GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

świszczące kule....

10.11.2003
19:39
smile
[1]

three [ Chor��y ]

świszczące kule....

hej jakiś czas temu oglądnęłam sobie po raz 68 "Ściganego" z Fordem i przypomnialo mi sie pytanko natury fizycznej:
czemu jeśli kula przeleci mi kolo ucha to gluchnę, a temu co strzela nigdy nic nie jest????????
problem w świście powietrza? może to i naiwne pytanie ale wielu mądrali sie nacieło a żden mi nie wyjasnił ;)

10.11.2003
19:44
[2]

Kajkes [ Vegetan ]

Pocisk leci z ogromną prędkością, i jak przelatuje koło ucha to jest tak ogromny dźwięk że człowiek zazwyczaj głuchnie. Natomiast strzelający ma pistolet w pewnej odległości od siebie(no chyba że se w łeb strzela :PPP) no i szybkość pocisku jest troche mniejsza podczas wyloty.

10.11.2003
19:52
smile
[3]

three [ Chor��y ]

dzieki, tak podejrzewalam.... ;)

nieśmiala sugestia:
czy to nie jest przypadkiem Twoja 3 ksywka?
ostatnio widzialam chyba Vegetę 00..01....
tak z ciekawości...
i PS
za co Ci wtedy wlepili bana śp Vegeto00001? bo taką podłość rzadko tu widuję.... ;)

10.11.2003
19:55
smile
[4]

wysiu [ ]

Szybkość pocisku jest troche mniejsza podczas wylotu? Doprawdy ciekawa teoria..

10.11.2003
20:02
smile
[5]

Hakim [ Konsul ]

wysiu ---> ta szybkość jest mniejsza 0 0,0000000000000000000001 sekundy :D

10.11.2003
20:07
[6]

mos_def [ Generaďż˝ ]

ciśnienie akusryczne, lecąca z duzą prędkością kula wytwarza je na tyle duze ze slychac swist....
no ale zeby głuchnąc !? ;P

10.11.2003
20:07
smile
[7]

Kajkes [ Vegetan ]

tree--------> Sam nie wiem za co był ten ban, albo za to że zrobiłem 3 wątki pokloei(po kolei ?) albo za to że napisałem w tytule wątku że mi chrosta na języku urosła. A jeżeli chodzi o ten 2 nick, to chyba zaś mnie zbanowali albo zapomniałęm hasła :PPPP

10.11.2003
20:13
smile
[8]

Regis [ ]

Kajkes --> LOL :D Z ta kula ktora ma przy wylocie mniejsza predkosc, to zes mnie rozwalil :D

10.11.2003
20:14
smile
[9]

Alerik [ Diabolo Pomidoro ]

Lecąca z dużą szybkością kula wytwarza zawirowanie powietrza, gdy leci blisko ucha fala dźwiękowa, drżenie powietrza, jest na tylę duże, że pęka bębenek. Strzelający ma pistolet w pewnej odległości od siebie a lufa pistoletu skierowana jest w drugą stronę ("od" niego) i nie czuje tego dźwięku.

Che, che, ale się namyśliłem. Zapewne wszystko niezgodne z prawdą:).....

10.11.2003
20:20
[10]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

a czy pocisk nie ma przypadkiem predkosci ponaddzwiekowej? jesli tak to chyba by tlumaczylo wszystko... (?) ale niech mnie ktos poprawi jesli sie myle

Kajkes ---> mi sie wydaje, ze predkosc kuli podczas wylotu ma wartosc maksymalna, jesli byloby tak jak piszesz, to kula musiala by miec wlasny naped :)

10.11.2003
20:26
smile
[11]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

po pierwsze - co to za bzdura, że od przelatującej kuli się głuchnie :PPP

10.11.2003
20:27
[12]

Kajkes [ Vegetan ]

Może(na pewno) macie racje, ja tylko sugerowałem się pistoletem na kulki (ASG RULEZ) bo w nim było że jak z bliska zien walnie np w rękę to nie boli tak jak z dalsza!

