GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1148

27.10.2003
23:07
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1148

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

27.10.2003
23:08
smile
[2]

Pijus [ Legend ]

kto pierwszy
ten lepszy:)

witam!!

27.10.2003
23:08
smile
[3]

K@mil [ Wirnik ]

Drugi :-P

27.10.2003
23:10
[4]

tygrysek [ behemot ]

szczebernasty

27.10.2003
23:11
[5]

Aspazja [ Konsul ]

kto je ostatki ten pikny i gładki:)

27.10.2003
23:11
smile
[6]

Pijus [ Legend ]

szplinie ty jeden!!

27.10.2003
23:15
smile
[7]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Jak powiedział, tak zrobił.
A słowo wątkiem się stało :-)

27.10.2003
23:15
smile
[8]

tygrysek [ behemot ]

Aspazjo --> a to nie było, z piciem ??
"kto spija ostatki ten jest piękny i gładki" :):)


Pijus Ty penerze :)

27.10.2003
23:20
smile
[9]

K@mil [ Wirnik ]

TrzyKawki, możesz teżrozpalić ognisko na środku pokoju :-) Albo nie, jeszcze zabijesz się dwutleniek węgla i nie będe miał z kim gadać :-/

27.10.2003
23:21
[10]

Aspazja [ Konsul ]

myślę, że najważniejszy jest efekt końcowy :)

27.10.2003
23:23
[11]

Aspazja [ Konsul ]

3Kawki --->piecyk kup

27.10.2003
23:23
smile
[12]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Zwłaszcza po wygoleniu pod pachami :-P

27.10.2003
23:24
smile
[13]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Aspazja - Wolałbym jakąś ciepłą i miłą niewolnicę :-)

27.10.2003
23:25
smile
[14]

tygrysek [ behemot ]

hahaha
kultura wymaga golenia pod pachami 3Kawki :)

no chyba, że lubisz buszmenki i buszmenów

27.10.2003
23:25
smile
[15]

K@mil [ Wirnik ]

DObra, ja ide spać :-) TrzyKawki, napij się ciepłej herbatki lub coś innego lub jeszcze lepiej - grzanego browara to nie będize Ci zimno :-D


PApapapa

27.10.2003
23:26
smile
[16]

TrzyKawki [ smok trojański ]

tygrys - łapy też golisz? o resztę nie spytam :-P

27.10.2003
23:27
[17]

Aspazja [ Konsul ]

3Kawki ---> ja już jestem niewolnicą, ale nie Twoją:P

27.10.2003
23:29
[18]

tygrysek [ behemot ]

3Kawki --> twarz i pachy :)
to wystarczy

27.10.2003
23:29
smile
[19]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Aspazja - Ciebie, to ja w ogółe nie brałem pod uwagę. Przeczytaj ponownie wymogi powyżej :-P

27.10.2003
23:30
[20]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Tiger --->w śweicie Cię znają, ale w Poznaniu się Bracie ukrywasz... qrna, rok prawi emija, jak Ciebie widziałem...:-)

27.10.2003
23:30
[21]

Aspazja [ Konsul ]

3Kawki ---> jestem miła i ciepła , ale dla mojego Mistrza :P

27.10.2003
23:32
[22]

tygrysek [ behemot ]

Abgelord --> wiesz co, mam ochotę puścić Tobie jakąś soczystą wiazankę za to co powiedziałeś i zakończyć ją jakimś cholernie brzydkim słowem. Wybacz, ale dostałeś mój numer telefonu, dostałeś mój numer GG, znasz mojego maila i czekałem już sporo czasu, aż zreazlizujesz obietnicę sprzed roku:
"napewno wyskoczymy na piwko, skontaktuję się z Tobą tygrysie"

27.10.2003
23:33
smile
[23]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Aspazja -
Szkoda tylko, że nikt tego nie potwierdza. :-P Zresztą , co mi tam, mam słaby dzień i dam wiarę :-)))
Katar mnie łapie :-(

27.10.2003
23:34
smile
[24]

tygrysek [ behemot ]

przepraszam, miało być Angelord :)

27.10.2003
23:35
[25]

Aspazja [ Konsul ]

Tigrise ---> 3Kawki mnie dziobią

27.10.2003
23:36
smile
[26]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A już myślałem , że też masz nochal zatkany :-)))

27.10.2003
23:38
[27]

tygrysek [ behemot ]

TrzyKawki --> "Szkoda tylko, że nikt tego nie potwierdza." uważaj co mówisz, bo potrafię się do tyłka boleśnie dobrać

27.10.2003
23:38
smile
[28]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Może chciał napisać "Abnegat" ?

