żul_z_norwida [ teraz EXCALIBUR[ak] ]
Problem z Norton Anri-Virus live update.
Po reinstalce windowsa XP chce sobie sciagnac nowe bazy wirusow.
Uruchamiam live update i wszystko pieknie cacy............... az tu nagle update mi sie konczy w polowie i wyswietla sie ze nie update'owano mi anty-virusa.
POMOZCIEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PLIS.
Banita_bb [ bo był za miły ]
Boze , no trzeba probowac tyle razy az sciagnie- nigdy nie updatowales nortona?
czasem zupdatuje za pierwszym razem , a czasem za dwudziestym
żul_z_norwida [ teraz EXCALIBUR[ak] ]
Tak, ale wystepuje u mnie problem co sie nazywa "brak stałki" i takie bezowocne probowanie moze czlowieka zniechecic, wiec pomyslalem, ze moza jak nie sila, to sposobem go
Banita_bb [ bo był za miły ]
to poczekaj do poooznego wieczora, powinno pomoc, a pozatym z tego co widzialem to nawet jak zrywa polaczenia to powinno zachowywac tyle plikow ile sciagnelo - nawet jak nie sciagnelo wszystkiego.
Jam__Lasica [ Generaďż˝ ]
żul_z_norwida ---> Bo tego się nie robi z poziomu programu. Wchodzisz na stronę symanteca i ściągasz ręcznie. I po 1-2 minutach już masz, bez względu na porę.
Winetou [ Konsul ]
Lasica ---> ale ile sie trzeba przy tym naklikac... :P
Live jest swietny i bardzo wygodny - i mi dziala tam za kazdym razem ;)
ribik [ Konsul ]
Najlepiej ściągnąć plik z aktualizacją wirusów, i uruchomić u siebie