GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

z cyklu "znalezione w sieci" cz: xxx

03.10.2003
20:12
[1]

red_baron [ pVd ]

z cyklu "znalezione w sieci" cz: xxx

moze juz to czytaliscie a moze nie wiec walne wszystko do jednego watka...
--------------------------------------------------------------------------------------------
Dawno, dawno temu, była sobie mała internautka, a nazywała się Czerwony K-pturek. Codziennie chatowała sobie z przyjaciółmi na kanale #las, aż tu pewnego dnia dostała maila od Mamy, w którym było napisane:

"Kochana Córeczko, w załączniku przesyłam Ci pliki HTML-owe dla Babci. ZaFTPuj się, proszę, na konto Babci i daj jej te pliki, bo są jej potrzebne, żeby postawić sobie stronę webową. Całuję. Mama"

Tak więc nasza mała internautka odpaliła sobie Windowsowego FTP-a i zalogowała się jako "K-pturek", żeby przesłać babci pliki, które właśnie dostała od mamy. Akurat ściągała załącznik ze swojego konta webmailowego, gdy nagle dostała przez ICQ wiadomość od użytkownika o adresie [email protected].

K-pturek grzecznie odpowiedział na ICQ-ową wiadomość, na co E-wilk uprzejmie ją pozdrowił i zapytał, dokąd to się wybierała. K-pturek odpowiedział:
- Loguję się na konto Babci, żeby przeFTPować parę plików potrzebnych do postawienia własnej strony webowej.
Po takiej odpowiedzi E-wilk zatelnetowal się na skróty i połączył się z kontem Babci pierwszy.

Gdy konto babci zapytało go o login ID, wstukał "k-pturek", scrackował hasło i wszedł na konto. Babcia, gdy zorientowała się, że to nie K-pturek tylko ktoś inny, natychmiast skillowala mu proces, ale niestety E-wilk był szybszy. Zrobił jej ICMP flood'a na wszystkie porty, których firewall babci nie pilnował, firewall się wywalił, a E-wilk zmienił hasło Babci. Potem przyznał sobie prawa ROOT-a i zmienił system operacyjny na nowy, który nawet interfejsem przypominał stary system Babci. A gdy już wszystko było zainstalowane, rozgościł się na koncie Babci, podszywając się pod dotychczasową właścicielkę.

Po chwili zalogował się K-pturek i po wejściu na konto Babci zorientował się, że coś się tu zmieniło. Zatalkował szybko do Babci i zapytał:
- Babciu, a dlaczego masz taką wielką quote na dysku?
- Żeby lepiej pomieścić Twoje pliki.
- Babciu, a dlaczego masz taki nowoczesny interfejs graficzny?
- Żeby lepiej skatalogować Twoje pliki.
K-pturek poczuł, że coś tu jest nie tak:
- Babciu, a dlaczego masz prawa ROOT-a?
- Żeby Cię lepiej scrackować!!!

Po takiej rozmowie nawet mały, łatwowierny K-pturek rozpoznał, że to wcale nie Babcia i szybkim whois sprawdziła, że jej rozmówca talkowal z konta [email protected]. K-pturek natychmiast wysłal maila do [email protected], żeby poskarżyć się na oszusta. Przebiegły E-wilk spróbował zablokować K-pturkowi serwer POP3 przeciążając pamięć, ale na szczęście K-pturek zdążył w porę kliknąć guzik Wyślij.

Po chwili na serwer wszedł Sysop z cyberspace.cop, który błyskawicznie odczytał adres IP E-wilka, zoverride'ował mu prawa dostępu i sam sobie przyznał profil ROOT-a. Zanim E-wilk się zorientował, Sysop skillował mu proces i założył bana na calą domenę. A z Trash'a systemu operacyjnego E-wilka udało się odzyskać tabelę partycji starego systemu Babci, dzięki czemu można było odtworzyć starą konfigurację.

Dzięki pomocy K-pturka i dzielnego Sysopa, Babcia mogła dokończyć formatowanie w HTML-u i postawiła wspaniałą stronę webową z dostępem 10 kilo na sekundę. Stronę Babci podziwiali wszyscy, jak Sieć długa i szeroka, i w krótkim czasie nabili jej rekordową liczbę hitów.

...I wszyscy żyli długo i szczęśliwie.



