GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Demo CMAK- Wasze spostrzeżenia

20.11.2003
10:45
smile
[1]

GenLee [ Konsul ]

Forum CM: Demo CMAK- Wasze spostrzeżenia

Założyłem ten wątek z wiadomego powodu- Wasze spostrzeżenia na gorąco. No i zacznę od moich :)

1. Scenariusz na pustyni-
a)nie bijcie mnie ale mi się nie podoba - mocno trzeba wytężać wzrok żeby zobaczyć i wykorzystać nierówności terenu.
b)Shermany (przynajmniej u mnie) trafiały znakomicie- mimo że większość była green
c)fantastyczne tumany kurzu po eksplozji pocisków
d)albo mi się wydaje albo piechota porusza się szybciej, jak sądzicie???

2. Scenariusz we Włoszech-
a)bez większych zastrzeżeń

3.Całość-
a)troszkę nie podoba mi się sam wygląd listwy (? :)) z przyciskami, dla mnie jest troszkę zbyt "pustynny: ;)))
b)nie mogę się już doczekać :)))!!!!!!!!!!!

20.11.2003
10:50
[2]

slawreg [ Pretorianin ]

Ciekawa rzecz - jak pojazd podwozi piechotę i jedzie dalej niż jest punkt wyładunku a przejeżdza obok niego to zatrzymuje się i wysadza pasażerów. Chyba że w BB było tak samo a ja tego nie odkryłem.

20.11.2003
10:54
smile
[3]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

Na Forum BTF napisali, ze wreszcie zolnierze poddaja sie w duzych ilosciach.
Czy to prawda?

B.

20.11.2003
11:07
[4]

slawreg [ Pretorianin ]

Miałem rację - w BB kolesie jadą do końca i wracają. Wreszcie coś nowego.

20.11.2003
11:20
[5]

_Mac_ [ Pretorianin ]

Berger--- Rzeczywiscie, gdy zagralem z kompem scenariusz pustynny amerykanska piechota poddawala sie w koncowce niemilosiernie : ) Nareszcie poddawaly sie nie tylko niedobitki, ale w wiekszosci nienaruszone oddzialy (ze stratami np. 1 z 12). Wszystkich jencow wylapywaly samochody pancerne i czolgi, wiec nie wiem jak wyglada to gdy otoczymy squad piechota (moze nie poddaje sie az tak chetnie?). W kazdym razie nie pamietam by w BB zdarzylo mi sie z kompem wziac ponad 70 jencow zanim skonczyla sie bitwa.

20.11.2003
11:35
[6]

art.pl [ Konsul ]

Panowi czym nagrac te demo sciagnolem i jesy plik BIN brak CUE
prosze o pomoc

20.11.2003
11:53
smile
[7]

woland_ [ Pretorianin ]

M10 podobnie jak sherman też ma podrasowane działko :) AP 142mm przebijalności (w BO było 121mm o ile pamiętam). Jednak na 4 trafienia w Tygrysa z 333m tylko jeden był partial penetration, no serius demage, więc albo tygrys miał szczęście albo bez tungów będzie ciężko. A teraz coś dla wigginsa ;)))

20.11.2003
13:58
smile
[8]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

plama plama plama plama plama plama .......

panowie z battelfrontu uraczyli nas odgrzewańcem :/
nie ma tu nic nowego w stosunku do CM BB. Jedynie kilka kosmetycznych poprawek :/

co nie oznacza ze gierka mi sie nie podoba. Ogulnie jest niezla ale myslalem ze bedzie jakiskolwiek postęp w stosunku do BB, a skoro gra jest praktycznie taka sama to czemu kazano nam na nią tak dłógo czekac ???

20.11.2003
14:05
smile
[9]

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]

Kopia mojego posta z poprzedniego wątku:
Pierwsze wrażenia wizualne po obejrzeniu obu scenariuszków ale przed graniem:
Portrety: Jankesi mają w stylu BO ( czyli z buźkami ) , a niemiachy jak w BB - nie pokazują twarzy ( nieśmiali są , czy jak ? :P ). Oczywiście w obu przypadkach , w tle portretu flaga , jak w BB

Pojazdy: W końcu nie wyglądają , jak świeżo z taśmy spuszczone , no i to co wszyscy zauważyli , mają oznaczenia jednostek ( tylko niemieckie )

Plansza: Jak zauważył Ice , Włoska część wygląda prawie jak w BB , ale wystarczy się przyjrzeć z bliska by zauważyć różnice ( np.nowy teren - winnice )

Niestety zagrać będę mógł dopiero w poniedziałek , bo w piątek kolo , a potem wybywam na cały weekend :(((

Faloxxx--->A czego ty się spodziewałeś , przecież wiadome było , że to będzie silnik z BB z wprowadzonymi poprawkami

20.11.2003
15:24
[10]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

faloxxx --> do niektorych nic nie trafia i nawet ich wybuch granatu nie obudzi :-)))
Przeciez od dawien dawna wiadomo, ze nic poza odswiezonym CMBB BTF mialo nie wydawac.
Wiec skad te zale i pienia?
Skandal to bedzie jak w koncu zrobia nowa gre ale dopiero w przypadku ostatniej czesci. I czy to bedzie Europa 1939-40 czy Pacyfik to i tak zal, ze najwiekszy i najwspanialszy front wschodni nie zostanie wydany na lepszej maszynie pozwalajacej ukazac zlozonosc i skomplikowanie tego frontu.

B.

20.11.2003
15:31
smile
[11]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

A i nie wiem czym wy sie wszyscy podniecacie!

Tak naprawde poza inna kolorystyka pojazdzikow, kilkoma nowymi typami broni, jedwabiscie beznadziejnymi okapami piechoty angielskiej i nowymi widoczkami - nic w tej grze nie jest bardziej sensownego niz w poprzednich czesciach. Wrecz juz SENSU zupelnie nie ma.

Najlepsze jest to, ze w kampanii afrykanskiej nie same walki kilku pojazdow decydowaly, ale sztuka operacyjna, zaskoczenie, rajdy i zaopatrzenie - czyli czynniki, ktorych w tej grze nie ma, nie bylo i nie bedzie.

Pewnie, ze fajnie bedzie zobaczyc przelamanie piechoty pod El-Alamein czy znojny trud w okopach Tobruku, ale pewnie i to wyjdzie beznadziejnie, a autorzy z BTF znowu na Forum powiedza, ze to nie o tym jest ta gra, :-)

Berger

P.S. Naprawde jestem ciekaw jak na pustyni zda egzamin beznadziejny system widzenia w CM.

20.11.2003
15:50
[12]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

berger ---> ależ ty dziś sceptycznie nastawiony :) no ale w grach taktycznych nie da się odwzorować specyfiki strategii pola walki, zwłaszcza w ligowych QB :/

20.11.2003
18:23
[13]

Marder [ Konsul ]

Berger -----> Jeszcze nie grałem, ale z tego co widzę i co piszecie to zaczyna się syndrom Close Combat. Znakomita gra która swego czasu nie miała godnego konkurenta i która powoli zjadła własny ogon. Może się mylę może jak zrobią CM4 to będzie naprawdę coś ale jak na razie nic na to nie wskazuje. Nie wiem, trzeba czekać na kogoś z swieżymi pomysłami. Może twórcy Szturmowika coś sensownego sklecą z tym ich Wartimem. Cholera go wie :-(

20.11.2003
18:42
smile
[14]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

NeoBerger --> nie chodzi mi o grafike i wyglad wizualny. Tylko o sama gre, przeciez tam nie ma nic nowego !!!
nawet głópiego rozkazu do czolgow dwudziałowych nie chcialo im sie dodac tak aby jedno dzialo strzelalo np do piechoty a drugie do czołgów :/
na plus mozna zaliczyc tumany kurzu ale to i tak niewiele :/

zero .........

20.11.2003
18:51
smile
[15]

Pejotl [ Senator ]

taaaa... moze jeszcze rozkaz rozpiecia spodni i odlania sie pod krzaczkiem? :)
Jakby zlikwidowali rozkaz "Target" to gra bylaby od razu 100% bardziej realna...

20.11.2003
18:52
[16]

Da real Odi [ Konsul ]

moje spostrzezenia:

1) podrasowane dzialo 75mm (shermy) po stronie amerykanskiej (duzo wiekszy blast, lepsza przebijalnosc AP) - dlaczego?
2) podrasowane dzialko ppanc 37mm (USA) - teraz jest lepsze niz rosyjska dluga 45tka. Czy tak bylo w rzeczywistosci?
3) mimo ze to pustynia, ciezko jest wypatrzyc piechote i ukryte dziala npla - to sie akurat chyba zgadza?
4) bardzo ciezko zebrac jakies info o wojskach wroga - nie znalem wyszkolenia zadnego ze strzelajacych do mnie czolgow npla (w BB i BO po kilku-kilkunastu strzalach bylo wiadomo kto jest vet a kto green etc). Takze liczebnosc oddzialy piechoty wroga udalo mi sie ustalic tylko raz: gdy ostrzeliwalem ja z 10m
5) piechota wydaje sie chyba troszke wolniej wpadac w panike... Nawet ostrzelana zkaemow nie zawsze jest nawet pinned (hm, moze za duzo gralem ruskimi i stad to wrazenie?)
6) gdy niemieccy riflesi zniszczyli sherma z 10m nie wiadomo bylo czym rzucili - tzn mieli na skladzie granaty, ale zaden nie ubyl, jak w BB. Przy nastepnym shermie sytuacja sie powtorzyla - bug?
7) nie zawsze wiadomo do czego/do kogo strzelaja widoczne jednostki npla - tzn nie ma od nich czerwonych linii a jednak puszki do czegos strzelaja - nie wiemy do czego. To bug, czy nie? Akurat to jest fajne.
8) lekki spotter (mozdzierze) na krotki czas wzbudzaja tumany kurzu i niewiele widac - ciekawy efekt do wykorzystania
9) bardzo wiele partial penetration etc. W walce na pustyni stanely na przeciw siebie PzIII z 50mm/L60 i shermany oraz granty (owa podrasowana 75tka). Dystans byl miedzy 450-550m. Pancerz czolowy praktycznie nie do przebicia po obu stronach. Ale partial penetration i tak byla ogromna ilosc po obu stronach! Z BB jestem przyzwyczajony do ucieczki rosyjskiej zalogi nawet po jednym partialu (albo przynajmniej do jej zszokowania) - w demku AK na pustyni byly czolgi z kilkunastoma partialami ktore dalej jezdzily i strzelaly! Bug?
10) bardzo ciekawy pojazd sdkfz 250/11 - uzbrojony w - uwaga! - 20mm dzialko ze 168 tungami i przebijalnosci ok 82mm ze 100m! Tyle ze ucieka jak zobaczy jakikolwiek czolg npla od frontu....:(
11) lekko nieczytelny interface - poziomy wyszkolenia zolnierzy ani ich morale nie odrozniaja sie na pierwszy rzut oka. Czerwony, cienkoscienny napis "broken" na pomaranczowo-piaskowym tle, nie rzuca sie jakos specjalnie w oczy.Jak dla mnie dosc irytujace.
12) na pustyni wszystko zaraz plonie - wyglada to tak, jakby np z rozbitego pojazdu stajacego w krzakach wyciekalo paliwo - fajny efekt!

Generalnie BARDZO NIEWIELE zmian w porownaniu do BB. Te same rozkazy,podobny interface, troche poprawiony teren europejski i fajne arabskie chatki...;)) Wyglada to bardziej jak dodatek do BB - ale gra sie dosc fajnie.