27.10.2003
23:40
smile
[29]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Piotrasq - Też mi to przyszło do głowy ... ale to golenie pod pachami ... sam przyznasz :-)

tygrys - Jak już pisałem kiedyś, nie gustuję w tych zabawach ;-)

27.10.2003
23:42
[30]

tygrysek [ behemot ]

TrzyKawki --> to zaczniesz jak nie przestaniesz

27.10.2003
23:47
smile
[31]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Tiger ---> qrna, no i w sumie masz rację. Ale moja opieszałość wynika z cholernie prostego algorytmu - tak mi się ten mijający rok ułożył, że zdolny byłem - czas qrna, czas - pisywać, dzwonić (GG olałem, bo qrna zwątpiłem w pewnym momencie) jedynie do Kobiet... :-)

27.10.2003
23:47
smile
[32]

TrzyKawki [ smok trojański ]

tygrys -
Najpierw próbowałem opanować drżenie rąk ze strachu, następnie przez chwilę zastanawiałem się, jak ci odpowiedzieć. Stąd ta zwłoka.
Powiem tak: żeby przestać, musiałbym najpierw zacząć :-)

27.10.2003
23:49
smile
[33]

tygrysek [ behemot ]

dziwi was panowie golenie pod pachami ??

to przepraszam, jak wy wychodzicie na plażę ??
z buszem pod pachami ??
żar się z nieba leje, to wy sobie w najlepsze śmierdzicie ??

to może ja was zapytam, lubicie te zapachy spod pachy ?? hę ??

27.10.2003
23:51
smile
[34]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Piotrasq ---> ... mhm... przeczytałem... parę ostatnich Twoich postów... mhm.. i muszę przyznać... mhm.. że... mhm..napiszę Ci kiedyś PROZĄ bardzo niegrafomański wyraz sympatiii:-))))

27.10.2003
23:52
[35]

Aspazja [ Konsul ]

3Kawki się nie goli on skupie piórka he hehe

27.10.2003
23:53
smile
[36]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Przepraszam Tygrys, nie wziąłem tego pod uwagę. U mnie już zima :-)

27.10.2003
23:53
smile
[37]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Aspazja ---> za to masz piątkę z plusem:-)))

27.10.2003
23:54
[38]

tygrysek [ behemot ]

widzę TrzyKawki, że z uśmiechem to traktujesz, niech i tak będzie

ale nie traktuj tutaj nikogo jak zlepek literek czy tylko jak ksywki, bo możesz kogoś kiedyś wkurzyć a internet żadnej anonimowości Tobie nie daje


Angelord --> ja nadal jestem pod GG i pod telefonem i pod mailem. Nic się nie zmieniło.

27.10.2003
23:55
smile
[39]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Aspazja - chyba skupuje? :o)

27.10.2003
23:55
smile
[40]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Angelo ----> to akurat nie było do Ciebie, a na dodatek po pijaku, więc się nie liczy :)))

28.10.2003
00:00
[41]

Aspazja [ Konsul ]

Tigrise ----> 3Kawki to stary obłudnik


Angelord ----> dzięki

28.10.2003
00:01
[42]

Aspazja [ Konsul ]

3Kawki ---> bo nam jeszcze w pierze obrośniesz

28.10.2003
00:02
smile
[43]

tygrysek [ behemot ]

jaki obłudnik :)
to stary niedopieszczony pryk, co się pod pachami nie goli !! :)

hahaha

28.10.2003
00:03
smile
[44]

TrzyKawki [ smok trojański ]

tygrys -

primo -
Mówią o mnie, że szybko się irytuję, ale widzę, że ty pod tym względem bijesz mnie na głowę. Pogody ducha życzę!

sekundo -
Masz szczęście, że nie jestem strachliwy, bo nie będzie miał tu zastosowania artykuł dotyczący groźby karalnej.:-)

tertio - Co do anonimowości: łatwiej mi byłoby znaleźć ciebie, niż tobie mnie. Weź to również pod uwagę.

