Magini [ Legend ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 190
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Goscimy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej byc!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali, MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (w chwili obecnej jego obowiazki przejal Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom, oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umiesciliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodził regularnie na zieloną herbatę, teraz jednak pojechal do Japonii na tę herbate. Czekamy na niego, a Magini kupiła nawet na jego powrót specjalną filiżankę. Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo wlasnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :)
W sezonie zimowym zas podajemy wszystkim zziebnietym grzance najrozniejszego
sortu i dowolnych ilosciach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane)
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Magini [ Legend ]
Aby nowe bylo przed starym :-)
Magini [ Legend ]
Troche porobie sztuczny ruch, zanim sie wszyscy pobudza ;-))) Aaaaa - czy wy klikacie w pajacyka?!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Witaj Mag. Co do zmian, to raczej w sobote wieczorem sie o tym przekonalem, to raz. Dwa, ze zmiany nie u mnie, ale dosc o tem! Klaniam sie i przesylam pozdrowienia drwala z Minoc :-))) SC to tez fajny serwerek hehehehe
NicK [ Smokus Multikillus ]
[nie zauważyłem nowego wątka] Dzień dobry :)) Nie wiem jak u Was, ale u mnie za oknem sypie gęsty śnieg. Jak tak dalej pójdzie, to mój wyjazd w góry może stać pod znakiem zapytania. Chyba jakieś śniadanko trza wtrząchnąć. mniam....mniam.... :))))))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam z rana. Dzisiaj pospałem dłużej. Ale u mnie syie śnieg. Ledwo coś widać.
NicK [ Smokus Multikillus ]
Pajacyk wyklikany :)))))) Chyba jakiegoś śledzika z rana zapodam :))) Znikam do kuchni, ale niedługo wracam.
Magini [ Legend ]
rothon - niedziela czy sobota, wszystko jedno, weekendy nie sluza do przemyslen, jeno do odpoczynku badz rozrywki ;-)) NicK - nie zauwazyc takiego watku? ;-)) Co do sypiacego sniegu, to u mnie nic a nic. Tylko slonko daje po oknach, ze na monitorku nic nie widac i grac nie mozna ;-)
Magini [ Legend ]
rothon - a co do tego SC, to chyba z nim tak jest, ze jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma ...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mag--> To gdzie jesteś, że nie pada? Bo w Wawie zaraz utnoemy pod sniegiem. NicK-->Śledzika? Czemu nie, chociaż tak samego rano to może być niezdrowo ;-))))
Magini [ Legend ]
Shadowmage - Pomorze Zachodnie wolne od sniegu ;-)))
Astrea [ Genius Loci ]
Witam i ja, mam jakies pol godziny wiec nie o ciagac sie braci karczemna, nie ociągac sie :-))
Magini [ Legend ]
Astrea - Witaj. Ja jestem w gotowosci. Prawie od godziny gary zmywam po wczorajszym wieczorze goracym ;-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->witam, nie ociągam się ;-)))) Mag-->W zasadzir to na Pomorzu miało padać. Ale prognozy się nie sprawdzają.
Magini [ Legend ]
Shadowmage - nie, nie, na Pomorzu Zachodnim mialo nie padac. Prognozy sie sprawdzaja, ale nie polskie, tylko niemiecke ;-)
Astrea [ Genius Loci ]
Informacja o pogodzie: Mazowsze zasypane i zaspane. Ostatni zakupowicze z prędkością zblizoną do świetlnej (~20km/h) podążają w strone sklepów bądź domów. Śnieg ciągle sypie w ilościach nadrabiajacych ostatnie 3 lata niepadania i niestety niektorzy beda zmuszeni spedzic czas wigilijny za kierownicą. Miastom skonczyly sie sól i piasek, a ludziom powoli koncza sie nerwy. Zaprawde przesadzaja tam na gorze :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mag-->Tak prawde mówiąc to pogodę oglądałem trzy dni temu. I wtedy miało padać :-PPPPP Czyżby niemiecka solidność zawodziła?
