tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz.1155
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Rogue [ Mysterious Love ]
łał nowa super:))))))))))
Tygrysie -- witaj :)
tygrysek [ behemot ]
ehhhh
kto wie jak załatwić grę Kelly Slaters Pro Surfer ??
oddam za informacje nerkę i prawe płuco !! :)
pasterka [ Paranoid Android ]
tygrysek --> czemu prawe?? cos z nim nie tak??;))
witam:))
tygrysek [ behemot ]
hejka pastereczko :)
jak śpię na prawym boku, to nic mnie nie boli :)
Rogue [ Mysterious Love ]
pasterka -- hej hej co tam ciekawego u Ciebie :)
pasterka [ Paranoid Android ]
co u mnie slychac?? ano w ten weekend bylismy u takiego jednego wrednego dziada, co teraz chce nas po sadach ciagac;)) zaraz pewnie sie tu zjawi;))
Rogue [ Mysterious Love ]
pastrka -- czy mówisz o Lechu???:)
pasterka [ Paranoid Android ]
Rogue --> ciiiii, bo sie wyda:))
Rogue [ Mysterious Love ]
pastrka -- ok ok o ja niedobra i ten mój długi jezorek :PPPPPPPP
Lechiander [ Wardancer ]
Witam!
Wiewióry, ale te dobre, doniosły mi, że jej krewne, ale już nie tak dobre, coś o mnie gadają! ;-) :-P I faktycznie! Pojawiła się taka jedna szara znad morza i się skarży! :-)
Tygrys ----> Paserka nie chce Ci oddać swojej komórki! :-)
tygrysek [ behemot ]
Lechu --> hahahahaha :)
Rogue [ Mysterious Love ]
Lechu -- a czemu chcesz pasterke po sada cigac ????:)
Rogue [ Mysterious Love ]
Lechu -- sory bo nawaliłm literówke znowu :) Pytałm czemu chcesz pasterke po sadach ciagac??:)
Lechiander [ Wardancer ]
Rogue ---> Po sadach też jej nie chcę ciągać. ;-)) Co by na to Kane powiedział? :-P (joke) :-))
Po prostu była czegoś świadkiem, a nie chce mi pomóc, wredota! :-(((
Rogue [ Mysterious Love ]
Lechu -- wiesz mysle ze moze jak bys tak slicznie poprosił :)to moze :)
A co do sadów to tak masz racje tu bys miał pewno powazne kłopoty z Kanem :PPPPPP
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Witam slyszal ktos Mika Oldfilda - Guitars ?
jak nie to polecam sciagna warto, czasem uspokaja a czasem energetyzuje :)
Lechiander [ Wardancer ]
Rogue ---> Wyczuwam zły wpływ Paserki! :-) Nikt jeszcze nie powiedział, że nie prosiłem. :-P Wręcz przeciwnie, ale na tę wredotę podziałał dopiero malutki szantażyk. :-))) O prośbach mogę zapomnieć, wysmiewa mnie i tyle. :-(( A chcę tylko pisemne oświadczenie. :-))
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Tygrysku mozesz ja np sciagnac przy pomocy BT albo jak wolisz flas geta
Lechiander [ Wardancer ]
bartushan ---> Słyszałem i też polecam! :-)
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Lechiander ktory kawalek najbardziej Ci sie podoba ?
Tygrysie albo wejdz lepiej na i tam sobie poszukaj.
Rogue [ Mysterious Love ]
Lechu -- nie nie mi nic pasterka nie móiwł ia jak tak palnełam ze moze bys poprosił no ale skoro prosiłes to moze faktycznie szntazyk :PPPPPPPP
Lechiander [ Wardancer ]
bartushan ---> Nie wymagaj ode mnie za dużo1 :-))
Rogue ---> No, wreszcie jakiś głos akceptacji. :-) Czyżbyś zaczynała mnie rozumieć? :-P
Rogue [ Mysterious Love ]
Lechu -- no ba ma sie rozumiec sam nieraz pewne sprawy załatwiam szantazykiem nap. z Gambitem :PPP
Lechiander [ Wardancer ]
Rogue ---> Biedny Gambit! :-(
:-))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Rogue --> Skarbie...jaki szantażyk ?? Ja tu czasem czytam...
Rogue [ Mysterious Love ]
Gambit -- kochanie wim ze czytasz i o to chodzi :PPPPPPPPPPzreszta znasz mnie i wiesz ze jak sie upre to potafie :)))))))))))
Rogue [ Mysterious Love ]
Holgan -- skontaktuj sie ze mna prosze :)
Deser [ neurodeser ]
Dzień dobry :)
I teraz zmusiliście mnie do myślenia ;) (ała) a jako, że nie przepadam za tym zajęciem bo łatwo wpadam w depresję to pozostanę sobie siedząc okrakiem na barykadzie. Ewentualne skargi i zażalenia na moją osobe proszę wrzucać oficjalnie :D
tygrysek [ behemot ]
bartushan --> kliknij sobie na ten link ... nie działa, dlatego mam problem ze ściagnięciem tej gry :(
Deser [ neurodeser ]
Dobry wieczór :)
Pogoda całkiem znosna i nie udalo mi się przykleić do roweru. Niestety zamknęli wcześniej budkę z piwem :/ Wobec tego dziś na noc serwujemy winko :)
Do tego śpiewy barowe, ćmy barowe oraz tadżycki balet inscenizujący Pieśń o Rolandzie :)
Są jacyś chętni na występy ? Drogo nie wezmę :P
Rycerz_Roland [ Junior ]
Wszystkie osoby chcące wykonywać publicznie rzeczona pieśń proszone sa o kontakt z ZAIKS-em w celu uiszczenia tantiem. W żadnym wypadku proszę nie korzystać w tym celu z pośrednictwa niejakiego Desera. ma on zwyczaj defraudać powierzone mu sumy na "Brise" w aerozolu, który to nadaje mu i jego obecnemu lokum wrażenie swieżości
:-P
tygrysek [ behemot ]
Deser od Brise'a woli brzozową :):););)
Rycerz_Roland [ Junior ]
"Defraudować" oczywiście! Przepraszam za błąd.
