eJay [ Gladiator ]
Kiedy byl wasz pierwszy raz?
Kiedy po raz 1 ujrzeliscie kompa i pograliscie w pierwsza gre w swoim zyciu? Ja mialem chyba z 7 latek i pamietam jak kolega mojego brata pokazal mi Prince of Persia:) A potem Sensible Soccer. To bylo niezapomniane wrazenie a jak z tym u was?
Banita_bb [ bo był za miły ]
zx spectrum u kolegi,gralo sie na klawiaturze,bo joystick to byl luksus wtedy...a gra polegala na strzelaniu jakmis kosmonautą, i zbieraniu czesci rakiety,zeby nią pozniej odleciec.
dawidowe [ Generaďż˝ ]
eJay-->ja również zaczynałam od prince of persia
dół [ Konsul ]
A już myslałem ...
PIerwszy raz widziałem chyba w tv, ogladałem wtedy namietnie taki program w tv " joistick", pozniej miałem c 64 i magnetofon ;) i wymiadałem w montezume, pozniej 486 i nastała era dooma i lotosa. A teraz czasem powaracam do starych gier :)
Eliash [ Generaďż˝ ]
W szkole komputery Timex. Po roku nacisków rodzice kupili mi Commodore 64, cóż za piękna maszyna ...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
W 1984 albo 1985 gralem na kolku matematycznym w podstawowce w taka giere, gdzie stateczkiem rzucalo sie bomby w lodzie podwodne plywajace od lewej do prawej (lub odwrotnie) strony ekranu. Ekran to byl maly telewizor o bursztynowym koneskopie. Nie pamietam nazwy sprzetu ani tytulu tej hiper gry, ale taki byl poczatek :-)))
dół [ Konsul ]
"joistick"----> "joystick"
tomirek [ ]
hmmm. Mialem z 5-6 latek. Czyli bylo to jakies 27 lat temu. Nie byl to komp a taka gierka podlaczana do TV. Lataly 2 albo 4 pionowe paski (paletki) i kwadracik symbolizujacy pilke. I odbijalo sie ta pileczke. A pierwszy komp zobaczylem w czasie wycieczki do Wyzszej szkoly Morskiej w 5 klasie podstawowki - czyli okolo 21 lat temu. Byl to jakis 386 albo cos podobnego i symulator lotu (zero grafiki - tylko jakies biale kreseczki, w ktorych za cholere nie moglem dopatrzec sie wiekszego sensu.
nope [ Huggy Bear ]
Prince of Persia, ale u sąsiada ;) to wtedy jeszcze czarno-białe miał :P
A co to za komp był nie mam pojęcia, w sumie to nawet nie wiem ile lat mogłam mieć-nie kojarzę zupełnie.
He2rd [ Pretorianin ]
taa.moj pierwszy komputer to był zx spectrum+ , a gra o której pisze Banita to Jet Pack.
yazz_aka_maish [ Legend ]
Z tego co pamiętam była to gra bodajże Chicago`90 na C64. Był rok 1988 albo 9. Grałem u kolegi na wakacjach i myślałem że się zesram ze szczęścia ;)))
Lrypz [ Generaďż˝ ]
Nie pamietam ile wtedy mialem lat, jakies 6 czy 7, bylem w odwiedzinach u brata, ktory mial Atari. Pokazal mi jakas gre w ktorej chodzi sie bo niby-labiryncie, szuka kluczy do wyjscia. Gra mi sie bardzo podobala (w koncu to byl pierwszy raz :-) ), ale dopiero po kilku latach kupilem moj pierwszy komp - C-64.
Banita_bb [ bo był za miły ]
Rothon-------> pamietam ta gre- byla rewelacyjna, gralem w nia na automatach jak mialem moze 5 lat :))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Banita_bb--> Hehe, automaty w tych latach to w ogole byla rozrywka. Pamietasz taka gre, gdzie po obwodzie jakby pajeczyny latalo sie takimi szczypcami i trzeba bylo lapac inne szczypce (za to byly punkty) uciekajac w dodatku przed tymi, ktore gracza chcialy lapac? Grafa oczywiscie wektorowa. Nigdy tej gry nie moglem zatrybic :-)))
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Hmm.. Montezuma Revange na C64, 1 klasa podstawowki 17 lat temu...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Giera w strzelające robociki na Atari 65XE u kumpla w 87r :)
M'q [ Schattenjager ]
Atari 130XE: Drop Zone; Encounter; Pharaon's Curse... no to były czadowe gierki :->
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
ZX Spectrum+ - Commando.
rothon ---> jak bursztynowy ekran, to musial byc Amstrad.