Astrea [ Genius Loci ]
Mag--> polskie trzeba interpretowac odwrotnie - u nas wszystko stoi na glowie, lacznie z pogodą ;) Shadow--> klik, klik, klik, klik, klik... :-))
Magini [ Legend ]
Shadowmage - aaaa 3 dni temu, to owszem padalo Astrea - w interpretacjach jestem dobra (a szczegolnie w nadinterpretacjach), ale interpretacji prognozy pogody nigdy sie nie podejmuje ;-) A rothon chyba powiedzial, co mial powiedziec i wsiakl w Sosarie. Tak to juz z tymi drwalami za Minoc bywa ;-)
Astrea [ Genius Loci ]
Mag--> nadinterpretacje interpretowanej inetrpretacji prognozy....heh ;))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mag-> Mi polonistka zawsze mówiła, że wwierszach znajduję wszystko oprócz tego co w nich jest ;-))))) Astera--> tam na góre po prosto jest już zabawa świąteczna. Delegacja diablów dostała sie do składu pierza i teraz trwa odbijanie. Tak na marginesie to jestem pod wawą i tutaj o odśnieżaniu itp. nie będzie słychać jeszze przez dwa dni. Jak dobrze pójdzie ;((((
Magini [ Legend ]
Shadowmage - a co tak na prawde jest wierszach? Tego nie wie nikt. Kazdy znajduje w nich co innego. Mowie to jako polonistka ;-))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mag-->Pod tym względem jestem upośledzoy. Ja w wierszach nic nie znajduję i strzelam. Ale całe szczęściemam to juz za sobą ;-)))) Teraz tylko przedmioty ścisłe :-)
Magini [ Legend ]
To zapodam wam cos ladnego, lirycznego. Rozmowa liryczna - Powiedz mi jak mnie kochasz. - Powiem. - Więc? - Kocham cie w słońcu. I przy blasku świec. Kocham cię w kapeluszu i w berecie. W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie. W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach. I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona. I gdy jajko roztłukujesz ładnie - nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie. W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku. I na końcu ulicy. I na początku. I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz. W niebezpieczeństwie. I na karuzeli. W morzu. W górach. W kaloszach. I boso. Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą. I wiosną, kiedy jaskółka przylata. - A latem jak mnie kochasz? - Jak treść lata. - A jesienią, gdy chmurki i humorki? - Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki. - A gdy zima posrebrzy ramy okien? - Zimą kocham cię jak wesoły ogień. Blisko przy twoim sercu. Koło niego. A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
To ostatnie szczególnie pasuje do sytuacji ;-)))))
Astrea [ Genius Loci ]
pieeeekne... :-))
Astrea [ Genius Loci ]
... a ja zimą dokarmiam ptaszki :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->Ja też. Tyle, ze pies zezarł słoninę. A byłem przekonany, że zawiesiłem dla niego za wysoko...
Kuzi2 [ akaDoktor ]
Heja ! Kurde już 190 czesc !!! tak 3mac !
Astrea [ Genius Loci ]
Shadow--> Ja nie mam psa. Ale za to przylatuja do mnie zima bażanty poza stałymi gośćmi : wrobelkami, sikorkami, sojkami, wronami, kawkami :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
U mnie tez bażanty latają. Ale jest coraz mniej, bo pełno jest nowych domów. Ja mam dwa psy i kota.
Astrea [ Genius Loci ]
Limit czasu wyczerpany. Miotło.... ojczyzno moja... Ty jestes jak zdrowie / wrrrrrrrr....! ;))
Astrea [ Genius Loci ]
- Aaaaaaaaaa.....!! - rozległ się przerażający krzyk w pralni. Komandos Astrea szybko jak blyskawica znalazła się na dole. Uzbrojona po zęby w odkurzacz i wiadro zbliżała sie wolno do kratki ściekowej, będącej odwiecznym zimowym siedliskiem OBCYCH... Te potwory spędzały sen z powiek jej i całej rodzinie - należało z tym skończyć ostatecznie. Wiele bitew juz wygrała, kilka przegrała - gdy przeciwnik okazał sie być szybszy. Nie mniej zdesperowana do ostatnich granic czaiła się za winklem wychylając lusterko aby ocenic sytuacje. Wrogów nie było w zasięgu wzroku. Nadszedł czas na hydroakcję. Podchodząc coraz bliżej kratki wychyliła wiadro lodowatej wody i studzienka została zatopiona... Nagle obcy jak poparzeni zaczeli wyskakiwać na powierzchnie a Astrea z kocią zręcznością sciągała je kolejno w odkurzacz... jeden! Drugi! Trzeci!!! Czwart uciekł pod piec... Wyłączyła sprzęt... nożem na rurze od odkurzacza odhaczyła kolejne trupy. Zwinęła dłoń w pięść i grożąc powiedziała w strone potwora spod pieca: - Następnym razem jak wejdziecie do mojego domu - mocno sie zastanowcie - wy wstrętne pająki...
