GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Close Combat i okolice...#64"

21.11.2003
15:46
smile
[1]

Yaca Killer [ **** ]

"Close Combat i okolice...#64"

Witam wszystkich na stronie fanów i maniaków serii gier taktycznych czasu rzeczywistego z pod znaku CLOSE COMBAT. Poznasz tutaj grupę ludzi o umysłach zmąconych wojną, weteranów z najróżniejszych frontów największej z wojen. W niezliczonych opowiadaniach i raportach z pierwszej linii, tak rzeczywistych iż poczujesz zapach spalonego prochu, odnajdziesz w sobie duszę żołnierza i kto wie...może ruszysz z kompanią wiernych przyjaciół na wspólny bój. Może myślisz sobie teraz "co wy wiecie o Bastogne, Normandii czy Stalingardzie?", a ja ci powiem że my tam kiedyś byliśmy...

Mimo ciężkich strat osobowych wśród oficerów, obrona w Ardenach postępuje trzeba choć bardzo sennie. Korpusy niemców przypiekanych miotaną mieszanką nafty i benzyny piszczą aż miło mimo mniam mniam, mimo to do końca walk i oswobodzenia wszystkich zaplutych belgijskich wiosek droga nadzwyczaj daleka.

Poprzednie raporty:

21.11.2003
15:50
smile
[2]

Yaca Killer [ **** ]

o tu tu ... jest linka

21.11.2003
19:21
smile
[3]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

W oczekiwaniu na rychły start "cofnąłem" się nieco w czasie i trenuję moich czołgistów w Normandii, korzystając z gościny moda GJS/CC5. W chwili obecnej "na warsztacie" są walki uliczne, które rozgrywają się w Caen, pomiędzy pancernym pojazdem rozpoznawczym z 21 DPanc i grupą bojową 231/50 DP, wspartą czołgami. PzIVh okazują się jak na razie lepsze od Shermanów DD...

22.11.2003
11:36
smile
[4]

T_bone [ Generalleutnant ]

Save poleciał do herr Liptona :)
Raport wkrótce....

--------Jednostki
Pułk/Dywizja
394/99 DP. + 38/2 DP.- Juzio [email protected]
14 CG + 9/2 DP. - Yaca [email protected]
424/106 DP. + 120/30 DP. - Janko [email protected]
422 i 423/106 DP. + 23/2 DP. - Lim [email protected]
112/28 + 80 DP. - Juzio [email protected]
VII Eng. - Zurek16 [email protected]
110/28 + 84 DP. - Lipton [email protected]
109/28 DP. + 119/30 DP. - (Krwawy [email protected])
9 Dpanc.- Janko [email protected]
7 Dpanc. - Olivier [email protected]
501/101 DPD -
502/101 DPD - Ghost2 [email protected]
10 DPanc.- T_bone [email protected]
17/30 DP. + 29 Arm.Brig - T_Bone [email protected]
508/82 DPD - Lim [email protected]
504/82 DPD - Mackay [email protected]
505/82 DPD- Zurek16 [email protected]
506/101 DPD - Lipton [email protected]
26 DP. w Martlange- U-boot [email protected]

22 Grudnia:
4 Dpanc w Clochimont- Ghost2 [email protected]

23 Grudnia:
2 Dpanc w Marche- Ghost2 [email protected]

22.11.2003
11:59
smile
[5]

Lipton [ 101st Airborne ]

Bitwa rozegrana.
Było ciężko ale się utrzymałem, w następnej rundzie będzie jeszcze trudniej, ale wierzę w moich chłopców:D
Save poleciał do Ghosta, a kopia do Bone'a.
Pozdrawiam, Lipton

22.11.2003
12:29
smile
[6]

T_bone [ Generalleutnant ]

Houffalize zostało ostatnio prawie zdobyte, na drodze do zwycięstwa stanął nam Tygrys Królewski, przeciwnik okazał się nieugięty także dziś. Nieprzyjaciel przeprowadził kontratak który ostatecznie został odparty, przeciwnik był bardzo liczny lecz do wsparcia natarcia użył jedynie kilku pojazdów opancerzonych.

Moje sily trzymały się blisko siebie gotowe do bitwy, największe niebezpieczeństwo zaistniało potem na wschodniej linii obrony ---->

22.11.2003
12:36
smile
[7]

T_bone [ Generalleutnant ]

Punkt oporu "zachód", kilka blisko ustawionych oddziałów piechoty atakowanych przez dwa szwabskie oddziały szturmowe plus transporter opancerzony... pomimo tego że przeciwnik miał potężną siłę ognia zdecydowałem się otworzyć ogień z bazooki do transportera narażając się na huraganowy ogień piechoty. Transporter został zniszczony a dzięki wsparciu moździerzy wróg nie miał odwagi prowadzić ognia.

22.11.2003
12:40
smile
[8]

T_bone [ Generalleutnant ]

Obrona na wschodzie była ciężka, ponieśliśmy duże straty ale CKM i czołgi zrobiły swoje. PzFasuty i PzSchrecki groziły kilkakrotnie lecz były ściągane przez strzelców w ostatniej chwili. Dwa wozy zwiadowcze zaliczył na swoje konto M-18 "Hellcat" :]

22.11.2003
12:44
smile
[9]

T_bone [ Generalleutnant ]

I "kończenie" przeciwnika, M-18 był ostrzeliwany ze wzgórz przez piechotę lecz zdołał ujść z życiem...zdobyto dom w liczbie "jeden" :D

22.11.2003
12:46
smile
[10]

T_bone [ Generalleutnant ]

Tygrys Królewski nie odegrał większej roli, stał i groził :]

22.11.2003
12:51
smile
[11]

T_bone [ Generalleutnant ]

Przeciwnikowi spadło morale i bitwa się skonczyła ----->

24.11.2003
11:07
smile
[12]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Lipton, T_bone! Save'a przejąłem i rozegram go dziś lub najdalej jutro, tak więc "ciąg dalszy nastąpi" najdalej we środę... Znowu nie mam żadnych wiadomości o przeciwniku, co by znaczyło, że szykuje się jakiś "scheiss" na przedpolu... :)

25.11.2003
15:45
smile
[13]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Foy utrzymane, Niemcy odparci - 502/101 trzyma się mocno! Battle report - wkrótce.

