George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy & SF oraz ich dzieła cz.XLVIV

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Grrrrr.... ale bład przy numerze. Widac że jestem lekko wcozrajszy i w dodatku niewyspany...

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shadow==> "Dworzec" Chciałem dodać jako rekomendacje poniżej kanonu.

PS Kupiłem dziś "Ligę Niezwykłych Dżentelmenów" i "Strażników" dwa komiksy ze scenariuszem Alana Moora. Wszyscy się nimi zachwycają. JAka jest prawda? Jutro napiszę reckę.

Szenk [ Master of Blaster ]

Dibbler ---> Trzymam Cię za słowo. Czekam niecierpliwie na Twoją opinię, gdyż też słyszałem o tym panu wiele dobrego, ale osobiście nie miałem jeszcze okazji się o tym przekonać.
Nawet ostatnio jak byłem w księgarni, zastanawiałem się, czy nie kupić któregoś z tych komiksów, ale wygrał Dylan Dog i Groucho ;)

Bardziej mi zależy na Dżentelmenach niż na "Strażnikach" - jakoś ci faceci w obcisłych trykotach i rajtuzach mnie śmieszą i nie mogę podejść do nich z odpowiednim nastawieniem ;P

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Dworzec Perdido China Miéville’a. Akcja powieści dzieje się w mieście Nowe Crobuzon. Jest to olbrzymia metropolia (zapewne wzorowana na Londynie co jest chyba obowiązkowe u brytyjskich pisarzy :P) pełna sprzeczności. Ludzie mieszają się z przedziwnymi rasami, taumaturgia rywalizuje z techniką, obok bogatych dzielnic pełno jest slumsów. Bogactwo wykreowanego świata, ale także zwykłych opisów jest wręcz niespotykane w literaturze. Wszystkie elementy – postacie, dziwne stworzenia, samo miasto oszałamia skomplikowaniem. Fabuła też jest niestandardowa, początkowo rządzi nią fatalny zbieg okoliczności a później bohaterowie w ciągłym zagrożeniu starają się naprostować sytuację. Oczywiście bardzo spłycam by nie zdradzić szczegółów. Mi w delektowaniu i odkrywaniu tajemnic trochę przeszkadzało to, ze wcześniej czytałem The Scar, gdzie wydarzenia z Dworca Perdido kładą się cieniem. Znając zarys fabuły koncentrowałem się bardziej na opisach i relacjach między postaciami. Polecam tą książkę każdemu, nie tylko fanom fantastyki. To po prostu świetna pisarska robota. Moje marne wypociny nie są w stanie tego oddać.

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Shadowmage --> No nie mowię...ten jej tekst na koniec "To ty powineines tu lezec zamiast niego". Ale naprawde kiedy nazwała go po imieniu bałam sie, ze bedzie chciała go przeprosic i bedzie to straszna scena. Najlepeij by było, gdyby wtedy nic nie powiedziała.

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Cody---->Zgadzam się. Mogła posłać mu mordercze spojrzenie by Catelyn;P

Wiadomo coś o nowym tomie Pieśni Ognia i Lodu? Czy Martin dalej zajmuje się wszystkim, tylko nie tym czym trzeba;))?

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Pelle --> Caletyn i mordercze spojrzenie? Czy ja wiem;))) moze nie popadajmy w extreme - chłodne spojrzenie. No dobra...lodowate;]] Mordercze pasuje raczej do Cersei;)

13.10.2003

21:03

[10]

draco666 [ Konsul ]

hmm a jak myslicie:Tyrion naprawde otrul Jeffreya?? bo mnie jego wyznanie jakos nie przekonuje...

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

draco--->No coś Ty! Przecież w rozdziałach poświęconych Tyrionowi, wyraźnie stoi, że nie. Tam by o tym było, od tego są rozdziały z imionami bohaterów na początku;P To ten znajomy Sansy w spisku z kimś to zrobił.

14.10.2003

08:04

[12]

Lechiander [ Wardancer ]

Witam z rana! :-)

Jeszcze tyle osób na raz, które nie bardzo trawią Lema, nie widziałem (czytałem). :-) :-P

14.10.2003

08:10

[13]

garrett [ realny nie realny ]

ja trawię ale te prostsze powieści ;)

el f [ RONIN-SARMATA ]

Lechiander

A ja bardzo trawiłem Lema w swoim czasie... prawie wszystko przeczytałem i zdecydowana większośc bardzo mi sie podobała. Nie czytałem całości ostatnich felietonów (z ostatnich kilkunastu lat) , fragmenty w prasie wystarczyły by mnie zniechęcić ... smęcił strasznie... ale powieści były dobre.

Zyga [ Urpianin ]

Lechiander --> No to musisz trochę zmienić zdanie bo ja również trawiłem i trawię Lema :)
Nawet bardzo. W tym roku odkurzyłem sobie kilka jego pozycji i IMO niewiele utraciły. Trzeba tylko wiedzieć co czytać i pamiętać, że najlepsze swoje utwory pisał za komuny. A wtedy pewne wtręty były nieuniknione (ostatnie słowo należało do cenzury).
Najlepiej teraz czyta się jeszcze: Niezwyciężony, Eden, Opowieści o pilocie Pirxie.
Przy Obłoku Magellana i Astronautach (zwłaszcza) trzeba pamiętać, że były pisane ponad 50 lat temu.

14.10.2003

09:45

[16]

Lechiander [ Wardancer ]

Cieszę się, chłopaki, że tak jest, jak piszecie. :-) Generalnie podzielam Wasze opinie.

Ale to i tak nie zmienia tego, co napisałem post wyżej.
I żeby nie było nieporozumień - nie pisałem tego po to, żeby komuś dowalić do pieca lub podrażnić ambicje lub z jakiegos innego pwodu. To było i jest tylko i wyłącznie takie tam spostrzeżenie.
To tak na wszelki wypadek.

el f [ RONIN-SARMATA ]

Zyga

Na mnie największe wrażenie zrobił "Pamiętnik znaleziony w wannie"... może dlatego że dorastałem w paranoicznym ustroju i pokręcona rzeczywistość Pamiętnika, przejaskrawiająca tę paranoję bardzo mi się podobała... to książka do której na pewno wrócę. Pamiętam na jakimś obozie żeglarskim na Mazurach przepływaliśmy przez śluzę z czasów Żelaznego Kanclerza... piękną, z nitowanej stali, z wielkimi zębatkami... cudo. Cała była obwieszona tabliczkami - "Obiekt strategiczny - zakaz fotografowania" - miodzio :-)D
Prócz tych co wymieniłeś lubiłem też "Powrót z gwiazd", "Bajki robotów" i "Kongres futuorologiczny". Bardzo mi odpowiadał humor Lema...
Natomiast nie strawiłem "Szpitala przemienienia" ... jakoś mnie odrzucała ta powieść.

