GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

przemijanie, przeznaczenie, czas...

19.12.2001
18:36
smile
[1]

magda_lena [ Centurion ]

przemijanie, przeznaczenie, czas...

CZAS-PRZEMIJANIE
czym według Was jest czas? Czy tylko wymyślonym pojęciem przez ludzi, bez którego byłby bałagan.... A może przemijaniem chwil? Lub też jest zdarzeniami następującymi po sobie?
PRZEZNACZENIE
Jeśli jest przeznaczenie, to napewno wpływa na to, gdzie się rodzimy i kształtuje naszą osobowość poprzez obyczaje. Jedno jest pewne każdemu przeznaczone jest umrzeć.
Czy wierzycie w przeznaczenie?
A może świat istnieje tak długo,a my ludzie jesteśmy tylko jedną krótką chwilą na nim i przeznaczenie nie istnieje.....
WYBÓR NALEŻY DO WAS-dyskusja

Osobiście uważam, że nie ma przeznaczenia, że świat za długo istnieje, aby nasze życia się dla niego liczyły. Dlatego czas jest wymyślony przez ludzi na ułatwienie sobie życia. Jest on po prostu zdarzeniem, po którym następuje następne.

19.12.2001
19:36
[2]

Soulcatcher [ Prefekt ]

dla dziecka czas to minuty zamieniające się w lata, dla starca to lata zamieniające się w minuty

19.12.2001
19:50
[3]

Legolas [ Legionista ]

Czas jest wymyślonym przez człowieka a jednak podobno koło czarnych dziur zwalnia dlaczego skoro jest tylko ludzkim sposobem opisu zdarzeń występujących po sobie

19.12.2001
20:22
smile
[4]

Lady Karolcia [ Generaďż˝ ]

K%#*a! Napisałam dosyc dlugi tekst. Namyslalam sie i nameczylam. Kliknelam "Opublikuj". I po paru chwilach wyskoczył napis ze nie moze wyswietlic strony. Szalu mozna dostac! Ciekawe jestem jak mam to teraz odtworzyc? Niezle sie wnerwilam tymbardziej ze cos takiego ciagle mi wyskakuje. Wszystko jeszt ok kiedy pisze krotki post a nie cale opwiadania a tu bum i nie ma. Postaram napisac sie cos jeszcze raz kidy sie uspokoje ale to nie bedzie juz to samo. Kiedy w przyszlosci przeczytacie tu (w tym watku) moja wypowiedz na temat to zrozumcie ze powinna byc w tym miejscu. Sorry za ot ale musialam sie z kims podzielic moimi bolami. Czy mozna z tym cos zrobic?

19.12.2001
20:26
[5]

Legolas [ Legionista ]

Napisałem coś na szybko i czekam az wontek się rozwinie

19.12.2001
20:27
[6]

Martinez [ Konsul ]

Z przeznaczeniem nie wygrasz, tak miało być :))

19.12.2001
20:42
smile
[7]

CooN [ Generaďż˝ ]

Lady Karolcia---> lepiej zapobiegac niz leczyc..;)) Po napisaniu tresci i przed jej opublikowaniem male "ctrl+c" nie zaszkodzi...a moze nawet baaardzo pomoc :))

19.12.2001
21:42
[8]

~Łupieżca~Umysłów~ [ sp. z o.o. ]

Nie mam pojęcia co to jest cza czy jest to ludzki wymysł , czy może zjawisko? Można nad tym dykutować . Przeznaczenie musi coś w tym być wg. mnie zależy to od tego jak ktoś na to patrzy. Wiem jedno nie chciałbym znac mojego. Pozdrawiam

19.12.2001
21:48
smile
[9]

~Łupieżca~Umysłów~ [ sp. z o.o. ]

Myślałem że pogadamy na ten temat - naprawdę faina sprawa !!!

19.12.2001
21:53
smile
[10]

Vein [ Sannin ]

inaczej czas płynie w kosmosie inaczej na ziemi, jeśli ktoś jest w pewnej odległości od ziemi w kosmosie to np na ziemi może upłynąć 50 lat a dla niego 1 minuta...... jednym słowem jest to sposób na "przemieszczanie" się w czasie w przyszłość....