10.11.2003
20:30
[13]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Ponaddzwiekowej !!! ;PP musialyby miec silniki rakietowe :P
podczas II wojny swiatowej niektore maszyny byly tak szybkie ze wpadaly na wystrzeliwane wlasne pociski ( powaznie ;P )
ogluchanac i to chyba tylko tymczasowow bo raczej jest to niemozliwe zeby rozerwalo bedenek, to mozna wtedy gdy ktos strzeli bardzo blisku ucha, wtedy blisko lufy u jej wylotu powstaje ogromna fala uderzeniowa wywolana wybuchem prochu pocisku ktora moze wyrzadzic krzywde uszon

10.11.2003
20:33
[14]

mos_def [ Generaďż˝ ]

tak wiem, nalezy mi sie kop w dupe za pisownie ( i kto by pomyslal ze ja po maturce i na studiach ;P )

10.11.2003
20:43
smile
[15]

pisz [ nihilista ]

Dlatego jest taki huk przy wystrzale bo pocisk przekracza barierę dzwięku....

A kula lecąca przy uchu nie robi takiego hałasu...moja babcia w czasie powstania myślała, że to latają tak natarczywe osy koło niej, a to snajper strzelał do niej z wieży kościelnej :)

10.11.2003
21:02
[16]

Nadbor [ Pretorianin ]

Oczywiście, że pocisk karabinowy może mieć prędkość ponaddźwiękową ma prędkość ponaddzzwiękową - oto dane
Type 64
Dane techniczne:
Nabój: 7.62 mm x
Masa: 3.4 kg
DługoPć: 843 mm (kolba rozłożona)
Prędrość wylotowa pocisku: 513 m/s = 1846km/h = 1,539 macha
Szybkostrzelność: 1215 strzłów na minutę
Zasilanie: 30-nabojowy magazynek
Obiekt poruszający się z prędkością ponaddźwiękową wytwarza falę uderzeniową w kształcie stożka skierowanego w kierunku jego ruchu. Tzn. czoła kulistych fal dżwiękowych wysyłanych przez niego spotykają się i wzmacniają na powierzchni pewnego stożka, który porusza się(a raczej rośnie) razem z obiektem. W czasie spotkania ucha z powierzchnią tego stożka słychać huk.Strzelający znajduje się wewnątrz stożka, więc nie usłyszy huku. Możesz o tym poczytać w podręczniku do fizyki. Nic dziwnego, że babcia w czsie powstania nie słyszała huku - nie znam się na broni, ale większość pistoletów i karabinów ma prędkości wylotowe poniżej 300m/s = 0,9 macha, a na pewno było tak w czasie 2 wojny.

10.11.2003
21:02
[17]

tomirek [ ]

mos_def ---->>>predkosc pocisku wystrzelonego z samolotu = predkosc pocisku+predkosc samolotu wiec to co piszesz jest jakas herezja.


Prędkośc pocisku zalezy od wielu czynnikow np. ladunku prochowego i wynosi kilkaset metrow na sekunde. Np pocisk z kalacha ma predkosc poczatkowa okolo 700m/s a ze snajperki Dragunow ponad 800m/s. Predkosc dzwieku (1MACH) to okolo 1200km/h (im wyzej tym mniej). Jak wiec widzicie drodzy forumowicze 800m/s to 0,8km/s czyli 0,8x60s=48km/minute. 48x60minut = 2880km/h - widzimy wiec, ze np kula wystrzelona z Dragunowa ponad dwukrotnie przekracza predkosc dzwieku (chyba, ze sie pomylilem w obliczeniach) i z kazdą sekundą zmniejsza swoja predkosc.

