***Half-Life*** [ Generaďż˝ ]
Czy gra przestraszyła Was ?
Zdarzyło się wielokrotnie podczas gry w np. Coś [ The Thing ] ... I do tego w nocy bedąc sam w domu ... Aż ciarki chodzą ... I to nie tylko gdy grało się po raz pierwszy ... A taki Half-Life ... Dotąd czasem podskoczę na stołku ... A jakie przeżycia były Waszym udziałem podczas grania w gry ? [ Oświadczam ,że mnie osobiście fascynują tylko porządne gry FPP , TPP ;) ]
Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
Czasem zdarza mi się podskoczyć na stołku grając w CSa, gdy gracz nagle wyskakuje z rogu a ty jesteś tuż-tuż.
Bałem się też w the thingu:)
ALEX2150 [ Visca el Barça ]
Mnie sięzdarzyło ze przestraszyłem się psów w grze Resident Evil jak wskoczyły przez okno a do tego kumpla jeszcze wtedy przestraszyłem:)
Coy2K [ Veteran ]
Evil Dead: Hail To The King...ta gra była straszna i to bardzo , chociaz grafika nie powalała to jednak muzyka budowała taki klimat że to nieporozumienie
picuś [ Generaďż˝ ]
Miałem bardzo często takie momenty grając w System Shock 2 , kilka razy też zdarzyło mi się podskoczyć na krześle :) grając Thief1 (bo w T2 sobie juz nie przypominam takiego dreszczyku :/ ).
Insect [ Pretorianin ]
System Shock 2 - nagły wybuch jednego z pulpitów komputerowych o ile sie nie myle :> ważne, że wybuch :D
Daark [ Konsul ]
Zagrajcie sobie w Alone in The Dark 4 według mnie najlepszy horror na Pc Pierwsza częśc Balir Witch też jest niezła
bone_man [ Powered by ATI ]
Ja przestraszylem sie Resident Evil i Silent Hilla 2. W pierwsza czesc SH nie mialem okazji zagrac :(
Za to teraz czekam na SH3 i juz doczekac sie nie moge. Ten strach ;)
BTW, teraz nie moge sie doczekac Resident Evil: Apocalypse (film dla niezorientowanych :P), cos slyszalem, ze ma na swieta wyjsc...
Quicky [ Senator ]
Grajac w Half-Life kilka razy naprawde sie wystraszylem. :)
Tez jak gram w CS nie raz zdrowo podskakuje na krzesle, gdy ktos wyskoczy zza rogu i walnie mi heada...
Rezor [ Defibrylator ]
Największego stracha napędził mi Aliens versus Predator 2, chodziłem Marinem, ide powoli, nic nie słychać,na radarze też nic, aż tu nagle z sufitu zeskakuje alien i do mnie nawala, w tym momęcie myslałem że zawału dostane.. :-)
Ta gierka ma niezły klimat..
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
Dino Crisis 1--> za kazdym razem jak prechodzilem moment z tym jak dinozaur tlucze szybe, wyskakiwalem z krzesla, mimo iz dobrze wiedzialem co ma byc
Adamss [ -betting addiction- ]
No, pamiętam, że kiedyś bałem się przy niektórych grach, ale teraz się przywyczaiłem do tego ;-]. Straszą mnie czasem jedynie te z bardzo fajnymi obrazkami :D.
Piotr64 [ Pretorianin ]
AVP 1/2 plus słuchawki.... Silent Hill.... ale żeby serduszko przestao walić wystarczy na moment przyciszyć dźwięk i wszystk owraca do normy. :)
ciemek [ Senator ]
AvP część pierwsza... poprostu mło się nie zkichałem ze strachu grając marinem...co za klimat ...poprostu niesmowite. Do tej pory mam sentyment do tej gry. A tak pozatym, to często w FPPach występuje element strachu, ale teraz niestety nuczyłem się go jakby kontrolować (trening czyni mistrza) . Czekm jednak na gierkę, która pozwoli mi się spocić ze strachu (odziwo, cudowne uczucie - strach przy graniu, a nie pocenie się ;P ). Może Doom 3 (o ile żabkowanie pozwoli mi grać) albo H-L 2 ...może XIII...a może Knights of the Old Republic (choć to nie FPP)...niedługo się przekonam co do dwóch ostatnich tytułów.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Ja mam takie dwie gry : Silent Hill i Undying... przy obu miałem czasem problem by otwozyć jakieś drzwi lub wejść w ciemny korytarz...