Jedna rzecz mnie nurtuje - QB na pustyni. Walki toczyly sie chyba glownie w terenie flat i gentle slopes - uzywajac terminologii CM. Drzew za duzo nie bedzie (to jasne, prawda?) - ale jak wtedy bedzie wygladac QB? Wszystkie walki na szeryfa i kilkadziesiat partial penetratin z obu stron? Moze przesadzam, ale chyba bedzie lepiej grac scenariusze. Zauwazcie jaka jest mapa pustynna w demku: gdyby nie dolinka na srodku, to walka wygladalaby bardzo nieciekawie: "na szeryfa i czekamy az wygramy" (czekamy dlugo, bo caly ciagle sa partiale). Hm...

20.11.2003
19:02
smile
[17]

oskarm [ Future Combat System ]

Odi --->
10) SdKfz 250/11 ma na wyposarzeniu cięzką rusznice przeciwpancerną o zwężanej lufie z 28 do 20 mm ( a nie działko 20mm. Pojazdy uzbrojone w tą rusznice były są już w BB.

1) i 2) - kurcze czy ktoś ma jakieś dane potwierdzajace te przedijalności? Ja we wszystkim moich danych ma takie jak bytły w BO. Jak ktoś wie gdzie znaleść takie jakie podaja w AK niech się tym pochwalą.

20.11.2003
19:32
[18]

Da real Odi [ Konsul ]

oskarm ---> sdkafz 250/11 byl tez w BB?! No niby logicznie powinien tam byc, ale nigdy nim nie gralem ani nie widzialem zeby ktokolwiek go uzywal. Ale pewnie przebijalnosc byla inna (nizsza niz w AK). Sorki za pomylenie dzialka z rusznica - nie znam sie dokladnie na technikaliach sprzetu pancernego ;)

Co do przebijalnosci 75tki i 37mki... W BO armata 75mm shermanow miala max przebijalnosc bodajze 98mm - w AK ma 102mm - niby niwiele. Ale blast jest juz znaczaco wiekszy (z 33 lub 39 az do bodajze 50-ciu paru... - dokladnie nie pamietam)
37mm (w stuartach, greyhoundach i jako dzialo) ma max przebijalnosc 88mm - w BO miala bodajze max 69mm...

20.11.2003
20:13
[19]

Da real Odi [ Konsul ]

korekta:
armata shermana M4A3(75) ma przebijalnosc max 104mm (w BO bodajze 98) i blast 52 (w BO albo 33 albo 39 - juz nie pamietam...)
wolverine - oprocz zwiekszonej przebijalnosci (jak podawal Woland) ma takze wiekszy blast - 45 (wobec 33 w BO)

Wydaje mi sie ze te wartosci sa zaczerpniete z BB, bo o ile pamietam, to tam T34/75 mial blast 45 czy jakos tak... Ale dlaczego wartosci te sa rozne w BO i AK? O ile zmiane blastu jeszcze rozumiem, to przebijalnosc jest juz rzecza jak najbardziej matematycznie policzalna. Ktore zatem wartosci sa prawdziwe?

Aha - faktycznie duzo chetnie poddaja sie wojacy npla - nie tylko unieruchomione ckmy, ale i zalogi, HQ, squady etc. Fajnie.

20.11.2003
20:23
smile
[20]

iNfiNity! [ Senator ]

W demku jest jeden błąd. W misji we Włoszech gdy bronimy się mamy 20mm flaka AA. Lecz jego rysunek zupełnie nie odpowiada jego wyglądowi:D
Pozdrawiam
Łukasz

20.11.2003
20:32
smile
[21]

merkav [ Aguś ]

O ile dobrze pamietam to w BO kazda 75 czy to niemiecka czy jankeska ma taki sam blast, tak samo zreszta jak inne kalibry. W BB juz to zmieniono.

20.11.2003
20:59
[22]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

W drugim scenariuszu podjechalem na 300m greyhoundem. Strzelilo do niego dzialko piech 75mm. Pieciokrotnie wystrzelilo. Trafiło 5x!!!!!!!!! czyzby hit AK?

Jezeli nie zmienia penetracji dzialek 37mm to trzeba bedzie przerzucic sie na zupelnie inne pojazdy.

To co mi sie podoba to zwiekszone blasty:

spoter 105mm z 75 na 114
tak samo stug ze 105 dzialem
o shermanach bylo juz tu pisane.

Wyeliminuje to absurdalne sytuacje z BB gdy mozna bylo wladowac kilkanascie pociskow z 75-76mm w najmniejsze zarosla a piechote to nie wzruszalo.

20.11.2003
21:28
[23]

Da real Odi [ Konsul ]

piotrMx ---> a z czym porownujesz te blasty? Z BO czy z BB? Jakie blasty mial sherm w BB? Hm, ciekawe jaki blast beda mialy moje ulubione 95mm brytyjskie dziala....? ;)

I ponawiam pytanie: skad te nowe wartrosci penetracji? Ktore sa prawdziwsze - te z BO czy z AK?

20.11.2003
21:54
[24]

===Elvis=== [ Powrót Króla ]

Odi-> Ktore sa prawdziwsze - te z BO czy z AK?

No te z BO to napewno odpadają tam 1 penetracja równała sie albo z zabiciem dowódcy albo z eliminacja jednostki:)

20.11.2003
22:00
[25]

Buczo_cm [ Mikado ]

Co prawda dane dotyczące przebijalności to w dużej mierze fantazja twórców gry (bo ciężko dziś to sprawdzić, a wtedy też nikt w milimetrach tego nie mierzył ;)), ale z tego co wiem to raczej te z BO są prawdziwsze. Natomiast zupełnie inną sprawą jest co się dzieje to przebiciu pancerza i tu AK bije BO na głowę (dziś mój M3 padł dopiero po 14 !! penetracji).

20.11.2003
22:14
smile
[26]

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]

Parametry obu amerykańskich dział:

37mm
Blast: 6 - BO 4 - BB 4 - AK
Przebijalność na 100m: 65,52,27 - BO 90,67,30 - BB 88,67,31 - AK

75mm
Blast: 39 - BO 52 - BB 52 - AK
Przebijalność na 100m: 97,76,40 - BO 90,72,40 - BB 104,82,40 - AK

Jak widać między BB i AK różnice są tylko w przebijalności , zaryzykuje stwierdzenie , że spowodowane to było różnymi typami i jakością amunicji ( ale głowy za to nie dam )

20.11.2003
22:30
[27]

Da real Odi [ Konsul ]

buczo ---> "...wtedy też nikt w milimetrach tego nie mierzył" - otoz mierzylo sie. skad niby potem czolgista mial wiedziec z jakiej odleglosci ma wyskakiwac na Tygrysa? Byly proby poligonowe etc.

"...zupełnie inną sprawą jest co się dzieje to przebiciu pancerza i tu AK bije BO na głowę..." - tutaj pelna zgoda. BO bylo pod tym wzgledem bardzo ubogie.

"...dziś mój M3 padł dopiero po 14 !! penetracji" - no i wlasnie zastanawiam sie czy to nie jest bug? Mialem takie same przypadki w mojej grze. Moze ktos ma dane ile "penetracji" mogla fizycznie/psychicznie wytrzymac zaloga puszki? W BB tez to bylo, ale jakos realniej (na moj nos). Bohaterska byla zaloga ktora zaliczyla juz z 5 penetracji a mimo to walczyla dalej. Ale kilkanascie???

shogun ---> fajnie, zes sprawdzil. Wlasciwie sam to powinienem zrobic, ale oczywiscie mi sie nie chcialo...:(

Odmiennym rodzajem amunicji nie mozna tlumaczyc roznicy blastow - to wynika chyba z checi zoptymalizowania AK z BB, bo te dwie gry stanowia pewna calosc i maja jednakowy system walki (a BO z BB nie)

Zwaz jednak, ze o ile jednak ruscy faktycznie mogli produkowac jakas swoja ammo, to BO i AK opisuja praktycznie ten sam front i te same armie! A roznica w przebijalnosci siega nawet kilkunastu mm z okladem! To duzo! Ciekawe jakie beda roznice w pudernicach?

20.11.2003
22:47
smile
[28]

Pejotl [ Senator ]

Odi -> "Moze ktos ma dane ile "penetracji" mogla fizycznie/psychicznie wytrzymac zaloga puszki?" Wydaje mi sie ze wszystkie, ktore nikogo nie zabiły ani nie spowodowaly immobilizacij. Bardzo czesto zaloga dopiero po bitwie zauwazala przestrzeliny w kadlubie...

20.11.2003
23:02
smile
[29]

Buczo_cm [ Mikado ]

Odi ---> Tak, ale to były próby w stylu że 76-stka przebije Tygrysa dajmy na to z 700m, a nie że z 250m 76-stka przebije 54 mm pancerza pochylonego pod kątem 55 stopni ;) Ogólnie to się zgadza, ale poszczegolne liczby to raczej wzięli z księżyca :)))

21.11.2003
00:58
[30]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

Da rael Odi-> Te 14 penetracji to raczej efekt Fog of War. Tak samo było w BB. Dzisiaj moj pojazd z działkiem 20 mm władował 8 penetracji w ruski wóz pancerny i nadal widzę go jako nienaruszony chociaż na pewno oberwał i jest rozbity. Za zniszczony uznawano pojazd który się zapalił lub widać było opuszczającą go załogę. Już z 300 m trudno zobaczyć dziurę w pancerzu zwłaszcza jak jest dużo dymu i ograniczona widoczność. Załoga wytrzymywałe tyle penetracji ile mogła tzn jak byli pewni że po raz kolejny oberwą to uciekali.Jak byli ranni to z pewnym trudem lub wcale. Pod ostrzałem zostawali czasem w rozbitym czołgu jak była duża szansa że zastrzelą ich przy każdej próbie opuszczenia a czołg się nie palił. Są opisy i zdjęcia jak dopiero piechota niemiecka wyciąga ruskich z rozbitych czołgów.Chyba w Spalonej Ziemi lub Operacja Barbarossa jest opis jak cofający się Niemcy zostawili kolegę (chyba rannego) w zamkniętym od środka trafionym Panzer III żeby go nie zabiła ruska piechota i ostrzał. Potem jak przepędzili Rosjan wyciągneli go z tego prwizorycznego bunkra.
Czytałem opis jak we Francji w czołgu Matilda I lub II pocisk z Niemieckiego działa przebił wieżę tuż za głowami załogi. Zatkali otwory jakimiś szmatami bo czuli się strasznie odsłonięci z powodu tych dziur po pocisku i walczyli dalej.
Z tabelami przebić zawsze będą problemy. Pamiętajmy że nawet te same kalibry dział czy te same działa w 1942 a w 1944 czy 45 różniły się amunicją.Wprowadzono nowe silniejsze od trotylu substancje. Wiadomo że Sherman z ktrótką 75 różnił się siłą wybuchu amunicji HE od armaty z dłuższą lufą. Właściwie blast pocisku z PaIV i T34 powinien być różny. Nie można porównywać frontu w Afryce z okresem walk w Normandii. Sprawę komplikuje dodatkowo różnica w jakości pancerza i sposobach utwardzania. Ok. 80mm odlewanego pancerza pewnych wersji Shermana ma inną wytrzymałość niż taka sama walcowana obustronnie utwardzana płyta pancerna stosowana w Tygrysie.Jak kiedyś sprawdzałem dostępne mi dane z parametrami dział z BO to właściwie różnice były minimalne i raczej się zgadzały. Ciekawe czy blasty i przebijalność jest zbliżona we wszystkich okresach gry. Działa próbowano z płytami pancerza ustawionymi pod różnymi kątami ale nie dla każdego są tak dokładne dane. Ruscy, Amerykanie i Niemcy próbowali przebijalność na zdobycznych czołgach.
Niemniej twórcy gry musieli ekstrapolować część danych i przeliczać stosując pewne przybliżenia bo przecież nie mogą zrobić próbnych strzelań z tych dział.Poza tym może znależli dokładniejsze dane dla BB i AK . Generalnie nie wydaje mi się żeby były tu jakieś istotne błędy.
NIEMCY STOSOWALI BROŃ O STOŻKOWEJ LUFIE DZIĘKI CZEMU POCISK NABIERAŁ OGROMNEJ PRĘDKOŚCI.
To co było na sdkfz to rusznica kal. 28 ->20mm Panzerbuchse 41,. Jest ona też w BB jako wersja broni wsparcia piechoty na kółkach bo ważyła ok. 200kg Dł lufy 1,74m. Prędkość początkowa pocisku to 1400m/s!!!(PAK 40- 990m/s, 17pdr- podkalibrowym 1203m/s, AP 884m/s) Mam dane że z 500m pod kątem 90 stopni przebijała hartowaną płytę pancerną grubości 66mm.

