tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1140
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
K@mil [ Wirnik ]
Pierwszy :-D
pasterka [ Paranoid Android ]
Witam wieczorkiem:)))
tygrysek [ behemot ]
a ja zaraz znikam :)
w końcu jest sobota a mnie wyciągają imprezować :)
gris [ Generaďż˝ ]
Witka :)
ekchem... strasznie sie balem tu napisac :) i marzylem od miesiecy :)
teraz to nadrobie :) w choćby kilka miesięcy :)
A tak to myśle że tygrysek mi nie da bana że tu będe się wpisywał... :) Oczywiscie jeśli pozwolicie...
Ps. Strasznie sie wstydze i boje...
K@mil [ Wirnik ]
Gris, czego się boisz :-) Przeceiż nikt Cie tu nie zje :-P
Nie bój się, rozgość się, wyluzuj... Poczujesz się jak w domu :-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
jak tam mordki kochane ? Balujemy coś, czy nie ???????
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
ja nie pytałem, czuy stosujemy się do przepisów BHP, tylko czy balujen y ????????
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Czy balujemy ?
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dobre !
K@mil [ Wirnik ]
No to balanga :-) Niestety najmłodszy, nowy członek naszej drużyny (Gris) został przez rodziców wygoniony do łóżka i nie choć chce nie może brać udziału w statdym popijadle :-)
Deser [ neurodeser ]
Dorby :)
Troszkę mi niedobrze od patrzenia jak te slimaki się kręcą :) Dopiero co wstałem.
TrzyKawki - przespałem całą Twoją obecność, przepraszam :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Deser ----> ja mam cala nocke w plecy i caly dzien w pracy za soba, chyba przechodze w stan hiperaktywacji :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Deser - Śpiochu, nie szkodzi, pomagała mi obecność wirtualnych przyjaciół :-)
Deser [ neurodeser ]
Kanon - już ja znam Twoją odporność :)))) a Ty moją skłonność do pakowania w siebie wszystkiego na raz ;) zwłaszcza jak mi czasem podpasuje :D Tym sposobem jestem bogatszy o virtual gitarist ;) i nie zdziw sie jak zaczniemy grać na gitarach :))) Niestety usypianie młodszego chłopaka skończyło się napadem śpiączki, który Trzykawki odczuł na sobie bo zwalilem się na tapczan i spalem w najlepsze :) zachowując się mało gościnnie :)
Trzykawki - i tak się upodlimy przy okazji :))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Deser - Obiecanki - cacanki :-DDDD
Deser [ neurodeser ]
TrzyKawki - a czemu nie ? :)))))))))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Deser - Bo cosik zawsze staje na przeszkodzie :-(((
Deser [ neurodeser ]
TrzyKawki - chyba wiem co :( ale cóz, nie jeden płot sie przeskoczyło ;)))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Deser - A rewolucji nie widać :-D
K@mil [ Wirnik ]
Pierwsza próba pójścia spać:
Dobranoc
Kanon [ Mag Dyżurny ]
A je wciaz nie spie :D
RedDragonOperations [ Legionista ]
Kanon ------> sen jest dla starych ludzi :)))
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Stary ale jara :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Hejka Kanon! Ja też!
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Hejka 3K :D
Coz tam niesie wieczor ? :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
To ja odjezdzam pograc w AA ;)
tygrysek [ behemot ]
ledwo żyję :)
ledwo myślę :)
ledwo cokolwiek i wogóle nic nie wiem .... ale dotarłem po ciężkiej imprezie do domu :)
dobranoc i dzień dobry :)
żygać nie będę napewno :)
Rogue [ Mysterious Love ]
..............dobry.....................
Witam i o zdrowie pytam :)))))))))))))))
W trójmiescie jest chłodno ale narazie naszczescie deszc nie leje, i jakies dziwne slonko sie pojawiło .No nic teraz siadanko dla młodej potem spacerek ,a potem ................ pomyslimy .
Ale najpiwer to mocna czarna kawa :)))))))))))))))))))))))
Tygrysku -- he he fajnie musiało byc ze do tej pory balowałes :))))))))))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam!
ale wczoraj było dennie w tej Warce. Przedzierliśmy się przez krzaki, błoto itp. Jedyny pozytyw, ze rosło tam dużo jabłoni to sie owoców objedliśmy. Do browaru nie dotarliśmy ;-))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Dzien dobry! Stalo sie, przyrzeklem jej milosc, wiernosc i posluszenstwo bez granic, zlamie choc jeden warunek juz cala umowa na nic!
Swoja szosa, mialem ochote zastapic tekst mowiony przez babke w USC wlasnym, w zasadzie mickiewiczowskim, ale w ostatniej chwili sie wycofalem. Uffffffffffff :-)))
Pozdrawiam!
Ps.
Ale glowa to mnie napier... ups... ten... zapomnialem, ze tygrys tu cenzorzy...
lizard [ Generaďż˝ ]
i nastepny dzionek w fabryce dziendoberek i kawke pse:)
gris [ Generaďż˝ ]
Dobry... ktoś wstanie jest mnie przywitać? :)
K@mil [ Wirnik ]
Dzień dobry :-)
Witka Gris :-D
garrett [ realny nie realny ]
to gratulacje Rothonie i wszystkiego najlepszego Wam życzę....to tam o posłuszeństwie też jest mowa :))) ? kurcze ;))))))))))
Deser [ neurodeser ]
Dzień dobry :)
rothon - składać gratulacje czy kondolencje ? ;) Niech bedą gratulacje! Wszystkiego dobrego!
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothonie ------> GRATULACJE !
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Gratulacje, gratulacje!
K@mil [ Wirnik ]
Rothonie, dopiero teraz doczytałęm :-) Gratuluje !
