hugo [ v4 ]
eeee, ale mój twardy ma zaledwie 60GB....
... więc skąd taki fajowy plik? :)
A tak na poważnie to mam problem z jego usunięciem, nie da sie pod windowsem, ani total commanderem ani standardowo, chkdisk nie widzi żadnych błędów na dysku, to samo norton disk doctor... usuwanie spod dosa nie wchodzi w gre bo to partycja NTFS.... i jak się badziewia pozbyć????
hugo [ v4 ]
.... choć ma to pewną zaletę......
J0lo [ Legendarny Culé ]
no to masz 30 bg zajete... co w tym takiego dziwnego?
J0lo [ Legendarny Culé ]
nie bg tylko gb
hugo [ v4 ]
nic oprócz tego że nie mogę niczego skasować z tego dysku, ani tego pliku ani żadnego innego, a tak pozatym to wszystko w porządku.... :|
Genzo9 [ Pretorianin ]
To pozostaje ci format, żeby pozbyć się niechcianego pliku.
hugo [ v4 ]
mowy nie ma!
30GB w plecy... o nie nie nie, nie nie nie,
:(
Adamss [ -betting addiction- ]
Format jest najłatwiejszym rozwiązaniem, ale chyba jednak nie masz innego wyjścia :/.
tomirek [ ]
odpal kompa w trybie awaryjnym (restart i w czasie ladowania wciskac F8) - zaloguj sie jako admin i sprobuj tak
hugo [ v4 ]
Dobra, udało sie, trzeba było tak: właściwoścui dysku, scandisk, automatycznie napraw błędny. wtedy trzeba było rebootnąć system i w czasie uruchamiania systemu włączyło się sprawdzanie wybranehgo dysku, cpś tam porobił i jest git, ale nie obeszło się bez straty tego jednego pliku, chcoć tego się spodziewałem....