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> cóż za dramatyczna opowieść :)) Powinnaś rozszerzyć repertuar broni o chemiczną, atomową i może o zwykły miotacz ognia ;))) Ja bym draniowi przejechał płomyczkiem po karku gdy tak siedział pod tym piecem :))))))
Astrea [ Genius Loci ]
Nick--> z broni chemicznej mam domestos i cilit, z broni palnej tylko zapalniczke i zapałki, a z jądrowej - "a-to-mowa" ;)) Ale słowem drani nie pokonam, próbowałam - krzyczę "a sio!!" - a one nic ;))
Astrea [ Genius Loci ]
HALLO!!!! Karczma otwarta!!!!
Snake [ Konsul ]
Magini - <brawo> Astrea - <brawo> Drogie Panie, przyznaje, ze mieszanka nastrojow przez Was stworzona ma niepowtarzalny smak. Coz wiecej moge powiedziec ? ... Chyle czola. :) Z tego wszystkiego, zapomnialem sie przywitac. Dzien Dobry :)))) W taki ziab, gdy zlosliwiec mroz zeby sopli szczerzy Aura zas, zamiecia, skacze do oczu wedrowca Mysli maci bialym pylem i oczy mrozyc kaze I najmlodszy z nich wiatr, co kosci zimna dlonia maca Tu przy Was na chwile zasiede, by sercu, dawne cieplo zwrocic. :)
Magini [ Legend ]
Otwarta, otwarta. Jakos sie zmeczylam tym gotowaniem... Posiedze cicho
Magini [ Legend ]
mieszanka nastrojow, niepowtarzalny smak ... a wiec jednak gotowanie ;-)) Witaj Snake :-))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->Tej walki nigdy nie ma końca. Nie poddawaj się !!!! Mag-->Gotujesz jedzenia, czy też mieszasz nastroje? Zdecyduj się.
Snake [ Konsul ]
Magini :)))) Nie to bylo mym zamyslem. No coz, ale widze, ze mysli Twe wokol dan pysznych, wigilijnych juz kraza :))))) No i znow zostalem przylapany. Hihihihi .... ja tez w glowie mam pierozki, barszczyki, grzybki, rybki i z grochem kapuste :)))))) I pewnie stad, te smaki, mieszania :)))
Magini [ Legend ]
Shadowmage - gotuje, jasne, ze gotuje, ale czy to przeszkadza mieszac nastroje? ;-)) Snake - ja juz nie moge sie doczekac karpia, barszczyku, uszek, pierogow z kapusta, pieczonych ziemniakow, ktore moja mama zawsze w wigilie na wczesny obiad robi. Ach .... :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mag--> U mni w domu też trwa gotowanie. Ale ja się nie mieszam do tego. Jak coś gotuję to więcej zjadam po dodze niż ugotuję :-)))
Snake [ Konsul ]
Witaj Shadow :))))) Wiesz, ze ja mam to samo ... i zawsze po lapach obrywam. :( A ja przeciez w dobrej wierze, ja nic zlego ... :))))))))) Tylko, ze to silniejsze ode mnie - znaczy podjadanie :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Snake-->cześć. My tylko dbamy o jakość potraw. Przecież ktoś musi sprawdzać czy są dobrze doprawione itp.
Snake [ Konsul ]
Dokladnie Shadow, dokladnie :))) Ale ktoz nas zrozumie ?:)))))))) Uciekam na razie, do zobaczenia wieczorkiem <pa>
Astrea [ Genius Loci ]
Pasibrzuchy jedne! ;)) Witaj Snake :-))) Wiesz, ze do buraków dołączyły sezonowo bałwany? ;) Mag--> a możesz czasem dla odmiany posiedzieć "głośno"...? ;))). Powiedz mi, czy patrzac w wigilie jak wszystko znika z talerzy nie masz wrazenia, ze cos jest nie tak? Cały dzień gotowania a godzina jedzenia :-( I gdzie tu racjonalność....?!
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Doberek Wszystkim :) Magini - Ten wiersz to Gałczyńskiego ? PS. Klikam często w pajacyka. Ostatnimi czasy trochę mniej (zapominam ciągle).
