GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Lista studentów podpisana krwią...

14.11.2003
16:08
smile
[1]

Belt [ 210 backstab damage ]

Lista studentów podpisana krwią...

Dowiedziałem się dzisiaj, że Uniwersytecie Warszawskim na kierunku Prawo miało miejsce pewne zdarzenie. Przy zapisach do grup ćwiczeniowych doszło do bójki z powodu zbyt dużej ilości osób chcących się dostać do danej grupy. Krew się polała na listę osób zapisanych i taka lista trafiła do wykładowcy. I gdzie tu człowieczeństwo?
Jak UW sobie wyobraża studiowanie Prawa przez 400 osób, skoro "normalnie" - czyli w godzinach dziennych studiuje ich 1200? A wszystko przez wieczorowych, którzy mają zajęcia o takich samych porach jak dzienni.
Zaczynam się cieszyć, że nie dostałem się na UW (Prawo), przynajmniej jeszcze żyję i jestem w pełni zdrowia.

14.11.2003
16:13
smile
[2]

Adamss [ -betting addiction- ]

Każdy walczy o swoje, ale to jest kretynizm na całej linii. Mogli dać kogoś kto by to nadzorował skoro wiedzieli, że dla wszystkich zabraknie miejsc. Wszystkiego się można spodziewać, nawet takich rzeczy...

14.11.2003
16:25
[3]

Gandalf-biały [ Mithrandir ]

life is brutal
and full of zasadzka's
and kopas w dupas .

14.11.2003
16:28
smile
[4]

zarith [ ]

i po co tylu prawników? a kto będzie kopał rowy?

14.11.2003
16:32
[5]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

opozycja ;›

14.11.2003
16:50
[6]

mos_def [ Generaďż˝ ]

dla siebie ?

14.11.2003
16:50
[7]

peeyack [ Weekend Warrior ]

==>Pr4dator
Nie ma juz kurwa opozycji, teraz to twoi zwierzchnicy ! :-)))

POznajesz to powiedzonko ?

14.11.2003
16:57
smile
[8]

Misiak [ Pluszak ]

zarith--> ...docenci...

14.11.2003
17:10
smile
[9]

oksza [ Senator ]

-->> Belt
Nie pierwszy to i nie ostatni raz, to przecież normalka. To chyba już czwarta w tym roku ak. Incydent znamienny, i poruszył u mnie czułą strunę. Nie będę się wyżalał jak bardzo UW obrzydził mi ten kierunek, i jak bardzo nie lubię moich kolegów którzy zachowują się nie tylko jak chamy, ale i jak zwierzęta przy niektórych okazjach. Wszyscy normalnia (jest ich naprawdę garstka) będą potrzebowali rocznych wakacji jak wytoczą się z tych beznadziejnych studiów.

...i wszystko przez wieczorowych
Oho, na pewno cię tą opinią poczęstował jakiś wybitny kolega z dziennych prawda? No tak, jak rozumiem, na dziennych to mucha nie siada nigdy :/ Nie irytuj ludzi opowiadaniem banialuk.

14.11.2003
17:17
[10]

sepuku [ Junior ]

Kurcze, wiadomo kto sie dostaje na studia wieczorowe...i wy sie dziwicie ze potem odchodza takie szopki? Ze juz nic nie powiem o studiach zaocznych...

14.11.2003
17:19
[11]

Belt [ 210 backstab damage ]

oksza --> nie musisz po mnie jechać, ja tylko piszę to co mi się obiło o uszy. Jesteś na Prawie? Z tego co piszesz, jak i z emocji jakie wyraziłaś w tekście, to tam musi być naprawdę cieżko. Przykro mi:(
Słyszałem też coś o losowaniu miejsc, listach społecznych, koczowaniu przed drzwiami podczas ćwiczeń z powodu braku miejsc. To wszystko prawda???

14.11.2003
17:20
[12]

oksza [ Senator ]

-->> sepuku
nie wiemy, opowiedz.

14.11.2003
17:27
smile
[13]

Belt [ 210 backstab damage ]

oksza -> przepraszam, wziąłem Ciebie za dziewczynę

14.11.2003
17:28
[14]

oksza [ Senator ]

-->> Bełt

:)
Dzięki za zrozumienie. Nie zamierzałem jechać, mówię, to u mnie po prostu drażliwy temat. Wieczorowego studenta traktuje się na uw jak niepotrzebnego śmiecia który ma za dużo pieniedzy ("pewnie je ukradł albo dali mu tatuś i mamusia") i w praktyce ma dużo ciężej niż dzienny. Może to i dobrze.

Nie chodzi nawet o to że jest ciężko. Chodzi to że w tym tyglu lądują ludzie i skóra im twardnieje - do tego stopnia że robią się nienormalnie zwyrodniali. Z listami społecznymi oczywiście to prawda, koczowanie też. Tu już winę ponosi uniwerek bo burdel jaki tam panuje powoduje że studenci rzucają się na wszystkie możliwe zajęcia, zapisując się na przykład na 10 wykładów specjalizacyjnych i 5 seminariów - zajmując miejsce innym, którzy chcieliby skorzystać. Nie ma sensownego systemu zapisów, ten który jest nie ogranicza liczby miejsc. Takie przykłady jak z Kafki mogę mnożyć, ale nie mam siły.

