GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Polskie szkolnictwo - podobno stoi na wysokim poziomie.

11.09.2003
21:07
[1]

DUBROLES [ Animator ]

Polskie szkolnictwo - podobno stoi na wysokim poziomie.

Co sądzicie o edukacji w Polsce? Dlaczego tylu ludzi nie ma pracy, skoro jest taka dobra ;/ Otóż dochodzi do ciekawego paradoksu - np. człowiek który ma dysortografię (żeby nie nazwać tego po imieniu) wybiera np. studia polonistyczne i idzie na nauczyciela, a potem w szkole pisze na tablicy z ortografami - bo on ma takie same prawa i to nie jesgo wina, że jest chory. To prawda, ale jak nauczy sie grać na trąbce człowiek bez słuchu? Albo jak inwalida pobiegnie na setkę przez płotki. To troche chore jak dla mnie ;/ Ludzie u nas siedzą dla papierka (heh, albo wyrabiają u znajomych:), a potem dziw, że gościu po studiach pracy nie ma! Jak ktoś jest dobry to i bez magistra się przebije, a nie odwrotnie ;/ Co o tym sadzicie?

Btw. Oficjalnie co dwudziesty Polak nie roumie tego, co czyta, a co trzeci (prawie - 30%) nie potrafi wykonać najprostszych zadań matematycznych. Po co te podstawówki obowiązkowwe robią - śmieciarze też potrzebni...

11.09.2003
21:08
smile
[2]

-—«( MadtracK )»—- [ Pretorianin ]

"Polska to nie elegancja Francja"

11.09.2003
21:12
smile
[3]

wysiu [ ]

Nic nie rozumiem...

11.09.2003
21:14
[4]

Joker__ [ Pretorianin ]

Nic dodać nic ująć ... niestety :(

11.09.2003
21:15
smile
[5]

dół [ Konsul ]

boooo, chyba jestem co dwudziesty :)

11.09.2003
21:16
[6]

The LasT Child [ GoorkA ]

Dlaczego tylu ludzi nie ma pracy, skoro jest taka dobra ;/

bo nie ma miejsc pracy, a jesli sa to pracodawca woli miec juz pracownika ze sta(r)zem

-—«( MadtracK )»—- --> LOL

11.09.2003
21:17
[7]

M-Hunter [ The Jester Race ]

Brak pracy to wina nauczania - w szkole uczyymy się pierdó, które są niepraktyczne. Po ci się uczyć jakichś zaimków czy perwiastków ? Powinniśmy się yczyć tego czego będziemy potrzebowal, a ne czegoś przez co możemy stracć czas czyy naweyt niezdać do następnej klasy. Denerwuje mnie też do że trzeba tyle przepisywać z tablcy... jak lekcja jest ciekawa to można samemu robić notatki (i tu kłania się jeden z moich ulubionych przedmiotów - historia. Lekcje są ciekawe, a notatki robi się samemu. Po co przepisywać jakieś regułki z tablcy ? i tak są napisane tak że tylko profesor zzrozumie).

11.09.2003
21:18
[8]

Joker__ [ Pretorianin ]

wysiu ----------- z tego wniosek ,że Polak nie roumie tego, co czyta :)
I już już mamy dowód na prawdziwość teorii DUBROLES`a

11.09.2003
21:19
[9]

Mastyl [ Legend ]

Dwa kluczowe w tytule słowa:

"podobno" i "stoi".

Jezeli ktos sie uczy - jego wiedza bedzie duza, ale niepraktyczna. Bedzie mogl sie chwalic ze w przeciwienstwie do swojego rowiesnika we Włoszech czy Danii wie gdzie lezy Bangladesz, i co to była wojna stuletnia. A jak ktos sie nie uczy... to niezaleznie od systemu szkolnictwa bedzie tłukiem. Poza tym coraz bardzij bokiem szkolnictwu wychodzi ogólny brak pieniedzy. I dlatego obniza sie poziom, a szkoly publiczne zaczynaja miec konkurencje w postaci lepeiej doinwestowanych szkol prywatnych.