19.12.2001
22:32
smile
[11]

Golgothan [ Legionista ]

Trudno mi zdefiniwać Przeznaczenie, chyba każdy ma trochę inny pogląd na ten temat. Czasem wydaje mi się, że jest to coś w rodzaju scenariusza, który ktoś tam sobie kiedyś stworzył, po czym umieścił nas na planie filmowym, i kazał odgrywać jakieś przypisane nam role. A nasza tragedia polega na tym, że nawet nie wiemy, że jesteśmy niewolnikami, którzy wykonują ogólne założenia twórcy. Jesteśmy małymi trybikami wielkiej machiny, eksperymentu, i jednocześnie widzami tego całego spektaklu. Najbardziej zastanawia mnie fakt, że właściwie najbardziej elementarne pytanie - po co to wszystko jest - pozostało bez odpowiedzi. Być może gdy już sobie na nie odpowiemy będziemy wiedzieć co to takiego przeznaczenie... Ale jak na razie, ten cały koleś pociągający za sznurki, kimkolwiek jest - okrutnie się nami bawi. Czasem mam wrażenie ,że jestem szczurem w laboratorium, któremu podrzucają ochłapy mięsa i obserwują moje zachowanie. A może tak właśnie wygląda życie przed życiem, albo po życiu albo samo życie... A może Matrix naprawdę istnieje?

19.12.2001
22:33
[12]

Golgothan [ Legionista ]

sorki z podwójnego posta

19.12.2001
23:02
[13]

Taunis [ Konsul ]

Czas --> Proba zanegowania jego istnienia, byla by szczytem glupoty. Na kazdym kroku naszej marnej, zmiemskiej egzystencji, mamy z nim do czynienia. Kazdy oddech, mgninie oka, jest umiejscowione w czasie, zaczyna sie i konczy... Wiec czy stwierdzenie ze nie ma poczatku, trwania i konca nie jest conajmiej dziwne? Sytuacja taka, moim zdaniem, spotyka czlowieka po smierci, nie ma czasu, ale nie ma tez przestrzeni, ani swiadomosci - zupelny koniec. Czas jest czyms niezbedym do zycia, bo zycie to trwanie w okreslonych warunkach, a takowe bez czasu raczej nie moze zaistniec. Caly wszechswiat powstawal przez setki miliardow lat, czyli przez scisle okreslony czas, wszystkie zjawiska maja jednak zarowno poczatek jak i koniec - rowniez cos tak monumentalnego jak kosmos. Czas jest wiec czym naturalnym i niemozliwym do obejscia. Oczywiscie jest wzgledny (jak wszystko w tym cholernym swiecie), ale nie ulega watpliwosci ze plynie i to plynie do przodu, nieuchronnie zblizajac sie do wiecznosci. Bo czas to jedyna rzecz nie majaca ani poczatku, ani konca... (ta skladnia jest coraz to bardziej zagmatwana...) Przeznaczenie --> Jezeli mialo by istniec to tylko w bezposrednim zwiazku z istota wyzsza, i tu nalezy wspomniec o pojeciu deizmu. Bog - nie interesuje sie niczym, jest czasem, przestrzeniom, stowrca, ale nikim wiecej. Nie ingeruje w to co stworzyl, nie przyglada sie temu - nie obchodzi go to! Wiec czy przeznaczenie moze istniec? Jesli by uznac boga za milosiernego stworce etc. (patrz biblia), to przeznaczenie istnieje - bo bog jako istota wsechwiedzaca, wie co sie zdarzy i choc nie musi w to ingerowac to sam fakt ze przyszlosc jest "komus" znana, swiadczy o istnieniu przeznaczenia. Ale! Co wtedy z wolna wola? Istnieje czy nie? Skoro mozemy robic co chcemy, ale i tak z gory wiadomo co uczynimy to chyba nie mozna tego tak nazwac. Wiec w bibli jest zapisana teoria predestynacji, ktora kosciol tempi (koncze bo znowu na klechy najezdzam)

19.12.2001
23:04
[14]

Taunis [ Konsul ]

ale ortografia - LOL

20.12.2001
00:06
[15]

pacou [ Centurion ]

czas jest czyms czego czlowiek wlasciwie chyba nie rozumi. no bo czym jest czas? czyms co ciagle leci, mija. ok. alez czy to nie czlowiek okreslil, a wlasciwie zdefiniowal czas? czas niestety jest czyms co nas ogranicza. cale nasze zycie sklada sie z czasu. czas narodzin, czas radosci, czas smutku, czas smierci. zawsze gdzies sie spieszymy, probujemy zdazyc zeby sie nie spoznic....