T_bone! Save poszedł do Ciebie, czyli walkę przejęła 10 AD...

25.11.2003
18:42
smile
[14]

Lim [ Senator ]

Brawo- jak tak dalej pójdzie to zakończymy kampanię przed nowym rokiem...mam nadzieję że tym 2004 :)

aleee- psssst , bo jeszcze zapeszę ;)

Brawo (x2) Ghost !

25.11.2003
19:04
smile
[15]

T_bone [ Generalleutnant ]

Save dotarł, jutro zostanie rozegrany.

25.11.2003
19:10
smile
[16]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Gdzieś w Ardenach... cz.1

22 grudnia zastał TF „Ghost” pod Foy. Kapitan dowodzący oddziałem miał spory problem, bowiem już raz próbował zdobyć Foy, ale został odparty przez Niemców. Poniesione wtedy straty w ludziach i sprzęcie zostały uzupełnione niedobitkami z innych oddziałów i TF „Ghost” przynajmniej w teorii była równie silna jak przed pierwszym atakiem na Foy.
Korzystnym efektem tamtego starcia było zajęcie budynku hotelu „Rennes”, znajdującego się w pobliżu zbiegu dróg przechodzących przez miasteczko. Żołnierze TF „Ghost” obsadzili także część domów wzdłuż głównej drogi. Dzięki temu mogli przynajmniej próbować zablokować ruch Niemców.
Sytuacja była równie niepewna, jak typowo ardeńska zimowa pogoda, która utrzymywała się od kilku dni. Chmury wisiały nisko. Było troche zamgleń. Warunki wręcz idealne do skrytego podejścia i zaskakującego ataku. Szczególnie od północnego zachodu...
Kapitan zastanawiał się przez dłuższą chwilę jak rozmieścić swoje siły, tak żeby stworzyły przynajmniej namiastkę skutecznej obrony. Cała wiedza nabyta w West Point nie dawała odpowiedzi na żadne z pytań, które się nasuwały.
Kapitan zebrał dowódców swoich pododdziałów w zrujnowanym budynku na skraju Foy.
- Słuchajcie, panowie! To całe Foy to taki mały koszmarek taktyczny... Siedzimy od tej trudniejszej strony, przez co Niemcy mogą nam wejść na głowy. Prawie niezauważeni! Nie obchodzi mnie, jak to zrobicie, ale przez cały czas na każdym stanowisku obrony ma być przynajmniej dwóch ludzi na warcie. Przytomnych!
W hotelu „Rennes” będzie siedziała drużyna dowodzenia. Armata AT będzie osłaniała teren od strony zbiegu dróg w Foy. Pan, sierżancie – kapitan zwrócił się do dowódcy niszczyciela czołgów M-10, ustawi się w tym zagłębieniu terenu, w pobliżu brzegu rzeki. W ten sposób wystawi pan tylko wieżę, a będzie osłaniał hotel „Rennes” z drugiej strony.
- OK. Dwaj dowódcy kiwnęli głowami.
- Jedna drużyna piechoty, bazooka i lkm będą obsadzać ten dom, w którym teraz siedzimy. Od strony pola schowa się za domem drugi M-10. Kolejne dwie głowy potwierdziły otrzymane rozkazy.
- Tyle jeśli chodzi o środek i prawe skrzydło. Patrol zwiadowczy założy wysunięty punkt obserwacyjny na północnym skraju Foy, przy wylocie drogi na Champs.
- Jedna drużyna piechoty zajmie pozycję przy drodze od południa, żeby w razie czego zablokować lub przynajmniej opóźnić atak Niemców. Będzie miała wsparcie bazooki. Wreszcie ostatnia drużyna piechoty okopie się wzdłuż drogi - od tego domu, gdzie teraz jesteśmy, w kierunku południowym. Żeby nam Niemcy nie przeleźli między pozycjami.
- Gdyby było już naprawdę źle, możecie żądać wsparcia artylerii...
- Żartuje pan, kapitanie! Odezwał się jeden z sierżantów. - Cała nasza artyleria to jeden lekki moździerz...
- Nic więcej nie ma i musimy sobie radzić tym, co mamy pod ręką! Rozejrzyjcie się po domach. Może znajdziecie coś, co się będzie nadawało do zwalczania np. czołgów, czy innych pojazdów nieprzyjaciela, a na razie ruszać na stanowiska i czekamy... na Niemców

25.11.2003
19:14
smile
[17]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Gdzieś w Ardenach... cz.2

Dochodziło południe. Pogoda zaczynała się jakby poprawiać, a mgła – powoli podnosić, kiedy od strony hotelu „Rennes” rozległy się odgłosy wystrzałów. Jednocześnie zatrzeszczało radio.
- Kapitanie, tu „Rennes”! Niemcy usiłowali być bardzo sprytni i w tej mgle podciągnęli armatę przeciwpancerną prawie pod sam hotel. Wartownik zauważył ich niemal w ostatniej chwili. Wytłukliśmy kanonierów co do nogi, a z piechoty uciekł może jeden cały...
Niemal jednocześnie rozpoczęła się walka przy głównej pozycji, czyli w pobliżu domu na skraju Foy. Tym razem wartownik był czujniejszy i na niemieckich piechurów, którzy skradali się w kierunku pozycji amerykańskich spadła lawina ognia. Przez kanonadę przebił się jeszcze silniejszy odgłos pracującego silnika czołgowego i pomiędzy domami pokazała się charakterystyczna sylwetka Pantery. Piechurzy „rozgrzani” wystrzelaniem niemieckiej piechoty, nie stracili głów. Obsługa bazooki spokojnie wycelowała i wystrzeliła, niszcząc niemiecki czołg.

