Numitor [ Konsul ]
Motody katowania ludzie: Wstrzykiwanie tlenu do krwi (dziwny temat, wiem )
Na jutro, na biologie, chcialbym przygotowac cos na temat metody katowania ludzi poprzez wstrzykiwanie tlenu do krwi, ale troche nie mam pomyslu, gdzie szukac informacji o tym. Moze Wy byscie poradzili mi cos, podali jakies adresy, a moze sami wiecie cos na ten temat np. o tym dlaczego wszystrzykiwanie jest tak bolace ?
Pozdrowienia
Z gory dziekuje
Karoling [ Legionista ]
Tlen do krwi...hmmmmmm....ja bym toporek pomalowal czerwona farba i go przyniosl.
Stinger [ Warrior Of Havoc ]
Niewiem czy o to chodzi ale wstrzykując tlen (powietrze) do krwi, tworzy sie jakby przerwa między krwią w żyle co za tym idzie serce przez chwile nie otrzymuje krwi, wiec nie ma jak pracowac itd
Numitor [ Konsul ]
Stinger--> Dzieki, a nie masz mozesz jakis dokladniejszych informacji na ten temat, albo nie potrafisz powiedziec ciut wiecej ?
***Half-Life*** [ Generaďż˝ ]
Brrrrrr... Co za zadanie ....
Herr Click z Gestapo [ Centurion ]
To proste. Tlen wstrzykiwany do naczyń krwionośnych po prostu je rozsadza od środka. To tak jakby nadmuchiwać balon tak długo aż pęknie, z tym że żyły nie mogą się rozciągać
Numitor [ Konsul ]
Half-Lifel--> TO nie zadanie, tylko moaj dodatkowa incjatywa, chcuialbym zeby to byl dosc duzy tekst, wie ktos moze z Was jaki jest rys historyczny, tego, gdzie to stosowano, kiedy, w jakich wypadkach ?
Regis [ ]
Ale ot nie chodzi o wstrzykiwanie tlenu ciagle, tylko troche... Myslicie ze po co lekarz zanim zrobi zastrzyk pstryka w strzykawke a potem dokladnie usuwa powietrze ktore sie zebralo przy igle ? Mala ilosc tlenu tez moze niezle zaszkodzic, ale nie wiem jak - napewno nie rozsadzi zyl...
Numitor [ Konsul ]
Dziekuje, wszytskim za pomoc... Jezeli ktoremus z Was sie przypomni cos na ten temat, to prosze dajcie znac :)
Nie znacie tez jakis adresow na ten temat, bo szukam w googlach i nic nie moge znalezc.
Fett [ Avatar ]
to nie chodzi o rozszadzanie żył ani o przerwy w dopływie krwi do serca, a o krzepy. Po złaczeniu nawet małej ilości tlenu z krwią powstaje skrzep, ktory płynie sobie do serca. Pozatym pęcherzyki powietrza we krwi blokują naczynia włosowate (one wymieniają krew pomiedzy żyłami a tętnicami) po zablokowaniu takich naczyn blokuje się układ krwionośny i serce zamiast pompowac krew to ją tylko miesza..
Głównie takie morderstwa wykonywało się podczas II wojny światowej. Jest to bardzo oszczędny sposób zabijania ludzi (polityka nazistowskich niemiec :/)
Fett [ Avatar ]
heh pisałem cały referat o użądzeniach tortur(z tąd cała ta wiedza) ;) Ja to mam dopiero zadania
KinSlayer [ Demon Hunter T ]
Niekoniecznie tlenu, tylko po prostu powietrza. I nie boli, tylko zabija. Efekt taki jak zapowietrzenie rury. Wyobraz sobie ze taki pecherzyk powietrza dociera do serca.
A w ogole to czego sie teraz dzieci ucza na tej biologii?!?!?
Numitor [ Konsul ]
KinSlayer-->Preciez mowie, ze to moja inicjatywa :)
Fett--> Dzieki, bardzo mi pomogles.
Ale spytam jezeli wiecie cos jeszcze to mowice, bardzo sie przyda kazda informacja.
Numitor [ Konsul ]
Jeszcze czegos nie rozumiem. Fett powiedzial, ze po zlaczeniu malej ilosci tlenu z krwia powstaje skrzep- ale przeciez w krwii jest tlen, wiec "o so chozi" ?
KinSlayer [ Demon Hunter T ]
plytki krwi (+ pewne substancje plywajace swobodnie we krwi) w polaczeniu z tlenem tworza skrzepy. a "tlen we krwi" nie znajduje sie w niej bezposrednio, tylko jest zwiazany przez hemoglobine w czerwonych krwinkach.
Numitor >> nie wiem jaka ocene za to dostaniesz - ale nie musi ona zalezec od stopnia przygotowania tematu :)
H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]
Pamiętam jak byłem w szpitalu i lerzałem pod kroplówką, patrzę na rurkę a tam bąbelek powietrza myślałem ze sie sfajadam, odrazu przypomniałem sobie te historie o powietrzu we krwi. koszmar, naszczęście babelek gdzieś znikł a ja nadal zyję. :)
Novus [ Generaďż˝ ]
bzdura - plytki krwi tylko inicjuja powstawanie skrzepu a sa pobudzane przez rane, przez zakazenie ktore wywoluje ze trombocostam uwalniaja jeszcze jakies inne cos i wtedy trombocyty inicjujapowstawanie skrzepu(nie chce mi sie sprawdzac dokladnie procedu bo nie jest to istotne) Ale nie jest niezbedny tlen do powstawania skrzepu. Tlen jest zwiazany z heboglobina w erytrocytach ale czy to wlasnie nie jest krew? a raczej jedyny chemicznie aktywny skladnik?
