
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1138
Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mowcie cos, bo sie wszystkie karczmy do kupy zleca :-))))
Niedawno zaczal sie rok akademicki, a ja znalezlem taka oto opowiesc jednego studenta:
Autentyk. Pierwszy rok studiów. Wykłady z archeologii z profesorkiem, który łońskiego roku uznany został przez studentów „Total Killerem” i otrzymał stosowną statuetkę (nóż wbity w kawałek deski). Klient był ostry i oblewał ponad 60% pierwszego roku. Po wykładzie podchodzi do niego łepek z naszej grupy wykładowej:
- Panie doktorze...
Ten spojrzał na niego wzrokiem, który mógł zabić, kładzie mu rękę na ramieniu i mówi:
- Ty już lepiej mów do mnie „Tadziu”
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
muhahahaahah : ))) tacy twardzi najlepsze kawały zawsze sypią : ))))

tygrysek [ behemot ]
hehehe :)
witam o poranku
troszkę mi się przespało dnia
rothon --> sprawdzasz "kutasem" czy moderatorzy zareagują czy karczmiarze oburzą ?? :):)
dobre kawały :) dawno się tak nie uhahałem :)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Nie tygrysie. Nie sprawdzam. Po prostu fraszka wydala mi sie zabawna, wiec ja dalem. Moglem te nazwe zamienic, ale chyba nie byloby tak zabawne? :-)
Zreszta, sprawdzmy:
Śmiał się raz siusiak z serca, że nigdy nie staje.
A na to mu serce tą odpowiedź daje:
Ty głupi siusiaku, ty mózgu cielęcy.
Jeśli ja raz stanę, ty nie staniesz wiecej.

tygrysek [ behemot ]
z siusiakiem to już prawdziwa satyra :)
hehe
zmykasz szukać pracy

rothon [ Malleus Maleficarum ]
lizard--> A ja kiedys opublikowalem list czytelnika do redakcji gazety "Dom i wnetrza". No i dostalem banana na tydzien. Przy oklaskach masski, ktory sie byl tak zgorszyl, ze malo ducha nie oddal :-)))

lizard [ Generaďż˝ ]
na lamach tej karczmy opublikowalem parem miesiecy temu "lament" jima morrisona moderatorztymieli mi to za zle i wierszyk wylecial z hukiem przy dzwiekach the doors :)
tutaj mailem umiescic ten post tak to jest jak sie ma dwie karczmy potwarte:9
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
nom było śmiesznie ... gniewko się pojawił :P

lizard [ Generaďż˝ ]
rothon nie ma sprawiedliwosci na tym siwecie :)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Oj nie ma, nie ma. Czlek nawet cytatow, ze sie tak wyraze 'bardziej emocjonalnych' nie moze wsrod doroslych ludzi rozpowszechniac *smieje sie*
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Pani przedszkolanka pomaga dziecku zalozyc wysokie, zimowe botki.
Szarpia sie, mecza, ciagna... Jest! Weszly! Spoceni siedza na podlodze a dziecko mowi:
- Ale zalozylismy buciki odwrotnie...
Pani sie patrzy: faktycznie , lewy na prawy. No to je sciagaja, morduja sie sapia. Uuuf, zeszly.
Wciagaja je znowu, sapia, ciagna, nie chca wejsc... Uuuf. weszly.
Pani siedzi, dyszy a dziecko mowi:
- Ale to nie moje buciki...
Pani ugryzla sie w jezyk, znow sie szarpia z butami... Zeszly.
Na to dziecko:
- To buciki mojego brata, i mama kazala mi je nosic...
Pani zacisnela rece mocno na szafce, odczekala az sie przestana trzasc, przelknela sline i znow pomaga wciagac buty. Tarmosza sie, wciagaja, sila sie... Weszly.
- No dobrze - mowi pani - a gdzie sa twoje rekawiczki?
- Mam je schowane w bucikach!
Proces przedszkolanki o pobice dziecka odbedzie się w przyszlym tygodniu...
Lechiander [ Wardancer ]
Witam!
mi5aser ---> LOL :-))) Niezłe! Ale czy prawdziwe? :-P
rothon ---> Fraszka jest przednia! :-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no ale to napewno jest prawdziwe !! ludzi o słabych nerwach proszę o nie zaglądanie do środka --->

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Oooo cos im sie tam potluklo. A temu tutaj to sie na pewno nie potluklo. UWAGA: zdjecie zawiera scene drastyczna, ludzi o slabych nerwach prosimy o nie wchodzenie! :-)))

TrzyKawki [ smok trojański ]
Siódmy!
Taki sobie, ale bywało gorzej!

