Autentyczny wyklad prof. Miodka --- UWAGA BLUZGI ---

24.09.2003

14:55

[1]

Vania [ VL ][ Engineer ]

Autentyczny wyklad prof. Miodka --- UWAGA BLUZGI ---

Wszytkie osoby nie mogace, badz takie ktore nie maga lub nie powinny czytac wulgazyrmow sa proszone o nie czytanie ponizszgo tekstu, a zarazem nie dopisywanie sie

Do Aminow - dziekuje za nie banowanie ;) - znaczy sie skasujcie jak stwierdzicie ze jest bee, wiem ze jest w tym tekscie wiele "kurw", ale tekst ten ma na celu odchamienie mlodego spoleczenstwa ktore to niedosc, ze klnie jak szewc to do tego jeszcze przy przeklinaniu popelnia bledy ortograficzne - doskonalym przykladem moze byc slawedne i analfebetyczne: HCWD (nie, nie pomylilem sie w skrocie, ten jest protoplasta do skrotu nienawidzacego naszych strozow prawa i pozadku)

Kiedy sie czlowiek potknie albo skaleczy wola "O kurwa!". To cudowne, lapidarne slowo wyraza jakze wiele uczuc poczawszy od zdenerwowania, rozczarowania poprzez zdziwienie, fascynacje a na radosci i satysfakcji konczac. Przecietny Polak w rozmowie z przyjacielem opowiada np.:"Ide sobie stary przez ulice, patrze, a tam taka dupa, ze o kuuurrrwa."
Kurwa moze rowniez wystepowac w charakterze interpunktora czyli zwyklego przecinka, np.; "Przychodze kurwa do niego, patrze kurwa a tam jego zona, no i sie kurwa wkurwilem no nie?". Czasem kurwa zastepuje tytul naukowy lub sluzbowy, gdy nie wiemy, jak sie zwrocic do jakiejs osoby plci zenskiej ("chodz tu kurwo jedna!"). uzywamy kurwy do charakteryzowania osob ("brzydka, kurwa nie jest","o kurwa, takiej kurwie na pewno nie pozycze"), czy jako przerwy na zastanowienie ("czekaj, czy ja, kurwa lubie poziomki?").
Wyobrazmy sobie jak ubogi bylby slownik przecietnego Polaka bez prostej kurwy. Idziemy sobie przez ulice, potykamy sie nagle i mowimy do siebie:"bardzo mnie irytuja nierownosci chodnika, ktore znienacka narazaja mnie na upadek. Nasuwa mi to zle mysli o wladzach gminy". Wszystkie te i o wiele jeszcze bogatsze tresci i emocje wyraza proste "O kurwa!", ktore wyczerpuje sprawe.
Gdyby Polakom zakazac kurwy, niektorzy z nich przestaliby w ogole mowic, gdyz nie umieliby wyrazic inaczej swoich uczuc.Cala Polska zaczelaby porozumiewac sie na migi i gesty. Doprowadziloby to do nerwic, nieporozumien, niepewnosci i niepotrzebnych naprezen w Narodzie Polskim. A wszystko przez jedna mala kurwe. Spojrzmy jednak na rodowod tego slowa.
Kurwa wywodzi sie z laciny od curva czyli krzywa. Pierwotnie w jezyku polskim kurwa oznaczala kobiete lekkich obyczajow, czyli po prostu dziwke. Dzis kurwe stosujemy rowniez i w tym kontekscie, ale mnogosc innych znaczen przykrywa calkowicie to jedno. Mozna z powodzeniem stwierdzic, ze kurwa jest najczesciej uzywanym przez Polakow slowem.
Dziwi jednak jedno - dlaczego slowo to nie jest uzywane publicznie (nie liczac filmow typu "PSY", gdzie aktorzy przescigaja sie w rzucaniu kurwami), praktycznie nie slyszymy aby politycy czy dziennikarze wplatali w swe zdania zgrabne kurwy. Pomyslmy o ile piekniej wygladalaby prognoza pogody wygloszona w nastepujacy sposob: "Na zachodzie zachmurzenie bedzie kurwa umiarkowane, wiatr raczej kurwa silny. Temperatura maksymalna ok. 2 st. Celsjusza, a wiec kurewsko zimno kurwa bedzie. Ogolnie, to kurwa jesien idzie".

24.09.2003

14:57

[2]

ribik [ Konsul ]

Krzywa ojczyzna polszczyzna

24.09.2003

16:41

[19]

Ficket [ BMX ]

Ja dziś miałem pewną historię też związane z podobnym wyrazem - kurde. Na angielskim temperowałem ołówek i nagle złamał mi się rysik i powiedziałem "kurde" nie za głośno, ale że siedzę dwie ławki przed nauczycielką to usłyszała i od razu wielka afera co ja mówię itd., ale to nie koniec gdyby na tym się skończyło to by było spoko... Później po lekcji siedziałem sobie na korytarzu i nagle podchodzi wychowawczyni i mówi żebym poszedł do klasy z nią... Poszedłem i zaczęła się tam rozmowa na temat tego co dziś było na angielski... Ludzie to nawet "kurde" nie mozna powiedzieć w szkole?! Ech... Co o tym sądzicie?

24.09.2003

19:23

[23]

Sanchin [ Konsul ]

Nie no prognoza pogody jest najlepsza :D
Adminów proszę o nie BANowanie

Ja kiedyś będąc na teatrach językowych z podobnym zainteresowaniem słuchałem wykładu jakiegoś profesora (nie pamiętam już nawet jak sie nazywał). Był on odnośnie wulgaryzmów jakie młodzi ludzie używają. Opowiadał jak pewnego razu jadąć autobusem wsłuchiwał się opowiadań 2 gości, któro brzmiało mniej więcaj tak: " Byliśmy kurwa na stadionie, po meczu była rozruba, ktoś mi zajebał pałą w plery i przypierdolił w pysk". Profesor dokładnie tak powiedział i podsumował, że nawet te wypowiedzi nie są takie monotonne bo jest pewne zróżnicowanie wulgaryzmó LOL