GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: POTĘGA ARTYLERII

18.09.2003
14:11
[1]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Forum CM: POTĘGA ARTYLERII

jak w tytule, w ciągu paru sekund zostałem przekonany jak skuteczna może być artyleria większych kalibrów
będę musiał parę rzeczy przemysleć od nowa ;)

1. Bitwa z Kikasjanem, ja się bronię, on atakuje całością sił jedno skrzydło. Na szczęście bohaterska postawa mojej JP i działka 20mm daje mi czas na przegrupowanie sił. Na obrazku: udało mi się skoncentrować kilka plutonów piechoty dokładnie w miejscu gdzie uderzyła jedna z dwóch atakujących grup przeciwnika, efekt jak widać był dla niego opłakany. Ale spadające w okolicy z nieba pojedyńcze pociski zrodziły we mnie podejrzenie, że mogę się zaraz spodziewać ostrzału artylerii, postanowiłem więc wycofać się na z góry upatrzone pozycje.

18.09.2003
14:12
[2]

-=Dexter=- [ Konsul ]

2. Spada pierwszy pocisk - oplułem monitor herbatą... ;)

18.09.2003
14:13
[3]

-=Dexter=- [ Konsul ]

3. Spadają dwa następne, jednocześnie - spadłem pod stół... poderwałem się szybko popatrzyłem jeszcze raz i zemdlałem... ;)

18.09.2003
14:14
[4]

-=Dexter=- [ Konsul ]

4. Ci którzy przeżyli masakrę biegali sobie bezładnie po planszy do końca bitwy, straciłem połowę piechoty na planszy, na głównym kierunku ataku pozostał mi jeden (!) sprawny pluton i dwa daleko na prawym skrzydle, zginęło 85 ludzi a wszystko trwało 10 sekund. Na szczęście Kikasjan zaproponował CF po upływie trzech tur.

Wnioski:
- wycofując się przed spodziewanym ostrzałem nie rozproszyłem dostatecznie piechoty
- artyleria większych kalibrów dobrze użyta może przesądzić o wyniku bitwy
- nie pić herbaty podczas oglądania filmików z CM ;)

18.09.2003
14:17
[5]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Aha, nie wiem co to strzelało, chyba 203 mm ale nie wiem na pewno bo po bitwie żaden ze spotterów Kikasjana nie miał wpisanych moich 85 ludzi. Dziwne.

18.09.2003
14:20
[6]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

Dexter->mowisz ze to 203mm :) a widziales w akcjii dziala okretowe jeden pocisk i nie masz batalionu :)
btw niestety w BO jest tak ze jak ostrzeliwujesz niezidentyfikowana piechote (pisze tylko rifle squad bez podania ilosci ludziw w tejze druzynie) np 150IG to nie zalicza strat zadanych. Takze nawet jesli wiesz ze dana 150IG walnela kilka razy miedzy skupiony plt i wyelimonowala caly to i tak nie bedzie miala zadnych killow :(

18.09.2003
14:23
smile
[7]

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]

Dobrze , że to tylko herbata , a nie jakiś dobry browar..... :))))

18.09.2003
14:32
[8]

Kikasjan [ Junior ]

To była haubica 8 cali.
Gdybym wiedział jakie zniszczenie sieje, zmniejszyłbym porażkę. Zostało mi jeszcze 15 pocisków

18.09.2003
14:47
smile
[9]

PaZur76 [ Pretorianin ]

No i właśnie - uważam , że branie na bitwę tego typu qrestw , które w mgnieniu oka wysyłają w zaświaty całe zagony powinno się piętnować . To po prostu zagrywka lamerów .

Do nikogo nie piję , to było pół-żartem , pół-serio ale ... jednak trochę bardziej serio .

18.09.2003
14:54
smile
[10]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

Mnie kiedyś poczęstowano niemiecką arty 210mm, w 10 sekund pluton angoli odszedł do lepszego świata, nie wiem co byłoby dalej bo się poddałem, ale od tego czasu preferuje zasady Fionna :-)

18.09.2003
14:57
[11]

Neo_s [ Konsul ]

Dziwna gra ??