10.11.2003
21:02
smile
[18]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

mos_def ---> predkosc dzwieku w powietrzu to 340 m/s
https://www.kryminalistyka.fr.pl/balistyka.htm
na tej stronie mozna sie dowiedziec, ze prędkość początkowa pocisku wystrzelonego z pistoletu sięga 200-1000 m/s

pisz ---> lol

inna fajna stronka :)
z tresci ktorej mozna wywnioskowac, ze fala uderzeniowa nie uszkadza tkanki, bo trwa zaledwie pare milisekund
i znowu jesli sie myle, od razu mnie poprawic

10.11.2003
21:05
smile
[19]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

cholera a przed opublikowaniem odswiezalem

10.11.2003
21:14
[20]

mos_def [ Generaďż˝ ]

fakt, nie mialem zadnych danych jakimi moglbym sie podeprzec ale faktem jest ze standardowy pocisk leci szybciej niz dzwiek ( przynajmniej przy wylocie )
ale przysiegam ze to z tym samoloten wpadajacym na wlasne pociski to gdzies na prawde zaslyszalem i to nie w formie zartu

10.11.2003
21:22
smile
[21]

Lipton [ 101st Airborne ]

Kajkes---> Jesteś wielki:D Ten tekst z mniejszą prędkością podczas wylotu pocisku z lufy jest chyba najlepszym jaki przeczytałem na tym forum:D A już trochę tutaj siedzę:)

10.11.2003
21:26
smile
[22]

Lipton [ 101st Airborne ]

Aha jeszcze coś, sorx ale zapomniałem w poprzednim poście:(

tomirek--> Mam pytanie do tego co napisałeś. Czy to nie jest tak, że prędość się sumiuje kiedy pocisk i samolot lecą w przeciwnych kierunkach, a jak lecą w jednym to czy nie powinno być :
Prędkość pocisku = Prędkość pocisku - prędkosć samolotu ?? W takim wypadku nie było by szansy na dwukrotne przekroczenie prędkości dźwięku? Proszę o wyjaśnienie jeżeli możesz:)

10.11.2003
21:31
[23]

mos_def [ Generaďż˝ ]

M x V = M1 x V1 + M2 x V2
z zasady pedu wynika ze to co napisal tomirek ma sens ( teoretyczny ;P )

10.11.2003
21:32
smile
[24]

Regis [ ]

Lipton --> Predkosc jest wektorem, a wektory sie dodaje tak, ze jak dwa sa skierowane w tym samym kierunku, to ich suma bedzie tez skierowana w tym samym kierunku, a wartosc tej sumy to wartosc dlugosci wektora 1 * jedn. dlugosci + dlugosc 2 * jedn. dlugosci. I taka wlasnie wysuacja zachodzi w przypadku samolotu. A to ze samolot wpada na wlasne pociski jest TEORETYCZNIE mozliwe - zauwazcie ze pocisk porusza sie ruchem (w przyblizeniu) jednostajnie opoznionym, a samolot jednostajnym, albo nawet jednostajnie przyspieszonym, wiec samolot moze TEORETYCZNIE dogonic pocisk (chociaz jak uwzglednic np. jeszcze sile ciezkosci itp. to nie wydaje mi sie to ZBYT prawdopodobne :) )

10.11.2003
21:40
smile
[25]

Lipton [ 101st Airborne ]

Regis--> Co innego jakby ten samolot odpalić w próżni:D

10.11.2003
21:51
smile
[26]

Regis [ ]

Lipton --> A czy w prozni samolot by wogole polecial ? ;) Bo CHYBA (spiacy jestem, wiec moze palne zaraz cos glupiego) samolot lata dzieki roznicy cisnien nad i pod skrzydlem (powietrze wolniej oplywa skrzydlo od gory, szybciej od dolu),a w prozni praktycznie nie ma cisnienia (albo jest bardzo niskie, zgodnie z tym co pisze na www.wiem.pl), wiec samolot moglby chyba miec problemy z lataniem :) Jak cos popieprzylem, to mnie poprawcie :P

10.11.2003
21:55
[27]

tomirek [ ]