Rogue [ Mysterious Love ]
Rothon--- Gratulacje od Gambita i o demnie :) I duzo duzo szczescia:))))))))))))))))
Arcy Hp [ Pan i Władca ]
A ja właśnie zawitałem w progi karczmy po raz pierwszy...... patrzać sie na wypowiedzi i gify jakie zamieściliście bardzo mi sie tu podoba :D
WITAM!
Arcy Hp [ Pan i Władca ]
Rothon <<<<<<<-------- Con(don)grtulations! :)))
tygrysek [ behemot ]
wszystko mnie boli ... czuję się jak wrak
trzeba wylizać rany ...
w głowie ze 100 trolli chyba mi biega
rothon --> bez takich mi tutaj proszę :)
Arcy Hp [ Pan i Władca ]
tygryskek<<<<<------- oczymś trzeba tu mówić czyż nie ? :)
tygrysek [ behemot ]
Arcy Hp --> nie rozumiem o czym do mnie prawisz :)
K@mil [ Wirnik ]
Witaj Arcy HP w naszych skromnych progach :-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Rothon -----> moje najszczersze gratulacje :DDDDD
Zofia [ Generaďż˝ ]
Witam Państwa
Rothon ---->wszystkiego najlepszego ,dużo szczęścia i miłości
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
... i dzieci :)))
Zofia [ Generaďż˝ ]
Piotrasq---->wiadomo dzieci obowiązkowo
K@mil [ Wirnik ]
Ludzie, pomóżcie mi bo będe płakał :-( Co byście brali - Athlona 2.6 czy Pentiuma 2.4 HT ? Pentium jest co prawda droższy i wiecej podstawka kosztuje, ale jak będzie to wyglądało po podkręceniu ? I zależy mi żeby mi hałąs nie wyrwał mózgu z podstaw...
Prosze !! ;-(
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dla mnie AMD, to szajs dla ubogich, więc mnie się nie pytaj :)
Deser [ neurodeser ]
Dla mnie Pentium to przerost formy nad treścią :))))
Wybór jednak należy do Ciebie K@mil :)
K@mil [ Wirnik ]
Ech, ja już nie wiem co robić :-( Byłęm przekonany do HT, ale coś mnie wzięło na Athlona, zauważyłęm że na procu i płycie oszczędze około 300 zeta, ale jak to będzie po podkręceniu ? Co siestanie gdy okaże sieże na 2.4 ht wyciągnąłbym dużo więcej a tak to musze siedzieć z watą w uszach ? Jak wyglądają możnliwości podkręcania proców HT ? Pomocy !! ;-(
K@mil [ Wirnik ]
Przepraszam, lepiej ładować RAM 3 x 256 czy 256 + 512 ? ;-)
Zofia [ Generaďż˝ ]
Dobranoc Państwu
Deser [ neurodeser ]
Dobry wieczór :)
Juz po rowerowej wycieczce, piwko otwarte, muzyczka gra :)
K@mil - dwa razy 512 :) Mam 512 w kompie i 256 leżące na półce, nie założyłem. Różnie ludzie mówią ;) Poprzednio miałem 128 + 4 :))))) nie było to optymalne rozwiazanie :D
Deser [ neurodeser ]
Hm, rok '87, całkiem dobrze pamiętam :)
"Meduza"
W końcu
Ujrzałem światła w jej oczach
I teraz
Wychwalam swoje tragiczne przeznaczenie
Sny mogą być zdrowe dla mnie
Życie jest męczącym mnie snem
Hipnotyzuj mnie i czaruj
Hipnotyzuj mnie swymi oczyma, teraz
Czaruj mnie i hipnotyzuj
Czaruj mnie i hipnotyzuj
Czaruj mnie i hipnotyzuj
Odnalazłem kłamstwa w twoich oczach
I teraz
Wychwalam swoje tragiczne przeznaczenie
Sny mogą być trudne i podłe
Wciąż się zastanawiam, czy jesteś tego świadoma
Sny mogą być trudne i podłe
Życie to męczący czas, teraz
Meduza, Meduza
Meduza
Czaruj mnie i hipnotyzuj
Czaruj mnie i hipnotyzuj
Czaruj mnie i hipnotyzuj
Czaruj mnie i hipnotyzuj
--------------------------------------------------------------
Clan 0f Xymox "Medusa" 1987
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dobry wieczór!
rothon - Moje Kondolencje!!! ;-)
Biedny Sierściuch! Ale cóż ... to, co tygrysy lubią najbardziej zawsze jest niezdrowe, albo tuczące :-D
Kanon - Sorry, wycięło mnie :-(
Deser - Faktycznie, Gorgona jakaś :-D
Deser [ neurodeser ]
Będzie nieprzyzwoicie długo i ponuro. Właściwa godzina minęła.
Kruk
Edgar Allan Poe
tłumaczenie: Jolanta Kozak
Noc już była, północ zgoła; rozmyślałem w pocie czoła
Nad trwożliwą tajemnicą z dawna zapomnianych ksiąg,
Przysypiając niespodzianie, gdy rozległo się pukanie,
Jakby ciche chrobotanie w mój samotny, senny dom.
"Jakiś gość", powiadam sobie, "w mój samotny stuka dom,
Nocny gość - i tylko on".
Ach, dokładnie to pamiętam: zima, grudzień, noc posępna,
Ogień, co dogasał w mękach, słał na ziemie legion zmor.
Nagle zapragnąłem świtu, wiedząc, że już nie wyczytam
Z ksiąg pociechy i dosytu po najmilszej mej Lenore!
Tej, o której aniołowie jedni mówią dziś - Lenore -
Ja już nigdy! Nevermore!