25.11.2003
19:15
smile
[18]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Gdzieś w Ardenach... cz.3

Chwilę później, na stanowiska amerykańskie zwaliła się niezbyt jeszcze celna nawała artyleryjska, która nie wyrządziła zbyt wielkich szkód. Zanim doszło do następnej jeden z żołnierzy ustrzelił niemieckiego obserwatora, który miał korygować ogień artyleryjski.
Kapitan wydał rozkaz, żeby drużyna piechoty, która dotychczas siedziała w płytkich okopach wzdłuż drogi, przeczesała budynki w pobliżu palącej Pantery.
Ze stanowisk w hotelu „Rennes” nadszedł meldunek, że przy zbiegu dróg jest jeszcze czołg niemiecki. Kapitan polecił, żeby jeden z niszczycieli czołgów skrycie podjechał i zniszczył „zawalidrogę”. M-10 ruszył ze swojego stanowiska przy domu na skraju Foy. Nie ujechał nawet pięćdziesięciu metrów, kiedy z stanowisk w „Rennes” zameldowano, że niemiecki pojazd oddala się dosyć szybko w kierunku północnym, z kilkoma żołnierzami na pancerzu. Nieco później do stanowiska dowodzenia wróciło dwóch żołnierzy z patrolu zwiadowczego, który obsadzał wysunięty punkt obserwacyjny od strony Champs. Zameldowali, że zlikwidowali obsługę działa przeciwpancernego, które Niemcy pod osłoną mgły ustawiali przy drodze z Champs. Potem zostali ostrzelani przez karabin maszynowy i dwóch z nich zginęło.

25.11.2003
19:18
smile
[19]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Gdzieś w Ardenach... cz.4

Wszystko wskazywało na to, że Niemcy wycofali się. – Przynajmniej na razie mamy spokój... Pomyślał kapitan, cokolwiek zdziwiony, że przeciwnik tak łatwo zrezygnował z pozycji w Foy...

25.11.2003
19:22
smile
[20]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Wyszły z tego tylko dwa screeny, bo cała potyczka rozegrywała się zbyt szybko, ale i tak jestem zadowolony, bo poprzednie starcie z KG "Guttmann" było dla moich żołnierzy mniej fortunne. Jak już wspominałem (a może nie wspominałem... :D), 502/101 trzyma się w Foy mocno!

26.11.2003
18:05
smile
[21]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Ale cisza w tych Ardenach... :D

Combat training, który moje oddziały przechodzą w Normandii, przyniósł tym razem całkiem ciekawą potyczkę w Caen, gdzie starli się spadochroniarze z 6/6 DSpad i grenadierzy pancerni z 12 DPanc SS. Spodziewając się czołgów po niemieckiej stronie, wzmocniłem "parasoli" dwoma armatami AT. Walka miała charakter "meeting engagement", więc obie strony miały mnie więcej równe szanse na początku. Niemcy byli jacyś niepewni w swoim działaniu, więc spadochroniarze zajęli praktycznie bez walki 2/3 mapy, a potem zaczęły się wzajemne podchody przy moście nad kanałem portowym. Niemcy próbowali przedostać się na teren magazynów. Miał co robić snajper, który zebrał co najmniej cztery "skalpy". Sekundowały mu oba działony AT, co dla jednego skończyło się śmiercią trzech z czterech kanonierów. Ostatecznie, strona niemiecka przerwała walkę po stracie połowy ludzi.

26.11.2003
19:54
smile
[22]

T_bone [ Generalleutnant ]

Save poleciał do Liptona...zwycięstwo 10 Dpanc. nie było pewne do ostatniej chwili...

26.11.2003
20:22
smile
[23]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

T_bone! A na kogóż to się naciąłeś? Na jakiś sonder abteilung...?

26.11.2003
20:32
smile
[24]

T_bone [ Generalleutnant ]

Ech zapomniałem w czasie gry o ustawieniu programu do robienia screenów i wszystkie przepdały więc raportu z fotosami niestety nie będzie :( Oto mapa prezentująca rekonstrukcje zdarzeń --->
Przeciwnik zaatakował z bliska i straty były na początku wysokie, Command Sherman przyczynił się w znacznym stopniu do zwycięstwa zajmując punkty oporu przeciwnika min. droga na południu. Nie zniszczyłem żadnego niszczyciela czołgów przeciwnika, w odpowiedniej chwili rzuciłem piechotę na flagi...ta poległa ale przeciwnikowi została jedna flaga, morale spadło i Total Victory dla US Army. Straty nieprzyjaciela o ile pamiętam 35 zabitych i prawie tyle samo rannych, kilka wozów pancernych. Nasze straty 3 czolgi i troche piechoty.

26.11.2003
20:38
smile
[25]

T_bone [ Generalleutnant ]

Ghost---> Oberwał pododdział PzLehr :] Twoje i moje zwycięstwo to wielka sprawa, przełom i otwarcie drogi dla otwartych działań na południowym i centralnym odcinku frontu :D

27.11.2003
10:00
smile
[26]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

T_bone! A proponowali Ci kapitulację "na honorowych warunkach"...? :D

27.11.2003
19:28
smile
[27]

Lipton [ 101st Airborne ]

Sorka, ale wczoraj nie mogłem, więc dopiero dzisiaj zagrałem. Save poszedł do Zurka. Mam nadzieję, że wysłałem w dobre miejsce:D

27.11.2003
20:23
smile
[28]

zurek16 [ Pretorianin ]

Otrzymalem sava, rozegram go jutro.

27.11.2003
20:23
[29]

zurek16 [ Pretorianin ]

Otrzymalem sava, rozegram go jutro.

28.11.2003
14:47
smile
[30]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

T_bone! Jeśli chodzi o mnie, to "next contact" w poniedziałek po południu! See Ya!

28.11.2003
17:40
[31]

zurek16 [ Pretorianin ]

Save rozegrany, wyslany do Bone.Jutro dam jakis krotki opis.