Drugim takim działem był PAK 41 75 mm. Przebicia prostopadłej płyty 209mm z 500m , 177 mm z 1000, 124mm z 2000m. Stożkowy segment luf był łatwy do wymienienia w warunkach polowych i działa te były w małej ilości używane do 1943 roku. Powodem dla którego broń ta się nie rozpowszechniła był brak węglika tungstenu niezbędnego na rdzeń pocisków.Niemcy po 1943 nie mieli skąd sprowadzać wolframu.





21.11.2003
01:00
[31]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

Buczo--> Robili też tak że płytę o określonej grubości pod określonymi kątami przybliżali i sprawdzali kiedy ją przebije pocisk.

21.11.2003
01:30
smile
[32]

jp2 [ Generaďż˝ ]

na goraco:
1 gra z kompem, pustnia yankesami, tacticalek

m3 zaskakujaco dobre przeciw pzIII
37mm robi swoje z lekkim zlomem
mordki slabe, zwlaszcza amerykanscy czolgisci....co to ma byc?
bazooki sa strasznie zapalne :)

kolejna swietna gra. z reszta niczego innego sie nie spodziewalem.
czas odkurzyc szczury pustyni.

21.11.2003
02:13
[33]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

Pojedynki pzIII z grantami wygladaja pieknie. Z 300m mnostwo rykoszetow, penetracji bez efektu. Plus ten cholerny kurz, co chwile przeslaniajacy pole widzenia. Ale jak wyjezdzaja shermany to koncza sie zarty.
Zdobywanie flagi zaloga, przy ktorej sa jeszcze obroncy, konczy sie wzieciem zalogi do niewoli.
Juz czekam na pelna wersje. Bitwy pancerne baon vs baon albo i wiecej przy tym kurzu i trudnoscia z wyeliminowaniem czolgu z walki beda pieknie wygladaly .

21.11.2003
06:59
smile
[34]

Buczo_cm [ Mikado ]

Ursus --> Te 14 (plus minus jeden) penetracji to nie był efekt Fog of War, bo to był MÓJ M3 ;)))

21.11.2003
09:42
smile
[35]

jp2 [ Generaďż˝ ]

UWAGA: nie grać obrony niemcami w czasie sniadnia
malo sie nie zakrztusilem :)

21.11.2003
09:52
[36]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Jp2 -- > fajowe!!!
tego mi brakowalo w BO - lataczy z rakietami!

rozumiem ze nie Bylo Wlochow w demie?
szkoda - przy okazji jak sie mialo poddawanie sie jednostek do i ch wyszkolenia?

21.11.2003
10:23
[37]

Chochla [ Centurion ]

jp2 - heh, nie sprawdzilem wczoraj co to przelecialo na glowami Niemcow ale przyjalem ze dostali jakies wsparcie lotnicze bo samolocik tak oblozyl rakietami natarcie Amerykanow ze milo. A tu sie okazuje ze to byla kolejna pomylka USAirForce :)

21.11.2003
10:32
[38]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

Lt Ursus --> Te otwory w wiezyczce zatkali starymi skarpetami. O ile dobrze pamietam.

swietlo --> Przeciez ataki rakietami z powietrza byly juz w CMBB. Co tu takiego nowego i zachwycajacego?

Pejotl --> A propos walenia w pancerz piszesz o tym, ze czesto zaloga po walce dostrzegala przestrzeliny. Wszystko zalezy od sytuacji. Jak jestes w centrum wielkiej bitwy, gdzie wszystko huczy i dudni, ty strzelasz i inni strzelaja to moze faktycznie zaloga nie czula i slyszala, ze ktos w nich trafia.
Ale w samotnej walce zaloga dobrze wiedziala co sie dzieje. Kumpel mi opowiadal o starciu Pantery z gromada T34 na Mazowszu w 1944. Znalazl jej resztki i wypytal miejscowych. Pantera rozwalila kilka T34 ale reszta tak prula, ze zaloga nie wytrzymala nerwowo i opuscila Pantere.
Nota bene przy resztkach Pantery lezalo mnostwo znieksztalconych pociskow. Po prostu nie przebijaly Pantery.

B.

21.11.2003
10:38
[39]

stary [ ZiP ]

krzaczory 20 tur po lekkim pożarze (przez te 20 tur ogień rozprzestrzeniał się niemiłosiernie szybko)

21.11.2003
11:48
[40]

Bombardier [ Konsul ]

Berger -> doskonale pamiętasz. Należy dodać, że były to WYJĄTKOWO świeże skarpety.

21.11.2003
12:06
smile
[41]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

Bombardier --> A czy nie bylo tak, ze najgorsze nie bylo to, ze te skarpety byly WYJATKOWO SWIEZE, ale ze nalezaly do podoficera, a wspominajacy zdarzenie byl oficer (podobnie jak ten drugi w wiezyczce)?
Angole sa swietni.

B.

21.11.2003
12:59
[42]

oskarm [ Future Combat System ]

Buczo --> każde działo zanim zostało przyjęte na wyposarzenie armii przechodziło liczne testy (w tym i na przebijalność). W tych testach były przeprowadzane strzelania do płyt róźnej grubości i pod różnym nachyleniem. Faktem jest że w różnych krjach te płyty pancerne były różnej jakości i tutaj jest główny problem przy okreslaniu ich faktycznej skuteczności, ale w BO i BB sobie z tym poradzono przez podawanie szacunkowej jakości pancerzy w czołgach. Naprawde jestem ciekawy skąd w BF ma takie dane jakie ma?

21.11.2003
13:02
[43]

Da real Odi [ Konsul ]

ursus ---> no wlasnie... Buczo ma racje - te kilkanascie penetracji przytrafialo sie takze NASZYM puszkom!
Do tego przebijalnosc i blast shermanow zarowno w jednym (1943r) jak i drugim scenariuszu (1944) byly identyczne. Poza tym te penetracje nic nie powoduja: ani paniki (rzadko sie ona pojawia...) ani oslabienia pancerza.

Co do blastu i wprowadzania nowych materialow wybuchowych.... Zgoda, ale zauwaz, ze w BO (opisujacej pozniejszy okres wojny) blasty byly MNIEJSZE niz w AK (okres wczesniejszy nieco)! Wiec tym tlumaczyc tego nie mozna. Tak samo jest z przebijalnoscia: wieksza jest w AK, mniejsza w BO.

21.11.2003
13:09
[44]

stary [ ZiP ]

nie wiem jak Wy graliście, ale ja na pustyni miałem zawsze minimum 2 shermany i 1 Granta spanikowanego, wg mnie załogi BARDZO szybko panikują w CMAK

21.11.2003
19:12
smile
[45]

grdyka_ [ Pretorianin ]

Hmmm. Mam mieszane uczucia co do CMAK.
Pierwsza bitwe (pustynna, Amerykanami) wygralem 89:11, a jest to o tyle dziwne, ze nie mialem 200% handicapu ;)
Krotko mowiac, nie mialem zadnego handicapu.
Stracilem tylko jeden czolg (m3), obydwa dziala i ze 20 ludzi w piechocie.
Zniszczylem wszystkie wrogie puszki.
Moje shermany i m3 zainkasowaly od cholery penetracji, a tylko jeden z nich padl, poza tym z raz moze ktorys tam spanikowal.
Graficznie to wszystko wygladalo ladnie, zwlaszcza wystrzaly, ale nieco nieczytelne, malo widoczne byly sylwetki niemieckich piechotnikow nacierajacych wsrod kamyczkow.
Pojedynki pancerne ciagnely sie w nieskonczonosc, co ogolnie zaczynalo byc nieco nuzace.
Widzac, ze moim sie nic nie dzieje, nawet nie probowalem manewrowac, po prostu tepo ustawialem swoich w linii i kilka razy po rzad klikalem: "go".
Cos jeszcze?
Sam nie wiem. Nie gralem jeszcze w misje we Wloszech, ale pierwsze wrazenie nie jest zbyt entuzjastyczne.
Dla elementow twierdzacych, ze to dodatek do CMBB mam smutna wiadomosc. Silnik ten sam, ale to nie wyglada na dodatek do CMBB.
Zreszta czas zweryfikuje te wszystkie opinie. Mam jeszcze przed soba druga misje oraz... pelna gre ;)
Pozdrawiam

22.11.2003
07:11
[46]

Bombardier [ Konsul ]

grdyka -> Ja z kolei rozegrałem misję we Włoszech, a na pustyni tylko kilka tur i mam odmienne zdanie. Broniłem się Niemcami i muszę powiedzieć, że atak AI był prowadzony nieco sprawniej niż w CMBB. Piechota zachowuje sie rewelacyjnie, jest ciut szybsza niż w BB, ale bez przegięć z BO. Mapa była dość wąska i na całej szerokosci kontrolowałem ją a mimo to 2 plutony US Army znalazły się niezauważone w centrum wioski na moich tyłach - nieco inaczej i wg mnie lepiej zorganizowano wykrywanie jednostek, dłużej niż w BB nie wiadomo kto się zbliża i kto strzela. Jeden z domów był obsadzony przez niemiecką drużynę piechoty. Na domek ruszyły 3 shermany i ... druzyna bez jednego wystrzału ruszyła w ich stronę z podniesionymi rękoma. REWELACJA. Do tych zalet trzeba jeszcze dotać kurz na polu bitwy utrudniajacy widoczność, ale ułatwiajacy wykrycie zbliżających się pojazdów wroga.

grdyka -> Do przetestowania CMAK wybrałeś najgorszą z mozliwych opcji - obrona na pustyni przy pomocy dobrze opancerzonych i uzbrojonych czołgów. Teren bez żadnych powaznych przeszkód, zupełnie odsłonięty. AI w ataku na M3 nie miało absolutnie żadnych szans. A ty zdziwiony stwierdzasz, że gierka jest słaba, może nawet gorsza od CMBB. A spróbuj mądralo ten sam scenariusz ale w ataku Niemcami.

I jeszcze jedno - w jakiejkolwiek grze taktycznej, w której nie ma z góry narzuconych schematów, AI nigdy w ataku nie będzie tak dobre jak czlowiek, no może za kilkanascie lat to się zmieni, jak AI będzie oparte o sieci neuronowe. Ale na razie mamy to co mamy i testowanie nowej gry poprzez ustawienie na pustyni czołgów z armatami 75mm i 37mm, a potem rozstrzeliwanie kolejno wynurzajacych się z za garbu terenu Niemców i stwierdzenie na tej podstawie, że gra jest słaba, jest po prostu bez sensu.