Skrzętny, smętny, jedwabisty szelest zasłon płomienistych
Płoszył, groził, budził jakiś lęk nieznany dotąd mi,
Więc, by serce oszalałe uspokoić, powtarzałem:
"Puka ktoś - a ja zaspałem. Puka ktoś do moich drzwi.
Zagapiłem się, zaspałem, a tu puka ktoś do drzwi!
Nocny gościu - czy to ty?"
Zaraz jednak, czując w duszy nowy przypływ animuszu,
"Panie!", mówię, "czy też - Pani! Wybaczenia udziel mi,
Gdyż jest faktem, że drzemałem i pukania nie słyszałem,
Było bowiem tak nieśmiałe twe pukanie do mych drzwi,
Żem nie wiedział - czy je słyszę, czy to tylko mi się śni -"
Otworzyłem. Noc i mgły.
Martwą ciszę wiercąc wzrokiem, nie ruszyłem się ni krokiem,
Tylko drżałem, śniąc na jawie sny o jakich nie śnił nikt.
Ciemność była niewzruszona Cisza była niezgłębiona.
Tylko ciszy szept - "Lenora!" - zjawił się i zaraz znikł.
To mój własny szept - "Lenora!" - echo oddawało mi.
Echo. Ciemno. Nocne mgły.
Drzwi zamknąłem. Stoję w cieniu, z biedną duszą na ramieniu,
Gdy wtem słyszę znów pukanie, donośniejsze niźli wprzód.
"To z pewnością coś na dworze, coś u okna wisi może;
Sprawdzę, co też to być może i wyjaśnię cały cud.
Tylko serce uspokoję i wyjaśnię cały cud:
Wiatr kołacze do mych wrót."
Szarpię okno - nic! - a potem z wielkim szumem i trzepotem
Kruk postawny wszedł do środka, zwiastun dawnych, świętych dni.
Ni dzień dobry, ni ukłonu, tylko wzleciał bez pardonu,
Jakby był u siebie w domu, nad komnaty mojej drzwi.
Na Pallady siadł popiersiu, które strzegło moich drzwi.
Przyszedł, wzleciał, siadł i tkwi.
Był mój gość ebonitowy tak dostojny i surowy,
Żem uśmiechnął się wbrew sobie i tak mówię, czyniąc skłon:
"Chociaż łeb twój łysy nieco, widać żeś jest nie byle co.
Groźny, górny i złowrogi - skąd przybywasz? Jak cię zwą?
Czy z plutońskich brzegów nocy tu przybywasz? Jak cię zwą?"
"Nevermore!", powiada on.
Zadziwiłem się niezmiernie, że przemawia tak misternie,
Chociaż sensu w jego mowie nadaremnie szukać by,
Bo czyż widział kto nad drzwiami, na popiersiu Pallas pani
Ptaka, który by powiadał wprost, że imię jego brzmi -
Ptaka, czy też inną zgoła bestię, której imię brzmi
"Nigdy więcej?" Chyba nikt.
A kruk sterczał niewzruszenie na Pallady biustu scenie,
Rzekłszy jedno tylko słowo, jakby duszę zawarł w nim.
Ani słowa już nie wznieci, nieruchomym ślipiem świeci,
Aż szepnąłem: "On odleci, rzuci domu mego próg.
Zniknie za dnia jak nadzieje, rzuci mój samotny próg".
"Nevermore!", zakracze Kruk.
Wypowiedział to tak nagle, tak dorzecznie i dosadnie,
Żem aż drgnął, lecz myślę zaraz: "Jedno słowo tylko zna,
Widać jego pan poprzedni, bólem zdjęty, błędny, biedny,
Sforą plag prześladowany, wciąż powtarzał tylko to -
Lotnych plag ścigany sforą mówił w kółko tylko to: -
'Nigdy więcej! Nevermore'"
Uśmiechając się wbrew sobie kruczoczarnej tej osobie
Miękki fotel przysunąłem gdzie popiersie, ptak i drzwi
I w poduszki zapadając, wnet zacząłem łączyć w całość
Luźne myśli, pragnąc dociec, co też ów z zaświatów ptak,
Miał na myśli, mówiąc tak.
Tym swe myśli zatrudniłem, lecz nic głośno nie mówiłem
Do ptaszysko, co płomiennym okiem świdrowało mnie.
Snułem racje i dowody, głowę wsparłszy dla wygody
Na obiciu aksamitnym, gdzie blask lampy ślizgał się;
Tam, gdzie ona swojej głowy, gdzie blask lampy ślizga się,
Nie położy już - o nie!
Wtem w powietrzu gęstym, parnym - woń kadzideł niewidzialnych;
Puch kobierca stopą smukłą musnął Seraf, co je niósł.
"Przez anioły, znaki święte, Pan Bóg zsyła ci nepenthes!"
- zawołałem w głos - "Nepenthes, byś zapomniał o Lenore!
Pij, nieszczęsny, pij nepenthes, i zapomnij o Lenore!"
Kruk mi na to: "Nevermore!"
"Mów, Proroku z piekła rodem! Czyś jest bies, czy bestia z dziobem,
Czy Kusiciel, czy kurzawa śle cię tutaj na mój próg
- O! Sterany, lecz nietknięty! - na bezludny ląd zaklęty,
Na ten dom mój grozą zdjęty - mów mi prawdę, błagam, mów:
Czy jest balsam w Gileadzie, abym ją zapomnieć mógł?"
"Nevermore!", zakracze Kruk.
"Mów, Proroku z piekła rodem! Czyś jest bies, czy bestia z dziobem,
Na to niebo wysklepione, gdzie nasz wspólny mieszka Bóg -
Czy w Edenie Żyje ona? I czy wezmę ją w ramiona,
Tę, o której tylko anioł po imieniu mówić mógł?