29.11.2003
10:30
[32]

U-boot [ Karl Dönitz ]

BdU informuje:

Gazeta: Game Star
Gra: Close Combat V
Film: Stalingrad

koniec przekazu.

29.11.2003
11:48
smile
[33]

T_bone [ Generalleutnant ]

Rozkazy 22 Grudnia, godzina 16:00

"Sytuacja 506 Pułku 101 DPD stała się zdaniem HQ krytyczna, dlatego aby oszczędzić życie naszych żołnierzy zdecydowałem o wycofaniu ich do Foy, wiąże się to niestety z ogromnym "przetasowaniem" w okolicach Bastogne. Dlatego też 502\101 DPD musi przedostać się do Noville, doskonale rozumiem jak ryzykowne jest to posunięcie ale nie mamy innego wyjścia. Champs zostanie zaatakowane przez nasz 504\82 DPD (Mackay). 4 Dpanc.(Ghost) wkroczy do Bastogne a następnie uda się na wschód. Na północy sytuacja jest jak na mapie czyli 7 Dpanc. (Olivier)wykonuje rajd w strone granic rzeszy."

Save poleciał do Janka.

29.11.2003
11:55
smile
[34]

T_bone [ Generalleutnant ]

A to raport wywiadu, spodziewać się czołgów. 502\101 DPD może napotkać czołgi Pz IV, średnie niszczyciele czołgów, 9 Dpanc. (Janko) wie z czym walczy....504\82 DPD musi uważać na ew. Pantery i dużą liczbę piechoty.

29.11.2003
12:01
smile
[35]

T_bone [ Generalleutnant ]

Robione są już dwa mody do CC5 o kampanii w Afryce pierwszy o walkach w roku 1940 czyli Włosi vs U.K, a teraz okazuje się że kończony jest już drugi tym razem z jedyną słuszną stroną czyli Niemcami :D Mod jest już bardzo zaawansowany i wygląda na bardzo profesjonalną robotę nie gorszą od modów Omaha czy Stalingrad...

30.11.2003
11:09
smile
[36]

T_bone [ Generalleutnant ]

Wyszła wersja Alpha moda.......Close Combat: Star Wars :DDD
Fani Star Wars mogą go ściągnąć spod linka poniżej, po rejestracji.....

A tu informacje od autora, jakby ktoś nie wiedział jakie mapy ściągnąć:
Close Combat V SW Alpha Mod 1.01 by Nomada_Firefox :

It has been the most difficult mod that I have done, it changes many things of the Close Combat V. As you can read it is a Alpha version, I have tested it many times but it can have errors and crash sometimes (it never has not crashed me).
About mod the beta and final versions will have more changes, if you have a good idea, please put it on www.firefoxccmods.com or www.clannomada.com forums.

You need these things to run the mod.
CC5 full installation
Unofficial CC5 patch 5.1 or 5.01

CC3 Maps neccesary:
Kharkov1
Kharkov2
Moscow1
Moscow2
Korsun1
Korsun2
Izyum1

And these 3 maps from CC SW Mod, you can download them www.firefoxccmods.com or www.clannomada.com (game can run only with cc3 original maps if you have Kharkov1, Kharkov2, Moscow1, Moscow2, Korsun1, Korsun2, Kursk2, Kursk3, Lvov1, Izyum1 but I recomend try the first 3 CC SW maps).
Abridon Map B - Imperial Base = Lvov1 modified
Tatooine Map A - Tatooine Corvette Assault = Kursk3 modified
Tatooine Map B - Tatooine AnchorChain Town = Kursk2 modified

CC5 Plugin manager.
Unzip the CC SW zip file on plugins folder from you CC5 plugin maganer.
Runs CC5 Plugin Manager, install mod.


Warnings.
Mod runs with CC5 original maps but I have not tested them with SW units.
There are only 9 battlegroups by side, if you want to do new battles, you must select them on game editor screen but I have not tested the other battlegroups on game.

30.11.2003
12:12
[37]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Panowie! sorry ze wam sie wcinam w ta pasjonujaca wymiane raportow na temat walk na roznych frontach...ale potrzebuje waszej pomocy w pewnej sprawie jako znawcow tematu :)
Otoz mam plytke DVD z CC5 (Gamestar) ale okazuje sie ze od jutra nie bede mogl z niej grac ( siostra zabiera laptopa w ktoym jest czytnik DVD ).
Tak wiec chcialbym kontynuowac rozgrywke na moim starym blaszaku w ktorym niestety nie ma DVD...
Narazie wymyslilem taki patent, ze przegralem na zwykla plytke CDR pliki z gra i zainstalowalem CC5 na blaszaku ( full instalation ) jednak gra nie chce sie odpalic bo nie widzi plyty w napedzie ( ta przegrana plytka z ktorej zanstalowalem jest ) ...
wiec teraz pytanie do was, czy da sie to jakos obejsc ? moze jakis crack albo cos pogrzebac w konfigu gry ?
z gory dzieki za pomoc

30.11.2003
17:07
smile
[38]

janko [ Konsul ]

St. Vith jest oczyszczone z Niemców! Trochę dużo strat, ale nie spodziewałem się ataku NIemców i sam rozstawiem się raczej ofensywnie. No i starliśmy się na dość bliskim dystansie. Byłoby krucho gdyby nie czołgi rozstawione na wlotach do miasta, krzyżowo ryglujące ulice i skrzyżowania. A nade wszystko miałem haubicę 155mm, jej skuteczność z dużego dystansu była zabójcza - żaden Szwab nie mógł podnieść głowy, nie mówiąc o wejściu na piętro jakiegoś budynku.
Generale, chłopaki są nagrzani, czekam na najtrudniejsze rozkazy!

30.11.2003
17:12
smile
[39]

janko [ Konsul ]

Jeszcze ilość odstrzelonych Niemców w dwóch bitwach w St Vith przez wspomniane M12. Imponujące, nicht war? Nieźle to wyglądało: grupa sturmgrenadierów wbiegała do budynku, chłopaki z działa przymierzali, chlast i pięć - siedem trupów. Szkoda, że ładowanie działa chwilę trwało ale jak już walnęło to uch!
J.