18.09.2003
14:58
smile
[12]

woland_ [ Pretorianin ]

A tam od razu zagrywka lamerow.... Ja sie ciesze kiedy npl bierze takie duze kalibry pozniewaz maja malo amunicji, sa drogie i bardzo latwo uciec przed ich ostrzalem. Pocisk naprowadzajacy zdradza zamiary przeciwnika. Mozna sie spokojnie wycofac i poczekac az sie amunicja spotterowi skonczy :)

18.09.2003
15:06
[13]

jp2 [ Generaďż˝ ]

spotter snajper :D

18.09.2003
15:09
[14]

-=Dexter=- [ Konsul ]

PaZur76 -> mi też nie przeszkadzają duże kalibry, jakbym nie zmagazynował tej piechoty w lasku to nie byłoby dramatu, powienienem rozgonić towarzystwo po okolicy jak tylko zostali sami i wtedy niechby sobie strzelał i z 16 cali do jednego plutonu, nawet bym się ucieszył że tyle punktów idzie w gwizdek.

woland_ -> może byśmy tak zakończyli nasze pbem'y? rozumiem, że przyzwyczaiłeś się do tej szarej piętnastki ale nic nie trwa wiecznie ;)

18.09.2003
15:12
smile
[15]

woland_ [ Pretorianin ]

dexter----> skonczymy :)) niech mnie sie tylko w Bo zachce grac :/

18.09.2003
15:27
[16]

PaZur76 [ Pretorianin ]

A ja tam ripostuję swoim "a tam" na Wasze "a tam" , Panowie :-) - nie zapominajcie , że jest coś takiego jak (nie pamiętam jak się to dokładnie nazywa w angielskim slangu CMowców) "walking arty" , tzn. przeciwnik widząc pryskające mu spod luf mięsko koryguje ogień arty spottera tak by podążał z tury na turę za uciekającym celem .

Z tym rozgonieniem po okolicy swoich szwejków to też nie jest IMO tak różowo bo jeśli , jak przypuszczam , używacie do tego rozkazu "withdraw" to kolesie mogą pryskać bardziej do tyłu niż na boki (specyfika tego rozkazu) . A wtedy trudno to nazwać "rozgonieniem po okolicy" :-)

Poza tym w BB przy "withdraw" też są jakieś opóżnienia , które czasem wystarczą wrogowi :-) Nie zapominajcie również , że uciekający szweje mogą dostać w plery jakiś ogień (bo niby co , tylko spotter jest na planszy :-) , wtedy może się zdarzyć , że delikatnie posadzą swoje kupry na ziemi i już trochę wolniej się będą "rozganiać" :-) .

No i jeszcze jedna rzecz - to że co niektórym z Was , starym wyjadaczom , jest łatwo przewidzieć rozwój sytuacji na polu walki to nie znaczy , że inni (czytaj - mniej zaawansowani) sobie z równą lekkością w tym piekle radzą :-) .

Z poważaniem - wujek PaZur :-)

18.09.2003
15:28
smile
[17]

PaZur76 [ Pretorianin ]

Mam wrażenie , że o czymś zapomniałem ale wuj z tym :-) ...

18.09.2003
15:32
[18]

smat [ Pretorianin ]

Z tą dużą artylerią to nie jest znowu tak ładnie. W BO to można sobie nią przycelować i wróbla na dachu, w BB to wali zawsze panu bogu w okno pół kilometra od celu

18.09.2003
15:39
smile
[19]

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]

PaZur76--->
1.Walking arty - jak coś ma około 20 pocisków , to niezabardzo jest czas na korygowanie ognia......
2.Rozgonić ludzików można mniej ekstremalnie niż proponujesz , chociażby z użyciem pewnie mało ci znanego rozkazu move , albo crawl/sneak ........
Pozatym ty teżmożesz używać takiej arty , więc nie ma po co jej zabraniać

18.09.2003
15:40
[20]

PaZur76 [ Pretorianin ]

Ach , może zapomniałem o tym , że w BB rozrzut ostrzału artyleryjskiego jest chyba jednak deczko większy niż w BO i może się zdarzyć , że taka jedna czy druga gruba c***a spadnie bardziej do tyłu . A jak widać na załączonych obrazkach wystarczy już jedna taka tłuściutka atrakcja i paru równych chłopaczow idzie do piachu :-) ...