22.11.2003
10:36
smile
[47]

grdyka_ [ Pretorianin ]

Bombardier -->
z calym szacunkiem pozwole sobie na ironiczny usmieszek czajacy sie zlowrozbnie w kacikach mych ust

napisalem, ze mam mieszane uczucia i ze nie jestem nastawiony entuzjastycznie, a nie ze gra mi sie nie podoba, lub ze jest slaba.... jezeli cos takiego wyczytales w moim poscie uprzejmie, nad wyraz uprzejmie, prosze o cytat... nie chce byc niegrzeczny, ale rozumienie tekstu to dobra rzecz ;)
czy gdzies napisalem, ze gra jest gorsza od CMBB, albo "moze nawet gorsza"?
Bombardierze, czarny bracie, moze Ty z kim innym polemizujesz?

to jasne, ze moje pierwsze wrazenie opieralo sie na jednej, demonstracyjnej, testowej misji, a Ty myslales, ze na czym?

zastrzeglem, ze przede mna misja we Wloszech, oraz pelna gra i dopiero to zweryfikuje wszystkie wrazenia, wstepne, przedwstepne i podstepne
Mimo sporego rozbawienia nie zapominam oczywiscie o serdecznych
pozdrowieniach, glownie kierowanych do Ciebie, czarny bracie, Bombardierze.
;))

22.11.2003
11:06
[48]

Bombardier [ Konsul ]

grdyka - no dobra, trochę przesadziłem , ale spójrz na godzinę nadania mojego posta. Wczoraj wróciłem z roboty o 21.00, zjadłem obiadek, zainstalowałem demko, pograłem, polożyłem się spać, a dziś jestem w pracy od 6.00 i czytam jakieś mało entuzjastyczne opinie. A o tej porze i po 3 godzinach snu potrzebuję ENTUZJAZMU!!!

22.11.2003
20:27
[49]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

A ja jestem rozczarowany sposobem rozwiazania tego ze M3 mial dwa dziala.
Tworcy poszli na latwizne!!!!!

Ja to widze tak ze M3 zrobili jedno dzialo z 4ma rodzajami amunicji. Widac to na przykladzie AP. Na tym obrazku ma AP do dziala 75mm ( oznaczenie jej A7)....

22.11.2003
20:29
smile
[50]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

A tu juz nie ma AP do dziala 75mm tylko jedynie do 37mm i przebijalnosc w tabelce spadla.
Pewnie jest podobnie z HE.

Czyli nie da sie odwzorowac tego ze M3 dzialo 75mm mial w kadlubie i w przypadku hulldown nie dalo sie z niego strzelac.
Zalogi M3 wolaly walczyc ciut inaczej niz inne tanki - nie okopane a w ruchu. Ich sylwetka byla bardzo wysoka wiec latwo M3 bylo namierzyc jak stal, no i jak byl okopany to i tak aby moc korzystac z dziala 75mm to okopanie niewiele mu dawalo.

A i tu mam pytanie do znawcoe sprzetu (Hi Wozu!). Czy dzialo 75mm w M3 bylo tym samym dzialem co w shermanie? Bo patrzec na przebijalnosc dochodze do takiego wniosku. A przeciez konstruujac M3 chciano stworzyc czolg przecie tankom (dzalko 37mm) i piechocie (75mm).

22.11.2003
20:49
[51]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

gralem sobie w pierwsza misje aliantami i chcialem zauwazyc ze M3 sa bardzo dobre kiedy stoją w hulldown ale dzialo 75mm nie jest schowane ( chodzi o to by pancerz mial dodatkowe pochylenie ) wtedy bardzo trudno przebic zaruwno wieze jak i pancerz gorny i czolg taki wiele strzlow rykoszetuje

22.11.2003
20:55
smile
[52]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

faloxxx - w/g mnie nawet na shermanie wiecej pociski rykoszetuja niz w BB (ale sie moge mylic) Pozatym mi wydalao sie ze strzela z 75 nawet jak te dzialo nie powinno miec LOS na cel!!

Natomiast ciekawi mnie czy M3 strzela pociskiem A7 lub H7 w bok ( szczegolnie na lewo) i do tylu ;/
Jak znajde chwilke to sprawdze.

22.11.2003
21:19
[53]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

strzela na boki

mialem takie sytuacje ze jechal gdzies i wieza sie obracala i strzelala gdzies w bok a czolg byl caly czas na swoim kursie ktory byl wyznaczony w innym kierunku

22.11.2003
21:27
[54]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Faloxx - M3 mail "dziwna" konstrukcje w kadlubie po prwaej stronie bylo dzialo 75mm (niec nie mialo 360st ostrzalu). W obrotowej wiezy zamontowane bylo dzialo 37mm a na tej wierzy jeszcze mala wiezyczka z km.

Wiec tank mogl propwadzic ostral z 37mm w dowolnym kierunku, zas z 75mm tylko do przodu

22.11.2003
21:32
smile
[55]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

właśnie to przed chwilą powiedziałem :)

22.11.2003
21:43
[56]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

faloxx - faloxx bo ja caly czas mysle czy bedzie strzelal w bok i do tylu pociskiem z dzialoa 75mm ;) a teraz nie moge tego sprawdzic :(

A jak sie teraz wczytalem w twjego posta to rzeczywisce napisales ze obracal wieze, tylko co jest w tym takiego dziwnego ze napisales o tym w poscie ?

PS Zamiast pisac na forum skancz ten remont albo odeslij pliki ;) Bo nie moge sie doczekac tych dwu pbemow..... Bo zulwiem poszczuje....

22.11.2003
22:10
smile
[57]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

rah --> jak ma strzelac z dzdiala na boki skoro dzialo nie jest w weizy !!

bedzie strzelac na boki pod warunkiem ze sie caly czolg obruci !!!

22.11.2003
23:13
smile
[58]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Sprawdzilem - do przodu strzela pociskami z 75mm a na boki z 37mm. Z tym ze mam wrazenie ze strzelajac do puszek ktore znajduja sie z boku podaje szanse zniszczenia dla 75mm dziala a strzela 37mm

faloxx - bo jest spiep... sposob obslugi dwu dzalowego M3, dlatego zastanawiam sie czego mozna sie spodziewac
Do przodu powinien strzelac dwa razy czesciej - no bo ma dwa dziala a strzela tak samo na boki jak i do przodu.
Co wiecej, jak masz wieze skierowana do tylu a cos ci wyleze z przodu to zeby otworzyc ogien musisz czekac by obrucila sie wieza....
TRAGEDIA !!!

22.11.2003
23:25
[59]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

to co teraz powiedziales juz dawno zauwazyl IceManek :)

22.11.2003
23:37
[60]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

faloxx - pokaz w ktorym miejscu mowi o tym IceManek bo mi chyba na wzrok padlo....

22.11.2003
23:47
[61]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

Widzę że w takim razie że najpierw trzeba pograć i potestowa parę rzeczy.
Oskarm--> pisali kiedyś na stronce battlefrontu że jakiś facet pomagał im zdobyć dane o działach i amunicji i tabele przebić( chyba były wojskowy jeżeli dobrze pamiętam) i zastrzegali się że zdobyć wszystkie szczegółowe dane jest niemożliwe. Wnioskuję że część wyliczali sami.
Może teraz to bardziej zoptymalizowali. Mnie osobiście wydaje się że w BB strzał z działa 75 mm robi na piechocie mniejsze wrażenie niż w BO ( w sensie rażenia oczywiście a nie morale) Nie porównywałem tabel z BB i BO ale jak czytam powyżej te różnice nie są jakieś dramatyczne.
Szczerze mówiąc model trafień z BB jest bardziej optymalny niż BO dla lekkiego sprzętu. Wkurzało mnie że Marder czy Humel po jednym przestrzeleniu od Stuarta schodziły opuszczone przez załogę a tak naprawdę powinny mieć tylko dziurę w nadbudówce o ile nie zabiło obsługi działa lub go nie uszkodziło to bytł w 100% sprawny.

23.11.2003
02:23
[62]

oskarm [ Future Combat System ]

Ursus --> sam model penetracji jest oczywisie dużo lepszy w BB i AK niż w BO. Z drugiej strony ten model trochę dziwnei się zachowóje przy ostrzale z 20mm działka. było ono zasilane z 6 pociskowego magazynku i tutaj jak Halftrack dostaje 8 takich serii i nic mu sienie dzieje to jest to trochę przegięcie.

Dotarłem do jednej ksiazki dla kótrej zgadzajasie dane dotyczące przebijalności dla amerykańskiej 75. Niestety sa tam tylko podane przebijalności dla płyt pod kątem 0 stopni. W tej ksiazce dla 100m jest 105mm.

Co do samej kąstrukcji M3 Grant/Lee to przynajmniej w późniejszych modelach jest to samo działo co w shermanach. To że wprowadzono M3 do produkcji wynikało z tego że szybciej można był opracować ten czołg i szybciej wprowadzicgo do produkcji. Wykorzystywał on np: starą technologie łaczenai pancerza na nity a nie spawania itd.

23.11.2003
11:19
smile
[63]

slavo_cc [ Konsul ]

Jak dla mnie CMAK to rewelacja. A dlaczego ? Dlatego że nie ma praktycznie żadnych zmian w stosunku do CMBB. Nie odczułem jakiś większych różnic grając scenariusz "Fruchlingswind" . Atakowałem Niemcami na pustyni. Zastosowałem zmasowany atak prawą flanką. Komputer zgłupiał i rzucił do ataku M3 które nie bez problemów, ale systematycznie wybiłem. Co do brania jeńców to nie zauważyłem większych zmian, gumojady zapchnięte do gaju palmowego walczyły do ostatnich żołnierzy w squadach. Na sam koniec komp poddał trochę jednostek, ale niewiele więcej niż to zwykle bywało w CMBB. Jedyna rzecz która zmiena walkę to tabuny kurzu wzbijane przez czołgi. Fast move w wykonaniu 15 czołgów to chmura wielkości kilkuset metrów. Scenariusz mi osobiście bardzo się podobał, trudna ciekawa walka. Zakończyłem ją tactical victory, bez sejwowania. Piechota męczy się przy bieganiu tak samo jak w CMBB, panikuje według mnie też identycznie, walka odbywała się głównie w bardzo odkrytym terenie i nic dziwnego że chłopaki nie lubią siedzieć w lichych krzaczorach :)

23.11.2003
11:56
[64]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

A co do M3, i ich dwóch dział, na battlefroncie, gdzieś zauwazyłem, że demo nie ma wszystkich opcji pola bitwy z full game. (oczywiście oprócz map i itd)
Wydaje mi sie że poprostu w demie nie zrobili tego dwudziałowego mechanizmu, mam pociaz taką nadzieje;)

23.11.2003
12:37
smile
[65]

babayaga [ Centurion ]

czy ktorys z graczy z Warszawy bylby tak mily i nagral mi AK na plyte , za ktora zwroce kase ??

23.11.2003
13:02
smile
[66]

grdyka_ [ Pretorianin ]

Wciera rozegralem bardzo podobna bitwe do tej, ktora opisal slavo.
Rowniez na pustynnym scenariuszu wygralem tactical grajac faszystowskimi swiniami. Rowniez przepuscilem wszystkie czolgi prawa strona na fast. Rowniez tym rajdem wzbilem porzadna chmure pylu.
Roznica polega na tym, ze wzialem prawie 150 jencow :)

23.11.2003
13:18
smile
[67]

Hanoverek [ Konsul ]

Ja miałbym dwa pytania:
1.Czy kurzenie mocno obciaza komputer?Mam PIII 500 i wiem jak akcja mi zwalniala przy zaslonach dymnych.
2.Czy kurzenie wplywa na widocznosc ? Np. czy czolg w chmurze kurzu jest np.trudniej widoczny ale i tez latwiej atakowac go piechocie?

23.11.2003
14:24
[68]

Bombardier [ Konsul ]

Ja mam K6 500 i rage 128 (sprzet muzealny) i demko śmiga że aż miło. Oczywiście tekstury terenu zmniejszone o 50%.

