GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Uśmiejcie się do łez --->

17.09.2003
05:27
smile
[1]

chreo [ I love dorotka_l ]

Uśmiejcie się do łez --->

Są to najlepsze dowcipy jakie chodzą u mnie w pracy...

Zakładając ten wątek chciałem trochę dorównać Tomirkowi (te jego dowcipy o lotnikach), ale w miarę pisania tych dowcipów coraz bardziej się boję że dostanę bana za niektóre wyrazy.
Dlatego proszę - to moje pierwsze wykroczenie i co najwyżej błagam o wykasowanie wątku - jeśli będziecie w stanie powstrzymać się od śmiechu i to zrobić :-)

---------------------------------------------------------

Do nieba trafia dwójka małych dzieci, białe i czarne. Przyjmuje je Św.Piotr.
Bierze białe dziecko na ręce i mówi:
- O, jakie ty masz śliczne białe nożki, a jakie śliczne białe rączki, a jakie śliczne biale uszka, jaki masz śliczny biały nosek! Masz tu skrzydełka bedziesz aniołkiem !
Potem bierze czarne dziecko i mówi:
- O jakie masz śliczne czarne kolanka, a jakie śliczne czarne rączki, a jakie śliczne czarne ramionka, a jakie śliczne czarne policzki... Masz tu skrzydełka będziesz... muchą!

-------------------------------------------------------------

W zatłoczonym pociągu do przedziału wsiada mężczyzna
i próbuje usiąść obok wiejskiej kobieciny obstawionej siatkami.
- Panie, uważaj pan na jajka!
- A co, wieziemy jajeczka do miasta?
- Nie, gwoździe.

--------------------------------------------------------------

Podchodzi pijany facet do taksówki, patrzy na bagażnik i pyta się taksówkarza:
- Panie, zmieszczą się tam dwie flaszki żytniej?
- Zmieszczą się.
- A talerz bigosu?
- Pewnie.
- 5 piw?
- No jasne.
- A torcik czekoladowy?
- Torcik się zmieści.
- Słoik śledzi?
- Wejdzie.
- A butelka szampana?
- Zmieści się.
- 15 kanapek?
- Też się zmieści.
- Otwieraj pan!
Taksówkarz otworzył bagażnik, a facet:
- BUUUUEEEEEEEE.....

--------------------------------------------------

Dzwoni telefon. Pies odbiera i mówi:
- Hau !
- Halo ?
- Hau !
- Nic nie rozumiem.
- Hau !
- Proszę mówic wyraźniej !
- H jak Henryk, A jak Agnieszka, U jak Urszula !

-------------------------------------------------

Do autobusu wpadają bandyci a ich herszt woła:
- Rozbierać kobiety, gwałcić mężczyzn!
Po chwili poprawia pomyłkę wołając:
- Rozbierać mężczyzn, gwałcić kobiety!
Wtedy z tyłu autobusu dochodzi przymilny głosik:
- Pieeerwszeee słooowo się liczyyy ...

------------------------------------------------

Idzie garbaty o północy przez cmentarz. Nagle zza grobu wyskakuje upiór i mówi:
- Dawaj pieniądze!
- Nie mam.
- A co masz ?
- Garba
- To dawaj
I zabrał. A garbaty szczęśliwie wrócił do domu i opowiedział o wszystkim kumplowi - kulawemu. Kulawy chciał być znowu zdrowy i poszedł w nocy na cmentarz. Historia sie powtórzyła.Wyskoczył upiór i mówi:
- Masz garba ?
- Nie
- To masz !

-------------------------------------------------------

Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na
kierownicy
Nagle wyprzedził go Mercedes, dziadek się wystraszył
Mercedes zatrzymał się na światłach, dziadek z tego strachu
nie dał rady, przywalił w tył
Z Mercedesa wysiada dwóch byków:
- i co dziadek przyjebałeś?
-tak (cieńkim wystraszonym głosem)
-masz kasę?
-nie
-a ubezpieczenie?
-nie
-a syna?
-mam
-to masz tu komóreczkę, dzwoń po synia to odrobi u mnie bo ty
się do roboty nie nadajesz.
Dziadek zadzwonił, podjeżdzaja 3 Mercedesy S-klasa, wysiada
kilku byków i jeden z nich mówi:
-i co tatuś???? Przypieprzył jak cofał?

------------------------------------------------------

Ojciec odwozi 10 letnią córkę rano do szkoły, trochę im się spieszy.
Stojąc na światłach córka zauważa dwa pieski kopulujące ze sobą i pyta:
"Tatusiu co te dwa pieski robią?"
Tatuś nie chcąc się wdawać w dłuższe wyjaśnienia odpowiada:
"Córeczko widocznie ten piesek na górze poparzył sobie łapki na rozgrzanym asfalcie a ten piesek na dole pomaga mu, odprowadzając go do domu".
Córka westchnęła i stwierdziła:
"To tak jak w życiu, próbujesz komuś pomóc a on pierdoli cię prosto w dupę".

-------------------------------------------------------

Syn pyta ojca:
- Tato co to jest wirtualny seks?.
Ojciec:
- Odpowiem ci na przykładzie:
Pyta córki:
- Jadźka dałabyś arabowi za 10 000$?
- No pewnie!
Pyta żony:
- Zośka dałabyś murzynowi za 10 000$?
- No oczywiście.
Pyta dziadka:
- Dziadek dałbyś obcemu dupy za 10 000$?
- No jasne że by dał!
- Widzisz synu to jest tak, wirtualnie w domu mamy 30 000$, a realnie tylko dwie dziwki i pedała.

----------------------------------------------------

Dwóch wariatów kąpało się w rzece, i wyłowiło trupa. A trup był już nieźle pozieleniały.
Mimo to wariaci pomyśleli, ze trzeba człowieka ratować, i tak zrobili.
Pierwszy robi reanimacje. Wbił mu słomkę w dupę i dmucha.
Trochę się zmęczył, powiedział do drugiego:
- Teraz ty.
A tamten wyjął słomkę, włożył druga strona i powiedział:
- Brzydzę się tobą.

-----------------------------------------------------

Idzie Czerwony Kapturek ścieżką, patrzy a z krzaków wystaje głowa Wilka.
- Wilku czemu masz takie wielkie oczy?
- Kurde, nawet się spokojnie wysrać nie można...

----------------------------------------------------

Kolega koledze w pracy opowiada kawał. Pyta się jeden drugiego:
Jak nazywa się rosół z wielu kur?
No nie wiem - mówi drugi.
Rosół skurwielu!
Spodobało sie to drugiemu. Mówi, dobre, opowiem to szefowi.
Poleciał do szefa i mówi:
-Szefie jak nazywa się rosół z wielu kur?
-Nie wiem.
-Ale niech szef pomyśli.
-Nie wiem, no jak?
-Rosół skurwysynu!

---------------------------------------------------------------

17.09.2003
05:46
[2]

draco666 [ Konsul ]

[rasista mode on]
kawal o czarnej muszce wypas :D
[rasista mode off]

17.09.2003
07:17
smile
[3]

RealRufus [ F E A R ]

jak dla mnie ten o pieskach jest debeściak :)))

17.09.2003
07:58
smile
[4]

mikmac [ Senator ]

piesek rządzi...

17.09.2003
08:02
smile
[5]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Rywingate

Wchodzi babcia do sklepu spozywczego, a sprzedawczyni z uśmiechem pyta:
-Co podać?
-Poproszę dwie bułki... lub czasopisma.

17.09.2003
08:10
smile
[6]

Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]

- Zmieści sie?
- Zmieści.
- BUUUUEEEEEEE


ROTFL :) :D

17.09.2003
09:28
smile
[7]

Wisien [ Generaďż˝ ]

eghm :

W pierwszej klasie pani wita nowych uczniów i widzi, że trzech jest identycznych. Pyta się: - Czy wy jesteście trojaczkami?
- Tak - odpowiadają dzieci.
- A jak się nazywacie?
- Krzysio - mówi piskliwym głosem pierwsze dziecko.
- Zdzisio - mówi piskliwym głosem drugie dziecko.
- Władysław - mówi grubym basem trzecie dziecko.
Pani pyta:
- A dlaczego wy dwaj macie takie cienkie głosy, a ty taki gruby?
- Bo mama miała tylko dwie piersi i ja musiałem pić piwo.