28.10.2003
00:03
[45]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

3K -----> wstydź się !

28.10.2003
00:05
[46]

tygrysek [ behemot ]

TrzyKawki --> jestem spokojny, nie masz żadnych podstaw do stosowania artykułów i szukać mnie możesz, a nawet lepiej, żebyś mnie znalazł, bo zgubienie się na moim osiedlu ostudzi Twój portfel.

28.10.2003
00:07
[47]

Aspazja [ Konsul ]

Hej 3Kawki opanuj się jesteś w końcu dużymi aż 3 Kawkami

28.10.2003
00:19
smile
[48]

tygrysek [ behemot ]

wszyscy pouciekali ??
może ktoś się skusi na herbatkę przed snem ??

28.10.2003
00:21
smile
[49]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Aspazjo ---> cała przyjemność po mojej stronie:-)

Tiger ---> a na dodatek - dodaj - mieszkasz niecałe 2 km ode mnie hiehie - ech... zycie qrna, zycie...:-))) <btw - jak wrócę z następnej podrózy, za jakies 2 tygodnie, nabity kabzą, walimy na piwo - i przy świadkach masz moje skromne zaproszenie>

Piotrasq ---> a kuku, tere fere, mnie nie zmylisz, i tak Cię Kocham:-))))

28.10.2003
00:21
smile
[50]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Zbanował wszystkich oponentów i się niewinnie pyta, gdzie pouciekali.
Też coś...

28.10.2003
00:24
[51]

Aspazja [ Konsul ]

Tigrise --->ja poproszę :)

Angelord ----> męski szowinista


Piotrasq ----> rakiji??

28.10.2003
00:24
[52]

tygrysek [ behemot ]

Angelo --> spoko, trzymam Ciebie za słowo :)

Piotrasq --> właśnie nie, przygotowałem dezodorant i zapalniczkę a tutaj się cicho zrobiło :)
a tak BTW, masz może Max Payne 2 ??

28.10.2003
00:25
smile
[53]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Aspazjo -->- hiech... a są żeńscy szowiniści?:-)

28.10.2003
00:25
[54]

Aspazja [ Konsul ]

a cofam szowinistę przepraszam
taka trochę jestem przez te 3Kawki

28.10.2003
00:26
[55]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

tygrysek -----> jeszcze nie.

28.10.2003
00:29
smile
[56]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Piotrasq ---> a do Ciebie małe pytanie... a może byś tak Najmilszy, qrna, zaplanował wraz z Dziewczyną swą - tani, serdeczny, frywolny weekend w Poznaniu... jeszcze przed świętami..?:-)

Tiger ---> mogłoby być nieźle, prawda?:-)

28.10.2003
00:31
[57]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Angelo ----> nie da rady. I dłuuuugo nie da rady. W kwietniu odbieram mieszkanie, a po drodze mam gigantyczne wydatki...

28.10.2003
00:32
[58]

Aspazja [ Konsul ]

&#1090;&#1072;&#1082; &#1089;&#1086;&#1073;&#1080;&#1077; &#1089;&#1087;&#1088;&#1072;&#1073;&#1106;&#1072;&#1084; &#1090;&#1080;&#1083;&#1082;&#1086;

28.10.2003
00:33
[59]

Aspazja [ Konsul ]

he he he ale cyrylica tu wychodzi

28.10.2003
00:33
smile
[60]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Aspazja ------> kontynuuj - ciekawie prawisz :))

28.10.2003
00:35
smile
[61]

tygrysek [ behemot ]

to tajny kod :)



Piotrasq --> a masz jakieś ciekawe gry, bo ostatnio jakoś nie mogę nic dla siebie znaleźć w tym zalewie tanich produkcji

Angelo --> napewno wesoło :)

28.10.2003
00:36
smile
[62]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

tygrysek ------> HALO. Od czasów Half-Life nic mnie tak nie wciągnęło.

