GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Problem z Linuxem

21.12.2001
21:26
smile
[1]

chudeusz [ Chor��y ]

Problem z Linuxem

Mam pytanko do użytkowników linuxa.

Chcę założyć na drugim fizycznym dysku Linuxa. Najpierw chciałem załozyc partycje poprzez PArtition Magica. I chciałem obydwie partycje linuxowe (swap i normalną) założyc na tym drugim fizycznym dysku. no i ti jest problem, bo Partiton twierdzi, że swapa Linuxa nie można na tym dysku założyć. Czy to dlatego że swap musi leżeć na pierszych 1024 cylindrach pierwszego fizycznego dysku ? Czy jest jakaś ina przyczyna. No i czy możliwa jest taka konfiguracja systemów (98 i 2000 na pierwszym fizycznym oraz Linux z obydwoma partycjami swoimi na drugim fizyczny) obok siebie ?

Czekam niecierpliwie...

21.12.2001
21:40
[2]

Joanna [ Kerowyn ]

Partycje swap linux adaptuje sam z normalnej partycji. Utwórz dowolnym narzędziem zwykłe partycje - pierwszą ok 24 MB na /boot, 128MB na swapa (podobno najnowsze linuxy potrafią wykorzystać więcej, ale jeśli masz ramu sporo to i poco), trzecią na pozostałość (lub podziel ją na kilka np \root 1-3 GB, \home reszta. W trakcie instalacji linux je odpowiednio sformatuje do swoich potrzeb po podaniu mu jaki ma być "mount". Ograniczenie do 1024 cylindra (dowolnego 1 lub 2 dysku) dotyczy tylko ew. partycji \boot na której są pliki startowe, lub jesli jej nie masz to na położenie lilo lub innego boot manegera

21.12.2001
21:51
[3]

Joanna [ Kerowyn ]

Zresztą również zakładanie partycji możesz zostawić linuxowi na czas instalacji - z reguły odpowiednie narzędzia są częścią dystrybucji. A początkującego mogą zmylić oznaczenia dysków: drugi dysk fizyczny będzie się prawdopodobnie nazywać hdb lub przy ata 100 na płycie często hdf

21.12.2001
22:01
[4]

chudeusz [ Chor��y ]

Serdeczne dzięki za informacje. A moja sytuacja jest taka: pierszy dysk fizyczny 40 Gb z czterema partycjami na których leżą: win98 i win 2000. Na drugim fizycznym nie ma nic (6 Gb). No i tam planuje położyć linuxa. Czy po uruchomieniu instatora Linuxa bedzie on coś się czepiał tego pierszego dysku ? Bo przyznam sie jeste lamerem jesli chodzi o Lunuxa i nie chcę ingerować w pierszy dysk. Ale przypuszczam, że bedzie Linux ingerowac w masrebootrecord. A może się mylę ? Nie wiem. Reasumując : moge ostrożnie instalować i nie obawiac się o pierwszy dysk (dane na nim) ? Jeszcze raz dzięki za odpowiedź (widać, że znasz sie co nieco na tym).

21.12.2001
22:20
[5]

Joanna [ Kerowyn ]

Jaka dystrybucja linuxa jesli można wiedzieć? Jesli chodzi o "mieszanie na pierwszym dysku" zalezy tylko od ciebie. W czasie instalacji masz wybór sposobu startu: z dyskietki, z poziomu dosa lub bootrecordu. U mnie lilo (bootloader z SuSE) ładnie chodzi z win98 - pojawia się przy starcie ekran wyboru sytemu i po problemie. Możesz z ostrożności wybrać początkowo używanie dyskietki startowej, a później - gdy poznasz trochę system - łatwo przejść na inne wygodniejsze rozwiązanie. Na pewno jest to 100% bezpieczne rozwiązanie. Przy 6GB proponuje partycje \boot 24 MB, \root 3GB, a nawet 4GB (pewnie doinstalujesz na maksa programów) 128 MB \swap i reszta na \home

21.12.2001
22:32
[6]

Joanna [ Kerowyn ]

Patrzę: wszystkie \ trzeba zamienic na / w linuxie jest - jak zwykle na odwrót :-))

21.12.2001
23:36
smile
[7]

n0grav [ Konsul ]

chudeusz odpusc sobie partition magica, jak masz pusty dysk fdisk jest duzo lepszy, albo nawet mozesz zostawic instalatorowi caly proces, tylko musisz uwaznie przy instalacji wybrac dysk (to bedzie u ciebie prawdopodobnie /dev/hdb - czyli drugi dysk twardy na pierwszej tasmie, ogolnie numerowane sa /dev/hda to pierwszy na 1 tasmie, /dev/hdb to drugi na 1 tasmie, /dev/hdc to pierwszy na 2 tasmie, i /dev/hdd to drugi na 2 tasmie) tak wiec wybierz aby system instalowal sie na dysku, ktory masz pusty, osobiscie uwazam, ze do zastosowan domowych/edukacyjnych, zwlaszcza na poczatek nie warto robic wiecej niz dwie partycje, swap 256mb i cala reszte na partycje ext2 (mount /) przy instalacji systemu bedziesz mial wybor, czy lilo (linux loader) ma sie zapisac na dysku w jednej z proponowanych partycji (instalator ci wyswietli liste dostepnych startowyc hpartycji) czy tez w mbr dysku pierwszego, i da druga opcja (MBR) jest w 99% wypadkow zalecana/ pozadana jesli instalujesz jakas w miare nowa wersje linuxa to nie bedzie zadnych problemow, lilo wykrjyje wszystkie twoje windowsy na pierwszym fizycznym dysku i da ci mozliwosc ich startowania przy uruchamianiu systemu powodzenia, n0grav p.s. jesli robisz to poraz pierwszy, to chocbys nie wiem jak byl ostrozny i jak dumnie brzmialy slogany na pudelku z linuxem, ZROB KOPIE ZAPASOWA NAJWAZNIEJSZYCH PLIKOW, twoich prac, saveow, sterownikow sciagnietyc hz sieci, ktorych nie masz nagranych na cd etc najlepiej jest okresowo robic kopie rzeczy z dysku, ale w takich sytuacjach jest to krytyczne