20.12.2001
00:07
smile
[16]

pacou [ Centurion ]

upssss sam tego nie rozumiem co napisalem. chyba sie zamieszalem:)

20.12.2001
09:36
[17]

Psychol [ yellow_koza ]

nikt nie wie tak naprawde czym jest czas i jak go zmierzyc..... jedyne co mozna zmierzyc to uplyw czasu

20.12.2001
09:39
smile
[18]

zarith [ ]

Jeśli założymy że czas jest kolejnym wymiarem, wszystko staje się bardzo proste, prawda? A co do przeznaczenia, to nie wierzę.

20.12.2001
12:17
[19]

neXus [ Fallen Angel ]

-> przeznaczenie "Kazdego czlowieka prowadza gwiazdy, ale madry czlowiek sam ksztaltuje swoj los..." Istnienie czegos takiego jak przeznaczenie troche kloci z moim podejsciem do swiata. Jakos nie moge spoczac na laurach z podejsciem "tak los chcial", choc pare osob takich znam, hihihi... -> czas Przyszlosc, terazniejszosc, przeszlosc - sa to okreslenia ktorymi probujemy znalesc w obecnym swiecie. Przeszlosc to sa nasze wspomniena, wiedza, doswiadczenie... Terazniejszosc - to ten moment w ktorym stanowimy o sobie, podejmujemy wybory... Przyszlosc - coz, to nasze marzenia, wizje... Gdyby nie przyszlosc nasze zycie byloby jedynie trwaniem, niczym innym... Czas jest z reszta pojeciem dosyc plynnym, wzglednym. Inaczej go spostrzegasz gdy przed toba jest mnustwo zycia, inaczej gdy kazdy dzien jest twoim osobistym zwyciestwem... A tak na mniej powaznie - wyjatek od teori wzglednosci: "Minuta to pojecie wzgledne - zalezy po ktorej stronie dzwi ubikacji stoisz" ;)))

20.12.2001
12:39
smile
[20]

potwór [ Pretorianin ]

Oooo, nowy filozof :)

20.12.2001
12:55
[21]

Soulcatcher [ Prefekt ]

to ja dla miłośników rozważań nad czasem w klimatach SF, BARDZO polecam zbiór opowiadań „Ogród czasu” J.G.Ballarda (angielski tytuł o ile się nie mylę to Chronopolis, and Other Stories)

20.12.2001
13:09
[22]

neXus [ Fallen Angel ]

Heh, ja zawsze... Ale nie potrafie juz brac swiata na powaznie... ;)))

20.12.2001
13:17
[23]

gorash [ Legionista ]

Osobiście nie wierzę w przeznaczenie, człowiek sam decyduje o tym co chce robić i kim chce być.

20.12.2001
13:30
[24]

Attyla [ Legend ]

Nigdy nie wierzylem w przeznaczenie. Tyle, ze kazdy z nas ma okreslony kod genetyczny. Diabli wiedza co sie tam znajduje. Innymi slowy nie moge powiedzie, ze przeznaczenia nie ma, jak tez i nie moge temu zaprzeczyc

20.12.2001
14:41
[25]

JackSmith [ ]

ciekawe ciekawe .... buddyzm się kłania .... a dalej w prostej linii - Matrix :-) a tak na serio - polecam Howkinsa ....... 1) przemijanie - tak, to mogę zaakceptować, 2) przeznaczenie raczej nie ( teoretycznie mogę zawsze zmienić wszystko - tylko względem czego he he ), choć fatum - tak, ono na pewno istnieje 3) czas - owszem trochę, ale podobno ( wg. fizyków ) w pobliżu ciał o ogromnej gęstości i masie czas płynie wolniej - czyli czas też jest względny ?? - czyli jeżeli gęstość jest absolutna to czasu nie ma ??

20.12.2001
14:52
[26]

Attyla [ Legend ]

Czas jest po prostu funkcja przestrzeni i predkosci

20.12.2001
15:14
[27]

JackSmith [ ]

....tak - pewnie dlatego mówi się o wymiarze czasu .... czyli nieśmiertelne e=mc2

20.12.2001
16:33
smile
[28]

magda_lena [ Centurion ]

a co w fizyce jesli nie ma predkosci, w koncu t=s:V ???? nie m czasu ??? jak widac nasze wypowiedzi sa bardzo podobne, ale rozne od siebie, wszystkie opieraja sie na tym samym, no moze bez przeznaczenia, bo albo w nie wierzymy albo nie:)

20.12.2001
16:36
[29]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Nie wiem czy ktoś to napisal, ale czas to pieniądz.