Moją świętą, jasną, czysta, gdy w Edenu wejdę próg?"
"Nevermore!", zakracze Kruk.
"Gdy tak twardy jest twój upór - precz stąd, diable! precz stąd, kruku!
Wracaj w burzę, skąd przybyłeś i w plutoński nocy brzeg!
Czarne pióro niech, mój panie, nawet tutaj nie zostanie
Na pamiątkę tego kłamstwa, którym uraczyłeś mnie!
Zabierz dziób z mojego serca i Pallady opuść biust!"
"Nevermore!" - Więc nigdy już?
Zamilkł po tej odpowiedzi i wciąż siedzi, i wciąż siedzi,
Na Pallady biuście bladym; nad nim lampy złota kruż.
Szklanym wzrokiem w dal wpatrzony, niczym demon rozmarzony;
Na podłogę cień dziobaty rzuca lampy złota kruż,
Cień, co duszę mą nieszczęsną, jak posępny srogi stróż,
Więzić będzie - zawsze już.
TrzyKawki [ smok trojański ]
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ha, ha, ha... kto zna Agate, ten wie, ze niczego innego niz gratulacje skladac nie ma co! Dzieki za slowa wsparcia! :-)))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dobry.
Lechiander [ Wardancer ]
Hej!
No cóż, ktos następny został usidlony. ;-)
rothon ---> Wszystkiego co najlepsze dla Was!
Tygrys ---> Kto Ci taką krzywdę zrobił??? ;-)) :-P
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Lechiander--> Fakt, tylu fajnych chlopakow zmarnowalo sie przez kobiety! Np. ja, albo mi5aser hiehiehie :-)))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Szkoda - dobre herbatniki byli :))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Nie cierpię poniedziałkowych poranków!!!
rothon - skoro wszystko O.K. to po co ci wsparcie? :-D
---------------------------------------------------------------------
bez związku:
---------------------------------------------------------------------
Papież już nie mówi na pewno nie
Rządy rządzą lepiej, bo ty tak chcesz
Chaos się nadyma, by wypluć sens
Oto nam się kończy XX wiek
Ewo, rewo i Ja...
Rozwijać się i zmieniać chcę
Zmiana każda zmiana podnieca mnie
O nich ciągle myślę i do nich lgnę
Arsenały pełne na wiwat czas
Rozmach daje szansę a wiedza strach
Ewo rewo i Ja...
Rozwijać się i zmieniać chcę
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry : )))
rothon ---> GRATZULACJE !!! jak juz wcześniej mówiłem, co masz mieć lepiej niż ja ; ppppppp a swoją drogą ten 2003 to całekiem dobry rok, tylu znajomych zamążposzło że co roku będzie niezła seria imprez okolicznościowych : PPPPP
TrzyKawki [ smok trojański ]
I, miejmy nadzieję, na tym się skończy!
Lechiander [ Wardancer ]
mi5aser ----> Zobaczymy, co będziesz za parę latek gadał. ;-)) :-P
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Lechu ---> no mniejmy nadzieję że nic złego : PP
a tak prz okazji, nie będzie mnie chyba w Krakowie : / skasowali mnie właśnie za naprawę samochodu i jestem goły :/
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Lechu ---> gadasz tak, jakbys cos wiedzial o tych sprawach. Chyba, ze o czyms nie wiem :)))
Lechiander [ Wardancer ]
mi5aser ---> Oby! :-)
BTW to Wy wszyscy za mąż powyłaziliście? ;-)) :-P
Piorasq ---> Coś niecoś niby wiem. :-)) Ale tak naprawdę to sam nie wiem. :-P
Rogue [ Mysterious Love ]
..................................bry...................
Cholera co za pogoda leje wieje zimno , ja chce do ciepłych krajów .........
khalan [ Pretorianin ]
Dzień Dobry Wszytkim :))
Rothon -> GRATULACJE !! Wprawdzie mi5 juz złozyła, ale jak to on tylko od siebie, o żonie nie pamięta :))))
Jakaś mała kawusia by się przydała.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
" ... mi5 juz złozyła... " ???????????????
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
No no - a wygladal na takiego postawnego mezczyzne :)))
Lechiander [ Wardancer ]
No to teraz to "zamążposzło" w końcu kumam! ;-)) :-P
khalan [ Pretorianin ]
To co już literówki nie można zrobić ;(((
Czasami pozory mylą ,...., hehehe
tygrysek [ behemot ]
rothonie --> gratulacje czy kondolencje składać ?? :);)
wszystkiego naj naj :)
mikser jest kobietą ?? HĘ ?? :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a może Currie - Skłodowska też była kobietą ????
tygrysek [ behemot ]
a nie była ?? :)
Rogue [ Mysterious Love ]
khalan-- he witaj slicznie wygldałas w sukience :)
No a panowie to przewaznie pamietaja tylko o sobie wiec czasmi trzeba im przypominac o naszym istnieniu :))))
A własnie moze by ktos kawke podał :)))))))))))))))))))))))))
Tygrysku -- a co sprawdzałes ze nie była :PPP
K@mil [ Wirnik ]
Dzień dobry :-)
Lechiander [ Wardancer ]
Co można zrobić z twardzielem, na którym padł FAT? :-)
tygrysek [ behemot ]
Rogue --> oglądałem film w którm to mówili :)
dobry Kamil
Lechu --> uratować dane chcesz czy dysk twardy ?? Uratowanie danych jest prawie niemożliwe a dysk ratujesz stawiając nową portycję lub Norton Disk Doctor lub Low Level Format
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A jak pada FAT ?
tygrysek [ behemot ]
Piotrasq --> bywa, że rozjeżdza się alokacja plików a nieraz cały system plików w rekordzie startowym dysku twardego
Lechiander [ Wardancer ]
Ja to zawsze muszę napisać tak, coby później jeszcze dopisywać coś niecoś.