Te pociski naprowadzające chyba też nie spadają tylko i wyłącznie na koniec tury (dając niedoszłemu ostrzeliwanemu czas na pojęcie decyzji o ucieczce) . Pewnie może się zdarzyć , że naprowadzający spadnie na początku tury a reszta dostawy (tzn. jej część) na koniec tej samej tury ...

Czekanie aż spotter wroga się wystrzela też chyba nie do końca jest prawdą - wątpię coby taki posiadacz tłustych franc wywalał je w pustkę , kiedy nie widzi wroga . Raczej przerwie , poczeka i będzie straszył jeszcze dłuższy czas :-) ...

To tyle (?)

18.09.2003
15:42
[21]

PaZur76 [ Pretorianin ]

Szogun ---> Toć nie zabraniam :-) . Ale nie podoba mi się jak ktoś ją bierze bo też deczko IMO jest nierealistyczne kiedy w bitwie kompani czy dwóch wali arty okrętowa ...

18.09.2003
15:45
smile
[22]

PaZur76 [ Pretorianin ]

"chociażby z użyciem pewnie mało ci znanego rozkazu move , albo crawl/sneak " - ale Szogun , z takim lekceważącym i kpiącym zwrotem to możesz mnie delikatnie pocałować w dupę :-/ ... Ja po Tobie personalnie nie jeżdżę ale jak chcesz to mogę zacząć ...

18.09.2003
15:46
[23]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

Artyleria bogiem wojny. w BO ciężko bez niej sobie poradzić, i nie ma wilekiego znaczenia czy używa się spottera 4,2, VT czy 240mm. jak się dobrze wyceluje a npl skupi swoją piechte to nie ma zmiłuj, flaki latrają w powietrzu jak się patrzy. w BB arty niestety nie daje takiego kopa jak powinna :( calkiem zawiodły mnie organki stalina. broń która nie jeden raz pomagała w przełamaniu frontu wschodniego w BB stanowi jedynie zbędny dodatek na liście spotterów do zakupu.

18.09.2003
16:01
smile
[24]

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]

PaZur76--->Sorki , może za ostro , ale stwierdzenie , żeby do rozganiania oddziałów używać Withdraw , uważam za conajmniej śmieszne , ale wierze , że byłeś rozkojarzony........ ( a ja niewyspany , gdy pisałem riposte :P )

18.09.2003
16:03
[25]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

PaZur76 ---> "Ale nie podoba mi się jak ktoś ją bierze bo też deczko IMO jest nierealistyczne kiedy w bitwie kompani czy dwóch wali arty okrętowa ... "
po pierwsze arty okrętowe w BO kosztuje ponad 700ptk i żeby ją kupić trzeba grać chyba na 3000 minimum. wówczas to już walczy się z całymi baonami a nie kompaniami. a w strzelaniu jednej baterii 203 mm do wrogiej kompanii nie widze nic niezwykłego.

18.09.2003
16:16
[26]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Jak to jest z tym korygowaniem ognia spottera? W przypadku spottera trzycalowego namierzanie trwa 1/2 minuty (vet/reg) a korygowanie kilkanaście sekund.
A w przypadku większych kalibrów? Pytam bo nie używam nic powyżej 3 cali/81mm.

