Agulka18 [ Legionista ]
Badsektory na dysku? Kto pomoże dziewczynie?
Witam!
Nie znam się za bardzo na sprzęcie komputerowym, ale słyszałam o czymś takim jak badsektory. Ostatnio byłam zmuszona zresetować komputer i podczas uruchamiania nastąpiło skanowanie dysku, poczym w podsumowaniu pojawiła się linijka mniej więcej taka: "60KB- W uszkodzonych sektorach". Nie wiem czy to są te badsektory, ale mam od niedawna sporo problemów z komputerem, wię może to one są przyczyną. Jak można sprawdzić czy faktycznie są badsektory na moim dysku i co zrobić jeśli się znajdą. Dysk ma pojemność 80 i na pewno jest jeszcze na gwarancji.
Aga
crash [ Centurion ]
Wejdz na strone allegro.pl i zapoznaj sie z aukcja:
NAPRAW SWÓJ TWARDY DYSK !!! (numer aukcji 16770170)
To powinno rozwiazac twoj problem.
Pozdrawiam!
UBOCIAK [ Pretorianin ]
Agulka18 ==> wejdź na stronkę producenta Twojego dysku. Tam powinnaś znaleźć program do sprawdzania i być może nawet naprawy dysku.
Jeśli ci się to nie uda to polecam program "Norton System Works" - ma on sporo narzędzi diagnostyczno-naprawczych.
pozdrawiam i życzę powodzenia.
Przemek
Agulka18 [ Legionista ]
Dzięki, ale potrzebuję coś co za darmo ściągnę z internetu, albo przynajmniej poradę czy to są badsektory czy nie.
Agulka18 [ Legionista ]
UBOCIAK- już wchodze na stronę producenta.
tygrysek [ behemot ]
Agulka18 --> jaki system operacyjny posiadasz ??
prondek [ Pretorianin ]
poszukaj na sieci hdd regeneratora pro
legrooch [ Legend ]
Agulka, to są bad sectory. Ale szansa na naprawę jest mała (tego się nie da tak poprostu naprawić, można to wyeliminować). Najlepszym pomysłem jest oddanie dysku w ramach gwarancji. Żaden program ci nie zapewni że się już ich więcej nie pojawi.
Rezor [ Defibrylator ]
Agulka18 -- botsektory to inaczej takie sektory dysku twardego które są uszkodzone, jeszcze inaczej, to takie alokacje dysku które są bardzo małe i i zostały uszkodzone przez człowieka np. siedzac przy kompie kopniemy przypadkowo w kompa wówczas głowica twardziela uderzy w talerz i w taki sposób powstaje małe miejsce które nie nadaje sie już do zapisu, botsektory zazwyczaj zajmuja mało miejsca i nie nalezy się nimi przejmować bo prawdopodobnie jest nieuniknione nie stworzenie takiego sektora.
Myśle że udało mi się w jakiś sposób to zobrazować, choć do końca nie jestem pewny czy dobrze to przedstawiłem, w razie czego prosze poprawić mnie ;-)
Rezor [ Defibrylator ]
Hmmm, po naciśnięciu Wyślij zastanawiam się czy przypadkiem nie pomyliłem pojęć...
Dbest [ Generaďż˝ ]
Razor --->niestety nie zgodze sie z toba przynajmniej w tym ze nie nalezy sie przejmowac. Faktycznie na poczatku badsektory zajmuja malo miejsca, ale jesli sie pojawia pierwsze to zazwyczaj pojawiaja sie nastepne. Trzymanie jakichkolwiek danych na takim dysku jest bardzo ryzykowne. ... zaraz, zaraz... Ty piszesz o botsektorach... nie wim teraz czy to literowka, czy nie... w kazdym razie badsektory jest to fizyczne uszkodzenie dysku i jesli jest taka mozliwosc nalezy jak najszybciej oddac dysk do sklepu (na gwwarancji)
Agulka18 ---> w ostatecznosc mozesz uzyc scandiska (tego z windowsa) z zaznaczona opcja "gruntowny". Powiem szczerze ze nie jest to najlepsze narzedzie ale powinno wykryc badsktory, choc z drugiej strony mialem juz taki przypadek ze tenze scandisk wykrywal caly czas nowe badsektoey mimo tego ze ich nie bylo. Norton DiskDoktor - 0 badsektorow,zaraz potem skanowanie scandiskiem - w cholere badsektorow, nastepnie Norton Diskdoktor i znow 0 (i tak w kolko). Moze sie zarzyc tez tak ze poprostu windows wykrywa ci cos czego nie ma (tzn badsektory).