Tygrys ---> Chodzi mi właśnie o dane. Łudziłem się, że może jest jakaś malutka szansa.
Mam takie dwa komunikaty:
1. Awaria ogólna przy odczycie dysku C:. - przy uruchomieniu.
2. B łąd danych podczas odczytu wpisu w FAT dla klastra 1224759. - scan pokazuje to już przy deskryptorze.
Czyli nie mogę uruchomić systemu z twardziela. Tylko z dyskietki. Dane mogę kopiować. Ale może się coś da jeszcze zrobić/zepsuc/namotać itp.??? :-)
tygrysek [ behemot ]
Lechu --> musisz mieć drugi HDD żeby podejmować się ratowania danych. Zainstaluj Win98 na tym drugim HDD, ale pod żadnym pozorem nie upgreaduj IE, bo w IE 6.0 przy przeglądaniu katalogów tworzą się indexy, które mogłyby nadpisać już zamazane dane.
Najpierw bym sprawdził dysk Norton Disk Doktorem z pakietu Norton System Works i jeżeli to by nie pomogło, to trzeba spróbować odzyskać dane "ręcznie". Polecam do tego celu:
Acronis Recovery Expert Deluxe 2003
Undelete and Data Recovery
Easy Recovery Professional v6.00
w takiej kolejności jak podałem
Arcy Hp [ Pan i Władca ]
Dobra włączam sie do tematu....... ale o co biega ?:D
Lechiander [ Wardancer ]
Tygrys ---> Dzięki śliczne! :-)
Lechiander [ Wardancer ]
Tygrys ---> Dzięki śliczne! :-)
Lechiander [ Wardancer ]
Tygrys ---> Dzięki śliczne! :-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Lechu ---> wystarczylo wyboldowac :))
Lechiander [ Wardancer ]
Przepraszam najmocniej!
GOL mi chodzi jak ..., a właściwie to nie chodzi. :-[
tygrysek [ behemot ]
Lechu --> tak się postarałeś bo jestem moderatorem ?? :)
*ryczy ze śmiechu* :)
pasterka [ Paranoid Android ]
a mi to nigdy tak ladnie nie dziekowal.... LOL :DD
witam:))
ale jestem skopana, zaraz chyba ide spac...
Deser [ neurodeser ]
Dzień dobry :)
Ale mam dylemat :/
K@mil [ Wirnik ]
Paterka, Deser witajcie !
Desesr, jaki to dylemat ?
500
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Bywa.
Deser [ neurodeser ]
A co tam, z wrocka jest i tak tylko TrzyKawki, który może sie pośmiać ;)
Dostałem propozycję (nie to co myślicie w tej chwili :P
Lokalna TV, czyli wrocławski oddział TVP chce zrobić w najbliższą niedzielę cały dzień poświęcony grom komputerowym. Potrzebują gościa, który coś poopowiada, gierki pokaże i takie tam (czytaj: poodpowiada na amatorskie pytania prowadzących). Kasy z tego nie ma. Moge sobie tylko poodświażać układy, bo kiedyś tam pracowałem ale w działce muzycznej (a i tak był to tylko pododdział).
Plusy - a czemu nie :)
Minusy - mozna sobie gębę zepsuć na mieście :)
Zastanawia mnie tylko kto mnie podesłał (bo nikt się nie przyznaje), a mają przecież CDA na miejscu.
Czas mam do jutra.
lizard [ Generaďż˝ ]
ahoj:)
deser spx taki jeden tez od pokazywania geby w tv zaczynal a teraz jest gubernatorem wiec.....
jakby co jeden glos na siebie masz:)
Deser [ neurodeser ]
lizard - dzieki za słowa otuchy :) Kamer się nie boję bo kilka takich wystepów głupawych podczas wywiadów z gwiazdami polkiej piosenki śpiewanej mam za sobą :) (hłe, hłe)
Po konsultacjach wychodzi mi:
a) i tak nikt regionalnej nie ogląda
b) znajomości trzeba wypracowywać
c) no i mam jeden głos :)
czekam na następne :)
A tak poza tym to żłopię czeskie piwo co dostałem w pracy :)))) (małe dokupienie tanimi polskimi nastąpiło) zapowiada się obiecujący z punktu znieczulenia wieczór :D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Mnie to tam ryba, ale powiedz koniecznie kiedy to nadadzą, to sobie nagram :)))
K@mil [ Wirnik ]
Deser, idź, będizesz sławny :-)
Deser [ neurodeser ]
Piotrasq - a jak Ty chcesz wrocławską piątkę nagrywać ? :))))
pasterka [ Paranoid Android ]
Deser --> Ty sie nie zastanawiaj:)) fakt, ze nie bedzie mi dane ogladac Cie teraz w akcji, ale jak w koncu trafisz do ogolnopolskiej to masz przynajmniej jednego widza jak w banku;)) Powodzenia i niech Wielka Owca bedzie z Tobą!!:))
Deser [ neurodeser ]
K@mil - bez skromności odpowiem. Ja juz jestem sławny :))))) I właśnie dlatego obawiam się co oni planują zrobić :) Chyba jutro wymusze scenariusz... o ile jakiś mają. Znając równiez tę branże wiem, że usłyszę... "a co tam, zapytamy o to i tamto i jakoś pójdzie", tego się obawiam :) No i dreczy mnie pytanie czy nie zostanę postawiony pod ścianą jako przykład starego osobnika co to zamiast ganiać po marketach z rodziną gra w tym wieku w te "głupie" gry.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Deser --------> a to nie będzie w paśmie wspólnym ??
lizard [ Generaďż˝ ]
deser moj wieczor nie zapowiada sie tak obiecujaco/czeski browar/siedze w fabryce do siodmej rano i tak sobie tu dlubie :) w necie ...