18.09.2003
16:18
smile
[27]

Sir_PiFko [ Centurion ]

a może to był rok 45 i amerykańce użyli atomu??:)

18.09.2003
16:27
[28]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

dexter ---> duży kaliber namierza cel troche dłużej, ale nie trzeba np 240mm dokładnie celować bo rozrzut jest i tak spory a pocisk nawet jak spadnie 30m drużyny piechty to są duuuuże szanse że taka drużyna przestanie istnieć

18.09.2003
16:34
[29]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Co do dsykusji o arty, to strasznie mi brakuje mozliwosci dania rozkazu by arty "szła" przed moją pichotą:). A tak o trzeba poprawiac co ture i zero synchronizacji. Pomyslcie, arty zaczyna spadać, piechota idzie o 100m za nią i arty się posuwa, oczywiście jak ktoś się wyforsuje to wpadnie w własne naboje. ALe w rozkazach dajes rozkaw posuwania celownika o np 30m na 10 sekund. Byłoby ciekawie:) specjalnie w ataku. BTW scena z filmu A bridge too far, jak wyjeżdzaja na droge tanki, i arty jedzie do przodu przed nimi:)

18.09.2003
16:44
[30]

jerz [ Pretorianin ]

Izabelin---> Nie filozuj tylko pliczka oddaj :P

18.09.2003
16:53
[31]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Jerz--> byłem pewien że wysłałem, w każdym razie poszło teraz ponownie ( a moze nie ponownie:)

18.09.2003
17:45
[32]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

von Izabelin--> tak szybko to chyba trudno korygować ogień artylerii. Poza tym przesuwanie ognia przed swoimi nacierajacymi oddzialami to duza sztuka. O wiele łatwiej pokryc je wlasnym ogniem :-)
Shogun--> ja tam spieprzam uzywajac withdraw. Po pocisku namierzajacym masz do 30 sekund. Tu nie ma czasu na filozofowanie. Oczywiscie staram sie uciekac jak najbardziej w bok.

woland--> w pelni sie zgadzam. Duze kalibry >155mm to marnotrastwo kasy (z reguly). Aczkolwiek kiedys grajac z kompem oberwalem dwoma bombami (cos jak 200-300mm) w kompanie idaca tyraliera po odkrytym polu. Nie bylo co zbierac.... To byla najmadrzejsza zagrywka kompa z ktora sie do tej pory spotkalem.

18.09.2003
17:56
[33]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

piotrmx ---> "Duze kalibry >155mm to marnotrastwo kasy (z reguly)." troche bym polemizował. arty dużego kalibru daje w odpowiednich warunkach świetne efekty. trzeba tylko mieć pewność że tam gdzie się celuje jest wroga piechota. sam stwierdziłeś że gdy widzisz pocisk namierzający to zaczynasz piechotą spieprzać. czyli czasem nawet trafić nie trzeba w twoje pozycje żeby zmusić do odrwotu i zaatakowa zdezorganizowaną obrone.

18.09.2003
18:06
[34]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

PiotrMX--> Ale posuwanie arty było by automatyczne, a nie ty bys zmieniał. To twoja sprawa już byś nie wleciał w arty. Mi chodzi o to by arty automatycznie szła do przodu, a nie przez ture waliła wszystkimi nabojami w jedno miejsce.

18.09.2003
18:19
[35]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

guderian-->przeciez pisze "(z reguły)". W duzych scenariuszach to nawet arty rakietowa w BO jest Ok.

-->trzeba tylko mieć pewność że tam gdzie się celuje jest wroga piechota

No wlasnie tylko ze jak walisz arty okretowa to najlepiej zeby byla tam od razu cala kompania bo inaczej szkoda pkt.
Poza tym istotne jest tez aby po ostrzale zaatakowac piechota co by posprzatac niedobitki.
Przy mniejszych kalibrach trzymam swoich ludzi blisko i troche z boku. Przy arty okretowej nie ryzykowalbym blizej niz 150-200m wiec troche czasu zajmie im dobiegniecie, poza tym moga w tym czasie oberwac z flanki.
Poza tym b.lubie duze kalibry ale w scenariuszach.

von Izabelin--> to byloby fajnie, ale np w BO chyba juz za bardzo zwiekszylo moc artylerii. Poza tym w BO szybko walilbys bez LOS bo z reguly wali sie w przedni skraj lasu gdzie jest przeciwnik

18.09.2003
18:30
[36]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

piotrmx ---> a z rakietową to nie mam zbyt dobrych doświadczeń. 150 mm może i kosztuje 55 ale nawet jak skupi się ogień 3 takich spotterów na jednym odcinku to efekty sa niewielki. a jak się kupi 300mm to rozrzut taki że głowa mała. trzeba liczyć tylko na szczęście że któryś z pocisków spadnie w pobliżu piechoty wroga. w BB podobnie z rakietowa jest. generalnie dużo słabsza jest ona niż w rzeczywistości

18.09.2003
18:41
[37]

PaZur76 [ Pretorianin ]

no i widzisz Szogun jak to dwójka faciów grających w tą samą gierę może mieć 2 różne podejścia do tej samej sytuacji taktycznej i każdy może się nabijać z podejścia przeciwnika - no bo teraz ja mógłbym w dokładnie tym samym tonie , któego użyłeś wobec mnie napisać , że widocznie "mało jest ci znany" (czy jakoś tak to było) rozkaz "withdraw" - tak mnie śmieszy , że używasz "move" kiedy arty ci spada na łeb (widzę tą rzeż :-D)
więc może skoro lubimy tą samą gierę a mamy dwa różne podejścia do jednej sytuacji to lepiej nie nabijać się z siebie nawzajem (i nie deprecjonować wzajemnie i ordynarnie swoich rozwiązań) w niezbyt przyjemnym tonie ale ... skoczyć na forum "Sudden Strike'a" i tam zrobić rozpierduchę ;-D ... no chyba Szogun , że gdzieś na tym forum zostało wszem i wobec ogłoszone , że jesteś posiadaczem jedynie słusznych patentów na pewne sytuacje w CM , a ja to wiekopomne obwieszczenie przeoczyłem ;-P ... z rozkojarzenia ;-) ...
tak więc - peace , pal - jesteśmy bądż co bądż na tej samej lini frontu ...

Szanowny Panie Guderianie ;-) ---> użyłem zwrotu "arty okrętowa" w kontraście do "kompania , dwie" coby zaakcentować dysproporcje , że czasem kaliber arty jest lamersko nieadekwatny :-) ; nie czepiaj się proszę słówek bo w pierwszym swoim poście w tym wątku użyłem sformułowania "tego typu qrestw" - to bardzo szeroki , wielce wysublimowany ;-) zwrot obejmujący w moim pojęciu wszelkie qrestwa :-) z mega-blastem
"a w strzelaniu jednej baterii 203 mm do wrogiej kompanii (...)" widzę , jakby to nazwać , pójście na łatwiznę właśnie - bo takie rozwiązanie jest raczej łatwiejsze niż dajmy na to walka tej jednej kompani z kompanią przeciwnika i powolne wyrzynanie - tutaj jest ciach-prach i coy paruje w kilka sekund ... to tak jakbyś kogoś kto strzela do ciebie z łuku potraktował atomówką - owszem wygrałeś , dojeb***eś mu , jesteś niezaprzeczalnie megagwiazdą ale ... w jakim stylu to zrobiłeś ? tylko jedno słowo mi do głowy przychodzi - lemerskim ...


i generalnie o to mi cały czas chodzi (bo gdzieś mi to w trakcie uciekło) - o styl (a jak dla mnie to jego brak) w jakim się co niektóre rzeczy załatwia a nie czy da się przed taką katastrofą (nuklearną :-) uciec czy nie albo a jak uciekać a jak nie ... arty IMHO powina być pomocą w walce a nie sama wszystko załatwiać (czyt. 1 bombką mielić plutonik) , co to za sztuka sprasować przeciwnikowi połowę sił paroma bombkami ?
i tym stwierdzeniem chciałbym swoją wypowiedż spuentować - dziękuję za umożliwienie mi zabrania głosu :-D moje honorarium za odczyt wynosi 100 tys. $ (w końcu brednie były niezgorsze , nie ? :-) ... teraz czas na kimono bo trzeba nocką parę gier zassać ...

P.S.: a zresztą w zasadach Fionna do BO są restrykcje dotyczące kalibru arty czyli nie tylko mnie kłują w oczy niektóre rzeczy dotyczące tejże - coś w tym więc jednak chyba jest ...

Over & Out !

18.09.2003
18:44
[38]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

Jak 300mm rak bije w kwadrat 500x500m to jest ok. Jest taki scenariusz August Bank albo podobnie i tam 1 spoter 300rak naprawde robi spro zamieszania- calkiem niezle demoluje pojazdy.

Jak chcesz miec obraz Ost frontu to kup sobie 10 spoterow od katiusz i wal w kwadrat 500x500. Albo wez ew jednego i wal przez 60 minut. Moze to odda prawdziwe pole bitwy. Chociarz nawet w realu hitlerowska gadzina podnosiła łeb po takim ostrzale i celnym ogniem mg zatrzymywala natarcie żołnierzy braterskiej Armii Czerwonej.

18.09.2003
18:57
smile
[39]

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]

PaZur--->Nie miałem na myśli nawiewania spod nawały art. , tylko rozpraszanie oddziałów zanim ta nawała spadnie , dlatego wydało mi się to śmieczne , najwyraźniej się nie zrozumieliśmy.......

18.09.2003
19:29
[40]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

Pazur--> zaleta arty okretowej jest tylko jedna: nikt jej nie uzywa wiec od czasu do czasu mozna jakiegos gracza nia zaskoczyc. Jezeli chcesz zobaczyc jej skutecznosc to zapraszam do gry. Mozesz sobie wziac tego qrestwa ile chcesz.
Do tego najlepiej doloz kilka potworow i ruszaj w boj. Oczywiscie mapka co najmniej medium 2000pkt :-))

18.09.2003
19:34
[41]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

PiotrMX--> TO chodzenia arty raczej mi byłoby potrzebne przy arty większego kalibru rodzaju 120mm 150mm. a może nawet 25pdr. Taka lanie, powoduje że napewno część naboi trafi w linie obronne+ porozbraja część min.

19.09.2003
00:11
[42]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

PaZur76 ---> mam gdzieś styl. liczy się skuteczność. czemu ostrzał jednej kompanii ma być nie uczciwy? czy ktoś nakazuje nplowi koncetracje całej komapanii na małym obszaże tak aby arty mogła go łatwo zdjąć? od tego jest "mega-blast" żeby go wykorzystować przeciw stłoczonym na małej przestrzeni piechocie. to nie jest pujście na łatwizne tylko wykorzystanie błędów przeciwnika. grając nie mam zamiaru ruszać na heroiczne boje wysyłajac kompanie aby piersią w pierś walczyła z wrogiem. równie dobrze obruszając się na posiadanie przez kogos ciężkiej arty można by się obruszyć na zbyt duży kaliber dział czołgów czy FP piechoty.

19.09.2003
01:34
[43]

woland_ [ Pretorianin ]

Pazur---> moim skromnym zdaniem troche demonizujesz. Na prawdę nie ma wielkiej różnicy miedzy uderzeniem arty 203mm, a np. 3x81mm w to samo miejsce. Efekt bedzie podobny. Jeżeli ktoś lubi duże kalibry to niech ich używa. Nie jest to imho nieuczciwe. Grałem z wieloma graczami o wiele lepszymi od siebie którzy używali dużej arty i na pewno nie można ich nazwać lamerami. Powiedziałbym wręcz że to wirtuozi :))

19.09.2003
04:25
smile
[44]

PaZur76 [ Pretorianin ]

nie przejmujcie się , chłopaki - ja tylko wykorzystuję (prawie) każdą nadarzającą się okazję do uprawiania swojej własnej propagandy i do załatwiania swoich własnych spraw (a wtedy podkolorowanie , wyolbrzymienie , ba - demonizowanie :-) jest najzupełniej na miejscu :-D ) ...

19.09.2003
04:27
smile
[45]

PaZur76 [ Pretorianin ]

no ba - wręcz jest konieczne ;-P ...

