Hiacynt [ Pretorianin ]
Jaka szkocka whisky lubisz najbardziej ? :)
Watek dla wielbicieli najcudowniejszego trunku na swiecie (zwanego tez wodka z pluskiew przez profanow :) ).
Jaka whisky lubisz najbardziej?
Moj zdecydowany faworyt (z tego co pilem) to Chivas Regal... MNIAAAM :)
Aktualnie w moim barku goszcza dwie butelki jeszcze nienapoczete:
jedna William Lawson's Finest Blended Scotch Whisky (slyszal ktos kiedys o takiej? chyba nie jest najlepsza... na butelce nawet nie ma podanego wieku :/ ).
Oraz jedna Johnnie Walker ale niestety tylko Red Label :( Chociaz i Black Label do piet nie siega Chivas Regal 12 :)
Jak trafi mi sie wieksza kasa to kupuje 12 letnia Chivas Regal i szaleje :)
Choc przyznaje ze pije whisky bardzo po proletariacku: schlodzona z lodem :(((( Ale obiecuje poprawe :)
Goozys[DEA] [ Virus ]
Jeam Beam
Hiacynt [ Pretorianin ]
Hyhy przypomnialem sobie o jeszcze jednej ktora pilem :))))
Heheheh Dark Whisky robiona przez ktorys z Polmosow :>>> Polecam ;)))))))
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Ze szkockich Jack Daniels (Jacek Danielewski) + 2 kostki lodu (on the rocks).
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
Nie pijam generalnie, jak się zdaży, to zwykle jakiś blend... pewnie zniechęciłem się łykając solidny haust tej oliwy na myszach: Jasia z czerwoną etykietką...
BTW - istnieje coś takiego jak Johny Walker Blue Label?
Hiacynt [ Pretorianin ]
No wlasnie niestety blended whisky jest najpodlejsza whisky z mozliwych... Latwo sie zrazic...
Taki np Johnny Walker Red Label to niewielka domieszka dobrej whisky slodowej w ogromnej ilosci paskudnej whisky zbozowej :)
Nie dane bylo mi pic single malt whisky, moze kiedys :) ale i tak czuc roznice miedzy gatunkiem blended a blended de luxe.
Hiacynt [ Pretorianin ]
a.in.: Istnieje Blue Label Johnnie Walker. To najlepsza whisky z rodziny Walkerow :)))
Mimo ze tez jest to whisky blended tak jak Red Label to jednoczesnie ma duzo w sobie whisky slodowej (jak Black Label) ale zdecydownie wiecej.
tomirek [ ]
Goozys, VinEze --->>> PROFANI!!!!! Jeam Beam czy Jack Daniels to AMERYKANSKA a nie szkocka whisky. A wlasciwie bourbon!!! Choc nie powiem... Smakuje mi
Big Money [ Senator ]
Ja najbardziej lubie taka z kartonu :)))
Hiacynt [ Pretorianin ]
tomirek: no wlasnie nie chcialem nic mowic ;))))) ale bourbon (nie wiem nie pilem) jest podobno koszmarem w porownaniu z whisky single malt :)
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
Hiacynt - no właśnie słyszałem, że to najlepszy z Johnnie Walkerów ale szczerze mówiąc nie widziałem (w sklepach do których zaglądam i czarny nieczęsto gości) nigdy i nie piłem...
Hiacynt [ Pretorianin ]
ain: Nie przejmuj sie :) ja tez nie widzialem nigdzie Blue w sklepie... Ale z ciekawosci zapytam sie jak bede w sklepie z trunkami obok :)
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
Żadnej whisky nie lubię. Jak to powiedział Pan Dyzma "Perfum pijać nie lubię" czy coś w tym guście. Nawet dodanie potężnej dawki lodu nie pomagal, chociaż wtedy nabiera szkocka posmaku... lodu.
Mazio [ Mr.Offtopic ]
nie gniewajcie sie ale szkocka whisky nie umywa sie do irlandzkiej whiskey :P jesli ktos z Was bedzie chcial wypic okolo 150 zlotych to niech zanabedzie kiedys droga kupna Whiskey - Tulamore Dew... :P :P :P to tak jakby sprzedawali orgazm na litry :)
Goozys[DEA] [ Virus ]
tomirek --> 26 minut musiałem czekać aby ktoś się zorientował... :D Bravissimo !!!
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
Hiacynt => wydaje mi się, że na Okęciu mogłby być, ale nie wiem czy to w ogóle jest wolnocłowy i czy jeszcze jest (mają zlikwidować wolnocłowe skoro wchodzimy do UE)... i wejściówka droga ;)
No ale i tak nie planuję zakupów... może do whiskey trzeba dojrzeć, może to kwestia koneserów - jak z cygarami :)
tomirek [ ]
A wracajac do tematu to kiedys nie znosilem Whisky. Do czasu, gdy nie poznalem pewnego Irlandczyka. Wloczylismy sie wieczorami po trojmiejskich pubach i przy nim nauczylem sie pic ten zlocisty trunek az w koncu bardzo go polubilem. Niestety do pivka Guiness do tej pory sie nie przekonalem. Lubie sobie od czasu do czasu strzelic szklaneczke.
Pijam tylko czysta z lodem. Jezeli chodzi o gaunek to nie faforyzuja zadnego. Choc oczywiscie sa takie, ktore smakuja mi bardziej od innych.
Najczesciej pijam Ballantinesa i Chivas Regal choc jak juz pisalem wczesniej nie gardze dobrm bourbonikiem :)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
tomirek -- sprobuj irlandzkiej whiskey - jest lagodniejsza w smaku i bardziej wyrafinowana.. :P
przestancie z takimi tematami - nie mam kasy, a przez Was zaczelo mnie suszyc :P :P
:)
DarkStar [ PowerUser ]
Goozys --->
przyznaj sie, ze nie wiedziales i teraz ci glupio:)))
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Tomirek---> Siwasek jest QL, a Jacek Danielewski to whiskety(Tennessee), Dżim Bim, 3 Różyczki zgoda burboniki - uwielbiam je bo mają mocny fuzel.
Mazio [ Mr.Offtopic ]
i tak najlepiej trzepie Absynt :P tyle, ze w wiekszosci krajow Europy jest zakazany - mozna go tylko przywiezc (nielegalnie) z Czech - zakazany bo ma w sobie wyciag z piolunu, ktorego wlasciwosci sa zblizone do LSD - oczywiscie jeden kieliszek nie zrobi wielkiego zamieszania, ale juz kilka... :P - tyle, ze to mocne jak cholera 70 obrotow...
Arczens [ Legend ]
Preferuje Jasia wedrowniczka najlepiej czerwony z lodem ewentualnie z Colą
Mazio===> Absynt był zakazany kiedys teraz juz nie jest poza tym stezenie piołunu jest w tej chwili tak znikome ze zanim piłun zacznie działac juz dawno sie spi. Jedynie Asynt robiony domowymi sposobami ma jeszcze dawną moc.
neXus [ Fallen Angel ]
Ja tam sobie cenie Balantines'a (bodajze sie tak pisze) :))))
pasterka [ Paranoid Android ]
Mazio --> chyba Cie troszke poniosla wyobraznia, bo ten zwiazek ma podobne wlasciwosci do marihuany, a nie LSD:))
a wracając do tematu: Ballantine's jest niezly:))
Mazio [ Mr.Offtopic ]
nie bede sie spieral z Pastereczka ale slyszalem cos o LSD - nawet niedawno na Discovery w zwiazku z Van Goghiem - oczywiscie chodzilo o porownanie dzialania, nie o sklad chemiczny..
jesli sie myle - to mozesz mnie poszczuc owczarkiem :)
pasterka [ Paranoid Android ]
Mazio --> dzisiaj bede straszna (nie, zadnych dowcipow o gąsce...;))) masz strasznego owczarka:))
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Arczens --> z tego co wiem do Anglii nie mozna go wwozic i tam sie go nie produkuje... u nas tez nie widzialem..
a wracajac do tematu - to powtorze - Irish Whiskey - Tulamore Dew rulezzzz
Arcy Hp [ Pan i Władca ]
YYYYYYYY dzięki jestem abstynentem =P
cotton_eye_joe [ maniaq ]
whisky nie lubie (nie znaczy, ze nie pijam :-P). z mocnych alkoholi smakuje mi tylko Beherovka.
tomirek [ ]
Irlandzka Whiskey mialem okazje pic w czasach moich eskapad z Irlandczykiem (o czym pisalem wczesniej) wiec nie bardzo pamietam jak smakuje (bylo to laaaaata temu i wtedy dopiero poznawalem ten trunek).
Ale chyba se strzele jakas butelczyne do barku celem wzbogacenia kolekcji :)
Arczens [ Legend ]
Mazio ===> Nie wiem jak w angli ale jeśli juz chodzi o precyzowanie to Absynt ma działanie podobne do THC i z tego co sie orientuje niewiele wspolnego z LSD
Mazio [ Mr.Offtopic ]
poddaje sie :)
ale
przytocze regulamin:
pkt.1 - Mazio ma zawsze racje!
pkt.2 - jesli Mazio nie ma racji - patrz punkt pierwszy! :P
;)
tomirek [ ]
Arczens, Mazio ----->>>>> https://hyperreal.info/drugs/go.to/art/1002 (to o absyncie)
Hiacynt [ Pretorianin ]
ain: puytalem w sklepie. Johnny walker Blue label kosztuje u mnie 1300 zl :)
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
Hiacynt => nawet nie wiem co powiedzieć :)
Chyba tyle, że ten alkohol bardzo opłaca się przywieźć... powiedzmy z Czech ;)
Hiacynt [ Pretorianin ]
ain: Ale przebitka w tym sklepie jest neizla. Oni handluja tylko akimi trunkami dziwnymi :)
johnny walker black label u nich ksoztuje okolo 200 zl a w markecie obok 80 zl. Taklzze mysle zblue label daloby sie kupic za ookolo 500 al. ale mimo wszustko to spora kasa:)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
albo kupic butelke jagodzianki na kosciach... tez jest blue :P :)
Roko [ Generaďż˝ ]
Absynt rulezz ! ( ten czeski 70% zielony w kwadratowej butelce )
Ale ześmy sie tym sponiewierali :)) i nawet całkiem smaczny
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Whisk(e)y - Najpopularniejsza wódka świata. Amerykańska i irlandzka whiskey pisana jest przez e, szkocka i kanadyjska bez e. Najbardziej znane typy whisk(e)y to: Scotch Whisky (whisky szkocka), Bourbon (whiskey amerykańska), Irish Whiskey (whiskey irlandzka) i Canadian Whisky (whisky kanadyjska).
Whisky szkocką można łatwo poznać po charakterystycznym dla niej posmaku dymu. Ten typowy smak i aromat nadaje jej torf z okolic Hochmoore. Nad ogniem z tego torfu suszony jest skiełkowany jęczmień, z którego póĽniej jest produkowana. Malt whisky, albo Urscotch uważana jest przez znawców za prymitywną whisky. Tylko niewielu producentów wprowadza ją do obrotu jako "single" - nie mieszaną. "Pure malt" jest mieszaniną kilku gatunków. Poza malt produkuje się w Szkocji także grain whisky. Jest łagodniejsza i nie ma tak silnego zapachu dymu. Wyrabia sig ją ze słodowanego i niesłodowanego ziarna jęczmiennego, kukurydzianego i innych zbóż, a póĽniej jest mieszana (blending). Proces mieszania, zwany też kupażowaniem, wymaga mistrzowskich umiejętności. Niemal wszystkie szkockie whisky to mieszaniny rodzajów malt i grain. Po zmieszaniu, whisky leżakuje w drewnianych beczkach i przed przelaniem do butelek rozcieńcza się ją wodą Ľródlaną do 45 % obj. alkoholu.