Deser [ neurodeser ]
Paterka - jak mam owce za sobą to już nic mi nie stanie na drodze :)
Piotrasq - wątpię. To raczej lokalne marudzenie.
lizard - u mnie na zmianę... browar, Dead Kennedys i Kraftwerk :))))
Deser [ neurodeser ]
Pasterka - przpraszam. Klawiatura jest do niczego :/
Deser [ neurodeser ]
Piotrsq - dotarło, teraz mnie nastaszyłeś.
lizard [ Generaďż˝ ]
eser masz moze wieksza ilosc dead kennedys?
Deser [ neurodeser ]
dwie literki zjadłem w krótki tekście. Idę coś sobie zrobić :(
W pracy mam klawiaturę, która ma "c" zepsute i muszę pukać po kilka razy ale w domu ... :( Wychodzi na to, że pisac nie umiem.
Deser [ neurodeser ]
lizard - też Ci się zjadło :))))) Humor mi się poprawił :) Mam kilka kawałkow + Biafrę z DOA. Ale zanim Ci zrobię płytke to jeszcze dociagnę.
Kanon [ Mag Dyżurny ]
niewinna wymiana sterownikow okazala sie byc wojna 1000 letnia :D
obeszlo sie bez ofiar ;)
Dobry wieczor.
lizard [ Generaďż˝ ]
smells like ten spirit
tygrysek [ behemot ]
Deser --> występować :) być sławnym :)
Deser [ neurodeser ]
tygrysek - wstydu sobie na całą wieś narobić :))))))))))))
Deser [ neurodeser ]
Posiłem się nieco :) Zapusciłem Zebdę i dopijam piwo :))) Jest coraz lepiej :D
K@mil [ Wirnik ]
Mam pytanko, czy ABIT NF7-S nForce2-SPP SocketA U/133 SerialATA DDR400 Sound 6ch. USB 2.0 2xFireWire 1394 LAN ATX to dobra płyta do Athlona ? :-)
Tiamath [ Konsul ]
dzień zły ...
źle się zaczął i tak pewnie będzie do końca. Najpierw net padł, potem prądu nie było a teraz nie mogę zjeść śniadanka jak normalny człowiek bo idę na badania. A do tego jeszce muszę dziś zwiedzić urząd pracy (w którym pewnie niczego się nie dowiem) i sąd (który pewnie wyda mi akurat to zaświadczenie o niekaralności którego nie potrzebuję).
rothon--> congratz
Gambit--> z powodów [patrz początek posta] nie będzie mnie dziś w pracy (chyba). Jakby co to dzwoń do mnie do domku albo do pracy gdzieś około 14:30 (wątpliwe).
no to <zmyk> do pracki
Lechiander [ Wardancer ]
Deser ---> Wystąp koniecznie.
I niech ktoś nagra to dla nas. :-P :-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dobry - i o dziwo w Warszawie sloneczny :))
Rogue [ Mysterious Love ]
.......................bry.......................
Pada , zimno cholera co za pogoda ......................
Tiamath -- Gambit gambitem ale odezwi sie ty do nas wieczorkiem tak koło 21.00 ok :)
Tygrysku -- posłam CI @ to wazne odbiesz ok :)
Dobra zmykam do pracy ale tak mi sie nie chce :(
Ingham [ Konsul ]
Witam Wszystkich!!!
Rouge--> Jako że od środy do niedzieli przebywam w dużym mieście na mazowszu w którym mieszczą się centralne urzędy tego kraju, to wiesz nici z planów sobotnio niedzielnych...
Ariana [ ... ]
Witam Wszystkich!
Tiamath--> Hej Kochanie:)
Co to za pesymizm??A ja Ci mowie,ze dzien bedzie dobry
Przynajmniej mam taka nadzieje...;)
A jesli chodzi o mnie to mam nadzieje,ze uda mi się wyciągnąc na piwo pewnego Indianina...
Rogue--->W Poznaniu tez cholernie zimno....brrrrr.....Ale trzeba miec nadzieje,ze slonce jeszcze zaswieci:))))
K@mil [ Wirnik ]
Witam :-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
....ciaga dalszy z pola boju...
panaceum okazlo sie przelozenie sound blastera do innego portu :) ot maly konflikt
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dzień Dobry!
Jeszcze żyję.
Do widzenia!
P.S.: Deser - Ja nie ;-D
Rogue [ Mysterious Love ]
...............bry wieczór ...................
Cos mi sie zdaje ze nasza karczma podupada :(
Ingham -- słonko straszne mi smutnawo z tego powodu :(Bo miał nadzieje na długa i powazna rozmow i wiesz o czym ale rozumie siła wyzsza :)
Ariana -- eh nie liczyła bym juz na słonce chociasz moze :)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
WITAM :-)
No cóż, z Włoch wróciłem już dwa tygodnie temu, ale potem nadszedł etap drugi - czyli brak czasu i "pokutowanie" z zaległościami :-)
Dziękuję Holgan za przekazanie pozdrowień.
A nie wpadłem, bo w jedynej kawiarence w okolicy życzyli sobie za pół godziny aż 5 Euro :-(
Niestety, Włochy nie stały się częscią Imperium - nasze siły nie mogły się przebić w korkach ulicznych :-)
A z tym to rzeczywiście jest fatalnie, te nasze korki to pikuś. Żeby spod Neapolu dojechać do centrum miasta autobusem, trza poświęcić na to 1 - 1,5 godziny.