19.09.2003
09:30
[46]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Pazur - jesli ta arty duzego kalibru jest taka mordercza to czemu jej wszyscy nie uzywaja ??

Podobnie z potworam iw postaci KT, jpanter,jubo itp... jedni sie ich panicznie boja, a drudzy sie ciesza ze przeciwnik je ma, bo sa drogie, jest ich malo a tez je sie da zniszczyc.

19.09.2003
09:53
[47]

Kłosiu [ Senator ]

Guderian --> stawiam ci piwo, jak zabijesz mi artyleria od 105mm w gore (oprocz 4,2 i 120mm) wiecej niz 10 ludzi e bitwie ;)

19.09.2003
10:05
[48]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

A wlasnie co do skutecznosci.....

To skoro mi raz sie zdarzylo ze H8 bedac w ruchu jednym pociskiem z odleglosci 700m skasowal dwa dziala. Ale nie znaczy to ze h8 sa az tak rewelacyjne - poprostu duzy fart.

Podobnie z ta arty - jak rabna dwa pociski idealnie w duze zgrupowanie wojsk to nie ma co zbierac. Ale zeby taka sytuacja zaistniala to potrzeba zgrupowac na malym terenie sporo woja, wycelowac tam to arty, no i trafic idealnie...

19.09.2003
10:55
[49]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

kłosiu ---> przyjmuje zakład przy założeniu że nie kupiz sobie tylko czołgów

19.09.2003
11:01
[50]

Hanoverek [ Konsul ]

Kłosiu : Dawaj ja Ci zabije wiecej niz 10u! -150mm offboard Jest świetna na gości którzy lubią obsadzać flagi -budynki nie pomogą nie ma zmiłuj sie, jeśli chodzi o walke z działami to doszedłem do skuteczności 1 strzał 1 działo rozwalone,biada również priestom i sextonom !
Ostatnio eksperymentuje z 2 spotterami 3.1 za 1500 carms , 180 pociskow kazdy ,rewelacyjnie krotki czas namierzania - biedne szkopy jesli proboja chowac sie po lasach! Teraz wiem jak wam wychodza te blyskawiczne szturmy po ostrzale o czym boleśnie mieli okazje sie przekonac jeger i Holmes.

20.09.2003
15:40
[51]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

Hanoverek --> Jak sie przeciwnik skupi to nie ma sily ;-)
Dobrze ustawiony Target Point, dwie baterie 120mm mozdzierzy w CMBB, czekamy, az gosc wyjdzie na pole i...
Obrazek z ataku kompa, on lubi skupiac bez sensu sily i oto efekt ataku Finow w zimie (wolniej szli w sniegu).

B.

20.09.2003
15:45
smile
[52]

Dziarmaga [ Konsul ]

150 IG....!!!! :):):):)
pzdr

20.09.2003
17:05
[53]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Pamietajcie, jeszcze że kupowanie, super ciężkieja rty, to spore ryzyko, spotter moze zginąć, nie trafić i itd. A trzeba nieźle uciąć inny rodzaj wojska jak kupujesz taką baterie;). Zmarnujesz naboje, a potem ci zabraknie tego jednego czy dwóch plutonów;)

21.09.2003
22:46
smile
[54]

stary [ ZiP ]

na tych pobojowiskach zawsze mi się podobało, że wszyscy Ci żołnierze trzymają jedną nogę prosto, a drugą podwiniętą. Tak jakby tylko odpoczywali.
Berger, a może oni tylko udają, że coś ich trafiło i zaraz wstaną???

22.09.2003
10:13
smile
[55]

Dziarmaga [ Konsul ]

spotter 132mmm u ruskich z czasem namierzania 15min to koszmar.. nie polecam... i "naboi" tylko 78... koszmar po prostu... ale takiego sie dostaje w scenariuszu...! :)pzdr
stary----> a te nóżki to faktycznie jakby na plaży leżeli i noga zdrętwiała od bezruchu więc troche się kręcą...:)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.