28.10.2003
00:37
[63]

Aspazja [ Konsul ]

Piotrasq ----> nie podpuszczaj

28.10.2003
00:39
[64]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Piotrasq ---> aleś Ty qrna upierdliwa pesymista hiech -- da radę - time ino znajdź, o koszta sie nie martw - ino delegację bierz z firmy - my tu tez mamy TPSA - i układy i narady i szkolenia, i w ogóle...a nawet gdyby - to - pomyśl inwetujesz jedynie w transport - niech wyjdzie 260 PLN na dwie osoby - ale raz się zyje - a o wikt tutaj i opierunek nie musicie się martwić !

28.10.2003
00:41
smile
[65]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Buahaha - człowieku, ja muszę kombinować 12 tysięcy złotych polskich na styczeń 2004, a ty mi tu z 260 zł wyjeżdżasz :)

28.10.2003
00:41
smile
[66]

tygrysek [ behemot ]

Piotrasq --> masz może 3 PLN na znaczek i kopertę ?? :):)

28.10.2003
00:41
smile
[67]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Tiger ---> zabanuj Piotrasq, jak nie wyrazi chęci na przyjazd - będzie tu wówczas prędzej, niż mgnienie oczka Aspazjj ;-)))))

28.10.2003
00:43
smile
[68]

tygrysek [ behemot ]

haha :)
cofam moją poprzednią wypowiedź :)

28.10.2003
00:45
[69]

Aspazja [ Konsul ]

Angelord ----> jakie oczka ??oczka to mają prosiaki, ja mam natomista OCZĘTA!!!!!!!!!!!!

28.10.2003
00:48
smile
[70]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Piotrasq ----> dobra qrna, przyjadę po Was i odwiozę, ale qrna mentalne hamulce pokonam - dasz 50 PLN na dwie osoby na 4 dni <jakis bonus musi być, no nie?> I QRNA - dodatkowe BTW - TPSA ode mnie chce bejmów za 1537 PLN - za ostatni miesiąc - tak to jest, gdy się ze stacjonarnego rozmawia na komórkę zza granicy;-) I guzik im dam - czekam na Wezwanie:-)

28.10.2003
00:50
smile
[71]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Aspazjo ---> jedno oczko - jest ! mgnienie tego oczka też jest:-) L.P:-)

28.10.2003
00:52
[72]

Aspazja [ Konsul ]

zgadzam się na "mgnienie ocząt" ;)

28.10.2003
00:53
[73]

Aspazja [ Konsul ]

i pisze się lp. w językoznastwie oczywiście :P

28.10.2003
00:58
smile
[74]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Aspazjo ---> oczka są ! Prawda ? - Ae oczkiem mrugasz - też prawda ! Zatem - jedno mgnienie, jednego oczka - też bywa, no nie?;-) I qrna L.P. - o ile wielkimi, ale masz rację lp. - o ile małymi literkami :PPPPPPP:-)))))

28.10.2003
01:01
[75]

Aspazja [ Konsul ]

inaczej puszczam oko:P

28.10.2003
01:06
smile
[76]

tygrysek [ behemot ]

już wszystko wyjaśnione ??
to bez puszczania mi tutaj :)

28.10.2003
01:07
smile
[77]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Aspazjo ---> ale oko - to juz nie to samo, co oczko, do licha, no nie? <btw - aleś cięta na punkcie swego wzroku hiehiehie>:-))))

28.10.2003
01:12
[78]

Aspazja [ Konsul ]

Angelord ---> jak ma sie zielone oczy to wiesz :)

28.10.2003
01:16
smile
[79]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Aspazjo ---> jak ma się zielone oczy, to nie wiem, ale mam nadzieję:-))))

28.10.2003
01:17
[80]

Aspazja [ Konsul ]

koty mają zielone ooczy :P

28.10.2003
01:33
[81]

tygrysek [ behemot ]

dobrej nocy wszystkim

28.10.2003
01:46
smile
[82]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

no to siemka na zielono i po kociarsku;-)

28.10.2003
07:59
[83]

Rogue [ Mysterious Love ]

Bry...............

Tygrysie -- prosic i dwac to zaduzo a jesli ktos zaprasza .......zastanów sie .....


I znowu dziwe zeczy sie działy w karczmie noca .Ja nie wim co sie tu taj dzieje :)


Ok kawka spita czas na załatwianie spraw .