I to unoszące się nad całym miastem trąbienie:
- Trąbią jak się kierowcy pozdrawiają
- Trąbią dla zabawy (np. w tunelu :-))
- Jest taka zasada: przeciągłe trąbienie oznacza, że właśnie zamierza łamać prawo, np. wymusić pierwszeństwo, albo wjechać pod prąd ;-)))
A widoki baaaardzo piękne (poza samym Neapolem - przy nim polskie miasta to ostoje czystości).
W drodze powrotnej zachaczyliśmy jeszcze o San Marino - cóż, zakochałem się w tym państwie :-)))
No ale wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
A tak na powitanie coś humorzastego :-)
Mój kolega w ramach przygotowań do matury uczęszcza na fakultet geograficzny. Oto jakie zadanie dostał na sprawdzianie :-)))))))
"Mieszkaniec aborygeńskiej wsi wyruszył na polowanie na psy Dingo. Wiadomo było, że nocą przychodzą do wodopoju Kuan Kango. Wioska Naga Dago, z której pochodził Aborygen leży na NE od Uluru w odległości 20 km od monolitu. Natomiast wodopój w odległości ponad 30 km w lini prostej na S. Aborygen wyruszył w drogę po zapadnięciu całkowitych ciemności i kierował się najjaśniejszą gwiazdą na niebie. W tym samym dniu w Nowym Yorku przed supermarketem na 5 Avenue człowiek z białą brodą ubrany w czerwony kostium, podzwaniając dzwonkiem obliczał w myślach, że jeszcze zostało mu 96 godzin aż wreszcie znowu cały rok będzie miał spokój.
Odpowiedz na postawione pytania na podstawie analizy tekstu :
a. Czy Aborygen znalazł psy Dingo?
b. Ile godzin szedł do wodopoju ?
c. Jaka gwiazda prowadziła aborygena?
Swoje odowiedzi izasadnij możliwie szeroko"
No jak dla mnie wielki LOL :-))))))))))))))))))))
Kanon [ Mag Dyżurny ]
pst...
pasterka [ Paranoid Android ]
ciiii....
tygrysek [ behemot ]
hm??
Rogue [ Mysterious Love ]
No moi kochani chyba czas do łózeczka :)))))))))))))))))))))))))
Wiec kolorowych snów kociaki :))))))))))))))))))))))))))))
K@mil [ Wirnik ]
Kontrola wieczorna :-)
Deser [ neurodeser ]
Dobry wieczór :)
Jakoś tak deszczowo i niemrawo. Piwo się skończyło, moze ktos doniesie ;)
Co do publicznego obnażania to sobie odpuszczę tą tv, bo to jakies oszołomy szukajace sensacji robią, a nie mam ochoty udowadniać, że nie jestem wielbłądem.
pasterka [ Paranoid Android ]
uciekam spac, dobrej nocy zycze;))
Deser --> a co konkretnie musialbys udowadniac? na czym ten program by polegal?
Deser [ neurodeser ]
pasterka - standard. Przemoc, kult zła, mordercy wybiegajacy na ulice po partyjce quaka lub innego shootera itd. Nudne to i ograne do bólu, a doskonale wiem co można zrobić z wypowiedzią po montażu :) Dzis już robili pierwsze przymiarki (poczta pantoflowa :) Wywiady z dziećmi przesiadującymi przy automatach i konsolach w jakimś lokalu :))) Lipa.
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Sluchajcie potrzebuje adres @ do Tofu...
Pomozcie
K@mil [ Wirnik ]
Dobranoc :-)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Gdy emocje już opadną
Jak po wielkiej bitwie kurz
Gdy nie można mocą żadną
Wykrzyczanych cofnąć słów
Czy w milczeniu białych haniebnych flag
Zejść z barykady
Czy podobnym być do skały
Posypując solą ból
Jak posąg pychy samotnie stać
Gdy ktoś kto mi jest światełkiem
Zgaśnie nagle w biały dzień
Gdy na drodze za zakrętem
Przeznaczenie spotka mnie
Czy w bezsilnej złości łykając żal
Dać się powalić
Czy się każdą chwilą bawić
Aż do końca wierząc że
Los inny mi pisany jest
Płyniemy przez wielki Babilon
Dopóki miłość nie złowi nas
W korowodzie zmysłów możemy trwać
Niepokonani
Nim się ogień w nas wypali
Nim ocean naszych snów
Łyżeczką się odmierzyć da
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść
Niepokonanym
Wśród tandety lśniąc jak diament
Być zagadką, której nikt
Nie zdąży zgadnąć nim minie czas
rothon [ Malleus Maleficarum ]
- Jasne. To już za dwie minuty... - Zwrócił się nagle do kolegi. - Słuchaj - powiedział - to gdyby oni tam, w poczekalni, mówiąc do niego, patrzyli mu w oczy czy tam prosto w twarz, nie potrzebowaliby go bić?
- Oczywiście - powiedział drugi. - Oczywiście... - Z hukiem przejechał pociąg, a kiedy ustało już dudnienie, kolejarz rzekł: - Puścili o minutę za wcześnie. - Kopnął jakiś kamyk i uśmiechnął się kwaśno. - Ba - powiedział. - Gdyby wszyscy nam mogli patrzeć w twarz...
Witam. Cholera, dlaczego ja musze wstawac o takiej bandyckiej godzinie? ;-)
Tiamath [ Konsul ]
dzień ... sam nie wiem jeszcze jaki.