Azorsky [ Konsul ]

Lem
Znacie takie powiedzenie "Wśród ślepców jednooki jest królem"? To Lem za komuny. Czytało się Lema bo w bibliotekach z SF był Lem, troche Lema a poza tym "Stało się jutro" za całą polską okręgówką SF i Antologie radzieckie. Tylko nikt juz otym nie pamięta. Czy Lem dobry jest? Uważam że nie. Lem jest wylansowany i podejrzany. Wydawany w kraju i na zachodzie (Solaris) tylko kto wtedy miał takie możliwości. Sami sobie na to odpowiedzcie. Cóż Lem stworzył?
1. Solaris - poniżej z sfsite cytat:
Stanislaw Lem made a mild stir in the literary world when his 1961 novel Solaris was translated first from Polish into French and then from French into English. Critics from prestigious journals, who would turn up their collective noses at Robert A. Heinlein or Isaac Asimov, praised it for its wonderful new ideas -- ideas that were new when they first appeared in the Gernsback Amazing Stories thirty years earlier.

Lem then went on to make a minor splash in SF fandom, by writing letters to the top SF fanzines explaining why his SF was so much better than the garbage Heinlein and Asimov were turning out. In 1971, the Russian director Andrei Tarkovski made an embarrassingly ham-handed film from the book, a film certain people have listed as one of the ten greatest SF films of all time. But these are people who think Alphaville is one of the ten greatest SF films of all time. Their standard of greatness is how far a film distances itself from the technical polish of Hollywood.

2. Bajki robotów - nie skomentuje
3. Pilot Pirx - czysta zerżenięta radziecka SF
4. Grupa książek którą nazywam "Pogłębiający się kryzys twórczy" czyli Pamiętnik; Katar, Kongres etc
5. Grupa książek którą nazywam "Impotencja twórcza" czyli dzieła tzw. filozoficzne.

2 słowa na koniec. Czy Lem wielki prozaikiem był? Dla mnie nie, choć większość mediów lokalnych nigdy tego nie przyznała.

Azorsky [ Konsul ]

Lem
Znacie takie powiedzenie "Wśród ślepców jednooki jest królem"? To Lem za komuny. Czytało się Lema bo w bibliotekach z SF był Lem, troche Lema a poza tym "Stało się jutro" za całą polską okręgówką SF i Antologie radzieckie. Tylko nikt juz otym nie pamięta. Czy Lem dobry jest? Uważam że nie. Lem jest wylansowany i podejrzany. Wydawany w kraju i na zachodzie (Solaris) tylko kto wtedy miał takie możliwości. Sami sobie na to odpowiedzcie. Cóż Lem stworzył?
1. Solaris - poniżej z sfsite cytat:
Stanislaw Lem made a mild stir in the literary world when his 1961 novel Solaris was translated first from Polish into French and then from French into English. Critics from prestigious journals, who would turn up their collective noses at Robert A. Heinlein or Isaac Asimov, praised it for its wonderful new ideas -- ideas that were new when they first appeared in the Gernsback Amazing Stories thirty years earlier.

Lem then went on to make a minor splash in SF fandom, by writing letters to the top SF fanzines explaining why his SF was so much better than the garbage Heinlein and Asimov were turning out. In 1971, the Russian director Andrei Tarkovski made an embarrassingly ham-handed film from the book, a film certain people have listed as one of the ten greatest SF films of all time. But these are people who think Alphaville is one of the ten greatest SF films of all time. Their standard of greatness is how far a film distances itself from the technical polish of Hollywood.

2. Bajki robotów - nie skomentuje
3. Pilot Pirx - czysta zerżenięta radziecka SF
4. Grupa książek którą nazywam "Pogłębiający się kryzys twórczy" czyli Pamiętnik; Katar, Kongres etc
5. Grupa książek którą nazywam "Impotencja twórcza" czyli dzieła tzw. filozoficzne.

2 słowa na koniec. Czy Lem wielki prozaikiem był? Dla mnie nie, choć większość mediów lokalnych nigdy tego nie przyznała.

Azorsky [ Konsul ]

sorry za podwójny post

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Obiecane recki

"Liga Niezwykłych Dzentelmenów"
Opowieść w dobrym XIXw. stylu. Bohaterowie ratuja Wielką Brytanię przed katastrofą. I to jacy bohaterowie...
Historia w tym komiksie jest tak sztmpowa jak tylko może być, ale o to tu chodzi. Ona ma taka być. Nikt tu nie chcę skomplikowanej akcji i zawiłych przemyśleń. Chcemy dzielnych bohaterów i Steampunkowego świata. I to dostajemy. Rysunki przedstawiające Londyn i Paryż są przepiękne (w ogóle komiks zachwyca graficznie).
Scenażysta Alan Moore umieścił w tej histori mnustwo smaczków i odwołań do literatury, praktycznie każde wymienione nazwisko jest zaczerpniete z innej historii. Jednak to nie jest wtornictwo to zamieżony zabieg który dodaje smaczku całej opowieści.
Komiks mi się podobał. Jest jednym z najlepszych wydanych w tym roku. Nie mam wątpliwości kupię kolejną część.Szkoda tylko że polska edycja nie zawiera dodatków (np: przedruków XIXw gazet) jakie były dołączone do oryginalnego wydania.

Ocena 7/10

garrett [ realny nie realny ]

Dibbler --> niestety film jest pozbawiony klimatu i uroku oryginału

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

"Strażnicy"

Nie wiem jak mam zacząć i co pisać. Ta historia poprostu wbiła mnie w fotel.
Z pozoru mamy do czynienia ze zwykłą historią o super-bohaterach. Kolorowe stroje, peleryny i pranie bandytów po twarzach. Jednak szybko to wrażenie mija. Świat przedstawiony w komiksie jest nam bardzo bliski. Bliższy niż we wszystkich "Spidermanach" czy "Batmanach" bowiem nie stanowi jak w tamtych pozycjach tła, tylko wpływa na losy bohaterów. Czy gdyby USA mialo supermena to nie uzyło by go do walki na wojnie wietnamskiej? W "Strażnikach" taka sytuacja ma miejsce. Kolejny super-bohater uwalnia amerykańskich jeńców z ambasady w Teheranie...
Alan Moore zrobił ze swiatem super-bohaterow to co Martin zrobił ze światem księżniczek, rycerzy i smoków. Wrzucił ich w realny świat i patrzy czy się obronią.
Mogę sobie wyobrazić jakim szokiem był ten komiks w USA, tam przecież od dzieciństwa czyta się komiksy o dzielnych wojownikach. A teraz naglę ktoś ci rzuca w twarz prawdę: to zwykli ludzie i to nawet nie koniecznie dobrzy...
Tak naprawdę w całym komiksie jest jeden super-bohater z prawdziwego zdarzenia, taki co posiada niezwykłe moce. Doktor Manhatan. Jest on jednak zbyt obcy dla zwykłych ludzi a rząd go wykożystuję jak żywą bombę atomową by trzymać w szachu Związek Radziecki.
W przeciwieństwie do "Ligi..." tu polski wydawca nie poskąpił nam dodatków. Mamy więc chyba z pietnaście stron zadrukowanuch maczkiem. Jest to "przedruk" autobiografi jednego z bohaterow.
Nie wiem co mogę jeszcze napisać, że rysunki są ładne a dialogi żywe... to jakaś bzdura. Brzmi to zbyt banalnie by opisywać ten komiks...
Podsumowując: "Strażnicy" są najlepszym komiksem wydanym w polsce w tym roku, są wydarzeniem na miarę pierwszego "Sin City" i komiksów Gaimana.
Alan More ma niezwykły talent do opowiadana. Jutro ma ryszyć wysyłka jego "V for Vendetta" mam nadzieję że paczka przyjdzie szybko, bo naprawdę nie mogę się doczekać by znów zetknąć się z jego talentem.

