Magini [ Legend ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 184
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Goscimy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej byc!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali, MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (w chwili obecnej jego obowiazki przejal Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom, oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umiesciliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodził regularnie na zieloną herbatę, teraz jednak pojechal do Japonii na tę herbate. Czekamy na niego, a Magini kupiła nawet na jego powrót specjalną filiżankę. Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :)
W sezonie zimowym zas podajemy wszystkim zziebnietym grzance najrozniejszego
sortu i dowolnych ilosciach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane)
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
zarith [ ]
pierwszy?
zarith [ ]
-he, he! - tubalny głos rudowłosego krasnoluda rozniósł się po pustej karczmie. - 4 piwka na stół!!!
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Jestem w nowym wątku, założonym przez Maginię :-) Nareszcie jakaś odmiana; dawno żeś nie zakładała wątku :-)
AnankE [ PZ ]
Wiecie ci niesamowite!!! Troche pokopalam sobie w historii forum i dowiedzialam sie ciekawych rzeczy. Na przyklad pierwsza osoba, ktora powitala mnie na forum byl Kiowas, Mar Camper jako pierwszy udzielil podpowiedzi co do zasag GO, a pierwsza reprymende spuscil mi Rothon. :-))) Aaaa.. jeszcze cos juz w czerwcu podyskutowalam sobie z Vitim i Holgan na temat palenia papierosow. Nie pamietalam tego zupelnie! :-)
Magini [ Legend ]
Astrea - pisalas, ze przy dobrze prezentu musze sie kierowac odpowiedzia na pytanie, czego mu brakuje do szczescia. Wydaje mi sie, ze nic. Ostatnio najwieksza frajde sprawia mojemu tacie ukladanie pasjansa w kompie. Hmmmm ... moze wiec nowa myszke ;-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
błaaaa .... jak ja nie lubie się przepracowywać ; ))
zarith [ ]
Czy sądzicie że prezenty powinne być utylitarne, czyli - powiedzmy - użyteczne? Bo ja jestem zwolennikiem teorii, że prezent powinien spełniać 1 warunek - przypominać o dawcy, a właśnie lepiej jak jest do niczego nie przydatny... szczególbnie że nie ma problemu że komuś daje się książkę którą ma czy cuś... chociaż książka to zły przykład, ja właśnie je daję głównie w prezentach...
kastore [ Troll Slayer ]
- Nie wiem, co przez to rozumiesz - powiedział Frank nieco pewniejszym tonem. - Wiem tylko, że usłyszałem dość, aby zainteresować tym policję. Tak, mój panie. Popełniłeś jakieś morderstwo i planujesz następne! I powiem ci coś jeszcze - dodał, bo nagle przyszło mu to do głowy. - Moja żona wie, że tu jestem, i jeśli nie wrócę... - Nie masz żony - przerwał mu spokojnie zimny głos. - Nikt nie wie, że tu jesteś. Nie powiedziałeś niko- mu, dokąd idziesz. Nie kłam przed Lordem Voldemortem, mugolu, bo on to pozna... zawsze poznaje... - Czyżby? - zapytał szorstko Frank. - A więc mamy do czynienia z lordem? Jakoś nie widzę, żebyś miał lordowskie maniery. Bo niby dlaczego nie odwrócisz się i nie spojrzysz mi w oczy jak człowiek? - Bo ja nie jestem człowiekiem, mugolu - zasyczał zimny głos, a Frank ledwo go dosłyszał wśród trzasku szczap płonących w kominku. - Jestem kimś o wiele, wiele większym. Ale... dlaczego nie? Pokażę ci swoją twarz... Glizdogonie, odwróć mój fotel. Sługa jęknął cicho. - Słyszałeś, co powiedziałem?
kastore [ Troll Slayer ]
Powoli, z takim grymasem na twarzy, jakby wolał zrobić wszystko, tylko nie zbliżać się do swojego pana i do dywa- nika, na którym spoczywał wąż, drobny człowieczek pod- szedł do fotela i zaczął go odwracać. Wąż uniósł swój ohydny, trójkątny łeb i zasyczał cicho, kiedy nogi fotela zawadziły o dywanik. Sługa odwrócił fotel i Frank wtedy zobaczył, kto, albo raczej co w nim siedzi. Laska wypadła mu z ręki i z łoskotem wylądowała na podłodze. Otworzył usta i krzyknął. Krzy- czał tak głośno, że nie słyszał słów, które wypowiedziało to coś w fotelu, kiedy podniosło różdżkę. Błysnęło zielone światło, huknęło, i Frank Bryce zgiął się wpół. Kiedy upadł na podłogę, był już martwy. Dwieście mil od tego miejsca pewien chłopiec, który nazywał się Harry Potter, przebudził się nagle, dygocąc ze strachu.
