tymczasowy210888 [ Junior ]
Krótki kurs spławiania frajerów
ON: Myśmy się już gdzieś kiedyś spotkali... ONA: Tak, pracuję w recepcji
szpitala psychiatrycznego.
ON: Nie spotkałem Cię tu wcześniej. ONA: Wiem. I więcej nie
spotkasz.
ON: Jakie lubisz jajka z rana? ONA: Niezapłodnione...
ON: Do mnie czy do Ciebie? ONA: I to, i to. Ty idziesz do
siebie a ja do siebie.
ON: Chcę Ci ofiarować siebie. ONA: Przykro mi, ale nie przyjmuję
tanich prezentów.
ON: Chciałbym do Ciebie zadzwonić. Jaki jest Twój numer telefonu?
ONA: Jest w książce telefonicznej.
ON: Ale nie znam Twojego nazwiska. ONA: Też jest w książce
telefonicznej.
ON: Ej, mała, jaki jest Twój znak? ONA: Zakaz wjazdu!
ON: No, dalej, kotku. Przyszliśmy tu przecież w tym samym
celu ONA: Dobra! W takim razie poderwijmy jakieś
panienki
ON: Jestem tu, by spełnić wszystkie Twoje seksualne fantazje. ONA: Potrafiłbyś
być jednocześnie osłem i psem?
ON: Wiem, jak sprawić przyjemność kobiecie. ONA: Więc spraw mi
tą przyjemność i spadaj stąd.
ON: Powiedz, że pragniesz mnie mieć. ONA: Och, tak, pragnę
Cię mieć... w dużej odległości od siebie.
ON: Hej, malutka. A może Ty i ja i małe bara-bara? ONA: Przykro mi, ale nie umawiam się z osobnikami innego
gatunku.
ON: Twoje ciało jest jak świątynia. ONA: Niestety, dziś nie ma nabożeństwa.
ON: Oddałbym Ci wszystko co zechcesz. ONA: Dobrze. Zacznij od konta w banku.
ON: Pod jakim znakiem się urodziłaś? ONA: Zakaz parkowania.
ON: Jestem fotografem. Szukałem takiej twarzy, jak twoja. ONA: Jestem
chirurgiem plastycznym. Szukałam takiej twarzy, jak twoja
ON: Cześć! My się znamy! Byliśmy raz czy dwa na randce... ONA: To musiało być raz - nigdy nie
popełniam dwa razy tego samego błędu.
ON: Myślę, że mógłbym cię uszczęśliwić. ONA: A co? Wychodzisz?
ON: Co byś powiedziała, gdybym poprosił cię o rękę? ONA: Nic. Nie umiem
równocześnie mówić i śmiać się.
ON: Czy mógłbym dostać twój numer telefonu? ONA: Czemu? Nie
masz własnego?
Jaelle [ Konsul ]
dobre , dobre :]
Goozys[DEA] [ Virus ]
<---
A to jest debeściarskie: ON: Myślę, że mógłbym cię uszczęśliwić. ONA: A co? Wychodzisz?
Kompoholik [ Designed by AI ]
hah :)))))
Kloshart [ Pretorianin ]
Ale to głupie. Dobre dla 12latek, albo dla tych co oglądają "Bar"
Garbizaur [ CLS ]
Niezłe niezłe!
Satoru [ Child of the Damned ]
podoba mi sie, mi takie teksty przychodzą spontanicznie:)
Xelloss [ Senator ]
Mi sie bardzo podoba :).
Ficket [ BMX ]
Hehe, dobre, podoba mi się... :D
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ciekawe, czy działa w drugą stronę :PP
Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
LoL:D
owoc_pomarańczy [ Konsul ]
popieram Klosharta....
głupie troche...
Xanthus [ Pretorianin ]
hehe spoko ale mi sie to raczej nie przyda :):):)
Dexter666 [ aka Harnaś, aka eiP ]
pare jest de besciarskich :)
Anima Vilis [ Konsul ]
Hahahah... nieźle się usmiałam :D
owoc_pomarańczy --> Głupie, bo ciebie tak spławiają, czy głupie, bo niemiałaś okazji spławić w ten sposób ?? :P
Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]
łowcasrok to ta sama osoba co lowcaskor?
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Loling tutlaning:-) <btw -- uczmy się chłopy, jakich pytań nie zadawać hiehiehie>
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Strasznie spodobal mi sie moment z ksiazka telefoniczna :)
dawidowe [ Generaďż˝ ]
najfajniesze to z tymON: Czy mógłbym dostać twój numer telefonu? ONA: Czemu? Nie
masz własnego? i najczesniej mozna sie z tym spotkać. Muszę to zapamiętac
bone_man [ Powered by ATI ]
Znam to i mnie sie podoba, kilka jest narpawde the best ;)
BukE [ Majster ]
Przyda sie.. ;-)
Vein [ Sannin ]
this sucks !!!
Pik [ No Bass No Fun ]
Dobre teksty dla dzieci w piaskownicy.