GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Każdy ptaszek ma swój daszek, jak się pozbyć suk**nsyna, by brzuszkowi zrzedła mina ;))

25.09.2003
08:09
smile
[1]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Każdy ptaszek ma swój daszek, jak się pozbyć suk**nsyna, by brzuszkowi zrzedła mina ;))

Z niepokojem zauważyłem, iż ilość wypitego przeze mnie piwa, niska "częstotliwość" w miejscach gdzie uprawia się sport czynny oraz przykucie niemal łańcuchami do fotela przy kompie zaowocowała u mnie nasileniem się tzw. mięśnia piwnego. Na początku myślałem, że to tarczyca mi się opuściła, ale ile można oszukiwać samego siebie? Zaczęłem intensywnie grać w przeróżne gry jak np. piłka nożna, koszykówka, tudzież Colin Mcrae czy C&C Generals, a nawet BIEGAĆ z rana do kiosku oddalonego o jakieś 200m po papierosy (tempo naprawdę szybkie) ale efektów nie widać :/
Do tego robi się coraz zimniej, dzisiejszej nocy tak zmarzłem iż musiałem wstać koło 3.00 i zjeść coś ciepłego ;)) Idzie sroga zima, która najprawdopodobniej przywiąże mnie do komputerka do tego stopnia że na wiosnę będę mógł startować w zawodach Sumo. Pomóżcie więc drodzy przyjaciele i podzielcie się swoimi spostrzeżeniami, radami czy też instrukcjami jak szybko i efektywnie zgubić tą cholerną oponę.


PS. Zdjęcia nie dołączam bo się boję rozprawy sądowej ze strony Michelin za plagiat logo. Możliwe wysłanie na priv za małą opłatą (zbieram na dietę). Bliższe info pod numerem telefonu 0 801-Tireman

25.09.2003
08:15
smile
[2]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

yazz ----> moze nie uwierzysz, ale zamierzalem zalozyc dokladnie taki sam watek. U mnie jest to samo, tylko ze ja nawet po papierosy nie biegam :)))
Na razie zrezygnowalem z bialego pieczywa i przerzucilem sie na chrupkie. Zastanawiam sie wlasnie, nad dalszymi krokami.
Jedno jest pewne - nie zrezygnuje z piwa i siedzenia przed komputerem, bo za bardzo to lubie... :))

25.09.2003
08:18
smile
[3]

Septi [ Starszy Generał ]

yazz_aka_maish u mnie właśnie jest odwrotnie.Siedze dość dużo na kompie ale nie tyje a chciałbym :].

25.09.2003
08:19
smile
[4]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Też z niepokojem obserwuję dziwną narośl w okolicach lędźwi :). Waga pokazuje równo 100 kg i już nikt nie wierzy w to że to "mięśnie swoje ważą" :). Jak na razie zdobyłem się na to że w pracy jem same owoce, ograniczyłem się też do dwóch browarów dziennie. Na razie efektów nie widać, zobaczymy za miesiąc ...

25.09.2003
08:22
smile
[5]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Piotrasq ja poszedłem krok dalej gdyż nawet zrezygnowałem z piwa! :)) Co się tyczy pieczywa, hmmm...myślisz białe jest aż tak tuczące?

Septi zależy ile masz lat :)) Ja mniej więcej do 21 roku życia choć jadłem i piłem ile wlezie to też nie mogłem przytyć, ale teraz mając ćwierćwiecze na karku to już nie to samo :)

25.09.2003
08:24
smile
[6]

Septi [ Starszy Generał ]

yazz_aka_maish na dzień dzisiejszy mam 19 lat.

25.09.2003
08:27
smile
[7]

garrett [ realny nie realny ]

podobno spokojnie można pić piwko ale nie wypada przy tym jednocześnie jeść :))) Jak dla mnie działa to uspokajająco choć niestety na razie nie bardzo działa ale być może to kwestia czasu :))))

25.09.2003
08:33
smile
[8]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

yazz ---> nie wiem, ale od czegos trzeba zaczac :))

25.09.2003
08:33
smile
[9]

Tinej10 [ Konsul ]

mój kumpel ma to samo co wy chłopcy - prawidłowo rozwiniety miesien piwyn. na wszystko pomaga miłość, chłopak sie zakochał i jeździł do laski po 15 km w jedna strone na rowerze czyli około 30 km dzienie i tak przez wakacje, i brzuszka nagle nie było widac. czyli jika mówie miłość to rada na otyłość :)

