Hakerss [ Beeznon's Attack! ]
Pilnie potrzebne praca nt. "Osiągnięcia Chin"
jak w temacie... nie lubie kategorii szkola, wiec... ;)
Orrin [ Najemnik ]
Nie ma sprawy akurat mi sie nudzi wiec ci ja szybko napisze
ile ma miec stron 5 ? 10 ?
a moze kompa w dupe ?
Hakerss [ Beeznon's Attack! ]
nie music byc duzo... chocby troche...
Hakerss [ Beeznon's Attack! ]
orrin ---- sorry nie zauwazylem twojego posta... sorry ze sie pytam.. ale dopiero mi powiedzieli ze jutro w szkole mam takie cos zrobic a ja kompletnie niewiem co oni osiagneli... sciaga pl juz nie czynna (chociaz niwiem czy tam by bylo) a na wp.pl i onet.pl nigdzie nie ma...
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
wildone [ Konsul ]
Kiedyś były utożsamiane z nieudanym socjalizmem, dziś są motorami napędzającymi światową gospodarkę. Mówimy o Rosji, Chinach i Indiach. I to całkiem poważnie.
Jeszcze rok temu mało kto wyobrażał sobie, że Chiny, Rosja czy Indie staną się lokomotywami globalnej gospodarki. Mimo że są to wciąż kraje nieporadne, dopiero otrząsające się z socjalistycznych mrzonek. Nie dogoniły jeszcze reszty triumfującego świata kapitalizmu, ale liczby nie kłamią: w Chinach w 2001 r. PKB wzrósł o 7,5 proc., w Rosji o 5,5 proc., a w Indiach o 4,5 proc. Dla porównania - USA, Europa i Japonia, czyli liderzy świata kapitalistycznego, już znajdują się w recesji. Gdyby nie Chiny, Indie i Rosja, gdzie mieszka dwie piąte ludzkości i wytwarza się jedną piątą globalnego dochodu, to PKB świata w 2001 r. nie wzrósłby o planowany 1 proc. - Czyż ten świat wywrócił się do góry nogami? - pyta William Cline, szef badań Instytutu Finansów Międzynarodowych w Waszyngtonie. Nie, to pokazuje złożoność współczesnego świata biznesu.
Rosja, Chiny i Indie kontrolują swoją przyszłość, ich średnie dochody są od 5 do 10 razy wyższe niż w krajach biednych. Uczestniczą też w światowym handlu (w odróżnieniu od wielu państw afrykańskich), są otwarte na zagraniczne inwestycje. Cenią edukację, pracę i, jak zapewniają, uczciwość w biznesie, a bez tych czynników wzrost jest niemożliwy
I ostatnie porównanie - Chiny, Indie i Rosja są dopiero na początku drogi kapitalistycznej, a przecież najszybciej biegnie się zaraz po starcie. Gospodarki Japonii i Hongkongu dawno temu wstąpiły na ścieżkę kapitalizmu. Inne azjatyckie tygrysy, takie jak Tajwan, Malezja, dołączyły do wyścigu w latach 60., a Chiny po 1979 r. Indie zrezygnowały z socjalizmu, a Rosja z komunizmu dopiero w 1991 r. Teraz inteligentne naśladowanie poprzedników daje trójce spóźnialskich szansę na nadrobienie wieloletnich zaległości.
WEJDŹ NA TĄ STRONE PONIŻEJ I TAM WPISZ W WYSZUKIWARCE "CHINY".
wildone [ Konsul ]
Wiele motoryzacyjnych koncernów widzi w Chinach klucz do swojego rozwoju. - Spełnia się wszystko, o czym marzyliśmy 20 lat temu - mówi St. Pierre.
Chiny rozwijają się tak szybko, że obserwatorom z zewnątrz wręcz trudno za nimi nadążyć. Od wybuchu kryzysu w 2000 r. ekonomiści rozpaczają nad niezwykle rzadkim zjawiskiem, jakim jest równoczesne zatarcie trzech głównych silników globalnej gospodarki - Niemiec, Japonii i Stanów Zjednoczonych - i pytają, skąd ma nadejść popyt, który pozwoliłby światu wrócić na ścieżkę szybkiego wzrostu. Do niedawna mało kto wymieniał w tym kontekście Chiny, choć Państwo Środka w pierwszych trzech miesiącach tego roku, czyli przed wybuchem epidemii SARS, rozwijało się w tempie 9,9 procent PKB rocznie.
TO JEST FRAGMENT ART ZE STRONY PONIŻEJ.SPORO TEGO TAM CZEBA TYLKO POSZUKAĆ