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Acha spojrzałem jeszcze na półkę i zoriętowałem sie że nie dodałem jednej gry... Phantasmagoria część pierwsza, to dopiero było traumatyczne przeżycie... chyba zainstaluje ponownie.
zarith [ ]
system shock 1 i system shock 2 :) nie do pobicia:)
Misio-Jedi [ Legend ]
Oj przestraszyła mnie przestraszyła...
Najpierw Thief - takiego pietra dostałem że musiałem wyłączyć i poczekać aż ktoś wróci do domu :)
Potem Aliens vs Predator - dzwoniłem zębami ze strachu grając marinem (dwójka już mnie tak nie przeraziła)
No ale najbardziej chyba System Shock 2 - podskakiwałem na krześle na dużą wysokość :)
holyfire [ Konsul ]
Niemal srałem po gaciach jak grałem w Nosferatu:Wrath of Malachi :-) Ta gra ma super klimat!!!
SnT [ MokumManiac ]
Przestraszył mnie Resident Evil - ale to nei jest to co tygryski lubia najbardziej, tu mozna "skoczyc" w kilku momentach, a pradziwe ARCYDZIEŁO to Silent Hill (1,2,3) - no toż t opsyhodelia nie do pobicia, trzesie sie portkami przez cała gre i najgorse jest to ze nei wiadomo czemu sie trzesie...te dźwięki, klimat...no mhmmmmmmm!!! Poza tym to daje rade też :ThE Thing i własnie wspomniany Half-Life...ale raczej przez pierwsze 2 h gr, bo pozniej lajcik jest :).
Stinger [ Warrior Of Havoc ]
Diablo 1. Siedzimy sobie z kumplem i gramy, akurat bylismy na poziomie z butcherem (Jeden z bossów jakby ktos nie widział). Butcher zreguły siedział w jednym pomieszczeniu jednak akurat wyszedł. Szukamy go po planszy nagle wyskakuje i wrzeszczy "Fresh meat" tak nas to przestraszyło ze polecielismy metr do tyłu i razem krzyknelismy ze strachu.
bone_man [ Powered by ATI ]
Bylo kilka gierek, ale fakt. Ja tez sie balem AvP (Marinem oczywiscie ;) ). Ale w AvP2 na poczatku tez jest bardzo fajny klimat. Jednak RE (w dalesze czesci nie moglem grac, musze to nadrobic ;) ) i SH2 (zapewne i 3) rullezz
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
granie w AvP 1/2 w nocy marinesem oznacza tosamo co samobojstwo. Te gry maja taki niesamowity klimat :) srasz w gacie i tyle :)
slyszalem ze nosferatu niezle musze sobie zaisntalowac
gereg [ zajebisty stopień ]
no coz... pewnie nie jestem jedynym, ktorym grajac w silent hill 2 wielokrotnie o malo co nie narobil w portki...
kazdy element tej gry jest straszny - dalem kiedys na moment swojej lubej sluchawki (nie widziala obrazu gry).... bylo widac przerazenie w oczach ;-)
xywex [ mlask mlask! ]
AvP 2 ... Marine, ostatnie naboje w magazynku, słuchawiki na uszach, noc, ciemność... człowiek serio może się wystraszyć, szczególnie jak jakiś obcy zeskoczy z sufit na ciebie... brr :)
Anima Vilis [ Konsul ]
Clive Baker's Undying
Nosferatu: Wrath of Malachi
I gra, która IMO do dziś posiada najlepszy klimat... Alien vs Predator. W tej grze muzyka i sama gra tworzą mieszankę wybuchową.
Misio-Jedi [ Legend ]
Stinger ---> O tak, Diablo 1 jest niepowtarzalne bo straszne i zabawne zarazem. A Butcher to jedna z moich ulubionych postaci w grach. Mi się jeszcze podobało spotkanie z tym królem Leorickiem - wchodzisz do ciemnego pomieszczenia i słyszysz głos który mówi coś w tym stylu: "witaj wędrowcze, już niedługo staniesz się sługą mego pana na wieki wieków" a potem słyszysz upiorny śmiech, robi się jasno i 4metrowy szkielet w koronie wyskakuje na ciebie - scenka palce lizać, a takich w Diablo 1 sporo.
Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]
AvP2- Ocywiście wyglądanie kropek na radarze marinsem ;)
Był jeden poziom gdzie nagle naszego mrinsa atakuje ogromna grópa alienów, w tym czasie chyba pierwszy raz w grze na prawde uciekłem nie chcąc mieć liższgo kontaktu z obcymi :D
Mocny klimat również w klaustrofbicznych i kiepsko oświetlonych pomieszczeniach baz - najlepsze jest to, ze przez długi czas nie natyka się na obcych, ale mimo to chyba nikt na poczatku gry nie pozwolił sobie na zmiejszenie czujności...
Vader [ Senator ]
System Shoc 2: Uzadadnienie:
Klaustrofobiczny nastroj, zamkniete pomieszczenia zagubionego statku kosmicznego w przestrzeni kosmicznej. jestes tylko Ty... i fakt ze COS sie niedobrego tu stalo.... glos pokladowej lekarki przywoluje Cie do porzadku, wchodzisz na drabine, otwierasz pierwsze drzwi, widzisz lezace ciala... odglosc wentylacji... i gdzieniegdzie cos skrzypiacego. Muzyka przyspiesza, dobywasz znalezionego w ciele klucza, poczym ostroznie poruszasz sie po pomieszczeniach...
i nagle.... WIELKI HUK, jakis panel przy Tobie explodowal pozostawiajac po sobie tylko szczatki, i deszcz iskier...
Oddychasz z ulga sciagajac dusze z ramienia.
Ostroznie, w ciemnosci posuwasz sie naprzod. podchodzisz do panelu odpowiedzialnego za systemy bezpieczenstwa, probojez hackowac... nagle slyszysz za soba, powykrecany ryk.. jakby wydobywajacy sie z setek powykrecanych gardel: Jooooooin uuuuuss !!!!!!!! aaaagrrr !! I widzisz pedzace w Twoja strone powykrecane kontury mutanta....
Nagle czujesz jak zimny pot zalewa cale twoje czolo, a strach odbiera resztki tchu. Chcialoby sie przycisnac spust i puscic serie ciagla przed siebie, odklepujac w pamieci jakies znane pacieze, jednak w dloni tylko stary powykrecany klucz...
Move quickly take cover !! .....warning.... decompression a minute...
.... Why do you helping her... why do you resiting the will of the many....
A glos zbuntowanego Ai... poteguje klaustrofobiczny nastroj.. bo wiesz ze oprocz mutantow... powykrecanych stworow.. robotow pulapek.. wiezyczek i kamer czychajacych na Twe cieple tchnienie, jest takze COS.. poteznego.. co jest wszedzie i zarazem nigdzie..
Cos..
Co na Ciebie czeka.. i nie ma ucieczki.
Czy trzeba dodawac cos wiecej ? Polecam goraco te gre.
Misio-Jedi [ Legend ]
Nie tylko widok tych ropeczek na radarze robi wrażenie, ale chyba jeszcze bardziej dźwięk tego ich pikania z echem - właśnie to echo robi niezły klimat grozy, no i muzyka (zwłaszcza w jedynce) jest naprawdę makabryczna.
ciemek [ Senator ]
Nie wiem dlaczego, ale najlepiej grało mi się z wyłączoną muzyką... Wtedy jako Marine słyszałem to syczenie radaru....ciemne pomieszczenia, i to syczenie radaru ...gdy już się człowiek zaczyna przyzwyczajać do ciemności (bo flary się skończyły) i napięcie mija...pip..../przełknięcie śliny i zatrzymanie się/...pip...pip,pip... Mówię wam, grałem z bratem (on siedział koło mnie) i takiej wczuty to nie miałem już dawno. System polegał na włączaniu co chwilę ESC, bo nie wyrabialiśmy...w tym czasie leciały bluzgi w stylu: "O ja pied*** sam se tam wejdź...ja na pewno tam nie idę ..." po chwili podniecania się kliatem znowu ....ciekawe było też strzelanie do szybko poruszających się obcych... ciemne pomieszczenie i naparzanie wszędzie haotycznym ruchem obracając głowę (i tracąc połowę naboi)...normalna panika, ciśnienie i puls przyspieszają, w głowie huczy.