25.09.2003
08:34
[10]

hilander [ ]

tia skąd ja to znam sytuacja u mnie bardzo podobnie jak u yazz tyle że ja naprawdę zaczołem biegać i tak już miesiąc oczywiście nie codziennie tak ze 2 3 razy w tyg. i powiem że efekty widać ;)

25.09.2003
08:36
smile
[11]

hilander [ ]

Tiniej 10 a przede wszystkim miłość fizyczna nic tak nie wyrabia mięśni brzycha jak ostry sexik

25.09.2003
08:43
smile
[12]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Ciekawi mnie czy te pasy (wiecie AB Gymnic itp.) cokolwiek pomagają? Bo mam dostęp do czegoś takiego, ale czy to daje cokolwiek? Ktoś testował na sobie? ;))

25.09.2003
08:44
smile
[13]

ribik [ Konsul ]

Po co się męczyć, jeszcze można zostać kaleką przez nadmierny wysiłek

25.09.2003
08:48
smile
[14]

Septi [ Starszy Generał ]

yazz_aka_maish te całe AB dzymniki to co najwyżej połaskotają cie po brzuchu :P.Pokazują na reklamie przypakowanych gości i chcą żeby ludzie uwierzyli że facet założy takie gówno i tak wygląda :].Gdyby to na prawde działoło to po miechu nie mieściłbym sie w drzwiach :].

25.09.2003
08:51
[15]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

yazz_aka_maish ---> znam tylko jeden sposób, ale cholernie skuteczny - sam piwo pochłaniam w dość duzych ilościach i niestety na siedząco - ale thx. god - coś takiego, jak brzuszek, jest mi obce - bo latem tenis - a zimą basen - tyle, że nie qrna raz w tygodniu, a minimum 5 - pora dnia nie gra roli.

25.09.2003
08:55
smile
[16]

garrett [ realny nie realny ]

Angelo --> czyli to jednak prawda ? trzeba się ruszać ;))) ?

25.09.2003
08:55
[17]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Ja\esli chodzi o sam brzuch to slyszalem ze szybkie efekty przynosi dieta Atkinsa. Polega ogolnie na nie jedzeniu produktow zawierajacych cukier. Szczegolow nie znam. Troche sie tylko przymierzam ale nie jestem jeszcze gotow:)

25.09.2003
08:58
[18]

muhabor [ Konsul ]

najlepsze efekty daje jazda na rowerze polaczona z bieganiem, nieduzy dystans ale codziennie.
najwazniejsza jest potwarzalnosc, codziennie troche brzuszkow i przysiadow i voila - moj miesien piwny znika!

25.09.2003
09:01
smile
[19]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

jak chcesz zrzucic brzucha to tylko dieta i ruch.
Zero chipsow, chrupek, orzeszkow i innego podobnego swinstwa, zero slodyczy, zero tlustego jedzenia i zarcia z fastfoodow. Slodzisz kawe czy herbate cukrem? lepiej pij gorzkie lub slodz slodzikiem. Ciasto od mamusi? zapomnij. Bardzo wazne jest aby nie jesc nic wieczorem. Obfite sniadanko, sredni obiad i najlepiej bez kolacji - przyzwyczac sie do wieczornego burczenia w brzuchu :). Chcesz cos przegryzc w miedzyczasie? Owoce, warzywa ok, wszystko inne zapomnij. Zamiana bialego chleba na chrupkie to tylko polsrodek ktory niewiele daje.
a ruch? rower nie jest najlepszy bo miechol przesuwa ci sie w biodra :) . biegac, plywac to jest to. Mieszkasz w wiezowcu na 10 pietrze? zamiast winda z i do mieszkania idziesz po schodach - kalorie palisz w ten sposob ladnie. dojezdzasz do pracy samochodem? moze jednak mozesz chodzic na piechote lub jezdzic ogolnie pojetymi srodkami kom miejskiej.
a tak ogolnie to moze nie przejmuj sie brzuchem. zawsze mozna isc na odsysanie tluszczu :)

