GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Głodnym Trollem" Część 89.

18.11.2003
08:03
smile
[1]

BriskShoter [ Senator ]

Karczma "Pod Głodnym Trollem" Część 89.

Wprowadzenie do naszego świata
Tak... każdy przybywający rozpoznaje niepowtarzalny klimat tego miejsca. Nadzwyczaj przyjazna atmosfera, wspaniałe piwo i zakąski, a co najważniejsze wspaniałe towarzystwo. Tuż przy barze siedzi elf Blood_x - legendy głoszą, że wraz ze swoją partnerką niejednego smoka położył na łopatki, aczkolwiek jej w Karczmie nigdy nie widziano. Tuż obok Orrin - najczęściej zamawiający; stały klient - ten mocną ma głowę. Tak go to przywiązało do tego miejsca, że postanowił tu zamieszkać (w tajemnicy powiem pięknym paniom, że mieszka na pierwszym piętrze w pokoju nr 13, ale ja nic nie mówiłem :)). Czasami bywa w Karczmie, mężny człowiek Sir Klesk, który zawsze tutaj szykuje się do kolejnych bitw wraz ze swymi najemnikami. Tam gdzie niegdyś siedział jeden z pierwszych podejmujących Karczmę, trochę nienormalny, Luty Tur pozostało tylko krzesło, pewnego dna zbzikował i po prostu podskoczył, a następnie wyparował. Jedni odchodzą, a inni przybywają tak też przybył właśnie Gris. Ten niziołek odbył w swojej dziedzinie wieloletnią praktykę, co można poznać po jego okrąglutkim kształcie. Łatwo z nim nawiązać rozmowę (pod warunkiem, że nie jesteś kobietą), więc z pewnością chętnie wyjawiłby Ci sekret wspaniałej potrawy. Pędź do kuchni to może go jeszcze zastaniesz zanim przyśnie pod piecem. Masz szczęście - nie zdążył jeszcze zasnąć, gdyż akurat coś pichci. Wróćmy jednak do głównej sali, bo nie mam zamiaru rozczulać się nad szczegółami. Kolejny stolik zajmuje Ehhh, o którym nie mogę dużo powiedzieć ze względu na jego tajemniczość (kiedyś mały i niepozorny, ale ostatnio zaczął dużo jeść i urósł do wzrostu prawie równego wyrosłemu trollowi - tym samym okazało się iż jest jednym z 3 naczelnych pół-demonów, z czego pozostałe 2 już dawno zaginęły). Bardzo ważnym miejscem w Karczmie jest jeszcze kominek, w którym zawsze pali się ogień podniecany przez szefa ochrony Karczmy - wielkiego trolla Sulika, który jednocześnie jest swoistą maskotką Karczmy. Niektórzy wędrują po świecie, aż w końcu dowędrują do pewnego miejsca w którym zostają na stałe. Właśnie tak trafił tu Danley, który zawsze wędrował po świecie, niejedno widział i niejednego dokonał, jednak w Karczmie postanowił pozostać na stałe. Jest on człowiekiem, jako wojownik jest szlachetnym paladynem, wynajmuje pokój nr 9. Zawsze lubi sobie łyknąć piwka korzennego, które wcześniej lubi nalać sobie sam. Natomiast w najciemniejszym kącie Karczmy siedzi tajemnicza postać licząca cały czas pieniądze Karczmy i tym samym nie pozwalająca na bankructwo owej, a tą tajemniczą postacią jest nam dobrze znany BriskShoter uwielbiający wylegiwać się w łaźni i popijać tam piwo w spokoju zastanawiając się jaki numer wyciąć po wyjściu z łaźni, jest on też człowiekiem ubóstwiającym poruszać się w samym ręczniku po Karczmie tym bardziej im więcej niewiast jest w pobliżu. Na zapleczu pośród garnków czai się z mieczem wyszykowanym na Smoki i innych nie mniej groźnych przeciwników waleczny, acz czasem majaczący prze sen o wielkich bitwach z przeszłości: wojak a zarazem kucharz drogi M-Hunter, któremu czasem trzeba wylać kubeł zimnej wody na głowę, aby się trochę opamiętał. Wszystkim przynosił jedzenie i napoje kelner centaur o zacnym imieniu QQuel, który był jednym ze współzałożycieli Karczmy, ale ostatnio słuch po nim zaginął podobno widziano go daleko na wschodzie walczącego z gryfami - tak przynajmniej mówią plotki. Wróćmy jeszcze na chwilę do ochrony Karczmy, w której pracuje wiele osób, które to były już wymienione, ale oprócz nich są też iluzjonista Xelloss. Przejdź więc może na chwilę do jego stolika - tylko ostrożnie, lubi ten człowieczyna czasem znienacka rzucać na prawo i lewo zaklęciami oślepiania - ma on bardzo potężną moc magiczną, ale sam czasem nie wie jak jej użyć. W ochronie pracuje również bard i właściciel Karczmy Dubroles we własnej osobie, jest on elfem światła i znakomitym magiem oraz bardem - jego przemówień słuchają wszyscy z zapartym tchem, a natomiast jego magicznej mocy boją się nawet najpotężniejsze stworzenia i wysłannicy zła. Karczmę czasem też odwiedzają różni goście. Ostatnio w zaczęła przesiadywać tu przeurocza półelfka martusi_a, która w spokoju w kąciku przy stoliku popija sobie nektar i tak sobie popijając obserwuje poczynania gospodarzy - co prawda jest z konkurencji, ale jak sama powiada "Trzeba żyć w przyjaźni z sąsiadami". Ostatnio w Karczmie pojawił się ponownie zacny wojownik z morskiego rodu Sahaugin we własnej osobie 1michał, który to od czasu do czasu w obliczu zagrożenia chętnie pomaga. Do Karczmy wkraczał też czasem podobno bogaty Dwalin posiadacz wielu kopalni i ogromnego majątku, ale plotki głoszą iż co niedziele można go spotkać żebrającego pod pobliską kaplicą. A wszystkiego dopatruje z nikąd i zewsząd będąc wszystkim, a zarazem niczym trój osobowa postać Narratora, który to został stworzony do pilnowania porządku w Karczmie, ale tym samym spowodował wiele zamieszek. Ostatnio przybyli dwaj nowi karczmarze zwani: Word, który jest wszędobylskim wojownikiem i mimo swojego wieku i tego że się często potyka wpadając najczęściej na niczego niespodziewające sie niewiasty, dalej potrafi laską odganiać napastników, oraz Craven, który poszedł w ślady swojego dziadka i wyszedł z lasu "Trzech Elfów” w poszukiwaniu przygód. Wszyscy wiemy, że w Karczmie powinno się dużo dziać i tak też jest. W ostatnich dniach Karczma funkcjonuje jak nigdy dotąd, gdyż ciągle mamy nowych gości, którymi są arthemide, Rogue, Gambit, BiZkiT77 i madrico. Na razie są tylko gośćmi wiec nie znając ich zbyt dobrze, nie wiem co mógłbym o nich napisać, ale w przyszłości na pewno się to zmieni. Czasami przychodzi do nas także Justa, dziewczyna w niepoprawnie krótkiej szacie, która z wiadomego tylko jej powodu upodobała sobie naszą Karczme. Ostatnimi czasy po wszystkich imprezach sprząta nam Cradif, który zatrudnił się jako nowy sprzątacz, a od rana zwykle pije z Danley'em piwo schłodzone prosto z beczki, która w lodówce cierpliwie na nich czeka i nie ważne skąd się tam wzięła (chodzi mi o beczkę, nie lodówkę :D). Za Karczmą Hellcat prawie codziennie wieczorem parkuje swojego smoka, który nieposłusznie czeka, aż go ktoś zje, jednak nie może się doczekać ostatnio, gdyż prawie nikomu po trunku nie chce się wychodzić z Karczmy. Z K@milem (chłopak ma podobno kompleks wielkości luf ale co ja tam wiem, najlepiej spytajcie go sami :D ) i Blendon'em wieczorami, a niekiedy nawet w ciągu dnia prowadzi się niezapomniane rozmowy - przy piwie oczywiście:D. Kto pije "od czasu do czasu... od przytomności do nieprzytomności i tak w kółko"?:D No cóż, odpowiedź jest jedna: krogulczas inaczej zwany Aschkerot'em, który oprócz picia lubi także napadać na karawany, oczywiście te nocne:D. Po takim napadzie jest zawsze najbogatszym człowiekiem w Karczmie, przez co ma dodatkowe obowiązki - stawianie piwa:D. Ku uciesze dotychczasowych mieszkańców Karczmy, pokój zaczęła wynajmować FemmeFatale. Ta Przedstawicielka Płci Pięknej wywołała tak duże zamieszanie i zaciekawienie swoim wprowadzeniem się, że Zarząd musiał specjalnie dostosować jej pokój oraz zabezpieczyć przed działaniem magii, aby reszta Bandy nie narzucała się jej. W myśl zasady, że skarby trzeba chronić wszystkimi dostępnymi środkami, pokój ten też jest dodatkowo potajemnie chroniony przez Trolla SULIK'a, BriskShoter'a i oczywiście Word'a, jedynego członka Bandy, który może wchodzić do tego pokoju :D W slady FemmeFatal poszła także Mroofka, która w najlepsze zadomowiła sie w Karczmie i dotrzymuje kroku w piciu reszcie Bandy. Swoją żywiołowością potrafi przekonac do siebie każdego, dzięki czemu także dostaje to co chce:) Na szczęście Mroofka nie zdobedzie tak łatwo wpływu na Zarząd Karczmy, ponieważ jest on tfardki a nie mientki i odporny nawet na uroki PPP :D Do Bandy dołaczyli także TrzyKawki i Hadriel. Ten ostatni to Archanioł (upadły nie upadły tego nie wiadomo, ale na pewno jeden z najwiekszych w Karczmie awanturników i łowców przygód:D, który aż strach pomyśleć dlaczego osiadł akurat w takim miejscu jak nasza Karczma. Jedno jest pewne, póki co jest mu tu dobrze, ponieważ Góra zawsze stawia piwo. W pobliżu Karczmy trzeba uważać na smoka który parkuje w okolicy a należy do Hellcat'a. Godnym zauważenia jest, że Hellcat bardzo lubi pokazywać swoje cudo innym tak więc chętnych zapraszamy do stajni lub za Karczme :D (Karczma nie ponosi odpowiedzialności za straty moralne po tym spotkaniu ;D Coraz częściej w Karczmie widywany jest także Banita, któremu baaardzo przypadło do gustu to miejsce. Niektóre żródła donoszą jednak, że prawdziwym celem wizyt Banity jest pilnowanie SULIK'a i BriskShoter, którzy ostatnio darzą wiekszym zainteresowaniem niejakiego Allana :D Ale bądżmy szczerzy, Pierwsza Dama Bezsenności Justa sie dowiedziała tak wiec z pieknej męskiej przyjażni nici :D (choć nigdy nic nie wiadomo :D A pozostaje miec nadzieje, że Ci wspaniali przedstawiciele płci meskiej wyjda zopresji cało :D Nie byłbym sobą, gdybym nie wspomniał o kolejnej PPP, która ostatnio umila swoją obecnością oraz uśmiechem nudne życie Karczmiarzy a mianowicie o ZeTcE:D, która w nagrode za sprzątanie (do którego nikt jej nie zmuszał) dostała specjalny strój, jak najbadziej pasujący do jej pięknych oczu :D W Karczmie znalazł swoje miejsce także niejaki Torn. Powiadają, że nie ma ani takiej rzeczy ani takiego miejsca, którego ów wędrowiec w ostrzępionym, zakurzonym, czarnym płaszczu by nie widział. Niedawno pojawił się Krondar, osobnik z zapędami na Członka Zarządu Karczmy (i nie tylko :D Być może by mu sie to udało, gdyby nie jego działania na boku (jak choćby niezgodna z prawem karczmianym przebudowa pokoju). W ostatecznym rozrachunku zostało mu to zapomniane, bo w końcu to dzięki jego inicjatywie w Karczmie została (przynajmniej na razie) na dłużej kolejna PPP, Elfka Czamber. Oboje zamieszkali w tym nieszczęsnym przebudowanym pokoju, który na szczęście tak jak i inne pokoje jest dżwiękoszczelny :D Do Elity Koneserów Złotego Trunku ostatnio próbuje dołączyć nowy mieszkaniec Solymr, który jednak musi jeszcze dużo ćwiczyć żeby dorównać Orrinowi.
A dla wszystkich przygrywa autor i tylko czasem skoczy do kąta na partyjkę szachów...



