Thrallik [ Pretorianin ]
Temat pracy magisterskiej
Zdaje sobie sprawe, ze wielu czytajacych ten watek uzna za kompletna glupote
szukanie pomocy w tak istotnej sprawie tutaj. Jednak nim zaczniecie wyrazac
zdanie na temat tego watku, musicie wiedziec ze te forum jest dla mnie
ostatnia deska ratunku. Wczesniej nie udalo mi sie uzyskac zadnej pomocy od
kogokolwiek m.in. od doktorow ktorzy sie specjalizuja w bazach danych.
Spotykalem zawsze z calkowitym milczeniem. Szukalem rowniez sam jednak bez
rezultatu...
No ale do rzeczy. Jestem studentem AE na specjalnosci: Informatyka
ekonomiczna. Do konca wrzesnia musze podac temat pracy magisterskiej, jej
plan i bibliografie. Interesuje sie bazami danych. Sklanialbym sie ku pracy opisowej, aplikacyjna niezbyt mi podchodzi.
Dosc dobrym pomyslem wydaje mi sie analiza porownawcza. Niestety nie potrafie
sprecyzowac czego konkretnie...Moj kolega dostal temat "porownanie systemow
bezpieczenstwa baz danych w 3ch wiodacych przedsiebiorstwach na rynku". Inny znajomy "Porownanie wydajnosci systemow bazodanowych". Ja bym tez sie sklanial ku takiej tematyce a konkretnie porownania jakiegos aspektu baz danych....tylko po prostu nie wiem czego...bezpieczenstwo i wydajnosc odpadly...jakies pomysly?
Bede niezmiernie wdzieczny za jakakolwiek pomoc...bo ziemia zaczyna mi sie palic mi sie pod nogami
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Po tylu latach studiow nie potrafisz nawet ogolnie sformulowac tematu pracy magisterskiej???
A ja sie dziwie, ze tak czesto musze wspolpracowac z ludzmi, ktorzy pisma nie potrafia napisac, co dopiero czesci projektu. Ale to widze wina systemu. Wyryj stad do za dwa tygodnie, zdaj, uchlaj sie, zapomnij, a po paru latach bierz sie za robote! Az sie boje pojsc do lekarza.
Wracajac do tematu, twoj promotor nie ma ma ten temat zdania?
Nie bierz tego co napisalem za bardzo do serca, ale ja zaczynajac pisac prace z transformacji gospodarczej wymyslilem sobie tyle tamatow, ze nie wiedzialem ktory pisac. Myslalem, ze to normalne.
gereg [ zajebisty stopień ]
rothon - roznie bywa ;-) ja nad swoim tematem dluuugo myslalem. ale to po czesci jest spowodowane egzotyka moich studiow... ;-)
Thrallik [ Pretorianin ]
Wina systemu...no moze. Ja jednak winie beznadziejny program mojej "kochanej" uczelni, gdzie ludziom po 1 semestrze wlasciwej informatyki (wczesniej bylo wszystko oprocz infy: zarzadzanie, rachunkowosc, prawo i wieeeleee innych) każe sie podac temat pracy magisterskiej. A jak mam to zrobic skoro nie posiadamy odpowiedniej wiedzy merytorycznej ?
Co do promotorki to jest to osoba, ktorej rada ograniczyla sie jedynie do stwierdzenia ze warto sie zajac hurtowniami danych...i nic wiecej. Moim znajomi dostali tematy od swoich promotorow gdyz byli rownie zdezorientowani jak ja. Niestety w moim wypadku tak nie bylo. Jutro ide na uczelnie i musze wymyslic jakis sensowny powod braku tego tematu... mam szczera ochote jej wygarnac co o tym wszystkim mysle, jednak nie zrobie tego, gdyz potem ukonczenie tej uczelni mogloby sie okazac niemozliwe...
Jest "fajnie" :/
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
np.
- Porównanie różnych benchmarków bd (tpc etc)
- Porównanie komercyjnych i niekomercyjnych (Oracle, DB2, SQLServer vs Postgress MySQL) w aspekcie technicznym i komercyjnym (Cost of Ownership - instalacje, asysty, szkolenia etc) - sam jestem ciekaw
- Analiza porównawcza poziomów bezpieczeństwa wybranych BD
- j.w. ale internetowość (iAS itp)
- Implementacje SQL - gdzie co ponad ANSI
- Hurtownie danych (OLAPy DSS) vs BD - obszary zastosowań
- Normalizacja w różnych implemetacjach BD
- Mechanizmy poprawy wydajności w różnych odmianach BD (raw devices etc)
... an many many more.