
tygrysek [ behemot ]
skate to the hell
nie ma znaczenia czy deska czy rolki
najważniejsza jest adrenalina !!
stanson [ 3 ]
A o co Ci chodziło zakładając ten wątek?

tygrysek [ behemot ]
stanson --> o adrenalinę
pawkaz --> jakie triki potrafisz robić już ??

DarkStar [ PowerUser ]
nie przesadzasz z ta adrenalina na rolkach?
qLa [ oLd GaMeS FaN ]
Ja lubie poczuc adrenaline, ta jazde wieksza niz na speedzie, poczuc ta moc, gdy.......LOWIE RYBY:)

tygrysek [ behemot ]
DarkStar --> zostań nadal przy szydełkowaniu
stanson [ 3 ]
tygrysek -> na rolkach moze i jest jakas adrenalina, ale tak naprawde to udziela sie ona wtedy, gdy pedzisz na motorze 230km/h, uwierz na slowo...

LooZ^ [ be free like a bird ]
tygrysek : skejcie :)))))))

Neo_s [ Konsul ]
Ojjj za duzo gier ;)))

DarkStar [ PowerUser ]
nie martw sie, po pewnym czasie podczas jazdy bedziesz jej wydzielal tyle co przy szydelkowaniu:)
o wiele wiekszego kopa daje snowboard:)
stanson [ 3 ]
dzis znowu statsujemy, Neo_s???
Zajrzales juz do slownika?
pawkaz [ Konsul ]
No dobra - z tej okazji zmieniłem nawet swoją stopkę (poniżej).
Jeśli ma to być wątek o wszelkich miłośnikach mocny wrażeń poruszania się na butach lub deskach z kółkami. OK - wchodzę w to, tym bardziej że sezon nam się kończy i trzeba się przesiąść na łyżwy (więc myślę, że łyżwiarze też tu znajdą coś dla siebie).
Jeśli chodzi o tricki - no cóż. Jako że mam już 30 lat, brzuch od piwa i pierwsze siwe kłaki - wybrałem styl aggro-fitness - taka mieszanka streetu z czystym fitness. W zasadzie szlifuję w tym roku techniki crossover-crossunder (forward-backward) próbując stworzyć swój "style", powerslide i parallel slide i wszelkie odmiany spinów (360 stopni). Z jazdą do tyłu zawsze miałem kłopoty więc nad tym pracuję szczególnie.

tygrysek [ behemot ]
looz, bez takich mi tutaj przezwisk :) !!
czy ktoś wogóle ma coś wspólnego z roleczkami czy deską, czy tylko statsiarze się pojawili, którzy mi do pięt nie dorastają ??
LooZ^ [ be free like a bird ]
Statsiarze ktorzy do piet ci nie dorastaja w statsowaniu ? ;P Cwicz, cwicz tygrysku, pochwalisz mi sie umiejetnosciami na pikniku :)
pawkaz [ Konsul ]
-> LooZ
W tym właśnie problem - jeździsz na rolkach - od razu jesteś skejtem (hip-hop, bluzgi, itp). Słucham Mahlera (znasz gościa), czytam Tołstoja, mam (za przeproszeniem) doktorat w zakresie nauk medycznych i ... jeżdżę na rolkach.

qLa [ oLd GaMeS FaN ]
tygrysek
No ja mam 184cm wiec moze do tych piet ci dorastam;))
No a lowienie ryb nie jest sportem ekstremalnym?!Eh...kur*a i znow sobie ojciec ze mnie jaja zrobil;)
qLa [ oLd GaMeS FaN ]
pawkaz
Mi np. imponuja ludzie, ktorzy naprawde potrafia porzadnie wywijac na dyskorolkach-polecam program Extreme.
tygrysek [ behemot ]
pawkaz --> ja mam dopiero 27 latek i własnie po to kupiłem roleczki, aby nie doprowadzić się do "mięśnia piwnego".
Z tego co wiem, to żeby poprawnie nauczyć się jazdy do tyłu to trzeba umieć to robić patrząc przez ramie, co okazuje się nielada problemem (sam nie sprawdzałem, bo do przodu jeszcze nie potrafię dobrze jeździć).
Pierwszy trik, który chcę się nauczyć to grind, ale wiem, że do tego mnóstwo pracy mnie czeka.
qLa --> ja mam 194 o poranku, więc do pięt może mi dorastasz

DarkStar [ PowerUser ]
pawkaz --->
doktorat, Tolstoj, nauki medyczne... typowy polski skejt:)

LooZ^ [ be free like a bird ]
pawkaz : Ale "skejt" nie jest dla mnie slowem obrazliwym. Z kultura hiphopowa (muzyka + deska/rolki/bmx) mam do czynienia od dosyc dawna i skejtem nie jest dla mnie napewno czlowiek ktory chodzi po ulicy w szerokich spodniach i do kazdego kolesia rzuca "elo ziomek" ;) Mimo ze sam nie jezdze to bardzo szanuje ludzi ktorzy chca i potrafia (!) to robic. Pozdrowienia dla ciebie, a tygrysek napewno sie nie obrazi bo wie o co mi chodzi (prawda ? ;P)
qLa [ oLd GaMeS FaN ]
tygrysek
E tam, powiem nawet, ze do nosa ci dorastam:)
No to podawac ile cm w bikolu;)
Znalem takiego Jasia-fajowo w Chorwacji wywijal na dyskorolce
pre13 [ Generaďż˝ ]
qLa --> przez kanał eXtreme sports mój rower górski nadaje się do wyrzucenia bo próbowałem naśladować mistrzów:D
qLa [ oLd GaMeS FaN ]
LooZ
skejtem nie jest dla mnie napewno czlowiek ktory chodzi po ulicy w szerokich spodniach i do kazdego kolesia rzuca "elo ziomek" ;)
Lol:)
Mamy podobne spojrzenie na to:)
tygrysek [ behemot ]
prawda Looz^ :):)
pawkaz --> oglądnołem filmik. Masakra. Ale takie rzeczy i o WIELE lepsze widziałem jak byłem w Londynie. Warto w Londynie odwiedzić w weekend Hyde Park i tam takie rzeczy dzieją się naprawdę !! :)
Najbardziej zaskoczył mnie koleś, który z naprawdę solidnego rozpędu przejechał przez slalom BOKIEM (!!) robiąc przy tym przekładankę. MASAKRA !!
Mam to na HI8, ale teraz nie mogę zrzucić, bo nie ma mnie w domku.
qLa [ oLd GaMeS FaN ]
pre13 [ Pretorianin ]
qLa --> przez kanał eXtreme sports mój rower górski nadaje się do wyrzucenia bo próbowałem naśladować mistrzów:D
Hoho, ja ci nie bede opowiadal, co sie ze mna stalo, jak probowalem robic akcje z JackAss'a ;)
(zart)
pawkaz [ Konsul ]
-> LooZ
Nie miałem zamiaru "szczekać" - wybacz! Generalnie jestem "do ludzi" więc i pozdrowienia dla Ciebie!
-> DarkStar
No może wreszcie czymś się zaczniemy wyróżniać, my polscy skejci :)