W naszej Karczmie trzeba płacić za picie i jedzenie. Ceny nie są zbyt wygórowane, ale musimy cos zarabiać. Prosimy o przygotowanie sakw (każdy pracownik otrzymuje na dobry początek 200sz + Pensję, a odwiedzający 175sz), nie przeklinanie i miłą zabawę. Mamy także nadzieję, że przystosujecie się do tego wstępu.

Menu:

Potrawy:
Dzik w sosnach - 25sz
Guziec z Afryki - 30sz
Ogon smoka (wystarczy dla 4 osób) - 250sz
Cały smok (wystarczy dla wszystkich w karczmie) - 5000sz
Uszy smoka - 40sz
Potrawka Wołowa - 10sz
Cielęcina duszona - 15sz
Kurczak / potrawy drobiowe - 10sz
Carpe diem (ostre) - 5sz
Naleśniki - 15sz
Ogon pantery - 15sz
Pieczone zające - 15sz
Przepiórki - 15sz
Stek maga - 15sz
Przysmak elfa - 19sz
Karp pieczony - 15sz
Sum smażony - 15sz
Sum w sosie - 20sz
Specjalność Babki Sulika - 50sz
Smażona ryba - 35sz


Zupy:
Mleczna & Mussli - 9sz
Barszcz czerwony z wkładem (krwisty; z kaszanką) - 15sz
Fasolowa - 10sz
Ogonowa - 10sz
Barszcz krasnoludzki - 10 sz
Rosół drwala - 10 sz
Krem bazyliszkowy - 50sz

Podróżnym:
Kiełbasa zwykła - 5sz / porcja dzienna
Kaszanka - 10sz / porcja dzienna
Lembas - 40sz / porcja dwudzienna; sycąca

Alkohole (większość w przeliczeniu na dzbany):
Grzanie:10sz
Beczka piwa 20l. - 20sz
Beczka piwa 50l. - 75sz
Piwo zwykłe - 3sz
Duże piwo - 7sz
Piwo korzenne / ziołowe - 5sz
Piwo czarne - 8sz
Piwo "Zabójca smoków" - 29sz
Piwo wiedźmińskie spod Kaer Morhen - 25sz
Magiczne piwo Dwalina - 40sz
Wino białe / czerwone - 10sz
Wino Niziołkowe (mocne) - 15sz
Rum magiczny (długotrwały; wzmacniający; na mrozy; jeden zakup starczy na 3 dni) - 20sz
Woda Ognista 120% - 54sz
Miód pitny - 5sz
Kwas lodowy - 6sz
Kwas krasnoludzki - 15sz (bardzo mocne)
Napój pobudzający magicznie - 10sz
Herbata zielona - 10sz

Napoje abstynenckie:
Gorąca czekolada: 10sz
Mleko - 3sz
Soki warzywne / owocowe - 3sz
Herbata - 2sz
Woda - 1sz
Napój dziadka Hebrona (na razie nie uległ komercyjnej produkcji)
Kawa - 3sz
Mleko z miodem - 6sz
Herbata z miodem - 3sz
Kawa z mlekiem - 4sz
Nektar - tylko za pozwoleniem BriskShotera

Desery:
Sernik - 10sz
Ciasto babuni - 10sz
Oczy smoka - 40sz
Lody marszałków - 10sz
Lody królów - 15sz
Babeczki / taca na stolik - 15sz
Babki & Dziadki :) do ogólnego poczęstunku można udostępnić za - 10sz
Banany - 25sz (za kiść)


Pierwsze piwo gratis :)
Do każdego zamówienia ponad 100sz dodajemy magiczne zioło :)
Do każdego zamówienia ponad 500sz dodajemy darmowy trunek, potrawę & zupę
Do każdego zamówienia ponad 5000sz dodajemy 25% zniżkę!

Usługi:
Najem pokoi 10sz per night. Wolne pokoje:BRAK
Zamówione numery pokoi (Uklad wygląda tak: jak wchodzimy na pietro to po lewej pokoje: 1-8 a po prawej kolejno pokoje: 9-16):
0. Sulik
1. Dubroles
2. Krondar/Czamber
3. (przebudowany na magazyn)
4.Rezerwacja: BriskShoter (hehe)
5.Solymr
6. Cradif
7. TrzyKawki
8. Sir Klesk
9. Danley
10. Gris
11. Hadriel
12. FemmeFatale
13. Orrin
14. K@mil
15. Hellcat
16. BriskShoter


Rozgramianie okolicznych rabusiów \ potworów - 100sz \ +dobrowolna ofiara (szczególnie wojakom) biednym za darmo :)
Ochrona podczas podróży: 20sz / dzień


Dotyczące pracowników:
- Nakazuje się decyzją Zarządu Karczmy czytanie wszystkich postów spod nieobecności pracowników pod groźbą wychłostania i zwolnienia z pracy (przewidywane są 2 upomnienia).
- Nakazuje się z decyzji Starszyzny Karczmy obradującej na chacie kulturalne zachowanie się Pracowników względem siebie jak i gości oraz przypadkowo tu trafiających osób.

Zasady: Nie wolno:
1. Niszczyć umeblowania w pokojach (w głównej izbie no wiadomo jak to w izbie po piciu czyli wolno ale bez przesady:D Jakby doszło do zniszczenia/uszkodzenia w pokoju to trudno jakoś to przebolejemy :D
2. Niszczyc ścian, przesuwać mebli, kopać tuneli, instalować podsłuchu, sprzetu audio-video mającego na celu naruszyc czyjąś prywatnośc, chodzić po dachu (jest w dobrym stanie i niech w takim na bogów zostanie:), włazic po drabinie na dach, czy tez pod okno nie swojego pokoju a także lewitować.
3. Kręcić się, zaglądac, podglądać oraz wchodzić do nie swojego pokoju.
4. Używać czarów w Karczmie oraz w obrebie 250m od niej. Można użyc tylko w celu samoobrony.

Zarząd Karczmy ma prawo zmieniać, dodawać, dowolnie interpretować zasady oraz wykroczenia Bandy :D


Rola Narratora:
Jak sam powiedział. cytat:
"Jestem operatorem zdarzeń losowych w Karczmie; stworzyło mnie szefostwo :) Jeżeli nie wiesz, co ile kosztuje na targu, napisz na forum, że idziesz na targ, a ja będę sprzedawcą i powiem jaka jest proponowana cena. Czasem wbiegnę w postaci jakiegoś niziołka i dam 1000sz za uratowanie mnie od sił zła, a czasem będę deszczem za oknem. Pomogę rozwiązać Wam wiele problemów związanych z Karczmą dążąc do sprawiedliwości. Będę tu 24 h na dobę więc od teraz możecie na mnie liczyć. To ja - wasze przeznaczenie, życzę miłego dnia."

Pensje:
Szef: 25% zarobków Karczmy
Barmani: 40sz na początek
Ochrona: 60sz na początek
Kelnerzy: 35sz na początek
Kucharz: 50sz na początek
Medyk / Szaman: 40 na początek
Pomywacz / sprzątaczka: 35sz na początek
Najemnicy: W celu wyższego zarobku zapraszamy na stanowisko ochrony 15sz + bonusy za ew. zdarzenia
Stolarz: 35sz

by Dubroles - Bard.
i jego pomocnicy :)

____
stan konta Karczmy: TO wie tylko BriskShoter (i nie tylko TO:)

Link do części poprzedniej:

18.11.2003
08:04
smile
[2]

BriskShoter [ Senator ]

Zarząd Tawerny Życzy Miłej Zabawy :D


Jeżeli są uwagi do wstepniaka to pisać co ma być zmienione nastepnym razem.

18.11.2003
08:13
smile
[3]

Krondar [ Death Avatar ]

* Drzwi do 2A cicho skrzypnely i wyszedl z nich ubrany w ciemna zbroje elf. Rozejrzal sie po pustej sali i rzucil. *
- Dzien dobry...
* Elf przygotowal sniadanie, herbate i wrocil do pokoju do spiacej jeszcze Czamber. Widzac ze elfka slodko spiaca, usiadl w swoim fotelu i zajal sie przegladaniem zwojow :) *

[Stukam z uczelni - nie lupac na GG ]

18.11.2003
08:23
smile
[4]

BriskShoter [ Senator ]

*Pojawia się na dole jęcząć:"Jeeeeez alem miał dziś sny O_o Normalnie za dużo wszystkiego :D" *standardowa procedura*

[Krondar ---> no to powodzenia w dzisiejszej walce o przetrwanie w dżungli pełnej nauki, zwariariowanych profesorków i napalonych studentek :D]

18.11.2003
08:30
smile
[5]

Krondar [ Death Avatar ]

500
[ No odpalilem GG :P Z drobnymi przerwami, ale powinienem byc :) tylko 9.45 - 11.30 znikne bo trzeba isc na wyklad - potem znowu laborka przy necie :) ]

18.11.2003
08:32
smile
[6]

Krondar [ Death Avatar ]

[ Hyhy ;) Z szalonymi profesorkami to sie zgadzam - koles na Inzynierii oprogramowania wlasnie cos chrzani o krasnoludkach :D Rece mi opadaja ;) ]

18.11.2003
08:41
smile
[7]

BriskShoter [ Senator ]

[Krondar hłehłe to Ci sie przynajmniej nie nudzi :D Co do wykładów to powiem tak: ostatnio byłem po raz pierwszy na wykładzie z jednego z przedmiotów (wykłady z tego pzedmiotu mamy od roku ja nie byłem ani razu na tym:D no i byłem ostatnio zgodnie z zasadą że w życiu trzeba wszystkiego spróbować i chyba więcej rrazy nie pójde bo bym sie zanudził :D Ogólnie wykłady są do spania a ja tam wole wtedy po Rynku poszwędać sie :D]

18.11.2003
08:59
smile
[8]

Krondar [ Death Avatar ]

2X500
[ Brisk, taki usypiacz to mam sieci - pan profesor powinien sie zajac leczeniem bezsennosci :D Pol sali chrapie ;P ]

18.11.2003
09:22
smile
[9]

BriskShoter [ Senator ]

[Cicho bo ja też za chwile zaczne chrapac bom sie nie wyspał :D]

18.11.2003
09:23
smile
[10]

BriskShoter [ Senator ]

[Co jo godom :D Znaczy sie nie cicho bo wtedy zasne :D]

18.11.2003
10:17
[11]

Hadriel [ Screener's ]

Wiotajcie mje ziomki
*powiedział Hadriel wszedlszy d karczmy z dwoma zgrzewkami "Warki" na ramieniu*
Własnie wrocilem z basenu, ale o 11 znowu tam spadam i jestem narazie zmeczony wiec nie napisze narazie juz, musze odpoczac przed......pochwale sie.........zawodami :), moze zajme z piate miejsce :D
*hadriel postawil zgrzewki i wy6szedl z karczemki*

18.11.2003
11:42
smile
[12]

Krondar [ Death Avatar ]

* Elf wychylil sie z pokoju slyszac glos Hadriela *
- Witaj przyjacielu...
* Krondar wrocil do pokoju do opieki nad spiaca elfka *

18.11.2003
13:11
[13]

Czamber [ Czamberka ]

* Obudziła się i pierwsze co zobaczyła to śpiący elf na krześle obok łóżka. Uśmiechnęła się, wstała z łóżka i przykryła Krondara kocem. *
No tak, oczywiście nikt mnie nie obudził a ja jestem głodna jak nigdy!
* Wykąpała się szybko, ubrała się i zbiegła na dół po cichu tak by nie obudzić czujnego elfa *
Dzień dobry! * Powiedziała radośnie *
Nie wiem co ten Krondar mi zrobił, ale czuję się jak nowonarodzona :P
* Po czym znikła w kuchni z zamiarem uszczuplenia zapasów jedzenia w karczmie :D *

