GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Niesforne włosy...

20.11.2003
10:21
smile
[1]

Jake [ R.I.P. ]

Niesforne włosy...

A więc szanowni forumowicze mam kolejny problem i mam też nadzieje że jak zwykle pomożecie mi.
Problem dotyczy moich włosów.Są strasznie twarde i nie moge ich ułożyć. Próbowałem różnych gel'ów i brylantyn
ale nic nie pomaga.Nie było by problemu gdyby nie to że taram się zapuścić włosy.
Czy znacie jakiś sposób aby "zmiękczyć" włosy lub zmuśić je do układania się jak należy???
Prosze bez komentarzy typu: "To zetnij się na łyso.." itp.
Prose o przemyślane odpowiedzi.

20.11.2003
10:25
smile
[2]

zarith [ ]

tak więc po przemyśleniu:) namawiam cię na jeża - z przyczyn czysto utylitarnych, czyli dla wygody. jeśli jednak marzą ci się pióra, nie używaj żelów ani brylantyn, myj dobrym szamponem z odżywką 2 razy dziennie, a powinny się udelikatnić... u mojego qmpla tak było przynajmniej :)

20.11.2003
10:30
smile
[3]

Czamber [ Czamberka ]

No dokłanie, jeśli masz kłopot z włosami to używaj odpowiednich odżywek, one na pewno pomogą, no i regularnie chodź do fryzjera, który podetnie zniszczone końcówki. Kosmetyki typu żele czy brylantyny mogą zniszczyć Ci włosy.

20.11.2003
10:32
smile
[4]

Jake [ R.I.P. ]

zarith--------> Dzięki ale na jeża się nie skusze. 7 lat z takim fryzem mi wystarczyło. Musze coś zmienić.
Postaram się używać dobrych szamponów ale o ile dobrze pamiętam zbyt częste mycie głowy
niszczy włosy (no i podwyższa rachunki za wodę) :-)

20.11.2003
10:34
smile
[5]

Jake [ R.I.P. ]

Czamber --------> Witaj. Widze cię tu poraz pierwszy (nie było mnie długo). Tobie również dziękuje za rade.
A więc dziś czeka mnie wyprawa do sklepu z odżywkami...

20.11.2003
10:35
smile
[6]

zarith [ ]

jake --> tak, mycie w ogóle jest szkodliwe:) jak się za często kąpiesz to możesz sobie spłukać naskórek i dostać hiperwentylacji:) *śmieje się*

20.11.2003
10:40
[7]

Lechiander [ Wardancer ]

Jake ---> Jeśli masz taki problem z włosami, to bedziesz niedługo miał jeszcze wiekszy. Zgaduję, że na razie trochę tylko urosły, prawda? Jeśli dojdą do dlugości "nir to krótkie, ni to długie", to przepowiadam Ci horror zupełny. Ale zawsze będziesz mógł obciąć. :-]
Co do twardości. Spróbuj raz w tygodniu myć szarm mydłem i raz w tygodniu jakimś dobrym szamponem - tutaj juz musisz sam poszukać i się zdecydować na jakiś. Każda główa/włosy reagują inaczej na konkretne czyścidła. :-) I ostrzegam, że po mydle możesz mieć łupież. :-]] Jeśli będzie delikatny, nieznaczy, to jest baaaardzo duża szansa na to, że Ci minie po krotkim czasie. Możesz zresztą wtedy potraktować się jakimś szamponem antyłupieżowym. :-) Jeśli Cię zasypie... wtedy sorry bardzo... :-P :-))

20.11.2003
11:01
smile
[8]

Mutant z Krainy OZ [ Legend ]

Jake--> Mam ten sam problem:( Również chciałem zapuścić włosy, w zeszłym roku już miałem całkiem sporej długości, ale kurde zamiast się pięknie układać, to robiło mi się normalne afro na głowie:/ Chodziłem z tym do fryzjera, kilka dni się jakoś fryz utrzymał, ale później znów tragedia. W końcu zrezygnowałem, bo na fryzjera krocie wydawałem, a włosy dalej chciał żeby nosić je jako afro:( Muszę pogodzić z krótkim fryzem.

20.11.2003
11:11
[9]

haszek [ Pretorianin ]

ejj no Mutant to dogiąłeś pieknie:) afro jest w modzie, przynajmniej wyroznialbys sie od szarzyzny na ulicah:D

Najlepiej nie ukladac ich tylko nosic je rozczochrane.

20.11.2003
13:35
smile
[10]

PalooH [ Generaďż˝ ]

Jake ~~> nie jesteś sam :D
jestem na etapie "ni to długie, ni to krótkie" od pewnego czasu i cholera mnie już bierze :/ ale ja się nie poddam :P

20.11.2003
15:49
[11]

Dundee [ Centurion ]

Problem moze lezec tez w tym ze woda w ktorej sie myjesz jest naprawde twarda, a juz najgozej kiedy dodatkowo myjesz wlosy woda bardzo goraca.Sam mam wlosy raczej sztywne i naparawade zauwazylem roznice efektu kiedy myjesz wlosy powiedzmy przez pare dni w wodzie z jeziora ( np na rejsie) i w wodzie z warszawskich wodociagow. Poza tym bierz jak najmniej szamponu i zawsze rozcienczaj!! lepiej umyc wlosy mala iloscia pare razy niz raz a duza.

20.11.2003
15:58
smile
[12]

Ficket [ BMX ]

Ja jak zapuszczałem włosy (teraz już ściąłem i znowu zapuszczam... :D) to żadnych odżywek i tym podobnych nie używałem... Głowę myłem dwa razy w tygodniu i mi starczyło, a włosy miałem za ramiona... :) Fajnie było, ale teraz też będzie bo na nowo, jak juz pisałem, zapuszczam... :D

20.11.2003
17:42
[13]

Psychol [ yellow_koza ]

przez siedem lat nosilem dlugie wlosy jak przystalo na prawdziwego metala ;]
natomiast przed inzynierka je scialem na 7mm ... i od tamtej pory moje zycie stalo lepsze
w niczym mi to nie przeszkadza sluchac metalu natomiast na mycie glowy zuzywam szklanke wody ;]
i zadna stara babcia w tramwaju nie mowi do mnie per PANI!!!! :P

20.11.2003
18:21
smile
[14]

Jake [ R.I.P. ]

Wszystkim wielkie dzięki za rady.
Do sensownych zastosuje się bardzo szybko ;-)
Co do tych pozbawionych (jak dla mnie) sensu nie będe się wypowiadał.
Postanowiłem że mimo wszystkich tródów ZAPUSZCZE WŁOSY!!!!

20.11.2003
18:52
[15]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Jake ---> ja tez zapuszczalem (i nadal to robie:)) wiec wiem jak czasami mozna dostac z nimi szalu:)). Cale szczescie najgorzej jest na poczatku pozniej juz jakos leci:)). Co do ukladania to przedmowcy powiedzieli chyba wszystko co mozliwe.

Nie poddawaj sie! :>>

20.11.2003
18:57
[16]

redruM< [ Konsul ]

Spróbuj wosk =:O

20.11.2003
21:21
[17]

Jake [ R.I.P. ]

THX.
Ja własćiwie mam jeszcze krótkie włosy (jak dla mnie) ale wole już zacząć układać.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.