Ocena:10/10!!!

el f [ RONIN-SARMATA ]

Azorsky

Wprawdzie to kwestia gustu ale...

Kiedy zacząłem czytać fantastykę w bibliotekach były dostępne pozycje autorów zachodnich. W księgarniach też czasami udało mi sie coś zdobyć. Nie czytałem Lema na zasadzie "z braku laku i kit dobry" tylko dlatego że lubiłem jego twórczość.
Czy był/jest wielkim pisarzem ?
A co to znaczy ?
Najpierw zdefińjujmy (brrr ale słowo) to pojęcie a potem możemy stwierdzić fakt.
Co rozumiesz przez "wielki prozaikiem " ?

14.10.2003

12:36

[25]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Lechiander ====> dołączam się do anty-fanów LEMa, z jego "wypocin" jedynie "Fiasko" mi się podobało.

draco666 [ Konsul ]

Dibbler--->narobiles mi apetytu na "straznikow" :] ile osztuje ten komiks???

garrett [ realny nie realny ]

draco --> tak z pamięci to chyba 25 zł

14.10.2003

12:48

[28]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Dibbler ====> ale zaostrzyłeś apetyt na "Strażników" :-))

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Draco666===> 25 zł i przewidziane są jeszcze dwie części

Yans==> Warto...

Zyga [ Urpianin ]

"Pilot Pirx - czysta zerżenięta radziecka SF "

Azorsky --> Z czego zerżnięta? Nie widziałem nic takiego nigdy.
Co do opowieści o Pirxie, do dziś nie zapomnę wrażenia jakie zrobił na mnie czytany po raz pierwszy Terminus (jako samodzielne opowiadnie zamieszczone bodajże na żółtych stronach w Prblemach)

Lem czytany w tamtych czasach przebijał wszystko i nie trzeba było żadnego spisku KGB żeby go wydawać na całym świecie. Ilość przekładów i ilość wydanych tomów świadczy sama za siebie.
Niestety SF jest skażona grzechem pierworodnym. Opisywanie przyszłości ma to do siebie, że w końcu czas dochodzi do opisywanych wydarzeń. I tak jak w Roku 1984 Orwella i wielu innych tytułach można sprawdzić opisywaną przyszłość ze stanem aktualnym. Zawsze wygląda to blado (fantasy ma pod tym względem ogromną przewagę).
Dlatego możesz teraz mówić, że Lem jest słaby. Za 30 lat skrytykują totalnie powieści którymi się teraz zachwycasz.

pgr13 [ Pretorianin ]

draco666--> jesli piszesz takie rzeczy napisz ze to spoiler bo ja jeszcze nie doszedlem do tego i teraz przez ciebie bede mial mniejsza przyjemnosc z czytania nastepnych tomow! :P

all--> Lem to klasyka, dzieki niemu zainteresowalem sie nia wogole, pamietam jak w szkole podstawowej przerabialismy my "Przygody pilota Pirxa", oczywiscie ja nie mialem pojecia co teraz wogole robimy a nauczycielka kazala mi odpowiadac z tego wlasnie, kolezanka z lawki zaczela mi podpowiadac i cos mi sie to za ciekawe wydawalo w porownaniu z tym co wczesniej przerabialismy...wiec po tej lekcji siegnalem po ksiazke

Lem wielkim pisarzem byl :) i tu nie ma co dyskutowac ale mozna sie nie zgadzac z niektorymi jego pogladami np. swiecie wierzy w energie atomowa i jej zbawienny wplyw...

Lechiander [ Wardancer ]

Azorsky ---> Tak się składa, ze dość częstym gościem byłem w bibliotece już nawet za podstawówki i nie moge potwierdzić Twych słów, że był tylko Lem. Jak już napiałem wcześniej, moja przygoda z fantastyką zaczęła się tak naprawdę od "Piaseczników" i "Aleji potępienia". Poza tym miałem całkiem niezły wybór ksiązek fantastycznych. A zaznaczam, że miejscowość była i jest wiochą, dużą wprawdzie, ale jednak to wioska i zasób bioblioteczny na pewno odstaje od jakiegokolwiek miasta. Mimo to, po każdej wizycie miałem zawsze conajmniej jedną książkę fantastyczną pod pachą. Że nie wspomnę o "Młodym techniku" - też z biblioteki.

BTW Sam nie za bardzo trawie Lema, ogólnie. A zacząłem go od "Bajek robotów", ponieważ była to lektura w podstawówce i nawet mi się spodobało. :-))

Zyga ---> Czy jest jakis termin, do ktorego trzeba/można przysyłać swe notowania? :-)
Mogę Ci wysłać, ale naszybciej w przyszłym tygodniu. :-P

Zyga [ Urpianin ]

Lechiander --> Nie ma terminu. Przyślij (lub ulokuj tu na wątku skoro Shadowmage się zgadza :) kiedy będziesz mógł. Oczywiście im szybciej tym lepiej bo przebieram nogami żeby zrobic ostateczne podsumowanie.