03.10.2003
20:13
[2]

red_baron [ pVd ]

Na grupie dyskusyjnej pl.misc.samochody jakis oburzony facet poslal list o powyzszym subjeccie i oto, co z tego wyniklo :)
Te akapity z numerkami to odpowiedzi grupowiczow na jego list.

Ale numer!!! mialem cholerne szczescie!! - Ostatnio jechalem do Lublina, a ze sie spieszylem, to dalem ognia moim Volvo. Jade, jade (ok. 160) i patrze, a z naprzeciwka zza ciezarowki wylania sie debil w maluszku probujacy ja wyprzedzic. Kretyn cholerny. Zjechalem na pobocze przy szybkosci 160 km/h. Zahaczylem troche o row i wpadlem w poslizg. Gdyby nie Tracs control i ABS, to wpierniczylbym sie przy tej szybkosci w drzewo albo w maluszka, a wtedy nie wiem, czy bym uszedl z zyciem. Zdarzaja mi sie niebezpieczne sytuacje na drodz, ale cos takiego??? Jezdze duzo (ok. 8-10 tys. miesiecznie), ale cos takiego mi sie jeszcze nie zdarzylo. Zdazylem tylko zauwazyc katem oka przerazona mine bezmozgowca w tym cholernym maluchu. Moze podzielicie sie podobnymi przygodami z trasy? Zachecam.

Pozdrowienia
cudem uratowany

ODPOWIEDZI
1
Jade sobie moim maluszkiem, z przodu widze kawal drogi pusty, zabieram sie do wyprzedzania, a tu jak nie wyskoczy jakis palant z przeciwka...
:-)

2
Jade sobie moja ciezarówka, z przodu widze kawal pustej drogi. Z tylu facet w kucki mnie wyprzedza, mysle sobie dam mu fory, bo pozycja juz strudzony. A tu jak nie wyskoczy jakis palant z przeciwka...

Pozdrawiam,
Marek Marczak

3
Stoje za krzakiem glogu z radarem w reku, a tu wyjezdza roztelepana ciezarówka, maluch zaczyna wyprzedzac ja na ciaglej, a z drugiej strony wyskakuje Volvo z predkoscia swiatla. Niestety, zanim znalazlem odpowiedni paragraf, który pojazd nalezy zatrzymac w pierwszej kolejnosci, wszystkie 3 zniknely z pola widzenia, przez co Skarb Panstwa stracil kilkaset zlotych...

M.F

4
Lece sobie samolotem nad trasa Warszawa-Lublin, patrze w dól, a tam policjant za krzakami szarpie sie z radarem, kierowca ciezarówki próbuje puscic maluszka, a z przeciwka mknie duzo przekraczajac predkosc Volvo.

Bartek

5
Jade swoim motorkiem 5 czescia dzwiekowej, z przodu czlapie jakis gostek Volvo, z przeciwka ciezarowka. No to daje w ogien, nagle wylania sie maluch, mowie sobie koniec ze mna... puszczam kierownice... A tu nagle gostek Volvo (rowny gosc) ustepuje mi drogi i zjezdza na pobocze, na trawke... Wiec ja w manetke, cale szczescie mialem ASR! Uratowal mi zycie, z drugiej strony jednak dlaczego jezdzicie tak wolno? przez takich wolnojadow pozniej sa wypadki.

Pozdrowienia
Kwintol
[email protected]

6
Jade sobie moim kaszlem, tak z 90 km/h, jedzie jakas ciezarowka, no to ja patrze na lewy pas - jest ok., jakies 500 m wolnego do nadjezdzajacego Volvo, wiec wyprzedzam. Idzie mi calkiem niezle (mam juz 100 km/h), ale widze, ze chyba zle ocenilem predkosc tego debila w Volvo, bo on, idiota, zap... na pewno > 150. Skad sie, k..., mialem spodziewac, ze na zwyklej drodze szerokosci 7,5 m, bez utwardzonych poboczy i z drzewami za rowem, przy normalnym ruchu, jakis bezmozgowiec bedzie urzadzal sobie popisy jak na Imola? Oczywiscie na cokolwiek bylo za pozno - przytulilem sie do trucka, a ten idiota jechal tak szybko, ze nawet nie zdazyl zmiescic sie w "czarnym" i zwiedzil pobocze - naprawde zaluje, ze sie tym razem nie zabil, bo kiedy indziej to moze zabic tez niewinnych swiadkow swego pojebania.

