Atreus [ Senator ]
Update BIOS'u
Chcę zrobić update BIOS'u. Mam starą wersję z 2001 r., więc szukam na stronie producenta mojej płyty głównej (Chaintech, model 7VJDA) i ściągam tegoroczne update. Jest w postaci jednego pliku o formacie *.bin. I oczywiście nie mam pojęcia, gdzie ją wsadzić (na stronie Chaintecha żadnej instrukcji). Może to jest banalne ?
Mam WinME.
A tak sie zastanawiam, czy opłaca się te update. SiSoftware Sandra 2004 tak radzi. Jednak czy istnieje jakieś prawdopodobieństwo, że te update coś spartoli ? Nie mam ostatnio jakichś poważnych problemów w kompie, ale może te update coś da dobrego...
xywex [ mlask mlask! ]
Lepsze wrogiem dobrego... jeśli nie odczuwasz potrzeby i nei znasz się na tym, na Twoim miejscu bym się z tym nie bawił, bo w najgorszym wypadku wyleci Ci z kieszeni 30-100 zł za wgranie nowego biosu :)
zarith [ ]
atreus --> banalne, acz wymagające uwagi:)
1. zorientuj się bios jakiej firmy masz na płycie (award, ami, itd)
2. ściągnij program do flashowania ze strony producenta biosu lub płyty głównej (pojedyńczy exec)
3. zrób dyskietkę startową DOS (lub 9x, wtedy f8 jak zacznie czytać system i pomiń pliki startowe czy jakoś tak)
4. dograj do niej program do flashowania i twój .bin
5. uruchom system z dyskietki i wpisz komendę nazwa1 nazwa2.bin, gdzie nazwa1 to nazwa programu do flashowania a nazwa2 to .bin
6. uruchomi się program, będziesz miał opcję zarchiwizowania starego biosu (polecam) i aktualizacji
7. aktualizujesz i modlisz się żeby przez te 10 sekund nie padł prąd:)
8. restart i już.
wydaje się skomplikowane, ale w sumie jest proste - robiłem to wielokrotnie i nigdy nic mi się nie zepsuło.
Atreus [ Senator ]
zarith --> dzięki, choć zrobiłem update troszkę inaczej. Uruchomiłem AwardFlash, wpisałem nazwę bin z nowym BIOS'em, zapisałem stary BIOS i to wszystko z poziomu Windows przy wyłączonych programach w tle. Restart i wszystko na razie ok (a wersja BIOS w Sandra jest nowa, czyli dobrze). Dziwne, bo byłem na 70% pewien, że bedę musiał pomyśleć o nowej płycie głównej. Chociaz jeszcze nie wiadomo :)
Wiem, że bezpieczniej byłoby z DOS'u, ale za cholerę nie mogłem wejść do niego. Dyskietka startowa w czasie restartu nie pomogła. Widocznie coś ustawiłem wcześniej. "Szukaj za każdym razem nową stację dysków" - to chyba nie to, bo jej zaznaczenie nic nie daje.
Bucha [ Hashish Air Kahn ]
No to zycze powodzenia:) Znajomi informatycy mowili mi, ze dopoki wszystko dziala w komputerze nie ma takiej potrzeby a nawet nie powinno sie robic update BIOSA. Sam tego doswiadczylem, poniewaz kierowany glownie ciekawoscia chcialem wymienic BIOS u siebie oczywiscie udalo sie ale od tej pory mialem same problemy z kompem. Na szczescie udalo sie wszystko odkrecic i teraz jest juz OK:)
Swidrygajłow [ ]
racja, jak dobrze działa nie ma co aktualizoewać. Ja zmieniłem bios na nowszy i komp przestał mi sie wyłązać, musiałem wrócić do starego
Winetou [ Konsul ]
mi tam wszystko dziala, a upgreaduje zawsze bios na najnowszy jak tylko sie pojawi - nigdy nie mialem z tego powodu zadnych problemow, ale nigdy nie robilem tego z poziomu windowsa - po prostu brawo jasiu ;) i podziekuj temu komus tam do gory, ze wszystko poszlo ok ;)
Swidrygajłow [ ]
ja też nie robiłęm tego z pzoiomiu wiondowsa, chodziło o to że bios był jakiś niedopracowany
poza tym zawsze istneije ryzyko że w czasie programowania biosu coś sie stanie (nagły zanik prądu) i wtedy może być trudno uratowac płytę, chociaż są sposoby
Atreus [ Senator ]
eee, Panowie, czytaliście mój ostatni post ? Update mi sie udał, wszystko działa dobrze.
Jestem taki z natury, że sam szukam kłopotów. Ale co ważne, drugi raz nie popełniam tego samego błędu :). Człowiek uczy się na błędach i to na własnych, bo na cudzych nie zawsze czegoś można się nauczyć :)