BTW. Czy ktoś kumaty w łacińskich klimatach może mi przetłumaczyć numer tego wątku, zwłaszcza jego drugą część, bo coś nie mogę sie doliczyć ;)

15.10.2003

10:08

[34]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Zyga ====> Shadowmage dał posta na początku, że "trochę" się pomyliłw numeracji, bo był skacowany :-))

15.10.2003

10:09

[35]

garrett [ realny nie realny ]

Zyga --> a jakieś nagrody przewidziane dla uczestników którzy się zbliżą najbardziej do ideału :))))) ?

draco666 [ Konsul ]

pgr13--->przepraszam,moj blad

15.10.2003

10:31

[37]

Zyga [ Urpianin ]

Yans, Faktycznie, nie zwrócilem uwagi. To był pewnie ciężki kac. I tak dobrze, że założył wątek na właściwym forum :)

garrett --> Możemy go ogłosić królem tworzenia kanonu i przy każdej nowej powieści głos decydujący o zakwalifikowaniu będzie należał do niego :)
Ale trzeba wpierw zrobic plebiscyt i ustalić jaki procent powtarzalności jego typow z kanonem kwalifikuje na "króla" :)

15.10.2003

10:42

[38]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Zyga ====> i dał właściwą kategorię, bo z tradycyjnym obrazkiem, to już mu też nie wyszło :-))

el f [ RONIN-SARMATA ]

Zyga

Mojej listy spodziewaj się na wątku w sobotę wieczorem... będę u rodziców to spiszę. sama fantastyka czy coś z pogranicza też ?

Zyga [ Urpianin ]

el f --> sama fantastyka (a jeśli chodzi tylko o mnie to może być nawet samo SF :)
Zobaczę to w poniedziałek rano w robocie.

15.10.2003

14:33

[41]

Szenk [ Master of Blaster ]

Opisując "Dworzec Perdido" Jacek Dukaj pisze m.in.:
Wśród mistrzów i źródeł inspiracji China Mieville wymienia, obokPhilipa Dicka, Michała Bułhakowa i Franza Kafki, także daleko mniej znanych na Zachodzie Polaków: Bruno Schulza i Stefana Grabińskiego. I rzeczywiście, widać to w jego prozie.
Hmmm, coraz bardziej mi się ten pisarz podoba - i to jeszcze przed przeczytaniem jego książki ;D

PS. Znaczy że Grabiński był wydawany w jakimś zachodnim języku, czy Mieville czyta po polsku? :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Eh. Człowieka nie ma dwa dni, a jego juz obgaduja ;-))) Z drugiej strony dobrze że dzisiaj nie musze nic zakałdać - wczoraj nocowałem w Wawie by sie wyspać i nie musieć wczesniej wstawać. No i poszedłem spać po 3 bo kumple wpadli "na chwilę".

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Cień anioła śmierci Karla E. Wagnera. Zbiór trzech opowiadań o nieśmiertelnym Kanie. Nawet niezłe, odbiegają trochę od schematu prezentowanego przez powieści. Okazuje się, ze wcale nie jest taki niepokonany za jakiego zwykł uchodzić i ratuje się z opresji odnosząc wiele ran i z trudem zachowuje życie. Moim zdaniem najlepsze jest opowiadanie Chłód mego serca, w którym obok obowiązkowej wyżynki autor stara się przekazać coś więcej o ludzkiej naturze. Szkoda tylko, że na próbach się skończyło.

16.10.2003

08:10

[44]

Lechiander [ Wardancer ]

Kane Wagnera!
Pamiętam, że niesamowicie mnie wkurzyła ta pozycja. Po raz pierwszy miałem do czynienia z bohaterem, którego po prostu nie lubiłem i nie cierpiałem. Prawie do nienawiści doszło. :-))

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Przeczytałem "Dworzec Perdido"...
Nie wiem co napisać... juz tak wiele zostało powiedziane w tym wątku.
Zgadzam się z moimi przedmówcami. To jest najlepsza książka tego roku. To jest objawienie. To jesz Literatura przez duże L.
Domagam sie dodania we wstępniaku rekomendacji tej książki.
To tyle więcej nie pisze bo to nie ma sęsu moje słowa nie są w stanie oddać tego jak się czuje po skończeniu tej książki. Mam nadzieję że Wyzysk wyda w najbliszszym czasie "The Scar"

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Lechu-->Ze mną nie jest tak źle, antypatii do niego specjalnej nie czyłem. Dla mnie ejst po prostu zbyt nieludzki by go można bylo polubić.

Dibbler-->w moim odczuciu The Scar jest słabsze, ale mozliwe, ze to jest spowodowane problemami z bardzo rozbudowanymi opisami. BTW czytał ktos jego pierwszą ksiażkę bodajże King rat?

16.10.2003

18:30

[47]

Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]

Czy slyszal ktos o ksiazce "Sendilkel" pewnego polskiego pisarza (tzn. nie znam nazwiska)?
Jezeli tak, to czy moglby cos o niej powiedziec?

Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]

Argh!... musze sie nauczyc czytac posty przed ich wyslaniem...

Książka nosi tytuł "Sendilkelm"

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Esqualante==>Ja nawet kupiłem to "dzieło". Nie chce mi strzępić słów krytyki. Tu masz link do recenzji która oddaje moją reakcje:

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Esqualante-->Chyba nikt ksiązki tej nie czytał w tym wątku. Swgo czasu była dosyć głośna promocja, niespotykana jak na polskie warunki. Autor to Piotr Zwierzchowski. Po informacje zapraszam pod poniższy link.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

No cóż, tak cos słyszałem, że to nie najlepsze dzieło, ale po tym co podał Dibbler to raczej po ta pozycję nie sięgnę...

Zapomniałem... Pojawiło sie nowe info na stronie Martina. Oczywście nie jest żwiazane z wydaniem nowego tomu Piesni... On chyba robi wszystko by tylko jej nieskończyć...

THE RETURN OF DUNK AND EGG

Dunk and Egg are back! Ser Duncan the Tall and his insolent young squire made their first appearance in my novella "The Hedge Knight" in the landmark fantasy anthology LEGENDS, and are presently the stars of the marvelous HEDGE KNIGHT comic adaption from Roaring Studios and Image Comics.

But that was only the beginning of their story.

They return in "The Sworn Sword," the new novella I wrote for LEGENDS II. A new king sits on the Iron Throne and the Seven Kingdoms of Westeros are plagued by drought, lawlessness, pestilence, and the spectre of rebellion... but Dunk, his sword sworn to the service of an elderly landed knight, finds he has troubles of his own closer to home.

Like the original LEGENDS, LEGENDS II is a mammoth original anthology edited by Robert Silverberg, featuring eleven brand-new stories by some of the brightest stars of contemporary fantasy Silverbob himself gives us a new Majipoor story, Neil Gaiman returns to his AMERICAN GODS characters, Orson Scott Card pens another tale of Alvin Maker, the marvelous Robin Hobb takes us up the Rain Wild River in a prequel to her "Liveship Traders" series . Other contributors include Diana Gabaldon, Anne McCaffery, Elizabeth Haydon, Ray Feist, Terry Brooks, Tad Williams... and me.


Moze ktos się spotkał z twórczością Diany Gabalon? Ja pierwsze słyszę o tej autorce.