Astrea [ Genius Loci ]
Witaj Viti :-) Shadow--> te paskudztwa są nie do zniesienia... sam wiesz jak to jest jak sie mieszka w chatce. Całe lato nawet jednego komara nie złowią, a zimą sie pchaja drzwiami i oknami... brrrr.... nerrrrwy... ;)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->Dokładnie. A to były te duże, czy to małe pospólstwo?
Magini [ Legend ]
Astrea - czasem moge "glosno" posiedziec, ale z reguly jestem cicha. A co do tej wigilii i blyskawicznego zzerania, to masz racje. Ja na szczescie jestem caly czas po tej stronie "zzeraczy" - chodze na wigilie do rodzcow jednych badz drugich i zjadam tylko. Czasem wczesniej cos pomoge lepic, kupic, smazyc czy kroic ;-))) Viti - jasne, ze Galczynski
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
No właśnie. Jeśli miałoby nie znikac z talerzy to po co gotować. A jeśli się ugotowało i nie znika to chyba znak, że coś nie wyszło...
Astrea [ Genius Loci ]
Ale ile przy tym jest roboty...?! A przyjemnosci - chwilka
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->To zalezy ile jest żarcia :-))))) Z resztą tak jest ze wszystkim. Hmmmm.. a jakby tak zpojrzeć z drugiej strony? Wszyscy się męczą starając się zjeść jak najwięcej by nie zrdobić przykrości. A potem mają zgagę itp od tłustego i niezdrowego jedzenia.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Karczma znalazła się na dnie ;-(((((( No to trzeba ją wywindować :-)))))) A! Elbereth Gilthoniel! silivren penna miriel o menel aglar elenath, Gilthoniel, A! Elbereth! W dalekich krajach, w zielonym borze Pamiętam lud nasz Gwiazdy blask, Co srebrem lśni nad Morzem.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam! No, to już po weekendowym wypadzie. Poświęciłem trochę czasu na przemierzanie gwiezdnych szlaków z nadzieją napotkania Czerwonego Brodatego Dostawcy Prezentów w swoich saniach. Ktoś rzucił na niego podejrzenie o kolaborację z rasą Yuuzhan Vong, a ja musiałem ten niedorzeczny trop sprawdzić :-))))) Poza tym kilku kolegów z admiralicji wprowadzało mnie w świat karcianki Lord of the Rings. Z oporami, ale udało mi się zasady przyjąć. Trochę już późno na zastanawianie się, ale chyba sprawie sobie talię pod choinkę :-) A co u Was słychać? Jak przygotowania przedświąteczne? U mnie troche na ostatnią chwilę, ale już wszystko jest :-)
Astrea [ Genius Loci ]
Thx Shadow... porządkowo: w górę :-)
Astrea [ Genius Loci ]
Ach, Pellaeon... dzielic sie trzeba dzis wyjatkowo pomiedzy dom a karczme :-) Widze, ze wszyscy tak mają... Karczma pustkami swieci...
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Admirał widzę zawitał, wraz ze swoim dużym czołgiem ;-)))))))))
Astrea [ Genius Loci ]
Btw, ten czolg moznaby tez swiatecznie jakos ustroic zeby nie byl taki ponury i straszny ;))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Admirale - Ja się będę zabierał za wysyłanie życzeń. Przy okazji zobaczę jaki mam burd... , to znaczy bałagan ;) w swojej książce adresów.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Viti--> Ja w swojej robilem porządek niedawno. Nazbierało się tego co niemiara. I większość nieprzydatnych. Astrea-->Czołg wersja świąteczna to dobry pomysł. A może by karczemnego smoka udekorować? :-PPPP
NicK [ Smokus Multikillus ]
Witam karczemników ;)) siadam przy kominku.
Astrea [ Genius Loci ]
Shadow, a da sie????? :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Astrea -> O udekorowaniu autka pomyślę. Śnieg już wkoło niego jest :-) Jednak IMHO jest całkiem dobry taki jaki jest. Nie powinien rzucać się w oczy :-)))) Viti -> Czy to z tym dużym czołgiem to miała być jakaś aluzja? ;-) (aha, czołg nie jest duży, tylko DUUUUUUUŻY, OGROMNY, WIELGACHNY ;-)))))) I powodzenia w walce z książką adresów. NicK-> Ave, druchu. Co słychać na szlaku?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->pewnie, że się da. Trzeba tylko wyedytować i dołączyć jakąś choinkę albo co. Ale tym niech się dyrekcja zajmie.