K@mil [ Wirnik ]
Dzień doberek :-D
Witaj TrzyKawki :-)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Cześć K@mil, robisz remont? Domu czy samochodu? :-)

K@mil [ Wirnik ]
TrzyKawki, nie robie remontu, po prostu zainstalowałem w samochodzie spojler dociskowy i chwale sie swym dziełem :)
A tu obok terenowy maluch :-P

K@mil [ Wirnik ]
Kurde, pomyliłem rysunki :-D

TrzyKawki [ smok trojański ]
A mój po dodaniu spoilera wygląda tak:

pasterka [ Paranoid Android ]
witam:))
a ja mam jutro egzamin na prawko:)) jak sie nie pochwale, ze zdalam, to sie nie pytac jak poszlo ;))

K@mil [ Wirnik ]
TrzyKawki, ja do swojego nie mam gdzie spojler dodać :-P
Pasterko, szczerze życze powodzenia :-)

TrzyKawki [ smok trojański ]
A jeśli nie zdasz to pożyczę ci to:

pasterka [ Paranoid Android ]
ee tam, ja najbardziej lubie TIRy, bo wtedy moge na wszystkich z gory patrzec:)))
TrzyKawki [ smok trojański ]
To nie

K@mil [ Wirnik ]
Pasterka, jeśli chcesz wypożycze Ci to :-D

pasterka [ Paranoid Android ]
Kamil --> wyzej, wyżej!!:)))

K@mil [ Wirnik ]
Pasterko, niestety nie mam w garażu nic większego :-(
Ale zobacz jaki to ma bagażnik ;-)

Deser [ neurodeser ]
Dobry wieczór.
No i kolejny dzień można odkreślić. Nie zrobiłem kompletnie nic, wobec czego na poprawę się nie zanosi.
Dziś gramy The Clash :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Deser -
Optymisto! A jakiej poprawy oczekiwałeś? Jesienią? :-p
MOLOKO:
Deser [ neurodeser ]
TrzyKawki - dowolnej poprawy :) Niestety poprawianie czegokolwiek wymaga wysiłku, a tego mi się już nie chce. Nie czuję się zbyt dobrze, to chyba efekt wczorańszej libacji ;)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Pan tu panie Pogorzalski libujesz, a ja gore... ;-)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Jest tu ktoś?

K@mil [ Wirnik ]
Ja jestem :-)

TrzyKawki [ smok trojański ]
W tym kontenerze? Czy znalazłes tam szczęśliwy numerek?

K@mil [ Wirnik ]
No niestety nie znalazłem, ale prosze spojrzeć - aż pół kilometra do piwa !! Skandal !! ;-D

K@mil [ Wirnik ]
Biedni są ludzie w tej wioski... Gdzie Pan mieszka ? W stolcu ;-)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Poszukiwano: wódki Znaleziono: 1 miejscowosci. 1 - 1
--------------------------------------------------------------------------------
Wódki - woj. wielkopolskie

K@mil [ Wirnik ]
Ulica Andreasa Leppera :-)

K@mil [ Wirnik ]
Albo co innego - granica wzdłuż ulicy :-)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Poszukiwano: kac Znaleziono: 44 miejscowosci.

K@mil [ Wirnik ]
Hehe, niezłe są te różne miejscowości :-) Przy okazji:
Ma ktoś taką mapę Polski gdzie są zaznaczone miejscowości o ciekawych nazwach ?
Takie jak Zimna Wódka, Kac itp...
Na koniec wklejam zdjęcie myszy specjalnie dla kobiet i idę spać :-)

K@mil [ Wirnik ]
Och kurde, zapomniałem wkleić zdjecie tej jakże ciekawej ambony :-D
Dobranoc

TrzyKawki [ smok trojański ]
Z przykrością stwierdzam, że ostatnio znalezienie osoby, której zacięcie polemiczne lub chociażby chęć wymiany kilku sympatycznych słów nie są o tej porze tak nikłe, jak moje bankowe konto, graniczy z cudem... :-(
TrzyKawki [ smok trojański ]
These mist covered mountains
Are a home now for me
But my home is the lowlands
And always will be
Some day you'll return to
Your valleys and your farms
And you'll no longer burn
To be brothers in arms
Through these fields of destruction
Baptism of fire
I've watched all your suffering
As the battles raged higher
And though they did hurt me so bad
In the fear and alarm
You did not desert me
My brothers in arms
There's so many different worlds
So many different suns
And we have just one world
But we live in different ones
Now the sun's gone to hell
And the moon's riding high
Let me bid you farewell
Every man has to die
But it's written in the starlight
And every line on your palm
We're fools to make war
On our brothers in arms

TrzyKawki [ smok trojański ]
specjalnie dla Desera:
Fabryka - Dezerter
album: Kolaboracja 2
Duże kominy sięgają nieba
Robotnicy jadą do fabryki
Tylko pracy im potrzeba
Chcą mieć najlepsze wyniki
Uśmiechnięte dziewczęta
Swoich chłopców żegnają
Ich rowery już czekają
Chłopcy motorów nie mają
Wielka wielka Fabryka
Wielka wielka Fabryka
Wielka wielka Fabryka
Wielka wielka Fabryka
Fabryka
Piękne słońce umila im drogę
Wszyscy bardzo się spieszą
Minęli po drodze chłopa
Który szedł pieszo
Chłop bratersko rękę uniósł
W powitania pięknym geście
Chłopa witali robotnicy
Gdy był po maszyny w mieście
Wielka wielka Fabryka
Wielka wielka Fabryka
Wielka wielka Fabryka
Wielka wielka Fabryka
Fabryka
Fabryka jak duże mrowisko
Robotnicy ciężko pracują
W pocie, pochyleni nisko
Lecz odpoczynku nie potrzebują
Wiedzą, że gdy już się zmęczą
Naród przyjdzie im z pomocą
I w braterskim pochodzie
Będą pracować nawet nocą
Wielka wielka Fabryka
Wielka wielka Fabryka
Wielka wielka Fabryka
Wielka wielka Fabryka
Fabryka
rothon [ Malleus Maleficarum ]
"Jeśli powiedziałbym im [intelektualistom na Zachodzie] , że największym marzeniem robotnika jest upić się na dwie godziny, by zapomnieć, zapomnieć się zupełnie - nie uwierzyliby. A jednak to prawda. Nieszczęściem człowieka żyjącego w kraju totalitarnym jest nie opuszczające go uczucie groteski i śmieszności samego siebie... zredukowanie marzeń... zredukowanie pragnień... niemożliwość reagowania na świństwa widziane każdego dnia, na każdym kroku..."
A najgorsze, ze niewiele sie zmienilo. Witam! :-)
Lechiander [ Wardancer ]
Dzień dobry!
Myśl na dziś:
"Człowiek mądry cały czas się kształtuje, głupiec żyje po to, aby umrzeć."
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Strasznie nudno tu dzis na forum, zauwazyliscie? A mnie sie tak nic nie chce, ze po przekartkowaniu Rzeczpsplitej, w kat ja rzuciwszy podjalem postanowienie, ze dzis nic kompletnie nie robie. Z wylaczeniem moze krociotkiego spotkania z praktykantkami, ktore podobno od piatku probuja mnie jakos zlapac :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry : )))
rothon ---> będziesz obłapiał praktykantki ?? :pppp

rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Eeee, za leniwy na to jestem :-)))

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dobry.
rothon ---> tez bym chcial. Przyslij troche do mnie.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
to co one ciebie będą obłapiać ?? :p

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Alez oczywiscie. Tylko znasz Piotrasq ta dzisiejsza mlodziez, wszedzie maja daleko i nie po drodze. I ciagle cos im 'wypada' :-))))

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
U mnie tez bywali praktykanci, ale od kiedy pozamykali szkoly lacznosci, to sie skonczylo. Teraz czasami przyjmuja tylko studenciakow na staz. Ale przewaznie facetow :(
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
ej ej !! mi nic nie wypada ;pp

rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Ty nie jestes mlodziez :-))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
jestem jestem : PPPPP

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dzisiaj mi sie snilo, ze ilosc moich postow nagle spadla do 7500. Robilem wielka awanture na forum, kto mi je ukradl, a pozniej pojechalem chyba do Krakowa, zeby wyjasniac ta sprawe.
To nie jest normalne, zeby snic o takich bzdurach...

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hahahahaha, Piotrasq, masz racje. Awantura o posty lacznie z osobista interwencja na drugim koncu Polski? Hihihihi, podswiadomosc podsuwa Ci ciekawe scenariusze :-)))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
ooo ja się zbliżam do 10 tysięcy pomalutku : ))))
a czy wiecie ze w województwie Lubelskim jest tylko 14 miast powyżej 20 tys mieszkańców ?? ;p
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Wiemy, wiemy. Wiemy tez, ze w bezrobociu lepsze jest tylko chyba Podkarpackie, ze przecietny dochod per capita mamy dwa razy nizszy niz np. w Malopolskiem, sa dwie fabryki na krzyz i straz pozarna a gestosc sieci kolejowej jest kilkukrotnie mniejsza niz w Zachodniopomorskiem. Coz, takie miejsce. A wiesz czemu? Bo Chrystus zatrzymal sie na Wisle :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a do tego w całym województwie jest 1085 ludzi na kilometr kwadratowy to po co on miał tam iść jak tam nikt nie mieszka :p
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
ale spoko w Lubuskim jest tylko 7 miast powyżej 20 tys ;p

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hahaha, faktycznie! :-)))
Ale musze Ci mi5aser powiedziec, tego moze nie byc w statystykach, ze w Lublinie jest 80 tysiecy studentow. Z czego polowa jest przyjezdna. Wyobraz sobie co sie dzieje w pazdzierniku, kiedy w miescie majacym pewnie ok. 360 tys. mieszkancow, z dnia na dzien dochodzi 40 tysiecy ekstra!
Tak, musze powiedziec, ze jest to jedna z fajniejszych spraw. Tak naprawde Lublin to miasto mlodziezy. Wszedzie ich widac, sporo sie wiec dzieje w mlodziezowych klimatach. I dobrze, ze to miasto zawsze bedzie mi sie tak kojarzyc :-))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ---> a co, przenosisz sie gdzies ?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Nie, teraz nie. Pisze jakby 'na zapas', gdyby kiedys okazalo sie, ze zycie kazalo mi wyladowac w Los Angeles, Gdansku albo Woli Uhruskiej ;-)

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A nie wolisz Kamczatke ?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> a moze tu byś wolał --->