20.12.2001
16:41
[30]

JackSmith [ ]

magda_lena --> teoretycznie, jeżeli osiągniemy prędkość światła to czas będzie stał w miajscu ( wszak nie ma nic szybszego od światła ) - czyli nie będzie prędkości, a idąc dalej, gdyby udało się przekroczyć prędkość światła, to będziemy się cofać w czasie, a zatem idąc do przodu, będziemy się posuwać do tyłu ?? toby się chyba nazywało "szybkość wsteczna"... kurde to jest prawie jak "paradoks Zenona" ....

20.12.2001
16:44
[31]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

jest w tym tylko jedna luka. Żeby poruszać sie z prędkościa światła nie mozna mieć masy.

20.12.2001
16:46
[32]

JackSmith [ ]

Shadowmage - hmmm, ale to by znaczyło, że gdyby światło zwolnić do prędkości dżwięku, to będzi ono coś ważyło ???? a może poprostu każde coś rozpędzone do tej szybkości staje się energią ( czyli jest bez masy ) jak światło ??

20.12.2001
16:49
smile
[33]

Stellincia [ Generaďż˝ ]

czas jest jedynie okresem cyklem powtażających się zdażen, przynajmniej tak mnie się zdaje tylko że na ziemskim poziomie a napewno przy krutkim żywociew człowieka jest niezauważalny podobno wszechświat powstałz wybuchu i się rozszerza za niedługo :-) ponoć ma znowu wrucić do pierwotnej masy jaką miał bpzed wybuchem. Ciekawe czy czas zacznie sie cofać ? wogóle czas to abstrakcja człowiekowi potrzebny aby w jakiś logiczny sposób wyjaścnić swije istnienie i tę krutką chwile nazwać lat 70 żeby mogła istnieć prędkość musi być czas, nawet żeby zrobić ciastko też trzeba mieć czas więc czas jest w/g mnie poprostu nażędziem które wykozystuje człowiek do zrobienioa czegokolwiek. Przeznaczenie chybaeż istnieje mamy to opnoć w genach zapisane przynajmniej w jakiejś częći no i wychowanie środowisko itp. w przeznaczenie może jedznka wkraść się element haosu--> no i ryba. ps --> ryba nie ma nic wspólnego z przeznaczeniem :-)

20.12.2001
16:51
[34]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Jack-->wiem tylko, że cząsteczka mająca masę nie może osiagnąć prędkości światła, bo wraz z prędkością wzrasta masa. A fotonów nie da sie zwolnić, bo jak sie zatrzymują to znikają.

20.12.2001
16:55
[35]

JackSmith [ ]

Shadowmage --> ciekawe ciekawe, a co z twierdzeniem Howkinas i paru innych, iż światło w pobliżu bardzo gęstych miejsc ( o dużej masie ) np.: czarne dziury, jednak jest przez owe gęste miejsca w jakowyś sposób zniekształcane ( czytaj wyłapywane, przyciągane czy jak to tam nazwać ?? )

20.12.2001
16:59
[36]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

JAck--> To chyba jest zakrzywienie czasoprzestrzeni. Albo jakoś tak. Jest takie zjawisko, ale nie wiem na czym polega. Rzeczywiście czarna dziura pochłania światło. Stąd jej nazwa ;-))) tego już nie dawali na fizyce w liceum ;-))))

20.12.2001
17:10
[37]

Stellincia [ Generaďż˝ ]

czarna dziura w/g howkninasa to zapadła w sobie gwiazda która osiągnęła mase krytyczną czyli przy minimalnej obiętości osiągnęła maksymalną mase dalej jest juz czarna dziura ciekawy jestem jak masa jest w stanie pochłonąć światło? no i czy swiatło naprawde da się wciągnąc w mase bez sensu ????

20.12.2001
20:02
smile
[38]

magda_lena [ Centurion ]

czy z czarna dziuta to tak, ze jesli sa dwa statki to statek pierwszy gdy w nia wpadnie to ludziom ze statkowi drugiemu bedzie sie wydawalo, ze sie nie rusza, a w rzeczywistosci bedzie mogl sie rozpadac albo wejsc do innego wymiaru ???:) czas jest wzgledny:) czy to jesli nie ma predkosci nie nazywa sie jakos czasem zerowym lub staly ????