28.10.2003
08:11
[84]

Lechiander [ Wardancer ]

Witam!

mi5aser miał mi co tydzień przypominać o skurwysyństwie i co?! ;-))
I wczoraj znów się naciąłem. Ponadto jeszcze dostałem dawką tępoty, obłudy, padalstwa i fałszu. Fajny dzionek, nie ma co.
Trochę Paserka mi hunor poprawiła jeno.

28.10.2003
08:21
smile
[85]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Padalstwa ? Przeczytalem "pedalstwa" i nie wiem, czy to literowka, czy jest cos takiego jak padalstwo.

28.10.2003
08:29
smile
[86]

Lechiander [ Wardancer ]

Piotrasq ---> Padalstwo od padalca! :-))

28.10.2003
08:29
smile
[87]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

Lechiander --> hehe, też się w pracy obijasz :-)
poaztym co mi z paserką filtrujesz????

PS trzymać za pasterkę kciuki, keep your fingers crossed, czy co sie tam tyrzyma lub robi jak się zdaje egzamin prawa jazdy

28.10.2003
08:45
smile
[88]

Lechiander [ Wardancer ]

Kane ---> Ja się nie obijam! Piszę pomiędzy wyciśnięciem NumLocka u jednej użytkowniczki, a aktualizowaniem u innej, itp. :-))
Trzymam, trzymam!

28.10.2003
09:35
[89]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry : )))

a rothon sie obraził czy jak ??? ;/

28.10.2003
09:46
[90]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Juz nas nie lubi.

28.10.2003
09:46
[91]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Nieeee. Nie biore po prostu udzialu w dyskusji ;-)

28.10.2003
09:55
smile
[92]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

To my tutaj dyskutujemy ?

28.10.2003
09:56
[93]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> to weź weź ;p

nasuwałem w tego NHLa trochę ale boję się zacząć Dynasty :/ zaraz n aprzegrywam wykupią mi zawodników i będzie po mnie ;/ z rególy gram meczyki Colorado (yea) - NJ Devils i albo kopie tyłki diabłom albo jest remis ale boję się że dallas naprzykład mi dokopie :p

28.10.2003
10:03
[94]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Piotrasq--> To powiedz co robicie, a ja precyzyjnie odpowiem w czym nie biore udzialu.

mi5aser--> Zawodnicy sa na kontraktach, ktore tylko za Twoja zgoda mozna zerwac. Poza tym na wymiany tez musisz wyrazic zgode. Free agents sa, ale dopiero po sezonie. Tuz przed koncem przedluzasz kontrakty i zazwyczaj zawodnicy to przyjmuja. Waiver list nie istnieje, wiec spokojnie mozesz wysylac zawodnikow do farmy i z farmy powolywac do ligi. Trudnosc w 'Dynasty' to morale i atrybuty graczy zalezne od osiagniec i stanu zaplecza w druzynie. Czyli jak cos sie zacznie kopac, to z meczu na mecz coraz trudniej przerwac zla passe. A generalnie jest OK. Bardzo fajnie sie gra.

28.10.2003
10:13
smile
[95]

khalan [ Pretorianin ]

Dzień Dobry Wszystkim :)

Dziś taxiarze przyjeżdżają do Warszawy ;/ pewnie ze 3h zajmie mi droga do szkoły, zamiast 30 min ;((( co za dzień...

28.10.2003
10:14
[96]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

boję się :P 1 sezon to dla mnie spore problemy a co dopiero dynasty ;p wiesz nie znam zawodników, nie wiem ile są warci itp nie wiem jak zastępować kontuzjowanych (żeby ktos sensowny grał zamiast nich :p) same problemy poprostu : )) a z całej tej gry najbardziej mi się podoba zasuwanie po lodzie jednak a nie zarządzanie :P

wczoraj rozwalilem szybę Forsbergiem ... no w zasadzie nie Forsbergiem tylko jakimś klockiem z NJ ale Forcberg go palnoł ;p

28.10.2003
10:15
smile
[97]

Rogue [ Mysterious Love ]

khalan-- biedactwo to wspólczuje .Ale mam nadziej ze to tylko dzisaj .:)powodzenia w drodze do szkoły:)

28.10.2003
10:21
[98]

khalan [ Pretorianin ]

ja też mam nadzieję, że tylko dziś, ..., chociaż w radiu mówili, że może się nie skończyć na 1 dniu protestów :/
A do tego wszytkiego do szkoły jadę po pracy kiedy znowu zaczynają się korki...