30.11.2003
17:22
smile
[40]

janko [ Konsul ]

Poszło do Yacy i do Bona, mam nadzieję, że dziś bezbłędnie.
J.

30.11.2003
22:49
[41]

U-boot [ Karl Dönitz ]

Witam Panów

Mam pytanie:
Czy któryś z panow ma w domu wolną czystą płytkę, sprawną nagrywarkę i ochotę do dobrego uczynku ??
I wszystko to dla złego U-boota.

A o cóz mi chodzi ??
Nie posiadam obecnie moda niezbędnego do gry w kampanii, moja jednostka właśnie ruszyła i być moze w przyszłej turze skrzyżuje swoje miecze z axis a moje płytki bujają się na morzu z Krwawym, moj net niestety nie rokuje mi nadzieji na zassanie tego ponownie ;-((
Oczywista sprawa pokryje koszty jakie dobry człowiek poniesie podczas relizacji powyższego celu :-))

Pozdrowionka

01.12.2003
08:35
smile
[42]

Yaca Killer [ **** ]

Ubi --> no problem, podeślij mi tylko namiary.

Janko --> przesyłka dotarła. Sprawdzę po południu.

mos_def --> za pomocą programu VirtualCD możesz zrobić obraz płyty na dysku twardym.

01.12.2003
12:38
smile
[43]

koxbox [ ]

Manoi w watku, do ktorego link zamieszczam ponizej, oznajmil iz skonczyl malowanie ostatniej mapy do modu Stalingrad:D Oczywiscie zaszczycil nas pokazaniem swego ostatniego dzieła.
Calos ma wyjsc na swieta! Uuurrrrraaaaaaaa!!!

01.12.2003
19:25
smile
[44]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

T_bone! Dlaczego mam wrażenie, że znowu zafundowałeś mojemu wojsku 502/101 jakiś "shit"... :D

02.12.2003
12:02
smile
[45]

T_bone [ Generalleutnant ]

Ghost----> To się ceni :D Dowódca który trafnie ocenia sytuację ;]

02.12.2003
18:52
smile
[46]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Combat Training w Normandii - C.D. Pod Cagny, które staje się moją ulubioną mapką, jeśli chodzi o CC5/GJS, trzy 6-funtówki AT z 5/6 DPD "rozstrzelały" w krótkim czasie prawie pełną kompanię PzIVh z 22 DPanc. Snajper też miał używanie, polując na tych czołgistów, którzy pozostali przy życiu...

03.12.2003
08:20
smile
[47]

Yaca Killer [ **** ]

Witam.

Przepraszam za przetrzymywanie kampanii,ale przez ostatnie dni nie narzekałem na nadmiar czasu. Dzisiaj powinienem mieć wolny wieczór więc rozegram bitwę i save jutro poleci dalej.

Pozdrawiam.

03.12.2003
11:59
smile
[48]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Yaca! Rozumiem, że kombinowałeś jakąś"wunderwaffe",albo inną broń ostateczną... Żeby szybciej pokonaćwrogów... :-D

03.12.2003
15:47
[49]

olivier [ unterfeldwebel ]

Jak ten czas leci, 16 grudnia kolejna rocznica...

03.12.2003
16:23
smile
[50]

olivier [ unterfeldwebel ]

i jeszcze jeden screen dla fanów modelarstwa:)

04.12.2003
08:31
smile
[51]

Yaca Killer [ **** ]

Bitwa wygrana - save leci do Bone'a.

Opis lada moment.

04.12.2003
08:38
smile
[52]

Yaca Killer [ **** ]

Sytuacja przed bitwą.

Nie będę się rozwodził ... wojsko rozmieściłem tak smo jak w kilkunastu bitwach wcześniej :))

04.12.2003
08:42
smile
[53]

Yaca Killer [ **** ]

Niemcy (tym razem zwykła piechota) dysponowali ...piechotą ;) Hetzerkiem i dwoma Pakusiami oraz wielką chęcią dania mi po dupie.

Ten nazista leżący na skrzyżowaniu po lewej stronie pałał największą chęcią ...doszedł najdalej na zachód :)

04.12.2003
08:48
smile
[54]

Yaca Killer [ **** ]

Wyniki:

jak zwykle to była masakra ...
a moje straty znikome, spowodowane głównie przez Hetzerka (działo i M20) oraz przez FO (kaem i oddział piechoty)


chętnie posiedzę sobie na tej mapce, mam tu idealne warunki do obrony ... a w lasach pewnie zginę jak "Andzia w kukurydzy"

04.12.2003
09:01
smile
[55]

Yaca Killer [ **** ]

tak wyglądał przebieg bitwy:

FO waliło gdzie popadnie, Hetzer był "nie-do-ruszenia", a niemiecka piechota ładowała się w moje pole ostrzału.

04.12.2003
09:40
smile
[56]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Olivier! To by była niezła "wunderwaffe" w Ardenach - ten Twój drugi screen... :-D

04.12.2003
10:54
smile
[57]

olivier [ unterfeldwebel ]

Słówko jeśli chodzi o toczącą się równolegle realcampaign Olivier vs Bone. 21 grudnia sytuacja jak na screenie. Jak na razie desperackie kontrataki na niemiekcie skrzydła nie przynoszą efektów ze względu na niekorzystne tereny wyjściowe dla jednostek, przykład to Stavelot gdzie na moście straszy Konigtiger wystrzeliwując cały pułk pancerny. Na zachodzie desperacka obrona zatrzymała wroga ale obrona się kurczy. Na południu udało się utworzyć przyczółek na linii Ech-Sur-Sure i Wiltz. Najlepsze są jednak osiągnięcia 14. rozpoznawczej która od 16 grudnia nieprzerwanie lawiruje na tyłach przeciwnka, "zwinąwszy" około 6 niemieckich jednostek piechoty i zmechanizowanych weszła w niemiecką pułapkę, szanse na wyjście z tego całe są mizerne.

