GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nauczycielka od Chemi - prowokowanie ucznia do kłótni i odgrywanie sie na nim ...

20.10.2003
19:29
smile
[1]

Edwin [ Final Fantasy XI Player ]

Nauczycielka od Chemi - prowokowanie ucznia do kłótni i odgrywanie sie na nim ...

Zacznę tak wiem wiem wszyscy macie trudnych nauczycieli ale to co wyprawia moja od Chemi ...

W 1 klasie byłęm chory 2 miesiace ( w szpitalu), wrociłem i dostałem na wstepie 2 gały : 1 za brak pracy domowej i 2 ga za brak uzupełnionej ćwiczeniówki .. kolesiówka nie dawała do zrozumienia ze mnie nie lubi nie dała mi tego poprawic, rodzice w szkole , potem jeszcze gorzej było szkonczyłem z 1 z chemi lecz zdałem komisyjny na 5......byście widzieli jej minę...
W 2 klasie zdecydowała sie na inne kroki, 1 kartkówka piszemy wzory jakies wiecei itp sumaryczne.....wiecie co zrobiła podorysowywała mi kropki i kreski tam gdzie ich nei było i dostąłem 1 zamiast 4, powtorzyło sei z 3 razy to lecz co ja mogłem zrobic i u dyrektorki było i wogole ale ona byłą góra bo ona jest nauczycielka .... wiecie co zrobiłęm ?? na 4 kartkówce wziołem kartke podłozyłem kalke i zrobiłęm kopie kartkówki, odaje kartkówe a tu jak byk pozmienianie !! poszedłęm z tym do dyrki a ona powiedziała ze to żaden dowód ...... nastepny komisyjny..
Jest 3 klasa gimnazjum... 1 ocena 5 zobaczyła to to zaraz mi poleciaał po całosci wziełą do odpowiedzi zadałą takie pytania ze nikt nie wiedział o co biega i dostłąem 2 .... potem jeszcze 1 z kartkówki z której nie było nawet jednej 2-ii.. same 1 bo było 4 minuty i nikt nie wiedizał o co chodzi bo nie wytłumaczyła ALE TO CO ZROBIŁA DZISIAJ TO PRZECHODZI LUDZKIE POJECIE !! piszemy kartkówke ( ta kartkówke 8 pytan 10 minut :/ ) i idzie w nasza strone a na ziemi lezy zeszyt kolegi, ja patrze a ona go kopnęła tak ze otworzył sie !! podchodzi do jego kartki zabiera i pisze 1 scigane, on pyta o co biega a ona mu pokazuje zeszyt na podłodze !! OTWARTY NA REGULAMINIE PRACOWNI !! czujecie to wogole.... bylismy u wychowawcy ale nic, fak juz mamy normalnie jej dosc ona gnebi wszystkich ale wiecie jak to jest jak ma sie kupa zebrac to nikt nie pojdzie :/ bo bysmy mogli ja wywalisc kazdy tylko gada jaka to ona nei jest ale zeby podpisac sie pod wnioskiem wywalenia jej to nie "bo moze sie nie udac i bedzie sie na nas msciła" CO MOZNA W TEJ SPRAWIE ZROBIC ??

jakbyscie mogli powstrzymac sie od komentarzy typu " nie lubie tylko ciebie i uwizieła sei na ciebie" - uwzieła sie na wszystkich, "przesadzasz" itp itd to byłbym bardzo wdzięczny :/ chodzi mi tylko o rady jak mozna z nia walczyc itp ale nie walki typy idz do dyrki idz do mamy bo jakbyscie czytali wyzej to wiecie ze to NIC nie dało .......

20.10.2003
19:34
[2]

Roko [ Generaďż˝ ]

nie wiem czy o to ci chodzi ale może oblanie kwasem masłowym drzwi jej mieszkania zaspokoi wasze poczucie sprawiedliwości?

20.10.2003
19:36
[3]

Bitzky [ Pretorianin ]

nie wiem, stary. Ja mialem taka chemice w szkole sredniej. Dwie cale klasy, kujoni i nie, chcieli jej odwolania, i sie nie dalo. W koncu olalem chemie i wyszedlem z pala na koniec. I tak dostalem sie tam gdzie chcialem :) Musicie zbierac podpisy i pogadac z dyrektorka. Ewentualnie strajk na jej lekcjach, ale to musze byc wszyscy, takze ci z dobrymi ocenami. W kupie sila.