Nie ma dziś już gier z takim klimatem...
PS: Qrde, fajnie tak sobie poprzypominać, ale jak już pisałem mam sentyment do tej gry polegajcy na wielkim BRAKU chęci gry w nią...jest chyba jednak za straszna...
Caleb [ The Evil That Men Do ]
najlepiej straszy Aliens vs Predator2
Mad_Angel [ Love Hate Love ]
A mnie najbardziej przerazala gra barbarian na commodore :>. To strasznie sugestywne obcinanie glowy =:O !!
No i oczywiscie jak juz wspomnial ktos wczesniej counter-strike potrafi niezle nastraszyc ;)
PAW666THESATAN [ DP Jasio aka T-666 ]
W Cosiu (The thing) to ja sie przestraszylem raz ,moze dwa razy max.
AvP2 - nie ukonczylem nawet tej gry :P ,znaczy sie marinsem, bo sei za bardzo balem, a no i nie dzialala za dobrze :]
Nosferatu : the Wrath Of Malachi - ta gra ma klimat, naprawde ,polecam, efekt strachu rodzi sie wraz z wyskoczeniem potwora nie wiadomo skad ,ale ! muzyka jest genialna, podkresla doskonale nastroj, i czasem slychac odglosy jak cos do ciebie biegnie ,ale nie wiesz skad i co to jest, Wg mnie ta gra jest jedna z lepszych z seri horror, pomimo ze grafa nie jest wymiatajaca ,a gra jest dosc liniowa :) btw. wypadajacy z zaskoczenia ksiadz z okna rzadzi :>
deTorquemada [ Pamiętaj ]
No ja mam serduszko slabawe i zdarza mi sie dostac zadyszki .... Kilka razy przy Half-Life ... ale o ile Aliens vs Predator przeszlem bez wiekszych trudnosci to przy dwojce wymieklem i przestalem grac. W jednym momencie niemal zawalu dostalem i po prostu zrezygnowalem z dalszej zabawy dla wlasnego dobra.
_Szakal_ [ Żółta Żyrafa ]
Ja tez o malo zawalu nie dostalem przy AvP (1 i 2)
Misio-Jedi [ Legend ]
Ja z kolei miałem taki moment przy grze w Thiefa kiedy uznałem że twórcy gry przesadzili z makabrą (chodzi mi o moment kiedy Trikster i Natalia wydłubują Garretowi oko) wyłączyłem wtedy komputer i zacząłem się zastanawiać czy mam ochotę w to dalej grać.
Gra jest momentami przerażająca (zwłaszcza misja w katedrze) ale na szczęście historia dobrze się kończy.
trustno1 [ Born Again ]
no to po kolei:
silen hill (psx)
silent hill2
alone in the dark 4
aitd 2 (stare czasy:)
alien vs predator
resident evil: nemesis (psx)
resident: code veronica (ps2)
wampirek [ Pretorianin ]
Stracha miełem i tio niezłego w RTCW w misji w katakumbach,oczywiście ze słuchawkami na uszach,pamiętam że kiedy grałem to po 10 minutach musialem wył. kompa bo się cykałem przed tymi kościotrupami.
Jednak AvsP zwłaszcza część I to jest mistrzostwo świata w strachu.W inne gierki nie grałem ale z chęcią bym spróbował.
bulimen [ Centurion ]
dla mnie chore i poniekad straszne są obydwie części Max Payne,
choćby ze względu na klimat (koszmary senne, halucynacje itd)
również
AVP 2 (marines)
Misio-Jedi [ Legend ]
Już wiem dla czego AvP 2 nie przeraził mnie tak jak AvP 1 - bo w jedynkę grałem ze słuchawkami a w dwójkę z głośnikami !!!