AnankE [ PZ ]
zarith--> prezenty powinny przede wszystkim sprawiac radosc. A potem to juz kwestia indywidualna czy cos uzytecznego czy jako symbol. :-) Ja np. wole cos dla siebie, a nie np. wyposazenie domu, czy jakies, nawet gustowne, cacuszko do postawienia na polce, na ktorym sie kurz zbiera. Chociaz ksiazka jest w miare uniwersalnym prezentem, aczkolwiek znam takich, co nie lubia czytac. Dziwne to, ale prawdziwe.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
AnankE - Nie szukaj tak w tych archiwaliach, bo jeszcze wyjdzie na to że jestem prawdziwym potworem ;-)
kastore [ Troll Slayer ]
Dobra na dzisiaj koniec Resztę ze wzgględu na zbyt duż ilość tekstu wrzucę do osobnego wątka
AnankE [ PZ ]
Viti--> nie taki diabel straszny jak go maluja! :-) Co do papierochow to mielismy takie same zdanie. :-))) Ide dalej kopac to to wyjatkowo ciekawe. :-)
Szaman [ Legend ]
Witajcie... Wyszlo cholera na to, ze nie porzegnalem Tofu... szkola... ARGHHH!!! Astrea: Ja Cie ostrzegam duszku, ze grzebanie po szafkach moze byc niebezpieczne... nie wiadomo co tam mozna znalezc - jeszcze Cie jaka mikstura zmieni w "materialna" i co? ;))) A z tymi oknami to ja AnankE mowilem, zeby dala sobie spokoj... od wywrotowcow i oczajdusz zostalem wyzwany! ; PPPPPP AnankE: Chyba mnie nie bedziesz bila za to co powyzej? :))) Torpede do Ciebie wlasnie uzbrajam... niedlugo pojdzie w cel... ;)))) Mag: Ja mam ten sam problem - ale znalazlem genialne rozwiazanie. Prezenty kupuje brat, a ja sie z nim rozliczam... ;))))) Mikser: Spij! Nie daj sie wykorzystywac!!!! :PPPP
Szaman [ Legend ]
AnankE: Viti ma racje... jak pogrzebiesz, to jeszcze wyjdzie na to, ze JA jestem potworem! ;)))
AnankE [ PZ ]
Szamanie--> a o tym to ja wiem bez grzebania. ;-)))
Szaman [ Legend ]
Dobra, posiedzialem, a teraz uciekam uzbrajac torpede... ;))) Ale jeszcze tu wroce! : P
Szaman [ Legend ]
No jeszcze na chwilke - nie moge tego puscic bez komentarza... AnankE: My sobie o tym jeszcze porozmawiamy, co? ;PPP
AnankE [ PZ ]
Szamanq nie strasz mnie potworze jeden! ; P Btw porozmawiamy jesli skorzystasz z "Lidka czy Marusia", bo wiesz, ze ja zbankrutowalam. :-)
kastore [ Troll Slayer ]
UWAGA UWAGA NADCHODZI POST NUMER 700 Ale ten czas leci , 200 postow w tydzień, to wszystko przez Harrego Kolejka dla wszystkich
Magini [ Legend ]
Viti - no wiesz zalozylam watek, bo szefostwo kiedys musi pokazac, ze mimo pozorow nad tym balaganem ktos jeszcze czuwa ;-))) AnankE - wspominki? No tak. Kazda wymowka lepsza od okien ;-)))) Szaman - ja tez dziele sie z bratem, ale nawet niezawodna bratowa nie ma jakos w tym roku pomyslow :-(
Magini [ Legend ]
Kastore - gratuluje. Juz jestes na dobrej drodze. Widze, ze w tydzien nareszcie zalapales o co chodzi z tymi postami :-)))
AnankE [ PZ ]
Mag--> nie zupelnie jest jak piszesz. Teraz obijam sie w pracy, a za sluzbowe okna nie zlapie sie za chiny. :-) Ale jak wroce do domu to nie bedzie zmiluj sie.
Magini [ Legend ]
AnankE - to przepraszam najmocniej :-)) Ja porzadki w domku zaczynam od porzadkow w kompie, wiec myslalam, ze Ty tez .. ;-)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
To dziwne, ale ja też muszę wypieścić mojego OS2 ;-) Dopiero później rozprawię się z kurzami. PS. Porządek na pulpicie musi być, bez względu na rozdzielczość ;-)
AnankE [ PZ ]
Porzadki w kompie?!!! Ja kocham takie porzadki! Ze tez sama na to nie wpadlam. :-)))
kastore [ Troll Slayer ]
Magini --> gorzej że więkswzość z domu .. już widzę te rrachunki TEPSY
Szaman [ Legend ]
A ja nawet porzadkow w kompie nie robie regularnie... ; PPPP AnankE: No tak, Lidka z Marusia nie sa zle... ;))) Mag: A to nie przejmuj... w koncu liczy sie nie to CO dajesz, ale z jakimi zyczeniami itd. :) Mnie to sie braciszek np. zapytal co chce dostac (i vice versa... a nie, zaraz... to Vader sie mnie pytal co chce dostac... brat zamawial to tylko...)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich w ten piękny dzień ;-)))) Co do prezentów to wszystkim kupuje książki które sam bym chętnie przeczytał.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szukam tej karczmy, na górze strony, a tu się okazuje że podpieramy stronę, tak nie może być ;-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Bezwarunkowo!!Ale sam nie chciałem co pięć minut podciągać karczmy do góry. Mogliby mnie posądzić o nabijanie statsów ;-PPPPPP
Szaman [ Legend ]
Shadow: A czym sie przejmujesz? Przeciez udzielajac sie tutaj, zostales napietnowany jako "statsiarz". Ja tam jestem z tego dumny. : P
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Ja też z tego jestem dumny. ALe lepiej tego nie robić nachalnie. Poza tym jakby karczma wyglądała tylko z moimi postami?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Lecą na obiad, ale wrócę!!!!!!
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
No to jestem z powrotem. Idę za radą szamana i sam się wypisuje nie czekając na towarzystwo ;-PPPPPP
Szaman [ Legend ]
Shadow: I bardzo zdrowo! Nie po to sie statsiarzami mienimy, aby sie ograniczac w naszym watku... : PPPP
dzihad [ Pretorianin ]
uczestniczac w dyskusji na temat knajpy , chcialem zasiegnac informacji nad jakimi tematami ludzie tutaj rozmawiaja ... wniosek --> kazdy ma jakiegos bzika , kazdy jakies hobby ma :)))
Szaman [ Legend ]
Dżihad: Rozmawia sie tu o WSZYSTKIM. Wszystko zalezy od tego, czy znajdziesz osoby, ktore zechca z Toba o tym porozmawiac. Z zalozenia i definicji nie ma tematu przewodniego i mozesz spokojnie napisac, ze dzisiaj kupiles sobie nowe rybki akwariowe, albo zaczac dyskusje o roznicach w mechanice walki w roznych systemach RPG... ograniczenia sa tylko natury, powiedzmy, estetycznej. Rzucanie miechem na lewo i prawo to nie tu (dosc tego na innych watkach). I zgadza sie, mamy swojego bzika i nie damy go sobie wyrwac... : P
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
A ja nie mam bzika. Mam kota. W głowie. A gadac mozna o wszystkim. A na przwitanie stawiam wszystkim kolejkę.
Szaman [ Legend ]
Shadow: A ja mam stezenie posmiertne i mi sie bandaze zaczynaja rozpadac... ; PPPP Nie jest latwo byc liczem w tak zanieczyszczonym srodowisku! ;)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tak, te kwaśne deszcze wypłukują cały wapień z kości.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam Generale -> Może przysłać imperialnych konserwatorów, by zabezpieczyli Twoje bandaże i kości? :-)
Szaman [ Legend ]
Shadow: No wlasnie, a dlaczego myslisz, ze ja pije tyle mleka? ;)))) Witaj Admirale! Na razie sobie radze (takze dzieki pomocy naszych klanowych braci i siostr), ale kiedy potrzeba zapuka do mych drzwi, wtedy wspomne Twoja oferte! ;))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ale mnie dawno nie bylo :-(((
Szaman [ Legend ]
No niestety, o pierwszy statsiarzu! DAAAAAAWNO... ;)))) Ale Sosaria zasysa jak odkurzacz z tego co zauwazylem... :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->mleko jest dobre, szczególie na zęby. A jak ty je rozprowadzasz? Bo układ krwionośny ci chyba przegnił ;-PPPPPPP
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Głucho wszędzie, ciemno wszędzie, nic nie było, ni nie bedzie. Siedzę sobie dzisaj w karczmie i gadam do siebie. Nikogo nie ma. Chyba pójdę spać.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Ja idę odśnieżyć przed Karczmą. Odezwę się za jakąś godzinkę.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
TAK TAK TAK :) wreszcie oddałem tą cholerną pracę do szkoly i jestem WOLNY : )))) aż do sesji ;)
Magini [ Legend ]
mixer - jestes wolny? cholera taka okazja, ale coz ... ;-)))
Magini [ Legend ]
no tak, jak nie to nie ;-))) Ide spac
dzihad [ Pretorianin ]
Szaman --> dziekuje za obszerne wyjasnienie i popieram w walce o obrone bzika ... warto miec kącik w ktorym mozna spokojnie porozmawiac o czyms , albo nawet popierniczyc swawolnie o bzdetach ... :)) mam nadzieje ze mowiac o rzucaniu mięchem nie myslales o mnie :) staram sie byc kulturalny , choc moja dzika , pustynna natura trawi to jako nowosc ... swoją drogą milo tutaj u was ... mozna zapomniec o swiecie tam na zewnatrz , ja jednak chyba tutaj nie pasuje :)))) bawcie sie dobrze :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tak to czasem bywa dzihad, ze trzeba sobie zrobic cholera cos na boku, gdzie i mieso czasem leci i niemieso, zaleznie od pory i od ... humorow. Dlatego odcinek tak zaawansowany hahaha. Wpadnij czasem na cos glebszego, jak sie ta swieta wojna czasem zmeczysz. Pozdrawiam :-)))
Szaman [ Legend ]
Shadow: Jak to jak? Zanim dotrze do mego wnetrza cale mleko jest absorbowane przez moje cialo! W koncu jestem magiczny, nie? ; PPP Mikser: A co to za praca, jezeli mozna wiedziec? :) Mag: Taaa... lepiej, zeby Kerever tego nie slyszal! ;))) Dżihad: Czy to bylo o Tobie? Nie. Nie bede podawal nazwisk o kogo, bo i po co, chodzilo mi tez tylko o zachowanie tu, u nas w Karczmie, a z tego co moge sobie przypomniec nie dalej tu nigdy powodu do nazwania Cie "niekulturalnym" (bo chyba do nas nie zagladales... ;). Na reszte forum moj autorytet (jassssne... autorytet...) i wladza sie nie rozciaga i nie jest moja sprawa jak i co ludzie tam pisza. Mam o tym swoje zdanie, ale walke z tym pozostawiam moderatorom i prefektom...
GaBoR AkHn Mangiani [ Centurion ]
nudzi wam sie??? jak tak to DO ROBOTY!!!!!!! a nie opierniczacie sie caly dzien
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Tak jak zapowiedziałem: ODZYWAM SIĘ! :-)
grzech [ Generaďż˝ ]
siema z rana... wesolego sw. Mikolaja i szalonego karpia... poniewaz jade sei zrelaksowac w miejsce odludne, juz teraz spokojnych swiat wam zycze :) jak wroce do cywilizacji to bede ja odczuwal w fizycznym tego slowa znaczeniu wiec takze nie przywitam sie z wami.. wiec chyba na zas powiem do siego roku ... Szampanskiej zabawy sylwestrowej :)
Oneeyee [ Blade of Shadows ]
czesc ludzie a wiec uwaga uwaga zdałem egzaminy adwokackie i jestem adwokatem - ten dzień nastąpił 1 grudnia. od tego czasu niewiele mialem chwil ktore pozwolilyby na wejscie na forum, hmm..... przyczyny powiscie sie sami domyslec pozdrawiam wszystkich dawno niewidzianych
NicK [ Smokus Multikillus ]
Oneeyee ---> moje grabulacje :)))))))) domyślam się... :))))))
Oneeyee [ Blade of Shadows ]
powiem krotko, w pewnym hotelu na poludniowym wschodzie plskim juz mnie nie wpuszczą , pomimo posiadania karty stałego klienta, ale to sie zdarza raz na jkais czas
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Oneeyee -> Kongratulejszon! :-) Ja już ewakuuję się. Bywajcie!
Szaman [ Legend ]
Admirale: No faktycznie, odezwales sie! ;)))) Grzesiu, tylko sie nie przezieb tam... taki kruchy i delikatny przeciez jestes... ; PPPPPPPPPPPPP Oneeyee: Gratulacje... mam nadzieje, ze nie bedzie u nas takiej imprezy jak w tym hotelu, co...? :)
Snake [ Konsul ]
Oneeye !!! Gratulacje :)))))))))))) Oraz Grabulacje - Alkohole, przy najblizszym spotkaniu :)))))))))))))
dzihad [ Pretorianin ]
rothon --> ano dziekuje wasci za zaproszenie na "jednego" ... chetnie przechyle , chociaz mi jako prawdziwemu muzulumaninowi nie wypada, to chyba przy takich wyjątkach Allah sie nie obrazi :)))
Szaman [ Legend ]
A ja sie tak tylko po nocy szlajam... i dziwi mnie tylko, ze dzisiaj Duszka nie ma na nocce...?
AnankE [ PZ ]
A ja, co prawda jako liche zastepstwo, moge byc?! ;-)
Szaman [ Legend ]
AAA!!! Kogo to spotykam po nocy? Moje sloneczko! Witaj, jeszcze nie spisz? :)
AnankE [ PZ ]
Wlasnie sie odessalam od JC Dentona. ;-)))
Szaman [ Legend ]
A skrzyneczke sprawdzilas moze? ;)))
AnankE [ PZ ]
Sprawdzilam. Nic nie ma. :-(((
Szaman [ Legend ]
Nie moze byc! Poczekaj, zaraz posle przez inna rure torpedowa! :)
Szaman [ Legend ]
Juz poszlo prze glowna rure torpedowa! Sprawdz za minutke...
Szaman [ Legend ]
A! Jezeli uslyszysz wybuch mojej torpedy, to daj znac - wole wiedziec, co sie dzieje...
AnankE [ PZ ]
Ok, sprawdze. :-) Teraz juz musze powiedzec Ci Szamanq dobranoc. Jutro czeka mnie urwanie glowy. btw co prawda chcialby sie innego dobranoc, ale jak nie ma to trudno. ;-))) Juz sparwdzilam. Mam z hota. :-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
najdroższa, dni jak bańki mydłem gryzą w oczy to boli. Przestrzeń - nie da się przekroczyć przyjdź tam: -jest szeroko, ludzie spłyną obojętnie obok - - pnie wypalonych drzew. Z tobą popłyniemy przestrzenią: głębokość rzeka seledynowej ciszy przesypie w powiekach rzeki: - owijają słońce na maszt wyspa, którą znamy, którą znasz, jest niedaleko. nasz marzec z nadzieją na nasz maj. Witam :-)
Magini [ Legend ]
Dzien dobry:-))) A ja mam wolne az do nowego roku!!! :-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Magini SZCZĘŚCIARO : )))) dzień dobry all : )
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Everyone can relax...Gambit has returned... Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie ciepło i przyjemnie...
Magini [ Legend ]
mi5aser - a tak! Jak sie caly rok ciezko pracowalo i nie bralo urlopu, to teraz mam tyle wolnego (wczesniej nie bralam wolnego, bo w domu sieci nie bylo ;-)))) Szaman - Kera teraz niewiele obchodzi poza UO, wiec mam luz ;-))) Oneeyee - gratuluje!! A w jakich sprawach sie bedziesz specjalizowal? Warto wiedziec :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Magini ---> błeee ja też nie miałem urlopu cały rok : ((( Oneeyee ----> gratulacje : ))) a zamówiłeś już Luclina ??? : ))) zajrzyj na mmorpg.pl do działu EQ : ))
eros [ Konsul ]
[ Niska , korpulentna postac podchodzi , a raczej dosapuje sie do kominka , by zlozyc tam wiazke chrustu ukradziona dziewczynce bez zapalek ... podszedlszy jednak do niego nagle utyka sie i wsrod ogolnej radosci gawiedzi rzuca przeklenstwami na lewo i prawo , jednoczesnie plujac przy tym obficie.... Czas zatoczyl kragl , przeznaczenie sie dopelnilo, przyszedl komornik , zabraklo wegla :)))) ] Witam wszystkich tych ktorzy lubia efektowne wejscia a takze wszystkich innych... Szczegolne pozdrowienia dla Nemedy , Astrei i Magini....
Gambit [ le Diable Blanc ]
eros --> bardzo bym prosił o nie robienie mi konkurencji przy kominku....z góry dziękuję...
kastore [ Troll Slayer ]
Krasnolud kastore wchodzi do Karczmy, brzęcząc ekwipnumkiem - Calimshańskie zagrzane poprosze - zawołał z nadzieją w stronę baru - i witam wszystkich. - Widzę że trza coś z tym kominkiem zrobić - to mówiąc wyjął swój topór Skalny Ogień z pokrowca. Podszedł do kominka , zrobił szerokiego myńca z podskokiem i uderzył w podstawę paleniska. Z końcówki topora wyłonił się czerwony dym, który powoli zaczął formować się w głowę Czerwonego Smoka. Smok zaryczał, jakby obudzony ze snu i buchnął ogniem w stronę leżących drew. Zapłonęło spore ognisko i zrobiło się od razu cieplej. - No teraz lepiej, ale nie ma jak smoczy kominek z mojej jaskini - uśmiechnął się krasnolud i podreptał do swojego kącika
Gambit [ le Diable Blanc ]
kastore --> nieeeeee no co jest....gdzie mnie z butami do ogródka włażą...KOMINEK JEST MÓJ!!!!
kastore [ Troll Slayer ]
[Od Autora] [hehehehehe bylo sie upominać]
AnankE [ PZ ]
Dzien doberek. Ja tylko na sekundke. Kastore--> dziekuje slicznie za niespodzianke. :-))) btw myslalam o tym samym, ale mnie uprzedziles.
NicK [ Smokus Multikillus ]
pierwszy?? ;)) kurde, jak zwykle się spóźniłem :((
Gambit [ le Diable Blanc ]
kastore --> moje prawa do kominka są ujęte we wstępniaku.....
kastore [ Troll Slayer ]
- Witaj Rusałko - zawołał krasnolud do wchodzącekj postaci- Tuszę że karta ci się podobała, sam malowałem [kłamczuch] - powiedział - miałem jeszcze wierszyk dołączyć ale nie znalazłem ich jeszcze
kastore [ Troll Slayer ]
- Przepraszam Gambit - zawołał z uśmiechem krasnolud - trochę śemiechu na początek dnia nie zaszkodzie ci się nastrój poprawi KOlejka dla wzystkoch - zawołał w stronę baru
eros [ Konsul ]
Gambit ale ja nie chce wcale twojego kominka , ba , mnie ten gosc tez sie nie podoba ... W koncu to komornik :)
Magini [ Legend ]
Wiecie, taki wolny dzien to jakby nic dobrego. Snuje sie czlowiek po domu, zastanawia sie czy lezec, czy siedziec, czy czytac, czy grac, czy sprzatac, czy prac, a i obiad czeka na zrobienie ... Hmmm, chyba wlacze sobie Baldurka i pomysle, co robic dalej ;-))) Widze, ze nagle wszyscy cos chca od naszego kominka. Gambit - nie daj sie ! :-)
Szaman [ Legend ]
Witam! Mag: To,z e Kerevera NA RAZIE nic nie inreresuje nie znaczy, ze nie zacznie interesowac... ;))) btw., ja tez mam wolne az do nowego roku!!!! :PPPPP
Szaman [ Legend ]
A tak w temacie kominka, to ja mam swoj i jestem niezalezny! : PPPP
Szaman [ Legend ]
A coz to tak wszystkich wywialo?
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Ja jestem, spałem dziś w karczmie. Nawet nie mogłem wejść na górę. Tak jakoś wyszło. Nie doceniłem programu który nazywa sie Defragmentator dysków. Z 8 godzin robił ta defragmentacje.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Viti ---> długo ale dokładnie ; p Szaman ---> ale mnie ucieszyłeś tą nowiną o EQ w Empikach : )) qrcze teraz może więcej osób się na rzuci i będzie więcej nas - Polaków ; )))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Mixer - co z tego że dokładnie. Pół nocy spać nie mogłem, bo mi te wentylatory szumiały nad łbem. A drugą połowę nocy nie mogłem zasnąć ;-) Bo mnie te wentylatory rozbudziły.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Viti--> To musiałeś mieć niezły bajzel na dysku. Mój rekord to cztery godziny. Oczywiście witam wszystkich.
Szaman [ Legend ]
Mikserku - no nie widzialem, zeby byl jakis szturm na stanowiska z ta gra! ;)))) zaloze nowa czesc...
Szaman [ Legend ]
Nowe: