-—«( MadtracK )»—- [ Pretorianin ]
Mountain Dev - 18 urodziny ? o_O
Gralem sobie ostatnio w kochane gierki z niesmiertelnego Atari i natknalem sie na cos co stwierdzilem ze kazdy powinien zobaczyc :) Otoz gra ta nazywa sie "Tapper" fabula nie jest istotna, istotne jest jednak to ze pochodzi z 1985 roku... zobaczcie screenshota :D
zarith [ ]
grałem :-)))))) ale na komodzie nie na atari :-)
to były czasy :-)
owoc_pomarańczy [ Konsul ]
grałam:))
zajebiste,ale i tak nic nie pobije Montezumy.
-—«( MadtracK )»—- [ Pretorianin ]
zarith -~-~-> no tak z pewna roznica :) oni popijali sobie mountain devy a my zadowalalismy sie oranzadka z miejscowego sklepiq :D
-—«( MadtracK )»—- [ Pretorianin ]
owoc_pomarańczy -~-~-> hehe nawet nie wiesz do czego byli zdolni ludzie kochajacy ta gierke :) W necie znalazlem mapke calej tej gry zrobiana metoda screenshotowa z kazdej lokacji :) po rosnacych punktach mozna bylo wyczaic droge od poczatku do konca tej wspanialej gierki :)
zarith [ ]
no i pepsi a jak wiadomo pepsi piją lepsi :-)
owoc pomarańczy --> montezuma był boski, nie przeczę, ale nic nie pobije way of the exploding fist (no chyba że yie are kung fu:P)
-—«( MadtracK )»—- [ Pretorianin ]
Zarith -~-~-> Pamietasz moze taka polska gierke ze stajni Avalonu " Misja " ? :) Bila wszystkie zagraniczne gierki... POLAK POTRAFI :) tylko niestety nie bardzo w czasach obecnych ;p
owoc_pomarańczy [ Konsul ]
MadtracK--->
ja jej nidgy nie przeszłam:( chcialam teraz- niedawno jak ją znalazłam gdzies w necie, czy od kumpla,nie pamietam juz, myślałam,ze ją przejdę, ale w sumie to przeszła mi ochota... bez joysticka.... beznadzieja.
no i zacięcie do tych turlających czaszek, znikających podłóg, niepasujących kluczyków, wężów nie to samo:))
na koncu podobno był skarb Montezumy:))
The LasT Child [ GoorkA ]
cos dziwnego? cherry coke bylo w stanach juz w latach 60 a u nas? moze jest od 7 lat?
zarith [ ]
madtrack --> pamiętam, ale była na atari a ja jako komodorowiec na atari jestem uczulony :-)
możliwości ma spektruma a to atarowców duma :PPPP
-—«( MadtracK )»—- [ Pretorianin ]
owoc_pomarańczy -~-~-> Mi sie udalo przejsc Misje kilka razy, jednak masz racje na klawiszach nie ten sam klimat co na joyu ;)
Montezumy nie przeszedlem ale bylem juz o krok :) doszedlem do ostatniego typka ktory tupal w ziemie i robil z ciebie hamburgera :) mialem ostatnie zycie i zczailem dopiero po fakcie :P
Teraz gram sobie w 2 czesc, to juz gierka FPP tez ma swoj klimat ale jednak nie ten sam :)