7
Siedze sobie po pracy na rowie, patrze, a tu z jednej strony ciagnie sie jakas ciezarowka, ktora probuje wyprzedzic jakis kaszel, patrze z drugiej strony a tu nap... jakis zboczeniec w Volvo, podlatuje blizej, a ze sie nie zmiescil na drodze, wiec wjezdza na row.... (NA MOJ ROW) i po girach mi przejezdza pojeb jeden, jak go q... dorwe, to nogi z dupy powyrywam... niech no tylko poczeka az z gipsu wyleze.....

rolnik


Podobno autentyczne :-)))

03.10.2003
20:14
smile
[3]

Kompoholik [ Designed by AI ]

czytałem, czytałem....
ale niezłe. :)

03.10.2003
20:15
[4]

red_baron [ pVd ]

1. Przygotowania do odbycia stosunku płciowego.

Całość przygotowań do odbycia stosunku płciowego dzielimy na:

- spowiedź
- zadumę
- skupienie
- członków umywanie
- serca oczyszczenie
Uwagi: Co się tyczy zadumy i skupienia, to szczegółowe zalecenia w tym względzie należy odszukać w encyklice Papieża Sektusa CXL VI "Sursum penis". Członków umywanie opisane jest natomiast w książce Ignacego Loyoli "Societatis Jesu et Psychopathia Sexualis", wydanej przez Pomyłkę w Rzymie w 1957 r. Serca oczyszczenie polega na zmówieniu modlitw adekwatnych do sytuacji. Zalecane szczególnie są Psalm XXXI, od wersetu: "Jakobym Patrzeć nie chciał, takom zawżdy jeno sromotę postrzegał, a niewiasty, co spać ze mną pragnęły, szybkom zapładniał ku większej chwale Twojej i radości Syna Twego..."; Hymn: "Panie, i wybacz grzech nasz śmiertelny, musim jednak ku pożytkowi własnemu, a coby niewiasta nudzić się nie zaczęła, począć to małe dziecię na chwałę Twoją wieczną, a bez grzechu nijak się nie uda. Niechaj gniew Twój Panie przeciw innym się obróci, oko przymknij i pozwól nam szybko dokonać czynu tego grzesznego w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, Amen", a także Psalm LVI od wersetu: "Miłość ma, Panie, bezgraniczna do stworzenia wszelakiego, lebo niewiastę jeno przy poczęciu pokochać zdolnym, aliści Tyś tak chciał za co chwała Ci na wieki wieków". Kobiety powinny natomiast w takiej sytuacji zmówić następującą modlitwę: "Azaliż nie Pan nasz z żebra Adamowego stworzył niewiastę, coby radość tworzenia dała dziecku Jego? Czy nie ku większej chwale Pańskiej między nogi moje wniknie jasność wielkiego aktu Tworzenia? O Panie, choćby nawet ból ciało me przeszył na wskroś, a cierpienie rozerwało serce, dam ci te dziecię, aby imię chwały Twojej niosło poprzez świat na wieki wieków. Gloria, gloria in excelsis Deo!" Obowiązkowym zakończeniem każdej modlitwy jest słowo "Amen".

2. Wprowadzenie się w stan podniecenia.
Po odbyciu niezbędnych przygotowań należy wprowadzić się w stan podniecenia, co najlepiej wykonać po ciemku i z zamkniętymi oczami. Kobiety w stan podniecenia wprowadzać nie należy, ponieważ wówczas może zostać zakłócony normalny porządek rzeczy. Podniecone kobiety zaczynają domagać się jakiejś "przyjemności" i jej brak - naturalnie przyjemność jest niemożliwa do uzyskania w żaden sposób - doprowadza je do stanu frustracji i chęci odbywania stosunku z innym mężczyzną, na ogół Szatanem. To zrozumiałe, że do takiej sytuacji dopuścić nie można. Dlatego kobieta powinna do ostatniej chwili zajmować się sprawami domowymi. W opisanej sytuacji mężczyzna może wprowadzić się w stan podniecenia ręcznie, chociaż da się spróbować innych sposobów. Kościół jednak stanowczo nie zachęca do oglądania filmów o treści pornograficznej i niebanalnej. Zalecane filmy to: "Jak Pan to robił"; "Ręka Pańska"; "Cierpienie tworzenia"; "Serce w smutku, dłoń w rozporku". Ręczne wprowadzenie w stan podniecenia polega na długotrwałym ściskaniu i głaskaniu penisa w części czołowej. Kiedy osiągnie on maksymalny rozmiar i dalsze głaskanie i ściskanie nic nie daje poza bólem, należy zawołać żonie i kazać jej ściągnąć majtki. Nic więcej nie powinna. (No, chyba że nosi spodnie, ale jaka katoliczka nosi spodnie!?)