Szenk [ Master of Blaster ]

Ciekawe w takim razie jakim "scenopisem" okaże się pan Zwierzchowski, gdyż rysownikiem - jak na mój gust - jest całkiem-całkiem.
Wrak zamieścił jedną planszę komiksu tego pana, który ma się niedługo pokazać:
https://wrak.pl/index.php3?strona=nazywo1&img=swiat_kropli_36

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Szenk==> Rysunki zamieszczone w książce też były niezłe, powiem nawet że były najlepszą częścią tej książki (szkoda że było ich niewiele)

Szenk [ Master of Blaster ]

Dibbler ---> To może komiks lepiej mu wyjdzie? :))
Żeby tylko ktoś inny mu scenariusz napisał ;)

-------------------

Szykuje nam się premiera nowego czasopisma poświęconego fantastyce "Super Fantastyka Powieść". Mam nadzieję, że zawartość poszczególnych będzie dużo lepsza od tytułu ;))

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Szenk===> Widziałem zapowiedź. Dopatrzyłem się nazwiska Gaiman'a na okładce, więc napewno zakupie.

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Właśnie listonosz przyniósł mi paczkę. Obie części "V for Vendetta" Alana Moora. Zabieram się za czytanie recka jutro, lub dziś w nocy.

17.10.2003

16:30

[57]

draco666 [ Konsul ]

dibbler--->ja wczoraj wstapilem do empiku zeby przegladnac "Straznikow" i tak mnie wciagnelo,ze spedzilem godzine na niebiekiej kanapie z komiksem w reku :] Naprawde super komiks!jak dla mnie 10/10 w przyszlym tygodniu biore 25zl i ide kupic zanim zabraknie ;)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->pismo, a w zasadzie cena dołaczonej do niego ksiazki wygląda zachęcająco. Co prawda wątpie by sie długo otrzymali. Szkoda, ze na pierwszy rzut idzie Patricia McKillip za którą nie przepadam oględnie rzecz biorąc.

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Za chwile zbzikuję...jeszcze raz bedzie watek Jona albo Sama to chyba ****:( aj chce Tyriona, Jamie'a nawet Davos jest teraz bardziej ciekawy:(( Ale znając moje szczescie nastepna bedzie Deanerys...

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

X0Cody-->E tam, Jon i Sam nie są tacy źli, mni e najbardziej denerowały Sansa i Danerys. A na Tyriona warto czekać, szczególnie na ostatni rozdział ;-))))

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Shadow --> tylko zadnych spoilerów! :))) A ja nawet lubie Sansę, chociaz to kompletnie nie moj typ bohatera. Ona jest jaks inna niz wszytekie podobne postacie w innych ksiazkach. Deanerys faktycznie denerwująca...;)) Ale ile mozna czytac o Jonie i Samie?;) mam nadzije, ze bedzie ich mało w nastepnych tomach;>

hobb [ Centurion ]

Są już zapowiedzi Egmontu na listopad. Znowu mnie rozczarowali - nie ma nowego Kaznodziei i Sandmana.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

X-Cody-->przeciez nie powiedziałem, że Tyrion... ;-))) Po prostu stwierdzam fakt, ze ostatni rozdział mnie powalił i jeszcze bardziej polubiłem Karła. O Jonie i Samie musi byc dużo, bo w końcu są na polu gdzie będzie sie toczyć większośc akcji w nastepnych tomach aż może do przyjazdu Dany (choć w świetle zakończenia Nawałnicy mieczy tam też może być ciekawie). Mam nadzieję, ze tylko pobudziłem ciekawosć a nic nie zdradziłem.

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Shadow --> owszem:) Tyrion jest u mnie na 1 miescu wiec nie moge sie doczekac tego rozdziału:))
Ale etraz mnie czeka Sam, a potem Jon. Zawsze sobie sprawdzma 2 na przod:)

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Ok. Przeczytałem "V jak Vendetta". 300 stron, dwa tomy.
Wiem że juz w tym wątku mówiłem jakim geniuszem jest Moore, ale muszę to napisać ponownie. Ten facet tworzy najlepsze scenariusze komiksów jakie czytałem. Przewyższa nawet Millera i Gaimana. W "V" również pokazuje swój pazór. Komiks jest wizja totalitarnej, faszystowskiej Angli. Jest oczywiście i bohater walczący z uciskiem systemu. Ale Moore jak zawsze nie idzie na łatwizne i tworzy postać jakże inną od wszystkich znanych bohaterów. Terrorysta, szaleniec, bohater, wojownik o wolność ? Te wszystkie pojęcia zlewają się w jedno twożąc niesamowitą postać.
Nie będe pisał więcej, przeczytajcie sami.

Ocena 9/10

Hobb==> Sandman jeszcze w tym miesiącu. A mnie najbardziej boli że nie ma trzeciego tomu "Strażników". Naprawdę trzeba wziąć siekiere i pojechać pogadać z kierownictwem Egmontu.

Szenk [ Master of Blaster ]

Dibbler ---> Czyżby Moore był lepszy nawet od Ennisa? ;P

------------------

A teraz mam pytanko:
Ostatnio przeglądałem sobie listę pozycji nagrodzonych SFINKSEM, podaną w ostatnim numerze "SFinksa" i zastanowiły mnie dwie pozycje.
W kategorii "Zagraniczna powieść roku" podana jest książka Ph.J.Farmera pt. "Jeźdźcy purpurowej doli", wydanej przez Solaris. Natomiast w kategorii "Polska powieść roku" podana jest powieść autora, który nazywa się - M.L. Kossakowski (podejrzewam, że chodzi tu o Maję Lidię Kossakowską) pt. "Zwierciadło", również wydaną przez Solaris.
Czy ktokolwiek cokolwiek wie o tych książkach??? Bo ja nie wiem nic ...

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Szenk==> Tak More jest lepszy od Ennisa.

hobb [ Centurion ]

Przeczytałem właśnie nowy numer Science Fiction i poziom opowiadań wciąż spada (przynajmniej wg mnie). Za to Nowa Fantastyka po zmianie redaktora nacz. coraz ciekawsza. W ostatnim numerze niezłe opowiadania Resnicka, MacDonalda i pary Williams-Brown. Najepsze jest jednak opowiadanie Bartka Świderskiego (Ziemiańskiego nie czytałem - czekam na drugą część). Reasumując, parę miesięcy temu wydawało mi się, że SF wyprze NF z rynku a przynajmniej zdobędzie pozycję lidera - ale teraz już mi się tak nie wydaję.

garrett [ realny nie realny ]

hobb --> też tak uważam, poziom Science Fiction spada, chyba na razie wyczerpali polski rynek opowiadań, choć nawet ostatni numer lepszy od zupełnie beznadziejnego poprzedniego. Za to NF nabrało wiatru w żagle, Ziemkiewicz powrócił jako felietonista, Resnick całkiem niezły, tylko galeria była taka sobie.