04.12.2003
13:25
smile
[58]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Jak teraz przebiega linia frontu w Ardenach, po ostatnich wyczynach Yacy?

04.12.2003
13:48
smile
[59]

T_bone [ Generalleutnant ]

Sava otrzymałem...

Olivier---> Poddajcie się, nie macie szans, wasza obrona jest daremna... Zamieść akt kapitulacji tutaj na forum a oszczędzisz życie swoich "żołnierzy" :] Twoi ludzie mają więcej rozsądku tak jak wczoraj ta piechota.....wszyscy rozbiegli się po mapie w panice... "Don't Shoot" :D

04.12.2003
13:59
smile
[60]

T_bone [ Generalleutnant ]

A to Tygrys ze Stavelot o którym wspominał Olivier :) ------>

04.12.2003
15:24
smile
[61]

T_bone [ Generalleutnant ]

Save rozegrany poszedł do Mackaya :]

04.12.2003
16:49
smile
[62]

Mackay [ Red Devil ]

Save dotarl - przyznam ze jestem mile zaskoczony faktem ze moja jednostka wreszcie dowlekla sie na I linie.
Wieczorkiem rozegram i przed polnoca zapewne opusci moja kwatere, a na forum pojawi sie stosowny debrief.

pozdr.

04.12.2003
18:12
smile
[63]

olivier [ unterfeldwebel ]

Wiadomość od dowódcy amerykańskiego do dowódcy niemieckiego: "NUTS".

04.12.2003
19:48
[64]

T_bone [ Generalleutnant ]

A więc.....dziś zginie wielu Amerykańskich chłopców :P

05.12.2003
08:51
smile
[65]

Yaca Killer [ **** ]

Bone --> dołączam się do prośby Ghosta ... może jakiś zbiorczy rporcik z linii frontu ? hę ?

05.12.2003
09:01
smile
[66]

Mackay [ Red Devil ]

Plik od wczoraj u Bone'a

Mialem ciezka przeprawe w tym Champs.
Przeciwnik dysponowal 1 haltrackiem, jedna Pantera, bez dziala :) i unieruchomiona no i jednym Panzer IV.
W wyniku kilku profesjonalnie przeprowadzonych manewrow wpadlem do srodka miejscowosci i bylem bliski calkowitego przelamania niemieckiej obrony. Jednak wtedy zdarzylo sie to co gracze CC lubia najbardziej - komp zaskoczyl.
AI poderwal na rowne nogi 5(!!) jednostek Stormtroopers i puscil je w zmasowanym ataku na moj swiezo utworzony przyczolek. Postawilem na nogi baterie mozdzierzy, snajpera i kazdy karabin w okolicy. Jednak Niemcy okazali sie niezlomni, przebili sie, zaskoczyli moje M10 na otwartym polu, w ruch poszly panzerrury i HQ krzyknelo "All armor destroyed"
Chwile pozniej Niemcy przystaneli a ja regularnie ostrzeliwalem ich z wszystkiego co mi zostalo, po jakies 1,5 godz walki uzgodnilismy wstrzymanie ognia na 6 godzin.

05.12.2003
14:53
smile
[67]

T_bone [ Generalleutnant ]

Save poleciał do Ghosta....a to mapa ----->

05.12.2003
15:00
smile
[68]

T_bone [ Generalleutnant ]

Zaległy raport:

Houffalize dzień kolejny...

Raport o stanie jednostki:
"Kompania D poniosła ciężkie straty w pierwszym ataku, jednak nawet po przydzieleniu wsparcia pancernego nie udało się zdobyć okolicznego lasu, ciężko bronionego przez Niemców".

05.12.2003
15:05
smile
[69]

T_bone [ Generalleutnant ]

"O godzinie 16:25 nieprzyjaciel ponowił atak na nasze pozycje, straciliśmy Shermana z działem 75mm, padł on ofiarą Królewskiego Tygrysa"

05.12.2003
15:11
smile
[70]

T_bone [ Generalleutnant ]

"Nasz CKM skutecznie zatrzymał główną oś nieprzyjacielskiego natarcia, w tym czasie nasze oddziały zdobywały ponownie centrum miasta a oddział wyposarzony w Bazookę polował na Tygrysa"

05.12.2003
15:16
smile
[71]

T_bone [ Generalleutnant ]

"Ostatecznie TK został z trudem unieruchominony, nieprzyjaciel zniszczył naszego M-18 PzSchreckiem...bitwa trwała jeszcze długi lecz nic znaczącego się już nie działo, zarówno ja jak i mój przeciwnik straciliśmy możliwości ofensywne"

05.12.2003
15:22
smile
[72]

T_bone [ Generalleutnant ]

Ostatecznie Truce, czekamy na wsparcie Brytyjskich czolgów bo sytuacja jest niezbyt wesoła.

05.12.2003
17:11
smile
[73]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

T_bone! Save'a przejąłem. Rozegram najprawdopodobniej jutro. Poślę dalej, jeśli nie w niedzielę, to na pewno w poniedziałek.

T_bone/Generale! Wygląda na to, że robisz z mojego wojska "jednostkę zaporową"... Toż to metoda walki prawie jak u Sowietów z wczesnego okresu Wielkiej Wojny Ojczyźnianej... :D Rozumiem, że cenisz wysoko klasę spadochroniarzy, ale nawet lekka piechota może mieć kłopoty z czołgami nieprzyjaciela. Jeżeli za każdym razem, kiedy 502/101 wchodzi do walki w Ardenach, ma za przeciwnika jakąś kampfgruppe z niemieckiej dywizji pancernej, to p...ć taką wojnę... :-D))))!!!!

05.12.2003
19:01
smile
[74]

T_bone [ Generalleutnant ]

Ghost---> Naprawdę nie dziękuj, też się cieszę że się cieszysz :]

Ukazał się Vetmod do GJS, autorstwa TT czyli twórcy VetBoBa itd. każdy kto nie ma możliwości grać z człowiekiem powinien myślę spróbować :D Mod używa dzwięków z BOBa CC4...sam w sobie ma rozmiar 125 KB :)

05.12.2003
19:29
smile
[75]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

T_bone! Jajarz z pana, panie generale, sir...! :-D)

08.12.2003
15:55
smile
[76]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Save poszedł do Krwawego. Battle report i screeny wkrótce...!

HQ to dranie...! :-D)))

08.12.2003
16:00
smile
[77]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

TDW widziany z lotu "ptaka"... :-D)))

08.12.2003
16:03
smile
[78]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Troche niżej i "właściwa" okolica... po rozmieszczeniu moich sił.

08.12.2003
16:21
smile
[79]

Lim [ Senator ]

no i...no i ??
nie trzymaj nas w niepewności !! :)

08.12.2003
16:51
smile
[80]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Dziennik bojowy TF "Ghost" - 22.12.03, Noville

Kapitan zamyślił się nad mapą. Noville było niewielkim miasteczkiem, położonym przy zbiegu kilku dróg, którego podczas niemieckiej ofensywy nabrały istotnego znaczenia.
- Po prostu mamy uderzyć na Noville, zająć, co się da i utrzymać, tak żeby Niemcy nie przeszli tą drogą w kierunku Bastogne. Na odprawie zabrzmiało to bardzo prosto, przynajmniej w słowach generała...
- No, tak, tylko że on sobie siedzi teraz w Bastogne w ciepłym pomieszczeniu, a my odmrażamy tyłki pod tym cholernym Noville. Doleciało od porucznika, dowodzącego plutonem spadochroniarzy.
- Skoro jednak już tu jesteśmy, to zróbmy, co się da. Stwierdził kapitan.
- OK. Ustawimy się tak. Oba M-10 zajmą stanowiska wśród drzew na lewo od mostku. P-panc stanie przed mostkiem, bliżej skraju drogi. Piechota rozstawi się po obu stronach drogi. Każdy z plutonów będzie miał dodatkowo zespół z bazooką. Karabin maszynowy - na ten pagórek za mostkiem po lewej stronie. Zwiadowcy zbadają teren po obu stronach szosy prowadzącej na północ. Żeby nie było "głupiego" zaskoczenia, jak wejdziemy do miasta... Ze wsparciem ogniowym jest kiepsko, cała artyleria dywizyjna jest w Bastogne, przeznaczona do odpierania bezpośrednich ataków na miasto. Mają mało amunicji, więc strzelają tylko do pewnych celów. Dobrze, że mamy chociaż ten lekki moździerz. Zawsze można narobić nim dymu...

08.12.2003
16:59
smile
[81]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Dziennik bojowy TF "Ghost" - 22.12.03, Noville C.D.

Początek bitwy o Noville był nawet pomyślny. P-panc ustrzelił niemieckiego Panzera, który wyjechał zza domów przy zbiegu dróg. Piechota powoli podchodziła w kierunku zabudowań. Zwiadowcy ruszyli w kierunku wylotu drogi, prowadzącej na północ. W pobliżu skrzyżowania trwała intensywna wymiana strzałów pomiędzy Niemcami siedzącymi w jednym budynków.

08.12.2003
17:20
smile
[82]

T_bone [ Generalleutnant ]

Wybacz Ghost że tak brutalnie "wchodze" między raport ale mam mały apel khem...

Jako że Krwawego nie ma to ktoś musi poprowadzić tą jednostkę do walki, daje jeden dzień na zgłoszenia odnośnie tego czy ktoś chciałby nią powalczyć...potem coś najwyżej wykombinuje jak nikt się nie zgłosi ;]

08.12.2003
17:22
smile
[83]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Dziennik bojowy TF "Ghost" - 22.12.03, Noville C.D.

Pomyślna passa zdawała się trwać nadal, kiedy p-panc ustrzelił drugiegio niemieckiego panzera, który zmierzał w kierunku mostu. "Prawoskrzydłowy" zespół z bazooką skradał w kierunku stug, który się czaił gdzieś za Noville. I w tym momencie "fart" zaczął się kończyć, ponieważ najpierw niemiecki snajper, z domu przy skrzyżowaniu, ustrzelił pomocnika strzelca bazooki, alarmując tym samym załogę stuga, która dokończyła dzieła.

08.12.2003
17:25
smile
[84]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

T_bone! Twój post oznacza, że save doszedł tam, gdzie powinien. Ekipę Krwawego mogę przejąć ja, bo mam "moce" przerobowe, żeby go rozegrać i jutro popołudniu popchnąć dalej.

Jednocześnie podtrzymuję swoje "joby", rzucane na HQ, po bitwie o Noville... :-D)))

08.12.2003
17:50
smile
[85]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Dziennik bojowy TF "Ghost" - 22.12.03, Noville C.D.

Potem los bitwy skłaniał się to w jedną, to w drugą stronę. Najpierw Niemcy bardzo celnie położyli nawałę ogniową, która nakryła drużynę piechoty i jeden niszczyciel czołgów, który zbliżał się do skrzyżowania. Potem zwiadowcy ostrzelali niemiecką armatę AT 88mm, która była ulokowana w zasadzce za Noville, i zmusili kanonierów do poddania się. Potem, maskowani dobrze postawioną przez moździerzystów zasłoną dymną, dostali na drugą stronę Noville.

W tym samym czasie w pobliżu mostku przed Noville spadochroniarze odpierali ataki grenadierów, usiłujących wypchnąć ich z powrotem za rzekę. Ostatecznie ich natarcie załamało się w krzyżowym ogniu i Niemcy wycofali się na linię drogi, odchodząćej na południe, zostawiając sporo trupów. Było to możliwe dzięki resztkom drużyny spadochroniarzy i drużyny dowodzenia, które przetrwały niemiecką nawałę, przedostały się przez drogę i zajęły stanowiska w budynku miejscowego hotelu. Sekcja lkm także wydatnie przyczyniła się do odparcia Niemców.