14.11.2003
17:30
[15]

Banita_bb [ bo był za miły ]


taak i zaraz zacznie sie selekcja... wieczorowe to same ćfoki , a dzienne sa cacy, tak samo bylo / jest z technikami wieczorowymi i dziennymi, tak samo traktuja kogos kto idzie do zawodowki, zalosni niektorzy są

14.11.2003
17:32
[16]

Mastyl [ Legend ]

No tak, historyjka jak z Barei, a jednak prawdziwa. Wierzę w nia, sam widzialem ostatnio cos podbnego, a moze i pod pewnym względem zabawniejszego.

W kolejce do obleganej grupy na socjologie prawa zaczely sie przepychać dwie panienki. Jedna rzucila drugiej "Ty to chyba dawno juz w ryj nie dostalas". Druga odpwiedziala jej w podobnym tonie i zaczely sie tarmosic.
Moze ja juz jestem dziwny przez te studia, ale musze powiedziec, ze scena byla smieszno-groteskowa.

14.11.2003
17:36
smile
[17]

oksza [ Senator ]

-->> Mastyl
Do Cywinskiego przypadkiem nie były te zapisy? To śmieszne, ja kończyłem socjologię w zeszłym roku i były pustki na zajęciach a w tym roku - szał! :) Spotkałem Cywińskiego na dole wydziału jak tłumaczył potem w pośpiechu studentowi: "proszę pana, ja mam na tych zajęciach 31 miejsc, 30 dla studentów i 1 dla mnie" :)

14.11.2003
17:44
[18]

Mastyl [ Legend ]

oksza - tak, do Cywinskiego wlasnie. I ja tez sie w grupach nie zmiescilem, nie mialem szans ze 150-oma koczujacymi od 7 rano studentami i studnetkami - slyszalem nawet, ze co poniektórzy jechali ze swoich rodzinnych miast ( Radom, a nawet dalej ) pociagami nocnymi zeby wczesniej sie zapisac na cwiczenia w poniedzialek...
W tym roku jednak miarka sie przebrala. Punktow mi wystarczy, postanowilem nie szmacic sie w tych okropnych kolejach i po prostu na te cwiczenia nie chodze... naucze sie sam, i pewnie wyjdzie mi to na zdrowie ;) Tylko zaluje, ze nie zdalem tego rok wczesniej, kiedy kolejek nie bylo.

14.11.2003
17:51
smile
[19]

Siwy4444 [ Senator ]

Belt --> Przez tych wieczorowych to ci dzienni mogą studiować. Haracz wynosi teraz około 7,5 k PLN i sądzę że bez tego wydział by miał problemy z wyżyciem.

oksza; Mastyl --> A ja się jakoś pozapisywałem bez problemów. Może mój image robi swoje. :)

14.11.2003
17:53
[20]

Atreus [ Senator ]

Takie teraz mamy czasy. Papier po studiach to minimalna szansa na pracę. A żeby mieć większą szansę, wiadomo - znajomości, doświadczenie zawodowe, szczęście, forsa...

Poza tym co to za organizacja w UW, że pozwoliła studentom zapisywać się do grupy, do jakiej zechcą ? Przecież przy tylu studentach to paranoja. U mnie na UWM w Olsztynie na listach grup już są nazwiska (alfabetycznie) i trzeba się nieźle namęczyć, żeby się przenieść do innej grupy. A studiuję administrację i 1 rocznik to zwykle 200 osób.

14.11.2003
17:57
[21]

oksza [ Senator ]

-->> Siwy
Z wyżyciem? Ha, trzeba przeciez czymś spłacać te śliczne lampki oświetlające nocą wydział (szkoda że afer nie naświetlają). Nie mówiąc już o tym że są zadłużeni za budowę biblioteki.

-->> Mastyl, Siwy
Mam komplet materiałów do socjologii z zeszłego roku z notatkami, jak chcecie oczywiście. Siwy, ty tez w tym roku socjologia? To tylko ja wziąłem wcześniej?

14.11.2003
18:04
[22]

Siwy4444 [ Senator ]

oksza --> Powiem szczerze i bez ogródek. Te lampki mnie denerwują ale są umieszczone w trotuarze i nie jestem wstanie ich powyrywać. Ja socjologię zdałem już dawno. Teraz pozapisywałem się na inne przedmioty. Po prostu znajomy mnie logował a potem przychodziłem i jestem zdaje się na czterech. Staram się po najmniejszej linii oporu. :) Masz może stuff do prawa gospodarczego albo info jakiej książki należy używać przed egzaminem?

14.11.2003
18:36
smile
[23]

oksza [ Senator ]

-->> Siwy
Mam książkę odpowiednią, listę ustaw, notki i wiedzę, bo w zeszłym roku mało co tego nie oblałem. Chętnie się podzielę :)

14.11.2003
18:45
smile
[24]

Siwy4444 [ Senator ]

oksza --> Świetnie. Odezwę się jakoś w przyszłym tygodniu to się umówimy.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.