------------------------------------

Rozmawia 2 kolegów i jeden pyta się drugiego:
-czy twoja żona zawsze krzyczy w czasie sexu
-nie tylko jak wycieram penisa o zasłonke

------------------------------------

Dwóch pedałów na basenie:
-Jaka woda?
-Zimna jak chuj!
-To skacze na dupe

------------------------------------

Myśliwy poszedł na polowanie i zobaczył zająca. Podszedł na 50 metrów, przymierzył, strzelił. Dym się rozwiał, zając dalej siedzi. Podszedł na 20 metrów - to samo. Zdenerwował się, przyłożył zającowi lufę do głowy, strzelił... Dym się rozwiał, zając wstaje, otrzepuje się i mówi:
- Pojebało Cię??!!

------------------------------------

Czym się różni pedał od kanarka w klatce ??
Niczym i ten i ten ma obsrany drążek

17.09.2003
09:35
smile
[8]

bone_man [ Powered by ATI ]

Swietne sa te kawaly ;)
Ale z mucha i pieskami to rzadza ;)))))

17.09.2003
09:35
smile
[9]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

buahahahahah..."wirtualny sex" i "taksowkarz" rzadza:)))))))))))))))))))))

17.09.2003
09:45
smile
[10]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

reklamacja!

nie usmialem sie do lez! :P

ale ostatni kawal faktycznie jest smiesznawy.. :) ;)

17.09.2003
09:49
[11]

Vistorante [ teh_pwnerer ]

NICE!!! ROTFLL!!!! Ten z dziadkiem rulez!!!

17.09.2003
09:55
smile
[12]

Siwy4444 [ Senator ]

Ten z zającem jest świetny.

17.09.2003
10:02
smile
[13]

Sir klesk [ Sazillon ]

Dla mnie najlepszy ten z garbem :D i ten z mucha :P

17.09.2003
10:18
smile
[14]

Scandal [ S P Q R ]