Na poziomie podstawowym a nawet srednim, mitem zaczyna byc ze w szkolach prywatnych sa tylko bogate nieuki. Na szkolach i edukacji mozna dzis zrobic zajebisty biznes, bo kazdy chce siebie/swoje dziecko jak najlepiej wyedukowac. A jak wielki to biznes, niech swiadczy o tym ilosc ogloszen i ulotek wszelkich uczelni prywatnych, kursów i szkól.

11.09.2003
21:20
[10]

M-Hunter [ The Jester Race ]

pozatym z pracą jest tak - masz znajommości - masz dobrą pracę. nie masz - rzucaj studia i idż sprzątać ulce...

11.09.2003
21:21
smile
[11]

-—«( MadtracK )»—- [ Pretorianin ]

The LasT Child -~-~-> Uzasadnij co jest takiego smiesznego w mojej wypowiedzi

11.09.2003
21:24
[12]

WebMajster [ Chor��y ]

nie chcesz sie uczyc no to jestes partaczem. nie to nie, tylko ze to juz nie moja sprawa ze bedziesz zarabiac 400-600 zl na budowli kwiaciarni "rumianek". A ten kujon co wkuwa te wszystkie bardzo trudne regulki (wystarczy trzy razy powtorzyc i juz sie umie...) bedzie siedzial wygodnie w fotelu i bral sobie od tak od 4 tysiecy w gore...nad czym tu sie zastanawiac?

11.09.2003
21:28
[13]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

po co sie uczyc jak forumowicze odrobia za nas zadania domowe!!! chociaz mojego i tak nikt nie moze ruszyc!!! a tak powaznie to w pelni sie z toba zgadzam DUBROLES

11.09.2003
21:29
[14]

M-Hunter [ The Jester Race ]

Zszywacz --> Do mnie ten post ?

11.09.2003
21:35
[15]

The LasT Child [ GoorkA ]

-—«( MadtracK )»—- --> uzywanie na serio hh tekstow, ktore nic nie maja zwiazanego z tematem, tlyko po to by sie popisac. poza tym poogladaj troszke wiadomosci i zobacz ze w innych krajach tez nie jest za dobrze (np. niemcy, francja)

11.09.2003
21:37
[16]

WebMajster [ Chor��y ]

The Last Child --> czy masz jakis zwiazek z Action Magiem?
M-Hunter ---> troche do ciebie, troche do wszystkich jakby bylo tylko do ciebie to dalbym strzaleczke ;)

11.09.2003
21:54
[17]

-—«( MadtracK )»—- [ Pretorianin ]

The LasT Child -~-~-> Nie slucham HH, nie lubie tej muzyki... nie chcialem sie tymbardziej popisac... Nie masz sie juz czego czepiac ? Jak przypuszczam ty sluchasz metalu, ja slucham techno wiec sie nie dogadamy

A we Francji napewno pod wieloma wzgledami jest lepiej niz w Polsce, ale chyba nie zrozumiales tego "przekazu"...

11.09.2003
22:09
[18]

xywex [ mlask mlask! ]

-—«( MadtracK )»—- "(...) ty sluchasz metalu, ja slucham techno wiec sie nie dogadamy" Ciekawe wnioski... możesz mi powiedzieć na jakiej podstawie tak uważasz? teraz to mnie autenycznie zaciekawiłeś...

11.09.2003
22:18
[19]

-—«( MadtracK )»—- [ Pretorianin ]

xywex -~-~-> hmmm moze nie dokonca, zle to zinterpretowalem... ale jak ktos rozmawia o HH ( moj 1 post ) droogiemu, ktory slucha zalozmy metalu moze sie nie podobac ( TLC )... mniej wiecej tak jak by rozmawialy 2 osoby, 1 z Ameryki, 2 z Japoni i oboje rozmawiaja ojczystym jezykiem lecz droga strona go nie rozumie...

11.09.2003
22:20
[20]

DUBROLES [ Animator ]

-—«( MadtracK )»—- - - - > Walnąłeś hasło bez sensu (a przynajmniej go nie wytłumaczyłeś), to się nie dziw, ze mają Cię za stasiarza.

The LasT Child - - - > Fajnie, tylko, że gdybym skończył studia takie, jak w Amerce, to by się o mnie bili, a nie sądzili, że nic nie potrafię. Tam to lekarz od razu na stół idzie, a nie odbywa staż i uczy się pierwsze dziesięć lat.

11.09.2003
22:21
[21]

The LasT Child [ GoorkA ]

WebMajster --> niestety...

-—«( MadtracK )»—- --> problemy beda mieli te same, tylko z ta roznica ze oni sa bardziej rozwinieci...

11.09.2003
22:22
[22]

The LasT Child [ GoorkA ]

-—«( MadtracK )»—- i xywex --> peace Panowie!!!

DUBROLES -->niestety taka jest prawda ;(

11.09.2003
22:25
smile
[23]

-—«( MadtracK )»—- [ Pretorianin ]

DUBROLES -~-~-> Wcale sie tym nie przejmuje ze ktos ma mnie za statsiarza, ja sie statsiarzem nie czuje i to jest najwazniejsze...

The Last Child -~-~-> pozwol ze dokoncze :) ... od nas ? :]

11.09.2003
23:32
[24]

Vein [ Sannin ]

chodziło m u chyba o to że jak ma yćpraca jak ludzie np ida na jakies studia mimo iż nie maja np talentu ani żadnych wiadomości na temat jakiegoś przedmiotu, a np dlatego że jset popularny (np informatyka, ile to ludzi w klasie "mat-inf" mam którzy komputer umieja wlaczyć, jada na trojach, a z matmy maja dwoje i troje ? ja nic nie robilem, a pod koniec sie nauczylem i mialem 4, a inni... szkoda gadać...)

11.09.2003
23:43
[25]

Kloshart [ Pretorianin ]

Jak ktoś pisze z błędami to nie powinien skończyć polonistyki. Podobnie jak ktoś "nie umie" pierwiastków podchodząc do matury to może zapomnieć o karierze inżyniera. I zdziwiłbyś się jak sie te pierwiastki przydają. Ponadto człowiek inteligentny tzn. taki magister powinien wiedzieć więcej niż inni choćby o takie pierwiastki.

11.09.2003
23:59
smile
[26]

ronn [ moralizator ]

Vein --> Ja w liceum mialem 5 a i tak nic oprocz podstaw nie umiem. Piszesz o studiach informatycznych i o profilu informatycznym w liceum. A to sa rzeczy tak od siebie odmienne i rozniace sie poziomem, ze nawet nie powinno sie tego w jakikolwiek sposob porownywac. Bo o ile z matematyki, angielskiego i np polskiego po szkole sredniej wynosisz jakas tam wiedze, to z infy jestes na starcie zerem. (tak jest w 95% przypadkow, wiem ze czasami sie ZDARZA, ze ktos mial cos sensownego w LO)

ps Nie moge juz sluchac wszystkich tych geniuszy, ktorzy jako jedyni w klasie maja pojecie o informatyce, a nic nie robia....

12.09.2003
04:19
smile
[27]

Septi [ Starszy Generał ]

Ekm słuchać już sie niechce.Pierwsz sprawa to zbędny materiał którego uczy sie człowiek już od klasy podstawowej.Ludzie którzy planują swoją przyszłość i prace jaką chcieliby wykonywać często sie rozczarowują idąc na studia o kierunku jaki będzie im potrzebny do wykonywania tajże pracy.Zdziwienie przychodzi zazwyczaj jak dana osoba uważała że materiał którego uczyła sie na studiach w jakis sposób pomoże jej w pracy jak i ją ułatwi,problem w tym że wiekszość przedmiotów na tymże kierunku nie ma nic wspólnego z informatyką oraz pracą.Wiele osób kończy infe na studiach a potem pracy nie mogą znaleść bo nie za bardzo wiedzą co do czego,bo facet kuł przez całe 3 czy 4 lata i nie wiele z tego pamięta.Z kumputerem jest podobnie jak z jazdą na rowerze,jak już sie nauczysz to na pewno nie zapomnisz,ale mówie tutaj o zajęciach praktycznych,bo wkuwanie z książki czy z zeszytu na pamięc do niczego nie prowadzi,no chyba że ktoś jest tak wybitny że przeczyta książke i odrazu potrafi wszystko wykonać na kompie.Potem sie ludzie dziwią że facet kończy studia i pracy nie może znaleść.Znałem kiedyś informatyka który pracował w firmie komputerowej która zajmowała sie instalacją internetu.Klient składa zamówienie,przychodzi do niego w/w pan i instaluje potrzebne rzeczy do poprawnego działania internetu(karta sieciowa).Facet wkłada dyskietke do kompa,klika na stacje A:,wchodzi na dyskietke,kilka na plik i nic sie nie dzieje.Potem wchodzi na mój komputer/menadzer urządzeń i klika odśwież bo ma nadzieje że być może coś zaskoczy i akurat uda sie zainstalować.Niestety próba kończy sie ogromny fiaskiem i gość stwierdza że są jakieś problemy,po czym wcyhodzi i mówi że za kilka dni przyślą kogoś innego i na zakończenie stwierdza że komputer jest stary i to może być jedna z przyczyn.Najśmieszniejsze jest to że komputer był nowy,sprowadzany z USA.Do czego zmierzam ? do tego że sama wiedza książkowa nie wystarczy aby rozwiązać dany problem.W/w karte sieciową można było zainstalować na kilka sposób no ale jakże to można zrobic skoro w książce o tym nie pisali,normlanie płacz i zgrzytanie zębami.To samo tyczy sie grafików komputerowych.Dana osoba uważa że książka pozwoli mu robic naprawde świetną grafike i po przeczytaniu będzie już umiał robic cuda.Do tego trzeba mieć talent i cierpliwość.Trzeba wprowadzać swoje własne innowacyjne pomysły.Czy osoba która stworzyła samochód albo wynazła coś rewolucyjnego przeczytała o tym w książkach ?.Myślicie że dlaczego ludzie robią kursy komputerowe ? bo sie okazuje że na studiach nie było tego co trzeba i należy sie podszkolic bo wiedze którą posiadam jest nie wystarczająca lub też wogóle tej wiedzy nie posiada bo za dużo siedział w książkach a myszki boi sie dotknąć.Dla pracodawcy ważne jest twoje wyształcenie ale myślicie że kogo taki pracodawca przyjmie ? gościa który skonczył studia informatyczne z samymi piątkami i nic nie wie czy gościa który nie studiował a jego wiedza jest znacznie większa.Jasne że tego który nie studiował,bo dla pracodawcy ważne są umiętności praktycznie a nie papier z wypisanymi piątkami.Dokładnie to samo jest w przypadku osób które kończą technika samochodowe.Wiele z tych osób nawet nie wie jak samochód naprawic w razie usterki.Co z tego że on skończył technikum samochodowe jak on kompletnie nie ma pojęcia o samochodach.W dzisiejszych czasach ludzie mówią że sie liczy wykształcenie ale to tylko i wylącznie pic na wode.Może i wykształcenie sie liczy,ale najważniejsze jest umiejętne wykorzystanie tej wiedzy w praktyce bo papierow facet z papierową wiedzą nie jest nikomu do niczego potrzebny.Jeżeli jesteś w czymś bardzo dobry a nie masz niewiadomo jakiego wykształcenia to i tak znajdziesz prace,wystarczy że przedstawisz swoją wiedze pracodawcy.To wszystko jest bardzo proste i łatwe w zrozumieniu.Ide pracować w sklepie komputerowym z częściami to musze znać specyfikacje i parametry każdej części,bo jak doradze klientowi co będzie najlepsze,co warto kupic a czego nie warta sie nawet łapać.Tak,tak panowie wiedza praktyczna,własna inicjatywa to klucz do sukcesu.Umm troche sie rozpisałem.Napisałem to co myśle,nie każdy sie musi zgodzic ale jak wiadomo prawda zawsze leży pośrodku.

12.09.2003
09:42
[28]

DUBROLES [ Animator ]

Septi - - - > Dokładnie, ale co do pierwszych zdań: poziom nauczania u nas jest może nawet za wysoki i zbyt wszechstronny, bo powinien postawić na jedną rzecz, ale porządnie, a nie każdej dziedziny po trochu. Sądzę, że gdyby np. od gimnazjum już uczeń wybierał tylko te 10 przedmiotów których chce się uczyć, to byłby specem po studiach.

12.09.2003
09:45
[29]

sepuku [ Junior ]

To bardzo odkrywcze co napisal septi.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.