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Ja to wole Borneo, ale poki co, to musze chodzic do biura w srodku nocy na naszej szerokosci geograficznej :-))
A tak powazniej, to coraz bardziej zaczyna przeszkadzac mi polski klimat. Krotkie dnie, wilgotne, bezsniezne, mrozne i wietrzne zimy, krotkie i upalne lata... Eeeee... te 8, czasem 9 miesiecy zimy, a potem juz tylko lato i lato! :-))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Piknie! :-)
Hmmm, tak troche zmieniajac temat, zastanawiam sie jak bardzo musi meczyc sie w pracy jedna taka kobitka u mnie. Mlode to to, ploche, ciche, a na domiar zlego kompletnie nic nie potrafiace. Rok juz u mnie terminuje i wciaz nic. I co ja mam robic? Nie mam sumienia wywalic na ulice, szczegolnie, ze mam ja niejako 'ekstra'. A nikt jej nie chce do siebie do pracy. Hmmmm... wiecie co jest najsmieszniejsze? Ze ma dyplom z wyroznieniem. Wyryte wszystko na pamiec. O kazdej porze dnia i nocy potrafi to odtworzyc, na dniach konczy lala egzaminy bieglego rewidenta. A tymczasem o co nie poprosze, to ona nie wie jak to zrobic. Wszystko musze palcem pokazac. No i...?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
heh u mnie jest koleszka po SGH, chłopak jest fajny i wogóle ale ma jedną wkurzającą cechę. nic co się dzieje w firmie nie może go ominąć ... wsadza nochal dosłownie we wszystko od zarządzania finansami po zakup papieru toaletowego ... już mnie szlag trafia z nim :/

rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Calkowite przeciwienstwo taj mojej? :-))
A ja powaznie nie mam czasu kazdego pilotowac ze wszystkim. A nawet jezeli, to nie tyle czasu. Kocham ludzi samodzielnych! Ja wiedzialem, ze robiac grzecznosc jednemu vipowi, zadnego pozytku z tego nie bedzie. Noooo, moze poza tym, ze zdobylem mala wdziecznosc vipa :-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> wiesz co ja nie wiem co lepsze czy taka co zrobi wszystko jak jej powiesz czy taki co ci będzie przez ramię patrzył i "podpowiadał", jeszcze żeby on był jakimś kierownikiem ... nie on zwykłym specjalistą jest ;/
Holgan [ amazonka bez głowy ]
...dziendoberek...
TrzyKawki ---> pierzasty malkontencie: ja chetnie bede polemizowala, dyskutowala czy tez poprostu rozmawiala - ale przy pomocy @. Co ty na to? :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Czesc Huligan : ))))
tygrysek [ behemot ]
bry
ale mam dziś lenia ... totalnego lenia ...
może znacie jakieś lekarstwa na odbudowanie morałów ??
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
czesc Tigre ---> nieee jak bym znał to sam bym stosował ; ///

tygrysek [ behemot ]
co jest grane ??
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Witam Holgan i tygryska :)
rothon ---> ja ci nie doradze, bo jestem bardzo radykalny i nie wiem, co to milosc blizniego :)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Hahaha, czyli ałt do resocjalizacji! :-)))
Tygrysie--> Kryzys wartosci? Tez to miewam, ale metody na uleczanie nie udalo mie sie wypracowac :-)))
tygrysek [ behemot ]
ooo ... działa :)
a już myślałem, że ktoś mnie banem poczęstował :)
mikser --> walka z leniem dzisiaj stoi na pozycji przegranej u mnie a powinienem iść szukać pracy ...
Holgi wspomniała o mailu
wiecie co, ostatnio coraz więcej maili piszę, bo mnie rozmowa codzienna z ludźmi na GG zaczyna potwornie nudzić
nie wiem dlaczego tak, ale maile coraz mocniej do mnie przemawiają
czwarty raz już próbuję tego posta wrzucić

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
tygrysek ---> gratuluje sukcesu :)
tygrysek [ behemot ]
rothonie --> trudno w tym popieprzonym świecie znaleźć podstawę wartości a co dopiero ją zbudować do poziomu zadowalającą rozwiniętego homo sapiens. Wszystko wali się na łep, polityka to wielkie kłamstwo, religia opiera się na naciągniętych doktrynach a ludzie liczą głównie na pieniądze i chęć posiadania.
po tych słowach już w nic nie wierzę :)
ale co tam, dam radę ... wszyscy mi tak mówią, że dam radę i będzie dobrze ... ale kiedy ??
a tak wogóle to mam lenia i uśmiech na buzi, bo mam wszystko w dupie ... no może nie krzesło, bo je mam pod dupskiem
tego posta wklejam 9 raz :(
czy wy też macie takie kłopoty ??