Dbest [ Generaďż˝ ]
Razor --->niestety nie zgodze sie z toba przynajmniej w tym ze nie nalezy sie przejmowac. Faktycznie na poczatku badsektory zajmuja malo miejsca, ale jesli sie pojawia pierwsze to zazwyczaj pojawiaja sie nastepne. Trzymanie jakichkolwiek danych na takim dysku jest bardzo ryzykowne. ... zaraz, zaraz... Ty piszesz o botsektorach... nie wim teraz czy to literowka, czy nie... w kazdym razie badsektory jest to fizyczne uszkodzenie dysku i jesli jest taka mozliwosc nalezy jak najszybciej oddac dysk do sklepu (na gwwarancji)
Agulka18 ---> w ostatecznosc mozesz uzyc scandiska (tego z windowsa) z zaznaczona opcja "gruntowny". Powiem szczerze ze nie jest to najlepsze narzedzie ale powinno wykryc badsktory, choc z drugiej strony mialem juz taki przypadek ze tenze scandisk wykrywal caly czas nowe badsektoey mimo tego ze ich nie bylo. Norton DiskDoktor - 0 badsektorow,zaraz potem skanowanie scandiskiem - w cholere badsektorow, nastepnie Norton Diskdoktor i znow 0 (i tak w kolko). Moze sie zarzyc tez tak ze poprostu windows wykrywa ci cos czego nie ma (tzn badsektory).
kato [ Konsul ]
Agulka18..
skoro piszesz.>>>Ostatnio byłam zmuszona zresetować komputer i podczas uruchamiania nastąpiło skanowanie dysku, poczym w podsumowaniu pojawiła się linijka mniej więcej taka: "60KB- W uszkodzonych sektorach".
To wnioski są takie....
Zakałdam że masz standardowo system operacyjny w postaci Windowsowej....(wersja mniej ważna)...
No wiec komunikaty tego tymu jaki napisałaś to na ogół normalna rzecz po niewłasciwym zamknieciu systemu....
Tak na 90% nie sa to badsektory...( fizycznie uszkodzone obszary dysku ) tylko obaszary o niewałsciwych wpisach rejstracyjnych...( obaszry zawierające dane które straciły - głownie w wyniku niekontrolowanych zakłóceń
< resety kompa itd itp> - logiczne powiazania z danymi których były częscią )..
W najgorszym przypadku podczas skanowania Hdd scandisk może zasugerowac rodzaj naprawy tych błedów..
(przy założeniu że nie masz właczonego automatycznego naprawiania błędów)
np.
usunośc te błedy a wraz z nimi dane :)
próbowaś skojarzyć z plikami do których należały( zwykle sie nei sprawdza takie skojarzenie )
pominąc problem...
wybór nalezy do Ciebie..
ale ja bym sie nie martwił i wybrał opcje 1...( to tylko 60Kb - to tak jak jeden maleńki wpis w dokumencie *.txt)
jeśli nasz w scandisku ustawione automatyczne usuwanie błedów....to problem masz z głowy...:) system zrobi wszystko za Ciebie....
No i na drugi raz ostrożnie z resetowaniem kompa...
pozdrówka :)
Agulka18 [ Legionista ]
Dzieki za porady. Zapomniałam dodać, że to nie tylko ten jeden raz coś takiego się wyświetliło, tylko już któryś z kolei, a parę dni temu mój brat tragał komputer do serwisu, gdyż tak nagle urwał się dostęp do partycji z systemem. Nie dało się jej ani sformatować, ani wejść na nią po podłączeniu do innego komputera.