LooZ^ [ be free like a bird ]
Heh, pre13 : rower, rowerem... zobaczylbys jak wyglada moj kumpel ktory szalal na bmxie :) Chyba juz kazda czesc ciala mial obita kilka razy :) A drugi kumpel przy grindzie zlamal deske (i nie pytajcie jakim cudem jeszcze zyje :))
pre13 [ Generaďż˝ ]
nie wiem czemu w polsce skejt jest od razu łączony z "kulturą" hip hopu (polskiego hh)
nikt nie słyszał o skate punk'u??????????
qLa [ oLd GaMeS FaN ]
To co panowie skejci narodowi sluchaja?Bardziej hh czy raczej hardcore?
LooZ^ [ be free like a bird ]
Moi znajomi ktorzy jezdza sluchaja reggae :) (no, jeden z nich slucha tez hh :))

DarkStar [ PowerUser ]
pawkaz --->
juz sie wyrozniamy! reszta slucha hip hopu:)
pawkaz [ Konsul ]
Powiem Wam co mnie najbardziej rajcuje w rolkach! Są jak kobiety - nigdy do końca nie można ich opanować. Nauczysz się jeździć do przodu, hamować, skręcać - to zaraz masz chęć robić to do tyłu (tak ta analogia z kobietą całkiem trafiona - nie powiem). Potem masz morze możliwości - speed skating, fitness, street (z całą serią wygibasów), hokej czy choćby jazdę figurową. Możesz fantazjować - czemu by na przykład nie pojeździć nago (to tylko przykład). Nie chodzi o sposób życia, muzykę, strój, stopnie naukowe czy gadanę - chodzi o ruch na świeżym powietrzu i radość z panowania nad własnym ciałem.
Tak przynajmniej ja to widzę.
qLa [ oLd GaMeS FaN ]
LooZ
Oj, ja uwielbiam reggae, ale na desce nie jezdze;)
LooZ^ [ be free like a bird ]
pawkaz : Ciekawe podejscie :) Sprobowalbym, ale chyba nie mam talentu do jazdy na czymkolwiek innym niz rowerze :)
qLa : Ja tez nie jezdze na desce i tez uwielbiam reggae ;)
pre13 [ Generaďż˝ ]
rolki jak kobieta....... mi to nie pasuje
odkopałem swoje stare rolki i po 4 latach niejeżdżenia wystartowałem i wróciłem do domu ze zdartym kolanem i z przytartym letko barkiem
ale było fajno!!!
DarkStar [ PowerUser ]
ja mam swoje szalenstwo rolkowe za soba. od zawsze jezdzilem na lyzwach, 1-3 liceum rolki (kazdy wolny czas). teraz zakladam butki okazjonalnie - studia, kobiety, kursy, certyfikaty, praca... w lecie rower, zima deska,a przez caly rok silownia.
tygrysek [ behemot ]
panowie, nie ma znaczenia czy ktoś nalezy do jakiejś subkultury czy nie ... przecież chodzi o przyjemność wypływającą z jazdy
a adrenaliny w tym sporcie jest niemało, no chyba, że ktoś rolkami po pokoju jeździ albo na desce na kolanku

Cainoor [ Mów mi wuju ]
Ile kosztują teraz średniej jakości rolki ?

tygrysek [ behemot ]
Cainoor --> normalnie to około 600 - 800 PLN, ale mi się udało kupić w cenie POSEZONOWEJ swoje roleczki do jazdy agresywnej za 500 PLN bez złotóweczki !! :)
pawkaz [ Konsul ]
Cainoor - dobre rolki fitness dostaniesz już za jakieś 80 do 100 USD - oczywiście nie w Polsce (to kraj dla tych co walneli karetę i jedną parę w TotoLotka). Dochodzi koszt wysyłki - ale i tak będzie taniej niż w Polsce. Widziałem Salomony Speedster (dobre rolki fitnessowe, z butem anatomicfit i płozą aluminiową, kółeczka 76 mm 78A, łożyska ABEC 5) za jakieś 90 USD (dla porównania w Polsce 700 PLN).

DarkStar [ PowerUser ]
tygrysek --->
agresywna jazda tylkiem po chodniku?:)

Cainoor [ Mów mi wuju ]
tygrysek ---> Za późno... Za późno przypomniałeś mi w tym wątku o rolkach. To było moje życie jeszcze jakieś 4 lata temu. Skakałem naprawdę wysoko, praktycznie latałem :-) Rolki sprzedane... ale teraz z chęcią bym sobie pojeździł. Jednak za późno...

tygrysek [ behemot ]
DarkStar --> profesjonalni to się GRIND nazywa :)

DarkStar [ PowerUser ]
Cainoor --->
jak chcesz moge ci opchnac moje stare FCO za grosze:)
Cainoor [ Mów mi wuju ]
pawkaz ---> Mi chodzi bardziej o jumping. Pamiętam, że kiedyś były bardzo dobre Bauery (?;), a teraz ? Szkoda, że sezon się już praktycznie skończył.

DarkStar [ PowerUser ]
tygrysek --->
kiepski jestem z teorii:))
pre13 [ Generaďż˝ ]
ja się dobrze bawiłem kiedyś na rolkach Roces Street i było extra ale je sprzedałem bo w pewnym momencie cashu potrzebowałem i przy moich pierwszych "drewnianych" (czyt. dennych) rolkach ostałem
pawkaz [ Konsul ]
Cainoor - w życiu nie miałem na nogach street'ów (mam awersję po mafijnych filmach z zatapianiem nóg w betonie) - ale dobre Rollerblady czy Rocesy za jakieś 150 USD. Sam jeżdżę na Deemaxach 2 Salomona - taka hybryda z systemem Hi-Lo (dwa przednie kółka 76 mm dwa tylne 80 mm 83A) - dobre do jazdy w każdych warunkach - no może nie do grindowania ale wytrzymają dużo.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
pawkaz ---> Widzę, że znasz się na tym bardzo dobrze :-) Pamiętasz czasy, gdy w Polsce pojawiły się pierwsze plastyki (czy plastiki - jeden ...;) za 80 zł dostępne na bazarach ? Hehe... Teraz to jest super sprzecik.
Naprawdę masz czas na jazdę na rolkach ? Ile temu poświęcasz swoich cennych godzin ? :-)
pawkaz [ Konsul ]
Staram się nie schodzić poniżej 6 godzin tygodniowo - choć to czasem trudne. Teraz pewnie przesiędę się na łyżwy i w miarę możliwości na narty (jak starczy kasy i czasu). Mam to szczęście, że moja żona też jeździ na rolkach. Akcja jest następująca - z pracy po żonę do pracy, ciuchy i rolki w bagażniku i do parku. Czasu poświęconego na literaturę i hardware nie liczę - często siedzę w nocy.
pre13 [ Generaďż˝ ]
Cainoor --> mam takie pierwsze plastiki wlasnie!!!!!!!hie oczywiście kółka i łożyska wymienione

Cainoor [ Mów mi wuju ]
pawkaz ---> Podziwiam, nie powiem... Zamiast spacerów z kobietą - wspólna jazda na rolkach. Hmm... Bardzo pociągające :-)

tygrysek [ behemot ]
do opanowania dobrze samej jazdy ilecz asu potrzeba ??
pawkaz [ Konsul ]
Cainoor -> Powiem szczerze, że zacząłem jeździć na rolkach podczas pobytu we Francji więc jakby to powiedzieć sprzęt był trochę lepszy (ale też nie idealny). Uważam, że dobry skater poradzi sobie nawet w najbardziej dziadowskim sprzęcie. Z drugiej strony pachnące nowością roleczki naszpikowane techniką są miłym dodatkiem.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
tygrysek ---> Dla mnie to był chyba miesiąc. Nie wiem, czy to długo, czy krótko. Po tym czasie jeździłem już dobrze. Codziennie oczywiście na rolkach.
pawkaz [ Konsul ]
tygrysek -> Samej jazdy... cóż, to zależy od talentu. Mnie to zajęło rok - mówię o samej jeździe w przód (z porządnym glidem na jednej nodze). Choć jak patrzę z perspektywy czasu można to było zrobić w dwa wieczory. Moim zdaniem największy postęp (i największa frajda) jest wtedy, kiedy opanujesz w miarę jazdę w przód i nagle uświadomisz sobie, że Twoje kółka mają dwie krawędzie (zewnętrzną i wewnętrzną) - skręty równoległe, przeplatanki (crossover i crossunder). Ja niestety mam budowę ciężko przekarmionego miśka - dla lepiej wysportowanego atlety 3 - 4 miesiące intensywnych treningów powinny wystarczyć na stopień "intermediate".

Adamss [ -betting addiction- ]
Nio, rzcezywiście adrenalina ma coś w sobie. I te kanciate kształty, mhm, to jest to! :P
tygrysek [ behemot ]
widzę, że mnóstwo pracy mnie czeka w nauce
ale mam zamiar być dobry i mieć ładny brzuszek :)
będe tutaj chwalił się osiągnięciami
a teraz zmykam spać
dobranoc
pawkaz [ Konsul ]
No cóż... chyba się położę spać... Mam tylko nadzieję, że ten wątek nie umrze śmiercią naturalną. Jeżeli taka będzie wola ogółu i znajdzie się więcej zapaleńców gotowych dzielić się swoimi doświadczeniami i wiedzą (techniką jazdy, nowinkami sprzętowymi) to z dużą chęcią będę tu wpadał...
Miło było podyskutować Panowie... choć kilka Pań też by było mile widziane...

NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]
Kiedyś jeździłem troszkę na rolach, dziś po tych czasach została mi jedynie blizna na brzuchu:)
__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]
hmmmm ja jeżdże na desce i bynajmniej nie jestem "skejtem" ani nie słucham hh :)
Cainoor ja widzialem na allegro nieuzywane chyba osirisa czy akoś tak za 399 :P
tygrysek [ behemot ]
cudownie :)
robię coraz więcej postępów
hamowanie już coraz bardziej kontroluję
a mam pytanko, znacie może stronki na których są wytłumaczone wszystkie trucki które można na roleczkach zrobić ??

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
Ja chcę chodzić na (DARMOWE) lekcje deski, z takim spoko ,,nauczycielem", ale kur** ojciec mi nie pozwala... a facet mi już proponował złożenie zajebistej dechy za bardzo dobrą cenę...tak to jest jak ma się ortodoksyjnego ojca :PPPP
tygrysek [ behemot ]
Lewy --> działaj argumentacją "sport to zdrowie"
Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
tygrysek---> Próbowałem:((((

GOSU [ Legionista ]
ja robie najlepsze akrobacje na rampach i koledzy dziwia bo chca umiec tak samo jak JA !

kiowas [ Legend ]
tygrysie ---> a poznaniacy nie smieja sie jak widza przeszlo dwumetrowego (liczac z rolkami) starego pryka nieudolnie prujacego pod prad?
Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
GOSU-->podaj mi swój adres, a będziesz robił najlepsze akrobacje na rzęsach:( Ehhhhh(4)

tygrysek [ behemot ]
kiowas --> narazie nie oglądają mnie poznaniacy :) bo narazie urzęduję w Krakowie :)
a wybieram mało ruchliwe asfalty, aby nie robić z siebie komika :)
pawkaz [ Konsul ]
Witam wszystkich zapaleńców - właśnie wróciłem z roleczek. Żonka walnęła dzić piękny piruecik z następczą glebą centralną więc właśnie bawię się w doktora (nie ma jak popracować w niedzielę).
Dziś próbowaliśmy dość ciekawej i ładnie wyglądającej techniki przeplatanki nadającej się głównie do jazdy speed i fitness (filmik instruktażowy poniżej)! Początki są dość trudne ale łatwo nauczyć się balansowania ciężarem ciała więc polecam!
Pozdrawiam!

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Jeździełem nieźle na łyżwach, kupiłem rolki i nie potrafię na nich do tyłu jeździć. Da się jeździć do tyłu?
pawkaz [ Konsul ]
No... da się! Ale nie jest to łatwe. Proponuję zacząć od tzw "cytryny" (ang. swizzle) do tyłu. Z pozycji podstawowej czubki butów razem i obiema nogami wykonać równoległy ślizg do tyłu w kształcie cytryny (aż do złączenia pięt) itd. Jak opanujesz swizzle to można zacząć dodawać maleńkie odepchnięcia wewnętrznymi krawędziami na przemian lewej i prawej nogi (ang. cuting). Powodzenia - niestety nie mam filmiku instruktażowego.
P.S. Wszystkich purystów językowych przepraszam za te wstawki anglojęzyczne - ale polska terminologia jest w powijakach. Apologies!!!
tygrysek [ behemot ]
dziś wracam co Poznania i mam nadzieję, że tam przynajmniej nie ma non stop deszczu, bo w kraku sobie nie pojeździłem :(
pawkaz [ Konsul ]
Wątek nieco podupadł. Biorąc pod uwagę, że użykownicy GOLa to dość reprezentatywna grupa osób - można wnioskować, że fanów ostrej jazdy na kółkach jest dość mało. A szkoda...
Nie zrażając się jednak niskim zainteresowaniem, postaram się dzisiaj coś dorzucić od siebie...
Pasja posiadania sprzętu wysokiej jakości nie ominie nikogo! Czy to właścicieli samochodów, komputerów, sprzętu HiFi, rowerów czy też... rolek. Stare porzekadło mówi, co prawda, że dobry skejt (osobiście wolę słowo rolkowiec) poradzi sobie na najbardziej badziewnym sprzęcie, to jednak założenie pachnących nowością, zakupionych za ciężko odkładane oszczędności nowiutkich roleczek z górnej półki stanowi sedno, jak to się mówi, radości życia (z fra. "joie de vivre"). Kiedy już zajeździsz na śmierć swoje pierwsze tajwańskie* plastki zakupione w hipermarkecie zapragniesz czegoś więcej... pewnego luksusu dla Twoich stóp! Wygoda jest najważniejsza, jednak należy pamiętać również o teorii ewolucji i doboru naturalnego - kobiety wybierają tylko najlepszych! Pamiętajcie o tym przemierzając ulice i parki!!!
Każdy zapyta się pewnie w tym momencie (o ile zaczął czytać i tu dobrnął): "dokąd to wszystko zmierza?". Już biegnę udzielić odpowiedzi! Otóż październik zbliża się wielkimi krokami a wraz z nim pojawią się nowe modele rolek firmy Salomon! Francuzi na swoim koncie nie mają zbyt wielu dobrych pomysłów: wieża Eiffla (która tak właściwie do niczego nie służy), linia Maginota (kompletny niewypał) czy też wymysły kulinarne przyprawiające niektórych o mdłości (płazy i mięczaki). Może nieco rehabilitują się wprowdzeniem do powszechnego użytku gilotyny to jednak swoimi rolkami biją wszystkich na głowę!
Na załączonym obok screenie możecie podziwiać cztery nowe modele: rzadko widywane w Polsce Crossmax i Deemax do jazdy Freestyle (FSK) oraz dwa nowe modele do jazdy Street. Szczególną uwagę zwracają jednak te dwa pierwsze modele. Stanowią one połączenie (swoistą hybrydę) rolek do jazdy agresywnej z tymi do jazdy rekreacyjnej. But wzmacniany z podwójnym absorberem (dodatkowo w wersji Crossmax podbitym płytą aluminiową) oraz 3DCustomfit z rewelacyjnym systemem wietrzenia (znany dobrze narciarzom), płoza 237 - 247 mm (zależnie od rozmiaru buta) zbudowana ze wzmacnianego aluminium z układem Hi-Lo (dwa przednie kółka 76 mm dwa tylne 80 mm), łożyska ABEC5 (w wersji Crossmax TKgel TWINCAM - stosowane w wyczynowych rolkach do jazdy speed!!!)... Można by piać cały dzień (jak ktoś lubi)! Na tych rolkach można robić wszystko (no prawie) - swobodnie pojeździsz w stylu rekreacyjnych a jak najdzie Cię ochota to możesz skakać a nawet grindować!
Czy mają same zalety? No cóż... Mają jedną wadę, moim zdaniem, dość zasadniczą! Kosztują, to znaczy będą kosztować, około 300 Euro! Jeśli myślisz serio o dobrym sprzęcie rzuć palenie, kup skarbonkę, duś rodziców albo żonę (tak jak ja)...
Osobiście jestem czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec... muszę je mieć!!!
* Przepraszam Naród Tajwanu - robicie bardzo wiele dla sportu - czasami jednak silicie się na własne produkcje!
tygrysek [ behemot ]
sprzęt piękny
kurcze ... ale te ceny :(
ale już wiem, że jak tylko podszkolę swoją technikę, to zbieram pieniążki na lepsze roleczki !! :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
I mocniejsze spodnie...
SULIK [ olewam zasady ]
co do adrenaliny - to stary adrenalinowiec ze mnie - co prawda nie jezdze na rolkach - bo nie mam i nigdy nie mialem okazji sie przejechac, ale za to mam inne rozrywki :]
- jazda na roweze z predkoscia 60 km/h z scentrowanym kolem i bez trzymania kierownicy - to jest to jak jeszcze starasz sie tak wyprzedzic auto :] - hehe to jest strach
- wpinaczka po obkruszajacejs ie pionowej wapniowej skale, bez zadnych zabezpieczen i swiadkow - tu jeden blad i nie ma Cie
- jazda na rowerz po starym kamieniolomie - w miejscach gdzie ludzie boja sie chodzic piechota nie mowiac o jezdzie na rowerze
- nocny bieg na orientacje przez las, w ktorym co jakis czas ktos sie wiesza, lub kogos napadaja
- wracanie do domu z nocnych imprez przez pol miasta na nogach - po najniebezpiecznieszych dzielnicach, a na zakonczenie i inalguracje odwiedzenie cmentarza
- jazda rowerem po Zakopiance przez kilka kilosow pod prad
- wyskakiwanie z domu przez okno, dla czystej zabawy i skrucenia sobie czasu wyjsca z domu :]
lub podczas zabawy w gonianego (kilka lat temu)
- siedzenie w nocy na dachu i ogladanie gwiazd (dachu nie mam prosetgo lecz spadzisty, obity blacha :D )
hmmm... wiele tego bylo :)

tygrysek [ behemot ]
SULIK --> tutaj o desce i o rolkach :) a nie o adrenalinie :)

hugo [ v4 ]
:D
dziwny tytuł wątku... sk8'ty do piekła.... to mi pasuje! :)
tygrysek [ behemot ]
hugo --> język angielski jest dość złożony :)
i "skate" to też czasownik oznaczający: jeździc na desce/rolkach