20.10.2003
19:36
[4]

Edwin [ Final Fantasy XI Player ]

Chodzi mi o cos co mozna zrobic zeby sie na niej odegrac nei o jakeis oblewanie kwasem bardizje intelektualniej zcy morlanie wiecei o co chodzi !!

20.10.2003
19:40
[5]

red_baron [ pVd ]

ma samochod?????/ znacie rejestracje????? wiecie jaki????
przebic oponki!!!!!!!!:)
albo: ma neta??? znacie konto email????? zamowta spam (to slabe) albo sprubujta sie wlamaci zrobic male bum na hdd (podeslijcie wirusika mejlem?)
moze to: skonczta to gimnazjum i jezeli nie bedzie was uczyla w liceum to mozecie cos wymyslic...

20.10.2003
19:40
[6]

gofer [ ]

Edwin - > jak można Ci pomóc nie znając dobrze sytuacji w szkole? U mnie w liceum jest pewien nauczyciel od angielskiego i założę się że po usłyszeniu połowy o jego wyczynach wszyscy by mówili "idź do dyrektora, idź do kuratora" . Kapa...jak ktoś ma plecy w szkole to wybacz mustafa, jest nie do ruszenia...pociesz się tym że o ilości pointów na koniec gimnazjum decyduje w większej mierze egzamin gimnazjalny, ocena z chemii nie musi być wliczana do liczby punktów (chyba że wybierasz się na biol-chem) i na koniec - skoro zdajesz komisy na bdb - czyli umiesz chemię...to czym się martwisz?

20.10.2003
19:47
[7]

Edwin [ Final Fantasy XI Player ]

kurde ale robie byki trzeba umyc klawiaturke w koncu .

20.10.2003
19:47
[8]

Czamber [ Czamberka ]

no jesli faktycznie jest tak jak piszesz to sprawa jest dość poważna, szczerze Ci współczuję, ja na szczęście jak byłam w liceum to nie spotkałam żadnego wrednego nauczyciela... ale nie mam pojęcia co możecie zrobić, jeśli nie chcecie się podpisywać pod wnioskiem wywalenia jej... a czy ta nauczycielka długo pracuje w Twojej szkole? bo jeśli długo to problem jest jeszcze większy... dziwi mnie to , że Twój wychowawca nic nie robi, choć ma taki obowiązek... cała ta sytuacja jest dla mnie dziwna i wprost nie mogę w to uwierzyć... jeśli cała wasza klasa ma z nią kłopoty a z innymi nauczycielami jest w porządku oraz z innych przedmiotów macie dobre oceny to dyrektorka powinna się zorientować, że coś jest nie tak! niestety naprawdę nie mam pojęcia co może Wam pomóc... rozumiem także, że zmiana szkoły raczej nie wchodzi w grę...

20.10.2003
19:50
smile
[9]

Sir klesk [ Sazillon ]

Sledzcie ja :) macie aparat cyfrowy, kamere? cos takiego moze zrobic zdjecie napisanej klasowki i potem zdjecie oddanej z przeprawionymi znakami i pokazac obie fotki dyrekcji.
Jakos umiescic kamere w plecaku albo cos :] nie wiem :D
A moze jajka na szyby, czarna farba? :D z moze zamorowac jej drzwi do domu slyszalem ze ktos tak kiedys zrobil rusycystce (no tej co ruskiego uczy :P)

20.10.2003
19:55
[10]

Edwin [ Final Fantasy XI Player ]

Czamber------> powiem tak moze to zabrzmi głupio ale wychowawca+ dyrka+ chemica= 3 kolezanki z podstawówki tak to jest w małym miescie :/ wiem moze seie wam wydawac ze wymyslam wyolbrzymiam .... bardzo bym chciał zeby tak było co do tego ile pracuej to 2 lata i 2 miesiace liczac z tym rokiem

20.10.2003
19:57
[11]

earthquake [ Konsul ]

Z tego co piszesz ta nauczycielka to musi byc naprawde wredna jedza, wydaje mi sie ze na takie to nie ma jednak sposobu,musisz zacisnąc piesc i wytrzymac do konca roku (albo załozcie jej kosz na smieci na głowe i nagrajcie to na video;-))

20.10.2003
19:57
smile
[12]

K@mil [ Wirnik ]

Ja popieram propozycje Sir Kleska. Kamera jest bardziej wiarygodna niż słowa :-)

20.10.2003
20:00
smile
[13]

Czamber [ Czamberka ]

no to macie faktycznie kapę, więc pozostaje albo zmiana szkoły albo niestety tak jak pisze earthquake wytrzymanie do końca i modlenie się o to, byście się już nigdy nie spotkali...