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Ja mialem chyba 8 i kuzyn gral w w cos takiego jak gremliny ale nie pamietam jak sie to nazywalo potem widzialem lemingi i sie zakochalem w grafice teraz jak widze te stare lemingi to mi sie chce plakac ze to nie sa zwierzatka tylko maluskie pikselki.
Adamss [ -betting addiction- ]
Mój pierwszy raz był jak miałem 8 lat, ojciec qpił Notebook'a w Ameryce i ofkoz przywiózł go do domq. Pierwszą grą jaką miałem byli "Polanie", lecz była to gra na dyskietce :]. Ale taką grą na CD było "Alone In The Dark 3" :).
M'q [ Schattenjager ]
Bartuhsan --> było coś takiego, nazywało się Gremlins, a miałem to na Atarynce także.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Byla tez odmiana zielona. A w ogole to byl normalny telewizorek podlaczony tylko z tym komputerkiem. Pamietam taki komputer "Meritum". Moze to to bylo? Tylko czy na to gry byly? :-)) Ale, ze Amstrad to mozliwe.
Arczens [ Legend ]
Atari 65xe dawno temu oczywiscie wersja z magnetofonem
garrett [ realny nie realny ]
ZX Spectrum na informatyce w podstawowce, potem kilka miesiecy poźniej staruszek kupił Atari 800 XL, na początku z braku gier wklepywałem całe strony Basica by pograć w ping ponga czy ścianę..a potem nadszedł River Raid i MULE i nic juz nie było takie samo :)
_Szakal_ [ Żółta Żyrafa ]
ok. 20 lat temu pogrywalem z kolega w podstawowce na Atari 800XL - ale co to byly za gry to nie pamietam
Mazio [ Mr.Offtopic ]
eeee... wszedlem tu bo myslalem o czyms innym.. :P :D
fajny tytul ! :)
pierwszy raz - poczatek lat 80tych - w Akademii Medycznej na Oczki w Wawie - ojciec naprawial inkubator, a ja siedzialem przy komputerze w laboratorium (jakis wczesny przedpecet) i gralem w cos co sie nazywalo "Aztec" - potem mialem dlugo "mokre sny" ;)
legrooch [ Legend ]
Pierwsza zręcznościówka - Moon Patrol albo Green Berets (nie pamiętam która była pierwsza) - Atari 65XE
Pierwszy symulator - Spitfire 40 - Atari 65XE
Pierwsza przgodówka - (można to chyba nazwać przygodówką) Kapitan Kloss - Atari 65XE
Automaty - pamiętam taką grę: latało się pędzlem i zamalowywało się odcinki prostokątu. W środku latały takie różne dziadostwa i trzeba było na nie uważać.
Konsola - Pong :D
A teraz kilka pytań:
Prośba o przypomnienie jak wyglądał Pharaon's Curse
Kto powie jakie monety się wrzucało do automatów? :D Jak wyglądały? Młodzi to nie pamiętają....:))))
Gratuluję wątku!!! Co prawda któryś tam raz, ale wspomnienia zabierają przestrzeń innym myślom :)
Lrypz [ Generaďż˝ ]
Przypomnialem sobie wlasnie, ze co prawda C-64 byl moim pierwszym komputerem ale nie pierwsza maszyna do grania. Wczesniej mialem konsole Atari 2600 chyba ( nie pamietam dokladnej nazwy). To bylo sporej wielkosci czarne pudlo z 4 mini wajchami do wlaczania konsoli, przelaczania gier, liczby graczy. Grafika byla gorsza niz na C-64 albo Atari a gry, chyba te najbardziej znane na ta konsole to River Raid i Pitfall
P.S Ogladal ktos z was niedawno na Discovery program o historii gier ? Byl wywiad z tworca Tetrisa, ktory w tej chwili mieszka w Seatlle, z tworcami Ponga, Mario, z zalozycielami Atari...