SULIK [ olewam zasady ]
tygrysku chyba zaczynasz zaprzeczac samemu sobie:
statson zapytal: "A o co Ci chodziło zakładając ten wątek?"
a ty mu odpowiedziales: "stanson --> o adrenalinę "
wiec ??
napisalem to co ja uwazam za adrenaline :) a jezeli chodzi o deske i Rolki - to hmmm... kiedys pewnie sie przejade, ale to bedzie niebezpieczne :]
ale przypomialem sobie jeszcze jedna sprawe - w zimie u kuzyna bawilismy sie w saneczkarstwo ekstremalne - duza gora + metalowe sanki + maluch ktorego wyprzedzalismy :D = strach + iskry spod metalowych ploz wpadajacych na nieoblodzony asfalt + klecie kierowcy
he he he :]
Annihilator [ ]
Witam
Czy do kategorii adrenalina można "wrzucić" rowery? Oczywiście nie mówię o jeździe po mleko :). Jeżeli tak - wchodzę, jeżeli nie, no trudno :)
Pozdrawiam

tygrysek [ behemot ]
SULIK --> wolę łamać górne kończyny niż szlifować twarz na oblodzonym afalcie :)
Anni --> jak znajdziesz rozmówców

Annihilator [ ]
Tygrysek -> z tego co widzę to będzie ciężko, no cóż poczytam o rolkach - temat równie ciekawy :)
tygrysek [ behemot ]
zmieniłem troszkę nauczanie siebie jazdy na rolkach
nie staram się teraz uczyć jak najwięcej, tylko sobie jeżdzę aby dobrze opanować przenoszenie środka cieżkości, z czym mam nieraz problem
no i hamowanie :)
już nie wywracam się przyniskich prędkościach :)
ZeTkA [ ]
kotku jak bedziesz w wawce i bedziesz chcial pojezdzec na dobrych mniejscowkach to skontaktuj sie z moim kochanym kuzyneczkiem <chyb ago poznales kiedys >
moj kochany kuzyneczek jezdzi na desce i dopoki nie zaczal pracowac to deska byla dla niego calym zyciem nawet na zagowki wzial deske ;))
moj kochany kuzyneczek probowal mnie kiedys nauczyc tego pieknego sportu ale jak narazie opanowalam doskonale upadki ;))
powodzonka na rolkach tygrsyku
Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]
Na desce jezdzilem ... z 3 tyg i ja zlamalem , nastepnej juz nie qpilem ...
Jezdze na rowerze , downhill ... co prawda dziala to na zasadzie kamikaze , bo nie mam ochraniaczy ;ppp ....
wiec jeden blad... jedno drzewo ...
Rower do xc gianta ...ale ma wypasione hamulce wiec siuuuuuu... :D
Chcialbym miec kiedys xc i dh rowerki ... ;]

tygrysek [ behemot ]
pracuję mocno
już z grawitacją nie mam wielkich problemów
i coraz lepiej z hamowanie, choć wolę wcześniej widzieć dokąd jadę :)
bardzo pomaga jazda na "cytrynkę"
wzmacnia nogi i uczy jak sterować rolkami, o czym wcześniej nie miałem zielonego pojęcia :)
a wątek nie umarł, póki ja żyję jeszcze :)
pawkaz [ Konsul ]
Szczęśliwie prognoza pogody na początek października jest obiecująca - więc można korzystać z końcówki sezonu.
Ja też pracuję mocno - zacząłem ćwiczyć ostrzejszą jazdę do tyłu, jak dotąd klęska... nie czuję dupy... Jak mawiają Jankesi: "So face it, yo'are going to fall, probably a lot!". W związku z powyższym poszedłem sobie kupić kask - Rocesa za 114 PLN. Wzbudzam rozbawienie, ale co mi tam - znam tysiące fajniejszych sposobów na niszczenie komórek nerwowowych niż walenie głową o chodnik! Obawiam się, że pociągnie to za sobą konieczność zakupu nowych ochraniaczy (zwłaszcza na łokcie) bo obecne już słabo się trzymają... Może wytrzymają do wiosny...
Pozdrawiam!

tygrysek [ behemot ]
ja narazie walczę bez ochraniaczy, bo nie mam pieniędzy :(
ale już wiem, że niedługo będę potrzebował kask a już teraz moje dłonie błagają mnie o zakup chociaż najprostszych ochtaniaczy na dłonie
jest powieżchnia na której śmigam jest płaska, to jazda idzie mi bez problemu i chamowanie coraż żadziej zaskakuje lądowaniem na tyłku :)
jazda do tyłu to jeszcze czarna magia :)
pawkaz --> spotkałem się z radą, żebym uczył się też jednocześnie jeździć na rolkach nie odrywając kółek od ziemi (jazda prosto) lub unosząc tylko 3 pierwsze kółka (przy skręcaniu). uczy to niby poprawnego balansowania przy jeździe a później przy agresywnej jeździe. Od 2 dni katowałem tą metodę i muszę powiedzieć, że szybciutko się jej można nauczyć, ale trzeba mieć sporo siły w nogach, żeby tak dłużej jeździć :). Brzuch dziś mam powyginany we wszystkie kierunki :). Ale to dla zdrówka.
pawkaz [ Konsul ]
Niestety nie spotkałem się z tą teorią. Osobiście uważam, że bez względu na to co wyczyniamy, każda godzina spędzona na rolkach (czyli melodramatycznie mówiąc czas) pracuje na naszą korzyść... Dość prosta filozofia, ale wydaje się skuteczna... Myślę, że po kilku godzinach jazdy nie da się robić verticali... niestety!
Kup sobie choć ochraniacze na nadgarstki - złamanie kości przedramienia w miejscu typowym to najczęstsza z poważnych kontuzji nawet przy małych prędkościach. Nie żartuję!