[ ... i napalonych studentek ... hmm, a ja myślałam, że to tylko na mnie tak lecą :P ]

18.11.2003
13:16
smile
[14]

BriskShoter [ Senator ]

*widząc pedząca komete do kuchni powiedział tylko:"Witaj Czamber i smacznego" :D

18.11.2003
13:21
[15]

Czamber [ Czamberka ]

* Po chwili z kuchni dobiega głos: *
Cześć Brisk, dziękuję!
* Po czym Czamber wraca do jedzenia *

[ Jak to miło mieć znowu internet, stwierdzam najpoważniej na świecie że jestem już uzależnoina i należy mnie wysłać na leczenie... ]

18.11.2003
13:44
[16]

Czamber [ Czamberka ]

* Z kuchni dochodzą dziwne odgłosy jakby przynjamniej tuzin wygłodniałych krasnoludów wrócił z dalekiej podróży i rzucił się na jedzenie... *

18.11.2003
13:58
[17]

Czamber [ Czamberka ]

Coś ta karczma dzisiaj pusta...
Może się pojawi Justa,
Briska weźmie w swe obroty
I się ruszy do roboty! :P
Lecz Brisk chyba w kącie śpi
I najpewniej sobie kpi
A Elfki, która w kuchni siedzi
I wciąż myśli o obiedzie. :D

Nudzi mi się strasznie dzisiaj
Więc sie staram coś napisać.
Sensu żadnego to nie ma
Bo zawiodła dzisiaj wena. :D

18.11.2003
14:01
[18]

BriskShoter [ Senator ]

Czamber prosze Cie o jedno nie wywołuj wilka z lasu :D

18.11.2003
14:12
smile
[19]

Czamber [ Czamberka ]

Hehe, no nie wiem :P

Brisk mnie tutaj prosi ładnie
I na twarzy troszkę bladnie... ( blednie :P)
Gdy usłyszał pewne imię,
Aż wstał, srogą zrobił minę
Czamber tak sie przestraszyła,
Że aż w kuchni sie ukryła. :(

18.11.2003
14:21
smile
[20]

Justa_ [ lady in blue ]

Brisk kogo nazywasz wilkiem? :P

Czamber fajny wierszyk :)

18.11.2003
14:29
[21]

Czamber [ Czamberka ]

Wszyscy karczmę opuścili
Gdy me wiersze zobaczyli
Nawet Brisk już nic nie mówi
Chyba jednak mnie nie lubi :P
Lecz co widzą moje oczy.
Toż wesolo Justa kroczy
Ona zaraz coś mu powie
I Brisk wyląduje w rowie. :D

[ Chyba zaraz mnie wykopią z karczmy :P ]

18.11.2003
14:34
smile
[22]

Banita_bb [ bo był za miły ]


no wlasnie...kogo ?

18.11.2003
14:56
smile
[23]

BriskShoter [ Senator ]

Czamber ---> masz coś dziś podejrzanie dobry humor :D

Justa ---> witam

Sąsiad ----> masz fuksa bo dziś nie działa wogóle zliczanie pktow tak więc dzis nic nie zdziałam :D

18.11.2003
15:23
[24]

Czamber [ Czamberka ]

" Ja mam rączki tutaj " :P

* Nagle z kuchni słychac dziwne stękanie. Gdyby ktoś tam teraz zajrzał ujrzałby elfke siedzącą na stołku i trzymającą się za brzuch oraz nie mogącą ruszyć się z nadmiaru jedzenia w żoładku *

18.11.2003
15:37
smile
[25]

BriskShoter [ Senator ]

" Ja mam rączki tutaj " skąd ja to znam hłehłehłe :D

18.11.2003
15:45
[26]

Czamber [ Czamberka ]

* Czamber powoli wyłazi z kuchni i podchodzi do Brisk *
Hmm, nie masz jakiegoś specyfiku na ból brzucha?
* Patrzy bezradnie *

18.11.2003
15:51
smile
[27]

BriskShoter [ Senator ]

*patrzy na Czamber i poważnie odpowiada:"Mam oczywiście." Po czym podaje Czamber.......słoiczek konfitur śmiejąc sie :D

18.11.2003
15:54
[28]

Orrin [ Najemnik ]

*Do karczmy wchodzi barczysty krasnolud*
WItam witam

18.11.2003
15:55
[29]

Czamber [ Czamberka ]

* Widząc jak Brisk podaje słoik konfitur chwyta się za brzuch i biegnie do łazienki *

[ paskoooooda :D ]

18.11.2003
15:55
smile
[30]

Krondar [ Death Avatar ]

* Zaspany elf wychodzi z pokoju 2A. Schodzi po schodach i dostrzega krzatajaca sie elfke. Usmiecha sie przecierajac oczy *
- Przepraszam, ale zdaje sie ze zasnalem. Dobrze sie czujesz? Widze ze juz wracasz do zdrowia, bo glod dopisuje ;)
* Idzie w strone elfki i rozglada sie po pustej karczmie *
- Jest tu kto? Jak tak to dziendobry :)

18.11.2003
15:59
smile
[31]

BriskShoter [ Senator ]

*odpowida Krondar'owi*"Nie nie ma :D A i Witam Orrinie :D"Potem krzyczy w strone Czamber*"Hłehłe Ty sie ciesz że nie rano to Ci sie przydarza :D

18.11.2003
15:59
[32]

Czamber [ Czamberka ]

* Mija szybko Krondara i wbiega wkońcu do łazienki...z której po chwili dobiegają jakieś niejasne odglosy, na pewno nie chcielibyście wiedzieć co tam ie dzieje... :P Po chwili elfka powoli schodzi na dół. *
Witajcie wszyscy, patrzy ponuro na Briska...

:P

18.11.2003
16:01
[33]

Czamber [ Czamberka ]

[ Rozpoczęły sie prześladowania "postowe" biednej Czamber, jak nie jeden to drugi :P ]

18.11.2003
16:03
smile
[34]

Krondar [ Death Avatar ]

* Widzac pedzaca elfke i slyszac dziwne dzwieki, elf sie zamyslil *
"Cholera, ta masc z wyciagu kory debu poza leczeniem powoduje zwiekszona produkcje komorek jajowych... hmmm?! Czyzby...?" :D

18.11.2003
16:06
[35]

Czamber [ Czamberka ]

* Podchodzi do Krondara i mówi: *
Niedoczekanie!! Już ja Wam dam takie żarty! Proszę bardzo, żartujcie sobie ze mnie, tak...
* Bierze wino i wypija naraz całą szklankę *

18.11.2003
16:09
[36]

Czamber [ Czamberka ]

* Podchodzi do krasnoluda i mówi: *
Orrinie, coś taki dziś milczący??

18.11.2003
16:11
smile
[37]

Krondar [ Death Avatar ]

* Krondar spoglada zdziwiony na elfke i zamysla sie *
" Qrna... czyta mi w myslach? To raczej niewykonalne.." :P
* Widzac dziwny humor Czamberki idzie do kuchni po imbryk i nastawia wode na herbate *
- Komus herbatki?
* Rozglada sie po sali *

18.11.2003
16:13
[38]

Orrin [ Najemnik ]

heh
mam swoje klopoty o ktorych nie chce mowic
*nalewa sobie wiadro piwa*

18.11.2003
16:19
[39]

Czamber [ Czamberka ]

* Widząc, jak Orrin nie chce opowiadać więcej o swoich problemach powiedziała tylko: *
Nie martw sie Orrin, taki krasnolud jak Ty na pewno sobie ze wszystkim poradzi!!

* Czamber odzyskawszy po chwili swój dobry humor, pobiegła do Krondara do kuchni i przytuliła sie mocno *
Dziękuję za to, że się mną opiekowaleś ! Usnąłeś nad ranem, chyba przez całą noc nie spałeś... Dziekuję...

18.11.2003
16:19
smile
[40]

BriskShoter [ Senator ]

*śmieje się pod nosem i chowa sie bardziej w mroku*

18.11.2003
16:25
smile
[41]

Krondar [ Death Avatar ]

* Spoglada troche jeszcze podejrzliwie na elfke i przytula ja i zamysla sie *
" Hmm, leczenie to raz, przyspieszona produkcja komorek to dwa, mozliwa wysypka to trzy... ale hustawka nastrojow? Nieee..." :P
* Spoglada na ciagle tulaca sie elfke i usmiecha sie *
- Tak, nie spalem w nocy dopiero kolo 10tej rano nie wytrzymalem i zasnalem... w sumie to pierwsze godziny snu od dwoch dni...
* Wpatruje sie w Czamber wesolo :) *

18.11.2003
16:28
[42]

Czamber [ Czamberka ]

* Uśmiecha sie do przyjaciela i mówi: *
Przepraszam za mój nastrój, ale dziś rano za dużo zjadłam i sie ... powiedzmy ... źle poczułam...
* Śmieje się *
A nie jesteś zmęczony? Może chcesz sie odpocząć? Nie spałeś tyle czasu...

18.11.2003
16:37
smile
[43]

Krondar [ Death Avatar ]

* Usmiecha sie wesolo i nalewa herbaty *
- No ja wlasnie ide sie przespac. Wstane tak na ta 22. Dobranoc wszystkim!

18.11.2003
16:40
[44]

Czamber [ Czamberka ]

* Widząc, jak Krondar już odchodzi, Czamber chwyta go za rękę i całuje delikatnie na dobranoc po czym uśmiecha się *

:D

18.11.2003
16:43
smile
[45]

Krondar [ Death Avatar ]

* Usmiechniety elf odwzajemnia pocalunek i znika w pokoju 2A * :D

18.11.2003
16:43
[46]

Czamber [ Czamberka ]

* Widząc jak Krondar poszel spać elfka zaczęła się zastanawiać, jakiego to figla znowu spłatać Brsikowi *

18.11.2003
16:56
[47]

Czamber [ Czamberka ]

[ Oczywiście mialo byc Briskowi, a ja oczywiście zorientowalam się po godzinie :D ]

18.11.2003
17:10
[48]

Solymr [ Komandor ]

do karczmy wchodz solymr
chlodno dzis :D
po czym nalewa sobie wiedzminskiego :D

18.11.2003
17:18
[49]

Czamber [ Czamberka ]

Wkońcu Czamber wymyśliła,
Gdy Krondara się pozbyła. [ sorki, Krondar :* ]
Miała teraz czasu duzo
I przycichła jak przed burzą.
Brisk coś dzisiaj nie w humorze,
I na nudę nie pomoże.
Pomóc - mógłby, nie chce chyba
Tylko milczącego zgrywa :P
Nie oddzywa się tu wcale
Chyba myśli: " Ja to wale " :P
Orrin także umilkł nagle,
Chyba ugrzązł w jakimś bagnie :D
Lecz nie dzieli się troskami,
pogawędzić nie chce z nami...
Czamber teraz smutna siedzi
Bo nikt karczmy nie odwiedził
Kto by usiadl i pogadal,
Na Czamberke nie napadał
Jak to Brisk ma w swym zwyczaju. [ :P taki maly żarcik ]
Lecz dzis pusto w naszym kraju!!!
:(

18.11.2003
17:18
[50]

Solymr [ Komandor ]

solymr szybko wypija piwo po czym znowu wychodzi...

