GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Problem z modemem USB pod W98SE

27.09.2003
12:19
[1]

Jeh'ral [ Konsul ]

Problem z modemem USB pod W98SE

Mam taki mały, ale bardzo irytujący problem.

Dotyczy on mojego zakończenia sieciowego NT greckiej firmy Intracom. Chodzi ono na usłudze DialNet CDI Plus w Dialogu. Problem polega na tym, że gdy mam włączony modem, to przy uruchamianiu kompa, zaraz za ekranem startowym Windowsa, gdy uruchamiane są porty, powoduje on zawieszenie. Po ponownym uruchomieniu komputer chce się odpalać w trybie awaryjnym. Ale gdy modem podłączę dopiero po uruchomieniu już systemu, ten go wykryje i wszystko chodzi ok. Inaczej nie pisałbym tego. Ale to wszystko ładnie, dopóki znowu nie muszę uruchomić kompa.

Pod Windowsem 2000 wszystko chodzi tak jak powinno, ale z racji mojego małego dysku twardego bardzo niechętnie przesiadam się na ten system. Dlatego wolałbym znaleźć sposób na bezproblemowe uruchamianie modemu pod Windowsem 98SE.

Mam nadzieję, że jest to wszystko w miarę zrozumiałe i że ktoś będzie potrafił mi pomóc, bo mnie zabrakło już pomysłów :(

27.09.2003
12:39
[2]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

Moze inne sterowniki sprobuj.Nie wiem jaki masz chipset plyty glownej,
ale niektorzy producenci oferuja USB Filter Patch lub cos podobnego,
poprawiajace obsluge niektorych urzadzen.
Jezeli modem ten ma zasilanie tylko z portu USB to byc moze
ma za duzy pobor pradu w stosunku do wydajnosci twojego sprzetu.

Pozdrawiam

27.09.2003
12:40
[3]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

Aha, jezeli jest to port USB w standardzie 2.0 to przydalby sie
sterownik USB 2.0 od producenta chipsetu.

27.09.2003
12:43
[4]

Jeh'ral [ Konsul ]

Mój chipset to SIS735 na płycie ECS K7S5A.

A co do zasilania, to aby chodzić w trybie modemu musi być podłączony pod 220V, więc pobój mocy przez port nie ma tu nic do rzeczy.

Sterownik do modemu mam w najnowszej dostępnej wersji. I tak jak pisałem wcześniej pod W2K chodzi normalnie, a problemy zaczynają się jedynie pod W98.

27.09.2003
12:51
[5]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

Mialem kiedys podobny problem z JoyPadem, tyle ze sie nie wieszal,
a po prostu urzadzenie nie dzialalo po uruchomieniu systemu.
Pomagalo wlasnie wyjecie/wlozenie.
Proponuje zapytac sie na forum producenta modemu
lub wyslac zapytanie do tech support'u.
Poszukaj na stronie sis-a jakiegos patcha do USB pod 98 (pewnie SE)

Rgds

27.09.2003
12:53
[6]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

Byc moze , ze jest jakas lata M$ (nie z Windows Update),
poprawiajaca podobne problemy w w98

27.09.2003
13:01
[7]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

Istnieje tez prawdopodobienstwo, ze USB wisi na jednym przerwaniu z jakims urzadzeniem PCI,
a podczas uruchamiania systemu wszystkie karty PCi maja pierwszenstwo, wiec moze blokowac USB.
Sterowanie przerwaniami aktywowane jest pozniej.
Sprobuj doprowadzic do sytuacji, zeby USB pracowalo osobno.

27.09.2003
13:06
[8]

Jeh'ral [ Konsul ]

O... to ostatnie jest ciekawe co mówisz, bo zdaje się, że tak właśnie jest. Tylko jak to zrobić, aby USB uruchamiało się osobno. Na ECS jest jest bios AMI, a on nie jest zbyt konfigurowalny. Bo przypuszczam, że to właśnie tam powinienem się w to bawić.

Ale skoro jest tak jak piszesz, to czemu pod W2K nie ma takich problemów i port uruchamia się tak jak powinien???

27.09.2003
13:50
[9]

Jeh'ral [ Konsul ]

up. może jeszcze coś ktoś mógłby dodać od siebie? A może ktoś kto ma wykupioną usługę CDI Plus???

28.09.2003
01:43
[10]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

Podalem mozliwe rozwiazania pod Win98, 2K to inna bajka :)
W tym ECS rzeczywiscie problem ze zmiana przerwan jest.
Albo wachlowanie kartami, albo wyjecie.
Ewentualnie jakis niefirmowy bios z mozliwoscia zmiany,
ale nie wiem nawet czy dzialaja te funkcje.

Rgds

28.09.2003
10:41
smile
[11]

Jeh'ral [ Konsul ]

FalconTM ---> Dzięki za te wszystkie porady. Na razie dałem sobie spokój z W98 i przesiadłem się spowrotem na W2K. Ale tu mam teraz inny problem, którego (jak zwykle) wcześniej nie miałem.

Chodzi o to, że gdy uruchomię połączenie sieciowe, to po jakiś 10 do 20 minut komputer wyświetla mi radosną nowinę, że plik svchost.exe spowodował błąd i zostanie zamknięty. Jedyne, co można zrobić to wcisnąć anuluj.

Po tym błędzie nie działa mi java (nie otwiera na stronach żadnych okienek wywoływanych przez polecenia javy), a najważniejsze to nie mogę wyłączyć połączenia netowego, bo nie działa polecenie "odłącz" w okienku połączenia :( Jedyny sposób na rozłączenie się z netem to ponowne uruchomienie komputera. Mam już serdecznie dość tych wszystkich systemów...

Sys się zainstalował poprawnie, ale później mam ten błąd z plikiem. Czy komuś przychodzi do głowy, co może powodować wywalanie pliku svchost.exe ?? Jeszcze tydzień temu nie miałem takich problemów i wszystko chodziło tak jak trzeba.

28.09.2003
10:44
[12]

wysiu [ ]

Jehral --> Masz wirusa o nazwie Blaster, sciagnij i uruchom fixblast.exe

28.09.2003
11:41
[13]

Jeh'ral [ Konsul ]

Wiekie dzięki Wysiu! Mam nadzieję, że to pomoże... Tak to jest jak się na chwilę wyłączy skanera antywirusowego.

28.09.2003
11:45
[14]

wysiu [ ]

Jeh'ral --> Skaner niewiele na to pomoze (moze z najnowszymi definicjami, ale nie jestem nawet tego pewny..). To badziewie wykorzystuje dziure w windowsie - po prostu zdalnie kaze systemowemu procesowi sie wylaczyc, najlepiej jakbys sciagnal sobie updaty microsoftowe. Albo zainstalowal firewalla (polecam Kerio).

28.09.2003
11:50
smile
[15]

Jeh'ral [ Konsul ]

No właśnie się biorę za aktualizację przez Windows Update. Znowu do ściągnięcia ponad 11 MB...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.