garrett [ realny nie realny ]
polecam złotą 10 z roku 1986 :)
legrooch--> chyba 5 zł :) a Pharaon's Curse to nie było Montezumas Revenge czy inna nazwa Panama Joe...rany głowa jeszcze pełna takich wspomnień i nazw :)
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Hehe, Pharaon's Curse, Atari 65Xe ==>
Hakim [ Konsul ]
legrooch ---> ta gra co się zamalowywało odcinki prostokątów to był Xonix. Też w nią grałem na at/xt (?) u kumpla.
A mój pierwszy komp to niejaki Spectravideo (bardzo zbliżony do MSX), a dostałem go kilkanaście lat temu. ----->
A pierwszą grę na nim to do dzisiaj mam przed oczami, ale tytułu niestety nie pamiętam.
MaLLy(R) [ Ghoul's Shadow ]
mój pierwszy...
to było naście lat temu
zwał sie atari 800 XL
a uczucia....
zakłopotanie i ciekawość (jak sie toto uruchamia:) )
a gra:
spy vs spy
(nadal na tym gram na emulatorze atarynki :) )
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Sory mialem wtedy mniej lat moze 6 a tak wogole to pamietam jakie pieniadze to kosztowalo jak sam kupowalem kompa jakies 6 lat temu albo 5 sam juz nie wiem to zaplacilem 35 000 zl za procek 266 RAM SDR 64 karte 4 CD 32x a teraz za 35 000 zl to moge miec cudo techniki nie wliczam w to monitora :) bo mam calkiem fajna "Beline"
Eliash [ Generaďż˝ ]
bartushan -> Chyba dałeś o jedno zero za dużo :)
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
hmmm...
Fruit Frank na Amstrad Schneider... rok mógł być 86 albo 87(?)...
bartushan [ Cham z Wyboru ]
Eliash -----> faktycznie napisalem to w starych zł :) moj blad oczywiscie ma byc 3500 zł
Muss [ Centurion ]
chyba czekalem na taki watek :D moj pierwszy komputerek (a co za tym idzie pierwszy jaki widzialem) to Timex 2048. Ale to byl wypasior, pierwsza i ulubiona moja gierka to Jet Pack (ta o ktorej pisze Banita) a poza tym Gill Gold (jak kto woli Gilligan Gold) - z tego co pamietam autorstwa Codemasters no i do tych dwoch dolaczylbym niesmiertelnego jak dla mnie Spy Huntera. Gralem w te gierki jakies 17 - 18 lat temu ale to byla jazda :D
Hakim [ Konsul ]
Pamiętacie. Ja pisałem w MSX Basic, który wyglądał mniejwięcej tak:
10 INPUT "What is your name: "; A$
20 PRINT "Hello "; A$
30 INPUT "How many stars do you want: "; S
35 S$ = ""
40 FOR I = 1 TO S
50 S$ = S$ + "*"
55 NEXT I
60 PRINT S$
70 INPUT "Do you want more stars? "; Q$
80 IF LEN(Q$) = 0 GOTO 70
90 Q$ = LEFT$(Q$, 1)
100 IF (Q$ = "Y") OR (Q$ = "y") THEN GOTO 30
110 PRINT "Goodbye ";
120 FOR I = 1 TO 200
130 PRINT A$; " ";
140 NEXT I
150 PRINT
:-)
So-pel [ Pretorianin ]
1986, atari 800 xl, gry: Stealth i Zorro.
kilka lat wcześniej grałem w ponga na jakiejś tajemniczej konsoli.
Piotrasq--> amstrady/schneidery z serii cpc miały monitory z kineskopami zielonymi lub kolorowymi.