20.10.2003
20:02
smile
[14]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Sytuacja zywo wzieta z mojego zycia, z ta roznica ze nauczycielka uczyla matematyki :) Ona mnie uwalala a ja komisy zdawalem na 5 . W koncu przed matura powiedziala, ze mnie nie dopusci. Napisalem pieknego paszkwila do kuratorium, opisalem cala sytuacje. Rura jej zmiekla po 3 dniach. Wizytacja, audyt okazalo sie, ze nie mam ZADNYCH problemow z materialem. Ocena 5 :)

Pamietam jak dzis stalem nad nia jak wpisywala oceny na koniec roku, popatrzyla sie na mnie i mowi: Predzej mi tu kaktus wyrosnie - powiedziala wskazujac na swoja dlon - niz Ty Kanon podejdziesz do matury. A ja na to: To juz moze pani zakaldac chodowle kaktusow ;)

20.10.2003
20:03
smile
[15]

Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]

Edwin -> ... moim zdaniem sa 2 mozliwosci ... albo dawac jej w dupe na lekcjach ...lub zrobic strajk ... Dzis 2 grupa z ang tak zrobila u mnie i nie pisali kartkowki :P .... tylko ze wiadomo ...jeden za wszystkich , wszyscy za jednego...
Albo probowac ja usunac...ale czy warto? skoro to juz koniec gimnazjum ? ...
Jezeli umiesz na 5... to moze olej cieplym przerywanym chemie , zdaj komisa na 5 ... i spokoj , baba tego nie przeskoczy...

Z nauczycielami to roznie bywa... ale osobiscie...*chyba nie spotkalem ze z problemami ktorych sami sobie nie zgotowalismy... :P

*nie przypominam SE :P w tej chwili ;]

20.10.2003
20:03
smile
[16]

Ficket [ BMX ]

Ja dziś miałem mieć klasówkę z chemii z mechaniki kwantowej, nauczyciel mówił, że będą dewinicje, opis liczb kwatnowych itd. oraz lekcja o metodzie VSEPR (jako, że przełożyliśmy w tamtym tygodniu to dodał nową lekcję, ale prosta była/jest). Siadamy, ostatnie spojrzenie do zeszytu, gość mówi wyjmijcie kartki i... podaje jedno zadanie z konfiguracji elektronowej na... 3 minuty... Ech..., ale się wkurzyłem na niego, najpierw mówi tak, a później robi tak...

20.10.2003
20:05
[17]

J0lo [ Legendarny Culé ]

strajki, rzucanie jajkami, przebijanie opon... malo finezyjne i szczerze mowiac bardzo szczeniackie. najlepiej to zrobic tak jak to opisal Kanon - do kuratora.

20.10.2003
20:12
[18]

Edwin [ Final Fantasy XI Player ]

A własnie jeszcze 1 sprawa ona wogole nie uznaje popraw !! nie mozan zadnej oceny poprawic procz 1 oceny w semestrze z klasówki i musisz dostac 1...i wiecie co na to robi robi "kartkówki na 8 pytan z 2 miechów" i nie mozna poprawic nic !! i u nas jest tak ze jak 2 godz w tyg to mamy 2 nieprzygotowania zgłosic np z fizy 2 nieprzygotowania bo 2 lekcje w tyg mozna poprawiac kazdy sprawdzian i 2 kartkóki w semestrze a u niej nic nie mozna :/

20.10.2003
20:30
smile
[19]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

Sprawdź w regulaminie szkoły czy MUSISZ mieć pomżliwość poprawiania prac klasowych z oceną niedostateczną, u mnie tak jest- a nauczyciele często dają własne (dodatkowe) ustępstwa dotyczące poprawy...

Jeśli masz to zapewnione w regulaminie szkoły, a ona na to nie pozwala - to dyrektor powinnen się tym zająć, a jeśli jest aż tak źle jak piszesz (koleżeńskie towarzystwo które sobie n wszystko przyzwala) to cóż...do kuratora...

20.10.2003
21:04
[20]

Moby7777 [ Konsul ]

Ewentualnie mozesz sprobowac zrobic ja sposobem... dosc kosztownym ale jednak... zwyczajnie pozycz od kogos ze znajomych pioro. Nie chodzi mi tu o zadne piora kulkowe czy inne szmiry tego typu... chodzi mi o tradycyjne pioro ze stalowka ladowane nabojami badz od razu tuszem...