23.11.2003
14:28
[69]

Buczo_cm [ Mikado ]

Hanoverek -->
1. Nie jestem pewien bo u mnie róźnicy nie widać :] ale biorąc pod uwagę ilość tego dymu i jego jakość to sądze że obciąża kompa dużo bardziej niż zasłona dymna w BB i raczej będziesz zmuszony wyłączyć dym :|
2. Tak. Widoczność za czołgiem jest ograniczona do około 40 metrów, ale z przodu widoczność oczywiście się nie zmienia.

23.11.2003
14:32
[70]

===Elvis=== [ Powrót Króla ]

Hanoverek--->Mi gra chodzi na Celeronie 300mhz 128 ram i Savege32MB, i narazie niezmniejszałem textur(pobaiw sie z pełna wersją) więc gra niema zadnych szczególnych wymagań.

Kurzenie wpływa na widoczność. Najpierw widzisz w oddali tumany kurzu i wiesz ze cos tam bedzie jechać, dopiero po 1-2 turach widzisz co tam jedzie, bedzie mozna robic pozorowane ataki za pomocą HT czy jeepów. Widoczność chyba zalęzy od stanu czołgu tzn jak jedzie to chmura jest za nim , a jak sie zatrzyma a wiatr ma w "plecy" to traci widoczność, więc wszystko zalęzy od warunków atmosferycznych:)

23.11.2003
14:34
[71]

Buczo_cm [ Mikado ]

Aha i jeszcze a jedno co do dymu. Przemieszcza się on zgodnie z kierunkiem wiatru i znika w ciągu 60 sekund. Dobrze sprawuje się jako osłona czołgu podczas odwrotu :))

23.11.2003
14:59
smile
[72]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

elvis --> pozorowane ataki bedzie ciezko przeprowadzic poniewaz jak napewno zauwazyles czolg wytwarza wieksza ilosc kurzu niz HT czy inne lekkie pojazdy. Wiec zazwyczaj bedzie wiadomo czy to pozorowany atak czy tez nie :/

23.11.2003
15:01
smile
[73]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

ale za to dobrze jest sie oslonic tym dymem przed innymi czolgami

ja np robilem to tak ze dawalem na przemian rozkaz fast i reverse do przodu i do tyłu ale zawsze sie bardziej cofalem niz wyjezdzalem do przodu. Dzieki temu manewrowi uchowalem 2 M3 :)

23.11.2003
15:13
[74]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Od razu tworzą się nowe taktyki użycia broni pancernej.
A ja mam inny pomysł. Nastawić Jeepa na jeżdżenie w kółko na 'full speed'. Będzie robił zasłonę z kurzu, a jednocześnie efekt denerwujący przeciwnika. Może pozwoli to na skupienie jego uwagi na nie istotnym miejscu ;)

23.11.2003
15:18
smile
[75]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

a ja wlasnie odkrylem ze w CM AK mozna na czolgi ladowac karabiny maszynowe i spotterow :D

sam nie wiem czy sie cieszyc czi nie :)

23.11.2003
21:58
smile
[76]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Właśnie grałem po raz pierwszy w demo CMAK. Oto kilka moich nieuporządkowanych przemysleń i spostrzeżeń po rozgrywce nie wdajac się przy tym zbytnio w szczegóły techniczne pojazdów, przebijalności itp bo na to przyjdzie czas w pełnej wersji i nie spodziewam sie tam wiekszych niespodzianek:

Pierwsze wrażenie po odpaleniu gry jak najbardziej pozytywne- znajome logo, fajna muzyczka a obrazek w menu wprowadza w klimat:)

W interfejsie gry dominuja kolory piaskowy i brązowy (nie razi w oczy czyli ok) troszkę inna trzcionka. Układ interfejsu widocznego w czasie bitwy prawie identyczny do tego z poprzednich części. Z tego co zauważyłem to np. zmieniono ikonę informujacą czy jednostka jest w zasiegu dowództwa na inną oraz to iż napisy informujące o stanie w jakim znajduje sie jednostka (panic itp.) są w kolorach nie przykuwających oczu (z reguły biały) co moze wymagac zwiększonej czujności od graczy w czasie gry (kolorki tych napisów trzeba będzie zmienić na jakieś bardziej wyraziste:)

Po obejrzeniu miedzymordzia poczułem sie jak w domu:) więc przystąpiłem do gry i odpaliłem pierwszy scenariusz toczący się w Afryce (są dwa, drugi rozgrywa się we Włoszech)....

Pierwsza myśl w sekundę po tym jak moje oczęta ujrzały teren bitwy była taka że chyba pomyliłem regiony i wyladowałem na wschodzie tak tu biało/szaro na tej mapce;) ale juz w drugiej sekundzie organy wzroku przywykły do nowego widoku i zrozumiałem ze to pustynia (spodziewałem sie troszkę bardziej piaskowego koloru:) choć przyznam że pustyni na żywo nie widziałem i może dlatego taka moja reakcja. Potem doszłem do wniosku że jednak graficy mieli racje bo bardziej pustynne kolory męczyły by oczy grajacych)

Druga myśl ---- Jak tu płasko! Jednak po bliższym przyjrzeniu się ukształtowaniu terenu (czytaj na najnizszym poziomie kamery) stwierdziłem coś dokładnie odwrotnego:) - odkryłem spore pagórki, ciekawe zagłebienia terenu a nawet jeden wąwóz:) i sporawe połacie kamienistego tereui. Fajnie prezentuje się oaza z drzewami palmowymi (dobrze odwzorowane IMHO) oraz płytkim jeziorkiem tuż obok zaś jakieś rachityczne drzewka czyli jak to na pustyni bywa zielonej flory niewiele;)

Bydynki wyglądają dobrze, przystosowały sie do terenu/ klimatu wygladają inaczej niż te znane z BO czy BB wiec wszystko gra:)

Czołgi wygladają na troszke bardziej sfatygowane i podniszczone zębem czasu ale dla nas i tak pewnie to jeszcze będzie za mało:) Apropo, niezbyt podoba mi się kamuflaż np Shermanów jest zbyt ciemny i na pustyni widoczny byłby z daleka ale już niemieckie PZIII i PSW wygladaja jak należy zresztą takie drobnostki załatwią mody których będzie multum na sieci więc nie ma nad czym sie roztkliwiać.

Grafika jak na moje starcze oko jest jakby bardziej miękka (jesli wiecie o co mi chodzi) i troszke bardziej przyjemna dla oka niz ta z BB, przynajmniej w rozdzielczości 1024:768. Może to tylko moje złudzenie spowodowane np nie rażącymi zbyt duzą ilością widocznych pikseli teksturami drzew w kazdym razie mnie się podoba.

Jak dotąd jest nieżle, żadnych większych niespodzianek ani tych złych ani dobrych (bałem sie że autorzy przedobrzą z czymś ale niepotrzebnie;P

Puszam pierwsza turę w ruch i widzę na horyzoncie chmurę kurzu (o której tak głośno było zanim ukazało się demo) pozostawianą pewnie przez pojazdy wroga - bardzo przydatna i realistycznie wyglądająca rzecz (podoba mi się to że kurz jest zrobiony bardziej delikatny/przezroczysty niż np ten z BB po zburzeniu domu bo taki to byłaby przesada) taka chmurka kurzu utrzymuje się od 10sek do 1 min po zatrzymaniu pojazdów(czołg ruszony tylko troszkę nie wzbija jej na taki czas jak ten który jedzie dłużej) i utrudnia również widzenie i celowanie.

Pierwszy strzał z mojego dwuwieżowego czołgu i miła niespodzianka- autorzy pomyśleli o tym żeby upadek pocisku czy to armatniego czy artyleryjskiego również wzbijał chmurke kurzu i pyłu podobną do tej o której pisałem powyżej choć utrzymującej się krócej w powietrzu. Efekt taki powoduje że widzimy mniej wiecej gdzie upadł nasz pocisk i nie trzeba wytężać oczu jak w BB a przy wiekszej ilości strzałów czy nawale artyleryjskiej powstaje już zupełnie przyzwoita kurzawa która skutecznie niweluje pole widzenia jednostkom i powoduje spadek lub zanik LOS. Super:DDD

Pamietając o moich obawach zwiazanych z tym iz twórcy nie uwzglednią w czołgach dwuwieżowych efektów strzałów z obu luf i zadowolą się np jedym płomieniem wylotowym sprawdziłem i to ale również tu pod wzgledem grafiki jest wszystko w porządku.

Trudniej dowiedziec się co nas dokładnie atakuje np rodzaj piechoty rozpoznałem jak podeszłem do niej na 15 m co wyeliminuje takie sytuacje kiedy w pierwszej turze wiemy ze npl ma grenadierów:)

Piechota jest ciut szybsza oraz moim zdaniem troszkę odważniejsze i panikuje troszkę wolniej niz w BB ale nie za dużo.

Zwykłe krzaki pozwalają na dość skryte podejście do npla choć nie osłaniaja przed ogniem bardziej niż te z poprzednich częsci gry.

Duzo więcej penetracji bez efektu niszczącego ale tu jeszcze nie jestem pewny czy to dobrze.

AI kompa zostało troche poprawione ale nadal nie gra jak człowiek;) więc gra pokaże pazurki dopiero w grze multiplayer:) ale np w czasie gry w scenariuszu we Włoszech komp postawił dwie zasłony dymne tam gdzie były one potrzebne i w czasie w którym były potrzebne a pod ich osłoną rozpoczął atak czym mnie troszkę zdumiał przyznam bo nie spodziewałem sie po nim takiej finezjii:D

Tereny Włoszech z winnicami itp są fajne, moim zdaniem można w CMAK odwzorować walki z okresu w którym toczy BO i pozbyć się tego przeżytku jakim jest już BO (bez obrazy więc nie bijcie:) przecież sprzęt uzywany we Włoszech jest prawie taki sam jak ten dostępny w operacjii Overlord.

Wróżę CMAK szybka karierę, wiele ligowych i nie tylko pojedynków oraz uznanie od graczy CMHQ, wspomnicie moje słowa:)

Powyższy post jest tylko moim subiektywnym zdaniem pisanym na gorąco od ręki po jednorazowej styczności z CMAK więc nie zamierzam przekonywać do niego kogokolwiek kto się z nim nie zgadza. Prawdopodobnie będzie się ono jeszcze zmieniać nieraz w miarę grania w demo a juz niedługo w pełna wersję gry. To tyle na szybko.

Ps. Z tego wszystkiego już nie wiem czy w BB już było tak że kiedy ustawiło się np czołg za drugim już zniszczonym i płonącym pojadem to nie było do niego LOS czy dopiero w AK to wprowadzili??? Zaraz sprawdze jak jest w takim przypadku z piechotą i wszystko stanie się jasne:)

Pzdr.

23.11.2003
22:17
[77]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Zapomniałem dodać że mod z siatką kartograficzną na teren pustynie będzie raczej nieodzowny:)

23.11.2003
23:40
[78]

slavo_cc [ Konsul ]

Co do moda z siatką to się zgdzam - bez niego szybko można dosatać na pustyni wytrzeszczu oczu. Grałem właśnie we włoszech i muszę przyznać że jednak jednostki poddają się dużo łatwiej niż w CMBB. Kilku tank hunterów bez wielkich ceregieli podniosło rączki. Czyżby koniec głębokich rajdów w stylu Zahar-a ? Nie jestem jakoś przekonany do tego rozwiązania. Komp poddał też Tygrysa w idealnym stanie tylko dlatego że został on ostatnią całą jednostką.