18.11.2003
17:37
smile
[51]

BriskShoter [ Senator ]

Po 1. ja jestem zawsze nawet wtedy gdy mnie nie ma :D po 2. dziś bardzo dobry humor :D po 3. zawsze jestem milczący :D Po 4. Nie chce Ci Czamber przeszkadzać w jedzeniu i odpoczywaniu :D

18.11.2003
18:07
[52]

Czamber [ Czamberka ]

[ Po pierwsze: ciesze się, że jesteś :P; po drugie: dziś bardzo dobry humor u mnie czy u Ciebie? :D ; po trzecie: nie zawsze, ale chyba trzeba mieć sposób, abyś przemówił :P ; po czwarte: nigdy mi nie przeszkadzasz. :D ]

18.11.2003
18:28
smile
[53]

BriskShoter [ Senator ]

[Po 1. U mnie bardzo dobry humor i mam nadzieje że u Ciebie też :D Po 3. No dobra może nie zawsze jestem milczący ale nieśmiały to już na pewno :D po 3. kazda mówi że nie przeszkadzam w co oczywiście nie wierze :D Po 4. ciesze się, że jesteś :P; ahaaa :D]

18.11.2003
18:44
[54]

Czamber [ Czamberka ]

[ 1. hmm, u mnie troszkę mniej dobry humor; 2. ehm... o tak, nieśmiały na pewno ;D ; 3. ciesze się, że jesteś w karczmie :P ; 4. ahaaa? nie wierzysz mi? :D ]

18.11.2003
18:57
smile
[55]

BriskShoter [ Senator ]

[Po 1. jestem nieśmiały :D Po 2. nie wierzysz mi? Oczywiście że nie wierze :D I mówi to każdej PPP i Tobie też bym to powiedział stojąc przed Tobą :D Z tym że wtedy byś mogła zobaczyć mój uśmiech firmowy w momencie wypowiadania tego:D Po 3. u mnie troszkę mniej dobry humor A to sie robi niebezpiecznie więc że tak powiem znikam w głębi kąta i siedze cicho :D]

18.11.2003
19:23
smile
[56]

Czamber [ Czamberka ]

[ Ja też, że tak powiem znikam, bo nie chcę nikomu zrobić krzywdy :P Hehe, będę później, oberwie się komuś innemu :D ]

18.11.2003
19:28
smile
[57]

BriskShoter [ Senator ]

[No i niech mo ktoś powie że kobiety nie są tego no eeee nieważne zresztą.....hłehłehłe]

18.11.2003
19:51
[58]

Solymr [ Komandor ]

do karczmy powraca solymr :D

18.11.2003
20:29
[59]

Hadriel [ Screener's ]

Drzwi od karczmy otworzyły się, a zawiasy przy nich mocno zaskrzypiały. Do pomieszczenia weszła postać, mężczyzna. Ubrany był w togę sięgającą do samej ziemi, z jej rękawów wystawały duże piękne dłonie. Głowa postaci okryta była kapturem, który zasłaniał twarz przybysza tak, że było widać tylko usta. Na plecach postaci spoczywał miecz, który nie miał pokrowca i był tak czarny, że nie odbijał światła, a wręcz je pochłaniał. Był przymocowany mocnym sznurem tak, ażeby w każdej chwili osba mająca go na plecach, mogła go dobyć. Postać weszła dwa kroki dalej i rozejrzała się dookoła. Zauważyła kilka siedzących osób, stałych bywalców karczmy. Wszyscy już wiedzieli, że to Hadriel. Archanioł wziął swój drewniany, trójnożny taboret i usiadł na nim przy kominku. Chwycił piwo które stało na sąsiednim stole i należało do kogoś kto właśnie w pośpiechu opuścił karczmę i przelał do metalowego garnka stojącego obok kominka. Garnek z kolei powiesił na drążku powyżej falujących płomieni ogniska. Po chwili podgrzewania powoli z powrotem przelał do kufla starając się nie uronić ani kropli. Po wykonaniu całej procedury stołek przeniósł na swoje miejsce w kąciku, gdzie usiadł i popijał grzańca.

18.11.2003
20:51
smile
[60]

BriskShoter [ Senator ]

8wychylił sie z kąta i zwrócił się do Archanioła*"Co tam słychać na Górze? Musiałeś mieć chyba jakieś nowe wieści lub rozkazy i co najważniejsze co z dostwami piwa od Góry? :D

18.11.2003
21:06
[61]

Solymr [ Komandor ]

nuda..............

18.11.2003
21:07
[62]

Hadriel [ Screener's ]

(...)Co tam słychać na Górze? Musiałeś mieć chyba jakieś nowe wieści lub rozkazy(...)
no jakoś za cicho, mże to cisza przed burzą ? :|
(...)i co najważniejsze co z dostwami piwa od Góry? :D(...)
no wiesz, nic, próbują właśnie zamowić jakieś lepsze trunki bo to piwo już się w składziku zepsuło

18.11.2003
21:08
smile
[63]

BriskShoter [ Senator ]

Hehe mogło być gorzej :D

18.11.2003
21:11
[64]

Solymr [ Komandor ]

solymr zasypia
po chwili jego bezwladne cialo osuwa sie na podloge

18.11.2003
21:17
smile
[65]

BriskShoter [ Senator ]

*popija herbatke w swoim kącie i przy świetle lampki cos pisze*

18.11.2003
22:46
[66]

Solymr [ Komandor ]

solymr budzi sie i wstaje po czym wlewa je kolejny kufel piwa:d

18.11.2003
23:03
[67]

Czamber [ Czamberka ]

[ No, już mi lepiej :D Nie ma to jak powyrzywać się na płci brzydkiej :P ]

18.11.2003
23:05
[68]

blood_x [ Skinhead oi! ]

I jego duch przelecial przez karczme...
Cichy szmer, na gorze sploszyl jego dusze ktora znajdowala sie przy barze...
Nagle zerwal sie wiatr ktory szeptal...
Bede zawsze z wami trzymajcie sie...

18.11.2003
23:12
smile
[69]

Czamber [ Czamberka ]

* Czamber po dniu pełnym lenistwa, uzupełniania zapasów jedzenia w żołądku i takim tam różnym, o czym wolelibyście chyba nie wiedzieć postanawia zmyć z siebie brud codzienności. *
Ostrzeżenie ( albo i nie :P ):
Łaźnia będzie zajęta przez pewnie najbliższe pół godziny. :D
* Czamber stwierdziwszy, że kąpiel na pewno sie jej przyda udaje sie szybko na górę po potrzebne do tej czynności akcesoria :P i udaje sie do łaźni, skąd po chwili dobiega śpiew elfki *

18.11.2003
23:18
smile
[70]

BriskShoter [ Senator ]

Blood_x --> Pozdro :D

Czamber --->BTW czasu w łażni PPP. hehe ja kiedyś specjalnie mierzyłem czas pewnej PPP i w "łażni" siedziała prawie 50 min :D Ja tego nie rozumie :D


*dalej ślęczy i cos tam szrajbuje w kącie popijając wino *

18.11.2003
23:35
smile
[71]

Czamber [ Czamberka ]

[ Brisk, to bardzo proste, samo dokładne golenie jednej nogi to jakieś 5 minut, jeśli ktos ma dwie :P tak jak ja na przykład :D to to zajmuje 10 minut, jeśli jeszcze nakładam odżywkę na włosy, to także 5 minut muszę z nią sterczeć i zając się czyms porzytecznym, ( jak miałam wanne było to czytanie,‹ ehh szkoda, że nie mam kompa w łazience :P › ; teraz mam prysznic, więc czytanie odpada, ale hmm, można jeszcze sobie znaleźć coś do roboty :P ), następnie trzeba namydlic całe ciało, :D czyli po prostu sie umyć, spłukać odżywkę, nalożyć szampon, umyc wlosy, spłukać włosy.Wytrzeć się też byloby wskazane. :D Następnie trzeba zastosować balsam, ale ja wolę oliwkę. To także troszke czasu zajmuje. Ale ja sie zwykle wieczorem wyrabiam w 15 minut, rano troszke mniej czasu mi to zajmuje, ale pochlania mi go za to zwlekanie się złóżka :P ... Musisz także uwzględnic to, że jeżeli miałabym wanne to na pewno więcej czasu zajęłaby mi wieczorna kąpiel, ponieważ ja uwielbiam kąpiele "z pianką" :D i siedziałabym wtedy w łazience gdzieś tak o 20 minut dłużej. Oto zostal opisany mój przypadek :P nie wiem, jak bylo z tą panią, co jej mierzyłes czas, ale podejżewam że było podobnie do mnie :D . Koniec wykladu pod tytułem "Kąpielowe zwierzenia kobiet" ]

* Z łaźni wychodzi wciąż podśpiewując zaróżowiona i usmiechnięta Czamber. Ubrana jest w sam szlafrok, :P a z jej wlosów kapie woda. Bierze dzban wina, nalewa sobie kubek i siada przykominku by go wypić *

18.11.2003
23:47
smile
[72]

BriskShoter [ Senator ]

[Czamber ---> proste? hehe taaa dla Ciebie :D Czyli inaczej mówiąc w takiej sytuacji nie mam co czekać jak ten potłuczony aż PPP wyjdzie tylko sie zająć czymś innym dla zabicia czasu lub dołączyć do niej :D Ale 50min ludzie! Tożto ja dam rade dojść na nogach do miasta i wrócć i mi jeszcze czasu zostanie :D]

18.11.2003
23:49
smile
[73]

BriskShoter [ Senator ]

A im zapomniałbym *mówi wynurzając sie z kąta i spogladając na szlafrok Czamber:D*Dziękuje za wykład:D"

18.11.2003
23:56
[74]

Krondar [ Death Avatar ]

* Drzwi do pokoju 2A otworzyly sie i wyszedl z nich wsciekly elf. Jego gniewne bladoczerwone oczy obrzucily spojrzeniem karczme *
- Witam...
* Elf podszedl do baru po czym nalal sobie piwa i wypil duszkiem. Nalal nastepne i usiadl przy stoliku *
- @&$&!!! W DU#&E #$%@@!! TP SA... i ich lacza... od 18nastej nic nie dzialalo... grrr

18.11.2003
23:59
smile
[75]

BriskShoter [ Senator ]

Krondar --> tu sie używa określenia "TePSy" lub Jeżdżcy Apokalipsy :D

19.11.2003
00:04
[76]

Krondar [ Death Avatar ]

[ Taa - tak zawsze nazywam polaczenie - "TePSy", "Telekompromitacja" (to ludza rzecz okradac :D), "Telekomuna"... tak czy siak mam dosc tego @#@@##! monopolu... ]

19.11.2003
00:36
smile
[77]

BriskShoter [ Senator ]

*Wstaje, zbiera swoje notatki, gasi lampe i kieruje sie do lady. Robi sobie cos do jedzenia i picia po czym zabiera to i idzie na góre. Zamykając drzwi do pokoju mówi jeszcze na konieć:"DobraNoc."

19.11.2003
00:43
[78]

Krondar [ Death Avatar ]

* Podnosi glowe z nad piwa *
- Dobranoc Brisk...

19.11.2003
00:56
smile
[79]

BriskShoter [ Senator ]

TrzyKawki & Danley ---> tym razem będe szybszy tak wiec: Doooooobry :D
Krondar ---> DobraNoc :D


..............DobraNoc....

19.11.2003
01:08
[80]

Krondar [ Death Avatar ]

* Elf odstawia kufel i wstaje. Rozglada sie po pustej karczmie gniewnym bladoczerwonym spojrzeniem. Wolnym cichym krokiem zbliza sie do drzwi naciagajac kaptur na glowe. Krondar sprawdza bron i zbroje, otwiera bezszelestnie drzwi i znika w mrokach nocy szepczac pod nosem *
- Polowanie... Trzeba wyladowac agresje... :D

19.11.2003
01:13
smile
[81]

BriskShoter [ Senator ]

*drzwi sie otwierają od pokoju Briska i zbiega na dól w samych gatkach jak jakaś zjawa mrucząc:"Chołeła herbatkim se nie wział i nie mam co pić a wino sie przepiło póki co :D" *I znów jest w swoim pokoju*:D


Ps. Dzis normalnie people spac nie chcą dać :D ..................DobraNoc....

19.11.2003
06:11
[82]

Czamber [ Czamberka ]

[ Taaaa, Krondarowi wysdło połączenie z Tepsą, zaś mnie moje ... Co za dzień :( Na szczęść teraz już działa, tylko zmarzłąm trochę w tym szlafroku przez całą noc :P ]
Dzień dobry...