3. Czynności poprzedzające akt stosunku płciowego.

3.1. Ułożenie ciał osób odbywających stosunek płciowy.
W celu odbycia stosunku płciowego z osoba płci żeńskiej należy po przygotowaniach omówionych w punkcie 1 "Regulaminu" i wprowadzeniu się w stan podniecenia zająć pozycję, umożliwiającą sprawne wsunięcie penisa do vaginy. Kobieta więc kładzie się na wznak na jakiejkolwiek płaszczyźnie poziomej (zalecane jest łóżko, lecz mogą to np.. być drzwi wyjęte z zawiasów, lub deska do prasowania), natomiast mężczyzna umieszcza swoje ciało w płaszczyźnie równoległej do ułożenia ciała kobiety, celując penisem w otwór sromu, znajdujący się mniej więcej w odległości 1 i 1/3 długości przeciętnego penisa w stanie podniecenia poniżej pępka niewiasty, między jej udami. Srom najczęściej jest pokryty włosiem, co stanowi dodatkowy element ułatwiający rozpoznanie tego miejsca. Uwaga! NIE należy próbować celować penisem w inne owłosione miejsca na ciele kobiety, ani tym bardziej inne otwory.

3.2. Wkładanie penisa do vaginy.
Po przyjęciu odpowiednio wygodnej pozycji należy spróbować umieścić penisa w vaginie. Nie jest to proste; najlepiej w tym celu poprosić o pomoc kobietę. Powinna ona ująć penisa palcami kciukiem i wskazującym lewej dłoni, zaś następnie spróbować palcami ręki prawej namacać otwór sromu i wsunąć do niego penisa. W tym czasie mężczyzna utrzymuje się ponad kobietą, podpierając rękoma. Uwaga! W sytuacji, gdy kobieta nie ma rąk, penisa powinna wsadzać osoba trzecia, najlepiej wujek, ciocia lub ewentualnie proboszcz odpowiedniej parafii. Gdy zaś nie ma rąk mężczyzna, to w zasadzie nie ma problemu.

4. Przebieg stosunku płciowego.
Po włożeniu penisa do vaginy mężczyzna, starając się utrzymywać dłońmi w pewnym oddaleniu od kobiety (nie jest to konieczne; kobietę można z powodzeniem przywalić swoim ciałem, żeby oduczyć ją raz na zawsze chęci do stosunku), porusza rytmicznie biodrami, starając się nieci wysuwać i na przemian wsuwać penisa głębiej do vaginy. Siła tych ruchów nie jest istotna. Należy pchać tym mocniej, im głośniej kobieta krzyczy z bólu.

5. Poczęcie.
Akt poczęcia należy do najważniejszych podczas całego stosunku. Można wręcz rzec, że stosunek jest nieważny i gdyby dało się począć naturalnie inną drogą, to byłby w ogóle niewskazany. Jak na razie niestety nie dało się. (To znaczy można począć w sposób sztuczny, lecz jest to mało katolickie i wprost potworne). Dlatego poczynać należy jednak najszybciej: optymalna ilość ruchów penisem w vaginie od momentu rozpoczęcia stosunku do aktu poczęcia nie powinna przekraczać 10. Może to liczyć kobieta dla odpędzenia nudy. Najlepiej, żeby liczyła głośno i po doliczeniu do dziesięciu robiła mężczyźnie wymówki, że jeszcze nie począł. Każdy normalny człowiek wie chyba, na czym polega poczęcie, więc opisywać go nie trzeba. W razie gdyby były jakieś wątpliwości, to prosimy się zgłosić do najbliższej Poradni Katolickiej przy kościele parafialnym. Generalnie przyjmuje się, że jeśli mężczyzna poczuje ulgę i zachce mu się spać, to już na pewno jest po poczęciu. Niezłym sposobem na skrócenie czasu poczynania jest poprzedzające akt stosunku długotrwałe masowanie penisa w części czołowej. Należy jednak przy tym uważać, aby poczęcie nie nastąpiło bez kobiety, albowiem wówczas cały akt jest nieważny i należy przed kolejną próbą udać się do spowiedzi.

