GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ojciec

19.10.2003
11:48
smile
[1]

garrett [ realny nie realny ]

Ojciec

gdzieś na forum się pojawił wątek o idolach...czy wierzycie że w tych czasach idolem może być własny Ojciec ? Zakładam wątek bo jestem ciekaw Waszych relacji z ojcem, czy w naszych czasach może być jeszcze wzorem dla dziecka czy tez wypiera go popkultura i telewizja. Jak sięgam pamięcią to w sumie to do czego doszedłem, moje zainteresowania mu zawdzięczam, od niego dostałem pierwszy numer Fantastyki, z jego półki podbierałem Lema, dostałem Atari :), później niejedną decyzję zawdzięczam jego sugestiom, może nie zawsze słusznym. Wiadomo że z wiekiem te relacje się zmieniają i na to już nic nie poradzimy. Tak więc jak jest dzisiaj ? Czy ma jeszcze taką samą rolę wychowawczą jak kiedyś czy też wychowuja już nas teraz media czy ulica ? Wątek może nieco osobisty, ale forum to forum :)

19.10.2003
11:57
smile
[2]

Jaelle [ Konsul ]

tak ... :)
ja bardzo podziwiam - zarówno i mojego Tatę i moją Mamę , widzę jak codziennie borykają się z kłopotami dnia codziennego .( ze mną ...)
Zawdzięczam in wiele- jak się zastanowić - prawie wszystko co do tej pory osiągnęłam ...dzięki temu że kierują i naprowadzają na tą " właściwą drogę"... pomimo że nie zawsze się dogadujemy ...
dlatego dziękuję IM za to jakimi są i za to co dają z Siebie innym ...
dziękuję ...


19.10.2003
12:04
[3]

amoreg1234 [ użytkownik ]

garrett, wlasnie dla mnie nie jest to temat do zastanawiania, bo zawsze dla mnie idolem byl moj ojciec. kazdy mowil ze jest nim jakis piosenkarz, pilkarz czy kto inny, a dla mnie nikt inny niz moj ojciec, niestety nie ma go juz dzis wsrod nas, ale zawsze go dobrze wspominam

19.10.2003
12:28
[4]

J0lo [ Legendarny Culé ]

jak dla mnie to w sumie moj ojciec jest swietny. ale nie chcialbym miec takiego zycia jak on. po prostu ja szukam wiekszych emocji :). ale poza tym to mam dla niego szacunek wiekszy niz dla kogokolwiek innego

19.10.2003
12:59
[5]

stanson [ 3 ]

A moj Tata jest ode mnie starszy o 54 lata... Teraz ma 77 lat i wciaz pracuje!

I jest dla mnie prawdziwym idolem.

19.10.2003
13:07
[6]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Mój tata to już praktycznie roślinka... Nie chce być taki jak On, ale i tak Go podziwiam za wytrwałość.

19.10.2003
13:33
[7]

garrett [ realny nie realny ]

widze po waszych wypowiedziach ze jest dobrze , ze wciąz może być idolem czy w pewnym sensie wzorem , ostatnio gdy opijaliśmy roczek córeczki kumpel stwierdził że decydując się zostać ojcem trzeba mieć w dzisiejszych czasach sporo odwagi lub być szalonym :)

19.10.2003
13:51
[8]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Moj ojciec nie jest moim idolem. Podziwiam go za to ze jest madry, ale zmarnowal swoja wiedze, zyje jak dziad, oszczedza na byle gownie, zeby zaoszczedzic pieniadze nie wiadomo na co. Zeby kupil cos do domu, to trzeba z niego szmal wyciagac wolami. Generalnie ma szare i nudne zycie, ja nie chcialbym tak skonczyc

19.10.2003
13:54
[9]

ciemek [ Senator ]

praca, praca, praca i jeszcze raz praca... nie bardzo mi to odpowida, ale najgorsze jest to,że i u mnie zaczyna się takie wyłamywanie z rodziny. Wiem przynjmniej, że dla swoich dzieci będę starał się być inny. Tak poza tym jest OK.

19.10.2003
15:15
smile
[10]

Ficket [ BMX ]

A ja nie mam ojca...

19.10.2003
15:34
smile
[11]

pawel020 [ Carnivale ]

moj raczej nie zostanie idolem :P bo nie widzialem go 6 lat :O

19.10.2003
15:37
[12]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Zależy pod jakim względem...

19.10.2003
19:31
[13]

shubniggurath [ Lost Soul ]

tak ojciec moze byc idolem...

