GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Niepełnosprawni

19.10.2003
15:49
smile
[1]

Misiak [ Pluszak ]

Niepełnosprawni

Witam

Mijamy ich na każdym kroku, są częścią naszego społeczństwa. Często są wyśmiewani, traktowani gorzej od osób "zdrowych" , choć niczym się nie różnią. Mijamy ich na ulicy, jedni unikają ich wzroku, drudzy odwracają głowę, inni z kolei patrzą z pogardą lub z litością. Często są bardziej ludzcy i szczerzy od "zdrowych". Ciągle powstaja przed nimi nowe bariery czy to architektoniczne, czy to edukacyjne lub z dostępem do pracy. Ciągle krążą stereotypy wynikajace z nie wiedzy bądź z czystej ludzkiej głupoty. Dlaczego ?
Mamy własnie rok 2003 czyli rok osób niepełnosprawnych. Chyba czas na zmiane naszej mentalności.

Czy wy drodzy forumowiecze dostrzegacie ich ? Pomagacie im ? Co robicie kiedy mijacie osobę niepełnosprawną na ulicy ? Czy pomagacie jak ktoś prosi was byście wciągneli wózek do jakiegoś urzędu ?

Proszę wypowiedzcie się, co myślicie. Może sami jesteście "inni".
Mam nadzieje, że bedzie to dyskusja na poziomie, bez durnych wypowiedzi.

Pozdrawiam

19.10.2003
16:10
[2]

gofer [ ]

wyśmiewani? nie żartuj...

19.10.2003
16:23
[3]

Isam [ Generaďż˝ ]

Szczerze mowiac .... poki czlowiek nie ma kontaktu z niepelnosprawnymi to nie wie jak sie zahowac i taka jest prawda
a raz na jakis czas sie zdarza trafic na jakas osobe , ktorej trzeba pomoc ... jeszcze chyba ani razu nie pomoglem ...chyba ze akurat nie zauwazylem czy nie wiedzialem jak pomoc

to tez jest wazne ..widzialem jak goscie probowali postawic czlowieka ktory mial akurat atak padaczki ... i malo nie dostalem w pysk za to ze powiedzialem zeby go zostawili bo nie pomagaja

19.10.2003
16:26
[4]

Loczek [ Senator ]

Isam: jeszcze chyba ani razu nie pomoglem ??? :)

19.10.2003
16:29
[5]

Isam [ Generaďż˝ ]

Loczek ---> oops ... no wiec co to ja ... ta gramatika polski to bardzo trudni rzecz :)
Oczywiscie chodzilo o to ze pomagalem gdy tylko moglem :/

19.10.2003
16:49
[6]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Jak widze takich ludzi to robi mi sie ich żal , szkoda mi ich =(

19.10.2003
18:30
[7]

nope [ Huggy Bear ]

"...jedni unikają ich wzroku, drudzy odwracają głowę, inni z kolei patrzą z pogardą lub z litością..."

w zasadzie to chyba tak robie, tzn. unikam wzroku ludzi nie tyle niepełnosprawnych co np. upośledzonych i bynajmniej nie z litości czy przez pogardę, tylko, jakby to powiedzieć-żeby dodatkowo nie podkreślać, że to właśnie oni są tymi "innymi". Przecież i tak zdaja sobie z tego sprawę. A przeciez mijając ludzi na ulicy nie na każdego wlepiamy gały?

Nie wiem czy ujęłam dobrze to co mam na myśli?

19.10.2003
18:53
[8]

wolfen3741 [ Herr Oberst ]

Ja takich ludzi traktuje normalnie tzn, nie wlepiam w nich wzroku (co nie oznacza, że odwracam od nich głowę), trudno mi powiedzieć czy czuję litość, tacy ludzie sami chcą, aby traktowano ich normalnie a nie litowano się nad nimi. Co do pomocy, to żyje w 60 tys. mieście i z tego co zauważyłem to ci ludzie nie chcą aby im pomagano, ponieważ powoduje to tylko podkreślanie bariery i niepełnosprawni nie czują się z tym dobrze (oczywiście są wyjątki, gdzie ludzie mogą być wdzięczni za okazałą pomoc). Są to tylko moje osobiste spostrzeżenia, a co do praktyki to trudno mi powiedzieć jakbym się zachował, gdyby człowiek potrzebował pomocy (i nie dot. to bynajmniej tylko inwalidów) prawdopodbnie bym mu pomógł,ale nie jestem tego pewien w 100%.

19.10.2003
19:05
[9]

shubniggurath [ Lost Soul ]

...
mi jest zal takich ludzi ehhhhhhhhhh...

19.10.2003
19:08
[10]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Chodzę do klasy z jedną dziewczyną niepełnosprawną i jedną upośledzoną - jestem przyzwyczajona do obecności takich ludzi, bo w podstawówce była specjalna klasa dla nich i nauczyliśmy się wtedy tolerancji :) Nie są ani lepsi, ani gorsi od nas, nie ich wina, że nie potrafią dorównać nam sprawnością.

19.10.2003
19:11
[11]

mysiek [ @#mysieks@# ]

nope---> wiem o co ci chodzi ja tez tak sie zachwouje!

