GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Francuskie rakiety roland 3 w iraku.

04.10.2003
20:24
[1]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Forum CM: Francuskie rakiety roland 3 w iraku.

Słyszeliście o tej sprawie, w polskiej strefie wczoraj znaleziono paczke francuskich rakiet ppolt Roland 3 z rokiem produkcji 2003:) Chirac sie wypiera, twierdzi ze nie robią tych rakiet od 15 lat:)
Co o tym sądzicie????
Ja tam myśle że francuzi zrobili te rakiety, tylko jakiś super biurokrata dał poprawną date produkcji. W TVP pokazywali te rakiety, jasno widac date produkcji:)

04.10.2003
21:04
[2]

Da real Odi [ Konsul ]

Wiadomo mi, ze inne komponenty systemu Roland (sytem naprowadzania i przekazywania danych) sa wciaz modernizowane. Poza tym uzbrojenie to jest wciaz na stanie francuskiej i niemieckiej armii ladowej, choc szuka sie juz od dawna nastepcy Rolandow.

Do Iraku rakiety trafic mogly z kilku zrodel:
1) dostawy za wiedza rzadu francuskiego - nieprawdopodobne. Jesli przyjac, ze data ich produkcji to 2003 rok, to zgoda rzadu francuskiego byla absolutnie niemozliwa. Znane byly bowiem doskonale plany USA, co do ZAJECIA Iraku, a wiec po tym ZAJECIU moglyby byc Rolandy przez ameykanow znalezione - wiadomo co to bylby za skandal...

2) dostawa poza wiedza rzadu francuskiego (ale np za wiedza francuskiego wywiadu...) - mozliwa. Trzeba by jednak przeanalizowac ostatnie kontrakty na sprzet rakietowy producenta Rolandow zawarte w ostatnim okresie. Postaram sie to sprawdzic jutro w dostepnych zrodlach.

3) produkcja przez kraj trzeci - raczej niemozliwa - problem jest taki, ze rakiety to jest sprzet skomplikowany - niewiele krajow jest w stanie je produkowac, nawet na licencji (vide problemy z produkcja izraelskich rakiet rodziny NT w Polsce). Nie znam jednak danych dotyczacych tego, czy sa kraje produkujace Rolandy na licencji (moze Am.Pd?)

4) dostawa z zapasow kraju trzeciego - najbardziej mozliwa - to byl bardzo rozpowszechniony system plot w krajach bloku zachodniego i satelickich. Sprobuje ustalic kraje, ktore posiadaja Rolandy na skladzie (moze ktos ma encyklopedie Jane Defence?)

Ost sprawa - data "2003", namalowana na pojemnikach z rakietami, miala byc jednak data ost przegladu, lub okresem konca "przydatnosci do spozycia" - tak przynajmniej tlumaczyl polski MON. Ktos sluzyl w woju w pelot? Moze ktos pamieta jaka jest praktyka? Iracka praktyka moze sie roznic od polskiej, ale nie bylbym tego pewien. Wojsko na calym swiecie od pewnego czasu upodabnia sie do siebie (chocby korzystajac z tego samego uzbrojenia)

04.10.2003
21:17
[3]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

odi--> Terazm Szmajdziński wszystkiemu zaprzecza, bo jest skandal!!!
Widziałes kiedyś mądra francję, myśle że chirac mógł zatwierdzić sprzedaz (oczywiscie "nieoficjanie":).
A po cholere irakijczyką malowanie daty 2003???
fabryczne opakowanie rakiety:). A jak to francja zrobiła przeglą w 2003, i potem sprzedała je irakowi to jaka różnica??P)

04.10.2003
21:52
[4]

Da real Odi [ Konsul ]

Izabelin ---> Francja to kraj zbyt wyrachowany, zeby robic przekrety szyte tak grubymi nicmi. Na bank nie zrobili irakijczykom przegladu rakiet - myslisz, ze przyjazd kilku Francuskich specjalistow uszedlby uwadze CIA?

Poza tym nie wiemy czy nr "2003" to faktycznie data. Raczej tak, ale mozliwe ze "best before" albo przeglad.

Skandal jest, bo jakis wojak (i rzecznik MON) zapragnal znalezc sie w wiadomosciach i podal informacje absolutnie niesprawdzona, ale medialna. Takie zdarzenia, to absolutny brak profesjonalizmu. Nalezalo rzecz najpierw sprawdzic (tzn skonsultowac ze specjalistami), a potem poinformowac MSZ, gdzie pewnie ktos wpadlby na to, ze ze rzecz jest dosc wazna i poinformowalby premiera i - rzecz pewna - wstrzymalby sie z publikacja tej informacji, bo:
1) jesli rzecz bylaby sie potwierdzila, to mielibysmy niesamowity hak w reku (na francuzow) i najwyzszy szczebel musialby zdecydowac co z tym zrobic
2) jesli by sie nie potwierdzila, to tym bardziej trzeba by ja trzymac w tajemnicy, bo inaczej bedzie taka afera jak wlasnie jest...

04.10.2003
22:23
[5]

olivier [ unterfeldwebel ]

Najdziwniejsze że o całej sprawie milczą amerykanie,a to właśnie ich reakcja jest najbardziej interesująca. Wnisoek albo to jedna wielka lipa i amerykanie się śmieją z Polaków, albo na dniach wybuchnie wielka bomba czyli skandal. O samej próbie czy nawet faktycznej sprzedaży przez Rosjan do iraku kilkudziesięciu rakiet ziemia-powietrze w CNN trąbili przez tydzień a tu taki rarytas i nic?!

