GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak wysyłać życiorysy i listy motywacyjne do pracodawców ???

15.10.2003
10:16
smile
[1]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Jak wysyłać życiorysy i listy motywacyjne do pracodawców ???

Chodzi mi konkretnie o formę wysyłania aplikacji mailem. Czy wystarczy zalaczyc napisane w Wordzie aplikacje - w jakim formacie najlepiej je zapisac, zeby czytajacy mogl je bez problemu odczytac.I czy nieuprzejme jest proszenie o potwierdzenie otrzymania maila, ktore mozna ustawic w Outlooku?? No i wogole co mozecie poradzic zeby skutecznie wyslac aplikacje??:)

15.10.2003
11:03
[2]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Najlepiej jako zalaczniki. Potwierdzenie nie jest potrzebne - jak beda chcieli, to sie skontaktuja. Co do listów motywacyjnych, to nie wiem, czy jest sens to wogóle wysylac, szczególnie jesli piszesz sztampowe zwroty z pracuj.pl typu "kreatywny", "lubie pracowac w grupie" i ble ble ble... Ja np. tego wogóle nie czytam. Ze wzgledu na specyfike pracy patrze tylko na dwie rzeczy - czy jest aplikantem adwokackim (ew. radcowskim), ile zna jezyków obcych i w jakim stopniu. CV, które tego nie zawieraja leca od razu do kosza bez czytania listu motywacyjnego. Byc moze pracodawcy o innych profilach zwracaja uwage na inne informacje, ale to sprawa indywidualna.

15.10.2003
11:15
[3]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Chyba niekt nie lubi tych potwierdzeń, więc lepiej tego nie włączaj, zasadzniczo maile dochodzą.
Jak już piszesz w Wordzie to zrób to porządnie (czcionka, tabelki foto bla bla)
Dołóż list motywacyjny akurat pod kątem firmy gdzie się ubiegasz, to jest miejsce gdzie możesz jakoś zwrócić na siebie uwagę, bo CV to jest jak jest:))
Nie wysyłaj z jednego cv na n adresów - chyba, że spod bcc.
Niektórzy przetwarzają CV na PDF, robi to wrażenie ale reader nie jest wszędzie:((
Tak w ogóle to są gdzieś jakieś przewodniki jak pisać CV, więc zweryfikuj je:)

15.10.2003
11:17
smile
[4]

Glavi [ Pretorianin ]

Nie zgodzę się z Gladiusem, że nie warto wysyłać listu - warto, to właśnie tam poprzez sposób zaprezentowania możesz w ogóle zainteresować kogoś swoją osobą - jak przychodzi 100 i więcej podań, to ważne jest by się przebić do tych, co będą rzeczywiśćie czytane. Inna sprawa, że jeżeli zapodas standard, toś przepadł.

Co do wysyłki - pewnie że załącznkiem + krótki tekścik wprowadzający; nie proś o potwierdzenie, bo niby jaka to dla Ciebie informacja... ?

Powodzenia w poszukiwaniach ;-))

15.10.2003
11:17
smile
[5]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

---->gladius
chodzilo mi o potwierdzenie - czy mail zostal dostarczony:) a jesli chodzi o reszte to zastanawiam sie czy faktycznie formulki, o ktorych wspomniales nie sa w jakis sposob oklepane i czy nie napisac co mnie tak naprawde motywuje do pracy:)

15.10.2003
11:48
[6]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

A gdzie w takowym mailu umiescic numer referencyjny??

15.10.2003
13:31
[7]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

W polu temat i w treści maila:
W odpowiedzi na Państwa ogłoszenie ... numer referencyjny ... w załączeniu CV i list motywacyjny.

15.10.2003
23:51
[8]

majka [ Dea di Arcano ]

Zgadzam się z Glavi, że listy motywacyjne... dobrze napisane są w stanie zainteresować pracodawcę. Przy obecnym stanie bezrobocia firmy, szczególnie duże, otrzymują całe oceany aplikacji wszelkiej maści...
Ponieważ nie sposób rozmawiać ze wszystkimi, należy zatem tak zaiteresować pracodawcę aby zechciał zaprosić na spotkanie. Cv to standard...natomiast list stanowi tu podstawę. To tam własnie powinno znaleźć się to, co jest obrazem naszej osobowosci.
Oczywistym jest, że można oszukać i zabłysnąć treścią (niekoniecznie własną ) ale nawet jak uda nam się dostać na spotkanie to juz nie będziemy mogli operować manipulacjami wyrażonymi słowem pisanym. I niestety czasami taka konfrontacja bywa bolesna.
Moim zdaniem, należy zwracać uwagę na to co piszemy i do kogo kierujemy taką aplikację. Jeżeli drogą elektroniczną to bez potwierdzeń, za to z krótkim streszczeniem dlaczego składamy zawarty w załączniku list i cv.
Umiejętność wzbudzenia zainteresowania u odbiorcy to sztuka nie lada...i stosowanie tu jakichkolwiek wzorów i standardów kończy się tym, że możemy zapomnieć o jakimkolwiek odzewie.
Czasami niekoniecznie liczy się tylko wykształcenie i nabyte doświadczenie...ale wówczas, trzeba niestety wspiąć się o jeden szczebel wyżej ponad przeciętność.
Jeszcze słowo o podstawowym błędzie jaki popełniają osoby poszukujące pracy. A mianowicie, wysyłają jednorazowo mnóstwo aplikacji po czym zapominaja do kogo je wysyłali. Nic tak nie drażni pracodawcy jak to, że przez pięć minut musi tłumaczyć co to za firma i o jakie ogłoszenie chodzi.
Każdy lubi być postrzegany jako ktos wyjątkowy i nie omija to również pracodawców. :)

