--> Archiwum Forum
Belt [ 210 backstab damage ]
Kto oglądał wczoraj wieczorem "Boże skrawki"?
Film ten zainteresował mnie tylko ze względu na Williama Defaoe grającego wraz z plejadą polskich aktorów, którzy starali się mówić po angielsku. Trzeba przyznać rację, że całkiem nieźle im to wychodziło, głównie poprzez głos lektora, starający się nieco tłumić wypowiedzi bohaterów:)
Film ten mówił o małym żydowskim chłopcu przygarniętym przez polską rodzinę podczas IIWŚ. Jeśliby spróbować go ocenić, to wychodzi przeciętnie. Za dużo się nie działo, ukazywał życie chłopca i jego rówieśników. Niewątpiliwie ciekawszy zrobił się koniec, gdy chłopak musiał okradać na polecenie nazistów swoich braci (Żydów). Nie wiedziałem czy będzie mieć odwagę, czy nie wytrzyma.
Najbardziej podobała mi się scena w której Ksiądz (W.Defaoe) kłócił się z A. Grabowskim. Nie ma co, będzie mi się on (Grabowski) zawsze kojarzyć z Kiepskim.
Oprócz A. Grabowskiego grali Lubaszenko, Foremniak, Kamiński, Pieczyński.
Torn [ Merces Letifer ]
Willem Defoe
Diz [ Centurion ]
a mnie rozlozyl kawalek "open the gate Waldek" :D a ogolnie film ciekawy.
Belt [ 210 backstab damage ]
Przepraszam nie miałem gdzie sprawdzić - Willem Defoe
kiowas [ Legend ]
Defoe to jedynie tlo dal H.J.Osmenta, ktory naprawde pozytywnie mnie zaskoczyl. Myslalem, ze film 'jakiegos' Polaka poraktuje po macoszemu, ale jak widac malemu aktorowi po Szostym zmysle nie przewrocilo sie w glowie.
Generalnie film calkiem ciekawy, nie rozumiem czemu recenzent Gazety tak po nim pojechal (choc w sumie ktorego filmu nie zmieszal on z blotem?:)
AK [ Senator ]
Są filmy lepsze i gorsze. Dla mnie - jako całość - film był z tych lepszych. Wprawdzie odgrywanie przez Tola roli Chrystusa było naciagane (bez jaj, ile on miał lat, przecież nie 18????), ale całośc dało się przeżyć. Niemniej, można było lepiej, zwłaszcza z tymi aktorami.
Belt [ 210 backstab damage ]
Generalnie film miał w sobie "to coś". Może to ta wiosna, piękne widoki zieleni itp.:)
eJay [ Gladiator ]
Film bardzo dobry. Moze nie arcydzielo ale daje duzo do myslenia, a Grabowski mnie rozwalil:)