KinSlayer [ Demon Hunter T ]
widze ze pare osob jednak gralo w Thiefy... ciekawe kiedy wreszcie wyjdzie trojka. A w System Shock 2 wlasnie ostatnio gram - wylacznie wieczorem :)
Ech - Looking Glass - to byla firma... :/
Misio-Jedi >> Viktoria, nie Natalia :)
bulimen >> Max Payne - deliryczny tak, ale raczej niezbyt straszny... zeby bylo strasznie przydaje sie poczucie, ze jestes slaby i bezbronny wobec czyhajacych przeciwnikow: Marine vs Aliens, Garrett vs horda zombich czy straznikow, w SS2 vs wszystko :)
zbm [ Flash Gordon ]
AvP 1 i 2 (nie przeszedłem, bo się zsikać można marinem :)
demo Dooma 3 (alpha cośtam) jak ten typek duży (piesek) wyskkuje zza rur ze ściany to mało zawału nie dostałęm
a wcześniej tak samo jak zabiłęm tego grubego zombie a on wstał.... myślałem, że zejdę (paniki dostałem :)
ttwizard [ Generaďż˝ ]
Ostatnio sie balem przy horrorku Blair witch project1 rustin parr. Ta gra jest chora;-) Wejsc do lasu to jest wielki wyczyn:) A te cale miasto nawiedzone jakies :-) Nie skonczylem jej gdyz gierka ma duzo niedorobek a najazniejsza z nich jest fatalne sterowanie. Anyway polecam jezeli ktos chce sie przestraszyc:) Do starszych gier zaliczyc trzeba wylana zupe przy h-life, gdy przemieszczalem sie w tunelach wentylacyjnych. Pozatym standartowo AvP :)
hilander [ ]
A co z strą dobrą przygodówką PHANTASMOGORIA co prawda byłem jescze wtedy gnojkiem ale qurdele bałem się wyjść z pokoju no i jeszcze AvsP
griz636 [ Jimmi ]
AVP1 , AVP2 --> Panika i serie w ciemnośc, jak w filmie :) . Apogeum strachu osiągnąłem gdy pewnego razu facehugger skoczył mi na ryj i w tym samym momencie małżonka klepneła mnie w ramie by zapytać o coś. Wytrząsałem z nogawki. Oczywiście granie w nocy, bez światła w pokoju i big słuchawy na uszach.
Undying - Nie skonczyłem tego, piernicze.
legrooch [ Legend ]
Anima Vilis ==> zgadzam się z tobą całkowicie! Undying starcza na 15 minut...:)
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
nie powiem nic nowego:
AvP - to jasne;
No i Diablo - zwłaszcza katakumby i piekło. Nastrój potęguje "muzyka" w tle, zwłaszcza to "zawodzenie" w katakumbach - brrr :)
Czamber [ Czamberka ]
Hłehłe, a mnie raz przestraszył morrowind, gdy rozpoczęła sie burza, a ja miałam głośniki mocno podkręcone i nagle za mną gdzieś piorun trzasnął. Qrde, aż podskoczyłam wtedy z wrażenia. :D
Xapat [ Junior ]
Ja Błem się trochę grając w Undyinga (czy jakoś tak:)). Horror FPP możnaby powiedzieć, trzyma w napięciu. Pierwszy etap rozgrywa się z domu w którym walczymy z potworami (gra naprawdę niezła). Ale dobra koniec tej recenzji:). Przy cosiu właściwie się nie bałem, może to przez moje nastawienie do gry. Jednak coś nie ma tego czegoś co mają inne horrorki.
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Raz mi się zdarzyło, ale traumę pamiętam do dziś - dawno to było - jeszcze w czasach C-64 do którego dokupiłem stację dysków, bo wcześniej dostałem w prezencie oryginalne dyskietki z "Elivirą" - taki stary cRPG (FPP). Był w tej grze moment, zaraz na samym początku, że należało wybić kamieniem szybę w drzwiach do stróżówki, aby później dostać się do studia filmowego. I w momencie, w którym otwierało się owe drzwi, wypadał trup strażnika - ale ujęcie było niesamowite, jakby faktycznie martwa twarz wylewała się z ekranu na mnie - i efekt zaskoczenia również - pamiętam to, jakbym grał przed chwilą.... brrrrr......
wikser [ Pretorianin ]
pamietam kiedy pierwszy raz gralem w taka gierke sasiadow zza miedzy, nazywala sie spellcross.jezu, mialem wtedy parenascie lat i gralem sam u kuzyna w obcym domu, ciemno, moze 2 w nocy... taka muzyczka ze miodzio i te teksty:
tak jest szefie?
slucham?
do boju!