19.10.2003
19:25
smile
[12]

Ficket [ BMX ]

Ja zachowuje się tak jak nope i mysiek tzn. nie uciekam przed ich wzrokiem, ale po prostu na nich nie patrze tak jak nie patrze na "nomralnych" ludzi, bo co mnie to interesuje jak ktoś wygląda itd...

19.10.2003
21:31
[13]

nope [ Huggy Bear ]

Ficket, mysiek--> Widzę, że jednak wychwyciliście o co chodzi :)

19.10.2003
22:37
[14]

Misiak [ Pluszak ]

nope--> ja tez wiem o co ci chodzi, tez(niestety) tak robie, po prostu nie wiem jak sie zachowac, nie patrzac na nich mam wrazenie ze nie podkresla ze sa "inni", ale z kolei potem pojawiaja sie jakies wyżuty(jak to sie pisze ?:) )

gofer-->nie zartuje przyklad nr 1. chodzielem do gimnazjum z takim o rok młodszym chłopakiem lekko upośledzonym, i naprawde ludzi sie z tego śmieją i wysmiewaja go ; przyklad nr 2. Zobacz jak ktos z upośledzeniem umysłowym idzie ulicą zobacz zachowania ludzi itp całą tą otoczke ; przyklad nr 3 u mnie w mieście jest taki pan Romek, ktory jeździ za pomocą "ręcznego" wózka. też jest upośledzony ale jakoś zyje, też gdybyś widział jak ludzie na niego patrzą jak się z tego śmieją. heh szkoda słow. Oczywiście są ludzi dobrej woli

Moim zdaniem tworzenie klas integracyjnych było dobrym chociarz początkiem tolerancji.

Pozdrawiam

19.10.2003
23:02
smile
[15]

Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]

Nie wiem jak mozna patrzyc z pogarda...

20.10.2003
01:59
[16]

Bitzky [ Pretorianin ]

mi by chyba nigdy przez gardlo nie przeszlo, smiac sie z niepelnosprawnego... ale sa ludzie i taborety...

20.10.2003
17:16
[17]

Misiak [ Pluszak ]

seboos, bitzky -->zauwazcie to, niestety głownie to porabia mlodsza czesc populacji, czesto po spozyciu... przypatrzcie sie...

To dziwne ale chyba bardziej sa pietnowane osoby z upośledzeniem umyslowym niz fizycznym

20.10.2003
17:20
smile
[18]

Towariszcz IMPono [ Legionista ]

Takie czasy...

20.10.2003
17:32
[19]

DanIan [ Pretorianin ]

nomam kolege i jego mama jest nauczycielkom no i jezdzi da niego zeby go cos nauczyc ale gdy do niego jezdzi on nawet nie umie poruszac rekami,chodzic i to jest nieuleczalne
ale nawet dobrze umie mowic

20.10.2003
17:40
[20]

stanson [ 3 ]

A ja mam kumpla, mieszka sobie na Ursynowie, ma 21 lat, chlopak przez porazenie mozgowe chodzi o kulach (jego nogi wygladaja, jakby byly polamane), w wieku 30 lat juz nie bedzie chodzil, tylko jezdzil na wozku.

Zawsze byl czescia naszej paczki, nawet jak chodzilismy na dyskoteki czy wyjezdzalismy w parenascie osob nad morze czy mazury, zawsze jezdzil z nami.

Od jakiegos czasu sie juz z nim mniej kumpluje, bo on zawsze strasznie duzo palil trawy i trudno sie juz z nim teraz dogadac (wyobrazcie sobie jak sie rozmawia z kolesiem, ktory od 5 lat pali codziennie gram zioła). Mysle, ze to jego sposob na to, zeby nie myslec o chorobie. Powiem Wam tylko, ze nigdy nikt go z tego powodu nie dyskryminowal, ze jest kaleka. Zaczeli go dyskryminowac jak stal sie cpunem. Szkoda chlopaka...

20.10.2003
17:53
[21]

gofer [ ]

Misiak - > nie wmówisz mi że ktoś nie będący gówniarzem lub na poziomie rozwoju gówniarza może się naśmiewać z osób niepełnosprawnych. Swój post zaadresowałeś do Forumowiczów czyli ludzi na jakimś poziomie. Twój tekst zalatuje ździebko oskarżeniem - nie pomagamy niepełnosprawnym. Ok, nie czarujmy się, poza małymi wyjątkami każdemu zdarzyło się odwrócić głowę w odpowiedzi na prośbę o pomoc, ale proszę, nie mów mi że ludzie do których adresujesz swój wątek naśmiewają się z czyjegoś kalectwa...

20.10.2003
17:55
smile
[22]

xKx [ CLINIC ]

Takie życie :(

21.10.2003
16:43
[23]

Misiak [ Pluszak ]

gofer--> jesli Cibie urazilem to niechcacy, ja nikogo nie oskarzam, a gdyby nawet to na jakiej podstawie ? Przecierz nikogo nie znam osobiscie. Ja po prostu sie pytam jakie jest Wasze zdanie na ten temat.
Oczywiscie zgadzam sie z toba ze tylko gowniarze sie z tego smieja, ale dam sobie reke uciac ze czesc osob (nie mowie o forumowiczach a o ogolu spoleczenstwa) trakture te osoby jak gorsze... i to jest smutne

Pozdrawiam

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.