25.09.2003
09:02
smile
[20]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

garrett ---> ano trzeba !;-) Żadne tam qrna diety, pasy, kamuflaże i inne pierdoły - btw - rower to też pierdoła - ilu ja takich widzę, co od lat pedałują, a wór zwisa na ramie, jak zwisał - polecam pływanie:-)

25.09.2003
09:06
[21]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Iceman próbuję robić mniej więcej to co piszesz, ale jeszcze mi ciężko zrezygnować czasem z batonika, z windy też czasem skorzystam, ale staram się wbiegać po schodach. Odsysanie tłuszczu to dobry pomysł, ale pewnie cholernie drogie ://

25.09.2003
09:16
smile
[22]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

yazz--->znasz moje rewelacje dietowe...w lutym podczas choroby przez dwa tygodnie nic nie jadlem:)))...schudlem 10kg...po wyjsciu na rejon przytylem 12 kg:)))))))...moj sposob jest prosty...ograniczylem sie do dwoch posilkow dziennie i staram sie ograniczyc przechadzki do lodowki po godzinie 1 w nocy (co nie zawsze sie udaje) jak na razie zginelo 5kg...

25.09.2003
09:17
smile
[23]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ja nie jem slodyczy, chipsow, tlustego jedzenia i zarcia z fastfoodow. Kolacji nie jadam od 10 lat. Nie mam czasu na baseny, a na bieganie jestem za leniwy. Zreszta, jak bylem w wojsku, to brzuszek tez nie zniknal, a biegalem po poligonie w pelnym oporzadzeniu.
Wiec moze to jednak podloze genetyczne ?

25.09.2003
09:26
smile
[24]

garrett [ realny nie realny ]

Angelo --> bronił bym roweru, bardzo dużo jezdze i na razie jakoś sobie z oponką radze :) Bo przeciez taki malutki, lekko zaokrąglony brzuszek to jeszcze nic nie znaczy :) Pływać niestety nie umiem ale za to biegam czasami z MP5 po poligonach czy fortach :)

25.09.2003
09:27
[25]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

Piotrasq---->no ja na unitarce schudlem okolo 15kg...potem przez pol roku w jednostce maciezystej trzymalem dobra wage...ale na ostatnie trzy miesiace i potem, juz na garnuszku Mamusi wrocilem do "dobrej" wagi:))))

25.09.2003
13:24
smile
[26]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Piotrasq ---> basen to 45 minut - zatem pikuś - a otwarty od 6 do 22 - więc mozliwość wmontowania w rozkład zajęć ogromna - tak, jak korzyść. Btw - brzuszek - o ile juz jest spory - od razu nie znika - minimum pół roku - ale znika i to całkowicie - wiem, bo obserwowałem postępy znajomych, którzy się w kooooooooońcu dali przekonać. Zatem sporadyczna bieganina po poligonie nic nie znaczy - tu trzeba czasu i systematyki - ale warte jest to ostatecznego efektu.

garrett ---> chcesz, to Cię nauczę ?;-)

25.09.2003
13:33
smile
[27]

rvc [ Konsul ]

ilek i maish znakomitą diete poda wam Zupa i Łerek a i jeszcze Szczurek na nich skutkuje tylko trzeba sie nabiegać po nocach ))

25.09.2003
13:35
smile
[28]

Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]

Najprosciej mowiac ...
Mniej zryc ! , wiecej sie ruszac ;] i nie jesc na noc (tj po 18;00 lodowka zamknieta na klodke)...
i tyle.. ;]

25.09.2003
13:36
[29]

FAJEK [ CD Projekt ]

na "brzuch" wystarcza 200 brzuszkow dziennie. serio.

25.09.2003
13:42
smile
[30]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Angelo ---> taa... sporadyczne bieganie. Przez 3 miesiace zapierdzielalem dzien w dzien !

25.09.2003
13:45
smile
[31]

yazz_aka_maish [ Legend ]

rvc dzięki diecie Łerka & Zupy faktycznie można osiągnąć spodziewane rezultaty jednak nie obejdzie się bez efektów ubocznych typu: próchnica zębów (czy nawet ich całkowite wypadanie), lenistwo a raczej niesamowita senność, kiepskie samopoczucie z rana (reumatyzm? ;)), ogólna ospałość i brak koncentracji a także ogólna pustka w portfelu. Z drugiej strony jednak można (a nawet trzeba) przy tym dzień w dzień trenować biegi przełajowe i można do woli NAJEŚĆ się strachu :)))

Reasumując korzyści raczej niewspółmierne do wykonywanych zadań, a więc chyba sobie daruję.

25.09.2003
13:48
smile
[32]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Piotrasq ---> no to Ci jeszcze 3 zabrakło:-)

25.09.2003
13:50
smile
[33]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Zapomnialem dopisac, ze na obiady jadam ostatnio tylko jogurt Jogi.
Jablkowo-mietowy :)))

25.09.2003
13:53
smile
[34]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Angelo ---> nastepne 3, to ja juz bylem pan starszy kapral podchorazy i jezeli ktos by zaproponowal mi bieganie, to by dostal w zeby :))

25.09.2003
13:54
[35]

DarkStar [ PowerUser ]

odchudzanie jest banalne: wystarczy ograniczyc spozywanie weglowodanow. nie trzeba cwiczyc, biegac, skakac, plywac tylko nie jesc pieczywa, klusek, ciast, jajek, ziemniakow itp. zwiekszyc nalezy potrawy wysokobialkowe typu piersi z kurczaka albo tunczyk zeby nie dopuscic do katabolizmu. generalnie wszystkiego mniejsze porcje, 5 niewielkich regularnie przyjmowanych posilkow dziennie. co najmniej 2 litry plynow dziennie. przyda sie jeszcze troche silnej woli:) ot cala sztuka.

25.09.2003
13:56
[36]

DarkStar [ PowerUser ]

jeszcze jedno - ostatni posilek max o 20

25.09.2003
13:58
smile
[37]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

DarkStar ---> ale tu nie chodzi o odchudzanie. Ja przy wzroscie 187 cm, waze 82 kg. Nie musze zbijac wagi, tylko zlikwidowac brzuszek :)

25.09.2003
13:58
[38]

SULIK [ olewam zasady ]

jazz - cierpisz po prostu na ciaze spozywcza :) musisz to urodzic :P

25.09.2003
14:01
[39]

DarkStar [ PowerUser ]

piotraskq --->
chudnie sie jednakowo na calym ciele - chcesz zgubic brzuszek musisz zaczac sie odchudzac

25.09.2003
14:01
smile
[40]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

jak wykazaly wieloletnie badania nad otyłością najlepsze rezultaty przynosi dieta MŻ

ps. dla wyjasnienia zamieszczam wyjasnienie skrutu : MŻ - Mniej Żreć

25.09.2003
14:04
smile
[41]

Mysza [ ]

Yazz --> Garrett dobrze prawi... spraw sobie giwerkę ASG, znajdź kumpli gotowych do zabawy... i biegiem w teren... zapewniam, że zabawa lepsza niż fragowanie w MoHAA... a po 6 godzinach w lesie 2 razy w tygodniu oponka wydatnie się zmniejsza... przez wakacyjne bieganie z moją beretką straciłem jakieś 6-7 kilo! Tylko teraz kurde zima idzie... a z gaziakami to różnie na mrozie bywa... :/

25.09.2003
14:07
smile
[42]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Piotrasq ---> "trepem" zostałeś jako "bażant" LOL;-))) Btw - skoro trzymasz wagę i tylko układ "mięśni" Ci doskwiera, to qrna pływaj - ułożą się równo i będziesz mógł wcinać - co Tylko zechcesz - serio ! Spróbuj !:-))

25.09.2003
14:14
[43]

SULIK [ olewam zasady ]

A ja za to sie w tym momecie zastanawiam jak przytyc :]
- siedze cale dni (po skzole) przed kompem
- przez cale wkacje jadlem w nocy co godzine
- a teraz musze zapierniczac na nogach codziennie ponad 1,2 km do tranwaju, nastepnie przebiec kilka skrzyzowan uczac sie w biegu do szkoly - zbiec do piwnicy, przebrac sie - wybiec 3 pietrra do gory i zmiescic sie w ostatniej minutcie na spoznienie
- nie wysypiam sie
- jem ile moge
- piwo pije raz lub 2 razy na tydzien

nie wiem co dalej :]

25.09.2003
14:14
smile
[44]

boro [ Generał ]

yazz ---> moze moj brzucho nie jest pochodzenia piwnego, ale sposob na zrzucenie jest i to dosc skuteczny:

tak jak koledzy oglosili

cwiczenia:
rowerek, bieganie, basenik (ale sie nie oszczedzamy, choc po pifku to moga byc skurcze miesni), brzuszki

papu:
mieso chude, warzywa, owoce, duzo wody mineralnej (niegazowanej)
posilki czesto, ale male

powodzenia & pozdrawiam
boro

25.09.2003
14:21
[45]

DarkStar [ PowerUser ]

dodac nalezy jeszcze, ze splalanie tluszczu podczas biegania, rowerku itp. "uaktywania" sie dopiero po 20 minutach ciaglego cwiczenia

25.09.2003
14:24
smile
[46]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

rvc---->no ja tez na razie podziekuje...:))

yazz---->to jak?? gramy cos dzisiaj??

25.09.2003
14:37
[47]

Dagger [ Legend ]

==>ILEK
Gracie? Gdzie i kiedy ? :)))

Co do sposobów nie bede oryginalny - aeroby (bieganie, basen albo gry zespołowe) + ćwiczenia (starcza brzuszki, pompki i przysiady:) + nie obżerać się :)

Ja na szczescie mam odpowiednie geny :)

==>SULIK
Jak sie nie wysypiasz to jak chcesz przytyć ? :P

25.09.2003
15:01
[48]

Lrypz [ Generaďż˝ ]

A co mysilcie o podciaganiu sie? Ja tez niewielki brzuszek mam i ostatnio zaczalem sie podciagac. Miesnie brzucha podczas podciagania pracuja, sam wiem bo, mnie bolaly przez pierwsze pare dni :) Problem teraz mam taki ze strasznie bola mnie lokcie zaraz po "sesji", mam nadzieje ze to przejdzie...

25.09.2003
15:11
[49]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

Dagger--->pewnie dzis nic z tego nie bedzie...chlopaki chyba ida na siatke lub kosza na sale....

26.09.2003
07:22
smile
[50]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Ilek ależ graliśmy graliśmy :PP
Fakt że tylko we dwóch z Ksavem w kosza, ale za to zmęczenie tak się dało nam we znaki, że np. ja o 23 już spałem! IMO koszykówka męczy bardzioej niż piłka dlatego też będe teraz to w miarę mozliwości praktykował - dzisiaj rewanż :)

26.09.2003
09:24
[51]

Vein [ Sannin ]

odchudzanie, odchudzanie... heh ja nie muzse, waże 85 przy wzroście 195, i mm problem, bo właśnie powinienem ważyć 10 kg wiecej, ale to nie ma byc tłuszcz tylko mięśnie, gdybyście doradzili w jaki cudny sposób bozbywać sięzakwasów szybciej niżw 4 dni to bylbym wdzieczny bo za każdym razem musze zoribć sobie dłuższą przerwępomiędzy ćwiczeniami (wlasnie 4-5 dni) bo inaczej nie moge sie nawet zgiąć...

26.09.2003
09:37
[52]

The LasT Child [ GoorkA ]

heh Ty probujesz schudnac a ja przytyc... mozemy sie zamienic, przydalo by mi sie tak z 20 kilo ;)

26.09.2003
10:12
[53]

kiowas [ Legend ]

Lrypz ---> prawda jest taka, ze miesnie brzucha pracuja przy kazdej partii miesniowej wiec silny brzuszek to je to :)
A co do podciagania - koniecznie przez cwiczeniami rozgrzewaj miesnie i rozruszaj stawy (nie tylko lokciowe, ale barkowe takze) zebys pozniej nie mal znimi problemow. To stad wlasnie te bole o ktorych wspominales.

Vein ---> skoro masz zakwasy przez 4-5 dni i to non stop to znaczy, ze delikatnie mowiac twoj system cwiczen jest do dupy :)
Przy takim wzroscie stanowczo polecam silownie. Dobrze dobrany harmonogram cwiczen + odpowiednie odzywianie i juz wkrotce zauwazysz widoczne efekty w postaci zwiekszonej masy miesniowej.

26.09.2003
10:50
smile
[54]

-27fps- [ Konsul ]

yazz_aka_maish ----> Każdy ptaszek ma swój daszek, jak się pozbyć suk**nsyna, by brzuszkowi zrzedła mina ;))

ja bym to mógł w dwojaki sposób interpretować ... że Ty się chcesz swojego penisa pozbyć .. tak że brzuchowi zrzedłaby mina i żeby się tesh bał :P

26.09.2003
13:38
smile
[55]

yazz_aka_maish [ Legend ]

-27fps- nie myślałem o tym w ten sposób, ale faktycznie masz rację :)))

26.09.2003
14:29
smile
[56]

monia_t [ Junior ]

No ja niestety w ostatnim czasie mniej wiecej roku tez zaobserwowalam u siebie znaczny przyrost masy tluszczowej, zwlaszcza na brzuchu i posladkach ale rowniez na buzi i ramionach - biegac mi sie nie chce, chodz na basen jezdze na rowerze ale jakos mizerne rezultaty to daje (o ile w ogole) - obecnie waze 86 kg przy wzroscie 170 cm - wiem ze za duzo ale nie moge tego zgubic - a tu znowu swieta sie zblizaja i pewnie przybedzie te pare kilo i trzeba bedzie ubrania poszerzyc - moze macie jakas diete dla domatorek ?? :-)

26.09.2003
15:21
[57]

Vein [ Sannin ]

kiowas- faktycnzie, ja ćwicze "tylew powtórzeńile moge+1" czyli za każdym razem przeciążam sięna full

26.09.2003
15:40
smile
[58]

eJay [ Gladiator ]

Jak rodzice kupili mi kompa to wazylem jakies 65 kg i bylo spoko...Ale teraz po 4 latach waze blisko 85 i trzymam wage..Gram w pilke i kosza i jakos sie trzymam:P

05.10.2003
16:03
smile
[59]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Chudnę! Przez ostatnie 3-4 tygodnie obwód w pasie spadł o jakieś 4 cm! Hehehe jednak efekty widać, to mnie cieszy :)

Co sądzicie o diecie kopenhaskiej? Podobno daje efekty.

05.10.2003
22:04
smile
[60]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

U mnie też nie jest źle. Wywaliłem z jadłospisu białe pieczywo i są efekty :)

05.10.2003
22:18
smile
[61]

Xanthus [ Pretorianin ]

Kurde ja tu sie zamartwiam jak zlikwidowac niedowage, pije piwo, siedze przed kompem nawet trenowac przestalem i co i nic a tu niektórzy narzekaja ze maja inaczej. Tak to jest ludzie zawsze nie potrafili doceniac tego co maja :):):)

05.10.2003
22:21
[62]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Życzę wszystkim, by byli szczupli jak ptaszek na obrazku.

05.10.2003
22:29
[63]

mikmac [ Senator ]

jak juz gdzies mowilem: basenik, basenik. Podstawa to regularnosc - wystarczy 2, 3 razy w tyg po 45-60 min. Ale nie pluskanie sie w wodzie tylko wysilkowe plywanie.
Po 6-9 miesiacach mamy naprawde przyciagajaca wzrok figure...powaznie!

05.10.2003
22:33
smile
[64]

yazz_aka_maish [ Legend ]

mikmac wszystko pięknie, tylko ja nie umiem pływać :]]]

05.10.2003
22:47
smile
[65]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

yazz -----> możesz potaplać się w brodziku. Może też pomoże :))

05.10.2003
22:51
[66]

mikmac [ Senator ]

yazz -->
w kazdym wieku mozna sie nauczyc. Troche zatrwazajace jest jak duzo Polakow nie umie plywac..a raczej jak malo umie: 29% potrafi !!
Srednia swiatowa to ponad 42%...

05.10.2003
23:06
[67]

Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]

A ja mysle ze to jest kwestia stylu zycia. Jakktos spedza cale dnie w sdzkolnej lawce i przed komputerem to dobiegnac na tramwaj czasem jest problem :). No to trzeba zaczac uprawiac sport - biegac, plywac, albo zapisac sie na jakies karate czy cos takiego - tam to ci dopiero daja wycisk. Wracasz do domu i nie masz sily nawet kompa wlaczyc :).



Istnieje ponoc dieta Kwaśniewskiego (nie prezydenta) polegajaca na niejedzeniu naraz tluszczy i bialek i weglowodanow. Po prostu je sie suchy chleb. Pozniej je sie jablko. A na kolacje kawal miecha. Ale nic razem. Dieta ta mowi, ze tluszczy mozna jesc, ile sie chce, byle samotnie. Moze ktos wie o niej wiecej?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.