GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Splinter Cell

25.10.2003
03:08
smile
[1]

szpenio [ Pretorianin ]

Splinter Cell

Błagam pomóżcie.Utknąłem w 5 misji Kalinatek.Chodzi o to,że mam 2,5 minuty na rozbrojenie tych bomb czułych na ruch.Jednak patrząć po kolei 1 i 3 bomba nie chce się rozbroić,tzn.ten gościu co nim idę nie chce ich wziąć do ręki.Próbowałem je rozwalać z karabinu,jednak to nic nie daje .Ten nieubłagany zegar nadal leci.I trzeba ciągle od nowa powtarzać misję.Nie mogę jej ukończyć przynajmniej od sava muszę ciągle powtarzać.Doleciałem nawet do tej piwnicy i rozwaliłem tych 3 gości po tym filmiku,ale i tak to nic nie dało.Jeżeli ktoś wie jak sobie z tym poradzić to będę bardzo wdzięczny.

25.10.2003
09:04
[2]

tomirek [ ]

te 2,5 min masz nie na rozbrojenie tych malych bombek czulych na ruch a na duza bombe zamknieta w pakamerze. Tymi malymi sie nie przejmuj tylko biegnij szybko przed siebie. Duza bomba jest w malym pomieszczeniu. Z tego co pamietam to dobiegasz do miejsca gdzie skrecasz w prawo do takiej duzej sali gdzie jest zejscie do piwnicy tyle, ze nie skrecasz w prawo a wchodzisz w drzwi na wprost do tej pakamery (wszedzie jest ogien i trzeba po beczkach skakac) i idziesz na koniec pomieszczenie i rozbrajasz bombe. Nie jestem pewien kolejnosci czy najpierw zalatwiasz gosci z piwnicy czy najpierw rozbrajasz bombe ale chyba musisz zaczac od rozbrojenia a potem isc na dol.

25.10.2003
09:41
smile
[3]

Zodiac [ ex-gladiator ]

Najprościej będzie sprawdzić tutaj -->

25.10.2003
22:44
smile
[4]

szpenio [ Pretorianin ]

tomirek dzięki będę próbowal

25.10.2003
22:46
smile
[5]

szpenio [ Pretorianin ]

Zodiac jesteś wielki,a ja jestem maly bo jeszcze się nie dorobiłem komorki:)))

27.10.2003
14:07
[6]

szpenio [ Pretorianin ]

tomirek jesteś wielki rzeczywiście chodzilo o taką dużą bombę w tej pakamerze.Rozbroiłem ją i zegar się wylączył.Ale kiedy chcialem ją wysadzić z karabinku to wtedy koniec misji.po rozbrojeniu bomby można już sobie spokojnie pomaszerować do piwnicy.Ja już byłem w tej pakamerze,ale na myśl mi nie przyszło,że za tymi płonącymi meblami może być bomba:)))Swoją drogę w tej grze trzeba się bacznie rozglądać po okolicy.Ale jak na karku wisi jeszcze czas to wtedy jest to bardziej stresujące:)))

28.10.2003
08:47
[7]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

nie bacznie rozgladac, tylko uwaznie sluchac co mowi ten czarnuch przez opsat (tak sie to chyba nazywa?).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.