28.10.2003
10:22
[99]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Jezel tak, to faktycznie nie ma co grac w 'Dynasty'. A jezeli masz trudnosci w budowaniu formacji to korzystaj z 'Best lines'. Wystarcza. Jak chcesz to moge powiedziec jak recznie analizowac parametry zawodnikow i kompletowac linie, ale to dla maniakow raczej. Powiem tylko, ze ja korzystam ze spacjalnie w tym celu zrobionego arkusza w Excelu :-)
No a co zrobiles, ze gra sie zainstalowala?

28.10.2003
10:52
[100]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

fek wcieło mi super długiego posta ; ///

rothon ---> przeinstalowałem i odpaliłem ale że wyskoczył biały ekran to poszedłem sobie do kuchni po jakieś żarcie i jak wróciłem po jakiś 15 minutach to leciało demko meczu ;p

co do linii to mniej więcej wiem jak ustawiać, kiedś mi mówiłeś : ))) chodzi o to że nie bardzo znam zawodników i zanim kogoś dobrego znajdę to mija strasznie dużo czasu ; pp dobrze że mi o tym best lines prypomniałeś ;p

28.10.2003
11:06
smile
[101]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Nooo! Graj z 'Best lines' i bedzie dobrze. A ja ostatnio cos kuleje, wymeczone zwyciestwo, porazka, remis, porazka w OT, cos sie chlopaki nie przemeczaja.
Ale zdobylem kalendarz, i to sie liczy! Teraz testuje najlepsze ustawienia AI.

28.10.2003
11:11
[102]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

jak to zdobyłeś kalendarz ??? co to za slang hokejowy ??? : PPP

28.10.2003
11:20
smile
[103]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kalendarz sciagnalem z forum dyskusyjnego NHL2004 na CyberHockey. Ale kaszani sie (gra sie nie odpala po instalacji), wiec poki nie dopracuje jak to bezpiecznie odpalac to nie bede rozprowadzal.
Slang? OT to dogrywka, a AI to nic innego jak ustawienia w grze NHL2004 :-))

28.10.2003
11:23
[104]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

z tym kalendarzem nie jażyłem ;p myślałem że chodzi o cos w prawdziwym hikeju ; ppp

OT i AI kojarze ;p

28.10.2003
11:32
[105]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hahahahaha
No i pupa! Rozwalilem giere. Reinstalacja. Szlag! Dobrze, ze sobie AI spisalem.

28.10.2003
11:33
[106]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

tym kalendarzem rozwaliłeś ??? : PPPP

28.10.2003
12:55
smile
[107]

K@mil [ Wirnik ]

Dzień dobry, co tam u Was ? :-)

28.10.2003
12:58
[108]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Dokladnie. Wlasciwie tam byl nie tylko kalendarz, tylko jeszcze kilka poprawek (np. wywalenie intra). No i sie syplo.

28.10.2003
13:19
[109]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

dziś zacznę może sezon :P

28.10.2003
13:19
smile
[110]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Cześć rodacy:)))

Słońce pięknie świeci, nadchodzi czas zmian, tylko karczma ciągle ta sama, te same twarze, te same stoliki, nawet kosz na smieci ten sam:)))))))))

28.10.2003
13:23
smile
[111]

Rogue [ Mysterious Love ]

Aniołku -- słonko co tam u Ciebie długo cie tu nie było gdzie sie chowałas cio?????:))))))))))))))))))))))

28.10.2003
13:26
smile
[112]

tygrysek [ behemot ]

dobry wszystkim :)

witaj Aniołku :)
tak sobie od wczoraj o Tobie myślałem :) i sama nagle przybyłaś :)
a mam prośbę maleńską, ale to na PRV jeśli można

28.10.2003
13:27
smile
[113]

K@mil [ Wirnik ]

O, Anioł przyszedł:-) Witam :-D

28.10.2003
13:32
smile
[114]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Aniol nadlatuje, nie przychodzi :))