20.12.2001
20:21
[39]

Yazoo [ Pretorianin ]

co do względności czasu... oglądaliście film Kontakt ? :) Tam główna bohaterka za pomocą urządzenia obcych miała przenieść się w inny wymiar (czy jakoś tak). Obserwujący to zdarzenie stwierdzili, że wszystko trwało 5 minut... tyle, że podróż bohaterki nagrała kamera. Mimo, że nic nie pokazała, nagranie trwało... 5 godzin. A chcecie wiedzieć co to jest czas? Cóż, włączcie zobacz... ;). Ale bardziej dobijające wrażenie mam gdy skończę grać na kompie po paru godzinach. Myślę sobie - te godziny straciłem i już nie wrócą...czyż to nie głupie? Nie, bo CS rulez ;)). Acha - teraz ja sam BEZPOWROTNIE I NIEODWOŁALNIE ZABIERAM WAM CZAS...czy mój post jest aż tak ciekawy, żeby marnować na niego życie? :>

20.12.2001
20:22
[40]

Vein [ Sannin ]

gdzieś czytałem że naukowcom udało sie fotony rozpędzić do prędkości więkrzej niż prędkość światła i po prostu przeniosły się w czasie... tzn to tak komputer dał sygnał a przed sygnałem odebrał wiadomość że fotony sie przemieściły, oczywiście to było b. mała różnica.....

21.12.2001
20:26
smile
[41]

magda_lena [ Centurion ]

to co najbardziej lubimy robic w zyciu nie jest strata czasu strata czasu jest chodzenie do skoly !!!!!!!!!!!!! i do pracy :) ale tam przynajmniej zarabia sie pieniadze:) no chyba, ze ma sie fajna prace:)

21.12.2001
20:36
[42]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Największą stratą czasu jest spanie i jedzenie.

21.12.2001
22:27
[43]

Stary jak węgiel [ Pretorianin ]

Zgodnie z moim nickiem opowiem Wam drogie dzieci o czarnej dziurze. Jeżeli będzie sobie gwiazdka która po całym cyklu przemian zacznie zapadać się sama w siebie pod działaniem własnej grawitacji a przemiany wewnętrzne nie wytworzą ciśnienia wystarczającego do zrównoważenia tego zapadania to przemieni się w czarną dziurę. Jak wiecie kochane dzieci, światło przemieszcza się prostoliniowo w przestrzeni. Jak weźmiemy taką przestrzeń i troszkę ją zakrzywimy ( przy pomocy silnej grawitacji) to z zewnątrz będzie wyglądało jakby światło przemieszczało się po krzywej. Jak weźmiemy bardzo dużo grawitacji ( w pobliżu czarnej dziury) to światło zacznie latać po okręgu, dla obserwatora z zewnątrz poprostu zniknie. Dlatego też dziura otrzymała nazwę czarna bo światło tam wpada ale nijak wyjść nie może. Dotyczy to zresztą informacji wszelakiej ( według Hawkinsa rozkłada się ona na powierzchni horyzontu zdarzeń w postaci strun) która wyjść z czarnej dziury nie daje rady. Przeznaczenie zaś to jest to co robię w tej chwili.

21.12.2001
22:34
smile
[44]

wysiu [ ]

magda_lena --> "(...) i do pracy :) ale tam przynajmniej zarabia sie pieniadze:) no chyba, ze ma sie fajna prace:)" - to ja mam super-fajna prace: ostatnia wyplate dostalem w polowie wrzesnia...;)))

21.12.2001
23:04
[45]

sunnto [ Chor��y ]

A czy nie uważacie że świadomość (umysł) umierającej istoty szuka wyjścia z ciała tak usilnie że przyśpiesza do prędkości światła , zgodnie z teorią zamienia się w energię i przenosi się w inny wymiar ? Może z tąd ten tunel ?

21.12.2001
23:17
smile
[46]

magda_lena [ Centurion ]

Stary jak węgiel--> DZIEKI ZA ODPOWIEDZ, JA NIESTETY JESTEM UCZNIEM I NIE UCZYMY SIE O CZARNEJ DZIURZE:))) WYSIU--> NO TO CHYBA PRACA TEZ JEST STRATA CZASU;)))) SUNNTO--> moze i rzeczywiscie istnieje inny wymiar, w ktorym zyja ludzie po smierci w kazdym razie fajnie by bylo i mogloby tak byc ale chyba tak nie jest:((

22.12.2001
21:40
smile
[47]

magda_lena [ Centurion ]

czas leci i plynie (to to samo):))))) i juz sa Swieta, jeszcze niedawno byly wkacje czy Wam tez tak szybko mija czas i chcielibyscie miec go wiecej? albo umiec zatrzymywac czas i robic co sie chce, a potem go wlaczac:)))) ???

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.