Zaleta takiego urzadzonka polega na tym ze nauczycielka nie znajdzie podobnego atramentu... a nawet jesli to wyraznie pozniej widac po kolorze tegoz jak dawno zostal nalozony... no i jesli cos dopisze to sie kuratorium klania... :)

20.10.2003
21:14
[21]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Edwin ---> Nie wiem jak Ci pomóc. Próbowaliście oblać benzyną dzrzwi do mieszkania i podpalić ? :P

20.10.2003
21:31
[22]

blood_x [ Skinhead oi! ]

Pobijcie ja SERIO zalozcie na glowe maski czarne i lejcie :/ my niestety tak zorganizowanie nie jestesmy i pobilismy nauczyciela wf w szkole :( i troszke byl przerab ale on powiezdzial ze nas sprowokowal.

20.10.2003
21:33
[23]

stanson [ 3 ]

Nooooo po czyms takim co tu autor watku opisal to jakbym mial 16 albo 18 lat to pewnie bym zebral kumpli i jej wpiedo*il przed jej wlasnym domem. Trudno sobie wyobrazic takiego "nauczyciela".

Moja chemica w liceum uczyla "na dwa baty" - w Reytanie i u nas - w Konopnickiej. U nas na kazdej lekcji mowila, ze my jestesmy glaby, debile, nieuki, w porownaniu do Reytana, itp. A ze mialem kumpla w Reytanie - wiem, ze u nich mowila to samo, ze oni sa debile, nieuki i glaby, ze w Konopnickiej to sami geniusze.

Tacy "pedagodzy" sa wszedzie w Polsce. Moja rada: z NAUCZYCIELEM NIE WYGRASZ. Ja probowalem wieeeeele razy, moi znajomi, koledzy, kolezanki, przyjaciele, przyjaciolki rowniez. Nie ma bata.

Jak tak dalej pojdzie -> ZMIEN SZKOLE.

20.10.2003
21:35
[24]

vien [ łowca pip ]

jeśli to dopisywanie dzieje sie 100% zawsze na kazdej kartkowce to ten pomysl z kalka jest dobry
jak juz napiszesz prace to daj jej tez kopie do podpisania i wez ja spowrotem
jesli to nie pomoze to na nastepnej kartkowce tez tak zrob tylko przed lekcja na ktorej beda oddawane prace powiedz wychowawczyni zeby przyszla na ta lekcje i nie bierz pracy od tej baby tylko jej powiedz ze zaraz przyjdzie wychowawczyni i ty jej dasz kopie a ona oryginal i jak wpadnie to juz ciezko jej sie bedzie wytlumaczyc

a pisanie piorem to tez dobry pomysl

20.10.2003
21:37
[25]

zandarus [ Generaďż˝ ]

Edwin ---> Jaka jest to szkoła, ilu jest nauczycieli chemi? Najlepiej pwinna cała klasa opisać dokładnie zdarzenia (brak interwencji wychowawcy, marazm dyrektorki itp), powinny także znaleźć się podpisy rodzicow i wysłać wniosek do Kuratorium o zwolnienie nauczycielki (o jej zatrudnieniu decyduje gmina, wydział edukacji, w średnich jest to powiat) lub jej zmianie. Wniosek ma być dobrze uargumentowany, coś o tym, że wam zależy na nauce, egzamin w tym roku itp. Przydałoby się sprawę nagłośnić np w lokalnej prasie (ale z wypowiedzami rodziców, aby było poważne). Wtedy kobiety już by nie było w szkole.
Co do ocen, z ilu lekcji jest kartkówka, co można poprawiać powinno byc zapisane WSO (Wewnątrzszkolny System Oceniani) Uczniowie powinni być z nim zapoznani. Nakaz Kuratorium. WSO jest autonomicznym prawem szkoły przez nią tworzonym. Dodatkowo powinniście znać PSO (Przedmiotowy System Oceniania, tworzy go nauczyciel przemiotu, powinnien być wywieszony w każdej sali, nie może kolidować z WSO. Jeśli nie ma czegoś takiego to wbrew prawu. A może u was w szkole czegoś takiego nie ma, jeśli tak to dyrektor może polecieć. Sprawdzcie jeszcze czy jest Statut Szkoły, Plan Pracy Szkoły na ten rok, Szkolny Program Profilaktyczny, czy wszyscy nauczyciele mają Plany Wynikowe. Jeśli wpadłby Kurator to by wszyscy mieli pełno w ......:))))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.