Wstrzykiwano nie tlen a powietrze - na pewno nie chodzi o skrzepy, ale o co dokladnie to nie wiem - na pewno chodzi o to ze to strasznie boli, np nurkowie jak zbyt szybko sie wynurza z duzej glebokosci, to w ich zylach pojawiaja sie male pecherzyki azotu, bo nie zdazyl sie wydalic przez pluca, co ich bardzo boli m in.(po bardzo dlugim przebywaniu na bardzo duzych glebokosciach, nurek czasem musi sie wynurzac pare dni) zwie sie to chyba choroba kesonowa jakos tak? czy sie myle nie pamietam nazwy ale cos kolo tego. wiec powietrze w niewielkiej ilosci wstrzykniete do krwi po prostu bardzo bolalo, niekoniecznie zabijalo, zaleznie od ilosci.
Powietrze wstrzykniete do krwi(wnioskuje na podstawie choroby kesonowej) powoduje zatory,porazenia miesni, nawet zapasc. Zajmijmy sie zatorami:
jest to zatkanie światła tętnicy przez ciało płynące z prądem krwi. Jest to najczęściej zakrzep, powstały w lewej części serca lub w aorcie, powodujący zatkanie tętnicy obwodowej w kończynie, tętnicy szyjnej czy tętnicy krezkowej.
Ciałem zatorowym może być również kuleczka tłuszczu (zator tłuszczowy jako powikłanie złamań kości długich),
banieczka gazu (zator powietrzny - choroba kesonowa), komórki lub cząstki nowotworu (zator nowotworowy).
czyli nie skrzep krwi powoduje zator - a zwykla banieczka gazu. zrodlo:
amoreg1234 [ użytkownik ]
sorka ze nie pomoge, ale to jest patent z tymi torturami, juz gdzies widzialem na tym forum o SSmanach, oni to dopiero znali sie na tych rzeczach, albo taki doktor mengele... poczytal bym sobie jakies ksiazdki o tym
Lander1 [ Konsul ]
Novous---> Hm, chorób nurkowych tzw. wysoko ciśnieniowych jest b. wiele i zarówno w wyniku zbyt szybkego wynurzania (bezdekompresyjnego 10m/m) jak i kompresyjnego ( wg. tabel np. buhlman/hahn lub US navy) można dostać barotraumy płuc (co może zaowocować nawet pęknięciem opłucnej, jak i porażeniem mózgowym), i urazu ciśnieniowego, gdzie zsatutrowany (głównie azot) nie zdąży się zdesaturować i dojdzie np. do rozsadzenia organów. Zważywższy, że najdłużej desaturuje sie w tkankach kostnych, może dojśc np. do specyficznego rodzaju miażdzycy (najmniej grożna forma). lub nawet rozsadzenia żył ( co tyczy się pośrednio poruszonego tematu)
Numitor [ Konsul ]
Dzieki wszystkim za pomoc w przygotowaniu tego materialu :).
Pozdrowienia
SULIK [ olewam zasady ]
Przeciez, w ten sposob sie zabija a nie torturuje
Hitlerowcy czasem pojamai i osadzeni przez pewien czas w szpitalu pod kroplowka - odrywali sobie rurke od gornej czesci kroplowki i wdmuchiwali powietrze przez rurke do zyly - co bylo BARDZO bolesne - z powodu naglej zmiany cisnienia krwi, ktore i tak jest wysokie - ale natomiast smierc dosc szybka poprzez zatrzymanie krazenia krwii i dostanie sie banki powietrza do serca - zawal chyba wtedy jest (zawal serca - to pekniecie ktoregos naczynia krwionosnego w sercu), krwe jest pompowana z ogromnymi predkosciami - dlatego banka powietrza jes tak szybko dostarczana do serca (tak samo jest z truciznami - wprowadzone do krwioobiegu dzialaja natycmiast - atakujac kazdy nazad ciala)
co do poszezania naczyn krwionosnych: przy skrzepach krwi naczynia krwionosne sie powiekszaja, tak samo przy nadcisnieniu (stad tak wielka widoczna aorta na szyi nadcisnieniowcow)
Dessloch [ Senator ]
mmowcie dalej bo sie zastanawiam jak skonczyc z tym zyciem ale jak najmniej bolesnie...
podciecie zyl niebolesne i sie usypia, ale nie chce syfu zostawic w domu bo to pozniej po tym zle wspomnienia rodzina ma...
a ten tlen to w miare spoko ale chyba troche moze bolec....
bo zabija chyba raczej na pewno... bo powietrze idzie do serca, pozniej blokuje je i nara ma sie.. tylko ciekawe ile boli :)
Novus [ Generaďż˝ ]
Lander1 - ale mi chodzi o ta szczegolnie przypadlosc, ze powstaja banieczki azotu we krwi, czyli to co jest zwiazane z tematem, na pewno sa tez i inne choroby a przy pardzo szybkim wynureniu moze rozsadzic pluca, ale to juz skrajny przypadek, bo naprawde by sie trzeba szybko wynurzac:)
ale ogolnie chyba wszystko zostalo powiedziane