24.11.2003
11:03
[79]

soldat [ Konsul ]

a mi sie CMAK podoba, teraz juz CMBO idzie w odstawke ;]

24.11.2003
11:32
smile
[80]

boro [ Generał ]

gdzie mozna dorwac vgalerie z gry ?? - chcialbym zobaczyc jak to wyglada

pozdrawiam
boro

24.11.2003
14:05
[81]

soldat [ Konsul ]

wpisz w google CMAK i napewno cos znajdziesz ;]

25.11.2003
12:16
smile
[82]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Druzyna piechoty wybiega z krzykiem na ustach z lasu i ma do przebiegniecia 50m do następnej osłony dobiega na 10m dostaje się w ogień npl-a i zamiast przebiec te pozostałe 10 do najbliższej osłony zaczyna uciekać z powrotem te 40m po otwartym terenie z którego wyszła. Pamiętacie takie sytuacje z BB?? W CMAK juz to poprawili:))))))))))))))

25.11.2003
13:17
smile
[83]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

BamSey --> A czy wiadomo juz cos o ewentualnym patchu, ktory wszystkie nowe rozwiazania z CMAK wprowadzi do CMBB? Byloby fajnie, bo mnie Afryka nie interesuje i zalezy mi by w CMBB bylo poprawione.
B.

25.11.2003
13:30
[84]

soldat [ Konsul ]

Berger zawsze mozesz pograc na terenie Włoch nie? ;]

25.11.2003
13:39
[85]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

soldat - Berger preferuje rosjan, a na terenie Wloch nie znajdziesz t34 czy human waves ;)

25.11.2003
14:07
smile
[86]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Berger------> Niestety o ewentualnym patchu do BB nic mi nie wiadomo ale przecież Martin bedzie lepszym zródłem niz ja:)

Musze przyznać że i mnie Afryka nie bardzo interesuje i wolę chyba tak jak ty front wschodni :) Ja widzę przyszłość CMAK w tym że można w niej grać również okres operacjii Overlord przecież i jednostki takie same, teren włoch i francji niczym też sie nie rózni, rzuciłem nawet lużna propozycje żeby zrezygnować w zwiazku z tym z ligi BO jak dotąd odzew raczej nikły ale to i tak sie stanie:)

25.11.2003
14:08
smile
[87]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

soldat --> Wlochy czy Grecje to sie jeszcze przetrzyma, ale Afryka? Z tego co mi opowiadal pejotl CMAK na pustyni to jakies g... :-)
A propos: Czy jest Gracja 1940 w CMAK?

Pzdr
B.

25.11.2003
14:11
[88]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

BamSey --> Ja Martina nie naduzywam bo oni w tym BTF sa strasznie jacys nerwowi.
Caly czas odsylaja na Forum, albo tajemniczo sie usmiechaja. My chyba nie wiemy jak potworna jest konkurencja jest na rynku amerykanskim.

soldat --> chodzilo mi o Grecje a nie o gracje. Sorki.

B.

25.11.2003
14:13
[89]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Berger----> Nie wiem czy Grecja bedzie ale będzie napewno Kreta.

25.11.2003
14:13
smile
[90]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

BAmSey - Z BO tak szybko pewnie nie zrezygnujemy, glownym powodem jest to ze na terenie naszej Rzeczpospolitej dostaniesz jeszcze BO (choc wersja jesykowa kluje straszne brrr ), to zarowno BB jak i AK oficjalnie nie ma.

25.11.2003
14:22
smile
[91]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Rah V. Gelert-----> Przeciez ja nikogo nie zmuszam kazdy ma swoje gusta i ja je szanuję. W BO nie gram wiec i nie nalegam na zmiany ligi. Ja tylko zauważyłem ze to sie stanie ot tak poprostu gracze sami do tego dojdą:) Zdania nie zmienię ale to przecież nic nie zmienia:)

Co do argumentu o dostępności w polsce...

Czy np to że nie wydano BB w polsce przeszkodziło nam w założeniu ligi BB??? :))))))

25.11.2003
14:27
smile
[92]

===Elvis=== [ Powrót Króla ]

Tak sie zastanawiam czy CMBO PL wyjdzie kiedys jako dodatek do jakiejś gazety czy też w serii "extra gra" itp. wtedy dopiero bedzie napływ graczy na CMHQ.

25.11.2003
16:05
[93]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

BamSey--> nie jestem pewien czy AK bedzie miła we Włoszech wszystkie jednostki z Normandii. To był front drugorzedny dla Amerykanow.
Niezaleznie od tego jestem gotowy założyc się, że AK nie wyprze BO. Przyjmujesz zakład?

25.11.2003
17:31
[94]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

AK napewno nie wyprze BO
a to ze wzgledu na to ze są to dwie zupelnie inne gry. Nie chodzi mi o rejon dzialan czy o dostepne jednostki tylko o to ze silniki tych gier sa zupelnie inne i zupelnie inaczej sie w nie gra.

26.11.2003
14:32
smile
[95]

BamSey [ Generaďż˝ ]

faloxx----> Tym samym argumentem podpieram mysl że jednak wyprze:)

PiotrMX---> Ale zakładać sie o to nie bedę;))

26.11.2003
14:37
[96]

Bombardier [ Konsul ]

faloxxx - tak może mówić tylko gracz a nie prawdziwy miłośnik w miarę realistycznych symulatorów pola walki. AK i BO to rzeczywiście 2 różne gry. Kto patrzy na realizm, rzuci BO w kąt. A kto tylko gra nie patrząc na związek z rzeczywistością, nadal bedzie łupał w BO.

26.11.2003
15:54
[97]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Można być miłośnikiem (lub wielbicielem) w miare realistycznych symulacji pola walki i grać w BO. To kwestia podejścia. To że nie lubię, dalmy na to, parówek, a uwielbiam szpinak, nie oznacza, że nie może być kogoś kto lubi i to i to.

26.11.2003
16:38
[98]

Bombardier [ Konsul ]

jiser -> oczywiście. Ja też nie rzucę BO w kąt. Ściągnąłem do tej gry ponad 1000 scenariuszy i pewnie nie rozegram ich wszyskich nawet przez kilka lat. Natomiast zdaję sobie sprawę z ułomności BO jako symulatora pola walki z II wojny, ułomności z których BB i AK są w dużej mierze wyleczone. A na realiźmie zależy mi najbardziej. Zresztą BO urealniam np. w ten sposób, że grając nigdy nie uzywam FAST MOVE dla piechoty (oczywiście gram z komputerem). W ten sposób eliminuję podstawową słabość BO, tj. absurdalnie szybką piechotę do tego kpiącą sobie z ckm. Przy pomocy FAST MOVE można było szturmować gniazda ckm, przy pomocy MOVE już tak łatwo nie jest, a piechota zaczyna zachowywać się podobnie do BB

26.11.2003
17:59
[99]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

Bombardier--> akurat bardziej cenie grywalnosc niz realizm. Dlatego lubie BO a i w szachy tez "łupię"
A dziwie sie Tobie ze Ty taki fan realistycznych symulatorow walki tak lubisz grac z kompem. Dla mnie gra z kompem to onanizm :-)

26.11.2003
22:02
[100]

Bombardier [ Konsul ]

PiotrMx -> ta ostatnia uwaga podpada pod przedwojenny kodeks Boziewicza. Tobie zostawiam wybór miejsca i rodzaju broni. A teraz do rzeczy. Gram z komputerem bo:
- Jestem modemowcem.
- Gdybym nawet nie był to 99,9% uczestników tego forum jest zainteresowana tylko QB ME i to na ustawieniach standardowych, a to z rzeczywistymi starciami ma niewiele wspólnego.
- Bitwy z komputerem nie muszą być nudne, tylko trzeba odpowiednio skonstruować scenariusz. Praktycznie każdy scenariusz, w który gram, jest przeze mnie modyfikowanyw celu zwiększenia możliwości AI np. przez odpowiednie zmiany w układzie stref rozstawienia. Może nawet napiszę kiedyś na ten temat malutki poradnik.
- Gram tez z ludźmi, w tej chwili toczę zacięty bój Niemcami w obronie mostów na Odrze zimą 1945. Jest to QB Attack na 3000pkt, 75tur, rano i mgła. Bitwa toczy się na realistycznej i historycznej mapie 1600 na 4000m, przygotowanej przez uczestników czyli Mako - główny autor i Bombardier - główny konsultant. Do stworzenia mapy posłużyły oryginalne niemieckie plany umocnień linii Odry oraz przeprowadzona przez nas wizja lokalna - obaj mieszkamy w rejonie, gdzie toczyły się te walki. Oczywiście tego typu pojedynek nie byłby możliwy z ludźmi, którzy zyją ligą i QB. A czytając niektóre pytania na forum, dotyczace np. przygotowania artyleryjskiego, mam wrażenie, że ludzi grających w QB i tylko QB jest zdecydowana większość. Tak na marginesie, kiedy dawno dawno temu dorwałem CMBO, to myslałem, że istotą tej gry są historyczne scenariusze, a QB służy do zabijania nudy, jak już nie ma nic lepszego do roboty. Dopiero później trafiłem na CMHQ i tu z niemal przerażeniem dowiedziałem się, że to właśnie QB jest najważniejsze. Krótko mówiąc NIECH ŻYJĄ DURNE MAPKI Z GENERATORA I ABSURDALNE SKŁADY WOJSK, a seria CM to nie ambitna gra o cechach symulatora a gierka jak każda inna, coś w rodzaju szachów tylko pionki troszeczkę przypominają sprzęt z II wojny. Ale to w zasadzie czysty przypadek... Jak widać, oprócz onanizmu, są jeszcze inne zboczenia.
- I jeszcze problem grywalności. Dla mnie również grywalność jest najważniejsza. a gra jest grywalna, gdy jest realistyczna (wg mnie). Dlatego CMBO stało się o wiele bardziej grywalne, gdy narzuciłem sobie ograniczenie polegające na używaniu dla piechoty tylko MoVE. Zaczęło to trochę przypominać CMBB, a scenariusze, kiedyś banalne, nagle stały się cholernie trudne i wymagające. Krótko mówiąc odkryłem CMBO na nowo i dopiero teraz ta gra stała się dla mnie naprawdę grywalna.

26.11.2003
22:49
[101]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

Bombardier--> grywalnosc a realizm to dwie rozne rzeczy. Moga istniec obok siebie ale takze wykluczac sie.
Dla mnie w wiekszosci scenariuszy raczej nie wspolistnieja. Niektore scenariusze sa niezle ale katowac sie grajac z kompem to o.... ops bo mnie jeszcze szpada przebijesz.
Mapka 1600x4000m nie zaimponujesz mi. A co dopiero 3000pkt. IMO to dopiero dolna granica ciekawej bitwy w QB.
A w scenariuszach to tak z 10000pkt. Wtedy mozna zastosowac pewne razwiazania niedostepne w malych grach.
A tak w ogole juz jest ze jeden lubi blondynki a drugi brunetki :-)

27.11.2003
00:02
smile
[102]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

tak sobie pogrywam w CM AK demo i chcialem wam pokazac smiesznego screena :)

opuszczony snajper ;)

27.11.2003
04:04
smile
[103]

Radzik [ Pretorianin ]

Faloxx---> I co niby takiego śmiesznego w tym, że rzuciła go żona/dziewczyna??? ;-)

27.11.2003
08:14
smile
[104]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

PiotrMx --> Na innym watku napisales ze lepiej by bylo zeby niektorzy mniej pisali na Forum. Stwierdzenie co prawda bardzo faszystowskie, ale w tym wypadku twojej dyskusji z Bombardierem na miejscu.