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Garett===> RAZ wydaje w następnym tygodniu kolejny zbiór felietonów pod tytułem "Frajerzy"

JA pozostane wierny SF do końca, kiedys mocno się zraziłem NF, a wobec SF mam dług osobisty:-)

hobb [ Centurion ]

garrett-->w sumie cieszę się z tego. Mam wszystkie numery Fantastyki i bardzo martwił mnie spadek jakości pisma. Pojawienie się Science Fiction pokazało, że opowiadania nie muszą być głębokie, filozoficzne i bardzo poważne - czyli najczęściej nudne ( a w takich celowała w tym czasie Fantastyka). Zauważyłem w pewnym momencie, że bardziej czekam na nowe numery SF. Na szczęście sytuacja wróciła do normy i znowy NF jest na topie.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->akurat sfinks to nie jest ta nagroda która jest jakaś wyrocznią... Dają rzeczy głównie wydane przez siebie ;-)) Farmeran czytałem opowiadani pod tym tytułem - z Niebespiecznych wizji Elissona. Bardzo słabe i pisane chyba na prochach (co prawda to nie zawsze jest minus :P). Ledwo je skończyłem.
L.M. Kossakowska napisała Zwierciadło - jest w wizjach alternatywnych 4. Bardzo lubie jej twrczość, tak wiec i ta minipowieść wywarła na mnie spore wrażenie. Nie ejst z cyklu "anielskiego" ale traktuje takze o nadprzyrodzonych istotach. Warto przeczytać.

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Aha, w takim razie zastanawia mnie tylko, dlaczego oba utwory zaklasyfikowano jako "powieść". Jeszcze od biedy rozumiem, jeśli chodzi o "Zwierciadło", jak sam mówisz jest to "minipowieść". Ale utwór Pharmera??? W "NIebezpiecznych wizjach" - z tego co się orientuję - zawarte są tylko opowiadania. Czemu więc opowiadanie Pharmera awansowało nagle do rangi powieści?

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->Możliwe, ze Farmer rozwinął opowiadanie do formy powieści. Nie wiem. natomias Zwierciadło wg jakistam norm (110 stron znormalizowanego tekstu?) to powieść i w takiej kategorii kandydowało do Zajdla.

RAVENSHEART [ Junior ]

Pozdrawiam wszystkich
Własnie przegladam Allegro, i zauwazylem,że
gra o tron ma taka samą okładke jak Pozłacany łańcuch Dava Duncana

Co sadzicie o tym cyklu Królewskich Fechmistrzy

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ravensheart-->tylko drugie wydanie gry o tron ma taką samą okładkę - która z resztą była robiona specjalnie pod Martina. A o królewskich fechmistrzach nic nie myślę, bo nie czytałem.

18.10.2003

17:27

[77]

Lechiander [ Wardancer ]

Wczoraj sie dowiedziałem, że NF zmieniła rednacza. Zaakceptowasłem i pochwaliłem. Po chwili dowiedzxiałem się, że wykopano mojego szacownego imiennika Lecha Jęczmyka z felietonem "Nowe Średniowiecze"!!! Tego nowemu nie wybaczę nigdy!!! Się wkurwiłem nie na żarty!
BTW nie dziwcie się, że jestem "na czasie", ale tak to wyszło z moją prenumeratą.

Szenk [ Master of Blaster ]

Lechiander ---> Przyłączam się w żalu za "Nowym średniowieczem" - jak można w ogóle pomyśleć, żeby się pozbyć najlepszej pozycji w całym piśmie???
Czy to Jęczmyk zrezygnował, czy z niego zrezygnowali? Pytam, bo - mimo że kupuję NF w kiosku, a nie przez prenumeratę - to zaległości w jej czytaniu mam większe od Twoich ;)


Shadowmage ----> To by trochę i tłumaczyło, ale myślałem, że SFINKS jest nagrodą za powieści i książki wydane w Polsce. A o nawet gdyby Pharmer rozwinął później to opowiadanko w pełną powieść, to - o ile wiem - w Polsce ona nie wyszła.
Coś nie chce mi się wierzyć, żeby nagradzali książki zagraniczne. Podpucha i tyle - pewnie liczyła nazwa wydawnictwa obok nagrodzonej pozycji ;)

18.10.2003

19:49

[79]

Lechiander [ Wardancer ]

Szenk ---> Nie wiem dokładnie, jak to wyszło. Ale raczej wyszodzi na to, że nowy rednacz zrezygnowal z Lecha na rzecz takih tuzów jak Orsom Scott Card, który podobno i tak żeni nudy niesamowite. Już się doczekać nie mogę, kiedy dostanę zaległe numery, coby czegos sie dowiedzieć.

BTW Jak dla mnie wszystko pachnie mi znów jakąś chorą "walką" w fandomie. Szkoda, że nie mogę pojechać na Nordcon. Tam dowiedziałbym się wszystkiego.

18.10.2003

19:53

[80]

Azorsky [ Konsul ]

RAVENSHEART----> Nie od dzis wiadomo że okładka jest gwarancją super książki. Taki Harry Potter; albo Baśnie Andersena:)
Duncan jest produktem dla 12-15 latków i sądzę że o ile masz tyle lat to Ci się spodoba.

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Uwaga Spoiery z Martina! Zwłaszcza z koncówki!












Ech...:) na reszcie skończyłam:)) Jestem pod niesamowitym wrażeniem końcówki, chociaż wiedziałam, po prostu wiedziała, ze Catelyn nie zginie do końca...To by było zbyt piękne;) Tyrion zabija ojca...oj nie ładnie:) Lubiłam Tywina Lannistera; był trochę podobny do father'a...(znaczy do mojego ojca - mówię na do niego father). Co miało swoje dobre i złe strony jeśli chodzi o tę postać. Lubiłam go ze względu na charakter i podobieństwo do father'a, ale tez dlatego(i głownie dlatego:) ze nie miał na mnie wpływu;) na reszcie pojawił się mój ulubieniec Littlefinger:) i zrobił coś, za co go pokochałam:) zabił Lyse Arryn...szkoda, ze nie pozbył się od razy jej małego, denerwującego Roberta, ale myślę, ze to by było już lekkie przegięcie. Poza tym mały może się jeszcze Petyrowi na cos przydać. Mam tylko nadzieję , ze Ogarowi nic nie będzie...moja ukochana postać:(( Już mi zabili Neda Starka, nie pozwolę sobie zabić Ogara! Dobrze, ze Tyrion i Jamie żyją;)) Cersei tez ma się nieźle;) Szkoda mi było Żmiji Z Dorne:( fajny był;)) a jego faworyta - roX;) Jon Lordem Dowódcą na Murze...hmm, nie wiem czy na jego miejscu nie wybrałabym Winterfell, ale i tak potem miałby żonka, kiedy okazałoby się, ze nie tylko Sansa żyje, ale tez Bran i Rickon. Byłoby mu tylko przykro, ze robił sobie nadzieje na bycie Starkiem. (Chociaż Imho byłby dużo lepszym Strakiem niż Robb - miał sobie więcej z ojca, a Robb za dużo z matki). Ciekawa jestem co z Branem, ale nie tak bardzo - mało mnie ten watek wciągnął. Za to umieram z ciekawości, co zrobi Tyrion, bo na pewno nie zwieje i będzie siedział cicho do końca. I w sumie żal mi było Jamie'a...Tyrion potraktował go troszkę za ostro, chociaż miał powód:/ Ale i tak za ostro - nie powinien mówić, ze zabił Joffrey'a. Mało mnie interesował wątek Daenerys, ale może się okazać dość ciekawy w następnych tomach, kiedy już jej smoki(z moim faworytem Dragonem:) dorosną, a ona będzie chciała podbić Westors.