21.12.2001
23:53
[8]

Joanna [ Kerowyn ]

n0graf-->upieram sie przy lilo na dyskietkę na początek i wówczas pierwszy dysk nie jest wcale ruszany. Ponadto można wówczas często startować zamiast z dyskietki z CD dystrybucyjnego, co wystarcza. Co do reszty sie zgadzam - choć naprawde trzeba się postarać by sformatować 1 dysk przy partycjonowaniu - mnie się przynajmniej nigdy to nie udało :-)))

21.12.2001
23:59
[9]

wysiu [ ]

Ekspertem od linucha nie jestem, ale instalator od nowego redhata jest lepszy od windowego - tylko next i next;))) ciezko cos zepsuc:) Joanna --> dla chcacego nic trudnego;)))

22.12.2001
13:02
[10]

chudeusz [ Chor��y ]

Dziekuje Wam serdecznie za informacje. Pójdę chyba zgodnie z poradą i lilo puszczę z mbr, dysk podzielę wg porady Joanny. Zresztą nie tylko ja będę korzystał z niego. Prawdopodobnie mój kumpel też jako gość. Jeszcze raz dzięki, i mam nadzieję że moge na was liczyc jakby co. Są dwa dni wolnego to powalczę trochę. Aha, moja dystrybucja to Red Hat 7.2 Wesołych świąt !!

22.12.2001
21:27
smile
[11]

chudeusz [ Chor��y ]

Pojawił sie kolejny problem. udało mi sie doprowadzić do rozpoczęcia startu Linuxa, ale nie ładuje sie do końca bo wyskakują jakieś dziwne błędy. Najpierw załadował mase rzeczy (potwierdzając to swoim "OK"), ale w pewnym momencie wypluł komnikat :"Unable to handle kernel rwquest at vitual dress 76f833cc", po czym podał paręnaście stosów i zatrzymał się. Tak po prostu. I nic. Później jak próbowałem uruchomić go od nowa i zatrzymał sie juz przy ładowaniu ustawień dla USB. I znowu stop, tyle, że juz bez żadnego komunikatu. I co z tym fantem zrobić ? Ja nie mam bladego pojęcia. Ktoś ma ? Będe wdzieczny za wskazówkę jakąś Aha, instalowałem na nowo i znowu zatrzymywał sie po komunikacie, że kernel dosłownie: SPANIKOWAŁ (niezłe jaja) i nastapiło zatrzymanie i dalej już nic się nie działo.

22.12.2001
21:40
[12]

Joanna [ Kerowyn ]

Niestety na odległośc nie wiele (nic) pomogę - kernel panic znaczy najczęściej przy instalacji brak własciwie zainstalowanego jądra sytemu - jest tam komentarz obok wyjaśniający przyczyny. Jesli nie masz urządzeń USB to wyłacz je w BIOSIE - oszczędzisz przerwanie i unikniesz kłopotu. Ja początkowo tez instalowałam parę razy zanim wybrnełam z kłopotów :-) sprzetowych - z tym, ze nie znam Red Hata - uzywam SuSE. Może n0grav pomoze, on w tym siedzi powazniej

22.12.2001
22:06
[13]

chudeusz [ Chor��y ]

No właśnie. Chyba szykuje się ponowna instalacja. A mam dystrybucję RedHat 7.2 . Niby nowy, a jednak... Jeszcze małe pytanko na dokładkę: Instalator w pewnym momencie pozwala na konfigurowanie LILO. Niby używam teraz System Commander'a zamiast LILO. I niby w konfiguracji LILO kazałem mu sie połozyc na "first sector of partition" (bo mam win2000 na pierwszym dysku - a tak zaleca sam Linux) i ustawiłem jako "Default boot image" aby przyjął "DOS/Windows". Ale chybo to nie to powoduje problem z późniejszym zainstalowaniem RedHata ? Czy błędnie konfiguruję ? Bo przeciez SysCom przejmuje funkcję LILO...i LILO przy starcie nie ma nic do gadania... No nic, spróbuje jeszcze raz zainstalować Serwerowa wersje Red Hata i zobaczymy...

23.12.2001
16:14
[14]

n0grav [ Konsul ]

eee, red hat ma wogole kiepski instalator, zobacz ustawienia w biosie: czy masz wlaczone PnP OS enabled/disabled, sprobuj zmienic, wylaczyc usb jesli nie masz takowych urzadzen, zakladam, ze komputer masz wzglednie nowy i nie ma problemu z widzeniem dysku w calosci, nie mam pojecia jak system commander ma wplyw na starty systemow, nigdy go nie uzywalem, przy instalacji koniecznie zrob dyskietjke startowa, sprobuj z niej uruchomic, na wyborze startu, sprobuj uruchomic fail-safe mode przy starcie z dysku, ogladnij logi systemu, moze tam jest cos wiecej napisane, masz dobra partycje swapa?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.