NicK [ Smokus Multikillus ]
PELLAEON ---> nie mam nic do roboty, to moge wypucować ten dziwny pojazd na gasienicach. Niech bedzie ozdobą Karczmy :)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Jak to dobrze że Admirał nie oglądał Allo Allo ;-) Jak by się skapował to było bi cinko ;) a później już tylko płacz i zgrzytanie zębów ;-)
Magini [ Legend ]
Shadowmage - a wiesz? w Szczecinie od jakis 2 godzin ... sypie ;-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Viti-->Rene, może podwiozę cię moim małym czołgiem? Mag-->Miałem rację. Za to u mnie już nie pada.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
NicK -> Dzięki, ale to już robota imperialnych Cleaning Troopersów :-) Viti -> Tak się składa że oglądałem ;-P I jeżeli to z dużym czołgiem miało być tą aluzją o której myślę, to zaraz będzie cinko, płacz, zgrzytanie zębami.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Na razie się zmywam, bo idę mordować :-)))) U mnie w domu wszyscy sie brzydzą, albo im szkoda. Tak więc obowiązek spoczął na mnie.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
...Morderca ;-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Shadowmage -> Tylko popatrz tej rybie w oczy. Zobacz ten smutek w nich. One krzyczą "Nie zabijajmnie, a spełnię...", ekhm, nie ta bajka.... One krzyczą "Nie zabijaj mnie! Jestem żywą istotą i mam prawo do życia! Zlituj się nade mną!". Czy wtedy okrutnie wbijesz jej nóż w głowę, lub zmiażdżysz jej czaszkę drewnianą lolą? Zresztą lepiej kupić filet, to nie będziesz musiał tracić czasu na katowanie ryby ;-))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Viti, Pellaeon-->Okazalo się, że jednak nie musiałem. Zapomniełi włożyć karpie do wody!!! Ale skoro się pojawiłem w kuchni to musiałem je wypatroszyć itd.
Magini [ Legend ]
Ktos musi zabijac, by zjesc mogl ktos. A filety to nie to samo. Swiezo zabite sa ponoc najsmaczniejsze ;-) Shadowmage - patroszysz ryby?! Podziwiam. Ja sie brzydze. A zostawiles sobie luske tego nieszczesnika?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mag--> No pewnie. Ja się nie brzydzę. Nawet mnie interesuje co jest w środku :-0)) Rodzina była mocno zdziwiona, że nie poszedłem na medycynę, a póżniej na chirurgię czy coś :-)))) Łuski jeszcze są, tylko po co miałbym ją zachowac?
Magini [ Legend ]
Shadowmage - luske sie chowa do portfela i nosi przez rok, co zapewnia , ze portfel bedzie pelen pieniedzy :-) Sprobuj, nie zaszkodzi.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mag-->To mi cały portfel bedzie śmierdzieć ;-))) Poza tym mój portfel jest podobno z jakiejś egzotycznej ryby czy płaszczki.
Magini [ Legend ]
Shadowmage - JEDNA luske sie chowa, czysta, wymyta, wysuszona :-)))) BTW - sciagnelam zapowiedz "Druzyny Pierscienia". I ... juz nie moge sie doczekac.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mag-->Którą zapowiedź? Mi z tenbitu najbardziej podobała się druzyna pierścienia b. Jedna z dłuższych i wydarzenia sa tam chronologicznie. I też się nie mogę doczekać.
