TheMaster [ Konsul ]
To jest juz koniec nie ma juz nic
Tak spotkało mnie i mojego kumpla wczoraj coś bardzo smutengo odeszły od nas nasze przyajciółki (nie mylic z dziewczynami) kochaliśmy je jak własne siostry, one zresztą nas też, ufalismy sobie, jak mało kto. Nie wiem czemu przerwały bnliższe znajomości, twierdzą że nie ma tu niczyejej winy, tylko że w ich życiu się coś wydarzyło - nie raczej nie chodzi o to że znalazły sobie jakiś chłopaków, bo w czasie przyajźni miały niejednych... więc to chyba nie ten powód, w każym razie strasznie boli to co się stało, widzi tu ktoś jakiś sens?
âřßůž® [ Centurion ]
Strasznie mi przykro, przyjmij moje kondolencje.
bartek [ ]
Nie kazdy jest stworzony do zycia 'w kwadracie' ;]
TheMaster [ Konsul ]
To nie żaden kwadrat, a grono przyjaciół...
Cainoor [ Mów mi wuju ]
ale jak to ?
Radża Dżadża [ Pretorianin ]
wez Panadol to przestanie boleć
bartushan [ Cham z Wyboru ]
The Master moze wczoraj popiliscie i chcieliscie z nimi cos zrobic ??
TheMaster [ Konsul ]
Dzięki po prostu wasze odpoeiwdzi sa tak trafe i pocieszające że aż strach ...
Banita_bb [ bo był za miły ]
to nie mozecie z nimi pogadac i wyjasnic o co chodzi? gadasz jak male dziecko
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
Dokładnie. Kindermeny... Weź no taką za rękę, rzuć na tapczan... znaczy krzesło i po proś o wyjaśnienia, bo skoro mówisz, że to było takie piękne i w ogóle, to takowe ci się należą... Poza tym, przyjaźni się tak nie kończy nagle, bo jak sam rzekłeś, nie mylić z dziewczyną... Chłopaka/dziewczynę można nagle olać (nawet bez powodu) ale przyjaciela? Hmm...
peeyack [ Weekend Warrior ]
Takie jest zycie. Zacznij sie przyzwyczajac, ze generalnie inni ludzie maja Cie zawsze gdzies i trzeba liczyc tylko na samego siebie. Przykre, ale prawdziwe
TheMaster [ Konsul ]
Myślicie że nie rozmawaiłem? Rozmawiałem ale dowiedziałem się że nigdy nas nie zapomną i że kiedyś nam powiedzą o co chodzi i zaczniemy wszytsko od nowa...
Coy2K [ Veteran ]
stary nie rozśmieszaj mnie...co to za przyjaciółki które mowią tylko tyle że " coś się wydarzyło w ich życiu" i koniec tej tak nazwanej rpzez ciebie "przyjaźni" poza tym weź jakoś poukładaj swoją wypowiedź bo masło maślane, a potem dziwisz się że są takie a nie inne odpowiedzi ( albo wypłacz się koledze )
stanson [ 3 ]
Sorry, ile one maja lat? Chyba nieduzo... A skoro maja duzo to nigdy nie byly Waszymi przyjaciolkami, skoro w ten sposob postapily.
zulu [ Konsul ]
Rzeczywiscie, mozliwym jest iż te dziewczyny są bardzo młodymi wiekiem. Ale jest tez inna mozliwosc - jesli oddająca rzeczywistość, wówczas niepokojąca. Mianowicie taka postawa może wynikać z ich wewnętrznego przekonania, całkiem irracjonalnego ale takiego, którego nie sposób pokonać. Wiem ze trudno to zrozumiec, ale ludzka psychika pełną zagadek i niewytłumaczalnosci jest... Jezeli nie jest to taki "jednorazowy" wybryk, wówczas moze powinny te wasze byłe przyjaciółki rozważyc konsultację z psychiatrą ?? :P ( i kto to mówi :D :D ).