I proszę poważnie odnieść się do mojej prośby, w przeciwnym wypadku potraktuję opornych Durandalem !
Deser [ neurodeser ]
Roland - za to jawne deprecjonowanie mojej wartości to mogę jeszcze raz z usług Saracenów skorzystać :) a juz na marginesie dodam, że tzw. tradycja literacka po stosownym czasie staję się wartością samą w sobie i nie podlegajacą opłatom na rzecz rzeczonego "zaiksa" :) Kiedys już miałem z nimi przyjemność :))) Nie dostali ani złotówki za tego seta bo nie byli w stanie wykazać aby jakikolwiek z wykonawców był im znany i posiadał stosowne reprezentujace jego interesy organa :)))
Niestety jeden z tadżyckich artystów się przeziebił i wobec tego wystapią artyści z bratniego usa :)
lizard [ Generaďż˝ ]
dobry wieczor
deser wejdz na gg
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dobry wieczór!
lizard - wszedł :-)
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Tygrysku w takim razie sciag program shareaza z www.shareaza.com
Nastepnie wejdz na strone www.suprnova.tk daj zakladke "games" potem PC i tam znajdz powinno sie ladnie sciagac :)
Ps: nie recze ze zadziala ale sa szanse :)
Tiamath [ Konsul ]
bry wszystkim w ten zimny i ciemny poranek
Ponieawż pierwsza zmiana jeszcze się nie pojawiła pozwolę sobie rozpocząć dzionek samotnie, bo o takiej właśnie porze ostatnio wstaję do pracy:(
Smutna konieczność przystosowania się do panujących zasad (konieczność pracowania dla społeczeństwa i zarabiania pieniążków dla siebie:P)
A teraz czas do pracki, pozdrowionka i nerka
Tiamath [ Konsul ]
aaa ..... bym zapomniał
Dibbler--> jeśli jeszcze nie wiesz to możesz pogryźć Gambita bo miałCi przekazać newsa. News brzmi "nie gram u Ciebie":(
Gambit--> jutro pracuję ale że podobno ma być bibka zapoznawczo-integracyjna więc może będę w stanie dowlec się do was po południu
no to teraz już naprawdę nerka:)
Goronit [ Chor��y ]
Holgan ---> ciągle nie odezwałas się kiedy i jak oddasz mio kolczugę
tygrysek [ behemot ]
dzień dobry
bartushan --> na shareaza pudło :(
Tiamath --> nie martw się, dostaniesz później swoją upragnioną emeryturę :)
tygrysek [ behemot ]
dzień dobry
bartushan --> na shareaza pudło :(
Tiamath --> nie martw się, dostaniesz później swoją upragnioną emeryturę :)
tygrysek [ behemot ]
tak mi się przypomniało :)
Szamanie --> wiesz, że wczoraj dostałem mały opieprz od mamy, że nie powiedziałem, że Ty to Ty ?? :):)
I przez telefon masz się przedstawiać jako Szaman :) hehehe
tygrysek [ behemot ]
mikser :)
Rogue [ Mysterious Love ]
Dzien dobry .
Ale jestem zmeczona :( Wiecie co zeby cos w tych cholernych urzedach pozałatwiac to musiał o 5.30 wstac zeby stanac w kolejce coby cos załtwic :(((((((((((((((((To juz poprostu szczyt .
Tiamath -- Gambita nie bedzie bo ma od dzisaj do niedziel wykłady i wrac do domku o 21.00 a wychodzi o 6.00 wiec jesli chcesz to mozesz ze mna posiedziec :)))))))
Holgan -- juz nie musisz dzwonic dzisaj bo i tak jestes pewnie zajeta .
tygrysek [ behemot ]
NHL 2004 !!
rewelka !!
wygrywam !!
na easy, ale wygrywam !! :)
troszkę chaotycznie gram, bo nie bardzo mogę się połapać co jest podaniem a co nie
posłuchaj mikserze i rothonie
dostaję pod swojego kijaszka krążek, prowadzę atak, rzucam podanie (C), potem znowy wyścig i znowu podanie i strzał spacją !!
ale po co mi w trakcie X i Z ?? hę ?? :)
tutaj rewelacyjna akcja na pustą bramkę -->
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
X prawie nigdy nie używam w ataku w obronei się przydaje naotmiast Z skapniesz się po co jest jak zaczniesz grać na medium :p natomiast w obronie jest niezbędne ;p
jaką grasz drużyną ?? : )
Rogue [ Mysterious Love ]
No nie no nie na trzeciej stronie .......
Ok podnosze :))))))))))))))))))))))))))))
Deser [ neurodeser ]
Dobry wieczór.
Jutro do pracy, pojutrze do pracy... zaczynam się upijać...
Rogue [ Mysterious Love ]
Deser -- eeeeeeeeeee spokojnie bedzie dobrze :)
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Tygrysku w tej chwili ten link ktory podalem dziala sprawdzalem przed chwilka :)
Przy okazji witam :)
Sir klesk [ Sazillon ]
Ahh witam mile towarzystwo!
Moze soczku? :P --------------->
Rogue odpisz mi w karczmie "Pod Glodnym Trollem" :)
Deser [ neurodeser ]
soczku ??? brrrr....
Sir klesk [ Sazillon ]
Aaa widze, ze sami swoi ;)
Aspazja [ Konsul ]
i ja:)
obca :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Jak ogień spadasz na zdobycz
Ofiarą jestem ja
I piórem z Twojego skrzydła
na wodzie rysuję ślad
Posłuchaj jeszcze raz, to wieje wiatr
Oddaję Ci swój czas i czekam na znak
Hej, hej, Niezwyciężony!
Hej, hej, poznać się daj.
Hej, hej, Niezwyciężony!
Hej, hej, wstawaj i walcz!
Podobno pomagasz nieść ciężar
Wszystkiego, nie śmieci, o tak!
Podobno mieszkasz tak blisko
Najbliżej jak tylko się da
Posłuchaj jeszcze raz, to wieje wiatr
Oddaję Ci swój czas i czekam na znak
Hej, hej, Niezwyciężony!
Hej, hej, poznać się daj.
Hej, hej, Niezwyciężony!
Hej, hej, wstawaj i walcz!