Whiskey irlandzka produkowana jest z jęczmienia, pszenicy, żyta i owsa. Po destylacji rozcieńcza się ją czystą irlandzką wodą do zawartości alkoholu 40-43 % obj. W przypadku irlandzkiej whiskey dużą rolę odgrywają beczki, w których leżakuje ona przez co najmniej trzy lata, a przeważnie trwa to pięć do dwunastu lat. Należy tutaj zwócić uwagę, że w tych beczkach musiały uprzednio leżąkować takie napoje alkoholowe, jak sherry, rum czy bourbon i to właśnie nadaje irlandzkiej whiskey jej charakterystyczny posmak. W Irlandii mieszanie nie jest określane jako blending tylko vatting od słowa vat - beczka.
Wśród amerykańskich rodzajów whiskey najpopularniejszy jest bourbon. Produkuje się go w co najmniej 51% (maksymalnie do 79%) z kukurydzy. Resztę stanowi żyto i niewielka ilość słodowanego jęczmienia. Im wyższa zawartość kukurydzy, tym łagodniejsza w smaku jest whiskey. Po destylacji leżakuje przez co najmniej dwa lata w beczkach z jasnego dębu. To dodaje whiskey koloru i słodyczy oraz lekkiego waniliowego aromatu. Dobry bourbon powinien leżakować cztery do sześciu, a często nawet osiem lat. Rye Whiskey produkowana jest w 51% z żyta i leżakuje około czterech lat. Jest pikantniejsza niż bourbon. Tennesse Whiskey jest przesączana przez węgiel drzewny i to sprawia, że jest bardzo łagodna. Straight Whiskey czy Unblended Whiskey są czystymi odmianami whiskey, to znaczy nie miesza się ich z innymi rodzajami. Blended Bourbon Whiskey to whiskey, która jest mieszana z innymi bourbonami przy zachowaniu minimalnej zawartości straight bourbon równej 51%. American Blended Whiskey powstaje przez zmieszanie bourbonu, Rye Whiskey i czystej wódki zbożowej.
Whisky kanadyjska bardzo przypomina bourbon i produko-wana jest w dużej części z kukurydzy. Po dwukrotnej destylacji, przez dwa lata leżakuje w beczkach po sherry, bourbonie lub brandy. Kanadyjska whisky jest niemal zawsze mieszaniną różnych rodzajów whisky z czystym spirytusem. Jest jaśniejsza i lżejsza w smaku od whiskey amerykańskiej.
Picie Whisky z lodem to profanacja ! :-)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Próbowałem już paru, w tym Walkera i póki co wszystkie to paskudztwo, wolę czystą. Teraz popróbuję może Jim Beam, oraz Chivas Regal, może coś z serii tzw malt whisky...
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Whisky jest tylko irlandzka bodajże, reszta jest whiskey. Dlatego pisanie whisky szkocka jest redundantne:)) I znowu bezsensowny tytuł wątku:))))))
MiC266 [ Pretorianin ]
ja jestem zdecydowanie za black label'em!
chociaż zwykłym stockiem nie potępię(uprzedzam, że tylko 1 posta czytałem)
pozdr
Hiacynt [ Pretorianin ]
Vineze: "Amerykańska i irlandzka whiskey pisana jest przez e, szkocka i kanadyjska bez e"
I znowu bezzasadny czepialski statsiarski post :))))))PPP
-27fps- [ Konsul ]
Jak w te wakacja pracowałem nad morzem to mój szef zaproponował mi Jack'a Daniel'sa ... no i żeśmy się złoili :P
smuggler [ Patrycjusz ]
A ja tam lubie Glenffidich single malt. Droga jak nieszczescie, wiec zaopatruje sie w sklepach bezclowych :)
Z burboun - Jim Beam
Moze byc jeszcze Jack Daniels - ale wylacznie z dodatkami (cola), sam w sobie smakuje IMO okropnie (ci idioci z Tennesse dodaja do zacieru OCTU!!!!)
Z irlandzkich - Tullamore Dew, choc jest w niej cos, czego nie rozumiem - tzn. nie do konca akceptuje jej smak. Za gladka jakas, czy co...
Moze byc takoz Chivas Regal i Ballantines, Cutty Sark i Teachers.
Na koniec musze wspomniec Old Smugglera, od ktorej to whisky (wowczas mej uluibionej) wzialem swoja ksywke.
Odradzam natomiast czerwonego Johnie Walkera (zniecheca poczatkujacych :))
Pijam wylacznie on the rock albo z mala iloscia zrodlanej wody.
Bo jak to mowia Szkoci - do szkockiej whisky mozna dodac wylacznie dwie rzeczy: odrobione wody albo kolejna porcje whisky :)
JihaaD [ Loża Szyderców ]
Ja tam preferuje tradycyjna POLSKĄ wodeczke ,ewentualnie rosyjski majony spirol.
Jezeli chodzi o whisky to za zadko ja pije (patrz wyzej ;] ) ,ale pamietam ze jak skonczylem osiemnascie lat to z ojcem wypilismy Wedrowniczka :)
JihaaD [ Loża Szyderców ]
Sorka z bolda ,wygrubione mialo bys tylko slowo POLSKĄ.
Saval [ Pretorianin ]
Glenffidich, yeah
Mazio [ Mr.Offtopic ]
VinEze --> "Whisky jest tylko irlandzka bodajże, reszta jest whiskey. Dlatego pisanie whisky szkocka jest redundantne:)) I znowu bezsensowny tytuł wątku:))))))"
BZDURA! - Cainoor przytoczyl Ci juz semantyke napoju.. :P
Wlasnie irlandzka nazywa sie Whiskey - szkocka bedzie zawsze - Whisky..
Oszukali Cie - to co piles to byla herbata zakrapiana spirytusem! :P ;)
Spocznij! Mozna palic.. :D
HOOAH!
legrooch [ Legend ]
Przypomina mi się apropo tematu taka historyjka.
Kiedyś ze znajomymi (jeszcze w ogólniaku) pojechaliśmy na mazury. Byłi m.in. wśród nich bliźniaki. Mieli oni dodatkowe pieniądze). Trafiliśmy do malutkiej wioski. Jeden sklep normalny, dwa poGSowskie, jedna dyskoteka (mordownia ;)).
Pierwszego dnia poszliśmy do sklepu po 2 kraty piwa. O dziwo, zobaczyliśmy że na półce stoi Red Label (na strasznej wsi!) w ilości sztuk 2. Kiedy podeszliśmy do kasy i grzecznie porosiliśmy o Whisky, pani sprzedawczyni poszła na zaplecze po kierowniczkę. Wróciły obie, po czym kierowniczka spojrzała się na nas, na regał, podeszła do niego, i rzuciła do nas tekst: "A które to?". Uśmiechnięci, że nieznają wyposażęnia sklepu, pokazaliśmy i poszliśmy. Drugiego dnia znów udaliśmy się do tego samego sklepu w tym samym celu. Na półce stała ostatnia sztuka, którą również zakupiliśmy. Trzeciego dnia doszliśmy do wniosku, że weźmiemy jednak piwa dla odmiany. Wchodzimy, patrzymy, a tam stoi 6 sztuk Walkera! :) Ciekawe ile będzie stał, bo funduszy nam później niestarczyło na nawet jedną sztukę. :)
A moi ulubiency to Red Label, Black Label, Blue też (raz w życiu piłem :D), Chivas Regal. Beama i Ballantinesa nie lubię.
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Mazio, Hiacynt ---> ovkoz, chodziło oczywiście o szkocką, co z resztą wynika z logiki drugiej części zdania.
Owen [ ]
Glenlivet
A bardzier ogólnie to single malt. Żadne blended.
smuggler [ Patrycjusz ]
A co z takich "westowych" alkoholi procz whisky?
Bo ja nauczylem sie w ostatnich latach doceniach koniak (prawdziwy koniak, nie jakies brandy z dumnym napislem Napoleon na butelce - barwia ja palonym cukrem, dranie).
Niestety to piorunsko drogie hobby, bo w miare przyzwoity koniak to w Polsce 200 zl, a w bezclowych 100-150, a te lepsze to raczej tylko jak ktos mnie poczestuje (kiedys pilem taki 30-letni i musze przyznac, ze bylem pod silnym wrazeniem).
Poza tym - ku wlasnemu zdumieniu - od pierwszego kontaktu pokochalem grecka metaxe. Moze dlatego ze pilem ja w Grecji, pod golym niebiem, w swietnym miejscu i towarzystwie. W Polsce tez smakuje bosko, a cenowo nie odstrasza. Ktos kiedys powiedzial, ze metxa to "albo najslabsza z wielkich brandy albo najsilniejsza z tych mniejszych" (i nie chodzi tu o procenty, rzecz jasna). Coz, pilem najlepsza brandy (armaniac) i musze przyznac, ze wole metaxe :)
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
Ja tam lubie kazda, szczegolnie jak jest promocja :-)
smuggler [ Patrycjusz ]
Aha!
Jeszcze cos mi sie cokolwiek a propos przypomnialo. Kiedys jechalismy sobie z kumplem w tramwaju, a na przystanku rozgorzala pomiedzy nami dyskusja o rozmaotych whisky itd.
Dyskutowalismy takze po wejsciu do wagonu. W pewnym momencie on dosc podniesionym glosem mowi cos w stylu:
- A ja ci mowie, ze nie ma to jak dwunastoletnia! Jest juz odpowiednio stara, blogosc czlowieka ogarnia jak sie do niej dorwie. Szesnastoletnia to juz nie to, nie ma w sobie tej swiezosci i uroku. Prawdziwy znawca woli dwunastoletnia
Po czym zobaczylismy jak pare osob wpatruje sie w nas z wyrazem skrajnego oburzenia i obrzydzenia na twarzy.
Szybko wyjasnilismy w czym rzecz i ludzie sie obsmiali - ale przez chwile w powietrzu pachnialo linczem.
Swoja droga mowil o Glenlivet :)
tomirek [ ]
smuggler --->>> Z greckich trunkow najbardziej lubie Uzo czy raczej Ouzo (bo tak to chyba powinno byc napisane). Dobrze schlodzone mniam, mniam.
A wracajac do whisky to kilka lat temu podjechalem do kolegi pogadac. Siedzimy sobie gadamy. W pewnym momencie pada propozycja:
- moze napijemy sie czegos mocniejszego?
- nie moge - odpowiedzialem - przyjechalem samochodem.
Na co kumpel:
- no to sam sie napije - i wyciagnal z barku 12-latke (nie pamietam jakiej marki).
Popatrzylem na niego i mowie:
- wiesz co? To ja pierd... ten samochod. Wracam autobusem!!!
No i we dwojke rozpracowalismy cala butelczyne :)
smuggler [ Patrycjusz ]
Tomirek
Ouzo? To anyzkowe? Od roku stoi u mnie litrowa butelka - nawet nie otwarta. Nie ma chetnych, a ja sam anyzek lubie ale w niewielkich ilosciach - powiedzmy w formie cukierkow anyzkowych. Gdybym juz musial, wolalbym pic retsine, czyli ichnie biale wino zaprawione zywica. Smakuje jak terpentyna ale dobrze komponuje sie z mussaka (czyli jakby ktos nie wiedzial - taka ichnia zapiekanka, ktora ma to do siebie, ze jest dosc tlustawa). Z tego co pamietam to Grecy mieli jeszcze jakas wodke z winogron (cos w rodzaju grappy) ale nazwy nie pomne i smaku tez nie, bo zdecydowanie wolalem metaxe.
Szczegolnie siedmiogwiazdkowa jest ekstra, choc i z 5 gwiazdkami nader wdzieczna jest - odradzam tylko trzygwiazdkowke, gdyz smakuje jakby ktos wyplukal beczki po tych lepszych i zlal to do butelek.
Pablito [ Legionista ]
Heh, na taki temat nie mogę się nie wypowiedzieć :)
Szkocka - Glenlivet, single malt, 12 letnia
Irlandzka - Paddy's, wiek dowolny
W Szkocji piją tanią whisky mieszaną z Irn Bru, taką ichnią oranżadą. To jest dopiero drink :)