deTorquemada [ Pamiętaj ]
Wczoraj Dębno - Turniej rycerski - jak bylo postaram sie opowiedziec.
Po pierwsze - byl ktos z was ?
Imprezka byla taka sobie. Ale kiedy wkroczyli panowie w pelnych zbrojach plytowych bylem pod wielkim wrazeniem. Ze nie zabralem aparatu ! :( Na poczatku prezentacja wsyzstkich bractw rycerskich, jezdzcow, lucznikow, szlachty itd. No i powoli sie rozkrecalo. Pierwsze walki, no wiadomo raczej ustawiane wszystko ale milo bylo ogladac jak dwureczny miecz z trzaskiem laduje na tarczy przeciwnika i ten chwiejac sie zatacza sie do tylu ... miodzo :) Pokazy walk, przejazd koni .... jednak najwiesze wraznie zrobil na mnie pokaz wegierskiego bractwa strzeleckiego. Starsi panowie ale po prostu niesamowici. Pierwsze posylali strzaly z lukow ... z niewielkiej odleglosci do tarczy obok ktorej w odlegloci metra/dwoch po bokach stalo dwoch panow. Wszytskie trafialy w cel ... potem troszke dalej staneli i z wiekszej odleglosci pruli .... Potem ... odwrocili sie plecami do tarczy i krzyczac po kolei odwracali sie i posylali jedna strzale w cel. Pieknie ... po widonie przeszlo wielkieoch .. kiedy jedna z strzal chybila celu i przeleciala obok glowy jednego z panow ktory stal przy tarczy. Ten stal niewzruszony. Potem ... uch ... biegali w kolko i rowniez posylali po trzy strzaly w tarcze ... PIEKNE ! Z tymi okrzykami ... niesamowite. W ich wykonaniu rowniez pokazy rzutow do tarczy dzidami, wielkimi metalowymi gwiazkami i takimi dziwnymi oc to ich niestety nazwac nie umiem ;) Swietne ... No i walka z bronia. Najlepsza czesc calego programu. Nie widzialem, zeby ktos sie tak wczuwal. Moze po prostu sa swietnymi aktorami ale wygladalo to niesamowicie. Czulem pot na karku widzac jak tarcza wygina sie pod ciosami kuli na lancuchu. Swietne .... Coz tam jeszcze bylo. Walka o most i obrona wiezy zamkowej. Most zbuowany z drewna i stoja na przeciwko siebie dwie druzyny w zbrojach plytowych z tarczami i drewniana bronia - turniejowa - Jedni obroncy, drudzy atakuja. Kto dostanie trzy ciosy lub dotknie noga ziemi odpada. Heh .. prawde mowiac niewiele sie widzialo w tym tloku .. po prostu normalna bitwa, nikt nic nie wie :P Ale bylo kilka ciekawych momentow .... kiedy na moscie ostalo sie jedynie trzech wojow. Jeden napastnik i dwoch obrononcow. Ci naparli na niego tarczami a ten nie mogac utrzymac rownowagi polecial do tylu z ta swoja pieronsko ciezka zbroja i przygniotl jakiegos giermka :P Nic sie na szczescie nie stalo :) Walka o zamek na tej samej zasadzie. Niezly tez byl pokaz walki dwoch berserkerow z szescioosobowym odddzialem zbrojnym. Berserkerzy bez zbroi, gole torsy i dlygie na poltorej metra toporki. Prowadzacy impreze oczywiscie ladnie i dowciepnie opowiada jak to sie raczyli trunkami i gdzybkami aby wspomoc sie w walce. No a panowie odgrywajace role ... piana na pysku .. pluja na boki i warcza ... :) Dobre aktorstwo ... swietnie wygladalo jak tlukli tych biedakow swymi toporkami :> Co tam jeszcze ... pokazy strzelania i turniej luczniczy, ktory jednak nie byj taki emocjonujacy jak ten z Thorgala ;) Strzaly z armat, strzelb nabijanych prochem .... umm .. czlowiek zaluje, ze urodzil sie tak pozno, chociaz zdaje sobie sprawem, ze nawet jesli to i tak bylby jakims chlopem co najwyzej ;) Na sam koniec, kiedy juz sie sciemnilo ... wielka bitwa .. no moze nie tak wielka jak dwa lata temu ale zawsze cos. Plonace kopy z sianem .. strzaly armat i arkebuzow ... rycerstwo sie oklada .. konnica scina szabelkami .. szlachta gdzies sie pierze i popija piwko ;P Dobre :)
Heh .. niezly byl tez pokaz sredniowiecznych narzedzi tortur. Wieszaja jednego aktora i pytaja .. ktoz Ci pomogl , moze kto na Ciebie zly urok rzucil ? A ten .. a wypuscie mnie ? Oczywiscie ze tak .. wiec skazany wskazywal na .. ludzi z tlumu ... Kobieta zawisla w klatce ... kolejna zostala rozciagnieta na stole, nastepna z maska chanby na twarzy, jeszcze jedna w dybach ( jej maz, chcial je koniecznie kupic :P ) no i jakis facet posadzony na krzesle. Kupa smiechu .... :) Oglnie, prowadzacy program byn naprawde niesamowity. Publicznosc ... zgromadzona naprawde licznie co rusz wybuchala gromkim smiechem.
Co zatem ? Za rok zapraszam do Debna bo naprawde swietnie mozna spedzic te dziewiec godzin. I nie wazne czy to lubsz czy nie. Naprawde warto bo jest masa atrakcji. Mozna bylo sobie np. na koniach pojezdzic ... porzucac toporkami do tarczy.No i oczywiscie zamek mozna zwiedziec ... poczuc sie jak kiedys. W srodkku rycerstwo, popijaja trunki, gdzies tam cwicza ... piekny klimat. Zreszta jesli dotarles do konca i przetrwales te moje opisy to pewnie bedziesz :) Koniecznie z aparatem.
Pozdrawiam.
deTorquemada [ Pamiętaj ]
Zapomnialem dodac. To Wegierskie bractwo strzeleckie mialo rowniez w swym programie strzaly z kusz. Jednak strzelanie z luku do trzymajacego niewielka tarcze mezczyzny wywolalo spora dawke adrealiny:D
Lesaonar [ Generaďż˝ ]
deTorquemada --> gdzie jest Dębno? czy te gwiazdki o których mówiłeś to nie shurikeny?
Musk2 [ Konsul ]
Lesaonar --> gdzie jest Debno?
looknij
https://www.pilot.pl/index.php3?z_city_id=10628&lang=pl
deTorquemada --> szlag normalnie.... dotarlem dopiero gdzies 17 30 i strasznieeeee zalowalem ze nie dalo sie wczesniej
:)
Bitwa o most ... to dopiero musial byc czad...
deTorquemada [ Pamiętaj ]
Lesaonar --> Debno jest kolo za Brzeskiem, Bochnia i Krakowem :P I to nie byly shurikeny bo byly wieksze od glowy ... z zelaza na 100% ... ciezkie i smiertelne. Swietnie wygladalo jak po dwa rzucali na raz :>
Musk2 --> No to za rok umawiamy sie na 12 pod kiblami :)
Musk2 [ Konsul ]
deTorquemada --> oki :)
z tym ze jak beda takie korki jak tym razem to niestety nie gwarantuje godziny...