Ale się rozpisałam:) ale skończyć Martina jest jakoś tak ...pusto.

18.10.2003

21:22

[82]

RAVENSHEART [ Junior ]

AZORSKY---> nie wszystko złoto co sie świeci, według mnie Potter nie ma ciekawych okładek :)

A ile mam lat chyba nie zapomniałeś-chociaż fektycznie wyglądam młodo-podobno ;))))))))
Pozdrawiam

hobb [ Centurion ]

Ravensheart-->Mnie akurat cykl Duncana "O królewskich fechmistrzach" bardzo się podobał a nie jestem już taki młody. Polecam Ci go (ale konkretnie ten, bo Duncan napisał sporo innych cykli, które są już słabsze)

hobb [ Centurion ]

Skończyłem czytać nowe pismo "Super fantastyka - powieść" i oto moje wrażenia. P.McKillip - "Czarodziejka i strażnik" - naprawdę dobra powieść, ja osobiście lubię ten typ narracji (poetycko-muzyczny) ale jeśli komuś nie podobały się jej poprzednie książki to i ta mu się nie spodoba. N.Gaiman - "Październik na tronie" - świetne opowiadanko choć niestety bardzo krótkie (nagroda Locusa za 2003 rok). I na koniec A.Brzezińska - "Róże dla Sirocco", najsłabszy tekst w piśmie - ledwo doczytałem do końca. Jej powieści niezbyt mi się podobały a to opowiadanie jest jeszcze gorsze. Jest jeszcze felieton Dukaja ale gdzieś go już kiedyś czytałem (albo b. podobny do niego).
Ogólnie jak na pierwszy numer jest całkiem nieźle, choć wrażenie psuje spora ilość literówek.

garrett [ realny nie realny ]

Szenk --> wydaje mi się że Jęczmyk odszedł z NF (choć moze na krótko) a wyleciał za fandomowe pyskówki Sedeńko

Ravensherat --> cykl o Duncana o Szermierzach jest niezły ,zwłaszcza pierwsza część, jak z przeciętną wódką :) żadna rewelacja ale dobrze wchodzi :)

hobb --> ile kosztuje ? to jest to samo wydawnictwo co NF ?

Szenk [ Master of Blaster ]

garrett ----> Tutaj możesz sobie wstępniak poczytać:
https://www.gildia.com/fantasci/przeglad_prasy/super_fantastyka_powiesc/teksty/wstep_1_2003


Nie śledzę zbytnio spraw "fandomowych" czy "okołofandomowych" i zbytnio się w nich nie orientuję, ale z tego co czytam, to z panem Sedeńko dużo ludzi jest skłóconych. A to Ziemkiewicz "ostro z nim polemizuje" w swoich felietonach, a to Mirosław Kowalski z superNOWEJ w ostrym tonie zamieszcza list w NF na temat wypowiedzi Sedeńki.

Chociaż co do pana Kowalskiego to mam mieszane uczucia. Z jego listu wynika m.in. że tylko superNOWA zamieszcza dobrą polską fantastykę, a większość tego, co publikują inne wydawnictwa, to ewidentne gnioty:
Nasz sukces wykorzystali inni wydawcy, drukując odrzucone przez nas książki, często niewiarygodne śmiecie, i tym samym deprecjonując ten rodzaj literatury.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

X-Cody-->Mnie sie w zakończeniu podbało to, że tyrion wreszcie postanowił działac na własna rękę a nie cały czas byc w cieniu rodziny i służyc za popychadło. Przeciwstawił się i to bardzo skutecznie ze tak powem ;-)) No i wprowadzi to jeszcze większy zamet w Westeros - bez wsparcia ojca Cersei moze mieśc spore problemy z utrzymaniem sojuszy, tym bardziej, że dodatkowo będzie musiała zarzadzac potęgą Casterly Rock, bo Jaime raczej nie zmieni zdania i nie przyjmnie tytułu. Sam tyrion i moze Arya(końcówka w nie mówi wprost czy poplyneła na Mur czy do Braavos) moim zdaniem po perypetiach dołaczą do Dany.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->Co prawda opowadanie Farmera też jest długaśne, moze dlatego dali to w powieści. Co nie zmienia faktu, że to promocja własnego wydawnictwa.

Wichry nocy Karla E. Wagnera. Kolejny zbiorek opowiadań o Kanie. Dużo napisać się nie da, bo to w zasadzie w dalszym ciągu to samo. Dużo walki, dużo krwi, zdrada, żądza itd., itp. Tylko ostatnie opowiadanie (Ostatnia pieśń Valdesy) się wyróżnia, głównie dlatego, ze Kane jest tu w zasadzie postacią marginalna, jakby tylko świadkiem dziejącej się historii. A całości dopełnia fatalne tłumaczenie opowiadania Zachód dwóch słońc.

19.10.2003

21:05

[89]

Szenk [ Master of Blaster ]

Dobra wiadomość dla Dibblera, a może i dla innych ;)
Wg październikowych zapowiedzi Egmont wyda w tym miesiącu długo oczekiwany kolejny tom Sandmana, drugii tom "Strażników" i nowy komiks Moore'a "Top Ten" :))

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Szenk===>Październikowego pakietu komiksów juz nie się doczekać. Gorzej że ostatniej części "Strażników" ne ma w zapowiedzach na listopad i bede musiał czekać co najmniej do grodnia co by dokończyc tę fenomenalna opowieść.