19.10.2003
22:29
[14]

mos_def [ Generaďż˝ ]

mysle ze moze..jest to pewnie cholernie trudne ale mysle ze realne...
ps
moj starszy jest dla mnie anty-idolem ;P

20.10.2003
00:06
[15]

Big Money [ Senator ]

Mój ojciec jest dla mnie rownież anty idolem. No ale jak moze byc idolem jak nie widziałem go juz z 10 lat ? :)
A ogolnie to w tym temacie moge powiedziec tyle, ze kazdy musi kiedys wyjsc z pod klosza i zaczac samemu zyc. Nie mozna byc wiecznie zapatrzonym w rodzicow, trzeba samemu cos osiagnac. Jak sie bedzie wiecznie podziwiało kogos to sie nic nie osiagnie w zyciu. Trzeba dazyc do tego - zeby samemu byc swoim idolem, i podziwiac to co sie zdobyło i do czego sie doszło.

20.10.2003
01:56
smile
[16]

Bitzky [ Pretorianin ]


moge dlugo pisac i pisac, ale poprzestane na tym, ze jednego czego sie nauczylem od ojca, to czego NIE robic...

20.10.2003
02:17
[17]

qLa [ oLd GaMeS FaN ]

Wlasciwie to nasi ojcowie (oczywiscie ci, ktorzy zyja lub nas nie opusicili) beda naszymi idiolami-to dzieki nimi jestesmy tacy, jacy jestesmy...

20.10.2003
07:36
[18]

ttwizard [ Generaďż˝ ]

Oczywiscie, ze ojciec moze byc idolem. Niestety ja mam takie same zdanie o swoim co mos_def.

20.10.2003
09:59
[19]

Ophidia [ Konsul ]

Mój Tata jest i zawsze będzie dla mnie Idolem, bardzo go kocham i zawsze będę jego małą dziewczynką. Zawsze czułam, że mnie kocha, robił wszystko dla mnie, Brata i naszej Mamy. Pracował (często za ciężko) wiele, aby nasze życie było lepsze, wybudował nam dom, przekazał wszystkie wartości. Niestety trzy lata temu nas opuścił, zabiła go choroba, a my zostaliśmy sami. Do tej pory nie mogę się z tym pogodzić. Dlaczego ojcowie nienawidzeni przez dzieci żyją, a ci kochani odchodzą. To niesprawiedliwe!!!!!!!!

20.10.2003
10:42
smile
[20]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Ja szanuje moich rodzicow. Czasem sie z nimi pokluce, szczegolnie z tata. Zauwazylem ze za kazdym razem kiedy jestem chory lub cos, i siedze przy kompie to on zawsze sie ze mna kluci ze nic nie robie. Strasznie mnie to denerwuje. Ale i tak nie wyobrazam sobie zycia bez ktoregokolwiek z rodzicow. Pracuja na mnie karmia itp. Pozwalaja mi prawie na wszystko. Prawie bo oczywiste jest ze pic alkoholu i palic fajek nie moge :) Hmm... to by bylo na tyle :)

20.10.2003
12:09
smile
[21]

Rogue [ Mysterious Love ]

hmmmmmmmmmmmmm jak byłam mała dziewczynka to zawsze mówiłam ze moim mezem bedzie mój tato :)))

A to dlatego ze dlamnie jest najwspanialszym ojcem na swiecie .Wiadomo były lepiej i gorzej róznie bywa ja tez nigdy nie byłm idealnym dzieciek i rodzice i dzieci maja swije gorsze dni .Ale to co mam i jakim jestem człowiekiem zawdzieczam moim rodzoca nie kradnie , nie cpie nie pije mam meza ,córke i potrafie kochac sworzyłm ciepły rodzinny dom i czasmi to bym chciał zeby mój maz był taki jak ojciec ale wiem ze to nie realne bo ojca ma sie jednego i za to ze jest taki wyjatkowy sie go Kocha i szanuje .I dla moich rodziców jwstem wstanie zrobic wszysko i wiem ze oni dlamnie tez .Ale wiem ze jesli rodzice nie daj dziecia ciepła i miłosci to te dzieciaki nigdy sie moga tego nie nauczyc bo media ,ulica koledzi tego nie ucza .Wiec jesli mozecie to szanujcie swoich rodziców rozmawiajcie z nimi duzo .A zawsze bedziecie mogli na nich liczycz.

Powodzenia :)))))))))))))))))))))))))

garret -- watek super :)

20.10.2003
12:26
[22]

TzymischePL [ Senator ]

Coz ja moge powiedziec... Zacytuje tylko to co powiedzial moj przyjaciel o moim ojcu:
"Chcialbym byc dla moich dzieci takim ojcem, jakim jest Twoj dla Ciebie"

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.