Do kliniki dentystycznej przychodzi Niemiec, wchodzi do gabinetu jednego ze stomatologów i pyta:
- Ile kosztuje wyrwanie zęba bez znieczulenia?
- 30 euro.
- A ile ze znieczuleniem?
- 50 euro.
- Poproszę w takim razie ze znieczuleniem.
Dentysta aplikuje Niemcowi znieczulenie i prosi, by ten poczekał przed gabinetem 10 minut, aż znieczulenie zacznie działać. Ponieważ mija pół godziny, a pacjent się nie pojawia, wyrwiząb wychodzi zdziwiony przed gabinet i spotyka tam swojego kolegę, dentystę z gabinetu obok, który mu opowiada:
- Wyobraź sobie, miałem przed chwilą pacjenta. Ależ to był twardziel! Uparł się, że chce rwać zęba bez znieczulenia, a kiedy mu go rwałem, nawet się nie skrzywił!
----
Sklep mięsny, dzwoni telefon:
- Ma pani baranie udźce?
- Mam.
- A koński zad?
- Mam.
- A świńską głowę ?
- Mam.
- A piersi kurczaka?
- Oczywiście, że mam.
- To musi być pani ku**wsko brzydka.
----
Stara babinka na wsi miała jedną krasulkę. "No", pomyślała, "najwyższy czas, żeby krówka miała cielaka!". Więc zamówiła inseminatora (czyli kogoś do sztucznego zapłodnienia, jakby co.)
Przyszedł inseminator, obejrzał sobie krówkę i powiada do babinki:
- Proszę przynieść mi miednicę, dzbanek z ciepłą wodą, mydło i ręcznik...
Babina przyniosła wszystko.
Nagle inseminator patrzy, a babina idzie z wieszakiem.
- Po co, babciu, niesiesz ten wieszak?!
- Żeby miał se pan gdzie spodnie powiesić.
----
Trwają spory naukowców co do pochodzenia "Ötzi"-ego (Ötzi - odnaleziony w 1991 r. na lodowcu Ötztaler na granicy austriacko-włoskiej myśliwy z epoki neolitu, który przeleżał zamarznięty w lodzie ponad 5000 lat). Archeologowie są zgodni co do tego, że nie mógł być Austriakiem - podczas prześwietleń rentgenem odkryto w nim zmumifikowany mózg. Nie mógł być Włochem, ponieważ znaleziono przy nim narzędzia pracy. Najprawdopodobniej był Niemcem, ponieważ poszedł w sandałach w góry...
----
Jasiu z nosem jak kalafior, cała gęba we krwi, przychodzi ze szkoły do domu.
- Jezu Chryste, co ci się stało?! - pyta malca matka.
- Dzisiaj u nas w szkole był magik i robił różne sztuczki. Do jednej z nich sam się zgłosiłem. Magik potarł dłonią po moim nosie i wyciagnął z niego 5 zł.
- I to on ci zrobił?!
- Nie... koledzy po szkole... powiedzieli, że też chcą zarobić...
----
O trzeciej w nocy wraca mąż pijany do domu i ciągnie za soba jakąs panienkę.
- Stasiu??? Co się stało? Gdzie byłeś i o której ty wracasz? I kto to jest ta pani???
- Ciii, ciiiiii kobieto! Ja jej powiedziałem , że ty moja siostra jesteś...
----
W barze siedzi sobie facet i popija piwko. Po którymś z kolei postanowił odwiedzić kibelek. Wchodzi i z przerażeniem widzi wypiętego faceta z opuszczonymi do kolan spodniami, którego posuwa od tyłu inny facet, którego w tym samym czasie z kolei posuwa od tyłu trzeci gościu.
Mocno zdegustowany nasz bohater idzie do barmana:
- Czy wie pan co sie teraz dzieje w pańskiej toalecie? - i nie czekając długo, opowiada całą zobaczona sytuację.
Barman pomyślał chwile i pyta:
- Czy przypadkiem ten gość w środku nie miał czerwonego swetra?
- Tak, miał.
- Eeeech, to Heniek - westchnął barman - w kartach też ma szczęście.
----
Do Ameryki po raz pierwszy w życiu przylatuje rodzina z jednego z krajów Trzeciego Świata. Ojciec z kilkuletnim synem postanawiają udać się do jednego z wielkich centrów handlowych. Są zachwyceni wszystkim, co tam widzą, ale w pewnym momencie stają zdumieni przed dwoma metalowymi kawałkami ściany, które co jakiś czas rozsuwają się i zasuwają. Stoją jak zaczarowani i patrzą się na to niesamowite zjawisko.
Tymczasem do metalowych ścian podjeżdża staruszka na wózku inwalidzkim, naciska guzik obok i ściany się rozsuwają. Staruszka wjeżdża do środka, ściany za nią się zamykają, a nad nimi zaczynają włączać się światełka – po kolei od lewej do prawej, a następnie z powrotem – od prawej do lewej, ściany się rozsuwają i ze środka wychodzi 24-letnia zgrabna blondynka. Przerywając chwilę napięcia syn pyta ojca:
- Tata, co to takiego?
- Nie wiem, synku, ale pędem przyprowadź matkę!

17.09.2003
10:37
smile
[15]

nope [ Huggy Bear ]

mucha, garb, rosół...
ROTFL&LOL&WOW

17.09.2003
10:47
smile
[16]

_Szakal_ [ Żółta Żyrafa ]

Najpepszy jest Heniek, co w kartach tez ma szczescie:)))))

17.09.2003
11:03
smile
[17]

koxbox [ ]

Znalazłem fifkę pod szafa! Kiedy ty skończysz z narkotykami?
- Jakie narkotyki! Uwierz mi od kiedy ciebie poznałem zmieniłem się,
zerwałem ze swoja przeszłością, jesteś jedyną którą kocham.
- Synu to ja - twoj ojciec!

- Jesteś jak kryształ
- Taka piękna i czysta ?
- Nie, rżnięta z każdej strony.

Rozmawiaja dwie sekretarki:
- Mój dyrektor jest blady jak maca.
- Mój jak maca, to jest cały czerwony!

17.09.2003
11:03
smile
[18]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

Kawały super wydrukuje sobie :)
O aniołku i musze mi sie strasznie podobal :) hehehehe

17.09.2003
11:11
smile
[19]

koxbox [ ]

No to panowie pobadamy sie!!!:) -->

17.09.2003
11:18
smile
[20]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Bardzo fajne kawały ! Thx za poprawę humoru :)

17.09.2003
11:29
smile
[21]

koxbox [ ]

Jedzie syrenka szosą i widzi z daleka , że na środku jezdni leży coś
brązowego. Hamuje z piskiem opon, zatrzymuje się. Patrzy, a to zwykłe gówno
leży, które pyta wyluzowane:
- Teee, kim jesteś?
- Jak to ... kim jestem! Nie widzisz dziwolągu? Jestem samochód! -
mówi syrenka. Na to gówno:
- Ja ...ę! Heheh - jak ty jesteś samochód to ja jestem cukierek...


Idą dwie ślepe baby a przed nimi leży flegma. Jedna baba mówi do
drugiej:
- Popatrz! Medalik!
Ta się nachyla i podnosi.
- Nieeeeeeee... Łańcuszek

17.09.2003
12:24
smile
[22]

eJay [ Gladiator ]

Ten z aniolkeim i taksowkarzem wygrywaja:D

17.09.2003
12:32
smile
[23]

Machdi [ Chor��y ]

hehehhe dobre z krolikiem i rosolem wymiata

Male murzyniatkow w etiopi podchodzi do mamy i mowi mamo, mamo
matka-co?
-kupe mi sie chce-
a makta- to idz se ukroj.

17.09.2003
22:26
smile
[24]

chreo [ I love dorotka_l ]

A TERAZ JAKO ZAŁOŻYCIEL TEGO WĄTKU DOBIJĘ WAS TYM DŁUUUGIM DOWCIPEM.
OBIECUJĘ, ŻE WARTO! :-))))))))))))))))))

Pewnego dnia pewna starsza dama przyszła do Deutsche Bank z torba pełną pieniędzy.
Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatna rozmowę z prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto, a "proszę zrozumieć,chodzi o wielka sumę pieniędzy"...
Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać się z prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan.
Prezes spytał o kwotę, jaka starsza pani zamierzała wpłacić. Ona zaś odpowiedziała, że chodzi o 50 milionów EUR. Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistości.
Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniędzy:
-"Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniędzy, jaka ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?"
Klientka na to:
-"Całkiem prosto. Zakładam się".
-"Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?".
Starsza pani odpowiada:
-Cóż, o wszystko co możliwe. Na przykład mogę się z panem założyć o 25.000 EUR, że pańskie jaja są kwadratowe!"
Prezes zaśmiał się głośno i powiedział:
-"Przecież to śmieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić."
-"Cóż, przecież powiedziałam, ze w ten sposób zarobiłam moje pieniądze. Byłby pan gotowy założyć się ze mną?"
-"Ależ oczywiście - odpowiedział prezes (w końcu szło o kupę pieniędzy). - zakładam się, o 25.000 EUR, ze moje jaja nie są kwadratowe."
Starsza pani odpowiada:
-"Zakład stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy mogę przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy świadku?"
-"Jasne", prezes wykazał zrozumienie.
Całą noc był prezes niesamowicie nerwowy i spędził wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują się w swojej dotychczasowej formie. Z jednej i drugiej strony. W końcu przy pomocy głupiego testu osiągnął 100-procentowa pewność. Wygra ten zakład.
Następnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim prawnikiem do banku. Przedstawiła sobie obu panów i powtórzyła, iż chodzi o zakład, którego stawka jest 25.000 EUR.
Prezes zaakceptował zakład, iż jego jaja nie są kwadratowe.
W celu przekonania się o tym fakcie, poprosiła go dama o opuszczenie spodni.
Prezydent opuścił spodnie. Starsza pani nachyliła się, spojrzała uważnie i spytała ostrożnie, czy może dotknąć jaj - Zauważcie, ze chodzi o 25.000 EUR
-"No dobrze - odpowiedział prezes. - 25.000 EUR są tego warte i mogę zrozumieć, ze chce się pani do końca przekonać."
Starsza pani ponownie się nachyliła i wzięła "piłeczki" w swoje dłonie.
Wtedy zauważa prezes, ze prawnik zaczyna uderzać głowa w ścianę.
Prezes pyta wiec kobietę:
-"Co się stało z tym pani prawnikiem?"
Na to ona:
-"Nic, założyłam się z nim tylko o 100.000 EUR, ze dzisiaj o godz.10.00 będę trzymała w dłoniach jaja prezesa Deutsche Bank".

17.09.2003
22:57
smile
[25]

chreo [ I love dorotka_l ]

Ha ha ha! Ale to śmieszne!
...ale dlaczego tak mało osób tu zagląda? :-(

17.09.2003
22:59
smile
[26]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

kox Box ---> wedlog tego testu to ze mnie niezly macho :D

a swoja droga ciekawe czemu taki niewielki odzew hehehehehehe

17.09.2003
23:14
smile
[27]

RealRufus [ F E A R ]

deutsche bank rulez...


facet załatwił sobie działkę naprawdę mocnej maryśki i postanowił że wypali skręta w kiblu na dworcu. ściągnął spodnie usiadł na klopie - gdyby coś to robi swoje - i zapalił.
Zaciągnął się - zrobiło się ciemno, wypuścił dymek - jasno
Drugi raz się zaciągnął - znowu ciemno - wypuścił - jasno
zdziwił się, ale znów się zaciągnął - znowu ciemno, wypuścił - jasno...
Nagle usłyszał że ktoś wali do drzwi i pyta:
- panie co pan tam robisz ?
- sram a co ?
- Od trzech dni ??

17.09.2003
23:16
[28]

M'q [ Schattenjager ]

Jedzie gościu bez nóg na wózku po ulicy i zaczepia go drugi gościu na straganie "Nie chce pan kupić takich fachowych adidasów?" . Ten się wkurzył i ryczy na niego "nie widzi pan że nie mam nóg!!". Zobaczył policjanta i pojechał się mu poskarżyć "Panie Władzo, ja jade na wózku, a ten gościu mi chce sprzedać na chama adidasy", a policjant na to: "to niech pan go kopnie w dupe". Ten wkurzony pojechał dalej, patrzy knajpa po drodze, mówi do siebie , a wstąpie i utopie smutki. No i wjeżdża do środka i zamawia setkę. Wypił, a barman mu mówi "no to teraz naleje na drugą nogę". Ten się znowu wkurzył, wyjechał od razu i myśli "jade do domu, żona mnie na pewno zrozumie". No i przyjechał do domu, opowiada żonie wszystko, a ona na to "napij się kawy kochanie, to cię na pewno postawi na nogi". A gość nie wytrzymał nerwowo, jedzie w stronę drzwi i mówi "moja noga więcej w tym domu nie stanie!!".

17.09.2003
23:25
smile
[29]

Satoru [ Child of the Damned ]

BUEHAHAHAH poryczalam sie:)))))) ten o nogach i narkotykach najlepszy:)

Jasio krzyczy do mamy:
- Maaamooo, ja nie lubie dziadka Zdzisia.....
- To zjedz ziemniaczki i surówkę
:))

17.09.2003
23:28
smile
[30]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Pedały na basenie są mocni !!! :D

18.09.2003
05:11
smile
[31]

chreo [ I love dorotka_l ]

Dawajcie, dawajcie co macie jeszcze dobrego? :-)

18.09.2003
07:13
smile
[32]

traton [ Centurion ]

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Stoi dwóch policjantów na rogu ulicy, a obok nich pies.
Podchodzi jeden chłopak i zagląda psu pod nogi i idzie, podchodzi następny i robi to samo,
potem następny i jeszcze jeden. W końcu policjanci nie wytrzymali i się pytają:
- po co zaglądasz temu psu pod nogi ?
odpowiada chłopak:
-a bo ktoś powiedział że na rogu stoi pies z dwoma kutasami.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

18.09.2003
09:09
smile
[33]

chreo [ I love dorotka_l ]

Jako założyciel wątku dodaję nowe :-)

I błagam nawet jak przeczytacie to dopiszcie coś by podnosić ten wątek :-)

--------------------------------------------

Klient rozwiazuje krzyzowke i pyta innego:
-Otwor u baby na litere 'p' .
-Poziomo czy pionowo?
-Poziomo .
-To pisz 'pysk'

------------------------------------

Rozmowa dwóch facetów:
- Dlaczego na swoją żonę mówisz flanelciu?
- To zdrobnienie...
- Od czego?
- Ty szmato...

-------------------------------------

Chłopak w aptece kupuje prezerwatywy, przebiera w nich, dobiera rozmiary i po kolei wymienia różne smaki:
- Poproszę truskawkową, bananową, o i malinową też poproszę...
Na co stojaca za nim 80-letnia babcia:
- Panie! Będziesz sie Pan pierd... czy kompot gotował?

---------------------------------------

2-óch pedałow jedzie autem i w pewnym momencie koleś z tyłu nie wyhamował i wycelował im w tył samochodu.
Pedały wyskakuja z auta i zaczynają sie na tamtego kolesia wydzierać.Koleś próbuje załagodzić sytuacje:
-Panowie, może sie dogadamy!Nic takiego sie nie stało!
-Nie ma mowy!Stasiu dzwoń po policję!!
-Ale tylko minimalnie sie zderzak lekko wgniótł.
Daję wam 200 zł i zapominamy o sprawie.
-Nie ,nie!!!Stasiu dzwonisz po tą policję!!
-Panowie daję 500- więcej nie mam!!
-Nie powiedziałem NIE!
-To chuj wam w dupę!!!
-Stasiu,czekaj pan się chce dogadać!!!

-----------------------------------------

18.09.2003
09:31
smile
[34]

QQQ [ Konsul ]

Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami , za siedmiioma lasami mieszkała sobie w małym domku królewnaprzecudnej urody .Pewnego poranka wyszła sobie przed domek , a dzień był sliczny wiosenny az chciało się żyć - przeciągnęła sie rozkosznie i tak powiada : Oż kurwa... jak ja mam wszędzie daleko ;-(

18.09.2003
09:59
[35]

Wisien [ Generaďż˝ ]

Spierdala stu anarchistów.
Za nimi biegnie stopierwszy
-Dlaczego spierdalamy
-A, bo skin nas goni
-Ale nas jest tak dużo a on jeden
-No, tak, ale nie wiadomo któremu kurwa przypierdoli

---------

Kubuś Puchatek i Prosiaczek mieszakją razem, z tym że Prosiaczek ma problemy alkocholowe. Zawsze kiedy wraca spowrotem z jakiejs imprezy to najebany robi kubusiowy niezłą maniane, wyzywa go, rzyga itd.

No i kubuś bo ktorejs takiej przygodzie powiedział prosiaczkowi:
-Jak jeszcze raz przyjedziesz taki napierdolony to ci tak morde obije że sam sie nie poznasz w lustrze.

No i pare dni później prosieczek idzie na impreze, dał sobie ostroo w czajnij i wraca do domu...

Rano budzi się strasznie obity, z limem, połamana noga pogryziona ręka itd. Pomału wstaje i idzie to Kubuśa.
-Ty, ale nie musiałeś mnie aż tak bić, chyba nic takiego nie robiłem co?
- To że zarzygałeś cała chote zniosłem, to że mówiłeś ze moja stara robiła ci laske też zniosłem, ale kiedy zesrałeś się na środku pokoju, wsadziłeś w to patyki od lodów i powiedzież że "Jeżyk dzisiaj z nami śpi" to juz nie wytrzymałem...

-----------------

Czym sie różni opona od murzyna?
Jak na opone zalozysz lancuch to nie rapuje!

----------------

Zaciagnal sie mlody majtek na okret. Przechadza sie po pokladzie mijajac starego bosmana, pykajacego fajke. Zainteresowal go wspanialy aromat wydobywajacego sie z fajki dymu:
- Powiedz mi stary bosmanie skad taki aromat w twej fajce?
- Bo widzisz mlody czlowieku - zawsze jak wplyniemy do nowego portu to wychodze na lad, szukam dziewicy zdobywam kilka jej wlosow lonowych i mieszam z tytoniem...
Nastepnego dnia zawitali do jednego z portow europy i mlody majtek wybiegl na lad. Nie bylo go kilka godzin. Po powrocie z garscia pelna wlosow lonowych przybiegl do bosmana:
- Zobacz! Zdobylem je!
Po czym bosman postanowil sprawdzic przyniesiony przez mlodzienca towar mieszajac go ze swoim tytoniem. Po chwili zastanowienia i sciagnieciu kilku chmurek odpowiedzial niedoswiadczonemu:
- Rwiesz za blisko dupy!!!

18.09.2003
10:46
[36]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

ok...posmialem sie...ale teraz proponuje przeniesc sie do watku z dowcipami...ponizej lina...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.