gladius>> przy takim podejściu jak twoje...musisz obracać się w gronie wyjątkowej bylejakości a i zapewne pracy nasz mnóstwo :). Jeżeli nawet prawnicy pisują sztampowe listy, to niezbyt dobrze to swiadczy o ich umiejętnościach komunikacji. A przecież to w tym zawodzie jest podstawą , prawda? :)

16.10.2003
09:38
[9]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

majka - w mojej firmie selekcja prowadzona jest wsród aplikantów znajacych przynajmniej jezyk angielski i niemiecki i to w stopniu dobrym. To sa wymagania minium, ponizej których kandydat po prostu sie nie nadaje, ze wzgledu na profil kancelarii. Dopiero wsród tych osób decyduja inne cechy. Co do prawników pisujacych sztampowe listy - kazdego roku wydzialy prawa opuszczaja setki "prawników", drugie tyle wieczorowych. Mnóstwo z tych ludzi reprezentuje poglad "co to ja nie jestem" i wyjezdza z absurdalnymi wymaganiami finansowymi, a po pierwszym dniu pracy mówi, ze u nas w szkole to nie uczyli jak przygotowac np. wniosek rejestrowy. Albo podaja "bardzo dobra znajomosc angielskiego na poziomie First Certificate", w praktyce nie rozumieja najprostszej umowy.

16.10.2003
10:10
[10]

TzymischePL [ Senator ]

zgadzam sie z Gladiusem. Tak samo jest w informatyce, iluz to ja spotkalem "geniuszy" informatycznych, ktorzy w CV i Liscie maja takie wspaniale rzeczy ze hej... A na rozmowie okazuje sie ze backupowac to by wszystko chcieli ghostem. Kilku takich, ktorzy "Setki razy instalowali serwer NT na domenie" a potem okazuje sie ze nie setki tylko raz i nie serwer tylko stacje i nie w domenie tylko stand alone.... Ech! Najwazniejsze sa rozmowy....

16.10.2003
23:25
[11]

majka [ Dea di Arcano ]

gladius>> ależ ja przecież napisałam "prawników" czyli z góry założyłam, że mają odpowiednie kwalifikacje do wykonywania zawodu i już spełniają podstawowe kryteria. Bardziej chodziło mi o to, że mając juz taką grupę nie weryfikijesz tego pod kątem innych umiejętności (napisałeś przecież , że nie czytasz listów ). Stąd więcej pracy, bo musisz przefiltrować wszystkich na rozmowach, a nieraz z samego listu wynika czy warto...Jeżeli komus nie chce się podejść profesjonalnie i zainteresować własną osobą juz podczas składania aplikacji , to trudno potem oczekiwać że wykaże swój profesjonalizm na polu zawodowym...szczególnie w tej profesji.
Ale rzecz jasna, to tylko moje skromne zdanie na ten temat :)))))

TzymischePL >> zgadzam się z tym co piszesz...zresztą zwracałam na to uwage w moim poście...że oszustwa w aplikacjach zazwyczaj kończa się boleśnie dla kandydata :))) ale wiesz co?...czasami juz z listu pośrednio wynika czy to co pisze jest kłamstwem...kwestia umiejętnego czytania. Dlatego też będę obstawała przy swoim że list..ten "uczciwy" to skarbnica wiedzy o kandydacie...
I w rzeczy samej...rozmowa to podstawa...to absolutnie nie podlega dyskusji ale...niekoniecznie ze wszystkimi :) Rozmawialismy zresztą o czym innym a mianowicie,czy kandydat powinien zawracać sobie głowę pisaniem dobrych listów motywacyjnych. Jak widać zadania są podzielone i każdy preferuje co innego. Najważniejsze jest to, że efekt zostaje osiągnięty i każdy znajduje taką sobę jakiej poszukiwał :))))...oby...;)

16.10.2003
23:45
[12]

hetman [ Generaďż˝ ]

Nie czytalem - Bucha najlepiej jest zanieść samemu

16.10.2003
23:52
smile
[13]

majka [ Dea di Arcano ]

hetman>> ale wczesniej jeszcze muszą go wpuścić....;))) jeżeli w firmie jest ochrona...to jest bez szans :) no chyba że z minigunem pod reką ... wtedy szanse wzrastaja wsprostproporcjonalnie do umiejętności strzeleckich ...;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.