tygrysek [ behemot ]
nareszcie :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
ja kłopotów raczej nie mam ... z wklejaniem postów ;/
wczoraj kupiliśmy z Khalan szafkę na buty do przedpokoju i wszystko by bylo zajebiście gdyby nie fakt że żadna śruba nie pasowała do otworó nawierconych w szafce ... kto jest w stanie to zrozumieć ?? bo ja nie '; pp
tygrysek [ behemot ]
mikser --> może te otworki nie od kompletu są, lub pokręciliście składanie :)
i wogóle byliście przy składaniu trzeźwi ??
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tygrysie--> Przepraszam, ze ja znowu o tym Hłasce, ale pisal on kiedys:
"-(...) wszyscy się mylą. Życie ludzkie jest pytaniem, a nie odpowiedzią. I do tego czasu, jesli się tego nie zrozumie, nie można nic zrobić.
- A co trzeba zrobić, jeśli się to już zrozumie?
- Zastrzelić się.
Marek Hłasko; "Palcie ryż każdego dnia"
To moze lepiej wciaz szukac? I wciaz nie rozumiec :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
tygrys ----> może jak by to był pierwszy mebel jaki składałem to bym miał wątpliwości, pozatym było na trzeźwo : /
tygrysek [ behemot ]
rothonie --> może to i jest prawdziwe, ale chęć poznawania często gubi człowieka. Ja się zaczynam gubić coraz bardziej w tych wszystkich złotych myślach. Z dnia na dzień, kiedy zadaję sobie nowe pytania dochodzę do wniosku, że to jest błędne koło. Wcale nie płaczę z tego tytułu, bo nie wiem co mnie czeka dalej, ale bardzo mnie martwi to, że na każdą odpowiedź, którą dostaję od życia pojawia się 10 nowych pytań.
Więc teoretycznie wiedząc coraz więcej, wiemy coraz mniej. Jak to jest ?? Lepiej jest się nie dowiadywać i nie rozwijać i żyć szczęśliwie w swojej nieświadomości ?? A może rzeczywiście nie pozwalać dojść do głosu ignorancji i próbować dowiedzieć się coraz więcej ??
Na te pytania pewno nie ma jasnych i konkretnych odpowiedzi a słuchanie "będzie dobrze" i "wszystko się ułoży" zaczyna mnie doprowadzać do furii ....
mikser --> trzeba było instrukcji użyć :) czesto takie działanie pomaga :):):) *śmieje się*

Holgan [ amazonka bez głowy ]
czesc mikserzasty :-))))) no jestem huuuligan, jestem ale nie mow tego glosno bo sie wyda :-)
Tigerqu ---> jesli jestes w nastroju @ to skrobnij do mnie kilka slow...
Ingham ---> mam nadzieje ze nadal glowa trzyma Ci sie karku :-)
Rogue ---> nie wiem kto z Was bardziej sie zestresowal, Ty czy Ingham... ech... ludziska :-p
ZeTkA [ ]
a ja tylko chcialam powiedziec ze nadal zyje ;)
poznaje wasie uroki holenderskiej pogody czyli czytaj pizdzi jak jasna cholera i leje non stop ;))
nio to na tyle
papa

tygrysek [ behemot ]
maila wysłałem
informacje o życiu przyjąłem
i co dalej ?? hę ??

pasterka [ Paranoid Android ]
witam państwa!!;)))
jest tu kto??:))

tygrysek [ behemot ]
jest :)
i jak poszło ??

K@mil [ Wirnik ]
Pasterka, i co, zdałaś ? :-)
Witam wszystkich :-D

pasterka [ Paranoid Android ]
buhaha !!:)) a mowilam, ze jak nic nie powiem, to sie nie pytac:)) zdalam!!! .... testy:PP (najsmieszniejsze bylo to, ze w grupie przede mna na 7 czy 8 osob, 3 (slownie: trzy!!) zdaly testy:)) pas ruchu przeszlam, ale stracilam jedna probe parkowania prostopadlego przodem, bo nie wiedzialam, ze przy ustawianiu sie do manewru nie mozna bialej linii przyjechac i potem juz sie zestresowalam:)) ale koles byl sympatyczny, powiedzial, ze troche za nerwowo do tego podeszlam (co bylo prawda:)) , tak ze ogolne odczucia sa jak najbardziej pozytywne, maybe next time :))

K@mil [ Wirnik ]
Gratuluje :-D
To co, pożyczyć samochód ? ;-)
Rogue [ Mysterious Love ]
............bry............................
Holgan -- słonko wiesz chyba jedno i drugie sie zastresował ale juz ok :))))))))
Mam nadzieje ze u Ciebie tez i ze te wekend w gdansku cos pomog skoro inny nie mogl Ci pomóc i to bardzo przykre .Ale wiesz chyba twoja smutota i zły nastrój przelazał na mnie bo teraz to ja załapałm dołka ale to juz na @ Ci podesle :))))))))))))))))))))
Tygrysku -- wiesz co bardzo dobrze Cie rozumie i masz racje ze stwierdzenia "bedzie ok " zaczynaj draznic i byc dołujace a nie budujace i masz ochote czasmi komus kto Ci to mówi nakrzyczec ze ma sie zamkac bo nie jest ok .
Ingham -- słonko mam nadzieje ze wypali ten wekend na spotkano bo Gambicicasty cos secił ze niby w w ten wekent ma zjazd na uczeli ale mysle ze do piatku wszyko sie wyjasni .jesli nie to i tak jestes zaproszoy na kolacje w sobote :))))))))))
Ok zmykam do łozka bo jakies chorubsko mnie łapie :((((((((I przemeczenie daj o sobie znac :(

TrzyKawki [ smok trojański ]
Dobre popołudnie!
Ode mnie i od Desera, który pewnie by coś napisał, ale nie ma siły podnieść się z wyrka na którym leży bezwładnie ze skrzywdzoną miną :-)))

Rogue [ Mysterious Love ]
TrzyKawki--- dla was tez pozdrowionka i cos mi sie zdaje ze co niektórzy sa w stanie wsazujacym na sporzycie albo na zabicie :PPPPP))))))))))))))))