Na dworzu jakby mniej chmurek, nie widać żadnych lekarzy ani prawników ... może być nawet że ten dzień będzie dobry:)
rothon--> od 3 listopada będę chodził na 7:00 do roboty więc dołączę do ciebie permanentnie na porannej zmianie:)
(niestety przyznaję że się bez bicia że do gadatliwych nie należę więc pewnie nie wiele się nie zmieni)
Rogue--> sorki, ale dopiero dziś przeczytałem, że mialem zadzwonić:( Taki urok antenowych połączeń, jak wieje to nici z netu a u nas wiało mocno (żeby nie powiedzieć gorzej) i padało też mocno (żeby nie powiedzieć gorzej)
Ariana--> kaczucho moja mała, pesymizm mam we krwi. Niestety często jest on uzasadniony i potwierdzony obserwacjami świata wokół mnie. Plus jest taki, że dość łatwo przechodzi (choć nie zawsze)
no to <zmyk> do pracy
Lechiander [ Wardancer ]
W życiu bardziej bardziej tępej i beznadziejnej ... nie widziałem! Jest tylko jedna osoba bardziej głupia - ja!!! Krzyż na drogę!!! Wymiękam!
Rogue [ Mysterious Love ]
...............ziew ziew ziew ...................Byr i pochmurny ................
Tiamath -- ok sopko zreszta Ja wczoraj byłm tak padnieta ze sam zapomniałm :) Ale jakby co to te wekend aktualny zapraszamy Ciebie i winko :PPPPP co do godzinki to dam znac :)
No a teraz zmykam mała zaprowadze do przedszkola i cały dzionek mam wony no poprostu nie wierze juz długo tak nie miałam :))))))))))))))))))))))))))
Adamus [ Gladiator ]
Witam
Rothon --> MOJE NAJSZCZERSZE GRATULACJE I ŻYCZENIA :-D (w końcu z jakiej racji Masz miec lepiej niż ja? :-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hahahaha, fakt Adamus, byloby to niesprawiedliwoscia dziejowa, zeby jeden mial lepiej :-)))
Ale dziesiata sprawa jest to, ze w sumie niewiele sie zmienilo. I tak mieszkamy ze soba juz kupe czasu :-)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Dzień dobry!
Hihi, tak sobie pomyślala, że zajrzę do karczmy:))))
patrze i oczom nie wierze:)))))))
rothon, no nareszcie, gratuluje z całego serca i zyczę Ci dużo miłości i jeszcze raz miłości!:))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ----> to taj jak u mnie tylko moja kochana żona zaczeła się już domagać mojej karty kredytowej !! ;p jeszcze raz wszystkiego najlepszego jeśli nie czytałeś moich poprzednich życzeń ; p
mam dziś fioletowe łapy ale winko już pyka w balonie ;p
K@mil [ Wirnik ]
Dzień dobry :-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> To ja mam gorzej. Agata ma wlasna karte kretytowa, a to oznacza, ze swobodnie sobie jej uzywa a ja... ja pozniej place :-))
Aniol??? Nie wierze!
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
ano anioł:)))))) a karczma jak widze żyje i ma sie dobrze;)))) bede oczywiscie zaglądac od czasu do czasu:)
cześć Kamil:)
Mikserku, karta kredytowa dla kobiety to podstawa dobrego samopoczucia:))))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
tak, dobrze że mam mały limit ;p
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Witam.
Wlasnie wrocilem od dentysty. Nic mnie nie bolalo, poszedlem tylko na kontrole. To teraz mnie bola wszystkie zeby, bo pan dentysta stwierdzil, ze skoro mam zdrowe, to zeby nie jezdzic na darmo, usunie mi z nich kamien.
Sto razy bardziej wole borowanie !
Pijus [ Legend ]
Witam!
rothon - widze ze dolaczyles do nobliwego grona zonatych...No swietnie! Gratuluje!!!:)
Piotrasq - tez to mialem ostatnio. Takim skupionym strumieniem wody. Laskotalo troszke:))))
Coraz mniej kawalerow w Karczmie...Bedziemy sie trzymac mocno! (ja pewnie najmocniej, bo jestem najmlodszy:)
khalan [ Pretorianin ]
Dzień Dobry :)
Piotrasq -> brrr... dentysa, współczuję bardzo, ja mam tak unerwione zęby, że nawet znieczulenie minie pomaga ;/
A co do kart kredytowych to mam już swoją kartę, teraz poprostu chcę mieć też kartę mi5 :))))))...
...a co, nie wolno :PPPPP
Pijus [ Legend ]
khaan - wolno!! powiem wiecej - nalezy Ci sie:))))))
mikser 0 wyskakuj z karty:PPP
Pijus [ Legend ]
o sorrka.....zjadlem khalan
zjadlem "l"
khalan [ Pretorianin ]
Cześć Pijusq :)))
Wiesz może niech mikser nie wyskakuje ze wszytkich kart, bo mogą mu sie przydać ...., wiesz jakaś restauracja, czy prezenciki itp ... ;-p hehehheheehhe
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Pijus ---> o ile mnie pamiec nie myli, to druga czesc Star Treka miala tytul " Gniew Khaana" :)))
Pijus [ Legend ]
khalan - pieknie to sobie wykombinowalas:)
ok.spadam na uczelnie.peace!
TrzyKawki [ smok trojański ]
Obrzydliwe materialistki!
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
3K ---> miales jakies negatywne "przejscia" z plcia przeciwna ?
tygrysek [ behemot ]
bry Karczmo
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Jak juz jestes, to zaloz 1141 :)
tygrysek [ behemot ]
a potem mogę sobie iść ??
hehe
dobra, zakładam nową
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tez mam takie wrazenie :-)
tygrysek [ behemot ]
nowa Karczma
TrzyKawki [ smok trojański ]
A Ty nigdy Piotrasq? :-D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Mialem. Ale nigdy z materialistkami :)