:)))))))) i jak gralem w diablo,moze to smieszne sie wydawac,ale jak mialem sie bic z tym rycerzem na 14 lv to sie go balem normalnie :) juz diablo samego sie balem mniej :) ale ile ja wtedy mialem lat... :)
Bucha [ Hashish Air Kahn ]
Kiedys siedzialem sobie w kuchni i nagle wbiegl do niej kolega, ktory wczesniej w cos gral. Byl blady i autentycznie przerazony, prawie sie trzasl. Okazalo sie ze gral w jakis horror i kiedy jego postac zblizyla sie do lustra ujrzala jakas zjawe, odwrocil sie i tej zjawy juz tam nie bylo:)
~Łupieżca~Umysłów~ [ sp. z o.o. ]
Ja się zlękłem jak uruchomiłem pasjansa w windowsie ;-)
M'q [ Schattenjager ]
Silent Hill 2, przy tej grze w nocy można się posr** ze strachu ;)
Xapat [ Junior ]
Bucha---> Undying czy jakoś tak. Pisałęm o nim wcześniej w tym wątku. Tam w tym pierwszym etapie (dom) jest scena że podchodzisz do lustra i widzisz takiego go.ścia z tył. Odwarasz się i pedzia nie ma:). Spoko, tam jest więcej takich momentów, więc powiedz mu żeby w to nie grał (najlepsze jest "widzenie", podchodzisz do słupa i słyszysz głos "lool around" włączasz to widzenie i zamiast słupa widzisz gościa na szubienicy. Takie momenty potrafią przestraszyć, ale są niezłe).
Kompoholik [ Designed by AI ]
Half-Life i Silent Hill. No i może jeszcze misja Omaha Beach w Medal of Honor.
Te gry wpadły mi w pamięć, jeżeli chodzi o strach przy kompie...
***Half-Life*** [ Generaďż˝ ]
Wszystkim Udzielającym Tu Głosu ---> Wielkie dzięki :) !
Karoling [ Legionista ]
Ja nigdy nie umialem zasnac po Vice City.
Caleb [ The Evil That Men Do ]
ktoś tu jeszcze wspomniał o Undying - świetna gra horror - piekna grafika, genialna grywalność i jeszcze lepiej straszy. Polecam amatorom horrorów :D
TeadyBeeR [ Legend ]
Jak dla mnie to gry z serii AvP sa zbyt stresujace. Szczegolnie gra marinsem doprowadzala mnie do takiej nerwowki ,ze nie dalem rady grac. Innymi rasami jakos szlo ,ale tez z trudem. A ze starszych gier to pamietam taka platformowke Abuse. Polegala ona na bieganiu ludzikiem przy pomocy klawiszy i celowaniu i strzelaniu myszka. Przy ktorejs sesji wyskoczyl na mnie potwor i tak mnie zaskoczyl,ze malo z krzesla nie spadlem. Inne gry , w ktore gralem nie wzbudzaly we mnie wiekszego strachu.
Regis [ ]
A ja w zyciu nie odwazylem sie sam zagrac w Resident Evil :) Zawsze gralem np. z kumplem :) A raz spadlem z krzesla - tak sie przestraszylem :P
nagumo [ Pretorianin ]
DIABLO1
Balem sie jak cholera wchodzac na nizsze poziomy w MULTIPLAYER
bo w przypadku smierci caly zdobyty tygodniami grania EKWIPUNEK zostawal na dole
i ewentualnie trzeba bylo po niego zejsc w rezerwowym "ubranku"
Na poziomach CAVES balem sie tez potworow atakujacych czarem CHAINLIGHTNING bo
wyskakiwaly znienacka i kasowaly szybko-ekwipunek oczywiscie zostawal w poblizu danego potwora
Psychol [ yellow_koza ]
silent hill 1, 2, 3
Herr Click z Gestapo [ Centurion ]
Przeraziło mnie Enemy Territory- zawiesiło mi się w środku rozgrywki i przy okazji uszkodziło Windowsa i w niewiadomy sposób spaliło połowę mego RAM-u. Do tej pory nie mam dzwięku. ZGROZA!!!!!!!!!!!!