Zaprzeczasz oczywistosciom, Bombardierowi w zadnym wypadku nie chcesz przyznac racji, mimo, ze to gra z niektorymi ludzmi w CM moze spowodowac wymioty i utrate wiary w umysl ludzki (nie dlatego, ze robia bledy, ale dlatego, ze wychodzi z nich bydlo opetane mysla o punktach i zwyciestwie).
I to chwalenie sie: a co tam twoje Bombardier scenariusze, JA to gram w fajniejsze.
Wyluzuj czlowieku. ;-)))

Jestes tak dobrym graczem, ze nie musisz sie wdawac w takie niepotrzebne dyskusje.
Wiem cos o tym bo mi dales kiedys tak w d..., ze od tej pory chwale cie wszedzie. Tym bardziej MY MASTER zdziwil mnie twoj upor w bombardowaniu Bombardiera.

A CM pozostanie takie jest, troche dla graczy, troche dla dlubaczy!

S(k)lave Berger

27.11.2003
08:21
[105]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

PiotrMx --> Oooops, te slowa wypowiedzial slavo_cc. Nie ziabijaj!

27.11.2003
11:29
smile
[106]

ToXiN [ Centurion ]

Właśnie na forum BFC przeczytałem, że najprawdopodobniej w CMAK nie będzie czołgów:

Cromwell
Sherman Firefly
King Tiger
M26 Pershing

bo ponoć nie było ich we włoszech i afryce, tak więc BFC zadba o to aby BO nie stało się "abadonware". Dyskusja się toczy o tym czy firefly był czy nie. Nie ulega jednak wątpliwości że części jednostek nie będzie. Można przeczytać forum BFC wątek: A little disappointed with CMAK

27.11.2003
11:58
smile
[107]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

Czy BTF nie moglby zbiorczo dociagac kolejnych tytulow do ostatnio wydanych gier z ich poprawkami?
Poprawienie CMBB to chyba banal, a CMBO to pewnie z miesiac upocenia sie. Ale za to mogliby wydac CMBO MEGAHITGOLD wersje i zarobiliby od nowa.

27.11.2003
12:07
[108]

ordonez [ Pretorianin ]

niestety jestem ostanio zajechany robota ..... moje uwagi dotyczą czysto wizualnej strony gry, a nie jej mechaniki. powiem tak - kto qr....a wymyślił taki interfes? co to jest - boazeria? nie mówiąc o ikonkach oddziałow na pasku - kto dał te twarze i kto tak pieknie zaokrąglił granaty? to juz nie są granaty - to są graniatniusie. okrąglutkie i milasie jak windows XP.

poczekam az wyjdzie mod zmieniający interfejs.dopiero wtedy zagram. na razie nie chce sie irytowac. zreszta i tak dla mnie 100 % hardcore to freont wschodni i zadne tam overlody nie zastapia mi grających katiusz i śniegu ;))))))))))))))))))

27.11.2003
12:11
smile
[109]

Dziarmaga [ Konsul ]

panowie mili.... ściągnłąem poprzez link z naszej strony cmhq pl ten plik cmak ok. 95mb i dupa! nie wiem co z nim zrobić? ma jakieś dziwne rozszerzenie!pomóżcie co z nim robić żeby zagrać w cmak'a?! no chociaż po recenzji ordonesa to mi sie odechciewa!
pzdr :)

29.11.2003
12:06
[110]

Bombardier [ Konsul ]

ToXin -> a na stronach CDV jest informacja o Firefly w CMAK. Może więc i inny sprzęt jednak będzie.

Dziarmaga -> nie rób z siebie analfabety. Po prostu kliknij 2 razy. Albo rozpakuj do dowolnego folderu np. WinRarem.

29.11.2003
12:12
smile
[111]

Bombardier [ Konsul ]

Berger -> Battlefront w FAQ wyraźnie mówi, że CMBO i CMBB to projekty zamknięte, nic nie będzie dodawane, a cały wysiłek programistów idzie na budowę nowego silnika dla CMX.

29.11.2003
15:37
[112]

GenLee [ Konsul ]

All----> Panowie, o czym ma traktować CMX??? Jakoś mi to umknęło...

29.11.2003
15:51
[113]

Radzik [ Pretorianin ]

GenLee---> Zaraz po wyjściu BO, goście z Battlefrontu zapowiadali, że czwarta część ma mieć podtytuł "Early War", czyli podbój Polski i Francji, ale jakoś mam wątpliwości, że nowy silnik wykorrzystają właśnie na to.

29.11.2003
16:10
smile
[114]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

Kurcze, zainstalowalem w koncu to demo. Pogralem i... Skasowalem.
Moze ja jestem jakis odmieniec, ale nie bylo tam nic fascynujacego. Nic swiezego i porywajacego.

Moze zdziebko lepsza grafika.
Ale jezeli to mialy byc jakies reprezentatywne scenariusze to dzieki.

Moze po prostu poza frontem wschodnim reszta to zabawa grzecznych dzieci.

29.11.2003
16:28
smile
[115]

koxbox [ ]

Berger, trzeba miec fantazje, dziadku, by grac w AK, ahaha :)
Musisz poczuc te kowbojskie pojedynki czolgow, na pustyni, te szturmy pod golym niebiem.
Pozyjemy zobaczymy, premiera na dniach.

29.11.2003
17:37
[116]

Bombardier [ Konsul ]

Berger -> a czegoś Tyś się spodziewał. Jakiej świeżości? Przecież od dawna mówiono, że CMAK to to samo co CMBB tylko w warunkach pustyni i Włoch. A ja nie jestem zawiedziony ani trochę. Rewolucyjne zmiany mogłyby tylko wszystko popsuć. Poza tym traktuję serię CM jako symulator pola walki z II wojny, a przynajmniej najlepszą dzisiaj jego namiastkę i w postaci CMAK dostaję możliwość symulacji walk w Afryce i Włoszech ( a jak ktoś dobrze pokombinuje to i we Francji 1940 i 1944), tak jak ten sam symulator tylko o nazwie CMBB pozwalał mi na walki na froncie wschodnim. Czy mógłbyś dokładniej sprecyzować o jaką świeżość Ci chodzi? Można tylko ubolewać, że nie ma porzadnej operacji, ale Battlefront od dawna mówił, że czegoś takiego nie przewiduje i koniec. W tym wypadku pozostają nam kolejne Wielkie i Małe bitwy. A engine CMBB-AK uważam za wystarczająco dobry jak na dzisiejsze warunki i możliwości kompów. Trudno mi sobie wyobrazić np. nowe menu rozkazów, poziom grafiki jest wystarczający, inne zmiany wymagałyby zupełnej rewolucji (np. likwidacja borg spotting). Łatwo jest nam proponować tego typu zmiany, niestety nieco trudniej wcielić je w zycie. Marzy mi się wydanie całej serii gier-symulatorów obejmujących całość II wojny i ze soba kompatybilnych tzn. kolejne części po instalacji tworzyłyby jedną wielką supergrę. Pomarzyć można... Ale nie będę miał nic przeciwko temu, jeśli zostanie wydana CM Early War na silniku BB-AK i z chęcią ją kupię nie oczekując żanych nowinek i powiewu świeżości. Wystarczą mi doskonale (czytaj realistycznie) zrobione modele pojazdów i innej broni z tego właśnie okresu wojny. Swoją drogą to dziwne, że niczego nie zauważyłeś. Przecież są zupełnie inne czołgi niż w CMBB, o których twórcy musieli zebrać dokładne historyczne dane (w końcu to ambitna gra a nie durna strzelanka), inna piechota, ckm Browning zupełnie inaczej strzela niż Maxim i o wiele rzadziej się zacina itp. W tym właśnie leży siła tej gry - silnik się nie zmienia, ale w ramach możliwości tego silnika modelowane są kolejne teatry działań wojennych. I oto właśnie chodzi, a nie o jakąś chorą świeżość, która szybko może zamienić się w smrodek. Spójrz tylko jaki powiew świeżości wprowadzono do CC4 w stosunku do CC2-3 i co z tego wyszło. Osobiście wolę, żeby autorzy CM spędzali czas w archiwach i kompletowali pełne i historyczne dane o sprzęcie, organizacji i taktyce jednostek w II wojnie niż wymyslali nowy silnik graficzny. LUDZIE, przeciez to nie jest Quake, ani Medal of Honour, ani Call of Duty tylko gra z historycznymi i realistycznymi ambicjami. Twórcy skupili się na Historycznym odwzorowaniu 700 pojazdów i innej broni używanej w Afryce i Włoszech a nie na pierdołach typu jeszcze ładniejsze chmurki i trawa w 3D. I chwała im za to. Bo to właśnie większość z nas (a przynajmniej mnie) rajcuje.

29.11.2003
19:51
[117]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

Bombardier --> Tys powiedzial rzecz genialna! Juz wiem co mi ciagle uwiera w boku z CM.
Napisales genialnie:
"Twórcy skupili się na Historycznym odwzorowaniu 700 pojazdów i innej broni używanej w Afryce i Włoszech a nie na pierdołach typu jeszcze ładniejsze chmurki i trawa w 3D."
Powtorze fragment, ktory mnie powalil i odslonil nagosc CM:
"Twórcy skupili się na Historycznym odwzorowaniu 700 pojazdów i innej broni"

Oooo to, to to. Balistyka jest swietna, pojazdy genialne (i nie ma co marudzic przy pojazdach o wielu dzialach czy wiezach), dokladnosc historyczna wrecz zabojcza (ktos na jakims watku zapytal skad oni te wszystkie dane wzieli skoro nie wiedzieli, ze polscy zolnierze nie chodzili w radzieckich mundurach).
Ale...
Ale to wszystko.
Zadnego odwzorowania taktyki, zadnych relacji z dowodcami, zadnych trudnosci w obserwacji czy lacznosci miedzy pododzialami.
Bo to jest gra o... "Historycznym odwzorowaniu pojazdow i innej broni".
Nie kpie, nie szydze. Dzieki tobie naprawde to dopiero teraz do mnie w pelni dotarlo.

To gra matematyczno-materialowo-inzyniersko-balistyczna o sprzecie!
Dlatego wszelkie pierdoly o dowodzeniu i lacznosci oraz jakosci wojska zbyto szybkoscia reakcji na zdarzenia i wydany rozkaz.
Dlatego obserwacja jest taka jaka jest.
To nie bug zaden jak tu na Forum ciagle sie utrzymuje.
Tak mialo byc bo to tylko pewne przyblizenie.
Wszak chodzi o cos innego - o zachowanie techniczne sprzetu i broni na polu walki.

Tylko, ze nie tak wygladaly bitwy i nie na tym polegaly i nie o to w nich chodzilo. I dlatego jest jak jest.

W sumie jednak fajna zabawa, a wyczucie rynku w postaci niszy modelarzy i fascynatow sprzetem idealne.

Ja tam nie narzekam. Poza tym co dzieki tobie zrozumialem, dla mnie CM to ciagle kupa dobrej zabawy, jak slusznie zauwazyles - najlepsza namiastka na rynku.

Ale po dobiciu mnie prawda okrutna, z ogromna niecierpliwoscia czekam, kto oleje ilosc nitow na kadlubie PzIV, a skupi sie dlaczego te czolgi nie dojechaly w danym momencie, albo dlaczego jak juz przyjechaly to nic nie zrobily mimo, ze byly.

Pzdr

B.