Szarańcza pożera olbrzymów
I woda tryska ze skał
I nic tu nie ma do rozumienia
Wystarczy tylko
Posłuchać jeszcze raz, to wieje wiatr
Oddaję Ci swój czas i czekam na znak
Hej, hej, Niezwyciężony!
Hej, hej, poznać się daj.
Hej, hej, Niezwyciężony!
Hej, hej, wstawaj i walcz!
Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Sir klesk [ Sazillon ]
hej, hej, hej! hej, hej, hej? hej, hej. hej, hej, hej, hej!!!
hej, hej? heeej. :)
hej hej!
Deser [ neurodeser ]
TrzyKawki - Armię dostałeś ? :)))) Może tak Aquirre ?
TrzyKawki [ smok trojański ]
Deser _ Mam! Chcesz posłuchać? To możesz jutro :-)
Zostaw ten kraj przed tobą raj
uważaj tam zostaniesz sam
nigdy nie wrócisz nigdy nie zginiesz
dokąd uciekasz, dokąd tak płyniesz?
Aguirre aguirre
aguirre aguirre
Zatrzymaj czas uwolnij nas
słyszysz ich jęk? Zabij ten lęk
Nigdy nie wrócisz, nigdy nie zginiesz
dokąd uciekasz dokąd tak płyniesz
Aguirre aguirre
aguirre aguirre
Statek na drzewie czeka na ciebie
twoje marzenia ślepe spojrzenia
nigdy nie wrócisz nigdy nie zginiesz
dokąd uciekasz dokąd tak płyniesz
Aguirre aguirre
aguirre aguirre
aguirre aguirre
aguirre aguirre
Aspazja [ Konsul ]
można miec Panowie życzenie??
Deser [ neurodeser ]
Aspazja - życzę wszystkiego najlepszego :))))
ja tez mam życzenie - boya z piwem pod drzwi :) lepiej nawet jak to bedzie girlfriend, może być bezpruderyjna ;)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Deser - znajdź sobie w wyszukiwarce :)
Aspazja [ Konsul ]
jak Deser jest nieczuły na kobiece zachcianki to może K2????????
Deser [ neurodeser ]
TrzyKawki - szukałem najblizej :) i wyszło mi łóżko :D Wobec powyższego położę się juz :))))
Dobrej nocy i pamiętajcie... i Wy możecie iśc rano do pracy :) (pod warunkiem, że jeszcze będzie gdzie iść)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Czego sobie życzysz Aspazjo?
Aspazja [ Konsul ]
to ja poprosze kolacje i piwo
i KULT 4 jeźdzców apokalipsy
TrzyKawki [ smok trojański ]
Jadą czterej jeźdźcy, jadą
Jadą czterej jeźdźcy,
Jadą czterej jeźdźcy, jadą
Jadą czterej, jadą czterej jeźdźcy
Jadą czterej, jadą
Pierwszy niesie ci głód
Tak, pierwszy niesie ci głód
Pierwszy niesie ci głód
Pierwszy niesie ci głód
Niesie ci głód i pragnienie
Pierwszy niesie ci głód
Nie będziesz już nigdy syty
Nigdy nie będziesz już
Pierwszy niesie ci głód
Głód w każdym miejscu twego ciała
Niesie ci głód, którego nie chcesz, a który dostaniesz i tak
Jadą czterej jeźdźcy, jadą
Jadą czterej jeźdźcy,
Jadą czterej jeźdźcy, jadą
Jadą czterej, jadą czterej jeźdźcy
Jadą czterej, jadą
Drugi niesie ci wojnę
Tak, drugi niesie ci wojnę
Drugi niesie ci wojnę
Drugi niesie ci wojnę
Niesie ci wojnę na wschodzie
Na zachodzie niesie ci
Nie zaznasz już spokoju
Huk armat budzić cię będzie
Drugi niesie ci wojnę
Wojnę wokół całego ciebie
Niesie ci wojnę, której nie chcesz, a którą dostaniesz i tak
Jadą czterej jeźdźcy, jadą
Jadą czterej jeźdźcy,
Jadą czterej jeźdźcy, jadą
Jadą czterej, jadą czterej jeźdźcy
Jadą czterej, jadą
Trzeci niesie ci śmierć
Tak, trzeci niesie ci śmierć
Niesie śmierć twoim bliskim
Nieznajomym twym niesie ją
Trzeci niesie ci śmierć
Śmierć duszy twej i twego ciała
Niesie ci śmierć której nie chcesz, a którą dostaniesz i tak
Lecz nie trać nadziei
Nadziei nie trać
Nadziei nie trać
Tracić nie wolno
Czwarty niesie ci
On potężniejszy jest od tamtych trzech
On niesie ci miłość i wiarę
I miłość i wiarę, nadzieję dla ciebie ma
Niesie ci słońce i gwiazdy
On potężniejszy jest od tamtych trzech...
Resztę załatw sobie we własnym zakresie, albo niech ci tygrys postawi :-)
Aspazja [ Konsul ]
dzięki
laku noć
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dobrounoc! Chyba, że jeszcze się ktoś pojawi :-)
Aspazja [ Konsul ]
to tak z przekory dzień dobry:)
tygrysek [ behemot ]
bry wieczór
mikser --> walczę drużyną z LA :) -->
7 pozycja w play off :)
bartushan --> dzięki, ściagam :)
tygrysek [ behemot ]
I think I feel your love tonight
I think I need you
I think I see you.....