19.11.2003
06:45
smile
[83]

Czamber [ Czamberka ]

[ Hmm, chyba pobiłam swój rekord iloście błędów w zdaniu :D ]
* Czamber wstaje z fotela i idzie do kuchni zrobić sobie mocnej kawy, marudzi jeszcze trcohę o oziębłości mężczyzn i idzie do siebie, wkrótce potem wychodzi z karczmy *
[ siła wyższa, trzeba się czasem pokazać na uczelni, aby o mnie nie zapomieli... :P ]
Brisk ------> No najlepiej to się dołączyć wtedy oczywiście, :D ale nie myśl, że to przyspieszy wyjście z łazienki, odwrotnie raczej ;D

19.11.2003
08:25
smile
[84]

BriskShoter [ Senator ]

[Czamber ---> o wtedy to możesz byc pewna że mi sie już nie bedzie spieszyć :D]

*Pojawia się na dole mrucząc:"I znowu sie nie wyspałem....heh.....Witam Banda."*standardowa procedura*

19.11.2003
08:36
smile
[85]

Czamber [ Czamberka ]

[ Oddzywa się z zaświatów, czyli z uczelni: Brisk --- > No mnie w sumie też by się wtedy nie śpieszyło :P Hmmm, a tak wogóle to po co tak wcześnie wstałes ? :D ]

19.11.2003
08:54
smile
[86]

BriskShoter [ Senator ]

[Czamber ----> przygotowywuje sie na weekend kiedy to mam wykłady już o 8.00 i musze wstać o 5.15 żeby na nie dostać sie :D Choć podejrzewam że nie pójde na nie :D Co do tego spieszenia sie to widze że wypracowalismy zgodność w tym twierdzeniu :D]

19.11.2003
08:55
smile
[87]

Czamber [ Czamberka ]

[ O tak, Brisk!! Teraz należy to twierdzenie udowodnić :P ]

19.11.2003
09:00
smile
[88]

BriskShoter [ Senator ]

[Czamber ale mam to udowodnić sobie czy Tobie? :D]

19.11.2003
09:04
smile
[89]

Czamber [ Czamberka ]

[ W sumie to jakbyś udowodnił mnie to udowodniłbyś tez sobie :P Hmm, pogubiłam się :D ]

19.11.2003
09:05
smile
[90]

BriskShoter [ Senator ]

[No fakt tu masz racje jakbym udowodnił Tobie to bym i udowodnił sobie :D hmmmm ciekawa propozycja :D]

19.11.2003
09:09
smile
[91]

Czamber [ Czamberka ]

[ Hmmm, no wiedziałam,że ją docenisz :D Czego sie nie robi dla dobra nauki ( czytaj: udowodnienia twierdzenia) :P ]

19.11.2003
09:12
smile
[92]

Czamber [ Czamberka ]

[ Brisk... Brisk?! Chyba sie nie przestraszyłeś?! :P ]

19.11.2003
09:14
smile
[93]

BriskShoter [ Senator ]

[No zwłaszcza takiego twierdzenia i do tego takiej propozycji PPP Czamber :D Dla nauki to ja akurat nie lubie i nie robie nic no ale że taka nadzwyczajna sytuacja zaistniała to ja jestem cały do dyspozycji i nawet oporów nie bede stawiał :D
ps.Do dyspozycji tyle że nie teraz bo dostałem właśnie powołanie do pracy i wychodze, a qrna chciałem sie uczyć. No nic ponoc długo to nie zajmie czasu więc Czamber nie ruszaj sie stąd wracam jak najszybciej :D
pps. Grzej wode w wannie :D]

*wstaje i wychodzi z Karczmy*

19.11.2003
09:17
smile
[94]

Czamber [ Czamberka ]

[ Oj Brisk!! Nie zostawiaj mnie tak teraz :P I co ja teraz mam zrobić?? :P ]

19.11.2003
09:19
smile
[95]

BriskShoter [ Senator ]

I co ja teraz mam zrobić?? Czekaj i nie rób nic poza grzaniem tej wody w wannie :D
Nie zostawiaj mnie tak teraz Jak tak? :D (<---filozoficzne pytanie :D]

19.11.2003
09:27
[96]

Czamber [ Czamberka ]

[ Hmmm... No to ja czekam, :P ale mam tylko pół godzinki, bo potem nasz profesorek nas wyrzuci z pracowni. :D Ale będę oczywiście potem w domu, więc nie wywiniesz się :P . Jak tak? No nie widzisz w jakim jestem stanie? :P * Znowu coś tam marudzi o oziębłości mężczyzn* :D ]

19.11.2003
09:38
smile
[97]

BriskShoter [ Senator ]

[Ehhh dostałem jeszcze 20min wolnego.
więc nie wywiniesz się O możesz byc pewna że Ci pomoge w tym żebym sie nie wywinął :D
No nie widzisz w jakim jestem stanie? eeeee.....nie :D
Znowu coś tam marudzi o oziębłości mężczyzn Ja Ci dam oziebłość mężczyn :D Ja bym ją na rękach nosił a do pracy ide żebym mógł prezentami obdarowywać a ta mi tu o oziębłości mówi :D]

19.11.2003
09:39
smile
[98]

Czamber [ Czamberka ]

[ No tak, zostalam brutalnie zostawiona :P ]

* Czamber wraca z powrotem do karczmy i udaje sie oczywiście do kuchni. ( Trzeba zrobić śniadanie Krondarowi ) :D *

[ Mam nadzieję, że ię nie obudziłam, Krondar tym moim sesemeskiem :D :* ]

19.11.2003
09:41
smile
[99]

Czamber [ Czamberka ]

[ Taaa, Brisk już to widzę; no ale jak już obiecałeś to nie wywiniesz sie także z tego noszenia na rękach :P ]

19.11.2003
09:43
[100]

Czamber [ Czamberka ]

[ Hmm, ja zaraz zmykam niestety, a w domku będę gdzieś koło 12 :D ]

19.11.2003
09:46
smile
[101]

BriskShoter [ Senator ]

[Czamber no nie wiem jak to bedzie z tym noszeniem na rękach ponieważ jestem oziębłym mężczyzną i mogłoby Ci być zimno przy mnie a ja nie chciałbym żebys marzła :D]

19.11.2003
10:35
smile
[102]

Krondar [ Death Avatar ]

* Drzwi cicho otwieraja sie i ciemna szczupla sylwetka wchodzi do karczmy. Elf rozglada sie i usmiecha sarkastycznie *
- Nie ma jak poprawic sobie humor drobna pacyfikacja... :P
* Rozglada sie po karczmie *
- Witaj Brisk...
* Elf nastawia imbryk i robi sobie herbate, po czym siada na fotelu przy kominku *

[ Zieeef, wlasnie wstalem :D Nie ma jak dzien wolny :) ]

19.11.2003
11:04
[103]

Czamber [ Czamberka ]

Czamber podchodzi do Krondara ze zrobionym specjalnie dla niego śniadaniem i usmiecha sie uroczo *

[ Oj, Brisk, widzisz jaki jesteś? :D Najpierw obiecujesz a potem chcesz sie wywinąć :P ]

19.11.2003
11:14
smile
[104]

Banita_bb [ bo był za miły ]


Ja bym ją na rękach nosił a do pracy ide żebym mógł prezentami obdarowywać

samo zycie , widze ze juz przyzwyczajasz sie pomalu...pantoflarzu...:D nie ma sie czego wstydzic, to samo z Justą mam :P

19.11.2003
11:15
smile
[105]

Krondar [ Death Avatar ]

* Elf lekko zaskoczony odbiera sniadanie i stawia na stoliku kolo fotela. Zamysla sie *
"Czyzby cos przeskrobala?" :P
* Usmiecha sie do elfki, wstaje i ja mocno przytula *
- Dziekuje venima...

19.11.2003
11:18
[106]

Czamber [ Czamberka ]

* Elfka przytula sie do przyjaciela i całuje go namiętnie :P *

No, ale jedzmy już, zrobiłam to specjalnie dla Ciebie :D No i gdzie byłeś przez calą noc? Stęskniłam się bardzo :D

* Siada kolo Krondara i wpatruje się w niego *

19.11.2003
11:24
smile
[107]

Krondar [ Death Avatar ]

* Lekko zaskoczony elf odwzajemnie dlugi pocalunek :P Spoglada wesolo na Czamber, po czym zabiera sie do sniadania *
- W nocy? Aaa... tak sie przeszedlem lekko odreagowac wieczorna zlosc...
* Sniadanie znika w zastraszajacym tempie :D *

19.11.2003
11:26
smile
[108]

Czamber [ Czamberka ]

* Podejrzliwie patrzy na Krondara :P *
Taaaak? A co sie stalo takiego wieczorem? Mogleś przyjść do mnie odreagować tą zlość :D

19.11.2003
11:32
smile
[109]

Krondar [ Death Avatar ]

* Elf spoglada na Czamber z przymruzonym okiem *
- Ekhm... widzisz, kiedy jestem... zly, to... jakby to ujac... mam troche wiecej sil, a mniej wyczucia... znaczy sie balem, ze bylbym... jak to sie mowi... zbyt ostry. A tak sie przeszedlem troche, odreagowalem i jestem juz wesoly :D Ale jak chcesz to mozemy skoczyc na pieterko i Ci wynagrodze nocna nieobecnosc :P

19.11.2003
11:37
[110]

Czamber [ Czamberka ]

* Uśmiech pojawił się na twarzy elfki kiedy uslyszala propozycję Krondara, mruknęła porozumiewawczo i pobiegla na górę *

:P

19.11.2003
11:42
smile
[111]

Krondar [ Death Avatar ]

* Krondar widzac reakcje Czamber nie myslac dlugo przelknal szybko reszte sniadania i ruszyl za nia na pieterko. Calujac ja wzial na rece, wszedl do pokoju 2A i zatrzasnal drzwi. *

19.11.2003
11:50
[112]

Czamber [ Czamberka ]

* Hmmm, dobrze, że nikogo nie bylo w karczmie, bo nawet te dżwiękoszczelne ściany w pokojach nie pomoglyby wiele :P ... ... ... *

19.11.2003
11:58
smile
[113]

Krondar [ Death Avatar ]

* Po dobrej godzinie (jesli nie dluzej ;P), zdyszany i spocony elf wychodzi z pokoju i schodzi po wino i kieliszki. Po drodze zaglada do lodowki i znajduje... lody :D Usmiecha sie wesolo i wraca do pokoju nie dajac Czamberce czekac. Usmiecha sie do niej *
- Hmm... myslisz o tym co ja? :P

19.11.2003
12:02
[114]

Czamber [ Czamberka ]

* Czamber uśmiecha się i mówi: *
Hmmmm, no jasne, zawsze lubiłam eksperymentować :P

[ To sie już robi niebezpieczne, ja zwiewam :P ]

19.11.2003
12:06
smile
[115]

Krondar [ Death Avatar ]

* Elf usmiecha sie wesolo i wyciaga z szafki dwie miseczki na lody *
- Gdzie ja podzialem lyzeczki... :P

[ A to sie nazywa wykrecic kota ogonem ;P ]

19.11.2003
12:10
smile
[116]

Czamber [ Czamberka ]

[ no tak, to Ci sie udalo!! :P :P ]

* Czamber wstaje i podaje jedną łyżeczkę Krondarowi, sama bierze jedna także i nakłada sobie ogromna porcje lodów *

19.11.2003
12:13
smile
[117]

Krondar [ Death Avatar ]

* Nalewa wino do kieliszka i podaje Czamber. Troche winka leje tez na lody :D Zaczyna jesc :) *

19.11.2003
12:18
[118]

Czamber [ Czamberka ]

Mmmm, pyszne! Uwielbiam czekoladowe lody z kawalkami czekolady :D
* Zjada szybko swoją porcję i zaczyna podjadać porcję Krondara *

19.11.2003
12:36
smile
[119]

Krondar [ Death Avatar ]

* Usmiechnal sie i oddal Czamber swoje lody *
- Mamy jeszcze pol wiaderka, jedz do woli :P

19.11.2003
12:51
smile
[120]

Czamber [ Czamberka ]

[ Ehhh, no i tak to jest z tą płcią brzydką, jeden sobie poszedł i się wykręca, drugi zasnął w najlepszym momencie :P ( i pewnie zabije mnie jak zobaczy tego posta :D ) ]

19.11.2003
13:24
smile
[121]

Czamber [ Czamberka ]

Siedzę tutaj sobie sama,
i co najmniej zaniedbana;
Brisk wykręca się jak może
lecz już nic mu nie pomoże :P
Kąpiel czeka już gotowa
Lecz on powie: "boli głowa"
Tacy są mężczyźni właśnie :D
Powiadają same baśnie
A gdy przyjdzie co do czego
To już nie ma go samego
Tylko poszedł i zostawił.
Pracodaca go tym zbawił... :P

:D

19.11.2003
13:42
[122]

Czamber [ Czamberka ]

Krondar usnął mi w pokoju. :P
Tacy są mężczyźni w boju:
Najpier gotowi i chętni,
robią tym nam w głowie mętlik.
Lecz już zemsta sie szykuje, ;D
Mimo, że nie lubię bujek,
To panowie w nos dostaną! :P
I gdy potem rano wstaną
Czamber na twarzy z usmiechem
Śmiać sie będzie glośnym: hehehem :P

:D



19.11.2003
13:50
[123]

Solymr [ Komandor ]

solyrm budzi sie po snie pelnym bialych myszy :D
eh....bleh...........gdzie ja jestem???
po czym żyga na podloge :D

19.11.2003
13:53
[124]

Solymr [ Komandor ]

to sie wyczysci :D

19.11.2003
14:08
smile
[125]

Hacker X [ Pretorianin ]

(Mroczny elf budzi sie słysząc solymra jak żyga gdy zobaczył te żygi - pożygał sie na ściane :D)

19.11.2003
14:10
[126]

Solymr [ Komandor ]

solymr wstaje i powolnym krokiem udaje sie do toalety zeby sie pozygac :D

19.11.2003
14:17
[127]

Solymr [ Komandor ]

solymr wyhodzi z toalety, podchodzi do baru, nalewa se srodek na bul bzucha :D
i dolewa do nie go piwo
-teraz latwiej wchlonie sie do mojego oraganizmu :d

19.11.2003
15:05
[128]

BriskShoter [ Senator ]

*wchodzi i idzie do pokoju wziąść prysznić*

[Obecnie wyładowywuje nadmiar energii nadużywając dużej ilości wyrazów uznawanych na niepoprawne politycznie. Powiadajął ze w krajach Trzeciego świata odreagowuje się to inaczej no ale że tak powiem co ja tam wiem.]

Sąsiad -----> pokaż mi to pantoflactwo :D To że Ty pod kapciem siedzisz i ledwo dopływ powietrza masz zapewniony to nie znaczy że tak samo jest u mnie :D .............Dziadu :D

19.11.2003
15:06
[129]

Czamber [ Czamberka ]

* Zniecierpliwiona zeszła na dół, a ponieważ wszędzie panowala cisza, zaś Briska i Krondara oczywiście nie ma, poszla do kąta Briska, usiadla w jego fotelu i zasnęła *

19.11.2003
15:09
[130]

Czamber [ Czamberka ]

[ Hmm, no tak, najpierw kazal mi czekac wieczność, a teraz poszedl sobie pod prysznic... :P ]
* Usypia *

19.11.2003
15:15
smile
[131]

Czamber [ Czamberka ]

* Myśli jeszcze przez chwilkę: Hmmm, ciekawe ile sie będzie kąpał... *

19.11.2003
15:18
smile
[132]

BriskShoter [ Senator ]

[Czamber ja na prawde nie mam nic przeciwko żebys do mnie dołączyła :D We wspólnym prysznicu jak dla mnie nie ma nic niemoralnego czy cós :D Mam też wanne gdyby Ci prysznic nie odpowiadał :D No w ostateczności możesz poczekać na mnie w moim kącie lub w moim pokoju przed kominkiem :D Pod prysznicem troche mi zejdzie bo chce pobić rekord siedzenia w łazience :D]

19.11.2003
15:26
[133]

Czamber [ Czamberka ]

* Zzzzzzz - dochodzi z kąta Briska *

[ :P ]

19.11.2003
15:27
[134]

Krondar [ Death Avatar ]

[ Krondara oczywiście nie ma - nie bede komentowal, bo juz i tak kiepski humor, grrrr.. ]

19.11.2003
15:29
[135]

Czamber [ Czamberka ]

[ Ojej, Krondarku :* tyle się naczekalam, nudziło mi sie troszkę i powypisywałam troche głupot :* całusek :D]

19.11.2003
15:32
[136]

Krondar [ Death Avatar ]

[ Ej... ja nic nie mowie - "raczki tutaj" (by Brisk) - ja zaraz zmykam, a Ty lepiej lec pod ten prysznic, bo Brisk zaraz bedzie pewnie konczyc :P]

19.11.2003
15:34
[137]

Czamber [ Czamberka ]

[ Ej, czemuś taki złośliwy, przecież śpiem tylko sobiem :( ]

19.11.2003
15:38
[138]

Krondar [ Death Avatar ]

[ Ja jestem tylko wsciekly - bo mi sie nie uklada obecnie kilka spraw tak jak powinno - zreszta juz Ci to zdaje sie tlumacze na GG... tak czy siak, jak jestem zly, to zaczynam byc lekko zlosliwy... sorx jesli komus dogryze zbyt mocno... ]

19.11.2003
15:42
smile
[139]

BriskShoter [ Senator ]

* Zzzzzzz - dochodzi z kąta Briska *
Tak więc jakbys mogła to zmień treść swoich postów z godziny 13.24 i 13.42 bo tu chyba kogo innego JAK ZWYKLE boli głowa itp :D Podsumowanie: Wszystkie PPP sa takie same, dużo by gadały ale jak przyjdzie co do czego to wiadomo :D

Krondar ---> spoko spoko Prosze Pana raczki by tutaj były przy sobie :D Tak więc życze miłego dnia :D


*wychodzi z łazienki i relaxuje sie przed kominkiem*

19.11.2003
15:49
[140]

Krondar [ Death Avatar ]

[ Brisk --> Dziekuje, ale niestety smiem watpic :( ]

19.11.2003
15:54
[141]

Krondar [ Death Avatar ]

[ Wszystkie PPP sa takie same -- ta, faktycznie w filozofii to najlepszy Brisku raczej nie jestes ;> ]

19.11.2003
15:57
smile
[142]

BriskShoter [ Senator ]

OK Krondar ----> widze że zły humor przenosisz na forum więc dam sobie spokój z pisaniem do Ciebie i Czamber żeby Cie nie drażnić. Odnośnie tych dwóch postów co napisałeś powyżej to ja nic nie napisze bo po prostu nie warto.

19.11.2003
16:01
[143]

Krondar [ Death Avatar ]

[ Uwierz mi, naprawde staram sie nie przenosic :) Ale tym Wszystkie PPP sa takie same to mnie po prostu zabiles i nie moglem sie powstrzymac zeby czegos nie napisac. Ale skoro uwazasz ze nie warto, to ja nie wnikam. ]

19.11.2003
16:16
smile
[144]

BriskShoter [ Senator ]

[Ty mnie zabiłeś reakcją na mojego posta z [19.11.2003] 15:42 i na jego treść i dlatego uznałem że nie warto. A reakcja jak najbardziej mi podpada pod zły humor bo o inne rzeczy Cie nie podejrzewam.]

19.11.2003
16:25
[145]

Krondar [ Death Avatar ]

Ok, czuje sie wezwany do tablicy ;) Wiec tak:
a) [19.11.2003] 15:49 [ Brisk --> Dziekuje, ale niestety smiem watpic :( ] - nie widze tu nic zlosliwego, to po pierwsze, po drugie nie widze tu zadnego ataku na nikogo. Po prostu mam troche klopotow z ktorych nie widze teraz wyjscia, wiec nie bede pisac ze jest mi wesolo, skoro nie jest.

b) [19.11.2003] 15:54 [ Wszystkie PPP sa takie same -- ta, faktycznie w filozofii to najlepszy Brisku raczej nie jestes ;> ] - a tutaj trafiles na cos co mnie zawsze bawi, a wrecz doprowadza do lez, niezaleznie od humoru. Po prostu takie uogolnianie - moze to dlatego ze juz sie nasluchalem ich zbyt wiele ;) jest dla mnie delikatnie mowiac smieszne. A co za tym idzie odwolalem sie do Twoich wlasnych postow gdzie regularnie wspominasz ze filozofia nie jest Twoja mocna strona, prawda?

19.11.2003
16:34
smile
[146]

bad_dream [ Pretorianin ]


Brisk----> tylko filozofia? a Ty masz swoje mocna strony wogole? buhahaha:D

btw jakbym ja pisal jaki to mam czasem humorek na golu to co kilka dni by wszyscy mieli zwalony humor z tego powodu

Justa--->raz dwa :P

19.11.2003
16:35
[147]

Czamber [ Czamberka ]

* Nagle Czamber obudziła się w wygodnym fotelu Briska. Śniło jej się, że Brisk mówi o jakimś bólu glowy zaś Krondar o jakis rączkach :D . Rozejrzala sie po karczmie i pomyslała: Chyba muszę sie napić. :P *

19.11.2003
16:49
[148]

Krondar [ Death Avatar ]

bad_dream --> btw jakbym ja pisal jaki to mam czasem humorek na golu to co kilka dni by wszyscy mieli zwalony humor z tego powodu - po pierwsze, nigdy wczesniej tego nie robilem. Po drugie nie czesto miewam humory (tu mnie bijesz - u mnie to pierwszy od chyba dwoch lat taki humor) . Po trzecie naprawde mam qrna troche na glowie od jakiegos czasu i nie wiem jak sobie z tym poradzic :(

19.11.2003
16:55
smile
[149]

BriskShoter [ Senator ]

Krondar ---> ciagnąłem i ciagnąłem i jak to sie mówi bingo! :D Pisze teraz odnośnie częsci b) Twojego postu.
A więc tak. Dokładnie wiedziałem o so Ci chozi ale chciałem żebys sam to powiedział. Czemu? A bo tak:
1) stawiam na zły humor bo o brak poczucia humoru Cie nie podejrzewam :D
2) odnosnie filozofii to widze że też nie załapałeś :D
3) tak szczerze: naprawde wierzysz w to co napisełem powyżej Wszystkie PPP sa takie same że ja tak sądze? Takie cóś pisałem niejednokrotnie w rozmowach z Justą i ona jakoś nie robiła problemów i podejmowała żart dalej (innna sprawa że obecnie ma mnie dość no ale to co innego :D Zresztą ba nie tylko Justa czy inna forumowiczka, znajoma z GG czy tez PPP z którymi bytuje to słyszały ode mnie ale dobrze wiedzą że jak zwykle sobie jaja robie, znają bdb mój stosunek do nich. Ty...no cóż poszedłeś na powage i uznałeś że takie jest podejście moje do PPP. Myslisz że ja też dziele PPP według tabeli k***y, dziwki i prostytutki? Tu mógłbym Ci napisać co o mnie sądzą znajome, koleżanki czy przyjaciółki i co ja sądze i jaki mam stosunek do PPP, ale widze że (ooo) nie warto bo byś nie zrozumiał i nie uwierzył mi więc sie nawet nie wysilam.
4) Zbieram sobie takie różne śmieszne wypowiedzi czy to odnośnie jakiś tam rozmów czy tez tego co kto powiedział odnośnie mnie czy czegokolwiek. Jeśli pozwolisz do tego dodam tego Twojego posta bo mnie rozbawił do łez.
5) BTW napisałeś że mnie lubisz mimo złośliwości a ja Ci pisze że mnie nie lubisz bo nie możesz bo niby na jakiej podstawie masz mnie lubić, skoro wysuwasz takie wnioski z tego co pisze? JA tego nie rozumiem. Jeszcze OK jakbyś pisał do mnie dłuuuugi czas czy też na GG gadał to OK Ale tak....




Banita -----> hehe a nie pamietasz jak pisałeś kiedyś cos tam o klawiaturze że Ci sie cośtam z literkami stało i nie możesz pisać normalnie? :D Wtedy to dopiero szły błyskawice :D Albo ten gościu co Cie kiedys tam nad ranem budził :D OK przyznaje sie to byłem ja :D

19.11.2003
17:07
smile
[150]

BriskShoter [ Senator ]

Banita ---> hahaha :D Ty masz swoje mocna strony wogole? No mam..........głowe :D

19.11.2003
17:11
smile
[151]

BriskShoter [ Senator ]

Cholera zapomniałem.....pfffff :D

Banita ---> Justa--->raz dwa :P o wiedze że Justa Cie dalej słucha :D bahahahaha :D

BTW Czy mój post do Krondar'a jest odpowiedzia na temat jego postu bo mi sie coś mętli we łbie :D

19.11.2003
17:17
smile
[152]

bad_dream [ Pretorianin ]


[19.11.2003] 17:07

BriskShoter [ Senator ] Gadu-Gadu: Tylko dla PPP :D

Banita ---> hahaha :D Ty masz swoje mocna strony wogole? No mam..........głowe :D

I have the 3 things that woman want, I'm hot and I'm smart :)
Life is too short to spend it with people who annoy you.
Don't take life too seriously. You'll never get out alive.

[19.11.2003] 17:11

BriskShoter [ Senator ] Gadu-Gadu: Tylko dla PPP :D

Cholera zapomniałem.....pfffff :D

Banita ---> Justa--->raz dwa :P o wiedze że Justa Cie dalej słucha :D bahahahaha :D

BTW Czy mój post do Krondar'a jest odpowiedzia na temat jego postu bo mi sie coś mętli we łbie :D



N/C DZIADU :D

19.11.2003
17:30
smile
[153]

BriskShoter [ Senator ]

Banita ---> czyli wszystko OK :D

BTW strasze tyroz na AA :D

19.11.2003
17:31
[154]

Solymr [ Komandor ]

solymr bulga cos pod nosem...

19.11.2003
17:34
smile
[155]

Czamber [ Czamberka ]

Ach ta płeć piękna inaczej, wszyscy są tacy sami, :D Nigdy nie skumam o co im chodzi, ale może przyczyna tkwi w moich blond włosach :P

19.11.2003
17:47
smile
[156]

Krondar [ Death Avatar ]

Grrrrrr ;)

Jesli ktos ma talent do wykrecania sie/przekrecania i jak widze prowokowania to jestes tym kims bezapelacyjnie Ty. Widze ze dalem sie ladnie sprowokowac :P I teraz sie nawet zastanawiam czy odpisujac na Twojego ostatniego posta nie ulegam kolejnej prowokacji :D Ale trudno - jedziemy ;)
Ad 5. a ja Ci pisze że mnie nie lubisz - Czytasz mi w myslach? Smiem watpic - jestem kiepskim, telepata :P
na jakiej podstawie masz mnie lubić, skoro wysuwasz takie wnioski z tego co pisze? - Nie lubic=miec inne poglady? Hahaha :D Dobre, dobre :)
JA tego nie rozumiem - Przykro mi, czasami mnie ciezko zrozumiec :P
Ad 4. Jeśli pozwolisz do tego dodam tego Twojego posta bo mnie rozbawił do łez. - prosze bardzo, moge jeszcze wyslac autograf poczta :D
Ad 3. Poczatkowo potraktowalem to jako zart, ale Twoja kolejna wypowiedz zachwiala troche moje rozumowanie -> Widac Uleglem prowokacji :P (zly humor - zly doradca)
nie warto bo byś nie zrozumiał i nie uwierzył mi więc sie nawet nie wysilam. - czyzby kolejna prowokacyjna wypowiedz? ;)
Ad 2. Hmmm, mozliwe, nie przecze :D
Ad 1. Ciesze sie :P
Dokładnie wiedziałem o so Ci chozi ale chciałem żebys sam to powiedział. - a ladnie to tak? :D

[ Buziak Czamberka :*** Trzeba przyznac temu zlosliwcowi ze mi poprawil humor :D Hahahaha]
[ Ok, narazie znikam, ale czekam na odpowiedz pana Briska z mrocznego kata :P]

19.11.2003
17:55
smile
[157]

Justa_ [ lady in blue ]

Brisk za co ja mam cię dość bo juz zapomniałam? :)

Banita raz dwa to ty mozesz do Briska gadać :P

19.11.2003
18:00
[158]

Czamber [ Czamberka ]

Hej, Krondar, szkoda że idziesz :(
I znowu zostalam sama, mam dziś doła...

19.11.2003
19:01
smile
[159]

BriskShoter [ Senator ]

Justa --> Witam. Nieważne.

Krondar --->
Najpierw Podziekuje Ci za:
Jesli ktos ma talent do wykrecania sie/przekrecania i jak widze prowokowania to jestes tym kims bezapelacyjnie Ty
zlosliwcowi
podziekowania są szczere bo nie zawsze udaje sie kogos wciagnąc tak jak Ciebie a potem usłyszeć tyle dobrych słow :D (<----to mówie szczerze :D

Jadymy dalej:
Przykro mi, czasami mnie ciezko zrozumiec :P --->mnie też ciężko zrozumieć :D
prosze bardzo, moge jeszcze wyslac autograf poczta :D ---> nie trzeba ale za propozycje dziekuje :D ps.Nie jestem głupi żeby Ci podać mój adres ot mimo mojego parszywego stylu bycia życie mi miłe :D
a ladnie to tak? :D /---> oczywiście że tak :D
BTW Ad. 3 ---> no cóż moge powiedzieć poza tym, że lanie wody i mataczenie to moja specjalność :D ps. A Ty myslisz że "lub czasopisma" same tak sobie zniknęły z tej ustawy? :D
Czytasz mi w myslach? --->uwierz mi nie chciałbyś znać odpowiedzi na to pytanie:D

Nie lubic=miec inne poglady? Hahaha :D Dobre, dobre :)---> tego za bardzo nie rozumie o so Ci choziło :D Nie pisze tego złośliwie a jak najbardziej serio ale nie łapie tego z tymi pogladami. Prosze wiecej światła rzucić na ten fragment (tylko nie po oczach :D

I teraz sie nawet zastanawiam czy odpisujac na Twojego ostatniego posta nie ulegam kolejnej prowokacji
A to sie zobaczy w praniu :D

19.11.2003
19:07
smile
[160]

BriskShoter [ Senator ]

Shit troche za dużo mi poszło jako italic

BTW tego Nie lubic=miec inne poglady no chyba że Ci chozi o to odnośnie że wszystkie PPP są takie same to ja pisze raz jeszcze nie ja tak nie uważam mimo że tak mówie, ale mówie tak ponieważ zawsze przekomarzam sie z PPP, ot taką mam chorą nature. I powtórze to są żarty i PPP, które znam osobiście dobrze o tym wiedzą. Jeżeli jakaś PPP na forum uznała sie obrażona przez ten żart to przepraszam, jednak na pewno nie moge zapewnić że tego wiecej razy nie usłysza :D

19.11.2003
19:16
smile
[161]

Czamber [ Czamberka ]

Hej, ja sie na nikogo nie obrażam, [vaseline mode on] a tymbardziej na Ciebie [vaseline mode of] :P
Ja też sie uwielbiam przekomarzać z facetami i bardzo proszę, blagam, błagam :P pozwól mi uslyszeć to raz jeszcze :P

yyyyyy, mam nadzieję, że to o mnie było w tym poście bo jak nie to będzie mi troszke gópio, ale nie bardzo. :D

19.11.2003
19:34
smile
[162]

BriskShoter [ Senator ]

Czamber tak min. to było do Ciebie jak i do każdej innej Przedstawicielki Płci Pieknej, która miała ze mną do czynienia na tym forum.

19.11.2003
19:42
smile
[163]

Czamber [ Czamberka ]

Kurdę, a ja myślałam że jestem jedyna :P No ja nie wiem co o tym wszystkim myśleć :D Więc może odpuszczę sobie to myślenie :P

19.11.2003
20:06
[164]

Czamber [ Czamberka ]

* Czamber przechadza sie po karczmie nie mając nic innego do roboty, pije też wino i je, czyli nic sie nie zmienilo :D *

19.11.2003
20:22
smile
[165]

BriskShoter [ Senator ]

*wypoczywa we właśnie wstawionym fotelu w swoim kącie*

19.11.2003
20:27
[166]

Czamber [ Czamberka ]

* Obserwuje Briska i czyści swe miecze no i ma jeszcze "kosmate" myśli :P * :D

19.11.2003
20:27
smile
[167]

Krondar [ Death Avatar ]

:P

bo nie zawsze udaje sie kogos wciagnąc tak jak Ciebie a potem usłyszeć tyle dobrych słow :D(<----to mówie szczerze :D -> bylbym sklonny uwierzyc, lecz slowa ktore zacytowales jako te "dobre" karzą mi to przemyslec dokladniej :P

mnie też ciężko zrozumieć :D -> no to mamy cos wspolnego :P

mimo mojego parszywego stylu bycia życie mi miłe :D -> o co Ty mnie podejrzewasz? :P

Czytasz mi w myslach? --->uwierz mi nie chciałbyś znać odpowiedzi na to pytanie:D -> oj tak przyznaje 100% racji - nie chce :P

Nie lubic=miec inne poglady? -> Heh, tu jest moja drobna satysfakcja :P Dlaczego? :) Poniewaz:
I powtórze to są żarty i PPP, które znam osobiście dobrze o tym wiedzą -> alez doskonale rozumiem i hmm... celowo tak to ujalem, majac nadzieje ze wciagne Cie w zbedne wyjasnienia :P Bingo! ;)

A to sie zobaczy w praniu :D -> Czekam z niecierpliwoscia :D

19.11.2003
20:33
[168]

Czamber [ Czamberka ]

[ Znowu nie dziala mi gg Krondar :( ]

19.11.2003
20:34
smile
[169]

BriskShoter [ Senator ]

Krondar -->

no to mamy cos wspolnego ciesz sie że mamy tylko to wspólnego :D
No i może jeszcze to mamy wspólne oj tak przyznaje 100% racji - nie chce :
Heh, tu jest moja drobna satysfakcja i alez doskonale rozumiem i hmm... celowo tak to ujalem, majac nadzieje ze wciagne Cie w zbedne wyjasnienia :P Bingo! ;)
Aha a wiesz co świstak robi? :D

Czekam z niecierpliwoscia Sie nie doczekasz bo temat sie prawie skończył albo już sie skończył ale to już zależy od Ciebie, więc bedzie świety spokój :D A ja jak pisałem siedze póki co cicho i bawie się w swojej piaskownicy (cyt. relaxuje sie mikomu nie wadząc w kącie we własnie wstawionym fotelu + szafka na wino i inne takie tam duperele :D

19.11.2003
20:35
smile
[170]

BriskShoter [ Senator ]

mikomu = nikomu

19.11.2003
20:42
smile
[171]

Krondar [ Death Avatar ]

Aha a wiesz co świstak robi? :D -> Uhm ;) Ty wiesz swoje i ja wiem swoje :D

ale to już zależy od Ciebie, więc bedzie świety spokój :D -> Ej, ja nie bede sie czepiac. Zamykamy temat? ;)

siedze póki co cicho i bawie się w swojej piaskownicy -> Ciesze sie, na paczatku sie przestraszylem ze zabierzesz swoje zabawki i bedziesz chcial piaskownice opuscic :D

19.11.2003
20:49
[172]

BriskShoter [ Senator ]

Ja tam zawsze lubiłem piaskownice i nie opuszcze jej no chyba że inne dzieci mnie wyrzucą :D

A więc za zgodą stron: eot

19.11.2003
20:58
[173]

Krondar [ Death Avatar ]

eot ;)

[Tylko mnie zastanawia dlaczego nie odpowiadasz Czamberce - moj humor dzisiaj nie mial nic wspolnego z nia]

19.11.2003
21:06
[174]

BriskShoter [ Senator ]

[Eeee nie widze żeby zadała jakieś pytanie. No chyba że jakieś przegapiłem. A zreszta min. o tym pisałem chyba w pierwszym poście do Ciebie. Tak więc dzis w Karczmie sie relaxuje i nie przeszkadzam. A to czy Twój humor miał coś z nią wspólnego czy nie to już tylko i wyłącznie Wasza sprawa a ja sie w to nie mieszam.]

