rybek [ Centurion ]
Czy czytasz jeszcze książki??
Czy uważacie czytanie książek za nie na czasie lub glupotę? Czy moze czasem lubicie sobie coś poczytać?
Ja osobiscie czasem przeczytam jakąś (szczególnie lubię fantastykę np. Wiedźmin lub
Władca pierścieni)
TrzyKawki [ smok trojański ]
To fantastycznie!
wuluk [ Tleilaxanin ]
może krakersa ??
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ktoś coś obiecał i nie dotrzymuje słowa
SULIK [ olewam zasady ]
w tym roku szkolnym czytam ksiazki w tranwajach, auytobusach, na przystankach tranwajowych i autobusowych, w szkole na przerwach i wszedziej gdzie nie mam co innego do roboty - w domu jakos nie zadaza mi sie czyac za duzo :)
red_baron [ pVd ]
ja tam czasem cos lubie sobie przeczytac...
np. bardzo lubie ksiazki o 2 wojnie swiatowej na morzu...
polecam "burze na pacyfikiek" zbigniewa flisowskiego...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
A nie, to nie ten użytkownik... a szkoda
peter.i [ spooki - pVd ]
wuluk ----> dawaj krakesra!!!! jestem glodny ;))))
a tak na serio to lubie se od czasu do czasu (czytaj raz na rok :))) cos poczytac.
bardzo lubie "wladce pierscieni"
red_baron [ pVd ]
sorry klawiatura mi sie placze...
mialo byc "burza nad pacyfikiem"
Satoru [ Child of the Damned ]
Za głupotę to ja uważam unikanie książek! Osoba, która mówi mi - "ja nie lubię książek" - od razu ma u mnie ogromnego minusa, a takowych napotkałam na swej drodze niemało;( Uwielbiam czytać. Wolę książki od kompa. W wakacje, ferie czy święta "pochłaniam" je masowo:) W roku szkolnym niestety czytam tylko to co muszę, a i tak nie zawsze starcza czasu (np w 3 klasie miałam w 5 dni przeczytać "Potop", i oczywiście przygotowac sie do innych lekcji)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Satoru - Masz przed sobą świetlaną przyszłość!
Beren [ Senator ]
Ja czytam ksiazki glownie na kompie - niestety p2p sa znacznie lepiej wyposazone niz polskie biblioteki :/
rybek [ Centurion ]
Satoru==> tak trzymaj !!!
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Moje zdanie jest własciwie badzo podobne do Satoru. Czytam dużo, nie zawsze najmądrzejsze pozycje :)))
Satoru [ Child of the Damned ]
Shadow - nikt nie powiedział, że mamy mądre książki czytać:) Ważne żeby czytać to,co nam się podoba i to, co nas do czytania nie zniechęci.
BoyLer [ tribunus plebis ]
Jak mam wolny czas to pochłaniam ksiazki w hurtowych ilościach, tylko niestety nie zawsze sie ma ten czas :( A ogólnie to czytam przedewszystkim horrory :) Czasem fantasy, sensacje, lub powieści historyczne.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Tak z czystej ciekawosci: a co sadzicie o tzw. ludziach kultury, w powszechnej opinii budujacych elite polskiego spoleczenstwa, ktorzy z rozkoszna niewinnoscia mowia w wywiadach: zawsze bylem slaby z matematyki/fizyki/chemii (niepotrzebne skreslic - lub, co gorsza, nie skreslac) i mialem same paly? Czy ktos pretendujacy do miana czlowieka kulturalnego i wyksztalconego, wrecz piewca kultury i jej tworca, ma prawo tak powiedziec? A raczej inaczej: czy ktos, kto tak mowi, rzeczywiscie ma cos wspolnego z kultura? Czy kulture tworza wylacznie wyrafinowane intelektualnie przyspiewki i przytupy, ktore, de facto, jest w stanie odtworzyc nawet srednio rozwiniety fizycznie czlowiek, czesto potrafiacy wrecz wprowadzic w nie sporo nowych elementow, czy tez jest to termin ogolny, obejmujacy calosc dokonan ludzkich?
Pytanie bonusowe: dlaczego gosc gadajacy o filozoficznych aspektach twierdzenia Hawkinga (tego wiazacego fluktuacje metryki Lorentza z globalnym czasem :P) w kontekscie religijnym nie jest wzorem kultury, choc nie dosc, ze jest w stanie wypowiedziec sie - chocby z grubsza - w tematach z szeregu nauk scislych, to potem moze pojsc do teatru lub filharmonii aby skorzystac z czesci "humanistycznej" ludzkiej kultury, a miernota ograniczajaca sie wylacznie do chodzenia do teatru uchodzi za erudyte? He?
Mile widziane wypowiedzi wszelkich humanistow :P
FPP MAN [ Pretorianin ]
Ja czytam:
- Władca Pierścieni (wszystkie 3 tomy za mną)
- Hobbit czyli tam i z powrotem (za mną)
- Zamek Lorda Valenteina (1tom za mną jeszcze 1)
Paul12 [ Buja ]
Ja bardzo polecam książki Terry'ego Pratcheta. Wczoraj kupiłem Nomów Księgę Wyjścia i mam zamiar zmłucić cały cykl o Nomach.
dawidowe [ Generaďż˝ ]
ja kocham czytać ksiązki i czytam ich dosyć duzo bo przynajmniej 2-4 ksiązki w miesiacu
Garbizaur [ CLS ]
Polecam serię Świat Dysku Terrego Pratchetta. Naprawdę zajebiste książki.
TzymischePL [ Senator ]
sYs|yavor ===> To proste, po prostu pseudo nauka zwana "humanizmem" powstala po to by wspierac przecietnosc... Nauka, prawdziwa nauka to przedmioty scisle. Niestety, wiekszoc przecietnych ludzi nie jest w stanie tego pojac. Dlatego dla mas, "elyta" i "kultura" jest przecietnosc....
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
sYs|yavor-->nie za bardzo załapałem o co ci chodzi. Bycie kompletnym laikiem w jakiejs dziedzinie nie oznacza bycia osobą pryymitywną i odwrotnie, znajomość konkretnego zagadnienie nie świadczy o wysokiej kulturze.
Satoru-->racja ;-))
jopin [ Generaďż˝ ]
mialem taki okres w swoim zyciu kiedy czytalem po 3 - 4 ksiazki tygodniowo ale to stare dzieja pamietam kiedys kumple po mnie wpadli zebym poszedl z nimi na impreze dragowa ale wymieklem bo wolalem czytac "zamek" kafki :))) no a naprzyklad z takich leprzych historii to jak pisalem mature no to spotkalem kolege no i on poczestowal mnie dzalkiem zieleninki no i poszedlem na polski no i napisalem wszystko co wiedzialem ale tylko o jednej ksiazce mojej ulubionej Rekopisie znalezionym w saragossie i pani od polaka powiedziala zebym dostal 5 ale nie wykorzystalem zadnej lektury too tylko 3 dostalem :))) tak to stare dzieje z tymi ksiazkami a sie dzialo sie dzialo a tu co teraz nic tylko uzaleznienie od netu i pustka :)))))) ech a upije sie chyba dzisiaj :)))
Malibu [ Centurion ]
Czytać fajnie jest...
Boginka [ Sybarytka ]
sYs|yavor --> Jest wieczór, mam świetny humor i ochotę z kimś "podrzeć koty", a do tego jestem humanistką (choć zadanie z matematyki też potrafi mnie zafascynować, ale nie wątpię, że Panowie Matematycy nad moim poziomem uśmiechnęli by się tylko z politowaniem) - chciałeś to masz!
Kultura to całość dokonań ludzkich, we wszystkich aspektach. Prawo do ewentualnego miana "ludzi kultury", mają nie tylko tzw. "humaniści", ale i matematycy, fizycy, biologowie itp. Przecież nie bez powodu koło pisma, za wyznacznik poziomu kulturalnego wymarłych ludów bierze się np. znajomość zera. Ale medal ma dwie strony - nie powinno się twierdzić, że "humanizm" jest wybrakowany i mierny. "Humanizm" nie polega bowiem wyłącznie na literaturze, teatrze czy innej sztuce, ale także np. na wiedzy o językach, religioznawstwie, kulturoznawstwie, filozofii etc. Nie jest to po prostu zdolność do wysławiana się, tak jak matematyka nie ogranicza się do dodawania i odejmowania. A to już oznacza, że nie każdy się na tym zna - wynika stąd, że "humaniści" nie są, w moim przekonaniu, gorszą wersją "ścisłych" (tu uprzejmy ukłon w stronę Imć TzymischePL ;-) )...
Zaś w kwestii "czy człowiek kultury może się przyznać do bycia absolutnym laikiem w jakiejkolwiek dziedzinie?" Absolutnie tak! Nie każdy musi być ze wszystkiego równie dobry - nie mam nic przeciwko temu by zarówno marni z fizyki pisarze jak i denni z kulturoznawstwa matematycy wstępowali do grona "ludzi kultury" - zakres nauki i wiedzy jest nie do ogarnięcia w całości dla jednostki w obecnych czasach - można się jakoś znać na wielu rzeczach jednocześnie, ale nie na wszystkim.
A dlaczego do rangi "ludzi kultury" promuje się dziś między innymi wątpliwej jakości "humanistów"? O to należało by zapytać tych którzy dokonują takiej promocji.
Celowe użycie cudzysłowu wynika z tego, że prawdziwy humanista, to człowiek możliwie wszechstronnie wykształcony (przy uwzględnieniu talentów i skłonności), a nie analfabeta matematyczny czy fizyczny ;-)
"Humanistyczne" miłej nocy, z mojej strony. ;-)
mikmac [ Senator ]
czytam i to bardzo duzo. No przynajmniej tyle na ile mi czas pozwala. Staram sie conajmniej 1, 2 tygodniowo.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Tak, umiem czytać.
Jaelle [ Konsul ]
ja uwielbiam czytać książki ...
nie mogłabym bez nich żyć ...
o wiele bardziej lubię książki od telewizji ( której ostatnimi czasami nie oglądam :/)
pozdrówka
FemmeFatale [ One kiss made him mine ]
Ja kocham książki i nie wyobrażam sobie życia bez czytania....
I zawsze mam na to czas...troche ale zawsze prawie:)
Green_Eyes [ Junior ]
Świat bez książek to jak ryba bez wody. Przynajmniej dla mnie :) He he...
TrzyKawki [ smok trojański ]
Oryginalne porównanie1
Green_Eyes [ Junior ]
WIEM. ;) :D
Adamss [ -betting addiction- ]
Czytam, jak można olać książki tego nie pojmuję...ale ostatnio jakoś nie mam czasu, chociaż jeżeli upatrzę ciekawiący mnie tytuł od razu zabiorę się do czytania :D.
el f [ RONIN-SARMATA ]
E tam czytanie to strata czasu lepiej sobie w nosie podłubać na przykład. Książki zajmują poza tym dużo miejsca, trudno się je odkurza... bez sensu.
Ja nie czytam.