6. Zakończenie.
Po zakończeniu mężczyzna powinien natychmiast wysunąć penisa z vaginy. Najlepiej, gdy zajmuje się np. przeglądaniem Biblii, lub najnowszego numeru "Rycerz Niepokalanej", jeśli oczywiście umie czytać. Kobieta natomiast chwilę leży na wznak, by lepiej się poczęło, a potem może np. posprzątać lub uprać skarpetki. Po wieczornej lub porannej mszy oboje natychmiast przystępują do spowiedzi, dokładnie zdając relację księdzu zarówno z poczynionych uprzednio przygotowań, jak i samego przebiegu samego stosunku płciowego. W szczególności należy nadmienić o:

- przebiegu wprowadzenia się w stan podniecenia i z jakich środków w tym celu skorzystano (w razie, gdyby były wykorzystane jakieś filmy, należy przynieść do Kościoła dla ocenzurowania);
- ilości ruchów penisa w vaginie od początku stosunku aż do aktu poczęcia;
- zachowaniu kobiety podczas aktu.
Ksiądz spowiednik ma prawo zażądać od kobiety, aby poddała się oględzinom w celu stwierdzenia, czy stosunek odbyty został prawidłowo i nie spowodował jakowych zmian w stanie fizycznym jej ciała. Kobieta powinna ułatwić księdzu wszystkie te czynności, a także - w razie wątpliwości - powtórzyć dokładnie stosunek płciowy w obecności księdza, lecz bez męża (ze względu na tajemnice spowiedzi, ksiądz udzieli we własnym zakresie odpowiedniej pomocy). W razie stwierdzenia jakowych nieprawidłowości, ksiądz jest zobowiązany do udzielenia niezbędnego szkolenia kobiecie; szkolenia takie musi być powtarzane aż do skutku, czyli do osiągnięcia przez kobietę pełnej sprawności. Ksiądz sam ocenia, czy sprawność taka została osiągnięta, czy nie.

03.10.2003
20:15
[5]

red_baron [ pVd ]

Rodzaje kupek
Gówno Duch
- czujesz, że gówno wyszło, ale nie ma go w kiblu

Gówno Czyste
- czujesz, że gówno wyszło, widzisz je w kiblu, ale nie
zostawia śladów na papierze toaletowym

Gówno Mokre
- podcierasz się 50 razy, ale wciąż czujesz, że trzeba jeszcze
raz, więc musisz włożyć trochę papieru do gaci, żeby się nie
pobrudziły

Druga Fala
- kiedy się wysrasz i podciągasz spodnie, zdajesz sobie sprawę,
że musisz się jeszcze wysrać

Gówno Pękająca Żyła na Ciemieniu
- ciśniesz tak mocno, że praktycznie dostajesz apopleksji

Gówno Gigant
- wysrywasz tyle, że tracisz 15 kg

Gówno Kłoda
- tak długie, że boisz się spłukać bez wcześniejszej
fragmentacji za pomocą szczotki do kibla

Gówno Gazowe
- jest głośne i każdy w zasięgu słuchu śmieje się z ciebie

Gówno Kukurydza
- jak sama nazwa wskazuje

Gówno Jak Chciałbym Się Wysrać
- kiedy chcesz się wysrać, ale wszystko, co możesz zrobić, to
usiąść na kiblu, cisnąć i pierdnść kilka razy

Gówno Naciąganie Kręgosłupa
- takie bolesne, że powiedziałby?, że wysrywasz kręgosłup

Gówno Mokry Pośladek (Uderzenie Mocy)
- wychodzi tak szybko, że spadając do wody ochlapuje ci dupę

Gówno Płynne
- żółtobrązowa ciecz wystrzeliwuje z dupy i opryskuje całą
muszlę

Gówno Meksykańskie Żarcie
- tak śmierdzi, że trzeba wietrzyć

Gówno Wysokiej Klasy
- nie śmierdzi

Gówno Spławik
- kiedy jesteś w kiblu publicznym i czeka w kolejce dwóch
ludzi, srasz, spuszczasz dwa razy, ale kilka kulek wielkości
piłeczek golfowych pływa nadal po powierzchni wody

Gówno Zasadzka
- nigdy nie zdarza się w domu, ale zazwyczaj na imprezie albo w
czasie gry w golfa. Jest rezultatem próby pierdnięcia
delikatnie i cicho, ale ostatecznie kończy się zabrudzeniem
gaci i do końca dnia chodzisz ze skrzyżowanymi nogami