Drugi z M-10, który miał wesprzeć spadochroniarzy broniących hotelu, został unieruchomiony na środku pola, ponieważ rozleciała się jedna z gąsienic. Niestety został rozbity przez Niemców strzałem z panzerschrecka. Zdążył jednak przed tem "ustrzelić" niemieckiego obserwatora artyleryjskiego.

O zmierzchu obie strony przerwały walkę, jednakże strona amerykańska wyszła z tej bitwy z korzystniejszymi pozycjami.

08.12.2003
17:54
smile
[86]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Efekt ostateczny... starcia pod Noville

08.12.2003
17:56
smile
[87]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Drużyna spadochroniarzy, która najbardziej przyczyniła się do zatrzymania Niemców przy moście

08.12.2003
17:57
smile
[88]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

... i na koniec "pracowity" działon AT.

08.12.2003
18:00
smile
[89]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

T_bone! Sprawa jest tym prostsza, że ja tego save'a mam w ręku, więc rozegranie tego do jutra to żaden problem i nie byłoby straty czasu na poszukiwanie chętnego do gry.

08.12.2003
18:50
smile
[90]

T_bone [ Generalleutnant ]

Ghost----> Nie wiem co powiedzieć heh oczywiście że się zgadzam na to żebyś rozegrał sava :D Chcesz jeszcze srebrną gwiazdę za zasługi dla kampanii ?? ;)

08.12.2003
19:35
smile
[91]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

T_bone! Nie wiem, na kogo jutro popadnie po bitwie pod Mageret, ale jutro po południu save'a popchnę dalej.

09.12.2003
16:12
smile
[92]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Z konieczności, z wyboru itd. przejąłem mieszaną grupę bojową, złożoną z 109/28 DP i 119/30 DP.

No i TF, umownie nazwana "Blood", zrobiła swoje w Mageret, mimo że za przeciwnika miała nie byle kogo, bo kampfgruppe z 902/Lehr. Sytuacja taktyczna była dosyć korzystna, ponieważ w"moich" rękach znajdowała się większa część Mageret. Ponadto, Niemcy mieli niekorzystne podstawy wyjściowe do ataku, ponieważ "startowali", mając do dyspozycji tylko jedną drogę, która była częściowo odsłonięta od strony moich stanowisk i przed samym mostem przy skrzyżowaniu dróg zakręcała w lewo. Cokolwiek jechało od południowego wschodu, przy mostku wystawiało się na strzał jednej z dwóch armat AT. Dodatkowo sam mostek był ubezpieczany przez dwie bazooki i "zaryglowany" dwoma karabinami maszynowymi. Było mało prawdopodobne, żeby atakujący, jeśli będą mieli ciężkie pojazdy, pchali się "na rympał" przez rzekę, albo obchodzili Mageret przez pola od północy.

09.12.2003
16:28
smile
[93]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Niemcy "ustawili" schwerpunkt na skrzyżowaniu przy mostku i pchali się niemal całością sił w jego stronę. Na początku jechał wóz zwiadowczy, który nie ujechał daleko. Ustrzelony przez armatę AT, ulokowaną przy drodze odchodzącej na północ, wpadł do rzeki. Potem wydawało się, że będzie groźnie, ponieważ za nim pchał się Jagdpanther ubezpieczany przez drużynę grenadierów i PzIVj.

09.12.2003
16:43
smile
[94]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Jagdpanther ledwo przejechał przez most, został "skasowany" przez armatę AT ulokowaną pomiędzy domami przy ulicy na wprost za mostem. Kaemiści czuwali i niemiecka piechota niewiele mogła wskórać przy moście, jakkolwiek uparcie pchała się do przodu.

09.12.2003
16:56
smile
[95]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Jako następny próbował szczęścia PzIV, do którego strzelały - i w końcu ustrzeliły... - dwie bazooki. Zanim do tego doszło, zdążył rozbić jedną z moich armat AT (tę na "północy"). Niemal w tym samym czasie, drugi Jagdpanther manewrujący pod osłoną zabudowań, żeby objechać Mageret od północy, zarobił pocisk w burtę i został unieruchomiony. Załoga uciekła...

09.12.2003
17:04
smile
[96]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Mostek został zablokowany wrakami niemieckich pojazdów, co nie przeszkadzało grenadierom dalej próbować przebić się na drugą stronę rzeki. Moja piechota siedząca w domach przy moście ustrzeliła obserwatora artyleryjskiego Niemców. Ze stanowisk w budynkach nad rzeką, nieco na południe od mostku, udało wystrzelać w całości załogę drugiego niemieckiego transportera opancerzonego, który "hałasował" z działka 20mm.

09.12.2003
17:07
smile
[97]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

KG 902/Lehr oddała pole walki po stracie wszystkich pojazdów pancernych. Resztki oddziału rozproszyły się po okolicznych lasach... (:-D)

09.12.2003
17:10
smile
[98]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Straty własne - jedna rozbita armata AT, żadnych zabitych, żadnych rannych, ani zaginionych.

09.12.2003
17:14
smile
[99]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Działon AT, ze stanowiska na przeciw mostu, prawdziwi "tank killers"! ("Moje chłopaki"... :-))

09.12.2003
17:16
smile
[100]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Drużyna piechoty zajmująca stanowiska niemal przy samym moście.

09.12.2003
17:19
smile
[101]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

W ogóle 2 pluton się "postarał" w tej bitwie... Oto druga z jego drużyn. Zwraca uwagę snajper.

09.12.2003
17:22
smile
[102]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

T_bone! W sumie, poszło łatwiej, niż przypuszczałem. Inna rzecz, że, jak napisałem w pierwszym poście tego battle reportu, miałem bardzo korzystne pozycje obronne, a Niemcy pchali się jak durnie prosto na most, zamiast objechać Mageret i zaatakować miasto od północy.

09.12.2003
19:00
smile
[103]

T_bone [ Generalleutnant ]

Sava dostałem :)

Link do nowej części:

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.