Lipton --->>> sugerowalem sie pociskami rakietowymi ladunkami bez wlasnego napedu. Jak wiadomo trajektoria lotu pocisku beznapedowego (bomby) wyglada jak na obrazku A. Samolot musi ja wypuscic odpowiednio wczesniej nie bezposrednio nad celem a w pewnej odleglosci przed nim. Podobnie rzecz ma sie z pociskami rakietowymi, ktore w pierwszej fazie sa zwalniane z zaczepow i dopiero po ulamku sekundy zaczynaja pracowac silniki. Wowczas taki pocisk przez chwile leci z predkoscia samolotu (np. 1,5 Macha) i w momencie odpalenia silnikow dostaje dodatkowego kopa. Ale moze faktycznie masz racje poniewaz pocisk prochowy wystrzeliwany jest z bezposrednio z pokladu samolotu, ktory w momencie wystrzelenia jest traktowany jako obiekt nieruchomy. Wiec moglem sie mylic. :)

A co do samolotow, ktore trafialy we wlasny ogien to mam dwie hipotezy:
1. W czesci wystrzelonych pociskow ladunek prochowy nie spalil sie w calosci i wowczas pociski takie mialy duzo nizsza predkosc poczatkowa
2. Samolot wystrzeliwal serie z nosem skierowanym w gore po czym zmienial tor lotu na prosty a posiski lecace stroma parabola (ich zasieg wynosil moze ze 2km zaczynaly opadac i spadaly na samolot. (rysunek B)

10.11.2003
21:57
smile
[28]

tomirek [ ]

Hmmm.... z Waszych wypowiedzi wynika, ze jednak teoretycznie mialem racje :)

10.11.2003
21:59
smile
[29]

Lipton [ 101st Airborne ]

Regis-> Tam w domyśle było "potraktuj to jako żart" :D Ja może na fizyce się nie znam, ale aż taki niefizyczny nie jestem:P

10.11.2003
22:03
smile
[30]

Regis [ ]

Lipton --> Wiem ze to byl zart, stad emotikonka po pierwszym zdaniu mojej odpowiedzi :) A inna bajka, ze AUTENTYCZNIE mnie to zastanowilo - czy samolot moze latac w prozni :)

10.11.2003
22:06
smile
[31]

Lipton [ 101st Airborne ]

Regis--> Heh to dobrze, bo już myślałem, że to brzmiało jak nie żart i że wszyscy pomyślą, że taki głupi jestem:D Co do tego latania w próżni to ja bym raczej skłaniał się ku temu, ze nie może. Ale może ktoś zaraz nam to naukowy wytłumaczy:)

10.11.2003
22:10
smile
[32]

tomirek [ ]

eeee.... Caly czas sie opieramy na znanej nam fizyce. Ale kto wie czego jeszcze nie odkryto??? Jeszcze jakis czas temu naukowcy twierdzili, ze teleportacja nie jest mozliwa a tu niedawno gdzies w Japonii czy innym USA :) teleportowali jakis elektron czy foton (nie pamietam szczegolow). :)))

10.11.2003
22:27
smile
[33]

pisz [ nihilista ]

tomirek--> w sumie od jakiegoś czasu wiadommo, że zarówno teleportacja jak i podróż w czasie są teoretycznie możliwe...
weźcie sobie pistolet , strzelcie i zmierzcie czas stoperem zamiast tu się spierać...;)

10.11.2003
22:54
[34]

Kajkes [ Vegetan ]

pisz ------------> próbowałem, ale nie umiem tak szybko klikać :PPPPPPPPP

10.11.2003
22:57
smile
[35]

three [ Chor��y ]

o rrrrany.......
co za odzew......
musze sie tu zwracac po korki z fizyki ;P
dzieki panowie, czuje się taaaaaaaaaaaka malutka........., no ale cóż, ja i fizyka niezbyt sie lubimy
a co do samego pytania to ten motyw czesciowej badz calkowitej utraty słuchu to sie przewija przez wiele filmów
i mnie wkurzał...
a tak poza tematem to co byście polecali zielonemu szvczypiorkowi na poczatku dlugiej drogi programowania?
Pascala?
podzielcie sie doświadczeniem ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.