TrzyKawki [ smok trojański ]
Rogue -
Dużo zdrowia. Jakie spożycie? Zmęczeni po pracy ponad ludzkie, a nawet smocze siły. Jesień, zimno, mokro, paskudnie. I Totolotek oszukuje!
Rogue [ Mysterious Love ]
Trzykawki -- wiem wiem ja tylko tak wiesz spytałm :PPPPPNo to trzymajcie sie cieplutko :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Wzajemnie!

lizard [ Generaďż˝ ]
dziendobry wieczor :) typowo barowa pogoda a tu czlek moze tylko browarek

K@mil [ Wirnik ]
Dzień dobry wieczó :-)
Rany, ale gradobicie w warszawie było :-P

pasterka [ Paranoid Android ]
witam wieczorkiem:)))
przed chwila cos fajnego uslyszalam na vivie plus: E Nomine mit cos tam cos tam: "Schwarze cos tam" , pamietam, ze kiedys w sklepie muzycznym zwrocilam na to uwage, chyba trzeba cos wiecej posluchac

K@mil [ Wirnik ]
Witaj Pasterko, zobacz co znalazłem :-) Pogrzebałęm troche w garażu i odkryłem taki piękny autobus ;-)

lizard [ Generaďż˝ ]
deser pomysl o najblizszym likendzie moze by tak jeszcze raz ...? ale tym razem u mnie

Deser [ neurodeser ]
Dobry wieczór Państwu :)
We wrocku pada ale znakomicie robi to na cerę podczas jazdy rowerem :D
lizard - trzeba liczyć na nagły opad gotówki zamiast deszczu ;)
Znalezione dzis na Golu, w wątku o minotaurze - "syn jego zony i byka w którym sie zakochala. Bogowie pokarali ja za milosc do zwierzat wlasnie takim dzieckiem" :DDD

K@mil [ Wirnik ]
Deser, ten cytat jest faktycznie super :-) Nie dość że składnia bardzo interesująca to jeszcze jest błąd - Bogowie pokarali tą facetke miłością do byka w wyniku czego urodził się minotaur, ona nie kochałą zwierząt "naturalnie" :-)

Deser [ neurodeser ]
K@mil - ja rozumiem, że ci starożytni Grecy to umieli się bawić ale tu wchodzą sprawy nieco przerastające to zdanie :) Biorąc pod uwagę Kto był bykiem, mamy doczynienia z determinowaniem losu ;)

K@mil [ Wirnik ]
Deser, swięta racje :-)

pasterka [ Paranoid Android ]
ku przestrodze wszystkim grzesznikom:))

K@mil [ Wirnik ]
Instrukcja obsługi łazienki :-)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Dobry, no ... powiedzmy może być! :-)
pasterka -
Jak na osobę z wyższym wykształceniem wypowiadasz się wyjatkowo mało precyzyjnie! Ale zdjecie super :-)Gratulacje dla ciebie i egzaminatora z powodu pomyślnie zdanego prawka! I ogłaszaj w mediach godziny wyjazdów ;-)
Deser -
Witam ponownie ;-D Założyłeś błotniki?
lizard - Cześć!
K@mil - Stanowczo przeładowujesz ostatnio swoje pojazdy :-D
Hooligan - Chętnie! :-) A propos zwierzaków - gdzie Kapuh? ;-D

K@mil [ Wirnik ]
TrzyKawki ---> JA przeładowuje ? No co Ty ;-)

Deser [ neurodeser ]
Na dziś wieczór Mano Negra :)
Santa Maradona (Larchuma Footbal Club)
Tous les mecs se déchainent
Devant la Télé
St Etienne, Bourg La Reine
Tous des enculés!
Dans les gradins c'est l'enfer!
Ecoutez les supporters:
Football, football, football
Allez allez allez!
Courrez! courrez! courrez!
Allez, allez, allez!
Tapez! dans le ballon
Tapez! sur le voisin
Football football football
Football football football
Larchuma football club
Football football football
Football! larchuma football club
Santa Maradona priez pour moi
Le loto, le Calcio, Détrousseurs du Populo!
La coupe du Monde est terminée
Maradona n'était plus lŕ
Pour protéger les Italiens!
Larchuma football club
Santa Maradona priez pour moi
L'aillier gauche va centrer
La Défense est débordée
L'avant centre est apparu
Le guardien est battu!!
Penalty! non! si!
Match nul!
Match pourri!
Santa Maradona priez pour Moi!
Football football football
Football football football
Larchuma football club!
Santa Maradona priez pour Moi!
Football football football
Football! larchuma football club!
Berlusconi, Bez et Tapie ont bien compris
Paolo Rossi! L'heure est aux choux gras...
...et aux bourreaux des Tibias
Santa Maradona, priez pour Moi!

pasterka [ Paranoid Android ]
TrzyKawki --> cheche, albo Ty nie czytasz ze zrozumieniem ;)) NIE zdalam:)) nie ma czego gratulowac:))