tygrysek [ behemot ]
z tymi nadgarstkami jestem świadomy, dlatego narazie nie szaleję
ale niedługo zaopatrzę się w odpowiednie dodatkowe akcesoria
pawkaz [ Konsul ]
Fajny stuff... szpanerski i dobrej jakości! Miękkich lądowań!

tygrysek [ behemot ]
narazie katuję wszystkie okoliczne krzaki w trakcie niebezpieczeństwa :)
Jaren Grob -->
pawkaz [ Konsul ]
Mam nadzieję, że będziesz niedługo wklejać własne fotki. Taki dajmy na to... "Tiger Reverse Rail Slide"! No... tego Ci życzę i żebyś się łatwo nie zniechęcił.

tygrysek [ behemot ]
sam mam taką nadzieję :)
ale na początku będą zawsze dwa zdjęcia
"Tiger Reverse Rail Slide"!
i drugie
"Landing"
Blake Dennis, który też "lata" na ROCES'ach :) -->

tygrysek [ behemot ]
mimo, że troszkę wilgoci na asfalcie to niewytrzymałem i byłem pośmigać przez godzinkę :)
mało co dwóch policjantów nie rozjechałem
mam nakolanniki i nałokietniki ... ale nie mam jeszcze na ręce ochraniaczy ...
może jakiś osobnik chciałby zamienić swoje rękawiczki na nakolanniki ??
pawkaz [ Konsul ]
No proszę, aż strach się wypowiadać w takim towarzystwie - moderator to brzmi dumnie. W każdym razie gratuluję awansu! Na ochraniacze się nie wymienię bo byłoby to nieuczciwe - moje do niczego się nie nadają a już napewno nie do wymiany!
Podziwiam za upór - ja już wyprałem buciki, wyczyściłem płozę, naoliwiłem łożyska, zrotowałem kółeczka i powiesiłem komplet na kołku! Mam teraz w domu małego kota - więc obowiązków bez liku! Przyjemności poszły na bok! Muszą poczekać do kwietnia ale już się nie mogę doczekać!!!

tygrysek [ behemot ]
da się UP ??

tygrysek [ behemot ]
ooo, dało się :)
juz przygotowuję się kondycyjnie do sezonu, który niedługo nastapi :)
mniam
może polecicie dobre ćwiczenia rozciągające i wzmacniające stawy ??
Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
A co byście powiedzieli na seryjny taki wątek?
PS. Kupuję deskę:))))
tygrysek [ behemot ]
Lewy --> ten wątek ma być z założenia seryjny, ale bez numerków i po 150 postów, jedynie odnośniki w poprzednich częściach do następnej i odwrotnie
Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
tygrysek--> Czemu bez numerków? :(((((
:P
tygrysek [ behemot ]
po co numerki ??
nie widzę powodu, aby się "chwalić" jak to dużo piszemy
kupujesz deskę, a coś już umiesz w tym kierunku ??
ja zamierzam otworzyć sezon na moich roces'ach m-12 do jazdy agresywnej (ulicznej)

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
nic nie umiem...ale dlatego kupuję najpierw taką treningową...potem się zastanowię nad kupnem lepszego sprzętu
ale od czegoś trzeba zacząć
tygrysek [ behemot ]
kup dobre tracki i do tego 2 deski i dodatkowe 2 okleiny
najważniejsze jest, aby się nauczyć dobrze panować nad deską, dopiero później można uczyć się po koleji tricków
Da_Mastah [ Generaďż˝ ]
tygrysek ----> Nie no, ja bym sie najpierw uczyl trickow a potem dopiero samej jazdy... ;-)

tygrysek [ behemot ]
Mastah --> a raczej upadków :)
bo będzie bolało !! :)
pawkaz [ Konsul ]
No witam!!!
Wątek powstał jak Feniks z popiołów! Mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie znajdzie się więcej zapaleńców chętnych do dyskusji o jeździe na małych kółeczkach (no powiedzmy od 68 mm). Ja rozciągam się przy kompie i NHL2004 i codziennie zaklinam śnieg, żeby już odszedł na dobre... Zabrałem się również za lekturę - naprawdę polecam - podręcznik dla średniozaawansowanych (rolki), wymiata humorem, fachowość oceniam na 3+ ale i tak stymuluje marzenia o suchutkim asfalcie!!!
No to tyle...
Do usłyszenia!

tygrysek [ behemot ]
ja zaczynam się powoli ruszać :)
trzeba wrócić do formy fizycznej :)
a będę postępy uwieczniał tutaj w wątku na moich 56 mm :)
iKzIvaeEr [ l33t ]
adrenalina na rolkach/desce? niewiem - nie probowalem. ale moge powiedziec ze nic nie dzwiga tak adrenaliny jak jazda 70km/h crossem po lesie albo znalezienie nowego 'hopka' i testowanie go :D
tygrysek [ behemot ]
iKzIvaeEr --> tańsze rozwiązanie spadania 220 km/h, głową w dół ze spadochronem na plecach, ale też dostarcza wrażeń, jeżeli się stara jeździć agresywnie
iKzIvaeEr [ l33t ]
czy tansze to niewiem, ale wiem ze chcialbym sobie tak skoczyc :]. na https://www.guinessworldrecords.com/ jest rekord air divingu (chyba tak to sie zwie) - gosciu 'spadal' ponad 500km/h, ale cross to i tak zajefajna sprawa :]

tygrysek [ behemot ]
iKzIvaeEr --> tańsze, naprawdę. Skakanie jest jednorazowe i drogie a na roleczki i wymiatanie pomiędzy samochodami w centrum miasta przy 30 - 40 km/h można się wybierać codziennie a i jest to naprawdę ekscytujące.
Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
ok winduje wątek do góry - czas reaktywacji nadszedł
Podam linka do strony allegro z aukcją z truckami firmy AMOK - proszę znawców o ocenienie na podstawie zdjęcia ich stanu i czy się da na tym jeździć
Tygrysek-->Jakie ćwiczenia robisz przed jazdą na desce? I znasz może ,,przepisy" na jakieś łatwe tricki?

