--> Archiwum Forum
Expastor [ Konsul ]
Fighting Steel
Czy ktos z obecnych ma jakies doswiadczenia z Fighting Steel? Mam nastepujacy problem...
Grajac po stronie US Navy nie moge uzywac wyrzutni torpedowych.
Tzn moge ale skutecznosc topred wynosi 0% . Probowalem z roznych katow i odleglosci i nic...
A zeby bylo smieszniej gdy gram jako Royal Navy albo Kriegsmarine wszystko jest ok.
Moze ktos wie o co chodzi?
Llordus [ Generaďż˝ ]
niestety nie gralem w ta gierke ale moze to jakis bug i pomoze zainstalowanie patch'a? :) przypomina mi sie panzer general 2 gdzie rosjanie mogli kupowac czolgi T-34 za 0! czyli za nic - patch poprawil ta usterke.
Expastor [ Konsul ]
Hi! Masz racje to wina ver 1.0 po instalacji patcha jest lepiej... co nie zmienia faktu ze i tak na najwyzszym stopniu trudnosci przy prawie max realizmie zatapiam w kampanii np 3 okrety linioweb, 2 krazowniki liniowe , 5 ciezkich ,7 lekkich i 12 niszczycieli tracac .... 2-3 niszczyciele i czasem jakis krazownik...
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
- Bo to jest nędzna gra, zero realizmu, a grafika totalnie badziewna.
Expastor [ Konsul ]
Mozliwe ale niestety nie jestesmy rozpieszczani jesli chodzi o gry dotyczace II WW na morzach i oceanach.... Co do realizmu.. gralem kiedys po stronie Royal Navy... Walczylem Queen Elizabeth + DD przeciwko Tirpitzowi i Luztowowi. Oczywiscie po 15 min wg gry zostala mi jedna czynna wieza 381 mm, mialem zaciety ster full pozarow , skasowanie dlamierze itd. Tirpitz dostal raz torpeda (prawie go to nie ruszylo) i byl troche porysowany moja artyleria srednia. I nagle moja zmeczona, slaba w bojach nocnych zaloga trafia ostatnia 381 w Lutzowa , wysadza mu magazyny a po przeniesieniu ognia na Tirpitza demoluje go calkowicie. Po czym dobijam go taranujac plywajacy wrak ledwie zipiaca Q E i udaje mi sie wrocic do domku mimo przewagi przeciwnika w powietrzu! Tak wiec tu sie zgodze ze realizm jest do bani. Z kolei grafa nie jest az taka zla...
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Wybuchy są niedopracowane, czasami dym wychodzi obok przedmiotu z którego faktycznie powinien wyjść, raz tylko przeżyłem szok co do realizmu. Walczę sobie w nocy pod Guadalcanalem, gram amerykańcami, moje ciężkie krążowniki przeciwko japońskim. Chwila nieuwagi z mojej strony i nagle 4/5 stanu mojego zespołu zaczyna potykać się po trafieniach "długimi lancami". Ps. Tak żeś mi przypomniał tę giercę że chyba ją sobie zapuszczę :-)
Expastor [ Konsul ]
Viti--> He he!! :) Czyli jednak nie jest az taka beznadziejna :) Znasz moze inne gry o podobnej tematyce ? Mnie sie tylko przypomina seria Great Naval Battles no i starusienki Task Force 1942 ktory nigdy sie u mnie nie odpalil :P
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Nic sobie więcej nie przypominam. A swoją drogą, do czego nas zmuszają producenci gier :) - do grania w coś takiego, bo nic innego nie ma. Ps. Poczekajmy na Destroyer Command i Target: Rabaul (co prawda samolot ale pewnie będzie i torpedowy)
Expastor [ Konsul ]
Viti --> Bylo jeszcze cos o bitwie jutlandzkiej.. mam gdzies to w gamblerze z 95 roku.. :) Co do Destroyer Command .. bardziej mnie kreci mozliwosc grania po drugiej stronie w SH II ;) Ciekaw jestem jak autorzy rozwiaza kwestie komunikacji pomiedzy grami tzn zeby grajacy mieli rowne szanse.Przeciez np w 1944 r wyposazenie alianckich eskortowcow bylo znacznie lepsze niz mozliwosci U-botow (VII i IX) Tak wiec atak malego stadka na silnie bronoiny konwoj moglby sie skonczyc straszna kleska U-botow . Ciekawi mnie np rozwiazanie problemu kompresji czasu w czasue gry na serwerze.. przeciez czasem atak na konwoj trwal kilka dni wiec ciezko liczyc na to ze wszyscy uczestnicy walki tyle przetrwaja bez snu :)(chociaz chetnie bym cos takiego przezyl :) ). Mam tez takie podejrzenie ze SSi czeka z wydaniem SH II do czasu gdy przygotuja sobie DC ... to tak ze wzgledow marketingowych.. :) Niemniej chcetnie zagram w te gry :) Obawiam sie jesdnak ze tworcy gier uproszcza wszystko co sie da i powstanie jakas kaszana (niektorzy np uwazali River Raid za symulacje...) Grales kiedys w jakas symulacje w sieci? np 668 Attack sub ? A moze Flanker 2.0 ?:)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Expastor --> Co do ataków na konwoje, to pamiętaj że sprzęt sam nie walczy, wszystko w rękach graczy :) (ale nie chciał bym być w U-Boocie w 1944 r) Rzeczywiście kompresja czasu, może pogrzebać plany gry w sieci, przecież ile to razy dawało się w AOTD nawet 1000:1 czas żeby dopłynąć gdzieś szybko. Bardzo możliwe że SSI czeka z wydaniem SH II po to chociażby żeby dopracować DC do niego i wypuścić je na raz. Chociaż z marketingowego punktu widzenia to nie jest dobre.
Expastor [ Konsul ]
Viti --> Co do kompresji czasu ... chodzilo mi raczej o mala niezgodnosc w wypadku gdy jeden z graczy chcialby podczas gry na serwerze przyspieszyc czas w np/ w trakcie podejscia do konwoju.... Byc moze bedzie to tak zorganizowane ze : a) nie bedzie mogl uzyc kompresji b) wszyscy beda musieli miec ustawiony taki sam stopien kompresji czasu c) kazdy inna (wydaje sie bez sensu... bylby spory problem z synchronizacja czasu w wszystkich graczy na serwerze). wyobraz sobie scene w ktorej ktos wlasnie przedarl sie przez eskorte, zamierza wlasnie wypuscic troche 533 mm rybek a tu jakis @#$% wlacza kompresje 1024X ..... BTW... Czy ty stale jestes on-line? ;)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Cześć. - praktycznie stale jestem on-line, chyba że mnie nie ma, w domu np., to wtedy nie jestem (fajnie i po polskiemu mi to wyszło, bo na pewno nie po polsku) ;-) :-D - co do kompresji czasu, to właśnie o to mi chodziło, będzie na 100% tak jak mówisz.
Expastor [ Konsul ]
Viti --> Znalazlem info o tej grze typu Great Naval Battles , ktorej akcja sie dzieje w I WW. Nazywa sie to to JUTLAND, jest(bylo) wydane na CD pochodzi z 1995 (stare ale jare :) i podobno ma calkiem niezly realizm. Jakbys gdzies ja przyuwazyl to daj mi znac :). Jakie znasz jeszcze dobre strategie do gry on-line?