Reborn [ Konsul ]
Ja się wystraszylem (CS) jestem sam na mapie z gośicem mam awm i tu nagle hed taki d**szot nie wiedzialem skond że podskoczyłem. Było jeszcze wiele takich sytuaci w czasie gry w cs'a tak jak pisali wyżej za rogu wyskakuje i d***l albo kampi za skrzyniami ale teraz przyzwyczaiłem się do oglądania i walenia profilaktycznych wallshootów. :)
faloxxx [ Generaďż˝ ]
no to ja wam powiem jaki ze mnie tchórz
gralem w AvP 1 i zrezygnowalem po kilkunastu minutach gry, oczywiscie ze strachu :)
do drugiej czesci nawet nie zagladalem ;)
jeszcze w RTCW sie troche balem w katakumbach ale AvP jest bezkonkurencyjny :)
amoreg1234 [ użytkownik ]
ta giera: reksio uczy liczyc i pisac jest nawet straszana
:D
ale na serio, to jak bylem dzieckiem to doom mnie sadzal, ale najbardziej alone in the dark 1 ... omg ja raz malo co sie nie rozplakalem
Axl2000 [ ignoruj mnie ]
AvP 1........kiedys gralem okolo godziny 18 wieczorkiem..zaslonilem zaslonki...powiedzialem starszym zeby nie przeszkadzali, zalozylem sluchaweczki, przyciemnilem ekranik zeby bylo bardziej naturalnie...gre skonczylem po pol godzinie na kiblu...
JihaaD [ Loża Szyderców ]
Mnie wystraszyl niespodziewany wybuch miny w saperze ~~
Atreus [ Senator ]
JihaaD --> tylko raz ? :)
Nie będę oryginalny, bo straszyły mnie Resident Evil 2 (te lickers rozbijające szkło, masakra), AvP 2 (szczególnie jak jest ciemno, masz tylko małą lampkę i radarek i psujesz oczy zbliżając je do monitora, a tu szczęki Aliena i zawał murowany). W więcej horrorów nie grałem, teraz naszła mnie ochota na ten typ gier :)
The Dragon [ Eternal ]
alone in the dark...
tc_ [ Centurion ]
Tjjaa :) Jezeli chodzi o strach....:
1. Silent Hill 1 - te placzace dzieci w szkole brrrrrr :D
2. Silent Hill 2 - te szepty nie wiadomo skad i od kogo, te sajko dzwieki w wiezieniu, ten dzwiek przerosnietego noza Piramidowej Glowy, ktory ciagnal po ziemi brrrrrrr :D
3. Silent Hill 3 - nie gralem jeszcze :) ale chlopcy z konami z pewnoscia mnie nie zawioda :D
4. Saper - ta przerazajaca twarz gdy czekamy po wcisnieciu myszka na kwadracik, normalnie sajkolodżikal horror :DDDD
JihaaD [ Loża Szyderców ]
Atreus- raz tylko,bo saper mysli sie przeciez tylko raz :)
Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]
Sralem po gaciach grajac w System Shock'a 2.
Raz sie przestraszylem grajac w Dooma (za czasow 386 :-).
Granie w Phatasmagorie bylo ponad moje sily :P (lat 14;])
Niezly byl H-L ... , ale to bylo dawno i nieprawda :P
Garbizaur [ CLS ]
Czasami przestraszę się jak gram Q2 lub CS jak mi ktoś zza rogu wyskoczy i zacznie do mnie strzelać.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Clive Barkers`s Undying... do dziś nie wiem, jakim cudem nie dostałem zawału...