MaLLy(R) [ Ghoul's Shadow ]
-->Hakim
łezka się w oku kręci :)
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
So-pel dobrze mówi - zielone lub kolorowe i 3-calowe dyskietki :D
Muss [ Centurion ]
--> Hakim -- oj pamietam :D jak jeszcze w ogole nie umialem programowac to przeklepywalem kody zrodlowe ze sp. Bajtka (alez to bylo pisemko) i czesto sie wkurzealem ze cos nie dziala :)
Rezor [ Defibrylator ]
Wiek: ok. 6 lat
Gra: Prince of Persia, jakieś żabki, Paint z Win 3.1 :)
Sprzęt: 486 DX 50Mhz 8RAM 1MBgrafa :-)
heh, to były gierki..
Torn [ Merces Letifer ]
1986-7 | Atari 800 XL | pierwsze gry: ..hmm... Bruce Lee, Arcanoid, Zorro, Moon Patrol, Behind Jagged Lines, etc... :)
Tak jak MaLLy zastanawiałem się będąc małym szkrabem - jak to się uruchamia :)
Atarynkę mam nadal w szafie (Przyjaciółkę 600 sprzedałem, a tak to bym miał fajne muzeum).
Torn [ Merces Letifer ]
update: Montezuma's Revenge to była chyba ta pierwsza (chociaż naprawdę ciężko mi sobie przypomnieć), no ale gierka była genialna.
SER-JONES [ Generaďż˝ ]
To było tak dawno, że nie pamiętam, ale z pewnością najpierw zacząłem chodzić po salonach gier i grałem tam w różne prymitywne jak na dzisiejsze czasy gierki. Teraz lepsze mam na komórce hehe. Później miałem styczność z Atari i commodorkiem talimi na kasety, dalej były Amigi 500 i 600 no a jeszcze później to PC. Najlepsze czasy to były te Amigowe ale one już nie wrócą, buuu :(
Father Michael [ Padre ]
Uuu, to bylo tak gdzies w '86. Komputer to byl Atari 800 XL, a gra Boulder Dash, choc nie pamietam ktora czesc :). Graniem tego nazwac nie mozna bylo, bo mialem 2 lata ;). To bylo raczej ruszanie joystickiem we wszystkie strony. No ale krecik chodzil po ekranie :D
legrooch [ Legend ]
Pamiętam jak ojciec kiedyś siedział dniami i nocami przy atari grając w Jumbo Jet Pilot. Lot trwał godzinę, on tą godzinę siedział z Joyem, a przy lądowaniu się zawsze rozpieprz@l. I miałem dzięki temu nowe Josticki co tydzień :P
A tak pytając się o gry, mam takie przebłyski:
biega się chyba świnią, duży teren (kilkanaście ekranów, coś się zbiera). Gra z początków Atari 800XL.
I tytuł jeszcze jednej gry: dziki zachód, biegało się za złymi kowbojami szeryfem i się ich zabijało. Gdzieś zawsze była podpowiedź gdzie się chowają. A klimacik straszny :) (tam pierwszy raz zobaczyłem napis R.I.P i szkielet :D)
Torn [ Merces Letifer ]
Ojcze Michale - 2 latka miałeś i Ty jeszcze pamiętasz jak machałeś joy'em ? Ja tak daleko pamięcią nie sięgam.
Swoją drogą te joysticki miały wtedy ciężką pracę - ile razy musiałem wymieniać czy to blaszki czy to mikrostyki w swoich (najpierw miałem dwa, później jeden taki ciut lepszy, a na końcu tego 'wstrząsoodpornego' bydlaka :] ).
Ehhh...
Torn [ Merces Letifer ]
<--- Lot trwał godzinę, on tą godzinę siedział z Joyem, a przy lądowaniu się zawsze rozpieprz@l.
lol (ja to bym rozniósł cały komputer a nie tylko joy'a).
Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]
Moja pierwsza gra --> Horace Goes Skiing na ZX Spectrum, druga - Skool Daze, trzecia - Jumping Jack. A potem poszłoooooooooo - milion gier na Spectrumnę, potem C-64, potem Amiga :)
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
tez zaczynalem od prince'a, w wieku 6-7 lat
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Korzystajac z okazji :) Moze ktos wie jak nazywala sie gierka na Atari 65Xe, w ktorej lazilo sie kaczuszka :) i cos sie chyba zbieralo, kaczuszka byla dosc mala :> Kumpel mi to kiedys pokazywal a gra byla (chyba) tylko na dyskietce??
Black Wolf [ Konsul ]
Ja ujzalem kompa mając kolo 6 laatek a pierwsza gra jaka zaobaczylem to wolfenstein 3d byl wgrany na moim starym kompie 4.8.6 ha to byla klasa!DOs i te bzdurki :)
Kompoholik [ Designed by AI ]
miałem z 4 lata... Atari - gra "Miecze Valgira" (czy jakoś tak :))
Satoru [ Child of the Damned ]
Dawno dawno temu (za górami, za lasami;) rodzice kupili mi Commodore 64:) Pakiętam, że zasuwałam w Boulder Dasha i strzelałam do gołąbków:)
Velothee [ Centurion ]
1 rok mojego zycia mialem jakis "zx 8 cos tam:)" (mam 13 lat zeby nie bylo)
Ficket [ BMX ]
Ja pamiętam jak bliższy przyjaciel (:)) mojej mamy przyniósł ze sobą kompa jakiegoś (nie pamiętam co to było [mały byłem i się nie oriętowałem jeszcze w sprzęcie :)], ale gry były z kaset - może ktoś wie?) i na nim grałem w pierwsze gry, ale nie za często (nie umiałem go za bardzo obsługiwać, w końcu miałem dopiero 6 lat :D)... Później był Pegasus, a następnie Playstation i tak nadszedł rok 1999, w którym to dostałem mojego pierwszego PC... Pierwsza gra jaką włączyłem była Civilization 2, później encyklopedia samochodów, dalej Hexen 2 i następnie Warcraft 2, w którego grałem z 3 miesiące i tak już później poszło - Tomb Raidery, Need For Speedy, gry z CD-ACTION, Neverhood itd., itp....
eJay [ Gladiator ]
A czy ktos pogrywal w K-240?Jak dla mnie to lepsze od Master of Rion:)
wampirek [ Pretorianin ]
Pharaon's Curse...to było coś
Pamiętam jak dziś że u kumpla pogrywałem w River Raid,to była moja pierwsza gierka na Atari65XE.
Z tego czsu niewiele już pamiętam...no może Boulder Dash,Moon Patrol,Drop zone,taką polską gierkę jak Misja!!!Co to byla za gra -sam miód opis przejście pamiętam że był zamieszczony bodajże w 4 numerz pamietnego Top Secret.
Oj juz mi powoli łezka spływa na samą myśl o tamptych czasach.
Chciałbym miec takie C64 lub Atarynkę oczywiście z magnetofonem nie wspomę o Joysticku.
pozdrawiam.
Vinny [ Konsul ]
ja zaczynalem od sensible'a
mDoro [ Chor��y ]
Pierwszy raz grałem na kompie mając 3-5 lat. Grałem w Prince of Persia.
Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
8 lat temu...Prince of Persia...chlip:(..dlaczego takich gier już nie produkują????:(((((((
Chupacabra [ Senator ]
z 15 lat temu,na spectrumie przywiezionym z anglii, niepamietam juz tytulu. Z Jack w nazwie cos bylo, taka platformowka w stylu indiany jonesa
neXus [ Fallen Angel ]
Ech.... jaies z 20 lat temu znajomy moich starszych przywiozl z Anglii pierwsze ZX Spectrum zjeszcze z gumowymi klawiszami (tzw gumiaka). A tam byla wspaniala gra "Jumping Jack" - skakalo sie ludzikiem przez przerwy w kreskach... Ciekawe czy ktos to jeszcze pamieta...
To byly czasy... I przepisywanie gierek z Bajtka....
Rozrzewnilem sie...
Kompoholik [ Designed by AI ]
MaLLy(R) [ Ghoul's Shadow ]
-->neXus
pamiętam tą gierke...
a co do zawartości szawki ....
to leży tam jeszcze atari 65xe i 800 xl :)
MaLLy(R) [ Ghoul's Shadow ]
-->Kompoholik
tanten wątek jest stary i może być problem z dopisaniem się...
Loczek [ Senator ]
C64... a pierwsza gra to chyba Boulder Dash!!! :)
miodzio :)
Kompoholik [ Designed by AI ]
MaLLy(R) - > wiem, ale jak ktoś chce, to może sobie poczytać ;-)
Boginka [ Sybarytka ]
Jak się to czyta, to aż trudno uwierzć, że minęło aż tyle czasu...
Wiek: bodajże 4 lata (możliwe, że coś było wcześniej, bo komputer już od dawna był w domu i rodzina przyznaje się do grywania nocami...)
Komputer: ZX Spectrum
Gry: Moon Patrol, Bumpkins, Jumping Jack, Jet Pack, Dictator, Horace: The Gardener, siakieś kung fu, Olympics, Ant Attack, Derby i wieeeeele innych.
Potem: Atari u kumpla, PCet w wieku bodaj lat siedmiu (co ja się namęczyłam z ustawianem gry za każdą instalacją to moje, a teraz setup kest już niestety idiotoodporny ;-) )
beeria [ Konsul ]
na poczatku byly 'automaty' ze space invaders i 'asteroids'
pierwszy 'komputer' - popularne kiedys paddles (po polsku "wioselka";-)
pierwszy 'prawdziwy' komputer - atari 800xl; 1. gra - moon patrol
MastaX [ Konsul ]
1997 na wakacjach w Hiszpani było SUPEROWSKO!~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
MastaX [ Konsul ]
zapomniałem
DUBROLES [ Animator ]
Ja to pierwszy raz grałem u brata ciotecznego :) kilka lat później wykombinowałem własnego superszybkiego kompa 10 Hz (hahaha, niezapomniany przycisk turbo dodawał 2 herce), ale to wszystko były 'bursztynowe' ekrany. Pierwszy naprawdę dobry komp 366h to jakieś 5 lat temu :)
Garbizaur [ CLS ]
1996 albo wcześniej - grałem w szkole w Prince of Persia.
40i4 [ Pretorianin ]
Oh, stare dobre czasy. Byłem w tedy w jednej z pierwszych klas podstawówki (2-3). Pierwszą grą w jaką grałem był Deth Trap na Dyskietce na Amidze. Łaziło się takim ludkiem (platformówka) i rozwalało zombiagi wychodzące z podłogi pałką, potem można było zdobywać coraz lepsze pałki i uwalniać z klatki ptaszka który latał wokół nas i strzelał do przeciwników. Nigdy nie zapomne tej gry. (ta amiga była u mojego wója) . Potem dostałem od taty commodore c64 (takie sprzęcior podłączany do TV co ma magnetofon na kasety i rególuje się głowicę śrubokrętem, a jak ktoś podczas wgrywania gry oddychał to się nie włączała bo był Load Error :] ) I moim zdaniem na C64 najlepszą grą był Bruce Lee i Last ninja :)
elfik [ mesmerized by the sirens ]
Mialem 8 - 9 latek, pierwsza moja gra byl Tetris na komputerze przypominajacym walizke. Potem.. Potem byl Prince of Persia, i pierwszy erpeg ktorego przeszedlem bedac baaardzo malutkim - Dungeon Master 1. Do dzis pamietam, jak potem balem sie chodzic po ciemnych ulicach czy korytarzach. Dlugie godziny przy tej grze robily swoje. Nastepna gra, ktora ubostwiam po dzis dzien - cyberpunk rpg (dlaczego juz taich nie robia ?) - Megatraveller 1: The Zhodani Conspiracy. Boze ! Jaka ta gra byla genialna ! Przeogromny swiat, przeogromna interaktywnosc, przeogromne mozliwosci, zero liniowej fabuly. Iscie genialny produkt zajmujacy kilka mega. Nigdy nie zapomne przygod przy tej grze. Lazenie po planetach, wyznaczanie szlakow handlowych miedzy systemami gwiezdnymi (byla mozliwosc dorabiania sie na handlu woda, wystarczylo tylko zalapac odpowiedni moment), teorie spiskowe i tajemnicze organizacje ktorych do dzis nie rozgryzlem. Powstala podobno druga czesc, ale nie podobno tez - nie byla juz tak dobra. Byla w pakiecie Space Legends - razem z Wing Commander I (cudo..) i Elite I. A potem .. ? A potem nadeszla era DOOM'a i jego drugiej czesci. Zarowno te gry, jak i Wolfenstein, trwale skrzywily moja psychike :P Powaznie mowiac - jak bylem maly, mialem przez nie stany lekowe. Potrafilem przez cale noce wpatrywac sie w przedpokoj, bedac swiecie przekonanym ze ktos idzie. A kiedy padalem kolo 5 rano wykonczony, zasypiajac juz mimowolnie, slyszalem i czulem, ze ktos stoi za mna. Z wiekiem przeszlo, ale brrrr, pamiec pozostala :P Podsumowujac - gier, przy ktorych przetracilem morze czasu jest naprawde od groma. Civlization, Test Drajwy, Alien Breedy, Chaos Enginy, Fire Forsy, Eye of the Beholdery, Ishary, Betrayaly at Krondory (:P) i masa innych tytulow. Co ja bym dal, zeby dzisiejsze gry bawily tak jak tame kiedys..
M-Hunter [ The Jester Race ]
Był rok 1994 czy 1995. Byłem w tedy u mojego taty w szkole (był nauczycielem ekonomi) i na ssli komputerowej pogrywałem w test drrive. Potem w domu pojawił się PC, który po długim okresie czasu był już całkiem mój. Potem znów odziedziczyłem pkompa, a w czerwcu tego roku uzbierałem na nowego. Ma się dobrze :-)
W maju była 7 rocznica...
elfik [ mesmerized by the sirens ]
404i: na c 64 najlepsza gry to International Karate + i Boulder Dash..
deTorquemada [ Pamiętaj ]
Na C64 najlepsza gra to CREATURES bodajze 2 .... ile ja w to gralem ... polecam wszystkim .. chyba wygrzebie maszynke i sobie ja odpale ;)
Annihilator [ ]
Mój pierwszy pecet? to było gdzieś koło 1987 (urodziłem się w sierpniu 87). Jednak wtedy to raczej niewiele umiałem na nim zrobić... Pierwsze skoordynowane użytkowanie pcta to chyba wtedy kiedy miałem 3 latka. Mój pierwszy komputer "w pokoju" miałem gdzieś koło 97, może później. Był to 486 DX 100 (czy dobrze napisałem?).
Gry to głównie dema z CDA oraz gry przynoszone drogą "koleżeńską" (znajomy znajomego przyniósł na dyskietce :)).
Moją pierwszą grą było chyba takie coś co się latało statkiem kosmicznym pomiędzy bramkami (oczywiście bez kolorów :)). Potem żółto-czarny monitor i program do malowania... ach, to były czasy :)
W skrócie mogę powiedzieć, że komputer towarzyszy mi od pierwszych dni życia...
elfik [ mesmerized by the sirens ]
Nie rob tego.. Czar prysnie i gra zamiast zostac w pamieci jako owczesne cudo, zostanie jako szmira :(
Father Michael [ Padre ]
Torn -> a moze mi rodzice to powiedzieli? Oni wtedy mieli juz duzo latek to chyba pamietaja :)
Torn [ Merces Letifer ]
Eee musiałeś się odzywać jeszcze ? ;P
Tak tylko to napisałem, aby zagaić o joystickach :PP
:)
Vistorante [ teh_pwnerer ]
A ja mialem IBMa 286 i gralem w Prince of Persia
Father Michael [ Padre ]
Torn -> :)
bone_man [ Powered by ATI ]
Moze to sie wydac dziwne, ale... nie pamietam :/
Rodzina mi mowi, ze jak sie rodzilem to mialem taki kabelek z tylu glowy i juz wtedy gralem na ,,komputerze,,- ciagle siedze przy komputerze, ale za Chiny nie pamietam w co gralem. Postaram sobie przypomniec.
faloxxx [ Generaďż˝ ]
pierwszy raz zobaczylem kompa jak mi starzy kupili ZX Spectrum na gwiazdke :D
i do tego 2 kasety z gierkami a wsrod nich niezapomniany "Comando" :D
faloxxx [ Generaďż˝ ]
aha dodam ze w zestawie mialem az 4 joystiki :D