GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pedały i nie tylko... - czyli rozmowa o rowerkach :)

05.10.2003
18:39
smile
[1]

spooke [ Optymista ]

Pedały i nie tylko... - czyli rozmowa o rowerkach :)

Te wątek chciałbym poświęcić rowerom. Nie widziałem na jeszcze żadnego wątku o tej tematyce, a na pewno są tu ludzie, którzy interesują się sportami związanymi z rowerem. Chciałbym, żebyście powiedzieli jaką rodzaj jazdy uprawiacie, jaki macie sprzęt, a także czego nowego dokonaliście. Mile widziane są zdjęcia z waszych wypraw lub jakieś znalezionych w necie.

05.10.2003
18:41
smile
[2]

K@mil [ Wirnik ]

Pomyłka, jest oficjalny wątek :-)

05.10.2003
18:49
smile
[3]

spooke [ Optymista ]

K@mil -----> Dzieki za info :D

05.10.2003
19:10
smile
[4]

Caleb [ The Evil That Men Do ]

a propos tytułu: rozwaliły mi sie całkowicie platformy na pedałach i zostały same prenty. No ale jakoś będe musiał jeździć, aż do napływu gotówki.

05.10.2003
19:25
smile
[5]

Sqlim [ Pretorianin ]

fajny wątek. można się poudzielać;o)

btw: tesh raz rozwaliłem platformę jedną... nabrała takich luzów, że sam praęt mi został, ale bez problemow dojechałem do domu:P (moje to NS pan cake ...jeszcze nie są zbyt doskonałe, na 2004 ma się coś zmienić:).

PS. niech sie ktoś sprzętem pochwali!!;oD

06.10.2003
12:13
smile
[6]

spooke [ Optymista ]

Jeśli chodzi o sprzęt to ja mam takiego składaka:

Rama: Accent m001
Widelec: RST HE
Obrecze: Typhoon
Opony: Kenda
Hamulce: Tectro czy coś w tym stylu (V-breake)
Reszta osprzętu to Deore

Jeśli chodzi o pedały to nie mialem z nimi jeszcze zadnych problemow ale nowy rowerek mam tylko 2 miesiace wiec nie było jeszcze okazji :P

06.10.2003
12:48
[7]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]



23 lutego 1950 roku. Senores przedstawiciele fabryki rowerów "Mikron".

"Przesyłam Wam na przegląd rower "Mikron". Odbyłem na nim podróż po dwunastu prowincjach Argentyny, cztery tysiące kilometrów. Rower podczas całej podróży sprawował się wyśmienicie i nie miał ani jednej awarii. Mam nadzieję, że otrzymam go w takim właśnie stanie." Podpisano: "Ernesto Guevara Serna".

Tę podróż Tete odbył, kiedy był już studentem. Firma "Mikron" użyczyła mu rower swojej marki w celach reklamowych, a także poniosła w części koszty związane z podróżą.

Nie można było nazwać Che domatorem, niektórzy nazwywali go wręcz Królem Pedałów:))

06.10.2003
16:25
[8]

Priest [ Generaďż˝ ]

VinEze----> szkoda ze to jedyne czym Che moze sie pochwalic ;-)

Spooke---> tylko i wylacznie XC oraz szosa. Wole krecic i lykac kilometry niz bawic sie w skakanie czy inne cyrkowe sztuczki.
Rowerek niestety z nizszej polki, ale niestety nie pracuje, a i studia kosztuja (dzienne na panstwojej uczelni wbrew pozorom dosc sporo) wiec nie chce starszych zbytnio obciazac.
Rama - GT Tempest. Planuje ja zmienic bo niezbyt pasuje mi geometria. Sklaniam sie ku Authorowi Introvertowi
Widelec - obecnie sztywny, ale teraz mozna kupic dobry amorek z duzym upustem wiec licze ze niedlugo bede mogl ujezdzac Duke XC
obrecze - rigida zachs z tylu a przod jakis alex cos tam (do wymiany na rigide jak padnie)
opony - przod Schwalbe Jimy 2.1, tyl - rubena 2.1
hamulce - tektro. Klamki i szczeki (nie polecam tego syfu)
Manetki - Sram 9.0 (na 8)
Przerzutka tyl/przod - Sram 7.0/STX
Kaseta - alivio
Piasta tyl/przod - Sram 9.0/jakis noname
pedalka - time attac + buty diadora cobra
mostek GT 140 mm +5
kiera gieta zoom :P

+ stara kolarka olmo na osprzecie Exange (shimano juz chyba tego nawet nie produkuje) ktora wykorzystuje do treningu i praktyce spedzam na niej o wiele wiecej czasu niz na goraku (szosa rulez)

06.10.2003
18:18
smile
[9]

spooke [ Optymista ]

Priest ------> Siema. Jeśli chodzi o mnie to bawie sie we wszytsko. Specjalnie dobierałem takie części, żeby pasował do wszystkiego po trochu. Niestety teraz wiem że jedno spieprzyłem - rama- 19,5 cala to za duzo :/ Ostatnio postanowilem troche w teran sie wybrac i stwierdziłem, że to mnie jednak najbardziej kręci. Niestety w naszej miescinie nie ma gdzie pojezdzic. Dlatego jednak wiekszosc czasu spedzam przed blokiem skaczac na murki:P

06.10.2003
20:25
[10]

Rezor [ Defibrylator ]

Ja niedawno troche modernizowałem kompa więc jestem spłukany ale może w przyszłym roku uda mi się uzbierać troche kasy na amor, i w związku z tym mam pytanie: czy ktoś z was używa Marzocchi MX Comp ETA ?
Dla zainteresowanych podaje poniżej link do świetnego sklepu rowerowego:

06.10.2003
22:55
[11]

Priest [ Generaďż˝ ]

Rezor----> chyba lepiej zrobisz jak kupisz ten model Marzocchi MX Comp Coil. Z relacji znajomych, a takze wypowiedzi na pl.rec.rowery wynika, ze ten przelacznik blokady skoku dosc szybko sie psuje. Wiec nie warto przeplacac 300 zl. To jest ten sam amor co coil.