Ficket [ BMX ]
Heh, dobrze się gra w 1 część Blair Witcha... :D Następne już są o wiele mniej straszne... :) Przy tamtej ciarki mi po plecach przechodziły, moje długie włosy stawały dęba itd., itp. :D
Paul12 [ Buja ]
Hmm.. Postaram się w kolejności od najdawniejszych "przestrachów" :)
1. Trespasser (jakoś tak, taka gra o dinozaurach). Grałem z kumplem. Tylko nóż. Wyskoczył nam jakiś dinozaur, ale to był roślinożerca. Idziemy dalej, jakiś zniszczony kompleks budynków. Wchodzimy do tych bądź co bądź ruin i nagle nam Raptor wyskakuje... Normalnie kupa w gaciach i zadyszka :D
2. demko Half-life: Uplink - masakra. W to grałem z innym kumplem :) Idziemy sobie korytarzem, jakiś potworek przemknął. Skręcamy tam gdzie ten potwór powinien być, a tam go nie ma :D I zdygani na maksa jestesmy :) Albo chodzimy po jakichś dokach i słychać jęki potworów. Zakradamy się przy kontenerze, a tu nagle zaczyna coś jęczeć i walić tak, jakby było w tym kontenerze... Padaka normalnie, wyłączyliśmy grę :D
3. demko Turoka 2 - tutaj bałem się trochę tych wszystkich dziwnych potworów i ich stłumionych odgłosów gdzieś w tle :) Grając w full-verzione nie byłem już taki zdygany :P
4. Diablo I - grając w tą grę bałem się. Nie wiem czemu :)
5. BloodRayne - Przez 1/3 gry nawalamy się z hitlerowcami. Goniąc w jakiejś tajnej bazie jakiegoś typa a'la Adolf Hitler zamknęła się taka jedna brama jakby hangarowa. Jak wjeżdżał za tą bramą swoim jeepem, to było tam mnóstwo uzbrojonych żołnierzy. Znalazłem sposób na otworzenie bramy. Wchodzę, nikogo nie ma. Rozglądam się. Leżą same ciała hitlerowców. Już mam dryga. Idę dalej.. Jakieś krzyki (ludzkie), jęki i skrzeczenie (już nieludzkie). Strach się we mnie potęgował. Nagle głosy ucichły. Wyskakuje na mnie jakiś potówór alieno-podobny. Zawału mało co nie dostałem :) Z takimi potworami nawalać się trzeba przez następną 1/3 gry :D Później jest już spokojnie.
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
A mnie właśnie przestraszył banner (pop-up) na GOLu, jakieś szalone strzelanie.
Dayton [ Generaďż˝ ]
ja najczesciej przestraszalem sie na doomie :) chociaz to juz sie zdaje dziwne teraz ale czsami jak jeszcze teraz gram to uda mi sie przestraszyc generalnie sie nie boje chociaz wczoraj - tak to chyba wczorja bylo gralem w H&D2 lazilem po ciemnym lesie w zimie i jak zarobilem z nienacka olowianego grzecia to sie maksymalnie przestraszylem w pierwszym momecie :) heheh
***Half-Life*** [ Generaďż˝ ]
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ] Gadu-Gadu: 564628 https://strefa3d.gry-online.pl/
A mnie właśnie przestraszył banner (pop-up) na GOLu, jakieś szalone strzelanie. Mnie też ... wchodzę na GOL dziś ... A tu znienacka wyskakuje okienko z raklamą Neostrady , gdzie można dostać grę Call of Duty . Te wystrzały zrobiły swoje :> Hyhyhy ...
ZZar [ Konsul ]
Resident Evil grajac w ta gre byl taki moment jak zombiak z szafy wyskoczyl, a ja z hukiem spadlem z krzesla (bolalo)zadna gra nie dostarczyla mi tylu emocji.
Mazio [ Mr.Offtopic ]
ja najbardziej sie balem grajac w Alien v. Predator 2 - szczegolnie na poczatku - na pierwszej mapce - chodzac po bazie tak jak w 2 cz. filmu -- normalnie musialem czasem przestac na moment grac bo serce mi walilo... ale to rzadki przypadek jesli chodzi o gry w moim wykonaniu..
Milka^_^ [ Potępieniec ]
AvP 1
Grając w AvP 2 wogule sie nie bałem , nie wiem czemu ,jakoś tak
Natomiast grając w dwójkę z kolegami to się darłem
"Boże rusza się!! Nie nie ja w to nie gram"
po czym wyłączyłem grę
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
hmm....mnie to prawie każda czymś przestraszyła ;P
a serialnie to...
Blair Witch, Resident Evil któraś tam....., CS- mozna czasem zawału dostać...:D:D
no i t p...