19.11.2003
21:20
[175]

Krondar [ Death Avatar ]

[ Brisku, moj humor wiazal/wiaze sie z tym ze mimo pracy i wszelkich prob nie jestem w stanie skolowac kasy na czesne na przyszly semestr... mam finansowy gleboki dolek z ktorego nie widze perspektyw na wyjscie. Nie wiem. Do tego mi jeszcze wpadly dodatkowy utrapienia dzisiaj o ktorych nie bede wspominac. Pozyczka studencka nie wchodzi w gre - dowiadywalem sie. A jestem na dziennych - stad mam prace na mniej wiecej pol etatu - a to pociaga kiepska place :( ]

19.11.2003
21:23
[176]

Hadriel [ Screener's ]

sory ze ostatnio nie pisalem , ale mialem troche roboty, jutro wywiadowka i rada moze zabronic mi przesiadywania w karczmie (czyt. przy kompie) :[ i bede mial zwale jak sir klesk, ale moze nie bedzie tak zle :|, trzymajcie kciuki
*wszedl do swojego pokoju i slychac bylo tylko jak czyta zwoje i saczy piwo*

19.11.2003
21:36
[177]

BriskShoter [ Senator ]

Hadriel ----> uszy do góry :D

[Krondar --> ja wcale nie oczekiwałem że sie bedziesz tłumaczył mi tu jak na spowiedzi. Tak wiec jestem troche zdziwiony tym postem no ale nic. Moge Ci powiedzieć że skoro ja sobie daje rade (a to jest niezwykłe osiągniecie) to i Ty sobie dasz rade. Mógłbym Cie pocieszać nie wiem może porównując Twoją sytuacje do mojej ale co to da.]

19.11.2003
21:52
smile
[178]

Krondar [ Death Avatar ]

[ Brisk --> Nie boj, sie - wiecej nie bede sapac :P Tak mnie jakos wzielo - co w sumie jest u mnie niezwykle rzadkie :) ]

19.11.2003
21:59
smile
[179]

BriskShoter [ Senator ]

[Krondar ---> E tam ja nie mam nic do tego. ps. cholera tak piszesz że mógłbym znów ładować niejednoznacznościami :D No ale nic.... ]

19.11.2003
22:58
smile
[180]

Czamber [ Czamberka ]

* Po wypiciu całego dzbana wina który stal na stole przy którym siedziała zainteresowala sie kolejnym dzbanem, który jednak stal w oddali "To może być problem" - pomyslała *

19.11.2003
23:05
smile
[181]

Krondar [ Death Avatar ]

* Krondar kontem oka wychwycil spojrzenie Czamber. "Moze byc niezly ubaw" - pomyslal :D *

19.11.2003
23:10
smile
[182]

Czamber [ Czamberka ]

* Czamber zapatrzona w dzban wina zastanawiala się czemu sie on jej nie slucha i nie chce sam do niej tu jakoś przypelznąć, ale ponieważ z nadmiaru mysli zaczęło jej szumieć w glowie, zaprzestala tej męczącej czynności *

19.11.2003
23:16
smile
[183]

Krondar [ Death Avatar ]

* Elf przygladal sie kiwajacej przyjaciolce... wygladala jakby chciala zachipnotyzowac ten dzban... "hmm, moze jej podac" - pomyslal. "Nie lepiej nie, poczekamy az sama wstanie... tylko trzeba skoczyc po piwko i ksiazka nie bedzie potrzebna" * :D

19.11.2003
23:22
smile
[184]

Czamber [ Czamberka ]

* Czamber widząc jak jej wysilki przekonania dzbana do swoich racji :D spełzły na niczym postaniawia jednak sie podnieśc i pokazać kto tu rządzi. Jednak nie zawsze dzieje sie tak jak chcemy i gdy elfka chciała wstać nogi odmówiły jej posłuszeństwa i wylądowala z powrotem w fotelu... "Hmmm, muszę wymyślić coś innego" - pomyslała *

19.11.2003
23:25
smile
[185]

Krondar [ Death Avatar ]

* Krondar z wyciagnietymi na stolku nogami i piwem w reku dopingowal ja w mysli "Idz na calosc! Idz na calosc!" *

:P

19.11.2003
23:31
[186]

Czamber [ Czamberka ]

* Czamber wreszcie zebrala sie w sobie całą resztkę świadomości i powiedziala do Krondara: "mój drogi, czy mógłbys mi podac to wino? " i usmiechnęła sie bezradnie *

19.11.2003
23:37
smile
[187]

Krondar [ Death Avatar ]

* "Szajse" - pomyslal elf - "No i *** bombki strzelil... choinki nie bedzie" :D Krondar wstal z wesola mina, zlapal ciezki dzban i postawil go kolo stolika elfki. Stojac naprzeciw przygladal sie ciekawie co zrobi *

19.11.2003
23:48
smile
[188]

Czamber [ Czamberka ]

* Widząc postawiony przed nią przez Krondara dzban wina w jej umysle znowu zapłonęła niespotykana często jasna myśl, że trzeba jeszcze tego trunku nalać do kubka. Jednak na jednej myśli chyba sie się skończylo, bo gdy upojona lekko alkoholem elfka spróbowala podnieść ciężki dzban, ten jakby nie chcąc współpracować wypadl jej nagle z rąk rozbijając sie o podlogę z hukiem... Zmartwiona poważnie elfka ze smutkiem żegnala podążające ku wolności wino... *

19.11.2003
23:52
smile
[189]

Krondar [ Death Avatar ]

* Elf widzac spadajacy dzban blyskawicznie odskoczyl aby nie dac sie ochlapac :P. Spojrzal na kiwajaca sie elfke zza stolika i usmiechnal sie pod nosem *
- Venima, a moze chcesz herbatki, albo kawki?

19.11.2003
23:56
[190]

Czamber [ Czamberka ]

* Spojrzala mętnym wzrokiem na Krondara i powiedziała: "Hmmm, nie dziękuję, ale z chęcią napiłabym sie wina z Tobą. Niestety jedno własnie nie chcialo ze mną współpracować i odpłynęło..." Spojrzała z powrotem na czerwoną plamę na podlodze. *

20.11.2003
00:00
smile
[191]

Krondar [ Death Avatar ]

* Krondar stojac za barem spojrzal na wcieta elfke i nalal jej do szklanki wina a sobie soku o wisniowego. Podal szklanke elfce i usmiechnal sie z przymruzonym okiem *
- Do dna! :P

20.11.2003
00:05
[192]

Czamber [ Czamberka ]

* Elfka usmiechnęła sie do przyjaciela i wzięła od niego kubek no i skorzystala z propozycji i wypila wino do dna. *
"Hik!!"
* Odstawiła kubek *

:D

20.11.2003
00:08
smile
[193]

Krondar [ Death Avatar ]

* Elf usmiechnal sie sarkastycznie. " Dobrze ze odchodzac od baru zamienilem szklanki, hehe" - pomyslal :D *

20.11.2003
00:12
[194]

Czamber [ Czamberka ]

* Elfka poczuła, że coraz bardziej szumi jej w glowie i zachcialo jej sie śpiewać, co też uczyniła, a ponieważ wychodzilo jej to nadzwyczaj dobrze chyba nie zamierzala przestać. *

20.11.2003
00:16
smile
[195]

Krondar [ Death Avatar ]

* Wyczulone uszy elfa zapiekly od bolu. Ogluszony Krondar padl na ziemie, jego wzrok powedrowal do szklanek ktore wyraznie zaczynaly przesuwac sie po stole. "Cholera, powinna spiewac w operze" - pomyslal *
:P

20.11.2003
00:21
[196]

Czamber [ Czamberka ]

* Elfka spiewala coraz ciszej aż wkońcu calkowicie przestala. Próbowała jeszcze cos powiedzieć Krondarowi jednak z jej ust wydostal sie tylko niezrozumiały pomruk, po czym usnęła na fotelu ze szklanka w ręku *

:D

20.11.2003
00:32
smile
[197]

Krondar [ Death Avatar ]

* Elf spojrzal na nieprzytomna Czamber. Przeszukal kieszenie po czym wyciagnal mala pieknie zdobiona buteleczke. Podsunal ja pod nos Czamber po czym odkorkowal. Z buteleczki zaczela rozchodzic sie intensywna woń. Szybko zakorkowal buteleczke. Elfka otworzyla oczy po czym przytomnie spojrzala na przyjaciela. Po chwili jednak puscila do niego oko i zaczela sie zalotnie usmiechac. Krondar uniosl brew i sie zamyslil "Za dlugo przytrzymalem? Czy moze zbyt blisko?!". Elfka powoli oblizala usta poczym zaczela stopa przesuwac po nodze przyjaciela. Krondar stanal lekko oglupialy *
- Quel venima??

20.11.2003
00:48
[198]

Czamber [ Czamberka ]

[ Nie dasz mi pójść spać, co, paskoooodo i zbereźniku ? :D :P]

* Elfka poczuła nagle intensywny zapach, od którego też kręciło sie w głowie, ale inaczej :P w jej umysle kłębilo sie milion mysli, z których wiekszość jest dla doroslych :P Nie bardzo mogąc zapanować nad pokusą, jakiej doznala w tej chwili, wstala, przysunęła sie bliżej do elfa objęła go i pocalowała... i znowu usnęła w jego ramionach *
:P

20.11.2003
00:59
smile
[199]

Krondar [ Death Avatar ]

[ Kto komu nie da spac, to sie jeszcze okaze :P Poza tym wiedzialem ze sie wykrecisz :D ]

* Krondar zlapal nieprzytomna elfke, ktora zaczele w dziwnym rytmie chrapac mu do ucha ;P Wzial ja na rece i skierowal sie do pokoju 2B. Po chwili zorientowal sie ze nie ma klucza do 2B, a nie bedzie przeszukiwac kieszeni nieprzytomnej Czamber, bo gbyby ta sie obudzila w takim momencie to moglaby:
a) Dac mu przez leb ze korzysta z jej snu :P
b) Oszolomiona pachnidlem stwierdzic ze sie do niej dobiera i rzucic sie na niego :P
Jako ze nie wiedzial ktora z mozliwosci by sie sprawdzila, wyjal klucz do 2A i wniosl elfke do swojego pokoju. Delikatnie ja polozyl na lozku. Gdy jednak zamknal drzwi, te lekko skrzypnely i elfka obudzila sie. Otworzyla swoje piekne zielone oczy i spojrzala na niego *

20.11.2003
01:16
[200]

Czamber [ Czamberka ]

[ to powinno być objęte cenzurą :D ]

* Zobaczyła Krondara jak zamyka drzwi, uśmiechnęła sie do niego zachęcająco :P Podeszła następnie, wzięła za rękę i pocalowała namiętnie :D .A potem... *

[Qrde, no już dawno miałam iść spac a tu taka propozycja, jak nie skorzystać? :P ]

20.11.2003
01:22
smile
[201]

BriskShoter [ Senator ]

*z kąta dobiega mruczenie*"No to sprawdzamy czy to działa"*Brzdęk.....pufff*"Oooooo działa DoooobraNoc"*i pojawia sie w swoim pokoju wraz z fotelem mrucząc:"Pan Majster jest genialny :D"

20.11.2003
01:24
smile
[202]

Krondar [ Death Avatar ]

* Huh ;) Krondar majac przed soba taka slodka zielonooka elfke wiadomo ze nie protestowal :P *

:P

Dobranoc wszystkim :)

[Tak sie zastanawiam ciagle, komu/czemu^ sie tak tlumaczysz w tych nawiasach :D]

^ - niepotrzebne skreslic ;)

20.11.2003
01:39
smile
[203]

Czamber [ Czamberka ]

[ Oczywiście, że tłumaczę sie Tobie :D ]
Dobranoc Brisk
Dobranoc Krondar
:D

20.11.2003
05:53
smile
[204]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Witam :]

20.11.2003
09:01
smile
[205]

BriskShoter [ Senator ]

"*Brzdęk.....pufff*"Oooooo dalej działa.Witaaaam Baaaanda"*i pojawia sie w swoim kącie wraz z fotelem mrucząc:"A teraz śniadanko i sie relaxujemy tak jak wczoraj"

20.11.2003
09:11
[206]

Czamber [ Czamberka ]

* A góry zbiega Czamber i uśmiecha się. " Kto tu tak hałasuje" - myśli. I idzie do kuchni zrobić śniadanie. *
Dzień dobry, Brisk. :D

[ Brisk, czy mógłbyś zrobić nową część, bo ta już jakby przymula, przynajmniej mnie :( ]

20.11.2003
10:20
smile
[207]

BriskShoter [ Senator ]





**********************************


KONIEC CZĘŚCI 89 ZAPRASZAMY DO 90..............


**********************************************

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.