04.10.2003
22:55
[6]

paciorus [ Annius Verus ]

super
jak jeszcze dalej amerykanie /albo ich sojusznicy/ poszukaja to znajda sprzet produkcji NRD
chyba zdajesz sobie sprawe ze odkrycie takie, jako dyskredytujace Francje jest na reka amerykanom, i juz samo to powoduje zeby traktowac je podejrzliwie

04.10.2003
23:05
[7]

Dagger [ Legend ]

Widze ze Polska standardowo robi za lodołamacza.
Dla USA ważne jest że info poszło w świat - takiej wiadomości się już nie zdementuje - zreszta wspieranie Iraku przez Francje i inne panstwa w tym USA jest tajemnicą poliszynela.

A odpowiedzialność spada na nas.

PS>Chyba zazwyczaj nikt sie nie spieszy w ogłaszaniu takich "odkryć"

05.10.2003
01:54
smile
[8]

oskarm [ Future Combat System ]

Przypomnijcie sobie zdjecia z iraku z przed wojny jak to wojskowe ciężaówki Renault (model który był produkowany po 1991 roku) przeciagają działa ireckie. Embargo swoje .... interesy swoje ..... Ale jak zawsze to bywa znów ze względów politycznych wszystko będzie do zapomnienia (Kolczugi, noktowizory itd.)

05.10.2003
09:13
smile
[9]

GenLee [ Konsul ]

Filip von Izabelin---------> rakiety rakietami, a ja się pytam kiedy dokończymy naszą grę ;))??? Nie odpowiadasz na GG, nie odpisujesz na maila. Aż tak Cię chyba nie boli strata tego t34 ;))

Pzdr

05.10.2003
09:13
[10]

Da real Odi [ Konsul ]

oskarm ---> ciezarowki to nie rakiety pelot... Co innego sprzet rosyjski (lub WNP), nominalnego przeciwnika Zachodu a co innego francuski (nominalnego sojusznika).

05.10.2003
09:13
[11]

Da real Odi [ Konsul ]

oskarm ---> ciezarowki to nie rakiety pelot... Co innego sprzet rosyjski (lub WNP), nominalnego przeciwnika Zachodu a co innego francuski (nominalnego sojusznika).

05.10.2003
10:38
[12]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

odi ---> mądrze prawisz

mnie informacje o francuskich rakietach specjalnie nie zdziwiły. chandel bronią kwitnie i nie zapowiada się żeby w tej gałęzi gospodarki miało dojść do recesji. a gdyby zacząć przyglądać się całej zdobytej na irakijczykach broni to pewnie okazało by się że u połowy państw świata się zaopatrywali (oczywiście nie bezpośrednio, przez pośredników). zresztą szmajdziński dementuje doniesienia o rakietach i mówi że to był błąd więc nie ma o co się pluć.

a mnie bardziej ciekawi broń której tam puki co nikt nie znalazł niż kilka rakietek plot

05.10.2003
11:52
[13]

olivier [ unterfeldwebel ]

Szmajdzińśki nie dementuje doniesienia o rakietach bo trudno zdementować coś co jest na taśmie filmowej, mówi tylko że nie autoryzował wypowiedzi swojego rzecznika w tej kwestii a mówi tak bo pan Chirac się w Rzymie mocno zbulwersował.

05.10.2003
12:04
[14]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Lee-> juz napsiałem na gg:)
Oliver--> Zgadza się, szmajdzinski nic nie dementuje:)
Ale trzeba przynać że ameryka też robiła dostawy dla iraku. Tylko że 20 lat temu:)
Guderian--> Brońi masowego rażenia nie ma, ale mogła być, ja tam wole żeby taki wariat jak saddam nie istniał, jako że był potencjalnym twórcą i używtkowinikiem ww broni.

05.10.2003
12:35
[15]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

widziałem właśnie przed w chwilą nagranie z iraku pokaujące te rakiety. te numerki wyglądały mniej więcej tak: 79 - RHW - 2003 - 1726. cyfrki poza 2003 zmyśliłem ale ciąg wyglądał podobnie, tak wiec moglo to znaczyć cokolwiek. jakiś ekspert się wypowiadał że ostatnie oficjalne dostawy rolandów były w czasie wojny iracko - irańskiej. swoją drogą dziwny by było gdyby nowiutkie rakiety z 2003 roku zamiast dać do jednostek liniowych gawrdi rep. zakopać gdzieś na pustyni

von izabelin ---> to że mogło a nie ma to żaden argument. gdyby babcia miała wąsy to by była dziadek. prezydentem usa albo rosji też mógł by zostać wariat i nacisnąć czerwony guzik, więc co? wojna prewencyjna bo na zimne trzeba dmuchać? zresztą jak widać powody de facto ataku na irak były całkiem inne niż de iure

06.10.2003
15:52
smile
[16]

iNfiNity! [ Senator ]

Może to nie związane z tematem ale co tam. Jak chcecie fajną książkę o wojskach niemieckich i francuski, to polecam KOCIOŁ Larrego Bonda. Bardzo dokładnie opisany sprzęt i działania francuskiej i niemieckiej armi. Do tego super fabuła... Ogólnie polecam

06.10.2003
16:01
smile
[17]

Tomcatek [ Pretorianin ]

Podobno gosciu wyleciel juz za puszczenie takiej plotki
Ale Fancuzika teraz jest goraco.

Brawo nasi !!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.