Deser [ neurodeser ]
TrzyKawki - przecież ja stale mam błotniki. Sądzisz, że chciało mi się zdejmować :D Mowy nie ma, jeszcze bym łapki ubrudził ;) Dostałem od A. plecaczek :)))) Zmieszczę dowód osobisty i śniadanie do pracy, nic mi wiecej nie trzeba (oprócz... la, la, la) :))) Ma fajny napis Honeybaby :) dołożę mój ulubiony znaczek (dzięki Kanon) "Evil" i jestem szczęśliwy :) Tak niewiele mi potrzeba.
lizard - Dead Kennedys się ściąga :))) California Uber Alles

TrzyKawki [ smok trojański ]
Propellerheads

Deser [ neurodeser ]
pasterka - ja w 86 tez nie zdałem :) Musiałem mieć drugie podejście. Potem poszło :) Do dziś, wszystkie dwa wypadki zaliczyłem jako pasażer i dlatego ciężko mnie zmusić do jazdy na miejscu obok kierowcy :) Kierowcy nie wytrzymują :D

KaPuhY [ Bury Osioł ]
"Drzwi sie otwarly z lekkim skrzypem i do zacienionej karczmy na czterech lapach wszedl osobnik . Na tle cienia wyroznial sie tylko przedmiot swobodnie unoszacy sie na sznureczku wystajacym z pyska zwierzaka. Taaaaak to byl bury Osiol z kokardka na ogonie. Czerwony balonik zwiewnymi ruchami przetaczal sie z lewej strony na prawa. Osiol slamazarnym krokiem podczolgal sie do stolika przy kominku i polozyl sie na nim. balonik ciagle unosil sie nad jego pyskiem a poza stolem dyndal sobie ogonek z czerwona kokarda na koncu "
Trzy Kawki --> Tutaj :-))
Witam wieczorna zmiane :-)
Jestem tak padniety ze nic mi sie nie chce !!

Deser [ neurodeser ]
TrzyKawki - od razu widać czego u mnie słuchałeś :))))

Deser [ neurodeser ]
KaPuhY - jak tam przegrana płyta :) Mano Negra z Ferminem Muguruzą robią karierę w Poznaniu ?

K@mil [ Wirnik ]
Dobrze prosze Państwa, podejmuje pierwszą próbe pójścia spac :-) Czyli - DOBRANOC.
Na pożegnanie wklejam zdjęcie przedstawiające wakacyjny obóz kompoholika ;-)

Deser [ neurodeser ]
K@mil - miałem w szkole średniej, gdzieś na początku lat osiemdziesiątych znajomego który wakacje spędzał w ten sposób :) Jeszcze pamietam jak pakowałem go do pociągu z atari 800XL i zielonym monitorem :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
pasterko -
w moim wieku to naturalne ;-D
Honeybaby -
Faktycznie, jako artysta z usposobienia i wykształcenia jesteś stworzony do wyższych celów :-D Ale plecaczek to już miałeś! Było poprosić o piórnik.
Albo kolejkę! Zaprosiłbyś kolegów i byłoby przy czym posiedzieć w te zimowe wieczory! Jak tam muzyczka?

pasterka [ Paranoid Android ]
ide spac, bo zimno u mnie w pokoju:))
dobranoc:))

Deser [ neurodeser ]
TrzyKawki - plecaczek miałem mało modny :) Na dodatek był to spadek po koleżance. Urwały mu się dwie kieszonki (czytaj, zapięcia puściły) i na dodatek miałem w nim przeterminowane śniadanie ;) Dłuzej tego nie mogłem znieść :)))

lizard [ Generaďż˝ ]
qrcze wciagnal mnie czlowiek z ksiezyca :)swiat jest iluzja :)

KaPuhY [ Bury Osioł ]
Deserzasty --> Robia :-) jest swietna - ale wreszcie mam tytul tej plytki ;-PPP
Nastepnym razem do knajpy zabieram ja :-))
pasterko--> dobranoc :-))
sTrzyKawki --> do kogo sie tak slicznie odzywasz?? czyzbys juz sie nie gniewal na Deserka ?? :-P

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Mozart masuje mi uszy :D

Deser [ neurodeser ]
TrzyKawki - ja to mam sklerozę :) Muzyczka zgrana do sampli (mniemam, że o moją twórczą działalność chodzi :) ego up) Cos z tym zrobię :))) Jeżeli pytałes o Kennedys to mam już całe trzy kawałki :) Ech, to sciaganie na modemie :/

TrzyKawki [ smok trojański ]
UWAGA!
Korzystając z uprzejmości TrzechKawek pragniemy przeprosić za to, iż w jednym z poprzednich postów ukazał się niewłaściwy wizerunek osobnika zwanego jako KaPuhY. Zostało to spowodowane rutyną oraz zwykłym niedbalstwem, a winni niedopatrzenia zostali zdegradowani i doglądają obecnie stanu izolacji na przewodach zasilajacych pod napięciem.
Skrzaty serwerowe
P.S.: A oto aktualne zdjęcie:

Deser [ neurodeser ]
Oooo, widze tłoczno się zrobiło :)
KaPuhY - jak możesz mieć tytuł ? sam składałem :))))
lizard - he, he :) usciski, a Kennedy's poleci :) Daj znać jak Twój brat się bedzie wybierał :))) No, chyba, że ja wczesniej ;)
Kanon - zapuść sobie Wagnera :))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
TrzyKawki--> JA CI JESZCZE POKAZE :-))) OSTATNIE PIORA Z OGONA WYRWE I PRZEROBIE NA PODUCHE!!!!
:-))
Deser--> to zatytuluje ja DESER BAND :-))))