28.10.2003
13:36
smile
[115]

K@mil [ Wirnik ]

Ups, przepraszam :-) Wersja poprawna:

"O, Anioł przyleciał :-) Witam :-D"

28.10.2003
13:38
smile
[116]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Słońce pięknie świeci, nadchodzi czas zmian, tylko karczma ciągle ta sama, te same twarze, te same stoliki, nawet kosz na smieci ten sam

Znaczy co? Ciemnota nierozwojowa? ;-)

28.10.2003
13:39
[117]

Aspazja [ Konsul ]

Dobry wszystkim :)


tak zimno ja poprosze wiosenke :)

28.10.2003
13:40
smile
[118]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Rogue, tak jakos czas szybko leci, ze nawet sie nie obejrzysz jak mijają dni, tygodnie, miesiące:)

witam panow:)))

28.10.2003
13:42
smile
[119]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Ano rothonku, troche stoicie w miejscu:)))))))))))) ale tak naprawde to dobrze czasem zajrzeć na stare śmieci:)

28.10.2003
13:44
smile
[120]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

hihi przybyl i za chwile wybywa:)))

tygrysku, no to skrobnij maila do mnie:)

28.10.2003
13:45
smile
[121]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

czy ktos mnie zbanuje za statsowanie? nie? to dobrze:)))))))))))))) obiecuje ze odczekam 5 min zanim napisze kolejnego posta :))))))))))

28.10.2003
13:48
smile
[122]

Rogue [ Mysterious Love ]

Aniołko -- a no tak czas pedzi nie ubłaganie .Ale takie to juz to nasze zycie :))))))))))))

28.10.2003
13:49
[123]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

czesc Anioł : ))))

przypomniał mi się detektyw inwektyw jak robił Anioła i zadzwonił do zakąłdu mechaniki pojazdowej bo mu się nie świecą stopy ; pppppp

28.10.2003
13:49
smile
[124]

tygrysek [ behemot ]

witaj Aspazjo :)
może gorącej herbatki ??
proszę bardzo -->



Aniołku --> mail napisany :)

28.10.2003
13:53
[125]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Troche stoimy w miejscu?... hmmmmm... czyli w ramach nowoczesnosci i rozwoju powinnismy mowic 'lubieliśmy' lub 'yooo ziomal!'. No nic, to 'yoooo ańjołó!' ;-)
Ps.
Aaaa, juz nic! :-)

28.10.2003
13:57
smile
[126]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

trzeba isć z duchem czasu:)))))))) np. depilowac sie pod pachami:)))))))))))))) btw fajny wątek:)

28.10.2003
13:58
smile
[127]

K@mil [ Wirnik ]

Rothon, moze faktycznie przejdziemy na taki slang podwórzowy :-) Kiedyź lubieleliśmy standardowawe pisanisko, ale trza sien rozwijać :-P

PS. Już nic :-)

28.10.2003
14:01
[128]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

eee tam debilował się nie będęchyba że mi lekarz karze : PPP

28.10.2003
14:06
smile
[129]

tygrysek [ behemot ]

hehe :)

a rothon coś goli oprócz buzi ?? :)

28.10.2003
14:08
smile
[130]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

przypomniala mi sie scena z filmu "amelie" i przerazenie na twarzy tytułowej bohaterki kiedy usłyszala pytanie czy ma futerko:))))))))))))

28.10.2003
14:11
smile
[131]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

O kudlach pod pachami nie mowie, bo dialog jest na zasadzie kto goli - bedzie za dwa dni chodzil w damskich majtkach, kto nie goli - ten smierdzacy brudas. Taka polaryzacja jest bez sensu. Ja w kazdym razie od paru lat nie hoduje warkoczy i poki co nie zauwazylem u siebie tendencji do malowania ust i noszenia biustonosza *smieje sie*

28.10.2003
14:25
smile
[132]

tygrysek [ behemot ]

hahahahaha :)
poprostu rozwalasz mnie rothon :)

Aniołku --> a masz futerko ?? :)
buhahaha :)


przepraszam :)