Poza tym jak euro stanieje porozgladaj sie za tym amorkiem w niemczech. Warto bo mozna MX Comp Coil kupic juz za 800 zl.

Aha i dobierz odpowiednia wersje do swojej ramy. Sa dwie 85 i 105 mm. Do XC lepsza bedzie ta pierwsza wersja. Poza tym do ram przeznaczonych do XC nie poleca sie matowania amorkow o skoku wiekszym niz jesli sie nie myle 100 mm

06.10.2003
23:25
[12]

Rezor [ Defibrylator ]

Priest --- dzięki za rade, na pewno się przyda. Aktualnie używam RST Zeta EL i jestem nawet zadowolony z niego, chociaż w zimie jest cholernie twardy (pewnie przez elastomery), no ale Bomber to Bomber.. :-)

06.10.2003
23:51
smile
[13]

spooke [ Optymista ]

Rezor --------> Włąsnie co do tych elastomerów to jak z nimi jest zima??? Jak pisałem wyżej mam RST Aerosa HE i słyszałem ze właśnie sztywnieja przy nizszych temperaturach. Chodzi mi dokładnie o to czy całkowicie się blokują czy poprostu cięzej chodzą i czy da sie to jakies wy regulowac???

07.10.2003
00:09
[14]

Rezor [ Defibrylator ]

spooke --- nie, amor sie nie zacina całkowicie ale wyraźnie sztywniej chodzi, to tak jakby nagle miał o wiele mniej skoku, po prostu nie chodzi tak gładko jak w lecie, troche cieżko to opisać ;) ale da sie jeździć..
Gdybym wiedział o zimie+elastomerach to bym nie kupował EL za 6-stów tylko TL za 680 zł z kompielą olejową.

07.10.2003
18:26
smile
[15]

spooke [ Optymista ]

Razor --------> Łeee to spoks, że w ogóle chodzi :D

07.10.2003
19:06
smile
[16]

Ewa Dżyzga [ Konsul ]

Ja pedałom mówię dzisiaj NIE>!!!

07.10.2003
19:11
smile
[17]

Sikoraman [ Chor��y ]

nie wiem co o tym myśleć

07.10.2003
19:33
smile
[18]

Caleb [ The Evil That Men Do ]

dzisiaj wreszcie kupiłem sobie pedały, tym razem metalowe (za 28zł)
od razu lepiej sie jeździ

07.10.2003
19:47
smile
[19]

spooke [ Optymista ]

Ewa ---------> No co ty, troche tolerancji i wyrozumiałości :D

Sikoraman---> Powiedz jak do czegoś dojdziesz ;)

Caleb --------> Bardzo się cieszę, a może powiesz co to za pedałki lub na jakim sprzecie jeździsz??

07.10.2003
20:26
[20]

Priest [ Generaďż˝ ]

Ewie chyba chodzilo o to, ze dzis pada, wieje i jest zimno wiec rowerek niech stoi w cieplym pokoju :)

Zreszta ja tez odstawie juz chyba bike'a. W niedziele powalczylem przez pare h w deszczu i powiem szczerze watpliwa przyjemnosc. Zwlaszcza na kolarce
Pora zaczac biegac i chodzic na basen :)

caleb---> to moze przez zime uskladaj na SPD :) Wtedy poczujesz zdecydowana roznice i na nowo odkryjesz rower, a krecenie bedzie dawac znacznie wiecej przyjemnosci :) (no poza pierwszymi glebami gdy zapominasz, ze jestes przypiety :D)

07.10.2003
20:39
smile
[21]

spooke [ Optymista ]

Priest -----------> Ehhhhhhhh..., jestem chory więc można mi wybaczyć problemy z kapowaniem, szczególnie, że u nas tylko troszke padalo. Jednak tak jak napisalem jestem chory bo wlasnie w sobote meczylem rowerek w deszczu i teraz do nastepnej soboty nie wyjde:(

07.10.2003
20:49
[22]

Priest [ Generaďż˝ ]

spooke---> nic sie nie stalo :)) Jej wypowiedz mozna odebrac dwojako :P Ja wierze w ludzi wiec zalozylem, ze nie miala zlych intencji i stad ta interpretacja :P

Poza tym szybkiego powrotu do zdrowa zycze :)
Hmmm do soboty wytrzymasz. Ma padac :D
Dopiero w niedziele sloneczko niesmialo sie pokaze :P

07.10.2003
21:38
smile
[23]

spooke [ Optymista ]

Priest ------> A dziekuje bardzo :) Jak wytrzymam do soboty to może i do niedzieli mi sie uda :D

A co do intencji pani Ewy tio sama mogłaby sie wypowiedzieć wtedy nei byłoby problemu :D

09.10.2003
14:03
smile
[24]

spooke [ Optymista ]

Ludzie weekend sie zbliża. Czas odkurzyć rowery, nasmarować przerzutki, łańcuchy, korby i łożyska, dopompować koła posprawdzać hamulce i czekac. Jednynie 24 godziny dzielą was od możliwości szaleństwa:D

Ja już nie moge się doczekać. Choróbsko uciekło więc już nic mnie nie powstrzyma :D

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.