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
Fuck - zapomniałem lnka sorry to nie było statsiarstwo...
pawkaz [ Konsul ]
Lewy Krawiec(łoś) -> Obawiam się, że nasza społeczność (to brzmi dumnie) nie obfituje niestety w dużą ilość deskarzy - jak dotąd więcej tu amatorów rolek (takich jak ja). Co do wymienionych osiek trudno się wypowiedzieć - z mojego podwórka powiem tylko, że lepiej wziąść taki sprzęt do rąk bo może wygląda i ładnie i firma nie byle jaka ale pojeździć to się na tym nie da!!! No ale może dramatyzuję! Ja generalnie ściągam sprzęt z USA ponieważ w Polsce są ceny dla chorych na głowę. Myślę, że jakbyć dobrze poszukał (mnie się dziś nie chce - wybacz roboty dużo) to znalazłbyś nowe w podobnej cenie za oceanem!
LuCaZ15 [ Dirty Sanchez ]
ja jezdze na deskorolce ... moim zdaniem jest lepsza od rolek .... moze mowie tyak dlatego ze nie moglem sie nauczyc na nich jezdzic ale coz SKATEBOARDING jest duzo lepszy i sa chyba efektowniejsze tricki nisz na rolkach .

tekino [ Chor��y ]
ale na desce sie owiele trudniej jezdzi......ciezej i dluzej trzeba pracowac( jezdzic) aby poczuc ta adrenaline a na rolkach kazdy moze jezdzic...........najwieksza adrenaline poczulem uciekajacprzed policja...hehe:P.....
Lesaonar [ Generaďż˝ ]
Zgadzam się z oaroma przedmówcami - jeżeli jest się wystarczająco odważnym rower pokrywa 100% zapotrzebowanie na adrenalinę:). Rolki, deska - nigdy nie spróbowałem i raczej nie spróbuję ze względu na potrzebną nawierzchnię - po prostu nie wytrzymałbym godziny na jakimś małym skrawku asfaltu.
Nawet przy posiadaniu średniego sprzętu już można poszaleć na bike'u. Najważniejsze to tylko wiedzieć gdzie jest granica której przekroczenie może być bolesne:). Jednym z moich większych osiągnięć było pędzenie 74 kph z czeskiej góry. Przeżycie było niesamowite. Jazda była po asfalcie, ale w tych samych okolicach (góra Pradziad nieopodal Złotych Gór) było też kilka fajnych miejsc do downhillu gdzie też można było poszaleć. Nawet nie miałem tak dużo stłuczek, chociaż jedna zakończyła się przejechaniem(dosłownie) po leżącym na ziemi koledze (jechałem kilka metrów za nim, on się wywrócił pierwszy) i utratą przytomności :). Macie jakieś ciekawe przygody związane z szaleństwem na rowerze?
Aha, jeździł ktoś po Górach Świętokrzyskich?:)

tygrysek [ behemot ]
Lewy Krawiec(łoś) --> głównie ćwiczenia rozciągające stawy skokowe no i oczywiście ćwiczenia dotyczące samego skakania są bardzo ważne. Czym wyżej skaczesz, tym więcej czasu masz na zrobienie tricka.
sezon zbliża się wielkimi krokami :)
jeszcze kilka dni/tygodni i będzie dostatecznie ciepło, żeby śmigać :)
pawkaz [ Konsul ]
No to ja Was troszeczkę wyścignę... Jutro o 14.15 śmigam na 2 tygodnie do Paryża (a tam 15-18 stopni)... Roleczki już zapakowane więc w piątek wieczorem będę pomykał po Trocadero!!! Rozejrzę się też po skateshopach, podotykam, powącham - potem podzielę się wrażeniam. Dobra wracam do pakowania...
tygrysek [ behemot ]
pawkaz --> i jak idzie śmiganie po Paryżu ??
ja definitywnie otwieram sezon w sobotę, bo całą mam wolną i dam sobie ostro w kość :)
Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
Hmmm...znowu pytanie.
Orientuje się kotś, czy kryptonics to jakaś dobra firma deskorolkowa? Bo mam okazję(podobno:P) kupić za tanią cenę deskę owej włoskiej firmy...może ktoś się wypowie

AnnataR [ Salon des Refusés ]
Hej mili ludzie :)
Po 10 letniej przerwie zamierzam powrócić do jazdy na desce (bardziej rekreacyjnie, tym razem;) No i powstaje problem: co kupić? Czy istnieje jeszcze Powell Peralta, Santa Cruz, Santa Monica Airlines? Bo najchetniej bym zanabył decka którejs z ww. firm. Czy moze jest coś lepszego na rynku? Dodam, ze cena nie gra specjalnie roli.
A jakie byście trucki polecili, kółka? Independent? Bullet? Podejrzewam, że papier ścierny i łożyska niewiele się zmieniły :))
Pozdrawiam serdecznie
--
edit:)
A więc nadarzyła się okazja (czyt. przejezdzałem obok skate shopu) i zanabyłem deseczkę Habitat www.habitatskateboards.com/getzd.html (ta z lewej), trucki Independenta, kółeczka Bulleta, łożyska Bones, papier ścierny no name:)
Pierwszy test drive jutro, ew. w sobotę... doczekać się nie moge :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-03-18 22:27:51]

tygrysek [ behemot ]
na deskach się nie znam :( i nie pomogę
a ja 5 godzin w czwartek się katowałem, potem 2 godziny w piątek, bo już nie mogłem utrzymać się na nogach
nóg nie czuję, szczególnie bioder :)
masakra
ale sezon otwary :)

tygrysek [ behemot ]
i znowu pada ...
pada i pada ...
Vejt [ The Chronicles of Vejt ]
W desce jest coś takiego że możesz na niej jeździć bezprzerwy nigdy nie masz dość
pawkaz [ Konsul ]
No to wróciłem... Śmigało się świetnie - to miasto jest najnormalniej w świecie wyasfaltowane do ostatniej zabitej dechami dziury! No i pogoda też była ok - nie licząc dwóch dni z maleńkimi opadami gradu (brrr...). Skaterów jakby mniej. Widać, że moda nieco przemija - zostali sami hardcorowcy ale to może i lepiej. Co do hardwear'u bez rewelacji - najnowsze modele K2 i Salomona jak zwykle zabijają - i jakością i ceną. Poza tym na zachodzie bez zmian...
A w Polsce pada, pada i pada... Do kitu z taką pogodą...
P.S.
Jakby moderatorów nam ubyło? A nie było mnie tylko dwa tygodnie...
tygrysek [ behemot ]
pawkaz --> taka kolej rzeczy może jedynie cieszyć nas wszystkich, bo ceny sprzętu wreszcie troszkę spadną z powodu mniejszej popularności i będzie mniej narwańców na ulicach kaleczących ten sport różnymi głupotami ...
staram się teraz rzucić palenie papierosów, bo moja pojemność płuc zmniejszyła się dokładnie o połowę przez 10 lat, a to nie jest dobra rzecz przy takim sporcie
pozdrawiam wszystkich rolkarzy

tygrysek [ behemot ]
nikt nie śmiga na roleczkach ??
ja ostatnio codziennie conajmniej 2h spędzam na kółkach i zaczynam robić postępy
pierwsze skoki są bolesne w szczególności w czasie lądowania

tygrysek [ behemot ]
last one up
ogólnie kupuję sobie drugą parę rolek do jazdy turystycznej, ale szybciutkie K2
w sumie nie wiem jeszcze jakie, ale mam znajomego co załatwi mi za 200 PLN jakieś K2 dobre :)
eXcuseMe [ Pretorianin ]
Nie ma to jak powiewające włosy podczas szybkiej jazdy na rolkach , nie ma to jak powybijane zęby po nietrafionym skoku na rurke =]
-+==SeBuL==+- [ spamer ]
skejci to frajerzy :P
tygrysek [ behemot ]
SeBuL --> wiemy że masz raka mózgu, który głoduje
TheAnswer [ Quetzal ]
Adrenalina przede wszystkim
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
Hmm ostatnioo Tygrys zrobil sie nadzwyczaj aktywny. Chyba odkadprzestał byc moderatorem ma za duzo wolneg czasu;-)
Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
Ja sezon zaczynam od od majowego week&u - nawet nową deseczkę mam...powiedzcie mi, jak najlepiej się uczyć trików i jak poprawić skoczność?
tygrysek [ behemot ]
Filevandrel --> tutaj na tematy sportoe dyskutujemy :)
w sumie prawie to monolog
ale gdzieś muszę się wygadać, bo bliscy nieraz uciekają od moich bredni ;)
Lewy Krawiec(łoś) --> dużo skacz poprostu, potem katuj ollie

Szwaroc [ ]
A sobie z tego watku skorzystam :D
U mnie w miescie maja zamiar zrobic skate-park... jesli ktos moglby podac strony firm zajmujacych sie tymi sprawami... niestety kasy nie ma za duzo (ca 40 000 peelenow)
tygrysek [ behemot ]
Szwaroc --> wystarczy projekt, a realizacją zajmuje się jakakolwiek firma budowlana. Znajomość wylewania gładkiego betonu jest potrzebna tylko. A kto to będzie robił ?? Bo jeżeli miasto, to i tak przetarg będzie.

Szwaroc [ ]
tak miasto
z tym ze poszukuja oni jakiejs firmy ktora zrobi i projdzekt i ma w swoim katalogu (czy czyms podobnym) wsyzstkie te rampy raile schodki itp
cos jak www.muller.com (tam glebiej w tej stronie sa rozne takie)
btw. jakie rampy sa najlepsze?? z betonu, z drewna obciagnietego skora czy z metalu? (chodzi mi oczywiscie o to po czym sie jezdzi a nie o cala konstrukcje)

Sir klesk [ Sazillon ]
Ja jezdze na desce od miesiaca i umiem ollie w jezdzie na jakies 30cm :)
tygrysek [ behemot ]
Szwaroc --> dla mnie najlepszy byłby gładki beton, taka idealna wylewka. A co do firmy to nie pomogę :(
Szwaroc [ ]
No wlasnie ta firma oferuje betonowe te wszystkie sprzety (chyba wszystkie) przyslali wstepny projekt a burmistrza juz przkonali :D hehe w czerwcu ruszy budowa (trzeba podloze przygotowac - wlasnei jakie? kostka brukowa? asfalt? zwykla kostka chodnikowa?)
W sumie bedzie duza pol-rampa (pelna rampa na ten rok niestety za droga :/ zezarla by ponad polowe calej gotowki) i jeszcze inne ktorych nazwy niestety nei pamietam... rampa ma byc w przyszlym roku zrobiona
w sumie miasteczko male (do 20k) ale taka rampa sie przyda

tygrysek [ behemot ]
Szwaroc --> w Poznaniu wreszcie też coś zaczęło się dziać w kierunku prawdziwego skate-parku
zresztą wszyscy możecie zacząć zazdrościć mi, bo będę miał gdzie szaleć
zapraszam do zerknięcia:

-imperator- [ spamer ]
Panowie, mam pytanie: jaka powinna być twardość kółek, aby podczas jazdy nie było mnie słychać na sąsiednim osiedlu? :) 78A czy co? z góry tnx!

Elwiser [ Konsul ]
halo halo, ja sie wlasnie przymierzam do zakupu rolek ale nie wiem jakie kupic sobie na poczatek, wiec jezeli mozecie mi cos polecic na poczatek to bardzo bym prosil.....o co chodzi z twardoscia kolek?? jakie kolka brac a jakie omijac...ja w tym temacie jestem zupelnie ZIELONY....na poczatek nie chce wydac wiecej jak 300 stowki na same buty...
haszek [ Pretorianin ]
Jakie byscie polecili rolki dla poczatkujacego?? (ani razu takiego sprzetu na nogach, ale checi sa:), kiedys jezdzilem na lyzwach ale to bylo dawno. Chodzi mi glownie o szybka jazde, ale zeby oczywiscie mozna bylo skoczyc raz na jakis czas bez obawy o sprzet. Czy w linku ponizej sa jakies ciekawe oferty??
Elwiser [ Konsul ]
no wlasnie, tez jestem zainteresowany...o co chodzi z tymi wypelnieniami?? czy te Rossignol 5 S to dobry sprzęt??

Banananan [ Dezerter ]
Eee tam rowery lepsze... Dirt Jumping rox! :D