żul_z_norwida [ teraz EXCALIBUR[ak] ]
Bractwa Rycerskie cz.9 Temat na dzisiaj Hełmy
Dziwiąta część wątku zrzeszająca miłośników średniowiecza, okresów wcześniejszych i późniejszych oraz wszelkiej sztuki wojennej.
Stali bywalcy:
żul_z_norwida - ojciec założyciel
ghost666 - wierny upowicz
elf - etatowy sarmata - fechmistrz (jak sam twierdzi teoretyk)
lesaonar - elitarny łucznik
Attyla
Kaeddar
(jezeli kogoś pominąłem, to proszę wspomnieć )
spis ludzi ich prawdziwych imion/ksyw bractw i ich okresu zainteresowania ;D :
ghost666 (aka Nikodem) - Husycka Kompania Halabardnicza - połowa XV wieku
tołdi (poprostu Marcus;) - Drużyna Rycerska Zamku Książ - XIII\XIV wiek
żul_z_norwida (alias Wieloryb) - Excalibur
(przy wpisywaniu się skopiujcie listę)
link do poprzedniej części
bartushan [ Cham z Wyboru ]
ja moze nie interesuje sie tak strasznie rycerstwem ale strasznie lubie gierki ktorych akcja toczy sie w czasach sredniowiecza :)
żul_z_norwida [ teraz EXCALIBUR[ak] ]
To tyle gwoli wstepu.
Mi osobiscie ostatnio spodobal sie "psi pysk" a jakie helmy wam sie podobaja? Czekam na wasze opinie.
Link do poprzedniej czesci ponizej
Misiak [ Pluszak ]
Zul --> reaktywacja watku ? :)
I jak zwykle zpaomniaeles o mnie :))
Pozdr
el f [ RONIN-SARMATA ]
Misiak
He, he - nie rzucasz się w oczy :-)D
A w temacie - szyszaki husarskie, szturmaki wszelkiej maści i moriony a ostatnio też japońskie kabuto.
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Mnie sie najbardziej podobaja hełmy garnczkowe oraz hełmy wielkie ;d no i legendarne hełmy wikingów z rogami :)
elf->welcome back
Misiak [ Pluszak ]
Hje hje staruszek wrocil, kche kche...
kurde chory jestem :PP
Pozdr
A ja wole szyte na miare z helmetu :)
Lesaonar [ Generaďż˝ ]
Witajcie po przerwie :)
Misiak --> krążą już legendy o Misiaku Przeklętym który w poczet Wielkich Rycerzy dostać się nie może :) - a tak na serio to musisz sam dorwać 100 posta i sam się dopisać bo ja już innej rady nie widzę:)
W sumie to nie przepadam za hełmami [po kij łucznikowi hełm:) - czepiec kolczy w zupełności wystarcza], ale jeżeli już to preferowałbym moriona. konstrukcja może nietypowa i nie aż tak praktyczna jak w przypadku chociażby garnczkowych, ale przynajmniej się nie czuje jak jakaś potrawa w piekarniku i o wiele więcej się widzi:)
Misiak [ Pluszak ]
Lesaonar--> :PPPP no moze, moze :) a wsprawie lucznika, a przyzko ci do glowy jak ochrona glowy przed odlamkami lub strzalalmi ? zawsze jakas ochrona :) a noz sie przyda :), pozatym zawsze w grach lucznicy i kusznicy :)
żul_z_norwida [ teraz EXCALIBUR[ak] ]
1. Pozdro dla wszystkich.
2. Zamieszczam link do stronki pewnego płatnerza ze Szczecina.
3.ZgReDeK ---------------> rogi przy hełmach wikingów to fikcja, cos takiego nigdy nie istnialo, zeby orez przeciwnika mogl sie zeslizgiwac z glowy
4.Lesaonar --------> chyba chodzi ci o kaptur kolczy, czepiec kolczy to przedluzenie hełmu za pomoca kolczugi, a poza tym dla łucznika polecam, zwykłą łebke bez zasłony.
Pozdro raz jeszcze.
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
żul_z_nordwida--->przecież wiem ale te wymyślone hełmy i tak fajnie wyglądaja :))))
el f [ RONIN-SARMATA ]
żul_z_norwida , ZgReDeK
To nie do końca tak...
Wikingowie początkowo faktycznie używali takich gładkich hełmów ale wracając z wypraw wielu wojowników cierpiało straszliwe bóle głowy a niektórzy wręcz umierali w meczarniach...
Wtedy ich kapłani nakazali robić w bocznych częściach hełmów specjalne otwory. Im dłużej trwała wyprawa tym większe z otworów wyłaniały się rogi u żonatych wikingów... Inni się z nich wprawdzie nabijali ale za to głowy nie bolały... Ci rogaci byli tak wsciekli z powodu doprawianych im przez małżonki rogów że w bitwach byli straszni i nieobliczalni... zwano ich berserkerami...
Taka to była prawdziwa historia nordyckich zdobywców...
Lesaonar [ Generaďż˝ ]
Misiak --> ale przecież gdyby łucznicy nosili hełmy garnczkowe [lub inne dające lepszą ochronę] to sądzisz że widzieli by coś przez te szparki/ otworki? wyobrażasz sobie strzał w pole z taką widocznością?
żul_z_norwida --> a czy kaptur kolczy zapewnia również ochronę szyi i barków?
el f --> tego o wikingach to nie wiedziałem :)
Misiak [ Pluszak ]
Lesaonar --> a czy ja mowie o takich ? znasz zasade lucznika, gdy przecinik jest daleko nawalaj strzalami gdy blisko nasowaj za siebie lub w kierunku zaprzyjaznionej piechoty :))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
żul_z_norwida [ teraz EXCALIBUR[ak] ]
Lesaonar --------------> jak sie zrobi odpowiednio długi to owszem.
TrzyKawki --------------> co to za typ hełmu, wczesniej takiego nie widziałem.
Attyla [ Legend ]
chejka! Nie wiecie przypadkiem u kogo można kupić dobrą misiurkę? Chodzi mi przede wszystkim o czepiec kolczy, żeby te cholerne kółka nie były robione na styk. W ostateczności modą być zgrzewane. Dzięki za info
żul_z_norwida [ teraz EXCALIBUR[ak] ]
Zobacz u Mardinusa. link poniżej
Fett [ Avatar ]
myślałem ze ten wątek już upadł ale jednak :) Nie przeszlo mi, dalej chce należeć do jakiegos bractwa rycerskiego ale mieszkam w małym miescie i tutaj nic takiego nie ma :-( Chyba że zostane korespondecyjnym członkiem ;)
Attyla [ Legend ]
Mardinus robi na styk. Mam od niego świetny szyszak husarski, ale na misiurkę się nie zdobędę
Attyla [ Legend ]
"świetny" - odnosi się tylko do wyglądu - bo jakość... Powiem tylko, że jest on zrobiony ze spawanych dwóch połówek, chociaż prawdziwe szyszaki były ZAWSZE wykonywane jako odkówka z jednego kawałka metalu.
żul_z_norwida [ teraz EXCALIBUR[ak] ]
Atylla -----------> w dzisiejszych czasach nie znam nikogo, kto robi dzwony do hełmu z jednego kawałka metalu.
el f [ RONIN-SARMATA ]
Attyla
Szczerze to za bardzo na technice wyrobu hełmów to sie nie znam... ale mam taką książkę Z. Żygulskiego "Stara broń w polskich zbiorach".
To taki album ze zdjęciami różnych "sprzętów" z polskich muzeów wraz z opisami.
M.in. są zdjęcia i opisy kapalinów i szyszaków husarskich - przy co najmniej trzech w opisie stoi że "dzwon wykuty z dwóch blach stalowych łączonych..."
żul_z_norwida [ teraz EXCALIBUR[ak] ]
Moze konstrukcja hełmu z dwóch kawałków jest jakaś lepsza? zastanawialiscie sie nad tym??
Faolan [ BOHEMA ]
Wieloryb - ty żulu :) co ty tu robisz. Nie wiesz kiedy nowy nabór i gdzie treningi?
- Rafał K. z Excalibura
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Kapaliny bizantyjskie prezentuja sie w miare ciekawie ;)
żul_z_norwida [ teraz EXCALIBUR[ak] ]
Razan????????
Prowadze na forum watki o sredniowieczu, jak widzisz doczekalismy sie juz 9-tej czesci.
żul_z_norwida [ teraz EXCALIBUR[ak] ]
A propos treningow, podobno w starym miejscu.
Nowy nabor podobno w tym albo w przyszlym tygodniu.
Zajzyj na forum bractwowe od czasu do czasu, tam powinno cos byc.
Faolan [ BOHEMA ]
Brodacz, Dwarf Wielorybku... nie Razan
Może opowiesz forumowiczom skąd ten wspaniały pseudonim "Wieloryb". :)))
Faolan [ BOHEMA ]
BTW. żulu_z_norwida: przypominam, że wisisz mi jeszcze piwa za pokaz w twoim cudnym, śmierdzącym płynem do podłóg liceum...
Attyla [ Legend ]
żul - hełmy można z gróbsza pod względem technologii wykonania podzielić na żebrowe (dzwon złożony z ok 4 części łączonych zwykle nitami ale zdażały się również lutowane), sferyczne (dzwon złożony z 2 części łączonych na gorąco) i odkuwane z jednego kawałka metalu. Te ostatnie charakteryzują się lekkością konstrukcji i największą w stosunku do poprzednich wytrzymałością. Pojawiły się one mniej więcej w X - XI w. i przez długi czas stanowiły szczyt techniki militarnej. W każdym razie w okresie wojen krzyżowych stanowiły już standard dla rycerstwa pasowanego i były zasłoną niemal nie do przełamania dla tureckich szabli i arabskich mieczy. Pewnie dlatego, że chełmy żebrowe a nawet kaptury kolcze stanowiły wystarczającą zasłonę przed bronią muzułmanów i były o niebo tańsze od hełmów odkuwanych z jednego kawałka metalu, wyparły te ostatnie z armii państw krzyżowych.
Ta sama zasada odnosiła się i do szyszaków husarskich. Różnica w cenie nie były co prawda tak powalająca jak w XI w. ale była. Dlatego w ogólnej masie szyszaki były odkuwane z dwóch sferycznych części i łączonych spawem. Nie zmienia to jednak faktu, że była to wersja gorsza ale i tak wystarczająca przeciwko tatarskim mieczom.
Attyla [ Legend ]
żul - hełmy można z gróbsza pod względem technologii wykonania podzielić na żebrowe (dzwon złożony z ok 4 części łączonych zwykle nitami ale zdażały się również lutowane), sferyczne (dzwon złożony z 2 części łączonych na gorąco) i odkuwane z jednego kawałka metalu. Te ostatnie charakteryzują się lekkością konstrukcji i największą w stosunku do poprzednich wytrzymałością. Pojawiły się one mniej więcej w X - XI w. i przez długi czas stanowiły szczyt techniki militarnej. W każdym razie w okresie wojen krzyżowych stanowiły już standard dla rycerstwa pasowanego i były zasłoną niemal nie do przełamania dla tureckich szabli i arabskich mieczy. Pewnie dlatego, że chełmy żebrowe a nawet kaptury kolcze stanowiły wystarczającą zasłonę przed bronią muzułmanów i były o niebo tańsze od hełmów odkuwanych z jednego kawałka metalu, wyparły te ostatnie z armii państw krzyżowych.
Ta sama zasada odnosiła się i do szyszaków husarskich. Różnica w cenie nie były co prawda tak powalająca jak w XI w. ale była. Dlatego w ogólnej masie szyszaki były odkuwane z dwóch sferycznych części i łączonych spawem. Nie zmienia to jednak faktu, że była to wersja gorsza ale i tak wystarczająca przeciwko tatarskim mieczom.
el f [ RONIN-SARMATA ]
Attyla
He, he
cyt z [23.09.2003] 09:42 "prawdziwe szyszaki były ZAWSZE wykonywane jako odkówka z jednego kawałka metalu"
cyt z [25.09.2003] 10:26 "w ogólnej masie szyszaki były odkuwane z dwóch sferycznych części i łączonych spawem"
hi, hi, hi
Attyla [ Legend ]
El f - dlatego pisalem o PRAWDZIWYCH:-)))) Te z 2 odkuwek to zwykła podróba była:-)))))
żul_z_norwida [ teraz EXCALIBUR[ak] ]
AAAA ten Rafał. Pamietam o tych browarach,ale jakos musisz mi na treningach przypomniec. Slyszales historie o "Gey Analium" ??
żul_z_norwida [ teraz EXCALIBUR[ak] ]
UP
JihaaD [ Loża Szyderców ]
DOWN