28.10.2003
14:28
[133]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

tygrys --->

28.10.2003
14:30
[134]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

tygrysku, takie z norek?:))))))))) a tak poważnie tygrysku to musze Ci palcem pogrozic za to pytanie

28.10.2003
14:34
[135]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

no co ty Tygrys ? Anioł i futerko ?? raczej pieże jak już ; ppppp

rothon ---> eee tam ja myslę że twardziele z NHL nie golą warkoczy ; ppp

28.10.2003
14:36
smile
[136]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

tygrysie--> No serio. Soul mowil, ze jak facet goli sie pod pachami to lada dzien bedzie sie pudrowal na plecach i chodzil w damskich majtkach. U mnie to jeszcze nie wystapilo. No ale zastanawiam sie teraz, czy nie poniechac tych moich praktyk, bo moze to juz lada dzien i zaczne zmieniac ciuszki? No i co ciekawe, Agata wciaz nie sprowadza do domu drwali! hahahaha :-))))
Ps.
Ja to w ogole chyba podpadam pod ciezsze paragrafy, bo przez 10 lat nosilem piora po lokcie. Łojojojojojoj... to dopiero fuzja :-))))

[Oj, pierwszy raz szczerze sie dzisiaj smieje :-)]

28.10.2003
14:36
smile
[137]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

tygrysek ----> a w nocy, to chciales Kawke linczowac... ech.

28.10.2003
14:38
smile
[138]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

i mialam rację, że nic sie nie zmieniło:) do zobaczenia :)

28.10.2003
14:38
smile
[139]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Etap fascynacji twardzielami skonczylem w 8 klasie podstawowki hahahahaha :-))))

28.10.2003
14:41
smile
[140]

tygrysek [ behemot ]

przepraszam za moje gburostwo :)
rozbestwiłem się troszkę

przepraszam Aniołku :)


mikser :)

28.10.2003
14:42
[141]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> i co już nie chcesz zostać strażakiem ?? albo harleyowcem ?? : PPPPPPPPPP btw też nosiłem długie piora : ))))

28.10.2003
14:43
[142]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Anioł ---> nie usiekaj !!! i wiesz nie obrażaj się, taki juz ze mnie " ...brudny, niedomytek i w stajni ciągle śpi ..." : PPP

28.10.2003
14:46
[143]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

miało być Anioł nie uCiekaj oczywiście ; ppp

28.10.2003
14:46
smile
[144]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ja nigdy nie mialem dlugich wlosow. Najpierw nosilem sie na "Poppersa", a potem na "Depesza".
Albo odwrotnie :)))

28.10.2003
14:48
smile
[145]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Nieeee, ja to chcialem byc smieciarzem - krolem zycia, albo gitarzysta rockowym hehehehehe, ale mi potem przeszlo. Jak zostalem w liceum murzynskim koszykarzem *smieje sie*

28.10.2003
14:52
[146]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> nigdy nie marzyłeś o zostaniu dyrektorem od tabelek co ? : PPP

28.10.2003
14:54
smile
[147]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> No widzisz co za niefart...

28.10.2003
14:54
[148]

tygrysek [ behemot ]

rothonie --> na szczęście Soul mimo swojej mądrości nie jest wykładnikiem mojego myślenia :). A i u mnie nie zauważyłem zmian w stylu zmiany ciuszków na bardziej frywolne czy majteczki na wżynające się w tyłek :).

hahahahahaha :) o boże, dawo się tak nie uśmiałem :)

Piotrasq --> a i chciałem mu oczy wydrapać za jego gburostwo, bo kawał opowiadany jest chyba wtedy kawałem, gdy się śmieją jego słuchacze.


papa Aniołku

28.10.2003
14:56
[149]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

ale się przed chiwilą uśmiałem !!

Piotrasq --> gołe bobry porwały twój wątek o biuście !! : ))) jak chcesz to pokaż im mokre futerko : PP ----->

28.10.2003
15:08
smile
[150]

lizard [ Generaďż˝ ]

dziendoberek
fuck the taximan!!!

28.10.2003
15:13
smile
[151]

tygrysek [ behemot ]

ale was kocham :)

hehe


w przypływie miłości zakładam nową Karczmę :)

28.10.2003
15:16
smile
[152]

tygrysek [ behemot ]

nowa Karczma:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.