Gówno Pijackie (Kackupka)
- następuje rankiem po pijackiej nocy. Najbardziej zauważalne
są znaki ześlizgiwania się na dnie muszli

Gówno Szampańskie
- masz takie zatwardzenie, że kiedy korek się odblokuje, z dupy
wypływa gazowana ciecz

Gówno Przylgnięte
- kiedy chcesz się podetrzeć, ono czeka na brzegu dupy

Gówno Wybuch
- poprzedzone pierdnięciem tak okropnym, że po wysraniu się
sprawdzasz, czy na muszli nie ma spękań

Gówno Egzorcysta
- piekąca, żółtobrązowa ciecz wystrzeliwuje z dupy, opryskując
całą muszlę (patrz też: Gówno Płynne)

Gówno Zabawa w Chowanego
- wychodzi do połowy, wraca, wychodzi, wraca...

Gówno Królicze
- wychodzi w zgrabnych, okrągłych porcjach (duże ilości).
Właściwie nigdy się nie kończy, ale człowiek sam przestaje srać
z nudów.

Gówno Alfabet
- wychodzi powoli, z jedną lub więcej przerwami, a kiedy na nie
spojrzysz, myślisz: "Czyż nie przypomina litery ...?"

Gówno Feministyczne
- nieważne jak wygląda ani jak wychodzi, i tak jest to wina
mężczyzny

Gówno Pochodnia
- gówno, które tak pali dupę, że przysiągłby?, że jest
łatwopalne (zazwyczaj zdarza się rankiem po zjedzeniu dzień
wcześniej WIELKIEJ ilości ostrego żarcia)

Gówno Dualnej Gęstości
- jedna część gówna jest ciekła, podczas gdy druga jest ciałem
stałym

Gówno Wstążkowe
- półpłynna materia fekalna, która jest zbyt cienka, aby
sklasyfikować ją jako Gówno Kłodę, a również zbyt gęsta, aby
była Gównem Płynnym. Wygląda raczej jak trzycentymetrowej
szerokości brązowa wstęga z kolorowymi cętkami

Gówno Publiczne
- przypomina znane uczucie ciepłego, miłego smrodku, który
naciera w niezbyt higienicznych kiblach publicznych

Gówno Powód?
- wysrywasz tyle, jakby rozpruł się wielki worek z piaskiem;
zazwyczaj kończy się zalaniem muszli i zostajesz sam na sam z
brązową, ciastowatą masą

Gówno Sen
- kiedy nie byłe? w kiblu przed 2 tygodnie, to jest gówno, o
którym ?nisz

Gówno Betonowe
- gówno, które zostawiasz po 2 tygodniach niechodzenia do kibla

Gówno Chirurgiczne
- następuje po Gównie Betonowym - musisz iść do chirurga,
ponieważ dupa jest rozdarta

03.10.2003
20:16
[6]

red_baron [ pVd ]

walnolem wszystko do jednego watka zeby forum nie zasmiecac nowymi watkami...
czytajcie...
moze wam sie spodoba...

03.10.2003
20:32
[7]

red_baron [ pVd ]

^
czytajta....

03.10.2003
20:38
smile
[8]

Qba19 [ Junior WRC ]

1,2 i 4 znam :)
A 3 nie chce mi się czytać :D

03.10.2003
20:46
smile
[9]

Adamss [ -betting addiction- ]

Tja, czytałem juz część z tego, ale naprawde niezłe!

03.10.2003
20:46
smile
[10]

Toldi_GOL [ Konsul ]

red_baron --> Człowieku to było niezłe :)))))))

03.10.2003
20:48
[11]

red_baron [ pVd ]

dzieki, jak cos znajde jeszcze to dam...
ale to moze nie dzisiaj...

03.10.2003
20:53
[12]

NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]

Rozmowa z grupy dyskusyjnej albo NIE jest autentyczna albo kolesie zgapili motyw z jakiejś gazetki o grach.

03.10.2003
20:56
[13]

red_baron [ pVd ]

------->necro cannibal, tak napisali, ze to podobno autentczne....
najwazniejsze ze jest fajne...

04.10.2003
14:44
[14]

red_baron [ pVd ]

^

04.10.2003
15:00
[15]

peter.i [ spooki - pVd ]

zgadnijcie od kogo red_baron ma to o kupkach....

od petera.i!!!!

04.10.2003
15:29
[16]

red_baron [ pVd ]

no tak, to mam od ciebie, ale reszte sam znalazlem...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.