Magini [ Legend ]
Shadowmage - nie wiem ktora, bo mi maz sciagal i na dodatek nie wiem, z ktorej stronki. Ale najwazniejsze, ze wyglada i brzmi zachecajaco :-))
Magini [ Legend ]
Ale na razie zostalo mi czytanie tylko. Wiec ide czytac i do jutra. PS. Ciekawe co tam u drwali z Minoc ;-))))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
I znowu jestem. :-) Widzę że temat rozmów zahaczył o "Brygadę Pierścienia" ;-)
kastore [ Troll Slayer ]
Ja tylko na moment wapadlem , pomiedzy zagniataniem ciasta a smażeniem karpia Ryby na szczescie patroszyl ojciec, choc sam je uśmierciłem Bułka z prądem i tłuczek w czółko ::)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
A Ja składam Wam życzenia. Wszystkiego najlepszego; miłych, spokojnych i wesołych Świąt. Bogatego Św. Mikołaja oraz szczęśliwego Nowego Roku. :-) Ps. Wysłałem życzenia na @. Ale ze względu na bałagan panujący w mojej książce adresów, mogłem o kimś zapomnieć.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Ja juz mówię Dobranoc. Miło jest w Karczmie ale Pani Koszmarów wzywa. Miłych snów :)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Hehe, jest już 24 Grudnia. Wigilia! Życzę więc wszystkim Wam Wszystkiego Najlepszego: spełnienia marzeń, powodzenia na życiowej drodze, zdrowia, szczęścia, wielu prezentów pod choinką, udanego Sylwestra i tego wszystkiego o czym chętnie bym napisał, ale nie może mi przyjść do głowy. Mery Krismes end a Hepi Niu Jer!!!!!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
I tak zostanę liści pełny pośród kaskady lasów i zwierząt, płynący rzeką ze złotej wełny. Wtedy jest cisza. Nim czas nie uderzy, nim nie przewali się burza ślepa i ciemny łoskot, i chrzęst żelaza, a zapomnianym daleko od nieba czarny włos śmierci porośnie na twarzach. No czesc! :-)
evs [ Un loup mechant ]
Witam i ja w ten pierwszy od tygodnia bezsniezny poranek:))
JackSmith [ ]
co podać evs ??
evs [ Un loup mechant ]
ooo witaj Jack przepraszam ale jakis poslizg mialem i mi sie watek nie odswiezal:))) *spuszcza glowe ale nagle podnosi jak energicznie, widac jak lona mu jego male, swinskie oczka* Miodu! Miodu dobrego poprosze!
evs [ Un loup mechant ]
plona swinskie oczka a nie "lona".... bez komentarza
Magini [ Legend ]
No czesc :-) Witam porannie. rothon, evs, Jack - wy w pracy?
evs [ Un loup mechant ]
Witaj Magini:)) Ktos musi pracowac by odpoczywac mogl ktos:)) Podasz mi ten miod? Bo Jack chyba przysnal:)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag, ano w pracy, w pracy. Ciezko pracuje, na ostarda :-)))
evs [ Un loup mechant ]
Heh, Roth, z tego co pamietam to osty mialy byc dla wszystkich! tak?
Magini [ Legend ]
rothon - ten Twoj wierszyk dzisiejszy to jakby wiersz drwali "pelny lisci";-))) A zauwazyles wacpan dopisek we wstepniaku? [przepraszam, ze pytam - nie chcialabym Cie odrywac od pracy i absorbowac za bardzo Twej uwagi :-PPP] evs - miod? Prosze bardzo :-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Jaki znowu dopisek? A w ogole, wiersz drwali? Baczynski by sie chyba z tym nie zgodzil, szkoda ze Ci sie kawalek nie spodobal :-(
Astrea [ Genius Loci ]
Setny mój..? Witam :-)
evs [ Un loup mechant ]
Astrea--> Twoj i witaj Magini--> bardzo dziekuje:)) Nie wiecie moze w jakim stanie jest droga z wawy do Garwolina?
Magini [ Legend ]
rothon - Baczynski wie, ze wiersz mi sie podoba. A te Twoje nadinterpretacje moich slow ... Nie dam sie dzis sprowokowac Sloneczko :-)))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
"Dzis"??? Czy to oznacza, ze zdarzalo Ci sie dac sie sprowokowac, Skarbie? :-))))
Magini [ Legend ]
Witaj Astrea :-))) Jak samopoczucie? Jak kregoslup i rece?
JackSmith [ ]
he he - oczywiście że w pracy - w domu huk roboty i żona biega po mieszkaniu, więc lepiej jej pod rączki nie wchodzić, a w pracy pustki, cisza, spokój i ..... nie marnuje urlopu na dzień i tak prawie wolny ....
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Dzień dobry!!! U mnie znowu pada. tak zapadało, że samochód nie m0oże wyjechać.
Magini [ Legend ]
rothon - a bywalo drzewiej, zem sie dawala ponosic emocjom, oj bywalo ;-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
To kto zakłada nową?
Magini [ Legend ]
Wlasnie, kto zaklada nowa?!
JackSmith [ ]
ja już zakładałem ... kiedyś :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
No to jak nikt nie zakłada to ja to zrobię tyle, że pewnie znowu nie wyjdzie :-)))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Zapewne znowu porażka :-))))