Deser [ neurodeser ]
KaPuhY - ponizej lista :)
Zabda
Chumawamba
Fermin Muguruza
Mano Negra - (dużo, a nawet większość)
Kortatu - pierwsza kapela Fermina
Coś czeskiego ;)
I kubański klasyk :)

Deser [ neurodeser ]
Jako, że pora przyszla na mnie :) to zmykam kończąc moim ulubionym ostatnio kawłkiem ;)
Strzy Sida :))))
Lubię laski z małymi cyckami
Gdziekolwiek ruszysz się, tam wszyscy mówią Ci,
Że laska musi mieć duże cyce.
Gdziekolwiek ruszysz się, tam wszyscy trąbią, że
Tak mają laski w Ameryce.
A ja jestem punk
I w ramach walki ze wszystkimi schematami
Ja jestem punk
Lubię laski z małymi cyckami!
Gdziekolwiek ruszysz się, tam wszyscy mówią Ci,
Że laska musi mieć długie nogi.
Gdziekolwiek ruszysz się, tam wszyscy trąbią, że
Jak od sufitu do podłogi.
A ja jestem punk
I w ramach walki ze wszystkimi schematami
Ja jestem punk
Lubię laski z krótkimi nogami!
Lubię laski z krótkimi nogami,
Lubię laski z krzywymi zębami,
Lubię laski z brudnymi paznokciami,
Lubię laski z rozdwojonymi włosami,
Lubię laski z piegami,
Lubię laski z pryszczami,
Lubię laski
Z małymi
Cyckami!
:))))
KapUhY - tam jeszcze są trzy kawalki Los Fabulous de Cadillacs (Brazylia :) to te najbardziej discopolowe ;) jak pamietam (niewiele pamiętam) to sa po Ferminie a przed Mano Negra.

lizard [ Generaďż˝ ]
wow kennediego sie nie moge doczekac :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
D.J. Deser prezentuje:

Deser [ neurodeser ]
KaPuhY - Matador :) To jest własnie Los Fabulous Cadillacs, gra u mnie aktualnie to sobie skojarzyłem :))))
Zdjęcie Starych Sida idzie teraz bo ten niemiec nie daje mi spokoju, a oni jeszcze chcą pomnika :/

KaPuhY [ Bury Osioł ]
Deserq--> hahaha Chumbawamba zlokalizowana , ale co to jest ta czeska kapela :-PPPP
Te nazwy sa bombowe :-)))))))))))
Teraz grabuje do mp3 zeby miec kopie :-PP
Dobranoc Deserzasty

Deser [ neurodeser ]
TrzyKawki - a skąd masz zdjęcie Kennedys'ów Z czasów nastoletnich :) Ja mam tylko takie które nie nadają się do publikowania :) Zwłaszcza jak Biafra kandydował na senatora Californii :)))))

Deser [ neurodeser ]
KaPuhY - czeska kapela zwie się Fidel Castro :))) Wiem, że dziwnie ale to fakt :)))) Pozostałe ich kawałki możesz ściągnąć z https://www.independent.pl/ :) chyba 4 są :) Wejdź w działkę ska (wiem reggae, a ska to różne gatunki ale jedno zielę palą ;) Znajdziesz.
A traz definitywnie znikam :)
Dobranoc, gromada orków na noc i trole na fasole ;)

KaPuhY [ Bury Osioł ]
Deser--> No ladnie - czescy komunisci :-))))) A do ziela to chyba fakt :-)))) Wazne ze pozytywnie graja :-))
Dzieki za lineczke :-))
Zmykam tez bo dzisiaj w zad dostalem
TrzyKawki--> No dobra - juz nie bede sie gniewal :-)) Mozesz zejsc z sufitu ;-PP
TrzyKawki [ smok trojański ]
Zszedłem i, choć spać się chce, jeszcze posiedzę. Bo muszę :-(
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Nic nie musisz ... chyba ze to jakas potrzeba wyzsza... w to nie wnikam
Ja zmykam
Wszystkim dobrej nocy!!
Papa
TrzyKawki [ smok trojański ]
Pa, pa!
Czy wyższa? Raczej podstawowa!
TrzyKawki [ smok trojański ]
zapomnimy co miało się stać
przemyślimy co możemy dać
zrozumiemy za pomocą rąk
nasz błąd
wybierzemy wielokrotne z wyjść
odkryjemy niebezpieczną myśl
przeskoczymy bez udziału nóg
przez próg
odnajdziemy się w pobliżu chmur
zatrzymamy serce w czasie snu
obudzimy się bez duszy jak
na wznak
zestrzelimy najdawniejszą z gwiazd
zobaczymy jak się kurczy czas
przemienimy się z istoty w znak
i wspak

tygrysek [ behemot ]
hmmm ... wszyscy kimają gdzieś po rogach więc nową Karczmę założę !!

tygrysek [ behemot ]
NOWA KARCZMA !!