30.11.2003
10:08
[118]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

Berger--> nie gniewam sie. Nie ma o co. Co innego gdybys mnie wdeptal w ziemie King Tigerem :-).
Nie twirdze ze gram lepsze scenariusze tylko jakos nie potrafie dostrzec tej poezji w scenariuszach za 1000-2000-3000pkt. To juz juz wole ta paskudna QB. IMO jezeli grac scenariusz to za10000pkt i na maksymalnej mapie. Wtedy jest szansa na jakis realizm taktyczny. Po pierwsze do rozpoznania mozna uzyc pojazdow czy piechote nie martiwc sie strata pojedynczej jednostki. Po drugie. tym na duzych mapach nagle okazuje sie ze w danym miejscu i o danym czasie brakuje akurat tego jednego plutonu czolgow czy kompanii piechoty.
Co do gry z kompem. To swojego zdania nie zmienie. Moze na moim kompie AI chodzi jakos gorzej.

A tak w ogole to nie wiem czemu sie mnie czepiasz jak na koniec piszesz wlasciwie to co ja: "Bo to jest gra o... "Historycznym odwzorowaniu pojazdow i innej broni" Bo CM to zaden symulator. Ot po prostu takie szachy na gasienicach w ktorych oczywiscie nalezy zastosowac pewne zasady scioagniete z pola walki.

30.11.2003
13:11
[119]

Bombardier [ Konsul ]

Berger -> kamracie drogi, dzięki za te słowa. Nic dodać, nic ująć. Chociaż... Rzeczywiście Battlefront mocno sie przyłożył jesli chodzi o pojazdy, a nieco odpuścił piechotę, łączność, logistykę itp. Ale nic straconego. CM w tych dziedzinach nic nie wnosi, ale i w niczym nie przeszkadza. Można sobie samemu wymyślić zasady i uczynić tę grę bardziej realistyczną. Łączność - nic prostszego, wystarczy przyjąć, że rozkazy wydawać można tylko jednostkom, które są w zasięgu jakiegoś dowództwa. Jeśli druzyna, ckm, moździerz itp. tracą kontakt z dowództwem to zostawiamy ich samym sobie. W końcu przeciętny żołnierz (nie komandos), jak znikał z oczu dowódcy w czasie bitwy, to pewnie zaszywał się w jakiejś dziurze i czekał, aż to wszystko się skończy, albo aż go znajdzie jakiś oficer, przyłoży pistolet do łba i zmusi do jakiegoś działania. Logistyka, zaopatrzenie, awarie - co nieco z tego zakresu jest w operacjach, a w scenariuszach można pewne elementy losować i w zależności od wyniku np. wysłać za krawędź mapy pojazd, który "niby" się zepsuł. Totalni hardcorowcy powinni oglądać pole bitwy tylko z najniższego poziomu i tylko oczami konkretnego żołnierza (look view on unit). Żadnego fruwania w powietrzu i zaglądania w każdy zakamarek mapy, żadnych podstawek, powiększania jednostek itp. I do tego pełne pokrycie terenu roslinnością. To jest dopiero jazda. Rozegrałem na takich zasadach kilka scenariuszy z komputerem i dostarczyły mi niesamowitych emocji. Pomylenie kierunku ataku, zgubienie się w terenie, chaos, brak koordynacji między poszczególnymi jednostkami są na porządku dziennym. TO JEST REALIZM POLA WALKI. Wszystkich, którzy nie ulegli jeszcze śmiertelnej chorobie o nazwie LIGA, goraco namawiam do stosowania takich zasad. Oczywiście scenariusze nie powinny być zbyt duże, tak do dwóch kompanii, ale za to długie, 40 minut na mapie 1*1km to minimum. Jeszcze ciekawiej gra się na powyższych zasadach, ale przy ustawieniu None fog of war. Ponieważ mapę ogląda się tylko oczami konkretnych żołnierzy, więc nie można podejrzeć jak AI kieruje jednostkami. Widzimy tyle, na ile pozwala nam teren i zainstalowane mody. Przy dobrych kamuflażowych modach widać naprawdę niewiele tym bardziej, że przybliżenia używam tylko dla tych jednostek, które mają lornetki. None fog of war znakomicie zwiększa inteligencję AI, "spryt" komputera zaczyna dorównywać sprytowi ludzkiego gracza, nie ma np. problemu z użyciem artylerii, szczególnie z przygotowaniem artyleryjskim, komp wali dokładnie tam, gdzie trzeba.

Oczywiście fajne by było, gdyby Battlefront zaimplementował tego typu rozwiązania w grze, ale skoro ich nie ma, to można je wprowadzić na zasadach umowy, silnik CM niczego takiego nie zabrania. I zamiast gry mamy SYMULATOR. Ale jak ktoś jest intelektualnym leniem to tylko łupie w QB albo narzeka i wiesza psy na Battlefroncie, zamiast twórczo podejść do sprawy.

PiotrMx -> nie do końca się zrozumieliśmy. Ja też nie widzę żadnej finezji w scenariuszach za 3000pkt. Ale to, oczym pisałem, to nie scenariusz tylko QB, gdzie mapa była gotowa, a jedostki należało dobrać samemu (atakujący ma ok. 5000pkt a to już jest dość dużo). Gotowe scenariusze, w które gram, mogą mieć i po 30000pkt. warunek jest jeden - sumaryczna liczba jednostek po obu stronach nie może przekroczyć 200 (jednostka - pojazd, działo, druzyna). a to dlatego, że gram na komputerze 500MHz i scenariusze, w ktorych wystepuje kilka batalionów, są liczone nawet po 3 godziny jedna tura. Więc Twoje uwagi o tym,że Ci to nie imponuje możesz sobie darować. Zmniejsz prędkość swojego komputera do 500MHz a potem pogadamy. Niestety prędkość obliczeń ani trochę nie zależy od liczby punktów w scenariuszu a tylko od liczby jednostek. Daruj też sobie uwagi o możliwości kupna lepszego sprzętu. Przy ograniczonym budżecie, wolę kupić CMAK i delektować się scenariuszami 'dwukompanijnymi".

A co do AI - lubię utrudniać sobie życie i staram się zwiększć jego możliwości.

30.11.2003
15:36
[120]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

Jako intelktualny leń musze Ci sie przyznac. Rzeczywiscie łupie w głownie w QB. Bo dla mnie CM to intelektualna rozgrywka gdzie przede wszystkim interesuje mnie jak przechytrzyc przeciwnika. A ze akurat z duza dawka historycznego realizmu to tym lepiej. Ale mam w dupie czy mody sa h
storyczne czy nie, czy kreca sie kuleczka i ile nitow ma czolg wokol lufy. Akurat to mnie nie interesuje.
Moze to przemyslisz i zrozumiesz. A jak Ci sie nie uda to i tak mi to wisi.
A co do Twojego kompa to nic do niego nie mam. Po prostu napisalem Ci ze jezeli juz gram jakies scenariusze to duze bo zabawa w wojsko za pomoca dwoch kompanii ni troche mnie nie pociaga

30.11.2003
18:36
[121]

Bombardier [ Konsul ]

PiotrMx -> spokojnie, bez takich emocji. Po pierwsze ten intelektualny leń to było ogólnie a nie do kogoś konkretnego. Po drugie cała sprawa sprowadza się do tego, że mamy zupełnie odmienne oczekiwania. Ciebie interesuje gra jako gra - pewien system reguł, który może mieć jakiś związek z rzeczywistością, ale nie musi. W ramach tego systemu toczysz pojedynek z inną osobą, starasz się wykorzystać każdą okazję, każdy kruczek, aby pokonać swojego oponenta - bo o to chodzi w każdej grze, i w szachach i w CM traktowanym tylko jako gra. Natomiast mnie gry jako takie w ogóle nie interesują, nawet szachy. Natomiast pasjonuję się historią II wojny, o CM dowiedziałem się przypadkiem i była to moja trzecia w życiu gra. Pierwszą był Western Front Talonsoftu a drugą CC2. Mnie w ogóle nie interesuje pokonanie przeciwnika (no może prawie w ogóle), natomiast szukam w miarę realistycznej symulacji tego o czym czytam w książkach. I kombinuję jakby tu zrobić taki w miarę realistyczny symulator na bazie np. CM, bo to w tej chwili najpoważniejszy i w zasadzie jedyny kandydat. Krótko mówiąc jeden z nas ogląda się za blondynkami a drugi brunetkami. I stąd całe zamieszanie.

30.11.2003
18:51
smile
[122]

von_Rundstedt [ Legionista ]

Dal złagodzenia sutuacji opowiem o mojich spostrzeżeniach.Bardzo spodaobala mi sie misja we Wloszech .O ile Niemcami gralo sie banalnie (tiger wymiutł 10 puszek wroga!!!!!!!!!) i spokojny total.To amerykancami trzeba bylo sie troche napocic.Zauwazylem ze frontalny atak nie ma sensu wiec zdecydowalem na atak skrzydlami by pod koniec wziac w kociol srodek frontu.Miedzyczasie zniszylem most by uniemozliwic Tygrysoiw dostanie sie do miasta.Bardzo ladnie to wygladalo niektore walki bardzo realistycznie.O dziwo Tigera pokonal Veteran Sherman a walka byla toczona na bliskim dystansie 150m.Najpier tiger dostal w gasienice, tym samym odplacil Sheramanowi a potem w dzialo.Zaloga zbiegla :]Cala bitwa zakonczyla sie Tacticalem dla mnie (duzo dymu poszlo na ten atak).Musze przyznac ze komputer nawet myslal probojac mnie oskrzydlac.Ciekawie wyglada sama grafika ale nie w tym rzecz.Dla mnie CM:AK jest niezle przynajmniej tak uwazam po tej Bitwie.Na pustyni gralem chwile i zauwazylem ze atak niemacami jest cięzki wiec juz sie zabieram za nigo :]

30.11.2003
19:29
[123]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

von Rundstedt-->spoko, Niemcy na pustyni wymiataja Amerykancow az milo. Tylko oczywiscie nie ma zadnego czajenia ale robisz piesc pancerna wujka Adolfa i Alleluja do przodu. Wygrana gwarantowana bo nie ma samolotow.

30.11.2003
19:41
smile
[124]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

Bombardier --> Bardzo fajne masz pomysly co do "urealnienia gry". Musze sprobowac.
Ciekawe czy w skali trzech batalionow to tez dziala?

B.

01.12.2003
09:44
[125]

Woytas1 [ Konsul ]

Cześć!
Właśnie rozegrałem scenariusz na pustyni - Niemcami. Na szybko, bez sejwów (chroniczny brak czasu!!!)
Najpierw postrzelaliśmy do siebie trochę z dystansu a po rozwaleniu większości M-3 lewym skrzydłem do ataku poszło 6 „trójek” (3 na fast, 3 na hunt – na zmianę) wspartych piechotą. Reszta wiązała przeciwnika ogniem. Po dojściu do końca mapy, spędzeniu pozostałej tam piechoty i załóg „trójki” ruszyły na Shermany (które w międzyczasie zaliczyły bóg wie ile penetracji). Te nie wytrzymały ognia z przodu i boku. Pozbawieni wsparcia czołgów piechurzy grzecznie podnieśli rączki do góry. I tylko obserwator 105-tek się nie spisał i większość pocisków wywalił za mapę.

02.12.2003
00:48
smile
[126]

Mat3mAn [ Pretorianin ]

Ściagnełem demko CM:AK i gdy odpalam START GAME to wylancza sie do windowsa , wiecie co moze byc powodem .

CHyba ze to jest tylko na multi demko?

02.12.2003
08:28
[127]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

Mat3 --> Nie to normalne demko. Dwie misje singlowe.

29.12.2003
14:51
smile
[128]

traun [ Pretorianin ]

Bitwa na pustyni wspaniała ale walka III na dystans okazała sie smutna 5 do 3 dla szermanów i grantów dopiero po skruceniu dystansu i ataku z trzech stron równocześnie wybiłem szermany pojazdy pancerne tylko do brania jeńców ogólnie bitwa wspaniała ale muszę się jeszcze wiele nauczyć żeby myśleć o lidze....

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.