I'm in the dark I'm in the night
I think I'm dreaming
My heart is screaming..... oohoohoohoo
I think I feel your love tonight
Can't you hear me
I want you near me..... oohoohoohoo
Don't you need my love tonight deep inside
It's all around me I cannot hide
From this feeling I have inside (2 x)
Oohoohoohoo is this a miracle (2 x)
Oohoohoohoo is this a miracle or a magical love (2 x)
I think I feel your love tonight
I think I see you
I think I need you.... oohoohoohoo
I'm in the dark I'm in the night
I think I'm dreaming
My heart is screaming.... oohoohoohoo
Don't you need my love tonight deep inside
It's all around me I cannot hide
From this feeling I have inside (2 x)
Oohoohoohoo is this a miracle or a magical love
Oohoohoohoo is this a miracle or a magical love
Tiamath [ Konsul ]
bry o poranku
Deser--> chyba wykrakałeś ... dziś idę do pracy i to na 7:00. Jedyny plus to że ewentualnie w pracy może będzie imprezka:) (i może jakieś pifko wpadnie w moje ręce)
Rogue--> nie obiecuję że przyjadę ale uprzejmie informuję że może mi się uda wdepnąć do was po południu:)
no i czas na kolejną porcję "przystosowania do życia w społeczeństwie"
spadam do roboty
nara
Hadriel [ Screener's ]
wchodzi archanioł, wypija piwo i wychodzi
Rogue [ Mysterious Love ]
...........ziew ziew ziew ..........bry >:))))))))))))
Tiamath -- ok spoko jesli Ci sie uda wdepnoc to super .Co prawda ja ci juz mówiłam Gambit ma wykłady a potem spotkanko z NWN bo maj jakis tam zjazd w Sopocie i imprezke wiec nie wim kiedy zawita w domku :(Ale ty wpadnij to sobie pogadamy i cieplutkiej herbatki napijemy :PPPPPPP
Holgan -- pamietasz ten Top co ci sie podobał zrobiłam forme i wykroiłam .Mysle ze jak sie pojawisz u nas teraz to bedzie juz gotowe i zadecydujesz czy chcesz czy nie oki :))))))))))))))))))
Osiełku -- co do 06.12 musze wiedziec czy Arinke tez bycs zabierał i jak tam wam sie uda poukładac wszysko :))))Pozdrawim i ukłony dla mamy :)
Ok czas na kawusie :))))))))))))
tygrysek [ behemot ]
bartushan --> ja jestem chyba pechowcem i nie będzie mi dane zagrać w tą grę :(
zerknij -->
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Hmmmmmm potrzymaj to chwile moze znowu zacznie sciagac, a jaknie to faktycznie masz pecha bo jakies łośki nie udostepniaja tego do konca.
PS jezeli nie uda ci sie tego sciagnac to pozostaje tylko jakis kolega (oczywiscie kolega z oryginalem gry:)
tygrysek [ behemot ]
bartushan --> na forum supernovej dałem requesta, jestem ciekaw czy ktoś będzie taki życzliwy i pół mega pozwoli mi dociągnąć ... bo innych możliwości nie mam
właśnie skończyłem obiadek i prawie bym się udusił tekstem, który padł w jakimś rosyjskim filmie lecącym na "europa europa"
mówią, że nie ma Boga ... a kto maluje żodkiewki pod ziemią ??
TrzyKawki [ smok trojański ]
Cześć smoczyska! :)
tygrysek [ behemot ]
a gdzie Ty smoki widzisz ?? :)
za dużo wczoraj chmielu czy co ?? :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
O cholera! ... :-(
Rogue [ Mysterious Love ]
3kawki -- słonko cos nie tak ????? co sie dzieje ??:)))))))))))))))
Tygrysku -- ale widze ze sie nie udusiłes i wszysko ok :0))))
tygrysek [ behemot ]
hehe
nieźle :)
żeby tak mocno zabalować TrzyKawki :)
Aspazja [ Konsul ]
zapomniałam co miałam napisać :D
aha dzień bry
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ja też ...
aaa... Aspazjo , w tym wieku? :-D
Aspazja [ Konsul ]
hi hi hi
ulubione hasło moich studentów: taka młoda, a już skleroza :D
Rogue [ Mysterious Love ]
Moi drodzy wyglad nie zawsze swiadczy o wieku :PPPPPPPPPP
3kawki -- nie zapomnij pozdrów Deseka :)))))))))))))))))
Rogue [ Mysterious Love ]
............................... ziew ziew ziew .............................
Gdzie sie znowu chowacie ???????
Deser [ neurodeser ]
Praca do 20 :( Później pijaństwo :( Teraz też... rano do pracy...
mam dość.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Kocham was @!!!!!!!!!!!!!!!
TrzyKawki [ smok trojański ]
Pijusy :-)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dobranoc :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Nie mów nie, bo będę myślał, że nie
Powiedz tak, to słowo lepszy mam smak
Nie mów nie, niech jeszcze potrwa ten sen
Bądźmi dziećmi jeszcze raz
Jeszcze raz...
Nie myśl źle gdy mówią o mnie - to bzik
Nie myśl źle bo to nie zmieni już nic
Nie mów źle niech jeszcze potrwa ten sen
Badźmi dziećmi jescze raz
Jeszcze raz...
Kiedyś kupię parasol
I tak jak wszyscy w szarym płaszczu
Zniknę w mgle
K@mil [ Wirnik ]
Witajcie ludzie :-D
Witam Was po 2 tygodniach nieobecności, spowodowanej mym wyjazdem do szwajcarii :-) Było super, zwiedziliśmy Konstancje, Vaduz, Monachium, Zurich, wodospad na Renie, muzeum fabryki BMW.... ciężko by było wymieniać :-) W każdym razie - stęskniłem się i witam Was bardzo serdecznie :-D
Rogue [ Mysterious Love ]
Bry :)))))))))))))))))))
K@mil -- witaj :) fajnie ze wyjazd ci sie udał ...A tak przy okazji to pozdrów rodziców od Przyjaciółko Osła z Gdanska .Powinni wiedziec o kogo chodzi mielismy okzaje sie poznac w niezby miłych okolicznosciach ale spotkanie było przyjemne:))))))))))
K@mil [ Wirnik ]
Rogue, dziękuje, przekaże :-) A co to były za okoliczności ? :-)
Rogue [ Mysterious Love ]
K2mil -- to to juz chyba Ci rodzice powiedza chodzi o poznan :)
Tygrysku--- wysłam Ci @ jak mozesz to odpisz na nia szybciuto :)
K@mil [ Wirnik ]
Przepraszam za zółte mordki w postach. Po prostu nie wiedziałem o tym wydarzeniu. To nie było celowe.
Rogue [ Mysterious Love ]
K@mil -- wim wim spoko wszyko ok :)
tygrysek [ behemot ]
bry o poranku
łep mam taki, jakby w nim biegało 12 ogrów w okutych butach
a to wszystko za sprawą 2 REDDS'ów na 2 osoby wczoraj :)
haha :)
bartushan --> mam :) -->
Rogue [ Mysterious Love ]
tygrysku -- czy mi sie zdaje czy starosc nie radosc :PPPPPP<oczywiscie mówie o piwku >
tygrysek [ behemot ]
może stare to piwo było, bo żeśmy się porobili jak małe dzieci
Deser [ neurodeser ]
Dzień dobry.
Już po pracy, dziś było w miarę krótko.
Leczę się po wczoraj :))) ---------------->
Niestety znów popisałem się głupotą pochłaniając chyba z 8 piwek :)
tygrysek - widzę, że po łyżwach przyszła pora na deskę i kałużę :D U mnie też deska ale Tonego 3 :))) Ten Motorhead ze swoim Ace of Spades na początku... ech :)))
była może jakaś gierka z łyżwiarstwem figurowym ?
tygrysek [ behemot ]
Deserze --> woda zawsze mnie pociagała jako jeden z najpiękniejszych żywiołów na tej planecie ...
najgorsze jest to, że przez tą grę coraz bardziej dostrzegam rzeczy, których jeszcze w życiu nie robiłem a tak strasznie mnie pociągają ...
teraz od kilku dni kombinuję jak tu się z domu wydostać i pojechać pływać na desce ... ehhh
zamiast czuć się lepiej, to przez grę mam większą dolinkę ... :(
Deser [ neurodeser ]
tygrysku - a jaki tytuł ma to cudo ? i ile waży ? Nie to żebym na modemie się porywał ale zawsze mogę do kumpla zapukać :)
Rogue [ Mysterious Love ]
Tygrysku -- tia musiało :)
deser-- witaj :) czy 3 kawki przekazały pozdrowienia o demnie :)
Deser [ neurodeser ]
Rogue - nie widziałem TrzechKawek :) ale życzenia przeczytałem :))) Dziękuję.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
...dziendoberk...
Goronit ---> wiem, nie zapomnialam o tej sprawie. Po pierwsze dosc dawno nie bylo mnie w Toruniu, po drugie miales sprawdzic czy przypadniem jej juz nie masz. Prosze daj mi znac sms'em czy jest u Ciebie czy nie.
Rogue ---> ano odezwe sie, a co do topu - NO PEWNIE :-D
Ingham ---> tiaaa... to tez jest metoda, ale jak rozmawialismy to tlumaczylam Ci ze nie o to chodzi, prawda?? :-)
Deser ---> w Poznaniu jest knajpka, ktora bardzo by Ci sie spodobala - styl, wystroj, MUZYKA. Nastepnym razem robimy tam rezerwacje :-)
A teraz ide leczyc swoje kompleksy po trzech dniach zajec MBA....
Rogue [ Mysterious Love ]
deser-- super ciesze sie :)))))))))))
Holgan -- ok to bedziemy potem dla Ciebie na bankety szyc :))))))))))))))))))))))I dziekuje za telefon dzisaj pomogło mi to :))))))))))))
Deser [ neurodeser ]
Dobry wieczór :)
I juz po rowerowej wycieczce. Pozbyłem się tego negatywnego nastawienia jakie miałem po dwóch dniach spędzonych na oglądaniu ludzi :)))
Holgan - proszę parę słów więcej :) I jak nazywa sie ten przybytek ?
Rogue - melduję, że przekazał mi również osobiście :) Otrzymałem wobec tego życzenia podwójne i niezykle się cieszę :))))
grzech [ Generaďż˝ ]
siema z rana :)
widze, ze tematyka zamieszczonych screenow z gier odbiega od tematow fantasy
siersciuch & mikser ja teraz bawie sie w takie gry :)
grzech [ Generaďż˝ ]
cholera.. nie ta fotka....
Tiamath [ Konsul ]
bry:/
pierwsza zmiana na start
w Gdańsku włąśnie pada a ja muszę iść do pracy ... i do tego z górki po glinie. heh...normalnie lodowiska nie potrzebuję, tylko ciekawe jak w pracy będę wyglądał:P
Deser--> Czy Holgan czasem nie mówi o tej knajpie w której ostatnio w Poznaniu piliśmy?? (no chyba że byłeś jeszcze w jakiejś innej:))
Holgan--> Nowomodną kolczugę chcesz sobie sprawić??:P Ja bym się zastanowił nad full plate-em:)))))))
Rogue--> A ile stali poszło na ten "ubiór roboczy" dla Holgi??:)))) I kiedy oficjalna premiera nowego stroju bojowego dla pań
bleeeee...troszkę mi się humor poprawił po takich małych złośliwościach .... czas do pracy
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
I znowu w pracy...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry : ))
grzech ---> piknie ! :) ty zamiast studiować to do Woja powinieneś iść : P
Piotrasq ---> ano znowu :/ niezła lipa co ?? :/
Tygrys ---> ja do Play Off jeszcze nie doszedłem bo gram długi sezon ;p
K@mil [ Wirnik ]
Witajcie, nie jestem w szkole bo odpoczywam po ledwie przespanej nocy w autobusie :-)
Rogue [ Mysterious Love ]
Timath -- zarzne Cie :PPPPPPPPPA tak wogóle to moze bys sie pojawił u nas co ????:)
A co do ubioru dla Holgi to wcale nie chodzi o kolczuge a ni zaden strój bojowy :)))))))))))))To zupełnie co innego a na pokaz jak bedziesz grzeczy to zaprosimy :)PPPPPPPP
Tia gdansk dzisaj wyglad paskudnie snieg z deszczem zimno i nic sie niechce :(
lizard [ Generaďż˝ ]
a vitam obenych :)
Goronit [ Chor��y ]
Holgan---> Gdyby Kolczuga była u mnie - to bym napisał - że ją znalzałem -
Jednakże kolczugi u mnie nie ma - znajdź ją i przekaż mi info sms-em, kiedy i jak mi ją oddasz
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Witaj K@mil i fajno tygrysku
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Witaj K@mil i fajno tygrysku
grzech [ Generaďż˝ ]
siema z rana...
mikser -> ja do pracy w mundurku moge chodzic :) aby to nie byl mundurek wiezienny :)
w co pogrywasz stary? ja mialem wielka przerwe w komputerowej rozrywce, ale zima idzie wiec mozna wrocic do elektronicznej rozrywki :)
tygrysek [ behemot ]
bry wieczorową porą
Deser --> Kelly Slatter's Pro Surfer i waży 1,2 GB bo na dwóch CD jest :)
grzech --> w tym zdjęciu się siebie z mikserem doszukiwałem :)
a mikser pyka teraz w NHL 2004 :)
tygrysek [ behemot ]
a ja pogrywam też w KSPS -->
Rogue [ Mysterious Love ]
...............bry wieczór .........