P.S. Mówiłem juz że Alan Moore jest komiksowym bogiem:-)

Szenk [ Master of Blaster ]

Dibbler ---> A z ilu części składają się Strażnicy? I ciekawe, czy polska edycja będzie miała tyle samo tomów, czy - jak zwykle - dwa razy tyle ? :))

garrett [ realny nie realny ]

Szenk --> polska edycja z 3 częsci

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Szenk==>całość ma dwanaście rozdziałów. U nas miało być wydane w trzech częściach po 4 rozdziały każda, ale w najnowszym SF w sprzedaży wysyłkowej napisali że druga część ma 140 stron.... więc nie mam pojęcia ile tam będzie rozdziałów. Z wyliczeń wychodzi że sześć, ale to by znaczyło że ostatni zeszyt będzie miał 48 stron. Chyba że rozdziały nie są znormalizowane (24 strony)

20.10.2003

07:52

[94]

Muppi [ Pretorianin ]

Shadowmage--->Jak rozumiem będzie to wznowienie "Wichrów nocy" Wagnera? Przez kogo wydana? A może tak coś co jeszcze nie było w Polsce. Na pewno są jeszcze opowiadania Wagnera które nigdy nie były przetłumaczone na polski.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Muppi-->Eeee ja czegos nie rozumiem... Racka jest na podstawie wydania Phantom pressu.

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Shadow --> mnie sie tam wydaje, ze Arya znajdzie J'q-cośtam(no wiadomo om kogo chodzi:) i moze z nim będzie podrozowac, albo cos ciekawego sie stanie. A Dany jescze kilka miast podbije i popnuje sobie troche w nich. Musi poczekac az Smoki urosną.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

X-Cody-->Jaqen H'ghar mu na imię było. jedna z moich ulubionych postaci, nawet mam taką ksywkę na golu (tylko jakos nie mogę sie na nią zalogować :P). Arya pewnie będzie chciałą zostać Tancerzem oblicza, a potem w jakis sposób skuma sie z Dany, w końcu nie będzie miała daleko i będzie jej pomagac, bo wspólnym celem bedzie eksterminacja Lanisterów ;-)

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Shadow --> Jaqen H'ghar, no wałsnie:) Ja rownierz bardzo go polubiłam:) był taki...mroczny. I ten tesks "valar morghulis" Coś wspaniałego. Takie samo wrazenie zawsze wywierały na mnie słowa "memento mori" ale to co innego.
A czemu tak strasznie tę Aryę pchasz do Dany?:) Mnie sie wydaje, ze ona zostanie Wodnym Tancerzem i albo przyciagnie Jaqen'a ze sobą, albo bedzia chciała z nim zostac, ale cos sie wydarzy- lub ktos ją rozpozna. Albo znow na Ogara wpadnie. A Sansa...no coż. Mysle, ze Littlefinger bedzie sie chciał z nią ożnic, ale w sumie, ona nadal jest zoną Tyriona. Moze Peryt ją wyda Lannisterom? Oczywiscie pewnie bedzie nadal ja wspierał.
Ze wszystkich tomow jak na razie najbardziej zal mi wilkorów...:(

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

X-Cody-->Ja tylko tak sobie przypuszczam. martin lubi Dany i chyba doprowadzi do tego, ze ona zostanie sama na placu boju i obejmnie we władanie szczątki Westeros. Razem z rodzeństwem (zgodnie z proroctwem). Wilkorów też mi szkoda, mam wrażenie, że Martin zaczął się lekko wycofywać z ich poczatkowej koncepcji.

Zapowiedź nowego Ubika:

LITERATURA

Kathleen Ann Goonan Słoneczniki
Romuald Pawlak Inne okręty
Sebastian Uznański Szkoła
Kazimierz Kyrcz Jr Horrorarium
SYLWETKI

Kathleen Ann Goonan
KRYTYKA

Sławomir Spasiewicz Powrót taliba?
Aleksandra Klęczar Mesjasz fantastyczny. Donaldson, Williams, Simmons, Friedman,
Anna Krawczyk - Łaskarzewska X znaczy dziesięć
Andrzej Świech - Zapomniane historie przyszłości: Fenomen Chruszczewskiego
RECENZJE I OMÓWIENIA

Jakub Chomicki - Kierunek: cyberpunk!
Tomasz Jan Tkaczyk - Hurtownia światów: Kaznodzieja
FELIETONY

Konrad Walewski - Pod prąd Chów wsobny
Paweł Frelik - Zeitgeist Zmierzch dystopii?
FORUM

Jaka jest współczesna polska fantastyka?
GALERIA

Gerald Brom
Została uruchomiona wysyłkowa sprzedaż "UBIKa". Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt mailowy [email protected]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Przeczytałem spis treści i... czy ktoś w ogóle jeszcze Chruszczewskiego pamięta? :)))
Co prawda niezbyt mi "leżał", ale wspominam go z rozrzewnieniem niejakim ze względu na wiek, w jakim go czytałem :))

20.10.2003

21:35

[101]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk

"Gdy niebo spadłao na Ziemię" , "Powtórne stworzenie świata"... mam jeszcze kilka ale te dwa tytuły jakoś mi w pamięci utkwiły :-)D

21.10.2003

00:12

[102]

Azorsky [ Konsul ]

1. Chruszczewskiego to "Rok 10000"
2. Baniewicz niejaki i jego "Smoczy pazur" Supernova niby lepsze książki niż Fabryka Słów wydaje? Chyba jednak nie. Krótko 3/10. Były dobre intencje i fajny pomysł. Skończyło się "wzruszającą" alegorią Don Kiszota, tłumaczeniem na 2 ostatnich stronach w 1 z opowiadań bełkotliwie opisanej na 10 wcześniejszych walki magicznej w której nikt nie wie o co chodzi i obcinaniem pięt u niedoszłych Kopciuszków. A ja na Pilipiuka wyrzekałem. Zełgałem jako pies i idę pod stół odszczekać jak to pan Kuchowicz drzewiej opisywał.

!!!!! Wyszła extra książka!!!! ISA wydała "Altered Carbon" Richarda Morgana. Ultra gore cyberpunk. Mniamniuśne, taki przynajmniej oryginał jest

21.10.2003

07:37

[103]

Muppi [ Pretorianin ]

Shadowmage--->trochę się nie zrozumieliśmy, myślałem że mówisz o nowościach. Wydanie Phantom Pressu było 10 lat temu. Dlatego się zdziwiłem że ktoś wznawia Wagnera. Jak rozumiem recenzujesz książki które przeczytałeś a nie te które własnie się ukazały lub mają się ukazać, tak?

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Azorski-->własnie słyszałem o tej pozycji wiele dobrego, wręcz nie mogę uwierzyć, że ISA wydała coś na światowym poziomie...

Muppi-->zawsze opisuję ksiażki które przeczytałem, chyba ze inaczej zaznaczam.

Załoze nowąy wątek.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

NOWA CZĘŚĆ: