MastaX [ Konsul ]
Czy rodzice..............
pozwalają spędzać wam noce poza domem?
Jak na to reaguja?
Co robią żeby wam to uniemożliwić?
Jak zacowują się gdy chcecie spędzić noc u swojej sympatii?
Bo u mnie jest NIEZLA JAZDA
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
spróbuj sie dogadać - powiedz tak -"Wychowywliście mnie (tyle i tyle lat) - a teraz sprawdżcie, czy ta inwestycja sie opłacała - jeśli nie... mhm... to do dupy wychowanie... jesli tak - to jesteście dobrymi Rodzicami ---;-)"
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
Pozwalaja mam te 16 lat, a od 15 roku, czy nawet 14 wychodzilem sobie na noc... Po prostu mowie, ze wychodze i wroce jutro :P A to gdzie spedzam noce juz nie powinno ich obchodzic... Nic nie robia, zeby to uniemozliwic, w koncu co ich to obchodzi gdzie wychodze...
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Danley ---.> ale Ty jestes EWENEMENT... hiech;-)
Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]
qrna qltura musi byc :D
xywex [ mlask mlask! ]
Danley --> Ewenement?
- Mamo, wychodze
- Wrócisz na noc?
- Nie
- No to do jutra
- Cześć
Mam 14/15 lat:)
mORfeOoSH [ NULL ]
Danley & Xywex ==> hehe:))
wolfen3741 [ Herr Oberst ]
Polecam bardzo dobry i szeroko rozwinięty artykuł niejakiej Dorci, która miała podobny problem. I jeszcze te piękne i rozbudowane opisy jej osobistych przeżyć, ten artykuł wyjaśni ci wszystko :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ja czasami mamy nie widze i miesiac. Mam 33 lata.
:D
Xelloss [ Senator ]
U mnie to jest tak:
- Mamo, wychodzę!
- Gdzie idziesz?
- Do kolegi (kdziekolwiek bym nie poszedł zawsze tak powiem :))
- O której będzesz?
- Wrócę jutro, wiesz że jakby co, to mam komórkę.
- Dobra, to cześć.
- Cześc
(przychodzi tata)
- Hej, gdzie idziesz?
- Do kolegów na noc.
- Aha. Będziecie gdzieś łazić?
- Trochę połazimy, a potem pójdziemy do niego do domu.
- (moje ulubione :)) Chcesz może trochę pieniędzy na ten czas?
Więc jest bardzo dobrze :).
500
hilander [ ]
Danley ja jebie ale ty jesteś dorosły aż mnie ciarki przeszły
ciekawe czy tak samo gadałbyś jak byś potrzebował na nowe np. buty (co wtedy jeśteś miętki jak czaczuszka CO ?)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Wiecie co??? to przerabane w tym zyciu jest ..
I na co mi przyszlo... :P :P :P
Mam 34 lata...
kiedys, dawno tez mialem takie problemy jak Wy... tez musialem kombinowac, zeby wyjsc.. dlatego marzylem o czasach, kiedy juz bede taaaaaaki duuuuuuuzy... :)
czekalem..
czekalem..
czekalem..
no i jestem juz duuuuuuuuuuzy.. i na co mi to..?!?? %#&*#^#^%# :P
TERAZ KU... ŻONA MI NIE POZWALA WYCHODZIC?!?!? :P :P
("a mialo byc tak pieknie.. kwiaty.. wycieczki z zakladow pracy") :)
Satoru [ Child of the Damned ]
Heheheh ogólnie rzecz biorąc nie mam z tym problemów, jak mówię, że zostaję gdzieś na noc to staje na moim, jednak mama woli jak wracam w nocy (ja wole pozną noc, np 7 ;))) i uzasadnia to tak:
"moj tata a Twoj dziadek zawsze wracał do domu, choćby się miał czołgać! i Ty tez wracaj!"
Coż, widze, ze dziadek mial ciekawe ekscesy:) Z reguły zostaję na noc po imprezie, gdy nie bardzo mam jak wrocic, np jest daleko bądz pozno i nikt nie jedzie w moją strone:P
RealRufus [ F E A R ]
Ja tam się po prostu dogadałem ze starymi... Jakoś nigdy nie byli przeciwni że synalek znikał nawet na cały weekend więc nie narzekam... Ale za to teraz ( mimo braku żony ) już dupa... mi nie pozwala :/
Ale czasem sie wymykam :)))
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Jezeli chodzi o spanie poza domem to w te wakacje np poszedlem spac pod namiocik i zostawilem im karteczke :)
hilander [ ]
----> Mazio nie pajacuj i nie rób z siebie starszego o jakieś 20 lat jak byś naprawdę miał tyle lat co piszesz to znałbyś dokładny cytat z" sexmisji" - pajac !!!
bartushan [ Cham z Wyboru ]
hilander w FAQ jest napisane ze nie wolno w zaden sposob prowokowac osob ani ich obrazac :)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
hilander -- w moim wieku mam prawo juz zapomniec..
i licz sie ze slowami troszeczke bo jak narazie jeszcze Ci nic nie zrobilem...
ps. jesli myslisz, ze Ci bede udowadnial ile mam lat to jestes w bledzie... nie chce mi sie z Toba gadac.. :P
Pinezka [ Chor��y ]
Jestem matką dwóch synów (16 i 18 lat). Nie kontroluje ich, zostawiam im duzą swobodę .
Często nocują u kolegi, koleżanki. Czasem nie ma ich przez cały weekend.
Ale nie wyobrażam sobie tego, ze nie wiedziałabym gdzie oni są. Stwierdzenie, że rodziców nie powinno obchodzić gdzie jest ich dziecko jest chore.
Najnormalniej w świecie jako rodzice troszczymy sie o własne dzieci i martwimy.
A po za tym to sprawa wzajemnego szacunku.
Kiedy wychodzę z domu zawsze mówie dokąd idę. Według mnie tak postepują ludzie kulturalni.
hilander [ ]
Mazio - pajac to sympatyczny jegomość ewentualnie błazen nie chcesz być fajny ?
bartushan [ Cham z Wyboru ]
A jezeli chodzi o to czy moge wyjsc gdzies na noc to nie mam z tym problemu wystarczy ladnie powiedziec IDE i po sprawie a jak mnie nie chca puscic to ich przekonuje ze nic na tym nie strace jedynie zyskam
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
Pozwalają na ich szczęście. A jak nie pozwola to zrobie: MAAAAAAAAMOOOOO, BĘDĘ PŁAAAAAAAAKAŁ!!! :P