O widze ze wszyscy graj :))))))))))))))))
Ja tez sobie pograł a własiwe prawie z dzieckiembiłam sie o gre :PPPPPFaj postrzelałm sobie do kurczków :PPPPP
grzech [ Generaďż˝ ]
ha! w ramach grania to ja popykalbym sobie w ->
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dobry Wieczór i dziękuję za życzenia :-)
Uprzejmie informuję, ze za ok. 250 szt. zł. nabyłem dwie (!) nowe, magiczne różdżki :-)
Deser - Wprawdzie nie przepadam specjalnie za NIN, ale ta hm ... koncertówka ... całkiem, całkiem. Powiem więcej : moze być ;-) :-)
Rogue - Nie widział , ale słyszał :-) Przekazałem :-)
Deser [ neurodeser ]
Ciemna noc.
Ale życie kopie w pupe :/
Ostatnie trzy godziny z Enemy Territory pozwoliło mi nieco odzyskać nastrój.
Dobrej nocy.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Deser - Nie masz pojecia ile satysfakcji może przynieść użycie magicznej laski na starej, wrednej jędzy :-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
3K ----> swieta slowa ! ;)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Kanon - Nawet nie wiesz jak mi miło , że się zgadzamy :-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
3K ----> jezeli jest cos o czym moglibysmy sie pospierac powiem, tym lepiej ;D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Kanon - To zacięcie polemiczne , czy demonstracja braku sympatii? ;-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Jeżeli chcesz to wejdź w ten świat
jest smutno-kolorowy, zamyślony niepozornie, może nawet ciepły,
Usiądź. Na oknie w uśmiechach nocy zwolnionej z objęć księżyca czytamy przeznaczenie. Jest dalekie, obojętnie pokolorowane w nocy.
Ultramarynowe świty otwierają drzwi dni milczących, wśród dalekiego wrzasku, którego nie musimy słyszeć
Popatrz. Kolorowe kwiaty pięknie zakwitły. To są kwiaty dla ubogich, którzy nie są szczęśliwi.
Wielu nie jest szczęśliwych.
Nas to nie obchodzi
Obojętność do spraw tymczasowych w tym wnętrzu musi być doprowadzona do perfekcji niemożliwości
To nie ucieczka.
Jesteśmy zbyt silnie zanurzeni w bezkolorowej wodzie, abyśmy chcieli uciekać. To jest bezsensownym sensem.
Rozpuszczamy farbki w wodzie, tak dla zabawy, przez przypadek tworzymy.
Jeżeli wisi to potem na rusztowaniach entuzjazmu, jesteśmy sławni i różowi
To nic, że czasem leżą na klombach złotych snów trupy. Niecodzienni karawaniarze pojazdu życia odwiozą je wśród śpiewów we właściwe miejsca ciszy.
Nie dostrzegamy niczego, co nie jest pięknem absolutnym. Tego zaś dostrzec nie jesteśmy w stanie i nie chcemy. Odrealnione rzeczy trwają kolorowe w naszej wtórnej świadomości. Nie chcemy ich dotknąć. To zbyt banalne. Pozostajemy na konturowej granicy między chęcią bycia i niezniszczalności marzeń. Czekamy. Obojętność nasza doprowadzona została do perfekcji niemożliwości, do wyimaginowanego bólu, w którym mówią, że tworzymy.
Jeżeli chcesz, to zostań.
Napalimy w piecu, a jeżeli będzie dymił, nie zauważymy tego.
Wiesław Dymny
Czesc jego pamieci !
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Ballady Niecnotliwe
Życzenia nieżyczliwe
Prawdy nieprawdziwe
Szczęścia nieszczęśliwe
Ja sierota nie ochrzczony
Ojciec zginął zastrzelony
Matka ciałem handlowała
Póki w służbę mnie nie dała
Sługą byłem u żebraka
U ślepego i u diaka
Byłem sługą u proboszcza
W złości małom go nie oszczał
Służyłem też u magnata
Chudy był jak kawał gnata
Los mnie wciąż doświadczał srogi
Gdym przemierzał świata drogi
Gdy będziecie cichcem siedzieć
Tyle mogę wam powiedzieć
Chwalcie potęgę pieniądza
Szczęście sprzyja bogatemu
A nieszczęście ubogiemu
W oczy wiatr wciąż wieje temu
Złote jabłka zaś tamtemu
Chwalcie potęgę pieniądza
Bogacz zawsze się wywinie
Choćby był w najgorszej bździnie
Choćby nie wiem jak dołował
Stróż go anioł wyratował
Chwalcie potęgę pieniądza
Dla bidnego kazamaty
I policja tęgie baty
Kijem grzbiet mu wygarbują
Nie namaszczą zakopują
Chwalcie potęgę pieniądza
Złoto niebo i zaszczyty
Kałdun pełny żywot syty
Przyjaciele i wesele
Ma kto ma dukatów wiele
Chwalcie potęgę pieniądza
Kto ubogi był ten będzie
Żył w robactwie umrze w nędzy
Pod płotem go pochowają
Duszę diabłu zaprzedają
Chwalcie potęgę pieniądza
Choćbyś gwałcił choćbyś grzeszył
Choćbyś kogoś nożem przeszył
Choćbyś osrał dostojnika
Za pieniądze się wymigasz
Chwalcie potęgę pieniądza
Choćbyś w cnocie żył ubogi
Nie dla ciebie nieba progi
Od bram raju cię odpędzą
Bo im brzydko woniasz nędzą
Chwalcie potęgę pieniądza
Bóg też bogatemu sprzyja
Przykazanie z nim omija
Prowadzi go jak za rączkę
Raz w rozkosze raz w rzeżączkę
Chwalcie potęgę pieniądza
Biedny pójdzie raz na kurwy
Już go męczą głowę urwą
Bogacz z burdla do burdelu
Idzie w szczęściu i weselu
Chwalcie potęgę pieniądza
Starodawnym więc zwyczajem
Z chudą szynką z jednym jajem
Tak jak robił Franek Gienia
Złożymy sobie życzenia
Dobrego businessu
Życzy sobie
Łazik z Tormesu
Zdrowia szczęścia pomyślności
Worek złota zdrowych kości
Cichej śmierci miejsca w grobie
Tego my życzymy sobie
Wam życzymy popłuczyny
Zgniłej śliny śmierdłej szczyny
Zdechlizny oraz plwociny
Tego złego wam życzymy
Żeby wam się kiepsko działo
Żeby ciało wam śmierdziało
Żeby ręce odleciały
Żeby nogi wam zdrewniały
Żeby zęby wam spróchniały
Żeby dupy nie dawały
Żeby ptaszek wam nie stawał
By dostatek niedostawał
Żeby zboże wam wygniło
Bydło by się sparszywiło
Żeby krowy wam się gziły
A dzieciaki potopiły
Żeby ogień strawił wszystko
Żeby wam się wściekło psisko
Żeby was ugryzła żmija
Język zmienił w kawał kija
Żeby życie wam obrzydło
Byście mieli motowidło
Głowy żeby skołtuniały
Żony żeby się puszczały
Takiego businessu
Życzy wam
Łazik z Tormesu
Byście spuchli jak puchlidło
Omamieli jak mamidło
Ogłupieli zbaranieli
Byście w końcu oszaleli
Żeby wszystko z rąk leciało
Ciasto łajnem by śmierdziało
W każdym kątku było gówno
Byście z głodu puchli równo
Żeby wrony oczy zjadły
Konie świnie w chlewie padły
Plecy włosem wam porosły
Byście byli jak te osły
Żeby wam na waszej głowie
Rosło wielkie wodogłowie
By się w jad zmieniła ślina
Pod pachami opuchlina
Byście w kępki wyłysieli
Wylinieli ocipieli
Ślepia jak u basedowa
Jako ceber pusta głowa
W kiszkach glizdy jak węgorze
Bród ubóstwo zaś w komorze
Żeby żarły was robaki
Byście mieli cztery raki
Takiego businessu
Życzy wam
Łazik z Tormesu
Żeby życie było plagą
Każda prawda była blagą
Żeby ruja i porubstwo
Zepchnęło was w ubóstwo
Żeby twarde miękkim było
Złoto w błoto się zmieniło
Mięso było samą żyłą
I to żyłą mocno zgiętą
By syfilis i cholera
Wam doskwierał i pożerał
Żeby generał jej gmerał
A wam w piersiach ból doskwierał
By wam serca zapleśniały
Wątroby się rozleciały
Paznokcie się odklejały
Nosy ropą zaropiały
Żeby święci między nami
Byli wszyscy grzesznikami
Żeby wasze ideały
Zwykłą bzdurą się stawały
Byście klęli i szydzili
W złości gniewie zawsze żyli
Żeby wam się wszystko wściekło
A nagrodą było piekło
Takiego businessu
Życzy wam
Łazik z Tormesu
Posłuchajcie więc Łazika
Morał taki tu wynika
Ludzie są jako szakale
Moralności nie ma wcale
Kto zaś żyje w zgodzie z Cnotą
Inni go zadepczą w błoto
Kto chce dobrym być ten głupi
Niechaj innym skórę łupi
Sprawiedliwym być to żarty
Będziesz głodnym i obdartym
A więc pchajcie się łokciami
Wchodźcie w serce z buciorami
Plujcie kopcie obcasami
Nie szanujcie nic nikogo
Róbcie wszystko jedną nogą
Zapomnijcie o sumieniu
Pamiętajcie o jedzeniu
Sądźcie wszystko nie sądzone
W dziwkę zmieńcie własną żonę
Jedno miejcie na uwadze
Aby nie obrażać władzę
A poza tym można kupczyć
Zdzierać lichwę cichcem dupczyć
Rzucić cnoty niech spleśnieją
My pocieszmy się nadzieją
Że to nasze życie w grzechu
Za szachrajstwo przeniewierstwo
Za szalbierstwo i pieniactwo
Za złodziejstwo i zaprzaństwo
Za paskudztwo całe świństwo
Nikt nas nigdy nie ukarze
Takiego businessu
Życzy wam Łazik z Tormesu
-KONIEC
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Gdzie nikt nie chodzi
Gdzie nic się nie rodzi
Gdzie tylko białe jabłonie
Stoi przy drodze
Na jednej nodze
Browar a w nim
Cztery konie
Jeden koń czarny jest tak jak murzyn
Tak jak aksamit jak góra duży
Drugi koń biały jest tak jak mleko
Jak śnieg ten koń biega tak lekko
A trzeci koń to koń ze stali
Chrapy chrapliwe oko się pali
A czwarty koń to koń czerwony
A wszystkie spętane są
I skrępowane są
I powiązane są
I warkoczyki mają te cztery ogony
Gdy mnie kto goni
I pyta o konie
Co stoją w starym browarze
Mówię że nie wiem
Zresztą się dowiem
Może się jeszcze okaże
Że jeden koń czarny jest tak jak murzyn
Tak jak aksamit jak góra duży
Drugi koń biały jest tak jak mleko
Jak śnieg ten koń biega tak lekko
A trzeci koń to koń ze stali
Chrapy chrapliwe oko się pali
A czwarty koń to koń czerwony
A wszystkie spętane są
I skrępowane są
I powiązane są
I warkoczyki mają te cztery ogony
Pewnego razu
Może od gazu
Zatruły się wszystkie konie
Pijane piwem
Leżą nieżywe
Jak spadłe płatki jabłoni
I powstał strach
I wielki wstyd
Może te konie zabiłem ja
A może ty
A może ta czarnowłosa
Co w uszach ma klipsy
Bo konie te
To konie Jeźdźców Apokalipsy
TrzyKawki [ smok trojański ]
Właśnie :-D
TrzyKawki [ smok trojański ]
W dół urwiska, gdzie przepaści brzeg,
gdzie ziemi skłon i nieba,
swoje konie wciąż na ostry bieg
nahajką tnę, popędzam.
Jakby mi powietrza mato - piję
wiatr, mgły zimne zjadam,
czuję zagłady zew w zachwycie -
i przepadam, i przepadam.
Nie tak szybko, moje konie,
opamiętajcie się!
i niech, proszę, nie nagli was bat.
Ach, co za konie los mi zdarzył,
jak los kapryśne sam,
i nie dożyć mi dnia, by do dna
spełnić pieśń.
Ja swym koniom dam pić,
ja wiersz ułożę jak nic,
choć na chwilę, na chwiejnym
krańcu skał będę stał.
Zginę i leciutkim pyłkiem zmiecie
mnie huragan z dłoni,
i na saniach mnie powiozą po
porannym, świeżym puchu.
Wy na krok powolny zmieńcie
cwał szalony, moje konie,
niechaj chociaż troszkę później
w wiecznym znajdę się przytułku.
Nie tak szybko, moje konie,
opamiętajcie się!
Tu nie marznąć na kość, lecz się grzać.
Ach, co za konie los mi zdarzył,
jak los kapryśne sam,
i nie stało mi dnia, by do dna
spełnić pieśń.
Ja swym koniom dam pić,
ja wiersz złożę jak nic,
choć przez chwilę, na chwiejnym
krańcu skał, będę stał.
Zdążyliśmy, nie spóźnień, gdy
do Boga trzeba w gości.
Czy ja aniołów słyszę chór
wyśpiewujący coś fałszywie,
czy to może u sań dzwonek
schrypłym płaczem się zanosi,
albo mój do koni krzyk, żeby nie
gnaty tak straszliwie?
Nie tak szybko, moje konie,
opamiętajcie się!
O cwał błagam was, nie o lot.
Ach, co za konie los mi zdarzył,
jako los kapryśne sam,
i nie stało mi dnia, by do dna spełnić pieśń.
Ja swym koniom dam pić,
ja wiersz złożę jak nic,
choć przez chwilę, na chwiejnym
krańcu skał, będę stał.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dobranoc :-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Strasznie bylem ciekawy, kto to sie wpisuje przede mna o swicie ;-) Dzien dobry :-)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dzień dobry, rothonie :-)
Tiamath [ Konsul ]
bry
no proszę .... pierwsza zmiana już na starcie:)
rothon--> no to teraz już wiesz kto rano wstaje:) ... albo się kładzie:P
Rogue--> Pewnie się pojawię tylko nie wiem kiedy. W najbliższej pięciolatce udzielę wykrętnej odpowiedzi na ten temat:)))))))) ( a na serio to pewnie w weekend bo w tygodniu troszkę czasu brak ... dobęchyba skrócili albo co:))
Gambit--> zrób jakąś sesję bo kociokwiku dostaję. Chyba znowu mam niedobór adrenaliny w organiźmie ... jak pobiję kogośna ulicy (tak dla wrażeń:P) to będzie twoja wina:)))))))
Coś dziś za dobry nastrój mam ... aaa ... no tak ... jeszcze w pracy nie byłem
no to nerka ludziska
TrzyKawki [ smok trojański ]
Cosik mi się widzi, ze już sie nie położę :-(
Tiamath [ Konsul ]
3K--> nie martw się ... każdy kiedyś się wyśpi ... tylko niektórzy dopiero w grobie (i do tych ostatnich chyba się zaliczę:))))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Taaaa... to łączę się w bólu :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dobry.
Dzisiaj bede mial "Two Towers" Extended Edition.
Tralala !
Rogue [ Mysterious Love ]
.....ziew ziew ziew bry dzionek .....:)
Trzykawki --- tia tai ja juz wszyko wiem co kto czytał a co nie :PPPPPPPPA tak wogóle to ty jestes w pracy czy sie w koncu połozyłes ?????Bo wiesz ja o 6.11 jeszcze spałm a ty mi cosik tam nagryzmoliłes na GG :))))))))))))))))
Tiamath-- byo by dobrze gdybys do nas w wekend podjechał to bardzo wazne musze z Toba pogadac <ale nie bede skał po nerach i krzyczał zadyma chocisz widze ze masz brak wrazen >:PPPPPPPPA tak serio to musimy pogadac .
rothon-- witaj :) a gdzie to sie przez ostatnie pare dni chowłaes????
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Rogue--> We Warszawie bylem caly weekend. A wczoraj mialem taki mlyn po powrocie do pracy, ze nawet gazet nie przeczytalem :-))
Rogue [ Mysterious Love ]
rothon--- no tak współczuje .Ale mam nadzieje ze przez wekend odpoczołes w warszawie :)))))))))
Ok zmyka z mała na spacerek :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Pewnie, ze odpoczalem. Od rana do wieczora jakies zajecia, jeden ponad 3 godzinny egzamin. Super bylo :-)))
Rogue [ Mysterious Love ]
rothon -- sory nie wiedział myslałm ze pojechałes odpoczac :)))))))))))))<bije sie w piersi >:)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Rogue--> Do Warszawy? Wypoczac??? Przeciez nawet gdyby ktos sobie tak wymyslil, to jest to fizycznie niemozliwe :-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry :)
rothon ---> no widzisz i nawet nie dąłeś znać żeby się spotkać :p
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Bo nie mialem czasu sie spotkac. Chyba, ze w srodku nocy :-))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
heh życie :) no cóż następnym razem hehehehehehehe
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> strasznie ten twój knypek do mojego podobny !! :) ---->
Ingham [ Konsul ]
Witam Wszystkich!!!
Holgan--> Dibbler nie dał się ugryźć.
Rouge--> I pierwsze granie za mną.
Dibbler--> Co do zmian to nalegam.
Rogue [ Mysterious Love ]
Ingham -- super ciesze sie musisz wrazenia opowiedziec :))))))))No i moze sie wkoncu do nas wybierzesz ?????
tygrysek [ behemot ]
bry wszystkim
i zabieram się za zakładanie
tygrysek [ behemot ]
nowa Karczma: