Dayton [ Generaďż˝ ]
Gry brutalne i makabryczne - gdzie jestescie ? :,(((((((
No wlasnie czemu kiedys tak bylo ze gry zmierzaly w dobra strone takrze efekty zabijania krwi na scianach kalurzach na podlodze itp nawet w duke nukem byly ciekawe efekty zgniatania przez drzwi krwawych sladow i rozerwanych korpusow, niezle tez bylo w innych pozycjach jak np die by the sword gdize mozna bylo odrabac noge czy reke czy co tam sie jeszcze dalo odrabac :) a uszkodzenia bylo widac na modelu z dosc douza dokladnoscia - dlaczego nie ma takich bajerow w dzisiejszych grach jak morrowind czy gothic ? model zawsze wygalda jak nowy i nienaruszony!!! czy nawet shogo ktore z pozoru bylo mangowa gra dla dzieci nie wspomne juz o postalu itp :) Ale numer 1 w tym kierunku byl solider of fortune ale 1 czesci :))) 2 juz byla markotna :( niestety a moga byc dobra :( no i oczywoscie bloody stare ktore byly krwawe ale malo rasowe ze tak to ujme chociaz tak najwieksza radoche sprawialo zabijanie w falloucie niei wieim czemu ale tam zawsze czulem ze kogos zajebalem hehe :) Dochodze do wniosku ze kewstie zabijania i samego sposobu jej przedstawiania strasznie zeszla na psy i cholernie mi ise to nie podoba i czuje sie zawiedziony z tego powodu gdyrz przy dziesiejszych kompach moznaby zrobic naprawde reslistyczne modele ktore rownie realistycznie obrywaja i umieraja a tu taka lipa...................:,(((((((((( czuje sie rozczarowany i zawiedziony !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Banita_bb [ bo był za miły ]
lol ten post mozna by wsylac do radia maryja czy innego tvnu, ale by mieli jazde podajac w wiadomosciach jak spaczone sa umysly graczy :))
a tak na powaznie to faktycznie wielka przyjemnoscia bylo granie w sof1.
pozniej chyba jeszcze warte odnotowania sa blood i of kors pierwsza czesc carmageddona .
to byly gry z klasa. z wielka dawka brutalnosci, ale naprawde gralo sie w nie przyjemnie .
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Faktycznie przyjemnosc z poczestowania kogos kilogramm olowiu wypluwanymi z bliskiej odleglosci z minigana w Fallout byla wielka :) Warto odnotowac tez Mortal Kombat, BioFreaks (ucinanie lapek, mniam :)), Myth (tak, tak - strategia w ktorej pole walki zraszane bylo obficie krwia), starutenki Syndicate (ahh te zasadzki z miotaczem ognia za rogiem...). Nie mozna zapomniec o Severance: Blade of Darkness i Die by the Sword (mozliwosc obcinania konczyn potworom :)), z nowszych gier przychodzi mi na mysl Jedi Knight: Outcast i Jedi Academy, w ktorych po wpisaniu odpowiedniego "cheat'a" mozliwe jest obcinanie m.in. glowek mieczem swietlnym (zzzziuuuu... :)) jednak krwi nie uswiadczymy. Hehe.. byla tez BARDZO stara gra "Bad street" - chodzilo sie w niej osilkiem i nawalalo emerytow... to bylo chore :) Co do pytania dlaczego nie ma dokladnie odwzorowanych krwawych lazni w nowych grach, wydaje mi sie, ze chodzi o pieniadze - po prostu im mniejsze ograniczenie wiekowe, tym wiecej potencjalnych nabywcow moze znalesc dany tytul.
Siwy4444 [ Senator ]
Za jakiś czas ukaże się #Apocalypica#. Gra ta podpada pod obie kategorie. Tzn. jest brutalna i jednocześnie nadaje się na osobną audycję w Radio Maryja :)
Siwy4444 [ Senator ]
#Apocalyptica#. Sorry za literówkę.
Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]
Banito ---> dlaczego piszesz "pozniej chyba jeszcze warte odnotowania sa" - przecież Blood był wcześniej niż SOF1 :) I bardziej zabawny :) Jak biegały ludziki załatwione przy pomocy Flare :))) I jak fajnie się w końcu rozpadały :) A teksty Caleba kładły na łopatki - np. "Open for business", albo jak walnąłeś dynamicikiem za winkiel za którym któś się czaił " hahahhahahaha ... You're think you're hidin' ? " :) Mniam :)
Albo jak z kumplem graliśmy przez dwie godziny (na szeregowym) w piłkę nożną głowami zabitych zombiaków :)
Musze przyznać, że zabawa była przednia - chociaż "piłki" się szybko niszczyły :(
_Szakal_ [ Żółta Żyrafa ]
no, a Postal 2 - przeciez to miala byc najokrutniejsza gra wszechczasow.
Moim skromnym zdaniem -gra do bani
Caleb [ The Evil That Men Do ]
Dayton ---> wyobraź sobie, że jestem takim psycholem, że przyjąłem ksywe od bohatrera gry Blood 2.
btw: chyba zapomniałes wspomniec o KINGPINIE w swojej wypowiedzi, wszak to jedna z najlepszych gier w jakie gralem.
Motyw gazrurki wymiata!
Co do odrabywania konczyn - w diablo 2 (chyba, moze to byl inny RPG) mozna bylo nawet nawalać oderwanymi konczynami ;)
Kuzi2 [ akaDoktor ]
Caleb- ta w D2 mozna bylo nawalac noga wirta.
Szakal- racja.
A co do SOF1 to byl zajebisty i jest nadal grafika nawet jak na te czasy jest dobra
hilander [ ]
ooooooo muszę powiedzieć że teraz graz w SOF platinum (CD-Action :) w sieci z kumplem i jest zajebista sprawa jak ropierda..... mu łeb (chyba mnie trochę poniosło)
offtopic - próbowałem grać jeszcze w KINGPINA i po kilku chwilach wywala mi grę (dodam że gramy przez kabel) - ktoś miał taki problem ?
Raynor [ Big Man ]
Caleb ===> to było w Rune.... swoją drogą wyapasiona na maxa!
Negocjator [ * ]
Z krwawych gier to jeszcze Moonstone, Franko i Doman.
A teraz są mniej krwawe bo twórcy gier dbają o psychikę graczy :P
o^scar^^ [ GRWD ]
Oj pamietam Franko jak gralismy na Commodore 64 :] ach te czasy ...
wysiu [ ]
oscar --> ^Ciekawe to musialy byc czasy, kiedy Franko bylo na C64. A moze alternatywna rzeczywistosc?:)